Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 958/1 4

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 listopada 2015 r.

Sąd Rejonowy w Giżycku I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Janusz Supiński

Protokolant: Katarzyna Kucharska

po rozpoznaniu w dniu 17.11.2015 r. w Giżycku

sprawy z powództwa J. B. (1)

przeciwko (...) Company SE w R.

o zapłatę

I.  Zasądza od pozwanego (...) Company SE w R. na rzecz powódki J. B. (1) kwotę 5.873,76 (pięć tysięcy osiemset siedemdziesiąt trzy 76/100) złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 13.07.2014r. do dnia zapłaty.

II.  Oddala powództwo w pozostałej części.

III.  Zasądza od powódki J. B. (1) na rzecz pozwanego (...) Company SE w R. kwotę 394,93 złotych tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt. I C 958/14

UZASADNIENIE

Powódka J. B. (1) – po ostatecznym doprecyzowaniu żądania - wniosła o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego (...) Company w R. na Łotwie kwot:

- 10.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 13.07.2014r. do dnia zapłaty tytułem odszkodowania za uszkodzenie ciała powódki tj. zwrotu kosztów leczenia powódki i opieki nad powódką;

- 10.866,80 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 13.07.2014r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia za cierpienia fizyczne i psychiczne spowodowane wypadkiem komunikacyjnym, jak miał miejsce w dniu 17.04.2014r.

Nadto powódka domagała się zasądzenia na jej rzecz kosztów procesu. W uzasadnieniu powódka podniosła, że w dniu 17.04.2014r. uczestniczyła, jako pasażer pojazdu R. (...), w kolizji drogowej z innym autem, a winę za spowodowanie kolizji ponosi kierujący tymże drugim samochodem. W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała też, że w wyniku zdarzenia drogowego odniosła obrażenia w postaci złamania żebra, a nadto posiadała duży krwiak, odczuwała bóle kręgosłupa i uskarżała się na duszności. Odniesione obrażenia fizyczne wpłynęły na codzienną egzystencję J. B., powodując cierpienia psychiczne. Co do wysokości roszczeń powódka wskazała, że odszkodowanie obejmuje szacunkową wysokość kosztów leczenia, dojazdu i opieki na powódką, zaś odnośnie zadośćuczynienia – strona powodowa podniosła, że kwota 20.000 zł pozostaje – w jej ocenie – adekwatną do rozmiaru krzywd i cierpień, co, uwzględniając wypłaconą już przez pozwanego kwotę 9.133,20 zł, uzasadnia zasądzenie kwoty 10.866,80 zł.

Pozwany - (...) w R. na Łotwie - nie uznał powództwa i wniósł o jego oddalenie. W uzasadnieniu pozwany wskazał, iż jakkolwiek nie kwestionuje swojej odpowiedzialności za skutki wypadku drogowego, w którym powódka była poszkodowana, to jednak brak jest podstaw do uwzględnienia roszczenia z pozwu. Pozwany bowiem przyznał już powódce i wypłacił zadośćuczynienie w kwocie 9.133,20 zł, która to kwota – zdaniem pozwanego – uwzględnia całość doznanych przez powódkę obrażeń ciała, stopień dolegliwości fizycznych i psychicznych, okres trwania dolegliwości oraz podeszły wiek powódki. Odnosząc się do żądania odszkodowania, pozwany wskazał, że powódka nie udowodniła, aby poniosła jakąkolwiek szkodę majątkową związaną ze szkodą na osobie, a taki właśnie obowiązek nakłada na stronę powodową art. 6 kc.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 17.04.2014r. Z. B. (1) prowadził samochód m-ki R. (...) nr rej. (...). Pasażerem tego auta była powódka J. B. (1). Na skrzyżowaniu ulic (...) w G. doszło do kolizji pojazdu powoda z innym autem – V. (...) nr rej. (...), w wyniku czego samochód powoda uległ znacznemu uszkodzeniu. Winę za spowodowanie kolizji ponosi kierujący pojazdem V. (...).

