Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IIK 271/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 28 stycznia 2016 roku

Sąd Rejonowy w Łowiczu w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodnicząca: SSR Anna Kwiecień – Motylewska

Protokolant: Katarzyna Tartanus , Selena Chlebna , Marcin Kazimierczak

Prokurator: Marzena Orłowska, Elżbieta Antosik-Ziółkowska , Jakub Młoczak , Elżbieta Golis

po rozpoznaniu na posiedzeniu dniach: 14 września 2015r., 30 września 2015r. ,17 grudnia 2015r. , 29 grudnia 2015r. , 19 stycznia 2016 roku

sprawy R. P. (1)

syna J. i G. zd. S.

urodz. (...) w Ł.

oskarżonego o to, że: I. w okresie od 21 sierpnia 2014r. do 26 lutego 2015r. w miejscowości N. , woj. (...) znęcał się fizycznie i psychicznie nad konkubina E. K. i małoletnią K. K. (1) w ten sposób , że znajdując się pod wpływem alkoholu wielokrotnie wszczynał awantury domowe podczas których ubliżał im słowami wulgarnymi powszechnie uważanymi za obelżywe, poniżał ich , niszczył wyposażenie mieszkania, groził E. K. spaleniem dobytku i pozbawieniem życia , przy czym groźby te wzbudziły w niej uzasadniona obawę , że będą spełnione oraz stosował wobec niej przemoc fizyczna polegającą na szarpaniu jej i popychaniu , przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu kary co najmniej 6 miesięcy pozbawienia wolności będąc uprzednio skazanym za umyślne przestępstwo podobne,

- tj. o czyn z art. 207 par. 1 kk w zw. z art. 64 par. 1 kk

II. w okresie od 2 kwietnia 2015 r. do 07 kwietnia 2015r. w miejscowości N. , woj. (...) znęcał się psychicznie i fizycznie nad konkubiną E. K. w ten sposób , że znajdując się pod wpływem alkoholu wszczynał awantury domowe podczas których ubliżał jej słowami wulgarnymi powszechnie uważanymi za obelżywe , rzucał w nią kamieniami , groził E. K. zniszczeniem dobytku i pozbawieniem życia , przy czym groźby te wzbudziły w niej uzasadnioną obawę , że zostaną spełnione oraz stosował wobec niej przemoc fizyczną polegającą na szarpaniu jej , popychaniu , kopaniu , przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat pod odbyciu kary co najmniej 6 miesięcy pozbawienia wolności będąc uprzednio skazanym za umyślne przestępstwo podobne,

- tj. o czyn z art. 207 par. 1 kk w zw. z art. 64 par. 1 kk

Orzeka:

1 . w miejsce czynów zarzucanych oskarżonemu R. P. (1) w punktach I i II aktu oskarżenia uznaje go za winnego tego , iż działając w ten sam sposób , w krótkich odstępach czasu , zanim zapadł pierwszy wyrok chociażby nieprawomocny co do któregokolwiek z tych przestępstw:

- w okresie od 21 sierpnia 2014r. do 26 lutego 2015r. w miejscowości N. , woj. (...) znęcał się fizycznie i psychicznie nad konkubiną E. K. w ten sposób , że znajdując się pod wpływem alkoholu wielokrotnie wszczynał awantury domowe podczas których ubliżał jej słowami wulgarnymi powszechnie uważanymi za obelżywe, poniżał ją , niszczył wyposażenie mieszkania, groził spaleniem dobytku i pozbawieniem życia , przy czym groźby te wzbudziły w niej uzasadnioną obawę , że będą spełnione oraz stosował wobec niej przemoc fizyczną polegającą na szarpaniu jej i popychaniu , przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu kary co najmniej 6 miesięcy pozbawienia wolności będąc uprzednio skazanym za umyślne przestępstwo podobne,

- w okresie od 2 kwietnia 2015 r. do 07 kwietnia 2015r. w miejscowości N. , woj. (...) znęcał się psychicznie i fizycznie nad konkubiną E. K. w ten sposób , że znajdując się pod wpływem alkoholu wszczynał awantury domowe podczas których ubliżał jej słowami wulgarnymi powszechnie uważanymi za obelżywe , rzucał w nią kamieniami , groził E. K. zniszczeniem dobytku i pozbawieniem życia , przy czym groźby te wzbudziły w niej uzasadnioną obawę , że zostaną spełnione oraz stosował wobec niej przemoc fizyczną polegającą na szarpaniu jej , popychaniu , kopaniu , przy czym czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat pod odbyciu kary co najmniej 6 miesięcy pozbawienia wolności będąc uprzednio skazanym za umyślne przestępstwo podobne, czym wyczerpał dyspozycję art. 207 par. 1 kk w zw. z art. 64 par. 1 kk w zw. z art. 91 par. 1 kk i art. 4 par. 1 kk i za to , z mocy art. 207 par. 1 kk w zw. z art. 91 par. 1 kk i art. 4 par. 1 kk wymierza oskarżonemu karę 1 ( jednego ) roku i 10 ( dziesięciu ) miesięcy pozbawienia wolności ;

- jak również uznaje , iż oskarżony w nieustalonej dacie w 2015 roku , lecz przed 26 lutym 2015 roku, znieważył K. K. (1) kierując do niej słowa wulgarne , powszechnie uznawane za obelżywe , czym wyczerpał dyspozycja art. 216 par. 1 kk w zw. z art. 4 par. 1 kk i za to , z mocy art. 216 par. 1 kk w zw. z art. 4 par. 1 kk wymierza oskarżonemu karę 2 (dwóch ) miesięcy pozbawienia wolności;

