Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 444/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 stycznia 2016 roku

Sąd Okręgowy w Sieradzu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący SSO Barbara Bojakowska

Sędziowie SSO Elżbieta Zalewska-Statuch

SSO Joanna Składowska

Protokolant sekretarz sądowy Elwira Kosieniak

po rozpoznaniu w dniu 13 stycznia 2016 roku w Sieradzu

na rozprawie sprawy

z powództwa M. K.

przeciwko M. B. (1)

o ustalenie ojcostwa i roszczenia z tym związane

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego w Łasku

z dnia 7 października 2015 roku, sygnatura akt III RC 352/14

I.  zmienia zaskarżony wyrok w punktach 4 i 5 w ten tylko sposób, że obniża alimenty zasądzone na rzecz M. K. z 450 złotych do 350 (trzysta pięćdziesiąt) złotych;

II.  oddala apelację w pozostałym zakresie;

III.  nie obciąża powódki kosztami postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt I Ca 444/15

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z 07 października 2015r. Sąd Rejonowy w Łasku ustalił, że M. B. (1), nazwisko rodowe B., syn J. i M., urodzony (...) w Ł., zam. (...), (...)-(...) W. jest ojcem M. K., urodzonej (...) w Ł., córki W. K., dla której w Urzędzie Stanu Cywilnego w Ł. w dniu 22 sierpnia 2008r. sporządzono akt urodzenia numer (...) (pkt 1), zasądzając jednocześnie od pozwanego M. B. (1) na rzecz jego małoletniej córki M. K. tytułem alimentów kwotę po 450,00 złotych miesięcznie, płatną do rąk matki dziecka W. K. z góry do dnia 10-go każdego miesiąca, z ustawowymi odsetkami w przypadku uchybienia terminowi płatności, poczynając od dnia 20 listopada 2014r. (pkt 4).

Rozstrzygnięcie zapadło przy następujących ustaleniach i wnioskach:

M. K. urodziła się (...) w Ł.. Jej matka to W. K. (1). Pozwany zaś jest ojcem dziecka.

Po porodzie przedstawicielka ustawowa małoletniej wraz z dzieckiem wróciła do miejsca zamieszkania swoich rodziców. Wkrótce jednak na prośbę pozwanego wyprowadziła się do L., gdzie wynajęła mieszkanie, w którym mieszkała przez półtora roku. Przez ten okres pozwany odwiedzał ją co drugi dzień, czasem codziennie. Po półtora roku wróciła do miejsca zamieszkania rodziców i pozwany przestał odwiedzać dziecko. Przez sześć i pół roku życia małoletniej przekazał jego matce około 10 razy po 200 złotych.

Obecnie W. K. (1) wraz z dzieckiem mieszka u swoich rodziców, w ich domu w miejscowości L.. Rodzice W. K. są na emeryturach. Matka powódki nie dokłada rodzicom do kosztów utrzymania domu. Prowadzi z nimi wspólną kuchnię. W domu nie ma centralnego ogrzewania. Pomieszczenia zajmowane przez M. K. i jej matkę W. K. (1) ogrzewa piecem typu grzybek. Na opał wydaje około 1 000 złotych na rok. Ponadto ponosi opłaty za telewizję w kwocie 39 złotych miesięcznie.

M. K. skończyła 7 lat. Na wyżywienie dziecka jego matka wydaje około 220 złotych miesięcznie, na zakup środków higienicznych około 50 złotych, na basen i obiady w szkole - około 160 złotych, obuwie ortopedyczne - 440 złotych rocznie. Małoletnia jest leczona przez alergologa, laryngologa i ortopedę. Uczęszcza na zajęcia z gimnastyki korekcyjnej, których koszty wynosi 30 złotych rocznie. Matka dziecka ponosi również koszty dojazdu do P.. Ponadto W. K. (1) jeździ z córką do ortodonty. Planowane jest u niej leczenie przy pomocy aparatu, którego koszt szacowany jest na 800 złotych, a koszt wizyt kontrolnych na 100 złotych. Średni miesięczny koszt zakupu leków związanych z przeziębieniem dziecka wynosi 50 złotych. Łącznie matka małoletniej wydaje na leki około 170 złotych miesięcznie.

