Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt IVP 32/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 lipca 2015r.

Sąd Rejonowy w Nowej Soli, IV Wydział Pracy w składzie:

Przewodniczący: SSR Andrzej Bogucki

Ławnicy: Henryk Adamów, Justyna Stankiewicz

Protokolant: Monika Mokosińska

po rozpoznaniu w dniu 14 lipca 2015r. w Nowej Soli

rozpoznał sprawę z powództwa A. K. (1)

przeciwko Urzędowi Miejskiemu w K.

o uznanie wypowiedzenia za bezpodstawne

1.  przywraca powódkę A. K. (1) do pracy w pozwanym Urzędzie Miejskim w K. na dotychczasowych warunkach;

2.  w zakresie roszczenia o nakazanie zatrudniania powódki do czasu prawomocnego rozpoznania sprawy powództwo oddala;

3.  w zakresie roszczenia o wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy postępowania umarza;

4.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 60 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

IVP 32/15

UZASADNIENIE

Powódka A. K. (1) domagała się z pozwie uznania za bezskuteczne wypowiedzenia umowy o pracę dokonanego przez pozwany Urząd Miejski w K. w dniu 6.02.2015r., nałożenia na pozwanego obowiązku zatrudniania powódki do czasu prawomocnego rozpoznania sprawy, a w przypadku upływu okresu wypowiedzenia w toku postepowania – przywrócenia do pracy i zasadzenia wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy. W toku postępowania powódka cofnęła pozew w zakresie roszczenia o wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy, na co pozwany wyraził zgodę (k.88). Uzasadniając powództwo powódka podała, że wskazane powódce przyczyny wypowiedzenia są nieprawdziwe i pozorne. Przez wiele lat pracy w pozwanym żaden z przełożonych nigdy nie miał uwag ani do pracy ani do zachowania powódki. W ocenie powódki rzeczywistą przyczyną wypowiedzenia była osobista niechęć do powódki nowego Burmistrza Kożuchowa – P. J. (1), mająca swoje źródło w zdarzeniach poprzedzających objęcie funkcji burmistrza Kożuchowa, niezwiązanych ze stosunkiem pracy (k. 2-5).

W odpowiedzi na pozew pozwany Urząd Miejski w K. wniósł o oddalenie powództwa w całości. Pozwany zarzucił, że wypowiedzenie powódce umowy o pracę nie było motywowane względami politycznymi. Nieprawdziwe są także twierdzenia powódki zawarte w pozwie, według których już od chwili objęcia urzędu Burmistrz P. J. (1) chciał powódkę zwolnić. Przeczy temu okoliczność, iż w dniu 23.01.2015r. Burmistrz zawarł z powódką porozumienie w sprawie zmiany warunków pracy i płacy. Prawdą jest, że krótko po objęciu urzędu Burmistrz P. J. zwrócił powódce uwagę na jej zachowania budzące wątpliwości co do etyczności, a ponadto poinformował o skargach na postępowanie powódki i polecił powódce zmianę swojego zachowania. Zarzucając powódce nieetyczne zachowania Burmistrz P. J. miał na myśli wulgarne, obraźliwe i nieuprawnione wypowiedzi powódki na swój temat i na temat Sekretarza Gminy K.K. P. (1). Zachowanie powódki po rozmowie dyscyplinującej nie uległo jednak poprawie. Ponadto powódka zaczęła kwestionować polecenia służbowe komentując je niekoniecznie merytorycznie. Gdy polecenie Burmistrza nie było zgodne z zapatrywaniami powódki, sprawa była przez powódkę załatwiana dłużej niż inne, czego przykładem jest sprawa rodzin dzieci niepełnosprawnych. Także zachowanie powódki na sesjach Rady Miejskiej było niewłaściwe. Powódka zabierała głos bez jego udzielenia i lekceważąco komentowała wypowiedzi radnych oraz osób trzecich. Czyniła to zarówno w poprzedniej jak i bieżącej kadencji. Z przedstawionych względów wypowiedzenia powódce umowy o pracę było uzasadnione (k. 37-41).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powódka A. K. (1) podjęła zatrudnienie w pozwanym Urzędzie Miejskim w K. w dniu 9.01.2006r. i od początku zatrudnienia pracowała na stanowisku naczelnika Wydziału (...) , (...), (...) i (...), najpierw na podstawie umowy o pracę na okres próbny, a od dnia 10.04.2006r. na podstawie umowy na czas nieokreslony (dowód: umowy o pracę i angaże w aktach osobowych powódki).