2. na podstawie art. 85 kk , art. 86 par. 1 kk i art. 91 par. 2 kk w zw. z art. 4 par. 1 kk orzeczone wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności łączy i jako jedną łączną wymierza mu karę 2 ( dwóch) lat pozbawienia wolności;

3. na podstawie art. 69 par. 1 i 2 kk , art. 70 par. 1 pkt 1 kk i art. 73 par. 1 kk w zw. z art. 4 par. 1 kk wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego łącznej kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesza na okres próby 5 ( pięciu) lat , oddając oskarżonego w okresie próby pod dozór kuratora sądowego;

4. na podstawie art. 72 par. 1 pkt 6 kk w zw. z art. 4 par. 1 kk zobowiązuje oskarżonego do podjęcia leczenia odwykowego w zakresie uzależnienia od alkoholu;

5. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokata K. A. kwotę 1047,96 ( jeden tysiąc czterdzieści siedem 96/100) złotych łącznie z podatkiem VAT tytułem nieopłaconej obrony z urzędu udzielonej oskarżonemu;

6. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokata W. A. kwotę 788 (siedemset osiemdziesiąt osiem) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego małoletniej pokrzywdzonej K. K. (1);

7. zwalania w całości oskarżonego od obowiązku uiszczenia kosztów sądowych , obciążając nimi Skarb Państwa;

UZASADNIENIE

Oskarżony R. P. (1) zamieszkuje wspólnie z rodzicami , konkubiną E. K. i jej córką K. w miejscowości N.. Oskarżony był uprzednio karany za przestępstwo znęcania się nad konkubiną i w okresie od 12 października 2011 roku do 12 października 2012 roku odbywał karę pozbawienia wolności. Obecnie przed Sądem Rejonowym w Ł. toczy się inne postępowanie o czyn z art. 207 par. 1 kk, które obejmuje czasookresem negatywne zachowania oskarżonego , do dnia 20 sierpnia 2014 roku. Mimo uprzedniej karalności i kolejnego , toczącego się postępowania, w okresie od 21 sierpnia 2014 roku do 26 lutego 2015 roku , oskarżony , będący alkoholikiem , będąc pod wpływem alkoholu ponownie wszczynał awantury , podczas których kierował wobec swojej konkubiny słowa wulgarne. Do tych awantur dochodziło często , przynajmniej raz w tygodniu o różnych porach dnia , także w nocy. Oskarżony groził konkubinie , że podpali dom .

( zeznania E. K. , k. 2)

W dniu 9 grudnia 2014 roku , na posesję oskarżonego przyszła kurator sądowa R. K. celem sporządzenia wywiadu środowiskowego. Oskarżony w obawie przed kuratorem schował się na strych. Był tego dnia pod wpływem alkoholu. Po pewnym czasie oskarżony zszedł ze strychu , zaczął wyzywać E. K. słowami wulgarnymi i grozić jej , że ją zabije. E. K. bojąc się oskarżonego poprosiła o pomoc kuratorkę , a ta wezwała na interwencję funkcjonariuszy policji.

( zeznania R. K. , k. 48 , 251-251v ;zeznania świadka W. D. ,k. 50v, 292 v).

W trakcie wywoływanych awantur , oskarżony trzaskał drzwiami ,rzucał różnymi przedmiotami: kubkiem , stołkiem , talerzykiem , łyżeczką, przy czym czasami przedmioty te kierował w stronę konkubiny i niszczył wyposażenie domu. I tak , podczas awantury w dniu 24 lutego 2015 roku , oskarżony chciał rzucić w pokrzywdzoną butlą, zaś podczas kolejnej awantury w dniu 25 lutego 2015 roku zniszczył cukiernicę i uszkodził stół w kuchni. W związku z tym zdarzeniem w miejscu zamieszkania oskarżonego była interwencja policji. Oskarżony stosował wobec swojej konkubiny przemoc fizyczną polegającą na jej szarpaniu, popychaniu. Córka pokrzywdzonej K. zazwyczaj na czas awantur zamykała się w swoim pokoju .Jednakże podczas jednej z awantur w 2015 roku ,ale przed 26 lutego 2015 roku K. wyszła z pokoju i zwróciła pokrzywdzonemu uwagę na jego zachowanie , żeby się uspokoił. Wówczas oskarżony zaczął wyzywać wulgarnie swoją konkubinę , zaś do K. zwrócił się słowami „ taka sama jak matka” , a następnie wypowiedział słowa „nie będzie mu tu rządzić „ , ale nie skierował ich bezpośrednio do K., aż wreszcie do obu kobiet skierował słowa „ kur…”. Niejednokrotnie pokrzywdzona zwracała uwagę oskarżonemu , żeby nie pił , było również tak , że nie chciała pijanego oskarżonego wpuścić do domu. Wtedy też oskarżony popychał swoja konkubinę chcąc wejść do środka.

( zeznania E. K. , k. 2 , 248-249v , zeznania świadka R. B. , k. 41v )

