Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ca 882/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 10 grudnia 2015 r.

Sąd Okręgowy w Świdnicy II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym:

Przewodniczący SSO Jerzy Dydo

Sędziowie: SO Agnieszka Terpiłowska

SO Alicja Chrzan

Protokolant: Agnieszka Ingram-Ciesielska

po rozpoznaniu w dniu 8 grudnia 2015r. w Świdnicy

na rozprawie

sprawy z powództwa E. L.

przeciwko P. M.

o zapłatę

na skutek apelacji obu stron

od wyroku Sądu Rejonowego w Świdnicy

z dnia 17 sierpnia 2015 r. sygn. akt I C 2249/14

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądzoną od pozwanego na rzecz powódki kwotę 3.000 zł podwyższa do kwoty 10.773,06zł (w pkt I i III) oraz zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 1.371,13 zł kosztów procesu ( pkt IV) ;

II.  oddala apelację powódki w pozostałej części;

III.  oddala apelację pozwanego w pozostałej części;

IV.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 698,89 zł kosztów postępowania apelacyjnego.

(...)

UZASADNIENIE

Powódka E. L. wniosła w dniu 20 października 2014r. o zasądzenie od pozwanego P. M. kwoty 16.087,92 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 10 października 2014r. do dnia zapłaty i kosztami procesu według norm przepisanych, obejmującymi opłatę sądową od pozwu, opłatę skarbową od pełnomocnictwa procesowego i wynagrodzenie procesowe pełnomocnika w wysokości 2.400 zł. W uzasadnieniu powódka wskazała, że w dniu 2 września 2013r. stwierdziła w należącym do niej lokalu mieszkalnym położonym w Ś. przy ul. (...) pęknięcia ścian, o czym niezwłocznie powiadomiła (...) w Ś.. Z ustaleń (...) wynikało, że uszkodzenia te były następstwem podjętych samowolnie i z naruszeniem wymogów technicznych oraz zasad sztuki budowlanej robót budowlanych w lokalu mieszkalnym, położonym na parterze budynku pod numerem(...), przez pozwanego P. M.. Powódka wynajmowała przedmiotowy lokal mieszkalny K. Ś. i jego rodzinie na podstawie umowy najmu z dnia 16 września 2011r., do dnia 30 września 2012r., następnie przedłużonej aneksem z dnia 30 września 2012r. i z dnia 30 sierpnia 2013r. W kwocie czynszu oprócz wynagrodzenia za najem najemca pokrywał wydatki stałe (koszty zarządu, wpłaty na fundusz remontowy) oraz koszty zmienne (opłaty za wodę, ścieki). Za miesiąc sierpień najemca wpłacił kwotę 952 zł, nie licząc opłaty za energię elektryczną. Wobec zaistniałych uszkodzeń ścian, najemcy przedmiotowego lokalu powiadomili powódkę, że niezwłocznie opuszczają wynajmowane mieszkanie w obawie o swoje życie. Powódka powiadomiła o powyższym pozwanego, domagając się od niego niezwłocznej naprawy szkód, usunięcia zagrożeń oraz pokrycia strat materialnych, które spowodował w jej majątku. Pozwany nie odbierał wezwań. Dopiero pod naciskiem powódki doszło do wydania przez (...) decyzji kończącej postępowanie administracyjne w dniu 16 czerwca 2014r. Ponieważ próby polubownego załatwienia sporu nie odniosły skutku, powódka była zmuszona do przeprowadzenia naprawy ścian oraz wymalowania pomieszczenia własnym staraniem i na własny koszt. Na kwotę dochodzoną pozwem składają się następujące kwoty: 10.819,92 zł z tytułu utraconego czynszu za 12 miesięcy (901,66 zł x 12), 3.042,00 zł z tytułu robót murarskich i 2.226,00 zł z tytułu robót malarskich.

Pozwany P. M. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu wskazując, że prace budowlane, które doprowadziły do powstania pęknięcia w mieszkaniu powódki, prowadzone były zgodnie z pozwoleniem budowlanym (...) z dnia 29.08.2013r., nr (...) oraz zgodnie z projektem budowlanym inż. J. P.. Pozwany podniósł, iż od momentu powstania uszkodzenia w mieszkaniu powódki deklarował gotowość usunięcia szkody, zgodnie z opisanym w ekspertyzie technicznej zaleceniem rzeczoznawcy budowlanego D. J.. Uzyskanie porozumienia z powódką okazało się niemożliwe po wystosowaniu przez nią żądania na łączną kwotę 25.435,50 zł. Pozwany P. M. podniósł nadto, iż nie jest prawdą, jakoby K. Ś. w obawie o bezpieczeństwo swojej rodziny wyprowadził się z wynajmowanego mieszkania powódki. Według relacji K. Ś. bezpośrednią przyczyną wyprowadzki z mieszkania był przedstawiony mu przez powódkę plan naprawy uszkodzenia przez przemurowanie pękniętej ściany, co oznaczało prowadzenie prac budowlanych w obydwu pomieszczeniach i uniemożliwiało dalsze zamieszkanie. Poza tym K. Ś. w najbliższy weekend, tj. 07 – 08.09.2013r. wyjeżdżał do pracy na roczny kontrakt do Anglii, zaś jego małżonka otrzymała propozycję zamieszkania w mieszkaniu swojego brata. Wreszcie ostatecznie stan wykonanych robót ocenili inspektorzy (...), rzeczoznawca budowlany D. J. oraz przysłany przez powódkę inżynier i żaden z wymienionych fachowców nie stwierdził zagrożenia stabilności budynku. Należy przy tym podkreślić, że (...) nie zabronił żadnemu z mieszkańców budynku mieszkać w swoim lokalu, do czego byłby zobowiązany na wypadek stwierdzenia, że dalsze zajmowanie tych lokali wiąże się z zagrożeniem zdrowia i życia mieszkańców. Pozwany podniósł również, iż żaden z wyżej wymienionych fachowców nie zalecał zastosowania wskazanej przez powódkę metody naprawczej, polegającej na przemurowywaniu ściany. Wskazana przez rzeczoznawcę D. J. metoda naprawy została zaakceptowana przez (...). Nie znajduje zatem uzasadnienia żądanie powódki zwrotu kosztów naprawy w postaci przemurowania ściany, jak również zwrotu kosztów prac malarskich na kwotę 2.226 zł, obejmującą prace malarskie wykonane w całym mieszkaniu powódki. Pozwany zakwestionował zarówno rozmiar szkód, jak i zakres prac oraz ich wycenę kosztorysową, a nadto zakwestionował, jakoby doszło do skutecznego wypowiedzenia umowy najmu łączącej powódkę z K. Ś., jak również istnienie związku przyczynowo – skutkowego pomiędzy żądaniem zapłaty rocznego czynszu a szkodą powódki.

