Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 1782/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 sierpnia 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Iwona Łuka-Kliszcz (spr.)

Sędziowie:

SSA Agata Pyjas - Luty

SSA Feliksa Wilk

Protokolant:

sekr. sądowy Barbara Dudzik

po rozpoznaniu w dniu 7 sierpnia 2013 r. w Krakowie

sprawy z wniosku A. T. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w K.

o emeryturę

na skutek apelacji wnioskodawcy A. T. (1)

od wyroku Sądu Okręgowego w Krakowie Wydziału VII Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 13 listopada 2012 r. sygn. akt VII U 2514/11

o d d a l a apelację.

Sygn. akt III AUa 1782/12

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 27 czerwca 2011 r. Sąd Okręgowy w Krakowie Wydział VII Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie A. T. (1) od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w K. z dnia 30 sierpnia 2010 r. odmawiającej mu prawa do emerytury.

Sąd Okręgowy ustalił, że wnioskodawca A. T. (1) ukończył 65 lat i wykazał 34 lata, 4 miesiące i 20 dni okresów składkowych. Zaś w okresie od dnia 1 września 1962 r. do 31 sierpnia 1963r. uczęszczał do (...) Szkoły (...)w N.. Do programu nauczania w tej Szkole należała praktyczna nauka zawodu, którą uczniowie zdobywali w związku z zawartą przez Szkołę zbiorczą umową o praktykę z zakładem pracy. Wnioskodawca nie dysponuje umową o pracę.

W ocenie Sądu Okręgowego okres nauki wnioskodawcy w (...) Szkole (...)nie jest okresem składkowym i nie może być zaliczony do jego stażu ubezpieczeniowego. (...)Szkoła (...)nie była Szkołą przysposobienia zawodowego, a wnioskodawca będąc w trakcie nauki młodocianym nie był zatrudniony na podstawie umowy o pracę ani na podstawie dekretu z dnia 2 sierpnia 1951r. o pracy i szkoleniu zawodowym młodocianych w zakładach pracy (Dz. U Nr 41,poz.311 ze zm.) jak również na podstawie przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 12 kwietnia 1952r. w sprawie warunków przyjmowania do pracy w celu przyuczenia do zawodu i późniejszego zatrudnienia młodocianych (Dz. U Nr 21 ,poz.135). W tej sytuacji stosunek zatrudnienia był pierwotnym, a do kwalifikacji praktycznych wiedza teoretyczna była uzupełnieniem w Szkole. Tymczasem w przypadku nauki wnioskodawcy w (...) Szkole (...), praktyczna nauka zawodu jedynie była w programie nauki szkolnej, a jej podstawą nie był stosunek pracy.

Apelację wywiódł wnioskodawca A. T. (1) zaskarżając wyrok Sądu Okręgowego w całości. Zarzucił: 1) błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia poprzez przyjęcie, że uczęszczając do szkoły w spornym okresie od dnia 1 września 1962r. do 31 sierpnia 1963r. nie był młodocianym pracownikiem, lecz uczniem, podczas gdy z zaświadczenia zalegającego w aktach rentowych wynika, że ten okres nauki był okresem składkowym; 2) naruszenie jego prawa do obrony poprzez nieuprzedzenie go o konsekwencjach nieustalenia aktualnych adresów wnioskowanych świadków, co ostatecznie spowodowało nieprzeprowadzenie dowodu z zeznań tych świadków; 3) dokonanie dowolnej oceny dowodów i oparcie ustaleń faktycznych nie na wszystkich dowodach ujawnionych w trakcie postępowania. Wskazując na tak sformułowane zarzuty apelujący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, względnie o jego zmianę i przyznanie mu prawa do emerytury, wnosząc jednocześnie o przesłuchanie w charakterze świadków; T. G., S. B. i W. Ś. oraz przedłożonych dokumentów.

W uzasadnieniu apelujący zakwestionował ustalenie Sądu I instancji, iż jego nauka w spornym okresie w (...) Szkole (...)w N.nie była związana z zatrudnieniem w ramach stosunku pracy, gdyż z samej nazwy wynikało, że kształciła ona młodocianych pracowników. Ponadto słuchany w sprawie świadek M. Z., którego zeznania Sąd I instancji bezpodstawnie odrzucił, jednoznacznie potwierdził fakt wykonywania zatrudnienia w czasie nauki w (...) Szkole (...) oraz, że okres ten był zaliczany do stażu pracy, a co roku przysługiwał jedynie 12-dniowy urlop. Apelujący zauważył też, że organ rentowy w zaskarżonej decyzji uznał jako okres składkowy wykonywaną w ramach tej nauki pracę po dniu 1 sierpnia 1963r. (rok szkolny II klasy) wraz z wakacjami po I roku szkolnym, nie było więc podstaw do zakwestionowania całego I roku nauki.