Ponowne , negatywne zachowania oskarżonego nasiliły się w dniu 2 kwietnia 2015 roku. Wówczas co prawda oskarżony nie przebywał w domu , ale będąc pod wpływem alkoholu dzwonił na telefon komórkowy swojej konkubiny i wyzywał ja słowami wulgarnymi , mówił, że konkubina się „puszcza” oraz groził jej pozbawieniem życia , jak tylko wróci do domu. Oskarżony wrócił w dniu 5 kwietnia 2015 roku. Był pijany, wszczął awanturę podczas której wyzywał konkubinę słowami wulgarnymi , krzyczał , że nie dożyje ona rana , bo ją zabije albo podpali dom. Sytuacja powtórzyła się w dniu 6 kwietnia 2015 roku , kiedy oskarżony również wyzywał konkubinę słowami wulgarnymi , groził , że ją zabije , szarpał ją i popychał. E. K. wzywała funkcjonariuszy policji , ale oskarżony uciekał z domu. Po powrocie jego zachowanie nie ulegało zmianie. W dniu 7 kwietnia 2015 roku , E. K. ok. godz. 11.00 wyjechała z domu , oskarżony jeszcze spał. Wróciła po godz. 16.00 , oskarżony był już pijany. Na widok konkubiny zaczął ja wyzywać słowami wulgarnymi. E. K. nakazała oskarżonemu opuścić dom ,bo był pijany. Wtedy oskarżony poszedł do piwnicy , groził , że zniszczy pokrzywdzonej samochód. Po pewnym czasie oskarżony ponownie powrócił do domu i zaczął ubliżać pokrzywdzonej słowami wulgarnymi. Następnie wbiegł do kuchni , gdzie ze stojącego na szafce stojaka chwycił nóż , wybiegł z tym nożem z kuchni , najpierw do piwnicy , potem do łazienki , a potem biegał z nożem po podwórku. Oskarżony krzyczał , że zabije siebie, a potem również krzyczał do pokrzywdzonej , że ją zabije i podbiegł do niej z nożem. Po pewnym czasie , na prośbę pokrzywdzonej , oskarżony oddał jej nóż , przy czym kopnął ją w lewą nogę i szarpał za rękę. Pokrzywdzona powiedziała wówczas też do oskarżonego , że wezwie policję , jak oskarżony się z domu nie wyprowadzi. W trakcie tej awantury była obecna matka oskarżonego , która nie reagowała nawet wówczas , gdy E. K. poprosiła ja , aby zadzwoniła po policję. W końcu oskarżony opuścił dom , biegał po podwórku , rzucał w pokrzywdzoną kamykami , zamachnął się na nią patykiem. Pokrzywdzona zadzwoniła na policję, ale zanim policja przyjechała , oskarżony uciekł . Przybyły na miejsce patrol policji w osobach G. B. i D. K. podjęli pościg za oskarżonym i zatrzymali go w polu. Po dowiezieniu oskarżonego do Komendy Powiatowej Policji w Ł. , poddano go badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu z wynikiem 1,66 mg/l .Podczas interwencji funkcjonariusze ustalili również , iż wobec oskarżonego zastosowano środek zapobiegawczy w postaci zakazu zbliżania się do pokrzywdzonej na odległość 10 m.

( zeznania G. B. , k. 65 v; zeznania E. K. , k. 58v-59,248 – 248v ; protokół zatrzymania osoby , k. 56 ; protokół użycia urządzenia kontrolno-pomiarowego , k. 57)

Wskutek negatywnych zachowań podejmowanych przez oskarżonego została założona „niebieska karta „ , oskarżony był również kierowany na posiedzenia (...) Komisji ds. Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w związku z uzależnieniem od alkoholu. Oskarżony deklarował chęć podjęcia leczenia , nawet je rozpoczął , po czym leczenie przerwał.

( zeznania świadka M. R. , k. 12v , 250; zeznania świadka P. S. , k.49v, 250v-251)

Oskarżony R. P. (1) posiada wykształcenie podstawowe , bez zawodu , utrzymuje się z prac dorywczych , osiągając dochody w wysokości 700-800 złotych , bez majątku , wspólnie z konkubiną wychowują jej córkę. Oskarżony był uprzednio karany wyrokiem Sądu Rejonowego w Ł. z dnia 1 kwietnia 2011 roku w sprawie IIK 76/11 za czyn z art. 207 par. 1 kk na karę 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 4 lat, orzeczono dozór kuratora sądowego i obowiązek powstrzymywania się od nadużywania alkoholu. Postanowieniem z dnia 12 października 2011 roku Sąd Rejonowy wŁ. zarządził wykonanie wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności , która następnie odbywał w okresie od 12 października 2011 roku do dnia 12 października 2012 roku

( dane o osobie oskarżonego , k. 246v; dane o karalności , k. 237 ; informacja z (...) , k. 323)

U oskarżonego nie stwierdzono objawów choroby psychicznej ani cech upośledzenia umysłowego , stwierdzono uzależnienie od alkoholu, w okresie objętym zarzutami oskarżony mógł rozpoznać znaczenie swoich czynów i pokierować swoim postępowaniem.

(opinia sadowo-psychiatryczna , k. 67-68 , 112-113)

Składając po raz pierwszy wyjaśnienia w toku postępowania przygotowawczego oskarżony częściowo przyznał się do dokonania zarzucanego mu czynu i wyjaśnił , iż jest osobą uzależnioną od alkoholu , ale aktualnie się nie leczy. Oskarżony przyznał , że pod wpływem alkoholu wszczynał awantury , ubliżał konkubinie , nie ubliżał K.. Awantury były też w obecności K. , niszczył wyposażenie domu . Oskarżony zanegował ,aby groził zabiciem lub spaleniem dobytku. Przyznał , że popychał i szarpał konkubinę ale jego zachowanie wynika z tego , że jest osobą uzależnioną od alkoholu.(k.26).

Składając wyjaśnienia ponownie , oskarżony przyznał się do popełnienia zarzucanego mu przestępstwa i ,że awantury wszczynał po alkoholu. Wyjaśnił nadto , iż chce się „zaszyć”(k.30).