W. K. (1)pobiera zasiłek rodzinny na córkę w kwocie 106 złotych oraz dodatek z tytułu bycia samotną matką w kwocie 170 złotych miesięcznie. Nie posiada żadnego majątku. Nie korzysta ze świadczeń z pomocy społecznej. Pracuje chałupniczo - szyje w domu czapki. Zarabia około 1 000 złotych miesięcznie. Oprócz tego raz do roku na około cztery miesiące wyjeżdża do pracy do Holandii. Zarabia tam przez cały czas swojego pobytu około 6 000 - 8 000 złotych netto.

M. B. (1) mieszka ze swoją matką, żoną W. B. (1) i czwórką dzieci (L. B. urodzoną (...), N. B. urodzoną (...), D. B. urodzonym (...) i M. B. (2) urodzoną (...)) w miejscowości L. we własnym nowo wybudowanym domu. Dom został warunkowo dopuszczony do użytkowania, pod warunkiem rozbiórki budynku dotychczas zajmowanego przez rodzinę oraz wykonania w zakreślonym terminie określonych robót. Wyposażony jest w podstawowe sprzęty starszego typu, z których rodzina korzystała wcześniej, mieszkając w starym domu, który obecnie jest w trakcie rozbiórki.

Najstarsza córka pozwanego i jego żony - M. B. (2) ma 20 lat i ukończyła już edukację. Ma orzeczenie o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności z uwagi na wadę wzroku. Jest zarejestrowana w powiatowym urzędzie pracy jako osoba bezrobotna bez prawa do zasiłku.

L. B. chodzi do liceum. Na bilet miesięczny PKS na dojazdy do szkoły jej rodzice wydają 150 złotych co miesiąc. Oprócz tego kupują jej migawkę na przejazdy po Ł. za 38 złotych miesięcznie. Syn pozwanego D. uczęszcza do III klasy Gimnazjum.

Za żonę pozwany płaci ubezpieczenie KRUS, którego składka wynosi 145 złotych miesięcznie. Na dojazdy do pracy pozwany wydaje 200 złotych miesięcznie. Za wodę płaci 100 -120 złotych miesięcznie, za prąd 500 - 550 złotych na dwa miesiące, zużywa 1-1,5 butli gazu miesięcznie, jedna butla kosztuje około 46 złotych. Za śmieci płaci 8 złotych od osoby, na opał wydaje 2 000 złotych na rok, za wywóz szamba płaci około 90 złotych za półtora miesiąca. Opłaca podatek od nieruchomości położonej w miejscowości P. w kwocie 575 złotych na rok i położonej w miejscowości L. w kwocie 228 złotych na rok. Za ubezpieczenie za samochód, ciągnik i przyczepę płaci łącznie około 700 złotych na rok.

W. B. (1) zarejestrowana jest w PUP w P. jako osoba bezrobotna.

Rodzina pobiera zasiłki rodzinne na dzieci w kwocie 416 złotych oraz zasiłek pielęgnacyjny na najstarszą córkę w kwocie 153 złotych. Otrzymuje również różnego rodzaju dodatki do zasiłków, m.in. dodatek z tytułu rozpoczęcia roku szkolnego, z tytułu wychowania dziecka w rodzinie wielodzietnej i inne.

Pozwany w 2013r. posiadał własne gospodarstwo rolne na terenie gminy W. o powierzchni 8,2188 ha (5,5421 ha przeliczeniowych) położone w miejscowości L. i P. o dochodowości rocznej 15 900,28 złotych. Obecnie powierzchnia jego gospodarstwa wynosi 5,5588 ha (4,3726 ha przeliczeniowego). W 2014r. otrzymał z (...) dopłaty w łącznej kwocie 12 462,85 złotych.

Pozwany pod adresem (...), gmina W. posiada działkę o powierzchni 2000 mkw zabudowaną budynkiem mieszkalnym o powierzchni 137 mkw. Oprócz tego posiada jeszcze nieruchomość o powierzchni 1000 mkw w miejscowości P. zabudowaną budynkiem przeznaczonym do zamieszkania o powierzchni około 35 mkw, stanowiącą wspólność ustawową małżeńską pozwanego i jego żony W. B. (1) z dożywociem ustanowionym na rzecz matki żony S. N..

