Pełny tekst orzeczenia

165/2/B/2015

POSTANOWIENIE
z dnia 16 marca 2015 r.
Sygn. akt Ts 192/14

Trybunał Konstytucyjny w składzie:




Andrzej Rzepliński – przewodniczący


Andrzej Wróbel – sprawozdawca


Stanisław Rymar,


po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 3 listopada 2014 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Przedsiębiorstwa Komunikacyjno-Spedycyjnego TYCHY Sp. z o.o.,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej, sporządzonej przez pełnomocnika z urzędu, Przedsiębiorstwo Komunikacyjno-Spedycyjne TYCHY Sp. z o.o. (dalej: skarżąca) zakwestionowała zgodność z Konstytucją przepisów ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK), ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 2014 r. poz. 101, ze zm.; dalej: k.p.c.), rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 r. poz. 490; dalej: rozporządzenie I) oraz rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. z 2013 r. poz. 461, dalej: rozporządzenie II). Skarżąca sformułowała swoje zarzuty następująco. Zarzuciła, że art. 48 ust. 1 ustawy o TK w zakresie, „w jakim ogranicza powszechność możliwości wniesienia skargi konstytucyjnej, poprzez wprowadzenie przymusu adwokacko-radcowskiego”, jest niezgodny z art. 45 ust. 1 w zw. z art. 2 i art. 79 ust. 1 Konstytucji. Taki sam zarzut niekonstytucyjności skarżąca postawiła § 12 ust. 6 pkt 1 i 2 rozporządzenia I oraz § 13 ust. 6 pkt 1 i 2 rozporządzenia II w zakresie, „w jakim [przepisy te] ustanawiają stawkę minimalną za sporządzenie i wniesienia skargi konstytucyjnej oraz za stawiennictwo na rozprawie – 240 zł; oraz za sporządzenie i wniesienie skargi konstytucyjnej oraz za sporządzenie opinii o braku podstaw do wniesienia skargi – 120 zł, przez co ograniczają skarżącemu możliwość wniesienia skargi”. Niezależnie od tego skarżąca sformułowała zarzut niekonstytucyjności art. 48 ust. 1 ustawy o TK w zw. z art. 117 § 3 k.p.c. w zakresie, „w jakim [powyższe przepisy] różnicują pozycję procesową podmiotów prawa ze względu na posiadany status osoby prawnej albo osoby fizycznej, poprzez użycie zwrotu »jeżeli wykaże«”, a także zarzut niekonstytucyjności art. 48 ust. 1 zdanie drugie ustawy o TK w zakresie, „w jakim [przepis ten] różnicuje pozycję procesową podmiotów prawa, ze względu na wykonywany zawód, posiadany tytuł lub stopień naukowy”. Z tego powodu – zdaniem skarżącej – powyższe przepisy są niezgodne z art. 32 w zw. z art. 2 Konstytucji. Skarżąca podkreśliła jednocześnie, że „art. 117 § 3 k.p.c. stanowił główną podstawę ostatecznego rozstrzygnięcia, natomiast pozostałe przepisy stanowiły podstawę całego postępowania w sprawie, gdyż wniosek o ustanowienie pełnomocnika z urzędu został złożony przez [skarżącą] właśnie z uwagi na ich treść”.
Postanowieniem z 3 listopada 2014 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze dalszego biegu. W uzasadnieniu tego orzeczenia Trybunał stwierdził, że zarówno zakwestionowany w skardze art. 48 ust. 1 ustawy o TK, jak i przepisy rozporządzenia I i rozporządzenia II nie były podstawą rozstrzygnięcia, z którego wydaniem skarżąca połączyła zarzuty ich niekonstytucyjności. Takim orzeczeniem w sprawie skarżącej było postanowienie sądu odmawiające przyznania jej pełnomocnika z urzędu do sporządzenia skargi konstytucyjnej. Z kolei w odniesieniu do zarzutu dotyczącego art. 117 § 3 k.p.c. Trybunał stwierdził, że skarżąca nieprawidłowo określiła konstytucyjny wzorzec kontroli tego przepisu. Skarżąca oparła bowiem podstawę skargi wyłącznie na treści zasad, które – zgodnie z utrwalonym stanowiskiem Trybunału – nie mogą być samodzielnym wzorcem kontroli przepisów kwestionowanych w tym trybie postępowania.