Składając kolejne wyjaśnienia oskarżony częściowo przyznał się do dokonania zarzucanego mu czynu i przyznał , że nadużywa alkoholu , po spożyciu którego były takie sytuacje , że wyzywał swoja konkubinę , popychał , szarpał. W dniu 7 kwietnia 2015 roku oskarżony przyszedł do domu przebrać się. Konkubina nie chciała wpuścić go do domu. Wyzwał ją słowami wulgarnymi , popchnął ja w drzwiach jak go nie chciała wpuścić. Jak wrócił drugi raz , to była już policja. Nie brał noża , nie groził konkubinie , nie rzucał kamieniami. W dniu 6 kwietnia 2015 roku oskarżony był domu i spał na górze. Spożywał alkohol , wypił może 0,5 litra bimbru. Resztę zabrała konkubina. Nie kłócił się z nią tego dnia. W dniu 7 kwietnia wypił może trzy piwa i wódkę 0,5 litra na pół z kolegą. W dniu 5 kwietnia też był w domu. Spożywał alkohol w ilości 0,5 l bimbru , nie pamiętał aby wówczas wyzywał konkubinę. Przyznał się do tego , że wyzywa konkubinę , szarpie ją i popycha. Konkubina go prowokuje w ten sposób , że ma pretensje , że wypił (k. 78).

W toku składania kolejnych wyjaśnień oskarżony nie przyznał się do znęcania nad konkubiną , przyznał się jedynie do ubliżania jej. W dniach 5,6 i 7 kwietnia oskarżony przebywał u wuja R. w N. , po sąsiedzku , a konkubinę widywał tylko z daleka. Był u niej tylko wówczas , gdy pojechał po swoje ciuchy, to było wtedy jak była interwencja(k. 79-80).

Podczas kolejnych wyjaśnień oskarżony nie przyznał się do dokonania zarzucanych mu czynów i wyjaśnił , iż nigdy nie groził nożem i nie bił , może popychał i ubliżał. Jest uzależniony od alkoholu , ale nic nie robi aby to wyeliminować. Były w domu interwencje policji , był zatrzymywany. Oskarżony wyjaśnił , że konkubina jest nerwowa , jak oskarżony wypije to ona prowokuje , mówi , że wygna oskarżonego z domu , że on nie ma nic do powiedzenia , bo był już karany. Są takie dni , że oskarżony wytrzyma bez piwa , może nie pić miesiąc, tak było w grudniu , kiedy oskarżony wyszedł z odwyku w G.. Oskarżony wyjaśnił również , iż nie znieważał córki konkubiny, jego relacje z rodzicami układają się poprawnie (k. 84-84v).

W toku postepowania sądowego oskarżony nie przyznał się do dokonania zarzucanych mu czynów , odmówił składania wyjaśnień , potwierdzając jedocześnie treść tych złożonych w toku postepowania przygotowawczego. Odpowiadając na pytania stron , oskarżony dodatkowo wyjaśnił , że jest uzależniony od alkoholu , jak jest trzeźwy , to dobrze zachowuje się w stosunku do konkubiny , jak był nietrzeźwy , to tak samo dobrze , tylko czasami jej coś powiedział , nigdy konkubiny nie uderzył , ubliżał jej, szarpał . Jak konkubina chciała go czymś uderzyć , to ją szarpał. Oskarżony wyjaśnił , że niszczył sprzęt domowy , bo jak się wnerwił , to coś rzucił i wychodził z domu , talerzyk czy coś. Rzadko miały miejsce takie sytuacje , że oskarżony szarpał konkubinę , ubliżał jej , rzucał talerzykiem , nie zawsze jak był nietrzeźwy tak się działo. Nie groził konkubinie , że spali dobytek , nie groził pozbawieniem życia, nie używał słów wulgarnych w stosunku do K. K. (1) , nie zachowywał się źle w stosunku do niej. Nie wie oskarżony , czy K. miała jakieś pretensje i żale , ona była zawsze „za nim”. Były interwencje policji ,ale nie za każdym razem, jak oskarżony rzucił np. talerzykiem o podłogę , to konkubina się denerwowała i dzwoniła po policję. Było nieraz , że przed przyjazdem policji oskarżony oddalał się z miejsca zamieszkania. Nie było takich zdarzeń , że oskarżony rzucał w konkubinę kamieniami, a jak pojawiało się szarpanie , to nikogo w domu nie było. K. nie była świadkiem awantur konkubiny i oskarżonego , może z raz widziała awanturę ,oskarżony nie kierował słów obraźliwych w stosunku do K. tylko w stosunku do konkubiny, nie wyganiał K. z domu , nie kierował wobec K. gróźb. K. polubiła oskarżonego , pozwalał jej na więcej niż jej matka. K. nigdy nie rozmawiała z oskarżonym na temat jego problemu alkoholowego , nie zwracała mu uwagi na to , że źle się odnosi do jej matki. Oskarżony wyjaśnił również , że jak wszedł trochę wypity , to konkubina wypychała go za drzwi, oskarżony ja odepchnął i wychodził z domu. Oskarżony wyjaśnił , że chciałby zrobić wszystko , żeby swój błąd naprawić i dlatego godzi się na podjęcie leczenia odwykowego.

Sąd dokonał wszechstronnej analizy całokształtu zebranego w sprawie materiału dowodowego, który zarysował się na niekorzyść oskarżonego.

Oskarżony w trakcie składania poszczególnych wyjaśnień , albo częściowo przyznawał się do dokonania zarzucanych mu czynów , podnosząc fakt podejmowania niektórych tylko , z zarzucanych mu zachowań , szczególnie tych polegających na wszczynaniu awantur z konkubiną , czy też kierowania wobec niej słów wulgarnych , albo też nie przyznawał się w ogóle do ich popełnienia – tak jak to miało miejsce w toku postępowania sądowego. W toku tego ostatniego postępowania oskarżony jednocześnie potwierdził treść uprzednio składanych wyjaśnień , w których przecież przyznał się do niektórych negatywnych zachowań. Zdecydowanie oskarżony zaprzecza aby kierował wobec konkubiny groźby pozbawienia życia , podpalenia dobytku ,aby groził jej nożem , czy też rzucał kamieniami. Zatem wyjaśnieniom oskarżonego brak jest konsekwencji i w ocenie Sądu stanowią one realizacje prawa do obrony.