W dniu 5.12.2014r. stanowisko burmistrza Kożuchowa objął P. J. (1). Krótko po objęciu stanowiska przeprowadził rozmowy z wszystkimi naczelnikami wydziałów, w których określił warunki współpracy. P. J. przed objęciem funkcji burmistrza Kożuchowa przez cztery lata pracował w Urzędzie Marszałkowskim w Z., najpierw na stanowisku inspektora, a później kierownika wydziału. Poza tym przez ostatnie dwie kadencje sprawował mandat radnego Gminy K., z czego przez dwa lata był wiceprzewodniczącym Rady Miejskiej (dowód: zeznania P. J. w char. strony k. 58-59, 86v-87).

Powódka poznała P. J. w 2008r., po uzyskaniu przez niego mandatu radnego. Do 2013 roku powódka i P. J. byli członkami tego samego koła (...) w K.. Pozostawali wówczas w stosunkach koleżeńskich i zwracali się do siebie po imieniu. P. J. pełnił wtedy funkcję przewodniczącego tego K.. W 2013 roku odbyły się wybory przewodniczącego K., w których P. J. (1) był jednym z kandydatów, ale nie został wybrany. Po tych wyborach z inicjatywy P. J. (1) zostało utworzone w K. drugie koło (...). Do nowego K. przeszło dokładnie tylu członków „starego” K., ile głosów otrzymał P. J. (1) w wyborach na przewodniczącego K.. Powódka pozostała w „starym” K. PO. (dowód: zeznania świadka A. Ż. k.85v-86, zeznania powódki w char. strony k.86-88).

Tuż po objęciu stanowiska Burmistrza Kożuchowa P. J. przystąpił do reorganizacji Urzędu Miejskiego w K.. W ramach reorganizacji między innymi zlikwidowany został Wydział Oświaty, (...), (...) i (...), a utworzony Wydział (...). W dniu 23.01.2015r. powódka i Urząd Miejski w K. reprezentowany przez Burmistrza P. J. podpisali porozumienie w sprawie zmiany warunków pracy i płacy. W ramach porozumienia powódka objęła stanowisko kierownika Wydziału (...), a dodatek funkcyjny powódki został obniżony ze 150% do 130% najniższego wynagrodzenia zasadniczego. Pozostałe warunki umowy o pracę nie uległy zmianie. Zakres obowiązków powódki w stosunku do zakresu dotychczasowego uległ zwiększeniu (dowód: porozumienie w aktach osobowych powódki, zeznania P. J. K. 59, zeznania powódki w char. strony k.86-88).

Powódka przez lata pozostawała w stosunkach koleżeńskich z K. P. (1), zajmującym od 2003 roku stanowisko Sekretarza Gminy K.. Z tej racji podczas pracy bardzo często z nim rozmawiała, także na tematy pozasłużbowe. W styczniu 2015r. powódka w rozmowach z K. P. wyrażała dezaprobatę, wobec faktu wyboru na stanowisko burmistrza Kożuchowa P. J. używając sformułowania - „kogoście wybrali?”, zarzucała nadto K. P., że „ sprzedał się” nowemu Burmistrzowi. Zarzuty powódki bardzo K. P. zabolały. O zarzucie powódki, że „sprzedał się” K. P. powiedział Burmistrzowi P. J. oraz niektórym pracownikom Urzędu Miejskiego w K., między innymi kierowniczce Wydziału Gospodarki Komunalnej - I. Z. (1). I. Z. (1) natomiast powiedziała o tym inspektorowi w Wydziale Organizacyjnym – K. K. (1), a to przekazała tę wiedzę Burmistrzowi P. J.. K. K. (1) utrzymuje z P. J. stosunki towarzyskie. Spotyka się prywatnie z P. J. (1) i jego żoną. O tym, że powódka wyraziła wobec niego dezaprobatę z faktu wyboru P. J. na Burmistrza Kożuchowa K. P. Burmistrzowi nie powiedział. (dowód; zeznania świadków: K. P. k. 60v, I. Z. k.59v, K. K. k.59v-60).

