Pełny tekst orzeczenia

97/1/B/2015

POSTANOWIENIE
z dnia 17 listopada 2014 r.
Sygn. akt Ts 217/14

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Marek Zubik,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Przedsiębiorstwa Komunikacyjno-Spedycyjnego TYCHY Sp. z o.o. w sprawie zgodności:
1) art. 118 § 5 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 2014 r. poz. 101, ze zm.) z art. 45 ust. 1 w zw. z art. 77 ust. 1 oraz z art. 177 w zw. z art. 45 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej;
2) art. 1173 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 2014 r. poz. 101, ze zm.) z art. 117 w zw. z art. 45 ust. 1 oraz z art. 45 ust. 1 Konstytucji,

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej z 7 sierpnia 2014 r., sporządzonej przez pełnomocnika z urzędu, Przedsiębiorstwo Komunikacyjno-Spedycyjne TYCHY Sp. z o.o. (dalej: skarżąca) zakwestionowała zgodność z Konstytucją przepisów ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 2014 r. poz. 101, ze zm.; dalej: k.p.c.). Skarżąca zarzuciła, że art. 118 § 5 k.p.c. jest niezgodny z art. 45 ust. 1 w zw. z art. 77 ust. 1 oraz z art. 177 w zw. z art. 45 ust. 1 Konstytucji, natomiast art. 1173 k.p.c. jest niezgodny z „art. 117 w zw. z art. 45 ust. 1 oraz z art. 45 ust. 1 Konstytucji”.
Skarga konstytucyjna skarżącej została wniesiona w związku z następującą sprawą. Skarżąca wystąpiła z wnioskiem o ustanowienie pełnomocnika z urzędu oraz o odrzucenie opinii prawnej adwokata o braku podstaw do wniesienia skargi kasacyjnej jako pochodzącej od osoby nieuprawnionej. Wniosek skarżącej został oddalony przez Sąd Okręgowy w Łodzi – X Wydział Gospodarczy (postanowienie z 14 sierpnia 2013 r., sygn. akt X GC 220/10). W uzasadnieniu tego orzeczenia sąd stwierdził, że odmowa złożenia skargi kasacyjnej przez pełnomocnika z urzędu nie jest podstawą do ustanowienia nowego pełnomocnika z urzędu. Ponadto sąd I instancji wskazał na upływ terminu do wniesienia skargi kasacyjnej. Zażalenie, które skarżąca złożyła na opisane wyżej postanowienie, oddalił Sąd Apelacyjny w Łodzi – I Wydział Cywilny (postanowienie z 19 września 2013 r., sygn. akt I ACz 1372/13). Sąd ten wyjaśnił, że postanowienie o ustanowieniu adwokata lub radcy prawnego jest równoważne udzieleniu pełnomocnictwa procesowego, samo zaś pełnomocnictwo z urzędu powstaje z chwilą uprawomocnienia się postanowienia wydanego w tej sprawie. Ponadto sąd II instancji podkreślił znaczenie sądowej kontroli staranności sporządzenia opinii zawierającej wyjaśnienie przyczyn odmowy wniesienia skargi kasacyjnej. Odwoławszy się do orzecznictwa Sądu Najwyższego, sąd wyjaśnił również, że dowolne korzystanie przez stronę z żądania zmiany pełnomocnika z urzędu byłoby sprzeczne z celem unormowania art. 871 § 1 k.p.c. oraz z samą instytucją pomocy prawnej oferowanej przez wykwalifikowanych pełnomocników procesowych. W związku z podjętymi orzeczeniami sądowymi skarżąca wystąpiła z następnym wnioskiem o ustanowienie pełnomocnika z urzędu do sporządzenia skargi konstytucyjnej. Sąd Rejonowy w Tychach – IX Wydział Cywilny ustanowił dla skarżącej pełnomocnika z urzędu (postanowienie z 23 kwietnia 2014 r., sygn. akt IX Co 988/14), wyznaczonego następnie decyzją Dziekana Okręgowej Izby Radców Prawnych w Katowicach.