W piśmie procesowym z dnia 5 lutego 2015r. (k. 96-97) powódka E. L. ograniczyła żądanie pozwu do kwoty 15.929,52 zł.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy w Świdnicy:

I.  zasądził od pozwanego P. M. na rzecz powódki E. L. kwotę 3.000 zł (trzy tysiące złotych) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 10 października 2014r. do dnia zapłaty;

II.  umorzył postępowanie co do kwoty 158,40 zł;

III.  oddalił powództwo w pozostałej części;

IV.  zniósł wzajemnie koszty procesu.

Sąd pierwszej instancji ustalił następujący stan faktyczny:

Na podstawie umowy najmu z dnia 16 września 2011r. i aneksu do umowy najmu z dnia 30 września 2012r. E. L. wynajmowała K. Ś. i jego żonie H. Ś. lokal mieszkalny położony w Ś. przy ul. (...) na czas oznaczony do dnia 30 września 2013r. W dniu 30 sierpnia 2013r. strony umowy najmu podpisały kolejny aneks do umowy najmu, na mocy którego przedłużyły czas trwania umowy najmu do dnia 30 września 2014r.

Ostatni czynsz zapłacony przez najemcę K. Ś. stanowił kwotę 952 zł, a po odliczeniu kosztów zmiennych (tj. opłaty za wodę, ścieki, wywóz śmieci – 63,54 zł) wynosił 888,46 zł.

Decyzją nr (...) z dnia 29 sierpnia 2013r. (...)zatwierdził projekt budowlany i udzielił P. M. pozwolenia na wykonanie robót budowlanych, polegających na przebudowie lokalu mieszkalnego nr (...) wraz z podziałem wspólnego dla tego lokalu i lokalu nr (...) pomieszczenia korytarza i wykonaniem dwóch niezależnych wejść z klatki schodowej do tych lokali, usytuowanych w budynku mieszkalnym wielorodzinnym przy ul. (...) w Ś.. P. M. przystąpił do robót w mieszkaniu nr (...) przed uprawomocnieniem się decyzji o pozwoleniu na budowę i bez nadzoru kierownika budowy. W trakcie tych prac budowlanych w dniu 2 września 2013r. doszło do pęknięcia ścian w lokalach mieszkalnych nr (...) – pęknięcia były ukośne i pionowe o szerokości szczelin do 5 mm, w wielu miejscach na całej wysokości ścian.

K. Ś. powiadomił telefonicznie E. L. o powstałych uszkodzeniach ściany w lokalu mieszkalnym nr (...). W dniu 3 września 2013r. doszło do oględzin mieszkania nr (...) i mieszkania nr (...) z udziałem: J. R. (siostry E. L.), jej męża, inżyniera konstruktora Z. M., P. M., K. i H. Ś.. Z. M. wystosował zalecenia, w jaki sposób zabezpieczyć ścianę. Jednocześnie stwierdził, że nie ma zagrożenia zawalenia się ściany.

W dniu 4 września 2013r. H. i K. Ś. po porozumieniu z właścicielką mieszkania E. L. opuścili wynajmowane mieszkanie i przeprowadzili się do teściów do B., a następnie H. Ś. razem z dzieckiem zamieszkała u brata, zaś jej mąż K. Ś. wyjechał do pracy za granicę. Od grudnia 2013r. zamieszkali w wynajętym mieszkaniu we W..

Na zlecenie P. M., rzeczoznawca budowlany D. J. i A. J. sporządzili ekspertyzę techniczną dotyczącą inwentaryzacji robót budowlanych wykonanych w lokalu mieszkalnym nr (...), określenia, które elementy robót wykonane zostały w sposób odbiegający od ustaleń i warunków określonych przepisami, opisu uszkodzeń powstałych w lokalu nr (...) znajdującym się powyżej lokalu nr (...) oraz określenia sposobu naprawy tych szkodzeń. W ekspertyzie m.in. zalecono w terminie natychmiastowym wykonać podstemplowanie belek stropowych po obu stronach ściany w osi 5. W lokalu nr (...) w celu usunięcia zarysowań zalecono: usunąć tynki w obszarze zarysowań (tj. pasma o szerokości 15 cm), zazbroić mur prętami lub bednarkami, wycinając bruzdy jednoczesnym montażem „zbrojenia ściany”, zamontować podtynkową siatkę R., wykonać warstwę tynku wraz z nowymi powłokami malarskimi.

Decyzją nr (...) z dnia 12 grudnia 2013r. (...) w Ś. zobowiązał P. M. do wykonania określonych w decyzji robót budowlanych w lokalu mieszkalnym nr (...) w lokalu mieszkalnym nr (...) i w lokalu mieszkalnym nr (...) w budynku przy ul. (...) w Ś.. Pozwany został zobowiązany do wykonania następujących prac budowlanych w lokalu mieszkalnym nr (...).

Obowiązkowi polegającemu na wykonaniu w lokalu nr (...) podstemplowania belek stropowych po obu stronach ściany w osi 5 (...) nadał rygor natychmiastowej wykonalności, gdyż było to niezbędne ze względu na ochronę zdrowia lub życia ludzkiego i wyjątkowo ważny interes strony.