dowód: zeznania powódki k 69, 86

zeznania świadka Z. B. k 70

notatka policyjna - akta szkody

Po wypadku powódka została przewieziona do szpitalnego oddziału ratunkowego, gdzie stwierdzono ogólne stłuczenia, po czym J. B. (1) zwolniono. W następnych dniach, wobec zasinienia piersi oraz utrzymującego się bólu, powódka konsultowała się zarówno w (...), jak i w poradniach chirurgicznej oraz neurologicznej, podczas których wizyt stwierdzono złamanie dwóch żeber i zalecono oszczędny tryb życia. Nadto powódka musiała smarować maścią zasiniałe fragmenty ciała, co czyniła przez okres około dwumiesięczny. Powódka odczuwa okresowe bóle głowy i klatki piersiowej, przede wszystkim przy zmianie pogody. W związku z bólem, wynikającym z doznanych urazów J. B. (1) przyjmowała środki przeciwbólowe. Po wypadku powódka nie przechodziła żadnej rehabilitacji. Przez okres 2-3 tygodni po zdarzeniu powódka wymagała pomocy osób trzecich przy czynnościach codziennych i domowych. Powódka nie wymagała pomocy przy czynnościach osobistych i fizjologicznych. Wskutek zdarzenia powódka w sezonie 2014 i 2015 nie mogła samodzielnie uprawiać ogródka, co przed wypadkiem stanowiło jej ulubione zajęcie. Po kolizji J. B. (1) ograniczyła wyjazdy samochodem, a to wobec obawy przed podróżą tym środkiem lokomocji. Rokowania co do stanu zdrowia powódki są dobre, choć mogą występować okresowe dolegliwości bólowe kręgosłupa szyjnego. Powódka zarówno przed wypadkiem jak i po wypadku leczyła i leczy się u specjalisty neurologa.

dowód: zeznania powódki k 69, 86

zeznania świadka Z. B. k 70

zeznania świadka J. S. k 70

opinia biegłego k 82-83

Powódka otrzymała od pozwanego z tytułu zadośćuczynienia kwotę 9.133,20 złotych.

dowód: zeznania powoda k 69

decyzja – akta szkody

Sąd zważył, co następuje:

Bezspornym w sprawie jest ustalony wyżej stan faktyczny - wynika to zarówno z dokumentów, znajdujących się w aktach sprawy, niekwestionowanych zeznań świadków J. S., Z. B., jak i twierdzeń samych stron.

W tej sytuacji poza sporem pozostaje kwestia doznanego przez powódkę uszczerbku na zdrowiu oraz odpowiedzialności co do zasady strony pozwanej za skutki zdarzenia z 17.04.2014r. Poza sporem znalazł się także fakt przekazania powódce przez pozwanego kwoty 9.133,20 zł tytułem zadośćuczynienia za cierpienia i krzywdy związane ze zdarzeniem.

Kwestiami spornymi pozostawały zatem wysokość należnego powódce odszkodowania za straty majątkowe, wynikające ze zdarzenia (koszty leczenia powypadkowego i opieki nad chorą J. B. (1)) oraz wysokość zadośćuczynienia za krzywdę, cierpienie i ból, będące skutkiem przedmiotowego zdarzenia.

