Pełny tekst orzeczenia

302/3/B/2015

POSTANOWIENIE
z dnia 19 maja 2015 r.
Sygn. akt Ts 284/14

Trybunał Konstytucyjny w składzie:




Leon Kieres – przewodniczący


Wojciech Hermeliński – sprawozdawca


Zbigniew Cieślak,


po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 18 marca 2015 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej W.W.,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 3 października 2014 r. W.W. (dalej: skarżący) wystąpił o zbadanie zgodności art. 224 i art. 225 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2014 r. poz. 121, ze zm.; dalej: k.c.) z art. 64 ust. 1 i 2 w związku z art. 2 oraz z art. 32 ust. 1 w związku z art. 64 ust. 1 i 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej.
Zdaniem skarżącego zakwestionowane przepisy – w zakresie, w jakim wynika z nich, że wysokość wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości jest ustalana na podstawie kryterium przeznaczenia nieruchomości właściciela (jej pozostałej części), a nie na podstawie faktycznego sposobu korzystania z gruntu przez podmiot, który czyni to bezumownie – są niezgodne z wskazanymi w skardze unormowaniami Konstytucji. Powodują bowiem powstanie dysproporcji między rynkowymi celami za odpłatne korzystanie z gruntu a ustalanym przez sąd wynagrodzeniem za bezumowne korzystanie z nieruchomości. Zniechęcają więc podmioty gospodarcze (w szczególności przedsiębiorstwa przesyłowe) do zawierania umów z właścicielami nieruchomości, a także stawiają właścicieli nieruchomości, z którymi takich umów nie zawarto, w gorszej sytuacji niż osoby, które je zawarły. Skarżący podkreślił, że – w jego przekonaniu – zaskarżone przepisy nie zapewniają skutecznej ochrony prawnej właścicielom nieruchomości. Nie mogą oni bowiem liczyć na zapłatę wynagrodzenia, którego wysokość odpowiadałaby realiom gospodarki rynkowej.
Postanowieniem z 18 marca 2015 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. W zakresie badania zgodności art. 224 § 1 k.c. ze wskazanymi w skardze wzorcami kontroli podstawą wydania takiego rozstrzygnięcia było ustalenie, że zakwestionowany przepis nie stanowił podstawy ostatecznego rozstrzygnięcia wydanego w sprawie skarżącego. W pozostałym zakresie odmowę nadania skardze dalszego biegu uzasadniała natomiast okoliczność, że sformułowane w niej zarzuty dotyczyły prawidłowości stosowania prawa w sprawie skarżącego, nie zaś zgodności zakwestionowanych przepisów z Konstytucją. Skarżący argumentował bowiem, że przyjęta w jego sprawie wykładnia zaskarżonych przepisów – przewidująca ustalenie wysokości wynagrodzenia zasądzanego na gruncie art. 224 § 2 i art. 225 k.c. na podstawie kryterium przeznaczenia nieruchomości przez jej właściciela, nie zaś na podstawie wartości rynkowej korzystania z nieruchomości – jest niezgodna z Konstytucją. Skarżący stwierdził przy tym, że wykładnia taka jest utrwalona w orzecznictwie sądowym. W żaden sposób nie uprawdopodobnił jednak tego twierdzenia. Trybunał wskazał, że wbrew opinii skarżącego w orzecznictwie sądowym przeważa pogląd, zgodnie z którym wysokość wynagrodzenia przysługującego właścicielowi nieruchomości na podstawie art. 224 § 2 i art. 225 k.c. należy oceniać przede wszystkim na podstawie kryterium cen rynkowych za korzystanie z nieruchomości w taki sposób, w jaki bezumownie korzystał z niego posiadacz. Trybunał stwierdził więc, że skarżący nie kwestionuje treści normatywnej przepisów, lecz prawidłowość ich zastosowania przez sądy orzekające w jego sprawie. Jego skarga dotyczy więc stosowania prawa i jako