Wyrokiem z dnia 23 listopada 2011r. Sąd Apelacyjny w Krakowie uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu. Sąd Apelacyjny za słuszne uznał wnioski apelacji, że Sąd I instancji nie rozpoznał istoty sprawy, bowiem zaniechał zbadania wszystkich okoliczności dotyczących spornej praktycznej nauki zawodu (pracy) wnioskodawcy w ramach nauki w (...) Szkole (...)w (...)w okresie od 1 września 1962r. do 31 sierpnia 1963r.

Sąd Apelacyjny uznał, że dokonana przez Sąd I instancji ocena materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie nie została poprzedzona, zgodnie z wymogiem art. 233 § 1 k.p.c. wszechstronnym rozważeniem całokształtu zebranego materiału oraz okoliczności faktycznych. Sąd Okręgowy poczynił swoje ustalenia odmawiając wiary zeznaniom jednego przesłuchanego w sprawie świadka, nie dopuszczając przy tym dowodu z zeznań kolejnych świadków zawnioskowanych przez wnioskodawcę. Sąd I instancji nie odniósł się do faktu, że organ rentowy zaliczył wnioskodawcy okres praktycznej nauki zawodu w (...)Szkole (...) w N.po dniu 31 sierpnia 1963r., jak również do pisma Szkoły z dnia 27 grudnia 2010r. z którego wynikało, że w spornym okresie uczniowie wykonywali pracę w ramach praktycznej nauki zawodu na podstawie umowy o pracę zawartej między pracodawcą i młodocianym. Z tych względów Sąd Apelacyjny uznał, że Sąd Okręgowy rozpoznając ponownie sprawę przeprowadzi wyczerpujące postępowanie dowodowe, w szczególności dopuści dowód z zawnioskowanych świadków, dokonując przy tym wnikliwych ustaleń odnośnie faktu i charakteru wykonywania przez A. T. (1) czynności w ramach praktycznej nauki zawodu.

Sąd Okręgowy rozpoznając ponownie niniejszą sprawę wyrokiem z dnia 13 listopada 2012 r. oddalił odwołanie A. T. (2). Zgodnie ze wskazaniami Sądu Apelacyjnego na podstawie zeznań świadków oraz arkuszu ocen Sąd Okręgowy ustalił, że wnioskodawca w okresie od 4 lutego 1963r. do 22 czerwca 1965r. był uczniem (...) Szkoły (...)w N.. W czasie nauki w Szkole pobierał praktyczną naukę zawodu w Przedsiębiorstwie (...)i w (...) Przedsiębiorstwie (...) w K.. Nauka zawodu odbywała się na podstawie umowy o pracę zawartej między pracodawcą i uczniem, natomiast Szkoła zawarła z Przedsiębiorstwem zbiorczą umowę o praktyczna naukę zawodu w danym roku szkolnym. Praktyczna nauka zawodu trwała 3 lata, ilość godzin pracy w każdym roku nauki była taka sama. Program nauki w Szkole był ułożony tak, że w każdym tygodniu 3 dni trwały zajęcia szkolne, a 3 dni w tygodniu praca przez 8 godzin dziennie za wynagrodzeniem wypłacanym przez Zakład Pracy. Sąd Okręgowy ocenił zeznania świadków jako obiektywne i zgodne ze sobą oraz pozostające w korelacji z arkuszem ocen, któremu to dokumentowi przypisał szczególną moc dowodową. Świadkowie nie mieli bowiem pewności co do daty rozpoczęcia przez wnioskodawcę nauki w Szkole, a ponadto sam odwołujący wyjaśnił, że przed rozpoczęciem nauki w Szkole pobierał naukę w Technikum Chemicznym. Sąd Okręgowy oddalił dalsze wnioski dowodowe wnioskodawcy uważając, że zebrany w sprawie materiał dowodowy jest wystarczający dla rozstrzygnięcia sprawy.