Pozwany z wykształcenia jest hydraulikiem. Pracuje jako dziewiarz w K. w firmie (...). Z jego umowy o pracę wynika, że zarabia 1 198,04 złotych.

Pozwany zarabia więcej niż to wynika z umowy. Wcześniej pracował razem z matką małoletniej w firmie (...). Był tam również zatrudniony jako dziewiarz, zarabiał około

4 000 złotych. Z umowy wynikało, że zarabia 1388 złotych, a potem 1 500 złotych brutto.

W firmie (...) jako szwaczka pracowała też matka małoletniej powódki, z wynikającym z umowy wynagrodzeniem 940 złotych brutto.

Za 2014 r. pozwany wykazał przychód w kwocie 13 051,82 złotych.

Zarobki w zawodzie dziewiarza wahają się od 1 899 do 2 680 złotych. Średnio wynoszą 2 295 złotych.

Pozwany pozostaje pod opieką lekarza ortopedy z uwagi na zwyrodnienie kręgosłupa. Nie posiada orzeczenia o stopniu niepełnosprawności. Cierpi również na schorzenia płuc, astmę i schorzenia układu pokarmowego. Na zakup leków przeznacza 200 - 250 złotych miesięcznie.

M. B. (1) do maja 2015r. spłacał kredyt zaciągnięty w Banku Spółdzielczym w S. w kwocie 2 950 złotych. Za telefon komórkowy płaci około 90 złotych miesięcznie. Za internet 50 złotych.

Dokonując ustaleń faktycznych w sprawie i oceny zgromadzonego materiału dowodowego, Sąd Rejonowy uznał, że w świetle zasad logiki i doświadczenia życiowego złożona przez pozwanego umowa o pracę, z której wynika, iż jego zarobki nie sięgają nawet 1 200 złotych netto miesięcznie (jak również umowy dotyczące wcześniejszego zatrudnienia), nie odzwierciedla rzeczywistych zarobków. Do wniosku takiego dojść można, zdaniem Sądu pierwszej instancji, porównując wysokość niesiecznych wydatków rodziny, które sięgają 5 000 złotych miesięcznie. Nawet gdyby przyjąć, że rodzina częściowo żywi się produktami wyprodukowanymi we własnym gospodarstwie rolnym, potrzeby rodziny w zakresie kwoty około 2 300 złotych byłyby co miesiąc niezaspokojone. Pozwany nie zaciąga kredytów bankowych, nie przedstawił przy tym Sądowi dokumentów potwierdzających zaciągniecie pożyczek od osób prywatnych. Po wtóre, tak skromne dochody nie pozwoliłyby pozwanemu budować domu. Nawet gdyby przyjąć, iż w dużej mierze wznosi go on własnymi siłami, to i tak, z tak niewielkich dochodów, przy tak znaczących miesięcznych wydatkach, nie byłby w stanie wygospodarować żadnych oszczędności, chociażby na zakup niezbędnych materiałów budowlanych. Po trzecie, z załączonych wydruków z internetu wynika, że zarobki w zawodzie dziewiarza znacząco przekraczają te, które wynikają z przedłożonych przez pozwanego dokumentów, jak i z jego zeznań.

Jako wiarygodne w zakresie rzeczywistych dochodów pozwanego, Sąd Rejonowy ocenił zeznania świadka A. C., albowiem były one spójne, konsekwentne i znalazły potwierdzenie w uznanych za wiarygodne w tej części zeznaniach przedstawicielki ustawowej małoletniej powódki. Z uwagi zaś na sprzeczność z tymi zeznaniami Sąd ocenił jako niewiarygodne zeznania świadka I. S., pracodawcy pozwanego.

Zakres świadczeń alimentacyjnych zależy od usprawiedliwionych potrzeb uprawnionego oraz od zarobkowych i majątkowych możliwości zobowiązanego (art. 135 kro). Miesięczny koszt utrzymania małoletniej M. K. to ok. 1 000 - 1050 złotych. Pozwany jest osobą młodą, posiada wyuczony zawód, duże doświadczenie zawodowe, stałą pracę, prowadzi dodatkowo gospodarstwo rolne. W ocenie Sądu możliwości zarobkowe pozwanego sięgają 4 000 złotych, a W. K. 2 000 złotych, takie zarobki mogłaby bowiem osiągnąć pracując jako szwaczka i takie zapewne osiąga po zsumowaniu jej dochodów z pracy chałupniczej i wyjazdów zagranicznych.

