Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 2125/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 stycznia 2016 r.

Sąd Okręgowy w Krakowie Wydział I Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący : SSR del. Zygmunt Drożdżejko

Protokolant: Karolina Lipka

po rozpoznaniu w dniu 18 stycznia 2016 r. w Krakowie

na rozprawie

sprawy z powództwa T. P.

przeciwko Międzynarodowemu Portowi Lotniczemu im. (...) sp. z o.o. w B.

o zapłatę

I.  zasądza od strony pozwanej M. (...). J. P. (...) K.B. spółka
z o.o. w B. na rzecz powoda T. P. kwotę 31 991 zł (trzydzieści jeden tysięcy dziewięćset dziewięćdziesiąt jeden złotych)
z odsetkami w wysokości ustawowej od dnia
23 lipca 2011r. do dnia 31 grudnia 2015r., a od dnia 01 stycznia 2016r. do dnia zapłaty z odsetkami w wysokości ustawowej za opóźnienie;

II.  w pozostałej części umarza postępowanie;

III.  nakazuje ściągnąć od powoda T. P. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krakowie kwotę 54,30 zł (pięćdziesiąt cztery złote
i trzydzieści groszy) tytułem kosztów sądowych;

IV.  nakazuje ściągnąć od strony pozwanej M. (...). (...) spółka z o.o. w B. na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Krakowie kwotę 2 957,30 zł (dwa tysiące dziewięćset pięćdziesiąt siedem złotych i trzydzieści groszy) tytułem kosztów sądowych;

V.  koszty należne między stronami wzajemnie znosi.

Sygn. akt I C 2125/14

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 18.01.2016r.

Powód T. P. domagał się zasądzenia od strony pozwanej M. (...). (...) spółka z o.o. w B. kwoty 70 440 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 23 lipca 2011r. do dnia zapłaty.

Na uzasadnienie żądania podniesiono, iż nieruchomość powoda – działka nr (...)- znajdująca się w K., położona jest w strefie ograniczonego użytkowania lotniska. W związku z tym powód doznał szkody. Szkoda obejmuje zmniejszenie wartości działki wskutek natężenia hałasu i ograniczenia w zabudowie oraz konieczność poniesienia wyższych kosztów zabudowy nieruchomości.

Termin 2 lat o którym mowa w art.129 ust 2 ustawy „prawo o ochronie środowiska”, został zachowany poprzez złożenie wniosku o zawezwanie do próby ugodowej w dniu 8.07.2011r. Uchwała nr (...) Sejmiku Województwa (...) weszła w życie 11.07.2009r. Termin do zgłoszenia roszczeń upływał w dniu 11.07.2011r. Termin do zgłoszenia roszczenia a okresy przedawnienia to co innego.

Na rozprawie w dniu 18.01.206r. powód przedłożył pismo z dnia 15.01.2016r. o cofnięciu powództwa ponad kwotę 31 991 zł. ze zrzeczeniem się powództwa.

Strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych.

Podniesiono, że wskutek wprowadzenia uchwały powód nie poniósł żadnej szkody. Działka nie utraciła na wartości. Ponadto podniesiono, że upłynął 2 letni termin zawity na wystąpienie z roszczeniem o którym mowa w art.129 ust 2 ustawy „prawo o ochronie środowiska”.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powód T. P. jest właścicielem lokalu mieszkalnego nr (...) położonego w K. przy ul. (...) w budynku nr (...), dla którego to prowadzona jest księga wieczysta (...). Przedmiotowy budynek posadowiony jest na działce nr (...).

Dowód: odpis z księgi wieczystej k.19-21

Przedmiotowy lokal wskutek wprowadzenia uchwały nr (...) podjętej przez Semik Województwa (...) utracił na wartości o kwotę 31 991 zł.

dowód: opinia biegłego k.94-118

Powód w dniu 8.07.2011r. złożył wniosek o zawezwanie do próby ugodowej i domagał się kwoty 70 440 zł tytułem utraty wartości lokalu.

Dowód: Wniosek k.22-25

Lotnisko w B. istnieje już od kilkudziesięciu lat.