Tymczasem materiał dowodowy - szczególnie w postaci osobowych źródeł dowodowych dowodzi inaczej.

W ocenie Sądu nie ulega wątpliwości, że oskarżony używał względem konkubiny słów wulgarnych, obelżywych , jak również stosował wobec niej przemoc fizyczna, groził jej, poniżał , czy też niszczył wyposażenie domu. Wynika to z zeznań świadka E. K., ale również z zeznań M. R. , czy też P. S.. Pierwszy ze świadków jest pracownikiem socjalnym (...), przewodniczącą Zespołu (...) przy Urzędzie Gminy w C.. Problem związany z alkoholizmem oskarżonego , czy też stosowaniem wobec niego przemocy wobec konkubiny , jak również negatywnych zachowań podejmowanych przez oskarżonego będącego pod działaniem alkoholu jest jej znany, przy czym o zachowaniach tych dowiadywała się od pokrzywdzonej E. K. , zaś osoba oskarżonego i problem jego alkoholizmu jest jej znany z racji chociażby faktu , iż oskarżony stawał na posiedzeniach komisji rozwiązywania problemów alkoholowych. Z kolei świadek P. S. jest funkcjonariuszem policji pełniącym służbę w (...) , wykonującym również czynności w ramach prowadzonej w rodzinie oskarżonego „niebieskiej karty”. Świadek osobiście bywał w miejscu zamieszkania stron ,tak więc naocznie stwierdzał stan nietrzeźwości oskarżonego kierującego pod adresem pokrzywdzonej słowa wulgarne , czy też miał możliwość dostrzeżenia uszkodzeń w wyposażeniu domu spowodowanych przez oskarżonego w postaci uszkodzonej szafki , czy też potłuczonego szkła. Świadek bywał także na interwencjach w miejscu zamieszkania stron, związanych właśnie z nałogiem oskarżonego , który dodatkowo stwierdził , iż oskarżony „jeśli jest w stanie upojenia alkoholowego , to nad sobą nie panuje”.

Nadto w opozycji do wyjaśnień oskarżonego pozostają zeznania świadków R. K. , R. B. , W. D. , czy też G. B.. Świadkowie ci również byli w miejscu zamieszkania oskarżonego w związku z jego negatywnymi zachowaniami. Świadek K. jest kuratorem sądowym , zaś pozostali świadkowie – funkcjonariuszami policji biorącymi udział w interwencjach . Świadkowie wskazywali na znane im okoliczności będące powodem ich wizyt , a dotyczące zachowań podejmowanych przez oskarżonego. Świadek K. potwierdziła , że oskarżony zachowywał się względem swojej konkubiny agresywnie , używał w stosunku do niej słów wulgarnych, groził jej pozbawieniem życia. Również funkcjonariusze policji potwierdzili , iż każdorazowo oskarżony negatywne zachowania podejmował będąc w stanie nietrzeźwości.

W ocenie Sadu zeznania wyżej wymienionych świadków w pełni zasługują na wiarę. Osoby te są dla oskarżonego obcymi , nie pozostającymi z nim w konflikcie , a nadto ich zeznania dotyczą czynności podejmowanych w miejscu zamieszkania oskarżonego w związku z wykonywanymi przez nich czynnościami służbowymi.

Wracając jeszcze do zeznań E. K. wskazać należy , iż są one najbardziej miarodajnym w ocenie Sądu , źródłem dowodowym , z którego wynika fakt negatywnych zachowań podejmowanych przez oskarżonego właśnie w stosunku do niej – wobec faktu , iż wspólnie zamieszkujący z oskarżonym jego rodzice odmówili składania zeznań. E. K. zarówno w toku postępowania przygotowawczego , jak i przed Sądem wskazywała na takie zachowania oskarżonego , które określić należy mianem znęcania się fizycznego i psychicznego. Pokrzywdzona wskazywała również na fakt nadużywania przez oskarżonego alkoholu , próby namówienia go na podjęcie leczenia odwykowego. Świadek podniosła również , iż faktycznie były takie sytuacje , że nie chciała oskarżonego wpuścić do domu , kiedy był bardzo pijany. Ale trudno w jej zachowaniu – idąc za tokiem rozumowania oskarżonego – doszukiwać się prowokacji . Po prostu pokrzywdzona miała już dość awantur oskarżonego , obawiała się gróźb przez niego kierowanych. Podnieść przy tym należy , iż dom , w którym zamieszkuje oskarżona , jego rodzice ,pokrzywdzona i jej córka K. stanowi teraz własność E. K. .Rodzice oskarżonego bowiem woleli przekazać swój majątek osobie obcej dla nich niż swojemu synowi , bojąc się zapewne o swoją przyszłość. W ocenie Sądu zeznania E. K. zasługują na wiarę. Świadek nie ubarwia swoich spostrzeżeń , zachowuje obiektywizm wskazując np. iż po przedstawieniu zarzutów w innej toczącej się sprawie , w marcu 2015 roku zachowanie oskarżonego poprawiło się. Z kolei kolejna eskalacja zachowań R. P. (1) nastąpiła od 2 kwietnia 2015 roku. Tym samym , zeznania świadka E. K. stały się podstawa do czynienia przez Sąd ustaleń faktycznych w sprawie niniejszej.

Dokonując oceny pozostałego w sprawie materiału dowodowego , Sąd uznał za wiarygodne zeznania świadków M. B. i R. P. (2) , choć w kwestiach przedmiotowo istotnych niewiele wnoszą do sprawy.