Brak jest racjonalnego uzasadnienia ku temu, by tylko na pozwanym spoczywał obowiązek utrzymania jego rodziny. Jego żona W. B. (1) nie ma wszakże orzeczenia o całkowitej niezdolności do pracy, mimo schorzeń, na które cierpi. Winna więc zarobkować i partycypować w wydatkach na utrzymanie domu i dzieci. Brak również powodów ku temu, by pozwany utrzymywał dorosłą córkę, która ma wyuczony zawód i która jest niezdolna do pracy jedynie w umiarkowanym stopniu.

W tej sytuacji, zdaniem Sądu Rejonowego, ustalone w wyroku alimenty na rzecz małoletniej M. K. nie obciążają pozwanego ponad miarę.

Ustalając, które z rodziców w jakim stopniu winno ponosić wydatki na utrzymanie małoletniej, Sąd pierwszej instancji uwzględnił także i to, że na matce spoczywa cały ciężar osobistych starań o utrzymanie i wychowanie dziecka. Jednakże miał również na uwadze, że W. K. (1) na utrzymaniu ma tylko jedno dziecko, pozwany zaś oprócz małoletniej M. K. musi także partycypować w kosztach utrzymania trojga spośród swoich czworga dzieci.

Pozwany wniósł apelację od powyższego wyroku, zaskarżając orzeczenie w części, tj. co do pkt. 4 i zarzucając:

1.  naruszenie przepisów postępowania, które miały wpływ na rozstrzygnięcie, tj. art. 233 § 1 kpc, poprzez dowolną, a nie swobodną ocenę zgromadzonego materiału dowodowego, tj.:

- uznanie za wiarygodne zeznań świadka A. C. w zakresie wysokości zarobków uzyskiwanych przez pozwanego, podczas gdy zeznania te stoją w sprzeczności z treścią umów o pracę przedłożonych przez pozwanego, wiedzę tę świadek czerpie nie bezpośrednio od pozwanego, a nadto z uwagi na łączącą świadka z przedstawicielką ustawową małoletniej powódki więź przyjaźni zeznania te należy oceniać z ostrożnością,

- uznanie za niewiarygodne zeznań świadka I. S. - aktualnego pracodawcy pozwanego - oraz odmówienie wiary aktualnej umowie o prace pozwanego w zakresie uzyskiwanych przez pozwanego zarobków z tytułu zatrudnienia na stanowisku dziewiarza, pomimo iż dowody te korespondują nie tylko ze sobą wzajemnie, ale również z zeznaniami samego pozwanego,

- poczynienie ustaleń przez Sąd w zakresie zarobków dziewiarzy na podstawie wydruków z internetu, pomimo iż nie wynikają z nich formy zatrudnienia, godziny pracy, ilość obsługiwanych maszyn oraz czy proponowane wynagrodzenie jest kwotą netto czy brutto,

- odmówienie wiary zeznaniom pozwanego w zakresie jego rzeczywistej kondycji materialnej i finansowej, pomimo iż zeznania te korespondują z dokumentami zaliczonymi w poczet zebranego w sprawie materiału dowodowego,

- przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów poprzez uznanie przez Sąd pierwszej instancji, iż żona pozwanego jest nieformalnie zatrudniona w jego zakładzie pracy, pomimo iż żaden z zebranych w sprawie dowodów nie daje uprawnienia do wyciągania tak daleko idących wniosków;

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. art. 135 kro, poprzez niewłaściwą
zastosowanie w okolicznościach faktycznych sprawy, prowadzące do ustalenia alimentów w
wysokości przekraczające zarobkowe i majątkowe możliwości zobowiązanego.