Skarżąca uzasadniła zarzuty wobec zaskarżonych przepisów następująco. Niekonstytucyjność art. 1173 k.p.c. skarżąca upatruje w mechanizmie, zgodnie z którym wyznaczeniu przez właściwą okręgową radę (adwokacką lub radców prawnych) pełnomocnika z urzędu, ustanowionego na mocy postanowienia sądu, towarzyszy zwykła czynność techniczna polegająca na zawiadomieniu sądu, nie zaś odpowiednia czynność procesowa przewidziana w art. 118 § 1 k.p.c. Skutkiem takiego rozwiązania jest – zdaniem skarżącej – przeniesienie praw do umocowania procesowego w imieniu strony z sądu na „stowarzyszenie nie będące organem niezawisłego wymiaru sprawiedliwości i nie zobowiązane do stosowania przepisów k.p.c. w toku swych czynności”. Skarżąca zwróciła uwagę również na możliwe (negatywne) konsekwencje wyżej opisanego mechanizmu w kontekście obliczania terminu do wniesienia skargi konstytucyjnej, o którym mowa w art. 48 ust. 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). W konkluzji tej części uzasadnienia skarżąca wskazuje na naruszenie art. 45 ust. 1 i art. 177 Konstytucji spowodowane uzależnieniem czynności podejmowanych w sprawie skargi konstytucyjnej lub skargi kasacyjnej od działań organu niesprawującego władzy sądowniczej. Skarżąca sformułowała także zarzut niezgodności z Konstytucją art. 118 § 5 k.p.c. Stwierdziła, że wynikająca z tego przepisu norma prawna uprawnia do „faktycznego rozpoznania zarzutów merytorycznych środka odwoławczego przez ustanowionego z urzędu pełnomocnika, który nie jest niezawisłym sędzią Sądu Najwyższego”. Uzasadnienie skargi nie zawiera natomiast dokładniejszego wyjaśnienia zarzutu naruszenia art. 117 Konstytucji, który określa zasady użycia Sił Zbrojnych poza granicami Rzeczypospolitej Polskiej oraz zasady pobytu (przemieszczania się) obcych wojsk na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji jedynym dopuszczalnym przedmiotem skargi konstytucyjnej może być przepis ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o konstytucyjnych wolnościach, prawach lub obowiązkach skarżącego. Kwestionując określone unormowanie, skarżący jest przy tym zobowiązany do wyjaśnienia, w jaki sposób naruszyło ono konstytucyjne wolności lub prawa wskazane jako podstawa skargi (art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK). Innymi słowy, uzasadnienie zarzutów sformułowanych wobec przepisów będących przedmiotem skargi musi pozostawać w związku z zaistniałym (wskutek wydanego na ich podstawie orzeczenia) naruszeniem tzw. praw podstawowych skarżącego. Brak takiego merytorycznego związku powoduje bowiem, że przedmiot skargi zostaje „oderwany” od sprawy, w związku z którą skarga została wniesiona. Podważona zostaje również legitymacja skarżącego do posłużenia się tym środkiem ochrony konstytucyjnych wolności i praw.
Zdaniem Trybunału w analizowanym przypadku przesłanki dopuszczalności skargi nie zostały spełnione.
Z okoliczności rozpatrywanej sprawy niezbicie wynika, że skarżąca wniosła skargę konstytucyjną w związku z postanowieniem Sądu Okręgowego w Łodzi – X Wydział Gospodarczy o oddaleniu wniosku o ustanowienie (kolejnego) pełnomocnika z urzędu oraz o odrzucenie opinii prawnej adwokata dotyczącej braku podstaw do wniesienia skargi kasacyjnej. Postanowienie to, wraz z orzeczeniem Sądu Apelacyjnego w Łodzi – I Wydział Cywilny, oddalającym zażalenie skarżącej, zyskało niezbędny walor ostateczności. Uwzględnienie orzeczenia wydanego w sprawie skarżącej pozwala na stwierdzenie, że bez związku z jego treścią pozostaje zakwestionowany w skardze art. 1173 k.p.c. Związku takiego nie wykazuje w szczególności – podważany w skardze – mechanizm wyznaczania przez organ samorządu zawodowego adwokatów lub radców prawnych konkretnego pełnomocnika z urzędu. Tym samym nie można przyjąć, że orzeczenie wydane w sprawie skarżącej doprowadziło do naruszenia konstytucyjnych praw – wskazywanych jako podstawa skargi – w sposób określony w jej uzasadnieniu. Dotyczy to również – wyłącznie hipotetycznego w kontekście sprawy skarżącej – zarzutu nieprawidłowego obliczenia terminu do wniesienia skargi konstytucyjnej, o którym mowa w art. 48 ust. 2 ustawy o TK. Już tylko na marginesie należy zauważyć, że podważana przez skarżącą opinia pełnomocnika z urzędu nie dotyczyła skargi konstytucyjnej, lecz braku podstaw do wniesienia skargi kasacyjnej do Sądu Najwyższego.