W zażaleniu na postanowienie Trybunału skarżąca podniosła, że wydanie tego orzeczenia nie zostało poprzedzone wezwaniem jej do uzupełnienia braków formalnych skargi konstytucyjnej. Wymóg takiego uzupełnienia jest zaś – zdaniem skarżącej – istotnym elementem prawa do sądu. Ponadto skarżąca podważyła założenie, że postanowienie o odmowie nadania skardze dalszego biegu nie jest rozstrzygnięciem merytorycznym. Na poparcie swojego stanowiska skarżąca przytoczyła wiele argumentów wskazujących na taki właśnie walor tego orzeczenia. W dalszej części zażalenia skarżąca – zastrzegając, że nie rozszerza w ten sposób przedmiotu skargi – wskazała na art. 36 ust. 3 ustawy o TK oraz na § 16 uchwały Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Trybunału Konstytucyjnego z dnia 3 października 2006 r. w sprawie Regulaminu Trybunału Konstytucyjnego (M. P. Nr 72, poz. 720; dalej: regulamin TK). Zarzuciła, że unormowania te są niezgodne z art. 190 ust. 5, art. 45 ust. 1 w zw. z art. 79 ust. 1 oraz z art. 77 ust. 2 Konstytucji. Skarżąca podkreśliła także celowość interpretacji art. 79 ust. 1 Konstytucji pozwalającej na objęcie przedmiotem skargi nie tylko przypadków, w których sąd „użył w ostatecznym rozstrzygnięciu określonej normy prawnej, ale także sytuacji, gdy samo istnienie określonej normy miało wpływ na wynik postępowania”. Odwoławszy się do wybranych judykatów Trybunału, skarżąca sformułowała tezę o prawie do wniesienia skargi konstytucyjnej także wtedy, gdy „strona w ogóle nie uzyskała prawomocnego orzeczenia sądu z uwagi na fakt, iż w określonej sprawie droga sądowa nie istnieje”. Następnie skarżąca podkreśliła zasadność traktowania Trybunału jako sądu w rozumieniu Konstytucji, ze wszystkimi następstwami takiej kwalifikacji, także w odniesieniu do postępowania prowadzonego przed tym organem. Wśród nich znajduje się również wymóg orzekania we właściwym składzie. Zdaniem skarżącej wydanie orzeczenia w składzie jednoosobowym, gdy „wniosek jest oczywiście bezzasadny”, uniemożliwia dostęp do zagwarantowanego przez Konstytucję prawa do skargi konstytucyjnej, a to oznacza złamanie zakazu wyrażonego w art. 77 ust. 2 Konstytucji. Zarzut ten skarżąca połączyła z zasadą wyrażoną w art. 190 ust. 5 Konstytucji, zgodnie z którą orzeczenia Trybunału zapadają większością głosów. W końcowej części zażalenia skarżąca odniosła się również do ustawowej przesłanki oczywistej bezzasadności jako przyczyny odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zaskarżone postanowienie o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej jest prawidłowe, natomiast zarzuty przedstawione w zażaleniu skarżącej nie mogą być uwzględnione.
Na wstępie trzeba podkreślić, że przedmiotem analizowanej skargi konstytucyjnej były: art. 48 ust. 1 ustawy o TK, art. 117 § 3 k.p.c. oraz unormowania rozporządzenia I i rozporządzenia II dotyczące określenia stawki minimalnej za sporządzenie i wniesienie skargi konstytucyjnej. W odniesieniu do dwóch pierwszych z wyżej wymienionych przepisów przyczyną odmowy nadania skardze dalszego biegu było oparcie jej podstawy na zasadach, które – zgodnie z ustaloną linią orzeczniczą Trybunału – nie mogą być samodzielnym wzorcem kontroli w postępowaniu inicjowanym wniesieniem skargi. Natomiast w odniesieniu do przepisów zaskarżonych rozporządzeń Trybunał stwierdził, że nie były one podstawą prawną ostatecznego orzeczenia, z którego wydaniem skarżąca połączyła zarzuty zawarte w skardze.