W oparciu o wskazane zarzuty wnosił o:

1.  zmianę zaskarżonego orzeczenia w pkt. 4 poprzez zasądzenie od pozwanego M. B. (1) na rzecz małoletniej córki M. K. tytułem alimentów kwot po 200,00 złotych miesięcznie, płatnych do rąk matki dziecka W. K. z góry do dnia 10-go każdego miesiąca, wraz z ustawowymi odsetkami w przypadku uchybienia terminowi płatności którejkolwiek z rat, poczynając od dnia 20 listopada 2014 r., ewentualnie o:

2.  uchylenie wskazanego wyżej wyroku oraz przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu w Łasku do ponownego rozpoznania,

3.  zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów procesu za II instancję, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację, przedstawicielka ustawowa małoletniej powódki wniosła o zmianę wyroku poprzez podwyższenie zasądzonych alimentów do kwoty po 700 złotych miesięcznie.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Zarzuty apelacji są częściowo zasadne.

Przede wszystkim zgodzić się należy ze skarżącym, że oparcie ustalenia w zakresie rzeczywistych zarobków M. B. (1) w zasadzie wyłącznie w oparciu o zeznania świadka A. C. nie było właściwe i nastąpiło z naruszeniem art. 233 § 1 kpc. Treść zeznań świadka jednoznacznie wskazuje, że dotyczą one pracy w innej firmie i to mającej miejsce przed kilku laty (pozwany był zatrudniony w firmie (...) do 19 maja 2012r.). Po wtóre zaś, swoją wiedzę o zarobkach dziewiarzy świadek czerpała od znajomych, a zarobki tych znajomych odpowiadały treści umów o pracę. Sama również zarabiała tyle ile wynikało z umowy, tj. 1 200 złotych miesięcznie i taką sumę otrzymywała także tytułem wynagrodzenia matka powódki. Pozostaje zatem otwarte pytanie, dlaczego jedynie zaświadczenia o zarobkach pozwanego nie odpowiadały rzeczywistości (wg dokumentów pozwany zarabiał początkowo 1 388 złotych netto, a później 1 500 złotych netto) i czy relacje innych bliżej nieokreślonych osób mogą być w tym kontekście źródłem miarodajnych ustaleń, szczególnie w kontekście relacji koleżeńskiej świadka z W. K., która osłabia zaufanie do bezstronności świadka.

Nie sposób podzielić zapatrywania Sądu Rejonowego, że w pełni miarodajnym puntem odniesienia w zakresie dochodów pozwanego mogą być deklarowane przez niego wydatki. Przed wszystkim nie ma podstaw do przyjęcia, jak czyni to Sąd pierwszej instancji, że wszystkie potrzeby są na bieżąco zaspokajane, a przede wszystkim, że pozwany może te potrzeby zaspokajać bez generowania zadłużenia. Z ustaleń Sądu jasno wynika, iż w niedawnym okresie na pozwanym ciążył obowiązek spłaty zaciągniętego kredytu. Ponadto, jak zeznał pozwany, dwukrotnie zmuszony był sprzedaży ziemi z uwagi na konieczność pokrycia długów, co koreluje z ustaleniami Sądu Rejonowego w zakresie zmniejszenia areału posiadanego gospodarstwa rolnego. Nie jest również wykluczone osiąganie dochodów w szarej strefie przez żonę pozwanego i partycypowanie w kosztach utrzymania rodziny.

Nie wydaje się również trafionym poszukiwanie uzasadnienia przyjętego stanu zamożności pozwanego faktem wybudowania domu. Był on wznoszony systemem gospodarczym. Prace trwały od 2006r. i były uzasadnione stanem starego budynku, w którym zamieszkiwała rodzina M. B. (1), co do którego właściwe organy nadzoru budowlanego nakazały rozbiórkę. Do początków roku 2015r. prace nie zostały ukończone. Jak wynika z wywiadu środowiskowego, użytkowany jest jedynie parter, na którym znajdują się dwa pokoje dzieci, pokój, który zajmuje matka pozwanego, salon, kuchnia i łazienka. Dom jest pozbawiony wygód, wyposażony w stare meble przeniesienie ze starego budynku.

Podsumowując, w ocenie Sądu drugiej instancji, brak było w przedmiotowej sprawie - w prawidłowo ocenionym materiale dowodowym - podstaw do ustalenia możliwości majątkowych pozwanego na poziomie 4 000 złotych miesięcznie. Tym niemniej nie sposób również zgodzić się ze skarżącym, że miarodajnym w tym zakresie są dokumenty w postaci zaświadczenia o zarobkach oraz dochodowości posiadanego gospodarstwa rolnego.