W toku niniejszego postepowania Sąd przesłuchał małoletnią pokrzywdzoną K. K. (1). Dokonując oceny zeznań świadka , wskazać należy , iż świadek dość lakonicznie opowiada o negatywnych zachowaniach oskarżonego , raczej stara się wskazywać na elementy pozytywne w jego zachowaniu. Odnośnie konfliktów między jej matka, a oskarżonym wskazuje , że faktycznie miały miejsce ale rzadko , że oskarżony to w zasadzie pił jedynie wówczas , gdy się zdenerwował. Osobiście do oskarżonego nie ma żadnych zastrzeżeń , który jak nie pije to jest bardzo dobry , pomocny w domu. Świadek , co wynika z jej zeznań dystansuje się też do sytuacji istniejących w domu , a spowodowanych negatywnymi zachowaniami oskarżonego , twierdząc, że nie pamięta zdarzeń , że „chyba” coś się wydarzyło. Odnośnie swojego udziału w awanturach wskazuje , iż co do zasady nie bierze w nich udziału , nie wychodzi z pokoju , bo nie chce się wtrącać. Świadek zeznała , iż podczas tylko jednej z awantur stanęła w obronie mamy , oskarżony nie kierował wówczas wobec niej słów wulgarnych. Świadek podkreśla , iż relacje z oskarżonym ma dobre , że oskarżony bardziej jej słucha , iż jest on strona bardziej przyzwalająca , a matka karzącą.

Dokonując analizy tych zeznań przez pryzmat zebranego w sprawie materiału dowodowego, w pierwszej kolejności podnieść należy , iż nie są wiarygodne zeznania tego świadka w kwestii , która dotyczy awantury , w której stanęła w obronie matki. Z zeznań świadka E. K. bezpośrednio wynika , iż wówczas oskarżony kierował w stronę K. K. (1) słowa wulgarne tożsame , z tymi kierowanymi wobec osoby pokrzywdzonej. Zatem nie było tak , jak twierdzi K. K. (1) , że oskarżony do niej nic wtedy nie mówił. Również w opozycji do dokonanych ustaleń w sprawie pozostają te twierdzenia świadka , w których opisywała , że do zachowań oskarżonego dochodziło rzadko, że pił alkohol sporadycznie , jak się zdenerwował . Tymczasem z pozostałego , zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika ponad wszelka wątpliwość , że oskarżony będący alkoholikiem pił niemal codziennie , a będąc pod wpływem alkoholu wszczynał awantury , kierował wobec konkubiny słowa wulgarne ,groźby , czy używał wobec niej przemocy. Trudno uznać , iż K. K. (1) mająca 15 lat , mieszkając pod jednym dachem z oskarżonym ,nie była w stanie słyszeć , czy też widzieć zachowań oskarżonego , zwłaszcza , że agresja kierowana była wobec jej matki. Sąd dokonując oceny tych zeznań stwierdził , iż świadek K. K. (1) dąży swoimi wypowiedziami do „zniwelowania” jednoznacznie negatywnych dla oskarżonego skutków. Ponadto , oskarżony w toku postępowania sadowego , a w czasie zeznań składanych przez K. K. (1) , był wówczas czasowo pozbawiony wolności. Zatem , zeznania świadka , z których wynikało , że oskarżony jest potrzebny w domu , że pomaga , że pogodził się z nimi , tak na dobrą sprawę są życzeniami zarówno K. jak i jej matki związanymi z powrotem oskarżonego do domu. Tym bardziej , iż E. K. i oskarżony mieli plany związane z legalizacją ich związku , jak również , co wynikało bezpośrednio z zeznań K. obecność oskarżonego w domu jest dla niej korzystna ze względu na realizacje własnych planów. Temu służyć miały pozytywne oceny zachowania oskarżonego , gloryfikacja jego zachowań , a nawet krytyka matki , że niepotrzebnie złożyła zawiadomienie do organów ściągania , które w konsekwencji doprowadziło do nieobecności oskarżonego w domu.

W związku z przesłuchiwaniem małoletniej , zasięgnięto opinii biegłego psychologa celem stwierdzenia , czy w procesie składania przez nią zeznań występują fantazję lub treści sugerowane , czy w procesach postrzegania , zapamiętywania i odtwarzania postrzeżeń występują deformacje , które mogą mieć związek ze stanem psychicznym świadka lub jego rozwojem umysłowym.

W zakresie dotyczącym świadka K. K. (1) biegła stwierdziła , iż świadek posiada: prawidłową orientację w miejscu i czasie zgodną z wiekiem rozwojowym , przeciętny poziom funkcjonowania intelektualnego , w granicach normy rozwojowej , sprawność procesów poznawczych bez zakłóceń na poziomie wieku rozwojowego, prawidłowy kontakt słowno-logiczny , głównie wypowiada się spontanicznie , jednocześnie jej wypowiedzi są niejasne , ogólnikowe , na niewygodne pytania nie udziela jasnej odpowiedzi , a zaprezentowanie oskarżonego oraz jego zachowań ma charakter przygotowanego oświadczenia. Nadto biegła stwierdziła u świadka znacząco obniżony wgląd, krytycyzm i refleksyjność oraz poziom odpowiedzialności w zakresie własnych wypowiedzi , nie stwierdziła objawów choroby psychicznej , objawów wytwórczych , jak również nie ujawnia konfabulacji w znaczeniu procesu psychopatologicznego.W konkluzji biegła wskazała , iż należy uwzględnić wpływ osób trzecich , zwłaszcza matki na składane przez świadka zeznania , dążyć tym samym do realizacji własnych celów , ale także potrzeb swojej matki. Świadek K. K. (1) jest psychologicznie niewiarygodna w składanych zeznaniach.