Od powyższej decyzji z dnia 12 grudnia 2013r. E. L. wniosła odwołanie. (...)we W. decyzją nr (...) z dnia 3 lutego 2014r. uchylił zaskarżoną decyzję w całości i orzekł o istocie sprawy nakładając na P. M. obowiązek wykonania wyszczególnionych w decyzji prac budowlanych w lokalu mieszkalnym nr(...) w tym podstemplowania belek stropowych po obu stronach ściany w osi 5 – w terminie do dnia 17 lutego 2014r., zaś resztę prac – w terminie do dnia 31 marca 2014r. Zdaniem organu kwestie dotyczące naprawienia szkód w lokalach mieszkalnych nr (...), wyrządzonych w związku z realizacją inwestycji przez P. M., mieszczą się w relacjach cywilno – prawnych i brak jest podstaw do nakładania takich obowiązków w trybie nadzoru budowlanego.

Decyzją nr (...) z dnia 16 czerwca 2014r. (...) w Ś. stwierdził, że P. M. wykonał w całości obowiązek nałożony decyzją nr (...) z dnia 3 lutego 2014r. dotyczący wykonania określonych robót budowlanych w lokalu nr (...)

E. L. i P. M. prowadzili korespondencję listową i mailową na temat rozwiązania sporu w kwestii naprawienia szkody przez P. M. w lokalu mieszkalnym nr (...) E. L.. Strony nie doszły do porozumienia.

W dniu 23 sierpnia 2014r. E. L. zawarła z D. P. umowę o dzieło, na podstawie której zleciła mu wykonanie robót dotyczących usunięcia szkody spowodowanej wadliwym wykonaniem robót budowlanych w lokalu na parterze budynku przy ul. (...) w Ś.. Strony określiły termin zakończenia robót na dzień 20 września 2014r. Strony określiły wynagrodzenie za wykonanie gładzi gipsowych, gruntowanie i malowanie ścian w wysokości 2.226 zł.

Ponadto E. L. zleciła wykonanie robót remontowo – budowlanych polegających na usunięcia szkody spowodowanej wadliwym wykonaniem prac budowlanych na parterze budynku firmie: Zakład budowlany (...) z siedzibą w Ś., który wystawił fakturę VAT w dniu 29 sierpnia 2014r. za wykonanie prac: skucie tynku, tynk wewnętrzny, przemurowanie pęknięć, umocowanie siatki tynkowej na kwotę 3.024 zł.

P. M. naprawił we własnym zakresie uszkodzoną ścianę w lokalu mieszkalnym nr (...), zajmowanym przez A. D. i J. D..

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd pierwszej instancji uznał, iż powództwo zasługiwało na uwzględnienie w niewielkiej części. Sąd pierwszej instancji przyjął, iż pozwany jako inwestor ponosi odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną powódce na podstawie art. 429 k.c. Sąd wskazał, iż ustalił stan faktyczny na podstawie dokumentów przedłożonych przez strony, zeznań świadków zawnioskowanych przez strony oraz przesłuchania stron. Odpowiedzialność za szkodę co do zasady nie była kwestionowana przez pozwanego, sporny był natomiast rozmiar szkody i jej wysokość.

W ocenie Sądu pierwszej instancji kwota odszkodowania, jakiej domagała się powódka, była zawyżona i nieadekwatna do poniesionej straty. Odnośnie części odszkodowania stanowiącej kwotę rocznego czynszu z tytułu umowy najmu Sąd podkreślił, że umowa najmu łącząca powódkę i K. Ś. została rozwiązana za porozumieniem stron, zatem już z tego względu brak było podstawy prawnej żądania powódki. Ponieważ jednak pozwany wyrządził powódce szkodę, to zdaniem Sądu winien zapłacić kwotę jednomiesięcznego czynszu (tj. 888,46 zł). Należy bowiem przyjąć, iż z uwagi na konieczność przeprowadzenia remontu w mieszkaniu, powódka była stratna z tytułu czynszu za jeden miesiąc, podczas którego należało doprowadzić lokal do stanu poprzedniego, zatem w tym czasie nie mogła wynająć lokalu. Obciążenie pozwanego kwotą jednomiesięcznego czynszu jest usprawiedliwione, bo to właśnie pozwany doprowadził do pęknięcia ściany w lokalu powódki, a trudno byłoby pozostawić lokatorów na czas przeprowadzenia remontu w tym lokalu. Natomiast dalsze żądanie jest niezasadne, ponieważ to właśnie działania powódki przyczyniły się do przedłużenia postępowania administracyjnego (powódka odwołała się od decyzji administracyjnej). Należy podkreślić, że nic nie stało na przeszkodzie, aby powódka zrobiła remont lokalu niezwłocznie w sytuacji, gdy ściana nośna została wstępnie zabezpieczona przez pozwanego. Tym bardziej, że powódka jest z zawodu architektem, a więc profesjonalnie zajmuje się tego typu sprawami. Natomiast w ocenie Sądu obciążanie pozwanego czynszem najmu za kolejne miesiące nie jest uzasadnione, gdyż nie jest winą pozwanego, że postępowanie administracyjne trwało długo i pierwsza decyzja administracyjna, która określała zakres prac potrzebnych do wykonania w lokalu nr (...) została wydana dopiero w dniu 12 grudnia 2013r., zaś druga decyzja wydana w następstwie odwołania wniesionego przez powódkę została wydana dopiero w dniu 3 lutego 2014r.

Odnośnie żądania dotyczącego kwoty potrzebnej na doprowadzenie lokalu do stanu poprzedniego (sprzed powstania szkody), w ocenie Sądu pierwszej instancji powódka nie udowodniła rzeczywistej wysokości szkody. Przedstawienie kosztorysu robót budowlanych sporządzonego na prywatne zlecenie powódki (k. 44-48), wraz z umową o dzieło (k. 49-51) i fakturą wykonania robót remontowo – budowlanych (k. 52), w sytuacji zakwestionowania tych dokumentów przez pozwanego, opierającego się na ekspertyzie technicznej rzeczoznawcy budowlanego inż. D. J. oraz treści pierwszej decyzji administracyjnej o pracach koniecznych do wykonania w lokalu powódki, wymagało inicjatywy dowodowej po stronie powódki w kierunku dopuszczenia dowodu z opinii biegłego sądowego. Dokumenty przedstawione przez powódkę nie stanowią udowodnienia rozmiaru szkody, jak i wysokości odszkodowania. Kosztorys sporządzony na zlecenie powódki jest wyłącznie dokumentem prywatnym i w sytuacji jego kwestionowania przez stronę przeciwną nie może być podstawą ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd.

