Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt XIII GC 467/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

(...), dnia 22 lutego 2016 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi XIII Wydział Gospodarczy w następującym składzie:

Przewodniczący:Sędzia SR Piotr Chańko

Protokolant:Izabela Ćwilkińska

po rozpoznaniu w dniu 22 lutego 2016 roku w Łodzi

sprawy z powództwa (...) Spółki Akcyjnej w Ł.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w P.

o zapłatę 6.867,89 złotych

1. oddala powództwo,

2. zasądza od (...) Spółki Akcyjnej w Ł. na rzecz (...) Spółki Akcyjnej w P. kwotę 1.217 zł (tysiąc dwieście siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Sygnatura akt XIII GC 467/15

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 1 lipca 2014 roku powód (...) spółka akcyjna w Ł. wniósł o zasądzenie od (...) spółki akcyjnej w P. kwoty 6867,89 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty. W uzasadnieniu pozwu wskazano, iż powód świadczył na rzecz pozwanego usługi serwisowe polegające na nadzorze nad systemem informatycznym pozwanego. Rozliczenia miały postać miesięcznych w wysokości ryczałtowej. Nadto, powód dochodził odsetek od skapitalizowanego roszczenia.

/pozew, k. 2-6/

Nakazem zapłaty wydanym w postępowaniu upominawczym Sąd Rejonowy dla Łodzi-Śródmieścia w Łodzi uwzględnił żądanie pozwu w całości.

/nakaz, k. 50/

W sprzeciwie od nakazu zapłaty z dnia 4 grudnia 2014 roku pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości. Pozwana podniosła zarzut przedawnienia roszczenia argumentując, iż do umowy o świadczenie usług stosuje się termin przedawnienia wynikający z art. 751 ust. 1 k.c., czyli dwuletni. Roszczenia powoda obejmują okres wymagalności od 13 października 2010 roku do dnia 14 stycznia 2012 roku, a zatem najpóźniej wymagalne roszczenie przedawniło się z upływem dnia 14 stycznia 2014 roku.

/sprzeciw, k. 55-57/

Na rozprawie w dniu 22 lutego 2016 roku strona powodowa wniosła o udzielenie terminu 14 dni celem odniesienia się do treści sprzeciwu oraz złożenia wniosków dowodowych obejmujących umowę między stronami, korespondencję oraz porozumienie w postaci ugody z 2011 roku. Uzasadniając złożenie wniosków na rozprawie strona powodowa wskazała, że sprzeciw nie zawiera stanowiska merytorycznego.

/protokół rozprawy, k. 71/

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Obie strony są podmiotami gospodarczymi.

/wydruki KRS k. 9-16 i k. 17-28/

Strony łączyła umowa o świadczenie usług, w wykonaniu której strona powodowa dokonywała serwisu polegającego na nadzorze nad systemem informatycznym pozwanej. W okresie od 21 września 2010 roku do dnia 30 grudnia 2011 roku powód wystawił dziewiętnaście faktur VAT na łączną kwotę 23.389,90 złotych.

/faktury, k. 29-43/

W dniach 6 lipca 2012 roku oraz 23 lipca 2012 roku powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 28.835,92 złotych na którą składały się kwota 23.389,90 złotych wynikająca z faktur oraz kwota 5.446,02 złotych tytułem odsetek za opóźnienie.

/wezwania do zapłaty, k. 7 i k. 45/

Sąd oddalił wnioski dowodowe złożone na rozprawie w dniu 22 lutego 2016 roku, jako spóźnione a w konsekwencji, ich dopuszczenie spowodowałoby nadmierne przedłużenie postępowania w sprawie. Zgodnie z art. 207 § 6 k.p.c. Sąd pomija spóźnione twierdzenia i dowody, chyba że strona uprawdopodobni, że nie zgłosiła ich w pozwie, odpowiedzi na pozew lub dalszym piśmie przygotowawczym bez swojej winy lub że uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy albo że występują inne wyjątkowe okoliczności. Dowody takie jak umowa łącząca strony oraz porozumienia w kwestii spłaty zadłużenia mogą mieć istotne znaczenie dla podstawy prawnej dochodzonego roszczenia i ich pominięcie w pozwie przez stronę powodową, mimo profesjonalnej reprezentacji stanowi istotne zaniechanie. W sprawie jednak strona powodowa sprecyzowała, iż dochodzi wynagrodzenia oraz odsetek z tytułu świadczenia w ramach wykonywania usług serwisowych na rzecz pozwanego. W sprzeciwie zaś pozwany podniósł, iż roszczenie uległo przedawnieniu, ponieważ świadczenie usług podlega dwuletniemu przedawnieniu. Wobec podniesienia zarzutu niweczącego i braku odniesienia się do tego zarzutu po doręczeniu sprzeciwu – zgłoszenie wniosków dowodowych na rozprawie – jest działaniem spóźnionym. Strona powodowa powinna była przywołać ten dowód wcześniej, ze względu na jego związek ze zgłoszonymi już twierdzeniami. Fakt istnienia umowy o świadczenie usług serwisowych wprost wynikał bowiem z treści pozwu (k.4), uzasadnieniu faktu podlegającego udowodnieniu załączonymi do pozwu fakturami (k.5) oraz treścią faktur odwołujących się do nadzoru nad systemem informatycznym (k.29, 30, 31, 32, 33, 34, 35, 36, 38-43). Strona powodowa ponadto nie uprawdopodobniła także braku swojej winy w niedokonaniu w terminie tej czynności procesowej, zaś bezsprzecznie wniosek o przeprowadzenie dowodu z dokumentów powodowałby przedłużenie postępowania, wobec konieczności odroczenia rozprawy.