Ustalając okoliczności faktyczne w zakresie zarzuconego oskarżonemu czynu Sąd oparł się na zgromadzonych w sprawie dokumentach, również w postaci opinii sądowo- psychiatrycznej ,danych o karalności, opinii biegłej psycholog. Żadna ze stron nie kwestionowała wiarygodności tych dowodów.

Również Sąd nie miał podstaw, by negować wiarygodność powyższych dowodów. Dokumenty te zostały sporządzone przez kompetentne osoby zgodnie z obowiązującą procedurą. Z uwagi na powyższe oraz ze względu na fakt, iż również merytoryczna zawartość dowodów nie była kwestionowana przez uczestników postępowania Sąd wykorzystał je do poczynienia ustaleń faktycznych w przedmiotowej sprawie.

Sąd zważył, co następuje:

W ocenie Sądu tak zgromadzone w sprawie dowody pozwalają na przyjęcie, że oskarżony R. P. (1) dopuścił się czynu wyczerpującego dyspozycję art. 207 par.1 kk, przy czym oskarżony przypisanego mu czynu dopuścił się działając w warunkach powrotu do przestępstwa , o którym mowa w art. 64 par. 1 kk. Oskarżony bowiem , dopuścił się ponownie, przed upływem 5 lat od odbycia kary pozbawienia wolności , przestępstwa z art. 207 par. 1 kk , wtedy , gdy był już uprzednio skazany za ten sam czyn i odbywał karę pozbawienia wolności w wymiarze 1 roku ( od 12 października 2011 roku do 12 października 2012 roku)

Przypomnieć należy , iż odpowiedzialności z artykułu 207 § 1 podlega ten, kto znęca się fizycznie i psychicznie nad osobą najbliższą lub nad inną osobą pozostającą w stałym lub przemijającym stosunku zależności od sprawcy albo nad małoletnim lub osobą nieporadną ze względu na jej stan psychiczny lub fizyczny. Pojęcie „znęcanie się” na gruncie art. 207 kk zawiera w sobie istnienie przewagi sprawcy nad osobą pokrzywdzoną, której nie może się ona przeciwstawić lub może to uczynić w niewielkim stopniu. Przestępstwo określone w art. 207 § 1 kk może być popełnione umyślnie i to wyłącznie z zamiarem bezpośrednim. Przesądza o tym znamię „znęca się” charakteryzujące szczególne nastawienie sprawcy (wyrok SN z 11 lutego 2003 roku, IV KKN 312/99, Prok. i Pr. Rok 2003, Nr. 9, poz. 3). Za znęcanie się nie można uznać zachowania sprawcy, które nie powoduje u ofiary poważnego cierpienia moralnego, ani w sytuacji, gdy między osobą oskarżoną, a pokrzywdzoną dochodzi do wzajemnego znęcania się. (komentarz do kk t. 2 str. 613-616 pod red. Andrzeja Zolla, Zakamycze 1999 rok).

Przestępstwo znęcania cechuje się pewnym rozciągnięciem w czasie i należy do kategorii przestępstw z wielokrotnością aktów sprawczych. Znęcanie się jest najczęściej realizowane przez wielokrotne zamachy na takie dobra jak godność osobista, zdrowie, nietykalność cielesna. W niniejszej sprawie oskarżony na przestrzeni czasookresu objętego zarzutem podejmował z pewną systematycznością szereg działań skierowanych przeciwko swojej konkubinie. Wywołując liczne awantury domowe używał wobec pokrzywdzonej słów wulgarnych, poniżał ją , niszczył wyposażenie domu, czy tez naruszał ich nietykalność cielesną poprzez popychanie , bicie, kopanie , szarpanie , jak również groził popełnieniem na jej szkodę przestępstwa przeciwko życiu lub zdrowiu , czy też spaleniem dobytku.

Wszystkie w/w opisane działania oskarżonego noszą , w ocenie Sadu cechy znęcania psychicznego , jak i fizycznego.

Jednocześnie działanie oskarżonego powodowało u pokrzywdzonej dolegliwości psychiczne ale również fizyczne. Oskarżony spowodował, iż wspólne zamieszkiwanie stało się dla pokrzywdzonej przykre , częste nadużywanie alkoholu, wszczynane przez oskarżonego awantury powodowały że pokrzywdzona żyła w lęku przed oskarżonym. Nadto pokrzywdzona odczuwała ból fizyczny na skutek działania oskarżonego , bijącego , czy też szarpiącego konkubinę . Oskarżony zdawał sobie sprawę z uzależnienia od alkoholu , jednakże nie podejmował żadnych działań mających na celu próbę wyjścia z nałogu.

Poczynione w sprawie niniejszej ustalenia pozwoliły na uznanie , iż oskarżony przestępstwa znęcania dopuścił się jedynie w stosunku do swojej konkubiny. Zarówno oskarżona , jak i obie pokrzywdzone zanegowały fakt podejmowania negatywnych zachowań noszących znamiona znęcania wobec małoletniej K. K. (1) , natomiast zebrany w sprawie materiał dowodowy nie obalił tych twierdzeń. Niewykluczone , że K. K. (1) zabiegała o dobre relacje z oskarżonym , który „pozwalał jej na więcej” niż jej matka , tak więc w zasadzie nie angażowała się w konflikty między oskarżonym , a matką , stąd też nie była odbiorcą negatywnych działań oskarżonego. Wskazać tu bowiem należy , iż oskarżony wielokrotnie wskazywał , iż jego zachowania względem konkubiny były spowodowane tym , że miała pretensję o to , że nadużywa alkoholu.

Z ustaleń poczynionych przez Sąd wynika , iż jedynie podczas jednej z awantur , kiedy K. K. (1) zareagowała na negatywne zachowania oskarżonego , oskarżony skierował wobec niej słowa wulgarne , powszechnie uznane za obelżywe. Fakt ten miał miejsce w nieustalonej dacie 2015 roku , jednakże przed dniem 26 lutego 2016 roku. Takim zachowaniem oskarżony wyczerpał dyspozycję art. 216 par. 1 kk.