taka nie może być przedmiotem rozpoznania przez Trybunał Konstytucyjny. Dodatkowo Trybunał zauważył, że – w wypadku gdy przedsiębiorstwo przesyłowe nie chce zawrzeć ze skarżącym umowy o korzystanie z nieruchomości – skarżący może żądać odpłatnego ustanowienia na swojej nieruchomości służebności przesyłu (art. 3052 k.c.). Oczywiście bezzasadne jest więc twierdzenie, że zakwestionowane przepisy zniechęcają przedsiębiorców przesyłowych do zawarcia umów o korzystanie z nieruchomości, a skarżący nie ma możliwości zmuszenia ich do tego i uzyskania odpowiedniego wynagrodzenia z tego tytułu.
Zażalenie na powyższe postanowienie wniósł pełnomocnik skarżącego. Stwierdził w nim, że złożona w niniejszej sprawie skarga konstytucyjna nie dotyczyła stosowania prawa, lecz wykładni art. 224 § 2 i art. 225 k.c. ustalanej w toku ich zastosowania. Pełnomocnik wskazał również, że to, iż argumentacji zawartej w skardze nie poparł orzeczeniami Sądu Najwyższego „nie oznacza, że takich orzeczeń z całą pewnością brak a co najwyżej, że takie orzeczenia nie zostały opublikowane, bądź nie zostały [przez pełnomocnika] odnalezione na chwilę wniesienia skargi”. Podkreślił, że ze względu na wartość przedmiotu sporu sprawy dotyczące wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości rzadko trafiają do Sądu Najwyższego. Pełnomocnik wskazał również, że skarga nie dotyczy wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości w ogólności, lecz tego, iż ustalając wartość rynkową wynagrodzenia, sąd bierze pod uwagę przeznaczenie nieruchomości w unormowaniach planistycznych, nie zaś na faktyczny sposób korzystania z nieruchomości przez przedsiębiorstwo przesyłowe. Stwierdził, że stanowisko takie jest ugruntowane w orzecznictwie sądów powszechnych, choć przyznał, że w chwili obecnej nie może wskazać odpowiedniego orzecznictwa. Pełnomocnik zaznaczył, że problem wykładni zakwestionowanych przepisów polega również na tym, że sądy akceptują praktykę biegłych polegającą na ustaleniu wysokości wynagrodzenia na podstawie wartości nieruchomości, nie zaś na podstawie sposobu korzystania z tej nieruchomości przez przedsiębiorstwo przesyłowe. Podkreślił ponadto, że sądy zakładają, iż wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości może być niskie.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 36 ust. 4 w związku z art. 49 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Na etapie rozpoznania zażalenia Trybunał Konstytucyjny bada w szczególności, czy w wydanym postanowieniu prawidłowo stwierdził istnienie przesłanek odmowy nadania skardze dalszego biegu. Oznacza to, że Trybunał Konstytucyjny analizuje te zarzuty sformułowane w zażaleniu, które mogą podważyć trafność ustaleń przyjętych za podstawę zaskarżonego postanowienia, i do tego ogranicza rozpoznanie tego środka odwoławczego.
W ocenie Trybunału Konstytucyjnego w rozpatrywanym zażaleniu skarżący nie przedstawił żadnych argumentów, które podałyby w wątpliwość przesłanki odmowy nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej, przedstawione w postanowieniu z 18 marca 2015 r. Trybunał stwierdza, że zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, a zażalenie nie zasługuje na uwzględnienie.
