Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IIK 369/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 01 lutego 2016 roku

Sąd Rejonowy w Łowiczu w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodnicząca: SSR Anna Kwiecień - Motylewska

Protokolant: Selena Chlebna , Marcin Kazimierczak,

Prokurator: Elżbieta Golis ,

po rozpoznaniu na rozprawie w dniach: 14 października 2015r. , 4 listopada 2015r. , 19 stycznia 2016r. ,

sprawy M. P.

syna T. i J. zd. F.

ur. (...) w Ł.

oskarżonego o to, że: I. w dniu 14 czerwca 2015r. w Ł. , woj. (...) wielokrotnie groził pozbawieniem życia trzymając w ręku nóż i wymachując nim , używając przy tym słów wulgarnych i powszechnie uważanych za obelżywe S. P. , M. G. , J. W. , B. J. (1) , A. S. , E. Z. , R. J. , A. K. oraz G. Z. (1),

- tj. o czyn z art. 190 par. 1 kk i art. 216 par. 1 kk w zw. z art. 11 par. 2 kk

II. w tym samym miejscu i czasie jak wyżej naruszył nietykalność cielesną A. K. w związku z podjętą przez nią interwencją na rzecz ochrony bezpieczeństwa ludzi w ten sposób , że szarpał ją oraz uderzył pięścią w twarz,

- tj. o czyn z art. 217a kk

III. w okresie od marca 2015 roku do 14 czerwca 2015 roku w Ł. , woj. (...) znęcał się psychicznie i fizycznie nad Z. G. (1) w ten sposób , że wielokrotnie wszczynał awantury domowe , podczas których ubliżał jej słowami wulgarnymi i powszechnie uważanymi za obelżywe , czym poniżał i upokarzał Z. G. (1) , a nadto zabraniał jej wychodzenia z domu oraz wielokrotnie groził jej pozbawieniem życia , co wzbudziło w niej uzasadnioną obawę , że wypowiedziane groźby zostaną spełnione, a nadto używał w stosunku do Z. G. (1) przemocy fizycznej w postaci bicia po całym ciele,

- tj. o czyn z art. 207 par. 1 kk

Orzeka:

1.  Oskarżonego M. P. uznaje za winnego dokonania zarzucanego mu w punkcie I aktu oskarżenia czynu wyczerpującego dyspozycję art. 190 par. 1 kk i art. 216 par. 1 kk w zw. z art. 11 par. 2 kk i za to , z mocy art. 190 par. 1 kk w zw. z art. 11 par. 3 kk wymierza oskarżonemu karę 6 ( sześciu) miesięcy pozbawienia wolności;

2.  Oskarżonego M. P. uznaje za winnego dokonania zarzucanego mu w punkcie II aktu oskarżenia czynu wyczerpującego dyspozycję art. 217 a kk i za to , z mocy art. 217 a kk wymierza oskarżonemu karę 4 ( czterech ) miesięcy pozbawienia wolności;

3.  Oskarżonego M. P. uznaje za winnego dokonania zarzucanego mu w punkcie III aktu oskarżenia czynu wyczerpującego dyspozycję art. 207 par. 1 kk i za to , z mocy art. 207 par. 1 kk wymierza oskarżonemu karę 10 ( dziesięciu ) miesięcy pozbawienia wolności;

4.  Na podstawie art. 85 par. 1 kk i art. 86 par. 1 kk orzeczone wobec oskarżonego M. P. kary pozbawienia wolności łączy i jako jedna łączną wymierza oskarżonemu karę 1 ( jednego ) roku pozbawienia wolności;

5.  Na podstawie art. 63 par. 1 kk na poczet orzeczonej łącznej kary pozbawienia wolności zalicza oskarżonemu okres tymczasowego aresztowania od dnia 14 czerwca 2015 roku do dnia 2 grudnia 2015 roku;

6.  Zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokata J. M. kwotę 1047,96 ( jeden tysiąc czterdzieści siedem 96/100) złotych łącznie z podatkiem VAT tytułem nieopłaconej obrony z urzędu udzielonej oskarżonemu;