Rozstrzygając pierwszą z kwestii spornych, tj. wysokości szkody powstałej w majątku powódki wskutek zdarzenia z 17.04.2014r. należy przede wszystkim wskazać na treść art. 6 kc, stanowiącego, że ciężar dowodu co do faktów spoczywa na stronie, wywodzącej skutki prawne z owych faktów. Niewątpliwym zatem jest, że obowiązek wykazania rozmiaru szkody poniesionej przez powódkę spoczywa na stronie powodowej, oczywiście po uprzednim wskazaniu zarówno zakresu owych szkód jak i składników, które ostatecznie złożyły się na kwotę dochodzoną pozwem. Niewątpliwym też jest, że powódka owego ciężaru nie udźwignęła i nie przedstawiła – z jednym drobnym wyjątkiem, o którym będzie mowa niżej - jakichkolwiek dowodów wykazujących wysokość poniesionej szkody na poziomie kwoty 10.000 zł. Co więcej – strona powodowa nawet nie przedstawiła zestawienia elementów, składających się na dochodzoną kwotę 10.000 zł, poprzestając na ogólnikowym stwierdzeniu, że „wartość szkody majątkowej trudna jest do oszacowania, albowiem konieczność dalszej rehabilitacji oraz fizykoterapii szkodę tę stale będzie powiększać . Powódka szacunkowo ustaliła wartość szkody i roszczenie to podtrzymuje” (vide pisma pełnomocnika powódki k 92v). W kontekście powyższego stanowiska strony powodowej należy wspomnieć o treści art. 361 § 2 kc, który to przepis stanowi, że „naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono.” W. też wspomnieć o ugruntowanym stanowisku literatury i orzecznictwa sądowego w omawianej materii, wedle których „ Można przyjąć, że szkodą jest uszczerbek majątkowy, czyli zmniejszenie się majątku wskutek określonego zdarzenia, z pominięciem tych, które zależą od woli doznającego uszczerbku (por. np. F. Błahuta (w:) Kodeks..., s. 871). Szkodę definiuje się również jako wszelkie uszczerbki w dobrach lub interesach prawnie chronionych, których poszkodowany doznał wbrew swej woli (zob. Z. Radwański, Zobowiązania..., s. 83). Pomijając element woli poszkodowanego, definiuje się szkodę również jako każdy uszczerbek w dobrach prawnie chronionych, z którym ustawa wiąże powstanie odpowiedzialności odszkodowawczej (Z. Banaszczyk (w:) Kodeks..., s. 723 i wskazywani tam autorzy)… Uszczerbek w majątku może polegać na:

a) zmniejszeniu się aktywów majątku przez ubytek, utratę, zniszczenie poszczególnych składników, lub ich uszkodzenie lub obniżenie wartości,

b) zwiększeniu pasywów – powstanie nowych zobowiązań lub zwiększenie się już istniejących,

c) udaremnieniu powiększeniu się majątku – odpadnięcie korzyści, które poszkodowany mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono.”[R.-G. A., Kodeks cywilny. Komentarz. Zobowiązania - część ogólna, LEX/el., 2011].

Dostrzegając powyższe i przenosząc je na grunt niniejszej sprawy należy wskazać, że strona powodowa dochodziła od pozwanego kwoty 10.000 zł tytułem zwrotu kosztów leczenia, dojazdów, opieki nad chorą itp. nie wymieniając jednak ani wysokości poniesionych kosztów leczenia powódki wskutek wypadku z 17.04.2014r., ani wysokości poniesionych kosztów opieki nad chorą powódką, ani wreszcie poniesionych kosztów dojazdu powódki (nie wspominając już nawet o wskazaniu jakie to były dojazdy, kiedy i na jakiej trasie, jakim środkiem lokomocji itp.). Jest to kwestia o podstawowym znaczeniu dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy w zakresie dochodzonego odszkodowania, bowiem wyszczególnienie poniesionych kosztów umożliwiłoby Sądowi i stronom dokonanie oceny związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy zdarzeniem z 17.04.2014r. a poniesionymi wydatkami i, tym samym, zasadności obciążenia owymi kosztami strony pozwanej. Brak zaś wyszczególnienia tychże kosztów doprowadził do oddalenia – z jednym drobnym wyjątkiem – roszczenia powódki. Owym jednym drobnym wyjątkiem, o którym była mowa wyżej, jest kwota 6,96 zł, poniesiona przez powódkę w dniu 21.05.2014r. na zakup leku o nazwie P. (...). W tym bowiem przypadku wysokość poniesionych wydatków wynika z paragonu fiskalnego (k 11), a zasadność zakupu przez powódkę tego medykamentu oraz konieczność jego zażywania w związku z urazami doznanymi przez J. B. (1) wskutek zdarzenia z 17.04.2014r. wynika z dokumentacji medycznej, zeznań powódki i opinii biegłego G. P.. W takim przypadku Sąd zasądził od pozwanego na rzecz powódki ową kwotę 6,96 zł, ustalając, że poniesiony koszt ma związek przedmiotową kolizją, a wysokość została udowodniona.