W ocenie Sądu pierwszej instancji, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności sprawy, przesłuchanie stron, zeznania świadków, w szczególności świadka Z. G., treść decyzji administracyjnych, koszt doprowadzenia ściany w mieszkaniu powódki do stanu sprzed wystąpienia szkody, łącznie z kwotą jednomiesięcznego czynszu, zamyka się kwotą 3.000 zł (888,46 zł – kwota jednomiesięcznego czynszu najmu + 2.111,54 zł – koszt usunięcia szkody).

Mając powyższe na uwadze Sąd pierwszej instancji orzekł jak w punktach I i III sentencji wyroku. W punkcie II sentencji wyroku Sąd wobec ograniczenia powództwa orzekł na podstawie art. 355 k.p.c. w zw. z art. 203 k.p.c. O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c., mając na uwadze częściowe tylko uwzględnienie żądania pozwu, tj. w 18,83 % (pkt IV sentencji wyroku).

Apelację od wyroku wniosła powódka, zaskarżając wyrok w części, co do kwoty 12.929 zł. Zaskarżonemu wyrokowi skarżąca zarzuciła naruszenie prawa materialnego i procesowego przez błędną jego wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, w szczególności art. 231 k.p.c. i art. 6 k.p.c. w zw. z art. 232 k.p.c. art. 229 k.p.c., art. 244 § 1 k.p.c., art. 322 k.p.c., art. 415 k.c. i wskazała, iż:

1.

- naruszono zasadę wykładni systemowej;

- zasadę proporcjonalności;

2. sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału, przez:

- przyjęcie nie popartej dowodami tezy o przyczynieniu się strony powodowej do zaistniałej szkody przez zaskarżenie decyzji Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego;

- przerzucenie ciężaru dowodu na stronę powodową;

- jednostronność dokonanej oceny dowodów z pomijaniem faktów i ustaleń nie pasujących do twierdzeń strony pozwanej.

Wskazując na powyższe zarzuty skarżąca wniosła o:

1.  zmianę zaskarżonego wyroku w całości oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów procesu według norm przepisanych ewentualnie

2.  o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpatrzenia – przy uwzględnieniu kosztów postępowania odwoławczego.

Apelację od wyroku wniósł również pozwany zaskarżając wyrok w część:

1.  co do pkt I w zakresie uwzględniającym roszczenie powódki o zapłatę ponad kwotę 1.888,46 zł

2.  co do pkt I w zakresie uwzględniającym roszczenie powódki o zapłatę odsetek ustawowych od kwoty 3.000 zł od dnia 10 października 2014r. do dnia 17 sierpnia 2015r.

3.  co do pkt IV w zakresie znoszącym między stronami koszty procesu.

Zaskarżonemu wyrokowi skarżący zarzucił:

1.  naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie, tj. brak wskazania podstawy prawnej i częściowo podstawy faktycznej wyroku;

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego tj. art. 6 k.c. w zw. z art. 361 § 1 i 2 k.c. poprzez ich niezastosowanie, a w konsekwencji pominięcie, iż ciężar dowodu wysokości poniesionej szkody spoczywał na powódce;

3.  naruszenie art. 232 k.p.c. oraz 233 § 1 i 2 k.p.c. w zw. z art. 278 § 1 k.p.c. poprzez ich niezastosowanie i zupełnie dowolne ustalenie wysokości poniesionej przez powódkę szkody, podczas gdy obowiązek wskazywania faktów i twierdzeń oraz dowodów na ich poparcie ciążył na powódce, która nie wniosła o przeprowadzenie żadnego dowodu, mającego udowodnić wysokość poniesionej szkody;

4.  naruszenie art. 455 k.c. w zw. z art. 481 § 1 k.c. poprzez ich błędną wykładnię i przyjęcie, że odsetki ustawowe od zasadzonego odszkodowania winny być liczone od dnia 14 października 2014r. podczas gdy odsetki winny być naliczone od dnia wyrokowania, albowiem ustalenie odszkodowania w niniejszej sprawie następuje dopiero wskutek ustaleń Sądu, zaś pozwany nie jest profesjonalistą i przed dniem wyrokowania nie był w stanie ocenic wysokości szkody;

5.  naruszenie art. 100 k.p.c. poprzez jego błędne zastosowanie i wzajemne zniesienie kosztów procesu między stronami, podczas gdy powód wygrał proces w 81,17 %, a zatem koszty w niniejszej sprawie powinny być rozliczone między stronami proporcjonalnie do wyniku sprawy.

W oparciu o powyższe zarzuty skarżący wniósł o:

- zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa w dalszej części tj. obniżenie zasądzonej na rzecz powódki kwoty z 3.000 zł do 1.888,46 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 17 sierpnia 2015r.;

- stosunkowe rozdzielenie kosztów procesu według norm przepisanych za I instancję oraz zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu według norm przepisanych za II instancję.

Sąd Okręgowy zważył:

Apelacja powódki, której wartość przedmiotu zaskarżenia została określona na kwotę 12.929 zł została wywiedziona w stosunku do nieuwzględnionej części roszczenia. Powódka ostatecznie w sprawie dochodziła kwoty 15.929,52 zł, w tym kwoty 10.661,52 zł tytułem czynszu i kwoty 5.268 zł tytułem kosztów wykonanych napraw. Mając na uwadze zakres zaskarżenia, a w tym zakresie Sąd Okręgowy wziął pod uwagę treść żądania apelacji, jej uzasadnienie i wskazaną wartość przedmiotu zaskarżenia, powódka zaskarżyła wyrok w części, w jakiej nie została uwzględniona pozostała kwota tytułem utraconych korzyści i w tym zakresie jest to kwota 9.773,06 (11 x 888,46 zł) i dalsze koszty wykonania napraw i jest to kwota 3.156,46 zł (5.268 zł - 2111,54 zł). Powódka wskazała zakres i wartość przedmiotu zaskarżenia na kwotę 12.929 zł, choć konsekwentnie powinna to być kwota 12.929, 52 zł. Sąd w dalszej części rozpatrywania apelacji był oczywiście związany zakresem zaskarżenia apelacji na podstawie art. 378 § 1 k.p.c. Tak określona apelacja powódki została uwzględniona w części – tylko co do części dochodzonej kwoty tytułem utraconych korzyści tj. kwoty 8.884,60 (10 x 888,46 zł). Mając na uwadze, iż uprawomocniła się w tym zakresie kwota 888,46 zł odpowiadająca jednomiesięcznemu czynszowi, zmiana zaskarżonego wyroku oznacza jedynie zasądzenie dalszej kwoty do kwoty odpowiadającej całości utraconych korzyści za okres 11 miesięcy (w stosunku do dochodzonego okresu 12 miesięcy) – do kwoty 9.773,06 zł. Zmiana uwzględnia również prawomocną kwotę odpowiadającą kosztom napraw – 1.000 zł. Łączna kwota uwzględnionego powództwa to kwota 10.773,06 zł.