Dowód: fakt powszechnie znany

Ocena dowodów:

Sąd uznał opinię biegłego za przekonującą. Odpowiada ona na wszystkie postawione przez Sąd pytania. Jest jasna i zrozumiała, a wyciągnięte wnioski znajdują uzasadnienie w pozostałej części opinii. W sprawie nie zostały skutecznie zgłoszone żadne zarzuty.

Sąd dał wiarę dokumentom zgromadzonym w sprawie albowiem ich prawdziwość nie była kwestionowana.

Sąd zważył, co następuje.

Powództwo jest uzasadnione.

Uchwałą z dnia 25 maja 2009r. Sejmik Województwa (...) podjął uchwałę nr (...) „w sprawie utworzenia obszaru ograniczonego użytkowania dla lotniska K.B., zarządzanego przez Międzynarodowy Port Lotniczy im. (...) Sp. z o.o.” (zwanej dalej „uchwałą”), na mocy której utworzono strefę ograniczonego użytkowania dla lotniska K.B., zarządzanego przez M. (...). (...) Sp. z o.o.”. Uchwała weszła w życie 11.07.2009r.

Na mocy tej uchwały wprowadzono trzy strefy: A, B i C (§ 4). Działka powoda została zakwalifikowana do strefy B (załącznik nr 3.2. do uchwały).

Zgodnie z § 5 pkt 2 uchwały w strefie B istnieje zakaz lokalizowania i budowy nowych obiektów szpitali, domów opieki, oraz zabudowy związanej ze stałym lub wielogodzinnym pobytem dzieci i młodzieży.

Zgodnie z art. 129 ustawy „Prawo ochrony środowiska” (zwanej dalej „ustawą”) jeżeli w związku z ograniczeniem sposobu korzystania z nieruchomości korzystanie z niej lub z jej części w dotychczasowy sposób lub zgodny z dotychczasowym przeznaczeniem stało się niemożliwe lub istotnie ograniczone, właściciel nieruchomości może żądać wykupienia nieruchomości lub jej części (ust.1). W związku z ograniczeniem sposobu korzystania z nieruchomości jej właściciel może żądać odszkodowania za poniesioną szkodę; szkoda obejmuje również zmniejszenie wartości nieruchomości (ust.2). Z roszczeniem, o którym mowa w ust. 1-3, można wystąpić w okresie 2 lat od dnia wejścia w życie rozporządzenia lub aktu prawa miejscowego powodującego ograniczenie sposobu korzystania z nieruchomości (ust.4).

Zgodnie z art. 136 ust 3 ustawy w razie określenia na obszarze ograniczonego użytkowania wymagań technicznych dotyczących budynków szkodą, o której mowa w art. 129 ust. 2, są także koszty poniesione w celu wypełnienia tych wymagań przez istniejące budynki, nawet w przypadku braku obowiązku podjęcia działań w tym zakresie.

Jak wynika z art. 129 ustawy odszkodowanie należy się więc w sytuacji, jeżeli wprowadzenie strefy ograniczonego użytkowania spowodowało utratę wartości nieruchomości.

Jak wynika z ustalonego stanu faktycznego lokal powoda utracił wartość, o kwotę 31 991 zł, wskutek wprowadzenia strefy. Z tego też względu sąd zasądził kwotę 31 991 zł.

Sąd zasądził odsetki od dnia 23.07.2011r., albowiem żądanie o zapłatę odszkodowania jest roszczeniem bezterminowym, a więc jest wymagalne od momentu wezwania o nie

(art.488 kc). Za wezwanie do zapłaty należy uznać wniosek o zawezwanie do próby ugodowej (z dnia 8.07.2011), a więc nastąpiło to przed dniem 23.07.2011r. Wysokość odsetek od dnia 1.01.2016r. sąd ustalił na podstawie art. 481 § 2 kc.