W tym miejscu należy oczywiście dostrzec, że wspomniany paragon fiskalny (k 11) stanowi potwierdzenie zakupu jeszcze innych leków: B., H. oraz H.. Sąd nie uwzględnił jednak kosztu zakupu tych medykamentów w wysokości odszkodowania należnego powódce, bowiem strona powodowa nie wykazała w żaden sposób, by specyfiki te (B. czyli lek stosowany w leczeniu refluksu żołądkowo-przełykowego; H. czyli suplement diety wspomagający prawidłowe funkcjonowanie wątroby, pęcherzyka żółciowego i dróg żółciowych oraz H. czyli lek stosowany w przebiegu nerwic) były przepisane J. B. (1) w związku ze skutkami wypadku z 17.04.2014r. Uwzględnić przy tym trzeba fakt, że powódka leczyła się już wcześniej u specjalisty neurologa (od 20 lat), co może sugerować, że wspomniane medykamenty były stosowane przez powódkę już przed wypadkiem. Co więcej – biegły neurolog w opinii sporządzonej na potrzeby niniejszej sprawy nie wspomniał ani o potrzebie leczenia powódki owymi lekami, ani nawet o stosowaniu tych specyfików przez J. B. (1), co tym bardziej poddaje w wątpliwość związek owych leków ze zdarzeniem z 17.04.2014r.

Sumując tę część rozważań, Sąd stanął na stanowisku, iż poza kwotą 6,96 zł strona powodowa nie wykazała wysokości poniesionych wydatków, związanych z konsultacjami lekarskimi, badaniami i leczeniem powódki po zdarzeniu z 17.04.2014r. oraz związku poszczególnych badań, wyjazdów, konsultacji i leków ze skutkami tego zdarzenia. Doprowadziło to do uwzględnienia powództwa co do odszkodowania jedynie w zakresie kwoty 6,96 zł, a to po myśli art. 444 § 1 kc w zw. z art. 361 § 2 kc.

Przechodząc do kwestii zadośćuczynienia, objętego pozwem, należy najpierw dostrzec stanowisko judykatury odnoszące się do zasad określania wysokości tego typu świadczeń i przywołać treść wyroku Sądu Najwyższego z dnia 15.07.1977r. w sprawie IV CR 266/77 (niepubl.): „Zadośćuczynienie z art. 445 § 1 kc ma charakter kompensacyjny i w związku z tym powinno być stosowne do doznanej krzywdy, w szczególności winny być wzięte pod uwagę takie okoliczności jak nasilenie cierpień, długotrwałość choroby, rozmiar kalectwa, trwałe następstwa zdarzenia. Zadośćuczynienie nie może stanowić zapłaty symbolicznej, lecz również niewspółmiernej” oraz w wyroku z dnia 10.06.1999 r. sygn. II UKN 681/98 ( publ. OSNP 2000/16/626), gdzie Sąd Najwyższy wywiódł, iż „Przy ocenie wysokości zadośćuczynienia za krzywdę (art. 445 § 1 KC) należy uwzględniać przede wszystkim nasilenie cierpień, długotrwałość choroby, rozmiar kalectwa, trwałość następstw zdarzenia oraz konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w życiu osobistym i społecznym”.