W części tj. co do kwoty 1.888,46 zł (bez ustawowych odsetek) uprawomocnił się zaskarżony wyrok ponieważ pozwany zaskarżył uwzględnione roszczenie jedynie ponad tą kwotę. A zatem wyrok uprawomocnił się co do kwoty jednomiesięcznego czynszu w kwocie 888,46 zł i kwoty 1.000 zł odpowiadającej kosztom wykonania napraw.

Apelacja pozwanego została uwzględniona w całości, co do kwestionowanego odszkodowania za wykonane naprawy tj. w kwocie 1.111,54 zł. Kwota ta odpowiadała dalszym kosztom napraw ponad kwotę 1.000 zł zasądzoną zaskarżonym a prawomocnym w tym zakresie wyrokiem. Wyrok Sądu Okręgowego w tym zakresie w dokonanej zmianie uwzględnia apelację pozwanego zmieniając podstawę faktyczną zasądzanej kwoty (wyłącznie utracone korzyści). Oddalona została apelacja pozwanego co do ustawowych odsetek za okres od 10.10.2014r. do dnia 17.08.2015r.

W konsekwencji należy wskazać, iż apelacja powódki została oddalona w zakresie dalszych kosztów wykonania napraw ponad kwotę 1.000 zł. W związku z uwzględnieniem apelacji pozwanego, co do dalszych kosztów odpowiadających naprawieniu szkody - ponad 1.000 zł - pozostała kwota dochodzona pozwem tj. kwota 4.268 zł nie została ostatecznie uwzględniona.

Sąd pierwszej instancji prawidłowo dokonał ustaleń faktycznych w sprawie i Sąd Okręgowy te ustalenia przyjmuje w całości za własne w zakresie objętym zaskarżeniem apelacjami obu stron (art. 378 § 1 k.p.c.). Sąd Okręgowy ocenił, iż Sąd pierwszej instancji prawidłowo i nie naruszając reguł swobodnej oceny dowodów przewidzianych treścią art. 233 § 1 k.p.c. ustalił podstawy, na jakich powinno opierać się rozstrzygnięcie w sprawie. Wnioski jednakże jakie Sąd pierwszej instancji wyprowadza ze zgromadzonego materiału dowodowego nie są logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27.09.2002 r, II CKN 817/00, LEX nr 56906). Zarzuty, jakie podniosły obie strony spowodowały, że Sąd Okręgowy dokonał odmiennej od dokonanej przez Sąd pierwszej instancji oceny zgromadzonego materiału dowodowego.

Zarzuty apelacji powódki odnoszące się do uwzględnienia wartości utraconych korzyści odpowiadających wysokości uzyskiwanych dochodów z wynajmowanego mieszkania są uzasadnione. Słusznie jedynie Sąd pierwszej instancji przyjął, iż odpowiedzialność pozwanego za powstanie szkody co do zasady nie była kwestionowana. Faktyczną podstawą odpowiedzialności pozwanego pozostaje sposób przeprowadzonego remontu należącej do niego nieruchomości, którego następstwem były uszkodzenia powstałe w nieruchomości powódki. Sąd Okręgowy zaznacza jedynie, iż legitymacja obu stron wynikająca z prawa do rozporządzania nieruchomościami nie był kwestionowana w toku procesu.

Oceniając przesłanki odpowiedzialności deliktowej w rozumieniu art. 415 k.c. zasadne pozostawało stwierdzenie, iż pozwany nie kwestionował, iż roboty budowlane, których pozostawał inwestorem doprowadziły do powstania uszkodzeń w nieruchomości powódki. Zawiniona zatem odpowiedzialność pozwanego za zdarzenie stanowiące źródło odpowiedzialności pozwanego nie pozostawała przedmiotem sporu. Można jedynie na marginesie rozważań wskazać, iż pozwany ponosi również odpowiedzialność za działanie innych osób, którym powierzył wykonywanie robót budowlanych na podstawie art. 429 k.c. Przesłanki wyłączające odpowiedzialność na podstawie powołanego przepisu art. 429 k.c. nie były przedmiotem zarzutu pozwanego.