Tak opisane zachowanie oskarżonego jest karalne i karygodne. Jest ono również zawinione, gdyż mając możliwość zachowania się zgodnie z prawem postąpił wbrew niemu. Dodatkowo podkreślić należy, iż nie zachodzi żadna z okoliczności, która wyłączałaby lub ograniczała jego winę.

Biorąc pod uwagę przede wszystkim znaczny stopień winy oskarżonego, a jednocześnie dość znaczną społeczną szkodliwość czynu, którego oskarżony się dopuścił Sąd uznał za właściwą dla niego karę 1 roku i 10 miesięcy pozbawienia wolności, którą wymierzył na podstawie art. 207 § 1 kk w związku z art. 91 par. 1 kk. Oskarżony bowiem zarzucanych mu czynów wyczerpujących właśnie dyspozycję art. 207 par. 1 kk dopuścił się działając w ten sam sposób , w krótkich odstępach czasu , zanim zapadł pierwszy wyrok chociażby nieprawomocny co do któregokolwiek z tych przestępstw.

Nadto , Sąd wymierzył oskarżonemu , za czyn wyczerpujący dyspozycje art. 216 par. 1 kk karę 2 miesięcy pozbawienia wolności.

Jednocześnie , kierując się dyrektywami wyrażonymi w art. 85 kk , art. 86 par. 1 kk i art. 91 par. 2 kk Sąd wymierzył oskarżonemu łączną karę pozbawienia wolności w wymiarze 2 lat.

W ocenie Sądu tylko kara pozbawienia wolności jest w stanie spełnić w stosunku do oskarżonego cel wychowawczy uświadamiając mu naganność jego zachowania i nieopłacalność naruszania norm prawnych. Mając na uwadze motywy , jakim kierował się oskarżony , sposób postępowania , a zwłaszcza przedmiotowego traktowania swojej konkubiny świadczą o tym , iż ze strony oskarżonego było znaczne nasilenie złej woli. Oskarżony zdawał sobie sprawę z problemu alkoholowego jaki u niego występuje , jednakże brak było motywacji do podjęcia systematycznego leczenia , zachowywania abstynencji , co miało przełożenie na jego zachowanie względem domowników. Podnieść w tym miejscu należy , iż oskarżony nie widział w swoim zachowaniu cech negatywnych wskazując , iż był prowokowany przez konkubinę do takiego postepowania.

Za okoliczność obciążającą Sąd potraktował fakt, iż oskarżony był już uprzednio karany za czyn z art. 207 par. 1 kk popełnionego na szkodę swojej konkubiny.

Mimo nawarstwienia negatywnych okoliczności po stronie oskarżonego , Sąd doszedł do przekonania , iż dla osiągnięcia celów kary wystarczające będzie orzeczenie kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania. Wskazać należy , iż oskarżony i pokrzywdzone przystąpiły do postępowania mediacyjnego , w wyniku którego została zawarta ugoda , w której oskarżony przeprosił pokrzywdzone za swoje wobec nich naganne zachowanie i zobowiązał się , że nie będzie wobec nich agresywny , nie będzie stosował gróźb , przemocy fizycznej i psychicznej , jak również słów powszechnie uznawanych za obelżywe. Oskarżony zobowiązał się również do podjęcia i wytrwania do końca programu leczenia z uzależnienia od alkoholu. Dodatkowo , jak wynika z zaświadczenia przedłożonego Sądowi , oskarżony 17 listopada 2014r , po długotrwałej przerwie , zgłosił się ponownie do (...) , gdzie uczestniczy w terapii indywidualnej i grupowej. Zatem , wobec postawy zaprezentowanej przez oskarżonego , w ocenie Sądu istnieją podstawy do uznania , że w stosunku do oskarżonego istnieje pozytywna prognoza kryminalistyczna. Stąd też Sąd zawiesił wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego kary łącznej pozbawienia wolności na okres próby wynoszący 5 lat. Celem kontroli zachowania oskarżonego w okresie próby , w świetle składanych przez niego deklaracji co do poprawnego zachowania oskarżonego względem pokrzywdzonych i kontynuowania leczenia odwykowego , Sąd oddał oskarżonego w okresie próby pod dozór kuratora sadowego , a nadto , zobowiązał do podjęcia leczenia odwykowego w zakresie uzależnienia od alkoholu.

Orzekając w zakresie kary i środków karnych , Sąd zastosował , mając na uwadze treść art. 4 par. 1 kk , ustawę „ starą” , obowiązującą przed dniem 1 lipca 2015 roku , a więc dla oskarżonego względniejszą , bo pozwalająca na warunkowe zawieszenie wykonania orzeczonej kary pozbawienia wolności , mimo uprzedniej karalności oskarżonego.

W toku postepowania oskarżony korzystał z pomocy obrońcy z urzędu , zaś małoletnia pokrzywdzona była reprezentowania przez kuratora. Stąd też Sąd zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adwokata K. A. kwotę 1047,96 złotych tytułem nieopłaconej obrony udzielonej oskarżonemu z urzędu , zaś na rzecz adwokata W. A. kwotę 788 złotych tytułem nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu małoletniej pokrzywdzonej.

Na podstawie art. 624 par. 1 kpk Sąd zwolnił oskarżonego od uiszczenia na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych, uznając , iż obciążenie oskarżonego kosztami sądowymi w całości byłoby znacznym obciążeniem dla oskarżonego , który nie posiada stałej pracy i majątku , utrzymując się jedynie z niewielkich , nieregularnie uzyskiwanych dochodów.