Zarzut strony pozwanej, że roszczenie wino ulec oddaleniu z uwagi na upływ terminu 2 lat o którym mowa w art. 129 ust 4 ustawy nie jest uzasadniony. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 2 października 2015r. (II CSK 720/14; LEX nr 1817650) wypowiedział się, że „Termin określony w art. 129 ust. 4 p.o.ś. jest terminem zawitym, a nie terminem przedawnienia. Jest to termin wyznaczony dla zgłoszenia roszczeń wskazanych w art. 129 ust. 1-3 p.o.ś. obowiązanemu do ich realizacji, którego dochowanie warunkuje zachowanie tych roszczeń. Odrębną kwestią jest przedawnienie tych roszczeń. Stanowią one roszczenia majątkowe, niemieszczące się w ramach odpowiedzialności deliktowej, w związku z czym stosuje się do nich termin przedawnienia wynikający z art. 118 k.c., biegnący od chwili ich powstania, tj. od dnia wprowadzenia ograniczeń korzystania z nieruchomości, gdyż wtedy stają się one wymagalne”. Sąd Okręgowy podziela ten pogląd. Podobne stanowisko zajął również Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 30.10.2015r. (I ACa 884/15, nie publikowane). Sąd Apelacyjny wskazał również, że „Prawo do dochodzenia roszczenia przed sądem zostaje zachowane także wówczas, gdy poszkodowany w okresie biegu dwuletniego terminu z art. 129 ust. 4 p.o.ś. złoży wniosek o zawezwanie do próby ugodowej”.

Przedmiotowa uchwała sejmiku weszła w życie 11.07.2009r. Powód złożył wniosek o zawezwanie do próby ugodowej w dniu 8.07.2009r. Zawezwanie do próby ugodowej jest równocześnie wezwaniem do zapłaty, albowiem zawiera wszystkie elementy które musi zawierać wezwanie do zapłaty. Powód określił kwotę jakiej się domaga oraz wskazał podstawę roszczenia. Dla formalności należy wskazać, że do terminów zawitych stosuje się odpowiednio przepisy o przedawnieniu, a zatem do zachowania terminu wystarczającym jest złożenie do sądu wniosku o zawezwanie do próby ugodowej przed upływem terminu zawitego, czyli w przedmiotowej sprawie przed upływem 2 lat (art. 123.§1.1) kc). Nie jest wymagane doręczenie wniosku przed upływem dwóch lat. Oznacza to, że w przedmiotowej sprawie termin 2 lat o którym mowa w art. 129 ust 4 ustawy został zachowany.

Sąd nie dopuścił do udziału w sprawie w dniu 15.01.2016r. pełnomocnika substytucyjnego do udziału w sprawie, albowiem nie posiadał on pełnomocnictwa. Sąd może dopuścić do udziału taką osobę jeżeli zachodzi potrzeba podjęcia naglącej czynności. W przedmiotowej sprawie nie zachodziła taka potrzeba. Za naglącą czynność procesową nie można uznać sytuacji w której ewentualnie konieczność podjęcia czynności występowała znacznie wcześniej, a jedynie do ich podjęcia nie doszło wskutek zaniedbań pełnomocnika. Pełnomocnik pozwanego twierdził, że złożył zarzuty do opinii biegłego. Takiego pisma jednak nie było w aktach. Również pełnomocnik powoda twierdził, że nie otrzymał pisma. Należy jednak stwierdzić, że profesjonalny pełnomocnik powinien przed rozprawą sprawdzić czy wpłynęły do sprawy jego pisma, zwłaszcza, że nie otrzymał on pisma biegłego ustosunkowującego się do jego zarzutów, a sąd wyznaczył rozprawę. Ta okoliczność już powinna wzbudzać jego wątpliwości i winien sprawdzić jak sąd zareagował na jego zarzuty. Twierdzenia, że przypuszczał, że sąd wezwał biegłego na rozprawę nie stanowią usprawiedliwienia, ponieważ to były ewentualnie jego pierwsze zarzuty i nie było usprawiedliwionych podstaw do twierdzeń, że właśnie tak sąd postąpił. Należy podkreślić, że pełnomocnik pozwanego o terminie został zawiadomiony 19.10.2015r., a więc prawie 3 miesiące przed terminem rozprawy. Ponadto nawet gdyby przyjąć twierdzenia pełnomocnika pozwanego za usprawiedliwione to najpóźniej na rozprawie w dniu 15.01.2016r. powinien posiadać wszystkie dokumenty związane ze sprawą, w tym dowody złożenia pism. Na tym polega m. in. przygotowanie do sprawy. Sąd odroczył termin rozprawy na dzień 18.01.2016r. dając dodatkowo szansę pełnomocnikowi wykazania, że złożył zarzuty do opinii biegłego. Należy tutaj podkreślić, że sąd wcale nie miał takiego obowiązku. Sąd uznał więc, że nie zachodziła konieczność podjęcia naglącej czynności i nie dopuścił aplikanta adwokackiego M. K. do udziału w sprawie, albowiem nie posiadł on stosownego pełnomocnictwa.