Błędnie Sąd pierwszej instancji ocenił skutki jakie zawinione działanie pozwanego spowodowało w nieruchomości powódki. Ocena sposobu prowadzenia prac budowlanych przez pozwanego została wyrażona przez organy nadzoru budowlanego – (...) w Decyzji nr (...) z dnia 12 grudnia 2013r. i w ostatecznej Decyzji (...)nr (...) z dnia 3 lutego 2014r. Pozwany nie kwestionował ustaleń faktycznych, które stanowiły podstawę wydania tychże decyzji. Pozwany nie kwestionował również nałożonych tymi decyzjami obowiązków, tylko je wykonał. Należy wskazać, iż skutki sposobu wykonywania przez pozwanego robót budowlanych zostały zauważone przez najemców powódki w dniu 2 września 2013r. Decyzja (...) nr (...) z dnia 12 grudnia 2013r. zawierała również opis wykonywanych przez pozwanego robót budowlanych. Ocena organu nadzoru budowlanego skutkowała nałożeniem na pozwanego szeregu obowiązków w zakresie przeprowadzenia robót naprawczych podstawowych dla stabilności naruszonej konstrukcji budynku. We wskazanej Decyzji odwołano się do wcześniejszej Decyzji z dnia 16 października 2013r. nr (...), na podstawie której wstrzymane zostały roboty budowlane prowadzone przez pozwanego. Obowiązki nałożone w dniu 16 grudnia 2013r. zatem były następstwem prowadzonego w tym zakresie postępowania wyjaśniającego po uprzednim wstrzymaniu robot. Ostateczna Decyzja z dnia 3 lutego 2013r. nie podważała wcześniejszych ustaleń w zakresie sposobu przeprowadzonych prac i ich skutku, odnosiła się do zakresu, w jakim zaskarżona uprzednia decyzja odnosiła się do obowiązków nałożonych na inwestora w stosunku do nieruchomości powódki. Ostatecznie na pozwanego został nałożony obowiązek wykonania niezbędnych prac do dnia 31 marca 2014r. Wykonanie nałożonych obowiązków potwierdzone zostało wydaną kolejną Decyzja (...)nr (...) z dnia 16 czerwca 2014r. w której stwierdzono, iż stan techniczny badanego lokalu nie stwarza zagrożenia, życia, zdrowia ludzi i bezpieczeństwa mienia. Należy zaznaczyć, iż naruszenie przez pozwanego zasad sztuki budowlanej i ryzyko zagrożenia powyższych dóbr stanowiły podstawę ingerencji organów nadzoru budowlanego. Ocena zatem Sądu pierwszej instancji, w ustalonym stanie faktycznym, iż powódka w zasadzie niezwłocznie po zdarzeniu a zatem we wrześniu 2013r. mogła przystąpić do wykonania remontu w swoim lokalu jest sprzeczna z podstawową wiedzą i doświadczeniem życiowym.

Sąd Okręgowy wskazuje, iż nie jest potrzebna wiedza specjalistyczna by ocenić, iż zakwestionowane przez nadzór prace budowlane dotyczyły konstrukcji budynku - dotyczyły m.in. ścian nośnych - w tych zakresach nakazano przeprowadzenie prac, które zapewniały by ich ciągłość. Nakazano również pozwanemu wykonanie prac mających na celu właściwe podparcie i zapewnienie ciągłości belek stropowych i podciągów. Co najmniej do grudnia 2013r. w ogóle nie było podstaw do wiążącego ustalenia do jakiego naruszenia konstrukcji doszło. Nie trzeba wiedzy specjalnej, by wskazać, iż przystąpienie do remontu ścian nośnych na kolejnej kondygnacji bez uzyskania jej stabilności na niższych kondygnacjach jest co najmniej niecelowe, przy założeniu, że nie rodzi niebezpieczeństwa w zakresie samego prowadzenia takich prac. Ostatecznie prace obciążające pozwanego zostały przeprowadzone i zakończone z udziałem kierownika robót i potwierdzone przez organ nadzoru budowlanego w dniu 16 czerwca 2014. Powódka przystąpiła dopiero po tej dacie do wykonania remontu, co pozostaje uzasadnione.

Powódka dochodzi należności z tytułu utraconych korzyści za okres 12 miesięcy i w tym zakresie należało stwierdzić, iż powódka od chwili zdarzenia tj. 2.09.2013r. do dnia 16 czerwca 2014r. nie mogła korzystać ze swojego lokalu w sposób w jaki dotychczas czyniła z niego użytek – tj. wynajmując go. Sąd Okręgowy wskazuje, iż okres kolejnych dwóch miesięcy, za jaki to okres powódka domaga się utraconych korzyści nie jest w całości uzasadniony koniecznością uzgodnienia i przeprowadzenia remontu. Sąd nie zna okoliczności, w jakich sam remont został przeprowadzony. Z dokumentów jakie zostały przedłożone Sądowi w tym zakresie wynika, iż faktura za wykonane prace w zakresie usuwania tynków, przemurowania pęknięć, ich zabezpieczenia i nałożenia tynków została wystawiona w dniu 29.08.2014r. i uprawnione pozostaje wnioskowanie, iż została wystawiona po wykonaniu tych prac jako pierwszych, co jest uzasadnione ich przedmiotem. W dniu 23.08.2014r. została zawarta umowa o dzieło na wykonanie gładzi gipsowych, gruntowanie i malowanie ścian pomieszczeń. Rachunek za wykonanie tych prac został wystawiony w dniu 18.09.2014r. Łączny czas faktycznego zatem wykonania prac zamykający się powyższymi datami to ponad trzy tygodnie. Mając na uwadze, iż powódka domaga się należności odpowiadającej należności czynszowej za 12 miesięcy a zatem do końca sierpnia 2014r. należało uznać, iż uzasadnione pozostaje jej żądanie w tym zakresie do końca lipca 2014r. Należało uwzględnić datę wydania prawomocnej decyzji w zakresie usunięcia uszkodzeń przez pozwanego - tj. połowa czerwca 2014r., która wyznaczała możliwość podjęcia przez pozwaną remontu i niezbędny czas na przeprowadzenie koniecznego remontu, ale w wymiarze nie dłuższym niż obiektywnie potrzebny na uzgodnienie i wykonanie remontu. Należy zaznaczyć, iż powódka przygotowała się wcześniej do wykonania remontu, co wynika z faktu wykonania kosztorysu niezbędnych prac a kosztorys wykonany na jej zlecenie został opatrzony data 10.04.2014r.

Rozważania Sądu pierwszej instancji odnoszące się, w kontekście wykonywania przez powódkę zawodu architekta, do jej możliwości samodzielnej oceny, iż można przystąpić do remontu również nie pozostają uzasadnione w świetle decyzji organów nadzoru budowlanego.

Powódka we wskazanym wyżej okresie nie mogła wykonać remontu i za ten stan odpowiedzialny był pozwany prowadząc roboty budowlane w warunkach samowoli budowlanej (nie czekając na uprawomocnienie się decyzji o pozwoleniu na budowę, bez nadzoru osoby posiadającej uprawnienia budowlane i łamiąc zasady sztuki budowlanej w zakresie sposobu przeprowadzonych prac). Szkoda pozostawała w normalnym następstwem działania pozwanego (art. 361 § 1 k.c.).