W związku z powyższym należy stwierdzić, że zarzuty postawione w zażaleniu nie dotyczą przesłanek, na których opierało się zaskarżone postanowienie Trybunału. Zamiast tego skarżąca skoncentrowała się na podważeniu konstytucyjności unormowań, na podstawie których zostało wydane to postanowienie. Tak trzeba bowiem ocenić zarzut sformułowany wobec art. 36 ust. 3 ustawy o TK czy wobec § 16 regulaminu TK. Uregulowania te nie były przedmiotem wniesionej skargi, tym samym więc w zażaleniu skarżąca – wbrew poczynionemu zastrzeżeniu – zmodyfikowała przedmiot zaskarżenia. Tego rodzaju zabieg nie jest dopuszczalny na etapie rozpoznawania zażalenia na postanowienie o odmowie nadania skardze dalszego biegu. Podobny mankament ma argumentacja skarżącej dotycząca niewłaściwego składu, w jakim Trybunał wydał zaskarżone postanowienie. Już tylko na marginesie należy zauważyć, że opiera się ona na błędnym rozumieniu zakresu zastosowania zasady wyrażonej w art. 190 ust. 5 Konstytucji.
Trybunał nie podziela również stanowiska skarżącej dotyczącego dopuszczalności złożenia skargi konstytucyjnej na przepis niebędący podstawą prawną ostatecznego orzeczenia wydanego w sprawie, w związku z którą skarga został wniesiona. W świetle wymogów określonych w art. 79 ust. 1 Konstytucji nie ulega bowiem wątpliwości to, że przedmiotem skargi nie może być przepis, którego związek ze sprawą i wydanym w jej toku orzeczeniem ma charakter jedynie pośredni. Niezbędnej zależności, polegającej na wydaniu na podstawie zaskarżonego przepisu ostatecznego orzeczenia, nie wykazuje bowiem unormowanie, którego – jak to ujęła skarżąca – „istnienie (…) miało wpływ na wynik postępowania”. Tak też należało ocenić związek między orzeczeniami sądów powszechnych oddalającymi wniosek skarżącej o ustanowienie pełnomocnika z urzędu w celu sporządzenia skargi konstytucyjnej a przepisami rozporządzenia I i rozporządzenia II dotyczącymi określenia stawki minimalnej za sporządzenie i wniesienie skargi. Warto przy tej okazji zauważyć, że bezzasadny jest argument skarżącej, jakoby wymóg wskazania ostatecznego orzeczenia nie był aktualny w sprawie, w której „droga sądowa nie istnieje”. Należy podkreślić, że także w takiej sytuacji wnoszący skargę konstytucyjną zobligowany jest do wskazania orzeczenia, które narusza tego rodzaju zakaz konstytucyjny.
Trybunał nie podziela również zastrzeżeń skarżącej dotyczących niewezwania jej – w trybie art. 49 w zw. z art. 36 ust. 2 i 3 ustawy o TK – do uzupełnienia braków formalnych skargi konstytucyjnej. Zastrzeżenia te nie uwzględniają bowiem odmienności sytuacji, w której wniesiona skarga nie zawiera argumentów spełniających wymóg przewidziany w art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK, od sytuacji, w której argumenty takie są przedstawione, jednak w ocenie Trybunału okazują się nieadekwatne do zaskarżonego przepisu oraz wydanego na jego podstawie ostatecznego orzeczenia. Zdaniem Trybunału tylko bowiem w tym pierwszym przypadku aktualizuje się ustawowa kompetencja Trybunału do wezwania skarżącego do uzupełnienia braku formalnego skargi konstytucyjnej, ze skutkami określonymi w art. 36 ust. 3 ustawy o TK.
Trybunał nie jest władny również odnieść się do zastrzeżeń skarżącej dotyczących przesłanki oczywistej bezzasadności jako przyczyny odmowy nadania skardze dalszego biegu. Uwagi skarżącej w tym zakresie mają bowiem charakter wyłącznie abstrakcyjny, skoro – wyrażający tę przesłankę art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy o TK – nie był podstawą prawną orzeczenia, w związku z którym skarżąca wniosła skargę.

Z powyższych względów należy stwierdzić, że Trybunał Konstytucyjny zasadnie odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.