Powódka jest po imieniu z dyrektorem Biblioteki Miejskiej w K. A. K. (2). Przed laty A. K., w związku z tym ,że posyłała swoje dziecko do przedszkola, zadzwoniła do powódki jako naczelnika Wydziału (...) , (...), (...) i (...) z pytaniem za co rodzice dzieci uczęszczających do przedszkola uiszczają opłatę. Powódka odpowiedziała A. K. stwierdzeniem – „Twoje dziecko chodzi do kibla i sra i szcza? I za to jest ta opłata”. Około roku temu, w związku z tym, że jedna z czytelniczek za zgodą A. K. sporządziła ankietę z pytaniem, czy Biblioteka Miejska ma zostać w dotychczasowej siedzibie, powódka zadzwoniła do A. K. i zapytała –„A., jesteś pojebana?. Forma zwracania się przez powódkę do A. K. była dla niej bulwersująca (dowód: zeznania świadka A. K. k.61).

Powódka z racji zajmowania stanowiska kierownika wydziału, podobnie jak inni kierownicy wydziałów, uczestniczy w sesjach Rady Miasta K.. W czasie sesji, gdy sprawa dotyczy jej Wydziału, zabiera głos i komentuje wypowiedzi radnych. Niektórzy radni niektóre wypowiedzi powódki oceniają krytycznie. W ocenie radnego W. S. niewłaściwe jest podważanie przez powódkę kompetencji radnego stwierdzeniem, że „prawo mówi tak, a Pan mówi tak”. Zdaniem radnego W. S. radny nie musi znać się na prawie, a powinnością kierownika wydziału uczestniczącego w sesji jest wytłumaczenie radnemu problemu w sposób zrozumiały tak, aby w sposób świadomy mógł podjąć decyzję. Z. S. w ostatnich wyborach samorządowych startował z własnego komitetu, ale prywatnie jest znajomym P. J. i utrzymuje z nim kontakty towarzyskie. Analogiczną ocenę powódki ma radny poprzedniej i aktualnej kadencji J. N. (1). J. N. w obecnej kadencji pełni funkcję przewodniczącego Rady Miejskiej w K.. J. N. uzyskał mandat radnego z tego samego komitetu wyborczego, co P. J.. W ocenie innych radnych zachowanie powódki podczas sesji nie budzi żadnych zastrzeżeń (dowód: zeznania świadków: Z. S. k.61v-62, J. N. k.62, B. B. k.84v-85, A. S. k.84).

Od stycznia do czerwca 2015r. funkcję wiceburmistrza Kożuchowa pełnił A. S. (2) i z racji zajmowanego stanowiska, zgodnie z podziałem czynności, sprawował bezpośredni nadzór nad kierowanym przez powódkę wydziałem. A. S. pracę powódki oceniał wysoko. Uważał, że powódka ma wysokie kompetencje do pracy na zajmowanym stanowisku. W pewnym momencie rodzice dzieci niepełnosprawnych zwrócili się do (...) o pomoc w sprawie uzyskania dofinansowania do turnusów rehabilitacyjnych i powódka doradziła tym osobom, że najlepszą drogą do uzyskania dofinansowania jest założenie w tym celu stowarzyszenia. Stowarzyszenie takie zostało powołane w czerwcu 2015r. i już wystąpiło o dofinansowanie turnusów rehabilitacyjnych dla dzieci niepełnosprawnych. W latach 1998 -2010 A. S. był radnym i w tym czasie nigdy nie stwierdził jakichkolwiek niewłaściwych zachowań powódki podczas sesji Rady (dowód: zeznania świadka A. S. k.84).

Od 2008r. do stycznia 2015r. funkcję wiceburmistrza Kożuchowa pełnił A. Ż. (2) i także on nie zaobserwował żadnych niewłaściwych zachowań powódki związanych z realizacją przez nią obowiązków służbowych (dowód: zeznania świadka A. Ż. k.85v-86).

Generalnie pozytywnie pracę powódki oceniał pełniący w latach 2006-2014 urząd burmistrza Kożuchowa – A. O. (1). A. O. nie miał także uwag do zachowania powódki na sesjach Rady. Jedyne co w ocenie A. O. było niewłaściwe w zachowaniu powódki to wchodzenie Burmistrzowi w słowo w czasie odpraw z naczelnikami wydziałów. W takich przypadkach A. O. dyscyplinował powódkę prosząc o nieprzerywanie mu wypowiedzi (dowód: zeznania świadka A. O. k.85).