Nie jest bowiem usprawiedliwioną przyczyną zgłoszenia nowych wniosków dowodowych dopiero na rozprawie fakt, że sprzeciw nie zawierał treści merytorycznej. Po pierwsze, nie jest to prawdą, skoro sprzeciw zawierał zarzut prawnomaterialny, o charakterze niweczącym – zarzut przedawnienia, wsparty stanowiskiem doktryny. Po drugie, między doręczeniem pełnomocnikowi powoda sprzeciwu w dniu 13 marca 2015 roku a terminem rozprawy w dniu 22 lutego 2016 roku nie zaszły w sprawie żadne nowe okoliczności i odroczenie rozprawy nie realizowałoby postulatu szybkości postępowania. Zgodnie bowiem z art. 6 § 1 k.p.c. sąd powinien przeciwdziałać przewlekaniu postępowania i dążyć do tego, aby rozstrzygnięcie nastąpiło na pierwszym posiedzeniu, jeżeli jest to możliwe bez szkody dla wyjaśnienia sprawy. Wobec bezczynności strony powodowej, mimo treści sprzeciwu, tak późne złożenie nowych wniosków dowodowych zmierzałoby wprost do przedłużenia postępowania i skutkowało ich oddaleniem.

Nie jest przy tym zasadnym zarzut strony powodowej, iż wobec braku ustalenia przez Sąd treści umowy nie można zamknąć rozprawy, bowiem wszystkie okoliczności sprawy nie zostały wyjaśnione. Zarzut nie zasługuje na uwzględnienie z dwóch powodów. Po pierwsze, to zaniechania dowodowe strony powodowej doprowadziły do niewykazania treści umowy, a na powodzie spoczywa ciężar dowodu zgodnie z art. 6 k.c. Mimo to powód dochodząc roszczenia z umowy nie załączył do pozwu jej treści. Po drugie, istnienie między stronami okoliczności spornych, które nie zostały dostatecznie wyjaśnione, nie stoi na przeszkodzie zastosowaniu rygoru art. 207 § 6 k.p.c., skoro w obecnym stanie prawnym możliwość zamknięcia rozprawy nie jest uzależniona od wyrażenia przez sąd stanowiska co do dostatecznego wyjaśnienia sprawy, a jest to konsekwencją przyjętego modelu procesu cywilnego, w którym sąd nie ponosi odpowiedzialności za wynik postępowania dowodowego (art. 224 § 1 k.p.c.), ciężar przytoczenia bowiem spoczywa na stronach postępowania. Sąd zaś ma za zadanie dbać o koncentrację materiału dowodowego i sprawne przytaczanie dowodów. Zaniechania powoda nie mogą zatem godzić przede wszystkim w prawa strony pozwanej, ale również w oczekiwanie na sprawny i transparentny w swoich regułach proces.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo obejmujące swoim zakresem roszczenie przedawnione, podlegało oddaleniu w całości.

Strony łączyła umowa o świadczenie usług, co wynikało z twierdzeń powoda, a co przyznał pozwany w treści sprzeciwu. Okoliczność ta zatem nie była sporna.

Zgodnie z art. 751 ust. 1 k.c. z upływem lat dwóch przedawniają się roszczenia o wynagrodzenie za spełnione czynności i o zwrot poniesionych wydatków przysługujące osobom, które stale lub w zakresie działalności przedsiębiorstwa trudnią się czynnościami danego rodzaju; to samo dotyczy roszczeń z tytułu zaliczek udzielonych tym osobom. Obie strony procesu są przedsiębiorcami, przy czym usługi za które wynagrodzenia dochodzi powód należą do wykonywanych stale w zakresie działalności jego przedsiębiorstwa. Datą wymagalności poszczególnych świadczeń dochodzonych przez powoda są daty wskazane na fakturach załączonych do pozwu. Najpóźniejszą datą wymagalności roszczeń objętych pozwem jest 14 stycznia 2012 roku. Zgodnie z art. 120 §1 k.c. bieg przedawnienia rozpoczyna się od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Mając powyższe na względzie, bieg przedawnienia zakończył się z upływem 14 stycznia 2014 roku.

Pozew został wniesiony w dniu 1 lipca 2014 roku, a zatem niespełna pół roku po upływie terminu przedawnienia. Wobec powyższego zarzut pozwanego doprowadził do oddalenia powództwa w całości.

Nawet gdyby zostało wykazane przez powoda, iż między stronami istniało porozumienie co do spłaty zadłużenia zawarte w 2011 roku, które miałoby cechy uznania długu – a taki wniosek dowodowy został złożony w toku rozprawy – to termin przedawnienia upłynąłby po dwóch latach od porozumienia z 2011 roku, czyli powództwo obejmowałoby nadal przedawnione roszczenie i dowód ten nie zmieniłby materialnoprawnej oceny Sądu. Zarzut przedawnienia jest zarzutem z zakresu prawa materialnego i jest wystarczającym dla uznania obrony merytorycznej pozwanego, zwalnia bowiem z konieczności roztrząsania pozostałych okoliczności sprawy.

O kosztach orzeczono na podstawie art. 98 § 1 – 4 k.p.c. w zw. z § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst jedn. Dz. U. z 2013 r. poz. 490. Koszty strony pozwanej wyniosły kwotę 1.200 złotych wynagrodzenia pełnomocnika oraz 17 złotych zwrotu opłaty skarbowej od pełnomocnictwa. Łącznie zasądzono z tego tytułu kwotę 1.217 złotych.

ZARZĄDZENIE

(...)

7 marca 2016 roku.