Dokonując ustaleń co do możliwości zarobkowych pozwanego, Sąd pierwszej instancji zakwestionował rzetelność wystawionego przez pracodawcę zaświadczenia i swoje stanowisko w tym przedmiocie szczegółowo uzasadnił. Zaprezentowane rozumowanie w tym zakresie nie nasuwa zastrzeżeń pod kątem zgodności z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, a skarżący polemizując z wywodami Sądu pierwszej instancji na żadne błędy tego rozumowania nie wskazuje. Zresztą, jak powszechnie przyjmuje się w judykaturze, osoba, na której ciąży obowiązek alimentacyjny, zwłaszcza obowiązek względem swych dzieci niezdolnych jeszcze do samodzielnego utrzymania się, powinna w pełni wykorzystywać swe siły, kwalifikacje i uzdolnienia w celu uzyskiwania dochodów niezbędnych do zaspokojenia usprawiedliwionych potrzeb osób uprawnionych do alimentacji. Zakres obowiązku alimentacyjnego może i powinien być większy od wynikającego z faktycznych zarobków i dochodów zobowiązanego, jeśli przy pełnym i właściwym wykorzystaniu jego sił i umiejętności zarobki i dochody byłyby większe, a istniejące warunki społeczno - gospodarcze i ważne przyczyny takiemu wykorzystaniu nie stoją na przeszkodzie.

W ocenie Sądu Okręgowego, w tych okolicznościach najbardziej właściwe było odwołanie się do funkcjonujących na rynku ofert pracy w zawodzie pozwanego. Wbrew zarzutom skarżącego, mogły być w tym zakresie pomocne informacje internetowe, szczególnie gdy korelują z ofertami pracy proponowanymi przez Urząd Pracy (2 400 złotych miesięcznie) oraz tzw. średnią krajową. Wraz z korzyściami płynącymi z posiadania gospodarstwa rolnego, pozwala to na oszacowanie możliwości majątkowych pozwanego na poziomie około 3 000 złotych miesięcznie.

Uwzględniając okoliczność, że powódka jest jednym z czworga dzieci pozostających na utrzymaniu M. B. (1) i to dzieckiem najmłodszym, którego potrzeby związane z nauką, rozwojem duchowymi i społecznym są z natury mniejsze aniżeli dzieci uczęszczających do szkoły średniej, czy też gimnazjum oraz wysokość ponoszonych koniecznych wydatków (dojazdy do pracy, media, obowiązkowe składki ubezpieczeniowe, utrzymanie własne) z jednej strony, a z drugiej możliwości zarobkowe żony M. B., która winna partycypować w kosztach utrzymania rodziny oraz wysokość zasiłków, z których rodzina pozwanego korzysta, w ocenie Sądu Okręgowego właściwą kwotą alimentów jest suma 350 złotych miesięcznie.

W tym miejscy należy podkreślić, że zgodne z art. 135 kro górną granicą świadczeń alimentacyjnych są zarobkowe i majątkowe możliwości zobowiązanego, choćby nawet nie zostały w tych granicach pokryte wszystkie usprawiedliwione potrzeby uprawnionego do alimentacji. Tym niemniej w kontekście ustalonych potrzeb małoletniej powódki należy zauważyć, że w celu ich zaspokojenia matka dziecka pobiera zasiłki w wysokości ponad 270 złotych miesięcznie.

Biorąc pod uwagę powyższe, Sąd Okręgowy - na podstawie art. 386 § 1 kpc - zmienił zaskarżony wyrok i alimenty ustalił ostatecznie na poziomie po 350,00. Dalej idąca apelacja, na zasadzie art. 385 kpc podlegała natomiast oddaleniu.

Odnosząc się do zaś żądania strony powodowej przedstawionego w odpowiedzi na apelację, należy zauważyć, że przedstawicielka ustawowa małoletniej nie wywiodła apelacji w ustawowym terminie (art. 369 kpc). W związku z tym zmiana wyroku na niekorzyść pozwanego, jako strony wnoszącej apelację była niedopuszczalna (art. 384 kpc).

Mając na uwadze, że powódka jest małoletnim dzieckiem pozwanego, na zasadzie art. 102 kpc, Sąd nie obciążył jej częścią poniesionych przez skarżącego kosztów postępowania apelacyjnego.