Sąd Okręgowy uznał, że doliczenie do uznanego przez organ rentowy stażu pracy, tj. 34 lat, 4 miesięcy i 20 dni, okresu od 4 lutego 1963r. do 31 lipca 1963r., sprawia, iż do wymaganych 35 lat brakuje wnioskodawcy jeszcze 1 miesiąc i 10 dni. Z tych względów w świetle art. 29 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. Nr 153 z 2009r, poz. 1227) prawo do emerytury wnioskodawcy nie przysługuje, a zatem złożone przez niego odwołanie, podlega oddaleniu o czym orzeczono jak w sentencji na zasadzie art. 477 14§1 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku złożył wnioskodawca A. T. (1) wnosząc o jego zmianę poprzez uwzględnienie odwołania, ewentualnie uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania. Skarżący zarzucił sprzeczność ustaleń faktycznych z zebranym w sprawie materiałem dowodowym poprzez ustalenie, że pracę rozpoczął w dniu 4 lutego 1963 r., zamiast 1 września 1962 r. Wnioskodawca wskazał, że Sąd I instancji oparł się tylko na arkuszu ocen, pomijając wiarygodne zeznania świadków, z których wynikało, że z dniem 1 września 1962 r. podjął pracę w bazie materiałowej Przedsiębiorstwa (...)w K., którą świadczył do dnia 3 lutego 1963 r. Wnioskodawca oświadczył, że w roku szkolnym 1962/1963 był uczniem (...)Szkoły (...)dla pracujących. Mimo formalnego statusu ucznia w powyższej szkole w pierwszym półroczu był zwolniony z zajęć - nie był klasyfikowany, z uwagi na zaliczenie przedmiotów z poprzedniej szkoły, tj. Technikum (...). Pozwoliło mu to na podjęcie zatrudnienia w okresie od 1 września 1962 r. do 3 lutego 1963 r. Faktyczną naukę z zaliczaniem przedmiotów rozpoczął dopiero od 4 lutego 1963 r. (adnotacja w dzienniku lekcyjnym). Fakt bycia uczniem (...) Szkoły (...) (i osobą pracującą) potwierdza arkusz ocen. Z arkusza tego wynika, że w pierwszym semestrze nie był klasyfikowany, przy czym oceny z drugiego półrocza odbiegają od ocen końcowych za cały rok. Wnioskodawca oświadczył, że mimo zwolnienia z uczestnictwa w zajęciach lekcyjnych w pierwszym semestrze, w określone dni pracował z całą klasą w zadanych pracach zespołowych i indywidualnych przy remontach maszyn budowlanych wykonywanych w bazie materiałowej Przedsiębiorstwa (...)w K.. Po ukończeniu pierwszej klasy został przeniesiony „służbowo” do (...) Przedsiębiorstwa (...), przy czym nie otrzymywał wówczas świadectwa pracy. Skarżący podał, iż po zakończeniu szkoły pracował nadal w (...). W międzyczasie nastąpiła reorganizacja w (...) i nie było już możliwości otrzymania świadectwa pracy.

Wnioskodawca zarzucił nadto, iż Sąd I instancji mimo, iż uznał za wiarygodne zeznania świadków, to jednakże poczynił w sprawie ustalenia faktyczne z nimi sprzeczne. Jednocześnie skarżący podniósł, iż nie powoływał w sprawie więcej świadków, gdyż uznał, iż pierwotnie zawnioskowani stanowią wiarygodny dowód w sprawie.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest bezzasadna.

W ocenie Sądu Apelacyjnego Sąd I instancji prawidłowo odmówił wnioskodawcy przyznania prawa do emerytury w oparciu o art. 29 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227 ze zm.), gdyż ten nie spełnia wymogu legitymowania się co najmniej 35 letnim okresem składkowym i nieskładkowym. Sąd Okręgowy trafnie bowiem nie zaliczył do stażu pracy okresu od dnia 1 września 1962 r. do 3 lutego 1963 r., uwzględniając jedynie okres od 4 lutego 1963 r. do 31 lipca 1963 r. Dokonane przez Sąd I instancji ustalenie, że wnioskodawca w powyższym okresie nie był uczniem Zespołu Szkół (...), jest prawidłowe i Sąd Apelacyjny je w pełni podziela. Rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego opiera się bowiem na starannie przeprowadzonym postępowaniu dowodowym, przy ocenie którego nie przekroczono granic swobodnej oceny dowodów zakreślonych art. 233 k.p.c. Sąd I instancji wskazał na jakich dowodach się oparł, zatem tak dokonana ocena z przytoczeniem przekonywującej i logicznej argumentacji zasługuje na pełną akceptację. Należy podkreślić, że choć w postępowaniu sądowym, opartym na zasadzie swobodnej oceny dowodów, nie obowiązują ograniczenia dowodowe zawarte w przepisach rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe i zasad wypłaty tych świadczeń (Dz. U. z 1983 r. Nr 10, poz. 49 z późn. zm.), tak w rozporządzeniu tym przewidziana została pewna hierarchia dowodów, którą sąd winien się kierować przy rozpoznawaniu sprawy z zakresu ubezpieczeń społecznych. W pierwszej kolejności, przy ustalaniu okresów zatrudnienia, winny być uwzględniane dokumenty z przebiegu zatrudnienia - świadectwa pracy wystawione przez pracodawcę, umowy o pracę, angaże, legitymacje ubezpieczeniowe i inne dokumenty potwierdzające okresy ubezpieczenia. Dopiero, gdy dokumentacja pracownicza jest niepełna lub zawiera pewne rozbieżności, dopuszczalne jest posiłkowanie się zeznaniami świadków, ale jako dowodem uzupełniającym, potwierdzającym przebieg zatrudnienia. Nie jest natomiast dopuszczalne oparcie się wyłącznie na zeznaniach świadków, w sytuacji gdy z dokumentów wynikają okoliczności przeciwne. Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z dnia 27 września 2012 r., sygn. akt I ACa 318/12, LEX nr 1237837, stwierdził, iż racjonalnym jest przyjęcie, że większy walor wiarygodności posiadają dokumenty pochodzące z okresu, w którym strony nie przewidywały możliwości ich procesowego wykorzystania, niż zeznania osób, bądź to bezpośrednio zainteresowanych wynikiem sprawy, bądź tych związanych ze stronami wiązami osobistymi lub gospodarczymi.