Także w ocenie najbliższych współpracowników powódka przez lata pracy w Urzędzie Miejskim w K. wykonywała swoje obowiązki służbowe prawidłowo, a jej zachowanie zarówno wobec współpracowników jak i interesantów nie budziło żadnych zastrzeżeń. W pamięci inspektora w Wydziale finansowo –budżetowym J. A. (1) pozostało zdarzenie, kiedy to powódka z racji uzyskiwania relatywnie wysokiego wynagrodzenia zrezygnowała z nagrody pieniężnej dla siebie na rzecz innego pracownika (dowód: zeznania świadków: A. S. k.60v-61, M. Czernij k.61, J. A. k.83v).

W pozwanym Urzędzie Miejskim w K. obowiązuje Kodeks Etyczny pracowników Urzędu Miejskiego w K. (dowód: Kodeks Etyczny k. 42-47).

W dniu 6 lutego 2015r. powódka otrzymała podpisane przez Burmistrza P. J. wypowiedzenie umowy o pracę ze skutkiem na dzień 30 maja 2015r. W wypowiedzeniu Burmistrz wskazał, że „powodem wypowiedzenia jest utrata zaufania (…) spowodowana ciągłymi skargami na Pani niestosowne, aroganckie zachowanie w stosunku do interesantów, pracowników (...), jak i pracowników podległych jednostek (…), wielokrotne podważanie kompetencji Burmistrza oraz zasadności jego poleceń, a także lekceważące wypowiadanie się wśród pracowników (...) o sposobie, jakości i poziomie pracy Sekretarza Gminy (…), całokształt Pani postepowania narusza Kodeks Etyczny pracowników Urzędu Miejskiego w K. (…), całość dopełnia brak uprzejmości i życzliwości w kontaktach z przełożonymi i współpracownikami (…)

Sąd zważył, co następuje:

W zakresie roszczenia o przywrócenie do pracy powództwo należało uwzględnić.

W postępowaniu przed sądem pracy w sprawach o roszczenia z art. 45 § 1 K.P. dochodzone na podstawie kwestionowania przez pracownika przyczyn wypowiedzenia umowy o pracę ciężar dowodu w zakresie wykazania zasadności wypowiedzenia spoczywa na pracodawcy. Zasadność wypowiedzenia pracownikowi umowy o pracę podlega ocenie sądu pracy w świetle przyczyn wskazanych pracownikowi w piśmie wypowiadającym stosunek pracy. Uzasadnioną przyczyną wypowiedzenia umowy o pracę może być także utrata zaufania, o ile znajduje oparcie w obiektywnych faktach.

W niniejszej sprawie pozwany nie wykazał zasadności wypowiedzenia powódce umowy o pracę w świetle wskazanej powódce przyczyny, tj. utraty zaufania w kontekście przytoczonych w piśmie wypowiadającym umowę o pracę okoliczności mających stanowić podstawę utraty zaufania. Jako pierwszą z tych okoliczności pozwany wskazał „ciągłe skargi na niestosowne, aroganckie zachowanie powódki w stosunku do interesantów, pracowników (...), jak i pracowników podległych jednostek”. W toku postepowania pozwany nie wykazał jednak dowodowo, aby interesanci (...) składali na powódkę jakiekolwiek skargi. W szczególności pozwany nie przedłożył do sprawy żadnych pisemnych skarg na powódkę, a okoliczność składania skarg ustnych wynika jedynie z zeznań Burmistrza P. J. złożonych w sprawie w charakterze strony. Ponieważ P. J. nie był w stanie wskazać nazwisk osób, które według niego skarżyły się na powódkę, zeznania P. J. w tym zakresie Sąd ocenił jako niewiarygodne. W celu wykazania faktu skarg interesantów na powódkę, P. J. powołał się ostatecznie jedynie na P. M., ale ten w zeznaniach w charakterze świadka zaprzeczył, aby kiedykolwiek miał kontakt z powódką w zakresie wykonywanych przez nią obowiązków służbowych. Tę część zważań należy podsumować stwierdzeniem, iż nawet gdyby w toku postępowania pozwany wykazał dowodowo fakt składania przez interesantów skarg na powódkę, to fakt ten mógłby uzasadniać wypowiedzenie powódce umowy o pracę tylko wówczas, gdyby chociaż część skarg była zasadna.