W zaskarżonym postanowieniu Trybunał słusznie stwierdził, że sformułowane przez skarżącego zarzuty dotyczą de facto sfery stosowania prawa, nie zaś niekonstytucyjności zakwestionowanych przepisów. Skarżący wielokrotnie podkreślał bowiem w skardze, że kwestionuje wykładnię zaskarżonych przepisów, która prowadzi do ustalenia wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości w kwocie odbiegającej od wartości rynkowej danego sposobu korzystania z nieruchomości. Jak jednak prawidłowo Trybunał wskazał w postanowieniu z 18 marca 2015 r., jego rolą nie jest rozstrzyganie wątpliwości co do prawidłowej wykładni oraz stosowania przepisów prawa, lecz ocena ich zgodności z Konstytucją. Jedynie wtedy, gdy określony sposób rozumienia przepisu utrwalił się w orzecznictwie, Trybunał przyjmuje, że przepis ten nabrał takiej właśnie treści, jaką odnalazły w nim sądy, i może badać jego zgodność z Konstytucją. W niniejszej sprawie Trybunał słusznie stwierdził, że skarżący nie wykazał, iż wskazane przez niego rozumienie zakwestionowanych przepisów jest utrwalone w orzecznictwie. Zaznaczył, że w aktualnym orzecznictwie zarówno Sądu Najwyższego, jak i sądów apelacyjnych utrwalony jest pogląd, zgodnie z którym wysokość wynagrodzenia przysługującego właścicielowi nieruchomości na gruncie art. 224 § 2 i art. 225 k.c. powinno się określać na podstawie cen rynkowych za korzystanie z nieruchomości w taki sposób, w jaki posiadacz bezumownie z niej korzystał. We wniesionym zażaleniu skarżący w żaden sposób nie podważył tego ustalenia. Podkreślił, co prawda, że w jego przekonaniu, sądy nieprawidłowo ustalają wysokość wynagrodzenia, stwierdził jednak, że nie jest w stanie powołać na tę okoliczność odpowiedniego orzecznictwa. Nie wykazał więc, że poczynione przez Trybunał w zakwestionowanym postanowieniu ustalenia były nieprawidłowe.
Skarżący zaznaczył ponadto, że istota podnoszonego przez niego problemu tkwi w tym, że sądy deklarując zamiar ustalenia wynagrodzenia należnego na podstawie art. 224 § 2 i art. 225 k.c. w oparciu o wartość rynkową korzystania z nieruchomości, akceptują praktykę nieprawidłowego ustalania przez biegłych tej wartości w oparciu o wycenę nieruchomości, a nie sposobu korzystania z tej nieruchomości przez przedsiębiorstwo przesyłowe. Również ta kwestia nie dotyczy jednak treści normatywnej zakwestionowanych przepisów, lecz nieprawidłowej – zdaniem skarżącego – praktyki działania organów stosujących prawo. Pozostaje więc poza zakresem kognicji Trybunału Konstytucyjnego.
W rozpatrywanym zażaleniu skarżący podkreślił również, że przewidziana przez art. 3052 k.c. możliwość żądania odpłatnego ustanowienia na jego nieruchomości służebności przesyłu nie zabezpiecza wystarczająco jego praw. Również w takich sprawach wynagrodzenie za ustanowienie służebności ustala się na podstawie przeznaczenia nieruchomości, a nie na podstawie faktycznego sposobu korzystania z niej przez przedsiębiorstwo przesyłowe. Skarżący stwierdził także, że sądy powszechnie – jego zdaniem niesłusznie – przyjmują, że wynagrodzenie za bezumowne korzystanie z nieruchomości powinno być niskie. W tym kontekście Trybunał Konstytucyjny zwraca uwagę na to, że subiektywne przekonanie skarżącego, iż przyznane mu wynagrodzenie jest zbyt niskie nie uzasadnia jeszcze zarzutu niezgodności zakwestionowanych przepisów z powołanymi w skardze przepisami Konstytucji.
Ponadto należy zauważyć, że w rozpatrywanym zażaleniu skarżący nie zakwestionował ustalenia, iż art. 224 § 1 k.c. nie był podstawą ostatecznego rozstrzygnięcia o wolnościach lub prawach skarżącego. Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że również w tym zakresie zakwestionowane postanowienie jest prawidłowe.

Wziąwszy powyższe okoliczności pod uwagę, Trybunał Konstytucyjny nie uwzględnił zażalenia wniesionego na postanowienie o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.