Odnosząc powyższe rozważania do dochodzonego roszczenia w zakresie utraconych korzyści należało wskazać, iż w powyższym okresie powódka wykazała, iż nie mogła korzystać z lokalu i w związku z tym nie przynosił on uzyskiwanych do tej pory dochodów. Konstrukcja zatem roszczenia w tym zakresie odpowiadającego wysokości czynszu jaki uzyskiwała powódka przed zdarzeniem wywołującym szkodę odpowiada pojęciu dochodzenia utraconych korzyści w rozumieniu art. 361 § 2 k.c. Powódka uprawdopodobniła w stopniu graniczącym z pewnością, iż uzyskała by te dochody. Należy zaznaczyć, iż strony skupiły się na powodach, dla których najemcy zdecydowali się opuścić lokal powódki. Jednakże podstawowe znaczenie w sprawie ma fakt, iż w chwili zdarzenia powódka z lokalu uzyskiwała określone dochody. Oboje najemcy wskazywali na swoje różne plany życiowe ale deklarowali chęć pozostania w lokalu gdyby nie uszkodzenia jakim uległ w wyniku działania pozwanego. Fakty pozostają zatem takie, iż w chwili kiedy najemcy nadal zajmowali lokal z obowiązkiem zapłaty czynszu doszło do uszkodzenia lokalu w następstwie działań pozwanego. W kolejnych okresach - do czasu przywrócenia lokalu do stanu zdatnego do użytku, jak wskazano wyżej, powódka nie mogła nawet starać się o zastąpienie dotychczasowych najemców nowymi. Hipotetyczne zatem założenie, iż powódka uzyskiwałaby dochody na dotychczasowym poziomie, gdyby nie działania pozwanego, pozostaje uzasadnione. Należy podkreślić, iż nie było możliwe, do czasu zakończenia prac przez pozwanego, wynajęcie lokalu na jakichkolwiek warunkach. Uprawdopodobnienie uzyskania korzyści z przedmiotowego lokalu obciążało powódkę i obowiązkowi temu podołała ( por. wyr. SN z dnia 21.6.2002 r., IV CKN 382/00, Legalis, z dnia 28.1.1999 r., III CKN 133/98, Legalis; wyr. SN z 28.4.2004 r., III CK 495/02, Legalis ). Uprawdopodobnienie nie oznacza pewności i wystarczające jest dokonane w oparciu o zasady doświadczenia życiowego ustalenie, iż stan majątku powódki, gdyby nie działania pozwanego odpowiadałby korzyściom uzyskiwanym do tej pory z najmu przedmiotowego lokalu ( por. wyrok SN z dnia 21 czerwca 2002 r., IV CKN 382/00, Legalis ).

Zakres przyczynienia się powódki do powstania szkody mógł być oceniany jedynie w odniesieniu do sierpnia 2014r. (art. 362 k.c.). Jak wskazano wyżej, jedynie niezbędny czas na wykonanie remontu w świetle powyższych ustaleń uzasadniał obciążenie kosztami utraconych korzyści pozwanego (czerwiec – lipiec 2014r.). W pozostałym zakresie roszczenie nie pozostawało uzasadnione.

Powyższa ocena zebranego materiału dowodowego poczyniona również w oparciu o zasady doświadczenia życiowego odnosiła się do oceny okoliczności w jakich roboty przez pozwanego były wykonywane i w dużej mierze opierała się na ustaleniach poczynionych przez organy nadzoru budowlanego. Jednakże powyższe i doświadczenie życiowe nie pozwalało na ocenę dalszej części roszczenia powódki w zakresie kosztów przeprowadzonego remontu. Należy zaznaczyć, iż pozwany konsekwentnie w toku procesu kwestionował twierdzenia powódki w zakresie wysokości poniesionych kosztów remontu jak również dowody, na których twierdzenia te zostały oparte. Ciężar wykazania kosztów wykonanego remontu obciążał powódkę (art. 6 k.c.). Słuszne pozostają w tym zakresie zarzuty apelacji pozwanego, iż obowiązkowi w tym zakresie powódka nie podołała. Powódka, mimo stanowczego zakwestionowania przez pozwanego zakresu wykonanego remontu i jego kosztów nie podjęła inicjatywy dowodowej w tym zakresie. Przedstawione zostały faktury wystawione przez osoby wykonujące remont i kosztorys. Sąd w tym zakresie nie ma podstaw do oceny żądania powódki w oparciu o powyższe dokumenty. Sąd nie posiada wiadomości specjalnych pozwalających na ocenę zakresu wykonanych przez powódkę prac i ich wartości. Same dokumenty, na które powołała się powódka, nie pozwalają ustalić czy zakres prac opisanych w kosztorysie odpowiada skutkom spowodowanym sposobem prowadzonych przez pozwanego prac i jaka powinna być rzeczywista wartość wykonanych napraw w odniesieniu do normalnych następstw działania pozwanego. W tym zakresie zarzuty były konsekwentnie podnoszone przez pozwanego w toku procesu przez Sądem pierwszej instancji i ponownie podniesione w formie zarzutu apelacyjnego.

Słusznie w tym zakresie apelacja pozwanego wskazuje na uchybienia Sądu pierwszej instancji w zakresie sporządzonego uzasadnienia (tj. naruszenie art. 328 § 2 k.p.c.). Sąd pierwszej instancji nie wyjaśnił podstaw, na jakich oparł ustalenia w zakresie wysokości kosztów napraw jakie poniosła powódka. Sąd Okręgowy na podstawie sporządzonego przez Sąd pierwszej instancji uzasadnienia mógł jedynie ustalić, iż kwota zasądzona w tym zakresie stanowiła wynik odejmowania od zasądzonej kwoty 3.000 zł, uzasadnionej w ocenie Sądu pierwszej instancji kwoty odpowiadającej jednomiesięcznemu czynszowi najmu – 888,46 zł. W efekcie zasądzona w tym zakresie kwota to 2.111,54 zł.