Największą inicjatywę dowodową pozwany w toku postępowania przejawił w zakresie wykazania nagannych zachowań powódki w stosunku do pracowników (...) i podległych jednostek, ale także w tym zakresie powinności udowodnienia zasadności wypowiedzenia powódce umowy o pracę nie sprostał. Pomimo, iż pośród adresatów nagannych zachowań powódki pozwany w piśmie wypowiadającym umowę o pracę nie wymienił expressis verbis radnych, Sąd dokonał oceny zachowania powódki także w stosunku do radnych. Ocenę zachowań powódki w stosunku do wymienionych adresatów należy rozpocząć od spostrzeżenia, ze zawnioskowani przez pozwanego na okoliczność nagannych zachowań powódki wobec pracowników i radnych świadkowie tylko w niewielkim zakresie w swoich zeznaniach powoływali się na wiedze własną, a w zdecydowanej większości powoływali się na wiedzę uzyskaną od innych osób. W tej sytuacji pierwszorzędne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy miała ocena zeznań świadków powołujących się na wiedze własną.

Kluczowe znaczenie w kontekście zarzutu nagannych zachowań powódki w stosunku do pracowników (...) i podległych jednostek miały zeznania świadka K. P.. Świadek ten potwierdził, iż po ostatnich wyborach samorządowych powódka w rozmowach ze świadkiem wyrażała dezaprobatę z faktu wyboru na stanowisko burmistrza Kożuchowa P. J., a samemu świadkowi zarzuciła, że „się sprzedał”. Wypowiedzi powódki należy jednak oceniać z uwzględnieniem całokształtu okoliczności, w jakich miały miejsce, a najistotniejszą z nich jest okoliczność, iż były to wypowiedzi o charakterze prywatnym, skierowane do K. P. nie z racji zajmowanego przez niego stanowiska, lecz z racji osobistej więzi powódki ze świadkiem. Należy zauważyć, że opinie powódki wyrażone wobec K. P. weszły do obiegu publicznego nie poprzez powódkę, lecz wskutek ich rozpowszechnienia przez K. P.. W takim stanie rzeczy wypowiedzi te nie mogą stanowić przyczyny utraty zaufania do powódki, a tym samym nie mogą stanowić uzasadnionej przyczyny wypowiedzenia umowy o pracę. Zeznania świadka J. N. w zakresie, w którym świadek podał, że pewnego razu idąc korytarzem Urzędu Miejskiego w K. usłyszał jak powódka wypowiada się negatywnie na temat P. J. wobec nieznanej mu osoby Sąd uznał za niewiarygodne z uwagi na fakt, iż świadek został wybrany na radnego z tego samego komitetu wyborczego, co P. J. i stąd ma interes w składaniu zeznań korzystnych dla P. J..

W zakresie zarzutu nagannych zachowań powódki w stosunku do pracowników podległych jednostek podobnie jak zeznania K. P. należy ocenić zeznania świadka A. K., w których świadek przytoczyła niewłaściwe jej zdaniem co do formy, wypowiedzi powódki do świadka w sprawach służbowych. Przytoczone przez świadka wypowiedzi były oczywiście niewłaściwe co do formy, ale należy zauważyć, że forma wypowiedzi powódki do świadka wynikała z istnienia osobistej relacji pomiędzy powódką i świadkiem, zwracania się do siebie po imieniu i utrzymywania kontaktów towarzyskich poza pracą. W takim stanie rzeczy forma zwracania się powódki do świadka, nawet w sprawach służbowych, nie może stanowić podstawy negatywnej oceny powódki w zakresie realizacji przez powódkę obowiązków służbowych. Jeżeli świadek była zgorszona formą wypowiedzi powódki do świadka, to mogła sprzeciwić się tej formie wypowiedzi, ostatecznie nawet poprzez zerwanie z powódką więzi o charakterze prywatnym. Dopiero wówczas ewentualna niewłaściwa forma zwracania się powódki do świadka mogłaby podlegać ocenie w ramach stosunku pracy.