Aplikant adwokacki M. K. stając w sądzie jednocześnie jako złożył pismo z zarzutami. Sąd nie potraktował aplikanta jako „gońca” i zwrócił mu pismo albowiem goniec pismo może złożyć na dzienniku podawczym, a na rozprawie działać mogą jedynie osoby mające status strony lub pełnomocnika. Co jednak najważniejsze to pismo obarczone było brakami formalnymi. Przedstawione pismo było sporządzone przez pełnomocnika pozwanego będącego adwokatem, a więc oprócz dowodu przesłania do sądu winien być załączony dowód przesłania pisma pełnomocnikowi powoda, który również jest adwokatem. Zatem pismo z takimi brakami podlega zwrotowi (art. 132 kpc).

Oceniając zachowanie pełnomocnika strony pozwanej należy wskazać, że miało one na celu tylko i wyłącznie przewłokę postępowania i stanowiło przejaw rażącego nadużycia zaufania sądu. Należy jeszcze raz podkreślić, że sąd miał pełne prawo zakończyć postępowanie w dniu 15.01.2016r. i nie musiał wcale dawać pełnomocnikowi pozwanego żadnej dodatkowej szansy wykazania, że złożył pismo z zarzutami w terminie.

Sąd umorzył postępowanie w części ponad kwotę 31 991 zł., albowiem w tym zakresie pełnomocnik pozwanego cofnął powództwo ze zrzeczeniem się roszczenia (art.355 § 1 kpc). Sąd przed umorzeniem postępowania nie doręczył pisma o cofnięciu powództwa, albowiem cofnięcie nastąpiło ze zrzeczeniem się roszczenia i nie jest tutaj wymagana zgoda pozwanego (art. 203 §1 kc).

O kosztach sąd orzekł na zasadzie art. 100 kpc.

Sąd obciążył pozwanego kwotą 1600 zł (5% z kwoty 31 991 zł) tytułem opłaty od pozwu w przegranej części.

Sąd obciążył powoda kwotą 1922 zł (5% z kwoty 38 449 zł) tytułem opłaty od pozwu w przegranej części.

Kosztami biegłego (2714,60 zł) sąd obciążył strony po połowie czyli po kwocie 1357,30 zł., albowiem strony „mniej, więcej” wygrały/przegrały po połowie.

Podsumowując sąd powoda obciążył kwotą 3279,30 zł. Sąd nakazał ściągnąć od powoda kwotę 54,30 zł, albowiem na poczet kosztów powód uiścił zaliczkę na biegłego 3000 zł oraz kwotę 25 zł tytułem opłaty od pozwu (3279,30 – 3000 – 25 = 54,30 zł). Na karcie 14 jest dowód wpłaty opłaty na 50 zł, ale ta opłata związana była z dwoma roszczeniami, a drugie roszczenie zostało wyłączone do odrębnego rozpoznania i rozstrzygnięcia. Zatem 25 zł zostanie rozliczone w tej drugiej sprawie.

Pozwanego sąd obciążył kwotą 2957,30 zł (1600 + 1357,30). Pozwany na poczet kosztów sądowych nie uiścił żadnej kwoty.

Podstawę do ściągnięcia kosztów (pkt III i IV wyroku) stanowi art. 113 ustawy „o kosztach sądowych w sprawach cywilnych”.

Pozostałe koszty procesu, w szczególności koszt wynagrodzenia pełnomocników, sąd wzajemnie zniósł albowiem strony „mniej, więcej” wygrały/przegrały po połowie.

Sąd, w zakresie umorzonego postępowania, pozwanego uznał za wygranego, a powoda za przegranego i to stanowiło podstawę dokonanych rozliczeń kosztów.

Mając powyższe na uwadze orzec należało jak w sentencji wyroku.