Zdaniem Trybunału rozpatrywana skarga konstytucyjna nie spełnia również wymogów stawianych temu środkowi ochrony w kontekście drugiego z zakwestionowanych przepisów, tj. art. 118 § 5 k.p.c. Skarżąca uzasadniła zarzut naruszenia prawa do sądu, błędnie utożsamiając czynności podejmowane przez pełnomocnika z urzędu z „wymierzaniem sprawiedliwości” przez niezależne sądy i niezawisłych sędziów. Gdyby przyjąć tok rozumowania skarżącej, także działania podejmowane przez pełnomocników z wyboru należałoby uznać za niedopuszczalne w świetle konstytucyjnej zasady sądowego wymiaru sprawiedliwości. W związku z tym Trybunał podkreśla, że sformułowaniu przez adwokata lub radcę prawnego z urzędu opinii, o której mowa w art. 118 § 5 k.p.c., w żadnym razie nie można przypisać cech właściwych dla władczego rozstrzygnięcia o wolnościach lub prawach podmiotu reprezentowanego. Jak słusznie podniósł to w swoim postanowieniu Sąd Apelacyjny w Łodzi, stanowisko skarżącej, sprowadzające rolę pełnomocnika z urzędu wyłącznie do „reprezentowania – bez względu na własny pogląd na sprawę – poglądów mandanta”, jest nie do pogodzenia z istotą i celem regulacji przewidzianej w art. 871 § 1 k.p.c. To właśnie wzgląd na fachowość i kompetencję wykwalifikowanych pełnomocników procesowych świadczących pomoc prawną przesądził o tym, że ustawodawca objął „przymusem adwokackim i radcowskim” szczególnie skomplikowane środki zaskarżenia. Konsekwencją tego rozwiązania jest upoważnienie pełnomocników z urzędu, wykonujących swoją powinność na mocy postanowienia sądu o ich ustanowieniu, do sporządzenia opinii o braku podstaw do wniesienia określonego środka prawnego. Gwarancją prawidłowego wykonywania powierzonej im funkcji jest zarówno wymagana przez prawodawcę należyta staranność pełnomocnika, jak i możliwość poddania sądowej ocenie przedłożonej przez niego opinii (art. 118 § 6 k.p.c.). Pogląd skarżącej, negujący taką rolę pełnomocnika z urzędu, podważa więc w istocie nie tyle mechanizm określony w zaskarżonym przepisie, ile samą zasadę zastępstwa przewidzianą w art. 871 § 1 k.p.c. Jednak tego przepisu skarżąca nie uczyniła przedmiotem skargi konstytucyjnej.
Niezależnie od tego Trybunał zauważa, że zastrzeżenia budzi argumentacja skarżącej sprowadzająca problem niemożności skorzystania ze skargi kasacyjnej do Sądu Najwyższego (opinia adwokata z urzędu dotyczyła braku podstaw do wniesienia tego właśnie środka zaskarżenia) do naruszenia konstytucyjnego prawa do sądu. Trybunał wielokrotnie podkreślał, że „podmiotowe prawo do skargi kasacyjnej” nie jest elementem składowym konstytucyjnego prawa do sądu, co oznacza, że nieuzasadnione jest utożsamianie każdego ustawowego ograniczenia możliwości skorzystania ze skargi kasacyjnej z niedozwoloną ingerencją w prawo określone w art. 45 ust. 1 Konstytucji. Dotyczy to zwłaszcza sytuacji, w której – w ocenie podmiotu dysponującego kwalifikowanym przygotowaniem prawniczym – brak jest podstaw do wniesienia tego rodzaju środka prawnego.

Biorąc powyższe pod uwagę, Trybunał Konstytucyjny – na podstawie art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 i art. 47 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy o TK – odmówił nadania skardze dalszego biegu.