Przeprowadzone w sprawie dowody nie dały podstaw do ustalenia, że powódka w sposób niewłaściwy odnosiła się do radnych podczas sesji Rady Miejskiej w K., w których uczestniczyła z racji zajmowanego stanowiska. Podstawy do takiego ustalenia nie mogą w szczególności stanowić subiektywne odczucia niektórych radnych, przesłuchanych w sprawie w charakterze świadka. Dodatkowo należy podnieść, iż żaden ze świadków zeznających na okoliczność niewłaściwego zwracania się przez powódkę do radnych nie przytoczył konkretnych nagannych wypowiedzi powódki, ograniczając się do ogólnikowych stwierdzeń, że powódka wypowiadała się „arogancko”, „nagannie” (k.61v), „podważała kompetencje radnych” (k.61v,62) itp. Konkretnie na okoliczność niewłaściwego zachowywania się powódki do radnych zeznała w sprawie tylko świadek K. K. podnosząc, iż kiedyś w reakcji na wypowiedź radnego mającego wadę wymowy powódka zareagowała stwierdzeniem – „ja Pana nie rozumiem” (K.60). Pomijając już okoliczność, że świadek K. K. z uwagi na manifestacyjnie okazywane poparcie Burmistrzowi P. J. (o czym świadczy fakt udania się w noc wyborczą do lokalu, w którym przebywał P. J. z gratulacjami z okazji wyboru, k.60) i utrzymywanie z P. J. stosunków o charakterze prywatnym nie jest świadkiem wiarygodnym, należy zauważyć, że stwierdzenie powódki – „ja Pana nie rozumiem” w konkretnych okolicznościach nie musiało stanowić o naganności zachowania powódki.

Wypowiedzenie powódce umowy o pracę nie okazało się zasadne także w zakresie zarzutu „podważania kompetencji Burmistrza oraz zasadności jego poleceń”. Jak wynika z zeznań Burmistrza P. J. podstawę tego zarzutu stanowiło twierdzenie P.J., że powódka w ramach swoich obowiązków służbowych niewłaściwie odniosła się do postulatów rodziców dzieci niepełnosprawnych. Twierdzenia P. J. okazały się jednak całkowicie gołosłowne. Pozwany w toku postępowania nie wykazał dowodowo żadnych konkretnych uchybień powódki w tej sprawie. Nie wykazał także prawdziwości swojego twierdzenia, że przy załatwianiu tej sprawy powódka stosowała obstrukcję. Przeciwnie, z zeznań wiceburmistrza A. S. wynika, że powódka tę sprawę załatwiała właściwie i dodatkowo była autorką pomysłu, że w celu uzyskania dofinansowania na rehabilitację dzieci najwłaściwsze będzie utworzenie w tym celu stowarzyszenia (k.84v).

W toku postępowania Sąd oddalił wnioski pozwanego o przeprowadzenie konfrontacji niektórych świadków (k.67,86), uznając te wnioski za procesowo nieuzasadnione. Wnioski powyższe Sąd uznał za procesowo nieuzasadnione z tego względu, iż sam fakt, że zawnioskowani do konfrontacji świadkowie zeznawali odmiennie nie uzasadnia konfrontacji (patrz tak samo: wyrok S.A. w Katowicach z dnia 24.11.2011r. IACa 740/11, Lex nr 1213885), a innych okoliczności uzasadniających konfrontację pozwany we wnioskach nie powołał.

Mając powyższe na względzie, z uwagi na fakt, iż w dacie orzekania stosunek pracy powódki uległ już rozwiązaniu, Sąd na podstawie art. 45 § 1 k.p. orzekła o przywróceniu powódki do pracy na dotychczasowych warunkach.

Powództwo w zakresie roszczenia o nakazanie dalszego zatrudniania powódki do czasu prawomocnego rozpoznania sprawy należało oddalić, albowiem obowiązek dalszego zatrudnienia pracownika do czasu prawomocnego rozpoznania sprawy może być nałożony tylko w przypadku uwzględnienia powództwa pracownika o uznanie wypowiedzenia umowy o pracę za bezskuteczne, czyli gdy stosunek pracy nie uległ jeszcze, do dnia wyrokowania, rozwiązaniu. Przepis ten nie może natomiast znaleźć zastosowania w przypadku wyroku przywracającego pracownika do pracy, a taka sytuacja miała miejsce w niniejszej sprawie.

W zakresie wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy, z uwagi na cofnięcie przez powódkę pozwu w tej części, postępowanie na podstawie art. 355 § 1 k.p.c. należało umorzyć.

Orzeczenie w zakresie kosztów procesu Sąd wydał na podstawie art. 13 i 113 ustawy z dnia 26 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst jedn. Dz.U. Nr 90, poz. 594 ze zm.,) art. 98 i 99 k.p.c. oraz na podstawie § 11 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (Dz U. Nr 163, poz. 1349 ze zm.).