7.  Zwalnia w całości oskarżonego od obowiązku uiszczenia kosztów sądowych obciążając nimi Skarb Państwa;

UZASADNIENIE

Oskarżony M. P. po opuszczeniu zakładu karnego 17 marca 2015 roku zamieszkał wspólnie z Z. G. (1) w jej mieszkaniu znajdującym się w kamienicy przy ul. (...) w Ł.. Oskarżony wszczynał , bez powodu , awantury , podczas których ubliżał pokrzywdzonej słowami wulgarnymi. Początkowo zachowania oskarżonego były sporadyczne , później nasiliły się, w tygodniu były może jedna , dwie awantury. W trakcie tych awantury oskarżony groził pokrzywdzonej pozbawieniem życia. Używał wobec niej siły fizycznej. W okresie wskazanym w akcie oskarżenia oskarżony pobił co najmniej trzykrotnie pokrzywdzoną. Zachowaniem swoim oskarżony spowodował u pokrzywdzonej obrażenia ciała w postaci złamania żeber , na skutek uderzenia z tzw. „główki” spowodował zasinienie oczu , na skutek uderzenia szklanką obrażenia w postaci zasinienia ręki , zaś na skutek kopnięcia w krocze , zasinienie tych okolic ciała. Było też takie zdarzenie , że oskarżony wszczął awanturę , podczas której chwycił kuchenny nóż i zaczął ja ganiać dookoła stojącej w pokoju ławy.

( zeznania Z. G. (1) , k. 203, zeznania A. J. , k. 240v-241, zeznania S. P., k. 207 v ; zeznania A. T. , k. 239v-240; zeznania G. Z. (2) , k. 204-205 ; zeznania A. C. , k. 285v)

14 czerwca 2015 roku , około godz. 19.00 oskarżony i Z. G. (1) wrócili do domu po wizycie u babki oskarżonego. W tym też czasie na podwórku kamienicy siedzieli jej lokatorzy , m.in. A. K. , R. J. , B. J. (1) , A. S. (1) i K. G. , którzy zaproponowali Z. G. (1) , aby zeszła do nich na dół. Z. G. odpowiedziała , że zejdzie , jak powiesi pranie. Po chwili z mieszkania Z. G. (1) słychać było jej krzyki „zostaw mnie , więcej mnie nie uderzysz”. Po chwili krzyki ucichły , a Z. G. (1) wyszła na balkon i zawołała A. K. , aby ta weszła na górę , bo nie ma oskarżonego. A. K. udała się do mieszkania Z. G. (1), po wejściu na klatkę schodową zobaczyła oskarżonego , którym wymachując noże krzyczał do niej słowa wulgarne , wymachując trzymany w ręku nożem. Po chwili nóż schował i zamknął się w mieszkaniu. Na klatce została Z. G. (1) , której oskarżony nie chciał wpuścić do mieszkania. Słysząc krzyki dochodzące z mieszkania Z. G. (1) , na klatkę schodową przybiegli lokatorzy kamienicy. Byli tam S. P. , J. W. , B. J. (1) , A. S. (1) , E. Z. , R. J. , G. Z. (2). Po chwili oskarżony otworzył drzwi i obecne osoby weszły do mieszkania Z. G. (1) mówiąc , aby oskarżony mieszkanie to opuścił i więcej nie bił Z. G. (1). Oskarżony nie reagował na te słowa , był wobec tych osób agresywny , kierował wobec nich słowa wulgarne. W pewnym momencie oskarżony zaczął szarpać obecną w mieszkaniu A. K. i uderzył ją w twarz. Córka A. K. widząc zachowanie oskarżonego próbowała powstrzymać go , oskarżony zaczął ją drapać po ramionach , potłukł jej okulary. W trakcie tego zdarzenia oskarżony wykrzykiwał wobec zgromadzonych tam osób groźby pozbawienia życia , wymachując trzymanym w ręku nożem. W tym czasie G. Z. (2) zadzwonił po policję. Przybyły na miejsce patrol policji w osobach P. Z. i E. L. wyprowadzili oskarżonego z mieszkania do radiowozu. W trakcie konwojowania przez policjantów oskarżony podciągnął koszulkę i zza paska spodni wyjął nóż , który następnie odrzucił przy drzwiach wejściowych kamienicy.

( zeznania A. K. , protokół przesłuchania z dnia 15 czerwca 2015r ; zeznania G. Z. (2) , k. 204-205 ; zeznania R. J. , k. 205-205v ; zeznania A. S. , k. 206-206v ; zeznania B. J. (2) , k. 206v-207 ;

Oskarżony M. P. posiada wykształcenie podstawowe , bez zawodu, utrzymuje się z prac dorywczych , bez majątku , kawaler , nie posiada nikogo na utrzymaniu, karany.