W tym kontekście Sąd dostrzegł przede wszystkim treść opinii biegłego G. P., w której to biegły jednoznacznie wskazał, że w następstwie wypadku powódka doznała 5 procentowego trwałego uszczerbku na zdrowiu, co przecież ma i nadal będzie miało bezpośredni wpływ na dalsze funkcjonowanie J. B. (1). O ile bowiem sam proces bezpośredniego leczenia powódki można uznać za zakończony, to występujące bóle kręgosłupa szyjnego mogą zdecydowanie zaważyć na jakości życia powódki, a przede wszystkim zaostrzaniu okresowemu owych dolegliwości z koniecznością przyjmowania leków przeciwbólowych oraz okresowego korzystania z zabiegów rehabilitacji i fizykoterapii. Dalej Sąd dostrzegł, iż obrażenia doznane przez powódkę wiązały się z dolegliwościami bólowymi (vide zeznania powódki, zeznania świadków J. S. i Z. B.) oraz znacznym (choć krótkotrwałym, bo około 2-3 tygodniowym) ograniczeniem w życiu codziennym, wymagającym pomocy osób trzecich przy pracach domowych i gospodarskich. Sąd dostrzegł następnie, iż wskutek zdarzenia z 17.04.2014r. powódka została zmuszona do zaniechania (przynajmniej na okres 2 letni) z uprawiania swojego ogródka, która to czynność stanowiła przed wypadkiem ulubione zajęcie J. B.. Nadto Sąd wziął pod uwagę, że wskutek przedmiotowego zdarzenia u powódki zrodziły się lęki i obawy przed poruszaniem się przy pomocy samochodu, co m.in. doprowadziło do znacznego ograniczenia w kontaktach z członkami rodziny, zamieszkującymi w innych częściach kraju. Z drugiej strony Sąd uwzględnił, iż powódka, poza około 2-3 tygodniowym okresem, w którym wymagała pomocy osoby trzeciej przy pracach domowych, cały czas była osobą samodzielną, nie wymagającą pomocy w zakresie czynności higieniczno- fizjologicznych. Sąd uwzględnił także fakt, iż powódka nie przebywała w szpitalach, nie była unieruchomiona i nie przechodziła żadnych zabiegów ani operacji. Przebieg leczenia powódki opierał się na zaleceniu oszczędnego trybu życia i stosowaniu maści, przyspieszających wchłanianie krwiaków, co niewątpliwie rzutuje na zakres doznanych cierpień i głębokość dolegliwości bólowych doznanych przez jadwigę B.. Wreszcie Sąd wziął pod uwagę i to, że rokowania co do stanu zdrowia powódki na przyszłość wydają się być dobre (vide opinia biegłego), a przewidywane zaostrzenie dolegliwości bólowych mogą być jedynie hipotetyczne.

Mając powyższe rozważania na uwadze, Sąd uznał, iż kwotą zadośćuczynienia adekwatną do zakresu bólu, cierpień i krzywd, jakich w wyniku wypadku w dniu 17.04.2014r. i następnie powypadkowego procesu leczniczego doznała J. B. (1) będzie kwota łączna 15.000 złotych, co uwzględniając wysokość dotychczas wypłaconego powódce zadośćuczynienia, prowadziło do uwzględnienia powództwa w zakresie kwoty 5.866,80 zł. Dodając do tego kwotę 6,96 zł tytułem odszkodowania, Sąd orzekł jak w pkt I. wyroku. O odsetkach Sąd orzekł po myśli art. 817 § 1 kc, uwzględniając przy tym żądanie pozwu oraz fakt zgłoszenia szkody pozwanemu już w dniu 12.06.2014r. Wreszcie, uwzględniwszy treść pkt I wyroku oraz wysokość roszczenia powódki, Sąd orzekł jak w pkt II.

O kosztach Sąd orzekł po myśli art. 100 kpc, stanowiącego, że w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą wzajemnie zniesione lub stosunkowo rozdzielone. Sąd może jednak włożyć na jedną ze stron obowiązek zwrotu wszystkich kosztów, jeżeli jej przeciwnik uległ tylko co do nieznacznej części swego żądania albo gdy określenie należnej mu sumy zależało od wzajemnego obrachunku lub oceny sądu. W kontekście powyższego Sąd dostrzegł fakt wygrania procesu przez powódkę w 28 % oraz wygrania przez pozwanego w 72 %. Po stronie powódki koszty procesu stanowią łącznie kwotę 4.804,67 zł, na którą składają się opłata od pozwu – 1.044 zł, opłata od udzielonego pełnomocnictwa w kwocie 17 zł, wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 2.400 zł, zwrot kosztów dojazdu pełnomocnika powoda do Sądu – 384,47 zł (460 km x 0,8358 zł/km = 384,67 zł) i uiszczona oraz wydatkowana zaliczka – 959,20 zł. Po stronie pozwanego koszty procesu to łącznie kwota 2.417 zł, na co składają się kwoty: 2.400 zł wynagrodzenia pełnomocnika, 17 zł opłata od pełnomocnictwa. Po dokonaniu matematycznych obliczeń należało orzec jak w pkt III.