Obowiązująca zasada pełnej apelacji pozwala Sądowi drugiej instancji w granicach zaskarżenia (art. 378 § 1 k.p.c.) na kontrolę zaskarżonego rozstrzygnięcia i w razie potrzeby na dokonanie własnych ustaleń w zakresie stanu faktycznego, po przeprowadzeniu postępowania dowodowego oraz na wydanie orzeczenia merytorycznego. Nie było jednak potrzeby ani podstaw do dokonywania dalszych ustaleń w tym zakresie przez Sąd Okręgowy ponieważ dowody, które zgłosiła powódka nie pozwalały na dokonanie wiążących ustaleń, co do kosztów wykonanego remontu. Mimo zatem niedostatków uzasadnienia w tym zakresie, zarzut apelacji naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. nie został uwzględniony a ocena instancyjna zaskarżonego orzeczenia była możliwa na podstawie zebranego w sprawie przez Sąd pierwszej instancji materiału dowodowego.

Zgodnie z ogólną regułą wyrażona w art. 6 k.c. powódka winna była wykazać rozmiary szkody odpowiadająca kosztom niezbędnym wykonania remontu. Wobec skutecznego zakwestionowania przez pozwanego dochodzonego roszczenia w tym zakresie należało wnosić przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego (art. 278 k.p.c.). Sąd bowiem nie dysponuje wiadomościami specjalnymi pozwalającymi ocenić zakres uszkodzeń, niezbędnych napraw i ich wartość. Słusznie w tym zakresie zarzucił w apelacji pozwany, iż oceny podstaw faktycznych tego roszczenia mógł dokonać biegły sądowy. Prawidłowo rozłożony ciężar dowodu w zakresie wykazania podstaw roszczenia obciąża powódkę i powódka w zakresie kosztów wykonanego remontu obowiązkowi temu nie sprostała. Jak wskazano na wstępie apelacja pozwanego została uwzględniona w tym zakresie w całości (w zakresie zaskarżenia) a zarzuty apelacji powódki były nieuzasadnione. Ostatecznie pozwany nie kwestionując wyroku Sądu pierwszej instancji w zakresie kwoty 1.000 zł, uznał w tym zakresie swoją odpowiedzialność za koszty wykonanego przez powódkę remontu do powyższej kwoty.

W okolicznościach niniejszej sprawy nie było podstaw do zastosowania art. 322 k.p.c. Udowodnienie szkody było możliwe (w oparciu o dowód z opinii biegłego – art. 278 k.p.c.) i Sąd Okręgowy nie dopatrzył się w tym zakresie żadnych utrudnień. Nie zostały zatem wyczerpane przez powódkę wszystkie środki dowodowe, które pozwalałyby ustalić rzeczywistą wartość robót pozostających w związku przyczynowym ze zdarzeniem spowodowanym przez pozwanego, co wyłącza możliwość szacowania wysokości odszkodowania przez Sąd ( por wyrok SN z dnia 26 01. 1976, ICR 954/75, Legalis).

Bezzasadny pozostawał zarzut apelacji pozwanego w zakresie zasądzonych przez Sąd pierwszej instancji ustawowych odsetek. Apelacja pozwanego co do ustawowych odsetek za okres od 10.10.2014r. do dnia 17.08.2015r. została oddalona. Świadczenie odszkodowawcze do jakiego jest zobowiązany pozwany w niniejszej sprawie wynika z jego odpowiedzialności deliktowej (art. 415 k.c.) i ma charakter bezterminowy. Odsetki za opóźnienie od roszczeń z czynu niedozwolonego należą się od daty wezwania dłużnika (art. 455 k.c.). Od tej daty dłużnik ma już pewność jakiej kwoty z tytułu wyrządzonej szkody domaga się wierzyciel. I od daty wezwania, powódka domagała się odsetek i od daty wskazanej w żądaniu pozwu należało je zasądzić.

Mając powyższe na uwadze apelacje obu stron w częściach opisanych na wstępie podlegały uwzględnieniu i wyrok został zmieniony na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. w części oddalone na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania przed Sądem pierwszej instancji orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. rozdzielając obowiązek ich poniesienia stosownie do ostatecznego wyniku procesu. Powódka uiściła opłatę od pozwu w kwocie 837 zł (właściwa opłata to kwota 805 zł i ta kwota została uwzględniona w rozliczeniu) i poniosła koszty zastępstwa procesowego w kwocie 2.400 zł (na podstawie § 6 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu z dnia 28 września 2002 r. - Dz.U. Nr 163, poz. 1349 ze zm.) i kwotę 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Powódka wygrała proces w 67 % a zatem z łącznie poniesionych kosztów procesu w kwocie 3.222 zł zasadnie poniosła kwotę 2.158,74 zł. Pozwany poniósł koszty zastępstwa procesowego w kwocie 2.400 zł ( na podstawie § 6 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu z dnia 28 września 2002 r. - Dz.U. Nr 163, poz. 1348, ze zm.) i kwotę 17 zł tytułem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Łącznie poniesione koszy procesu to kwota 2.417 zł z tego zasadnie - 787,61 zł. Po wzajemnym zniesieniu kosztów procesu zasądzona została od pozwanego na rzecz powódki kwota 1.371,13 zł tytułem kosztów procesu przed Sądem pierwszej instancji.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. Ostateczny wynik postepowania apelacyjnego Sąd Okręgowy ustalił uwzględniając oba nie pokrywające się zakresy zaskarżenia i stosownie do niech ustalił koszty, jakimi należało obciążyć strony. Powódka wygrała postępowanie apelacyjne w 63 % Powódka poniosła koszty opłaty od apelacji w kwocie 647 zł oraz koszty zastępstwa procesowego w kwocie 1.200 zł (na podstawie § 6 pkt 5 w zw. z § 12 ust 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu z dnia 28 września 2002 r. - Dz.U. Nr 163, poz. 1349 ze zm.). Z tego zasadnie 1.163,61 zł. Pozwany poniósł koszty opłaty od apelacji w kwocie 56 zł i koszty zastępstwa procesowego w kwocie 1.200 zł (na podstawie § 6 pkt 5 w zw. z § 13 ust 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu z dnia 28 września 2002 r. - Dz.U. Nr 163, poz. 1348, ze zm.) z tego zasadnie 464,72 zł.

Po wzajemnym zniesieniu zasądzona została od pozwanego na rzecz powódki kwota 698,89 zł tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

(...)