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy wskazać należy, że z przedłożonego do akt sprawy arkuszu ocen wynika wprost, iż wnioskodawca naukę w (...) Szkole (...) w N.rozpoczął z dniem 4 lutego 1963 r. Zresztą sam wnioskodawca w wywiedzionej apelacji przyznał, że faktyczną naukę podjął z dniem 4 lutego 1963 r., gdyż został mu zaliczony okres nauki w Technikum (...). Brak jest zatem w zaistniałej sytuacji podstaw do wyprowadzenia wniosku sprzecznego z dokumentem – arkuszem ocen- przedłożonym przez samego wnioskodawcę. Także powołani przez niego świadkowie, z racji znacznego upływu czasu nie byli w stanie określić momentu, w którym rozpoczął on naukę. Ich zeznania obarczone były dużym stopniem niepewności, który nie uprawdopodobnił w stopniu nie budzącym jakichkolwiek wątpliwości momentu podjęcia nauki w (...)Szkole (...)w (...). W ocenie Sądu jest to całkowicie zrozumiałe z uwagi na długi upływ czasu, co jednakże nie może przemawiać za słusznością stanowiska prezentowanego przez apelującego. Wskazać bowiem należy, iż również sam A. T. (1) w sposób budzący znaczne rozbieżności odniósł się do spornego okresu. Raz oświadczył, że nie wie z jakiego powodu w arkuszu ocen została wpisana data 4 luty 1963 r. (protokół rozprawy k.107), natomiast w apelacji podnosi, iż w tym okresie był zatrudniony jako młodociany w bazie materiałowej Przedsiębiorstwa (...)w K., jednocześnie oświadczając, iż uczestniczył w określone dni w pracach zespołowych i indywidualnych z całą klasą. Podkreślić należy, iż brak spójności w twierdzeniach wnioskodawcy, w połączeniu z brakiem stanowczości w twierdzeniach powołanych przez niego świadków, nie pozwala na przyjęcie w niniejszej sprawie stanowiska, które byłoby sprzeczne z tym co wynika z przedłożonego przez niego arkuszu ocen. Ponadto, w przedmiotowym dokumencie nie ma oceny z zajęć praktycznych, na które rzekomo wnioskodawca uczęszczał w pierwszym semestrze, co podważa jego twierdzenia w tym zakresie. Także przedłożona przez wnioskodawcę kserokopia dziennika lekcyjnego, stanowi w istocie dowód na okoliczność, iż na zajęcia nie uczęszczał w pierwszym semestrze, a do listy uczniów został dopisany dopiero z dniem 4 lutego 1963 r. Sąd Apelacyjny pominął w przedmiotowym arkuszu ocen kwestię rozbieżności pomiędzy oceną końcową z poszczególnych przedmiotów, a oceną ujętą za III okres pierwszej klasy, gdyż analogiczna sytuacja ma miejsce w drugiej klasie, a co do tego zastrzeżeń wnioskodawca nie składał.

Reasumując, uznać należy, że ponownie przeprowadzone przez Sąd Okręgowy postępowanie dowodowe, dało pełną podstawę do przyjęcia, iż wnioskodawca edukację w (...) Szkole (...)w (...)rozpoczął dopiero z dniem 4 lutego 1963 r., a zatem brak jest podstaw by zaliczyć mu do stażu pracy okres poprzedzający tą datę. Okres ten nie stanowi bowiem okresu, o którym mowa w art. 6 ust. 2 pkt 3 cyt. Ustawy, tak więc zarzuty zawarte w apelacji nie zasługują na uwzględnienie.

Powyższe prowadzi do konkluzji, iż A. T. (1) nie legitymując się 35 letnim okresem składkowym i nieskładkowym, nie spełnił przesłanek do nabycia emerytury określonych w art. 29 ust. 1 pkt. 1 cytowanej ustawy o emeryturach i rentach z FUS.

W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny uznał, iż zaskarżony wyrok opiera się na niewadliwych ustaleniach faktycznych i odpowiada prawu, a apelacja jako nie zawierająca uzasadnionych podstaw podlega oddaleniu, dlatego też orzekł jak w sentencji wyroku w oparciu o art. 385 k.p.c.