( dane o osobie oskarżonego , k. 202 ; dane o karalności , k. 61-62)

Oskarżony M. P. nie zdradza objawów choroby psychicznej ani cech upośledzenia umysłowego. Stwierdzono u niego zaburzenia osobowości oraz uzależnienie od alkoholu. Nie ma podstaw do kwestionowania poczytalności w chwili każdego z zarzucanych mu czynów. Z uwagi na uzależnienie od alkoholu , oskarżony winien utrzymywać całkowita abstynencję oraz podjąć regularne leczenie odwykowe , na początek w ramach stacjonarnego oddziału leczenia uzależnień , zaś w razie osadzenia – w zakładzie karnym dysponującym terapia odwykową.

(opinia sądowo-psychiatryczna , k. 267)

Oskarżony M. P. w toku postepowania przygotowawczego nie przyznał się do dokonania zarzucanych mu czynów i wyjaśnił , iż w dniu 14 czerwca 2015 roku był ze swoja konkubiną Z. G. (1) u jego babki , około godz. 16.00.Około 20.00 razem wrócili do domu , Z. zaczęła robić pranie , sprzątać , wspólnie wypili jedno piwo na pół. Było już ciemno , kiedy siostra oskarżonego A. G. zadzwoniła , żeby do niej przyjść. Jak już wracali , to całe podwórko zaczęło oskarżonemu ubliżać , nic z Z. nie reagowali. Później zaczęła w drzwi walić A. S. (2) , Z. jej otworzyła i tam już wszyscy , cała klatka schodowa była przed jego drzwiami do mieszkania , wpadli do mieszkania i zaczęli go okładać i ubliżać mu. Oskarżony nikomu nie ubliżał. Oskarżony wyjaśnił , iż faktycznie miał nóż w rękach z czarna rękojeścią , pęknięta ale nikomu tym nożem nie groził. Miał nóż dla własnego bezpieczeństwa , nie było potrzeby go używać. Potem , jak zaczęli go atakować , to przewrócili ławę , fotel i kwiatek. Oskarżony pamięta , że dzwonił na policję. Jak przyjechała policja , to oskarżony był w domu , wszyscy sąsiedzi stali na podwórku. Przy policjantach oskarżony nikomu nie groził , nie wyzywał , nie odezwał się ani słowa. Nóż , jak wychodził , to wyrzucił w sieni na dole. W toku kolejnych wyjaśnień oskarżony również nie przyznał się do dokonania zarzucanych mu czynów i wyjaśnił , że nóż nosił , bo kiedyś był ugodzony nożem i po wyjściu z zakładu karnego zaczęli mu grozić. Od trzech miesięcy oskarżony mieszkał u Z. G. (1), wcześniej siedział w więzieniu za kradzież. G. była z nimi razem w domu . ale ona nie chciała wejść , klucze miała , to było jej mieszkanie i nie było tak, że oskarżony nie chciał jej wpuścić do domu. Oskarżony nie wymachiwał w dniu zdarzenia nożem.

W toku postepowania sądowego oskarżony przyznał się do dokonania zarzucanych mu czynów i złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Z uwagi na fakt , iż co do przedmiotowego wniosku sprzeciw złożyli pokrzywdzeni , wniosek ten nie został przez Sąd uwzględniony. Wówczas też oskarżony złożył dodatkowe wyjaśnienia , w których nie przyznał się do winy podtrzymując wyjaśnienia złożone na policji.

Dokonując analizy wyjaśnień oskarżonego przez pryzmat zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego stwierdzić należy , iż rysuje się on na niekorzyść oskarżonego. Zasadniczo wyjaśnienia przez niego złożone dotyczą bezpośrednio tego , co zdarzyło się przed jego zatrzymaniem w dniu 14 czerwca 2015 roku , a oskarżony zaprzeczył , aby z jego strony dochodziło do zachowań polegających na kierowaniu gróźb karalnych wobec lokatorów kamienicy , w której zamieszkiwał , czy też naruszenia nietykalności cielesnej A. K. , w trakcie podjętej przez nią interwencji w związku jego negatywnymi zachowaniami wobec Z. G. (1). Podnieść należy , iż oskarżonemu zarzucono również, że znęcał się fizycznie i psychicznie nad swoją konkubiną Z. G. (1) , oskarżony nie odniósł się co do tego zarzutu. Fakt negatywnych zachowań wobec Z. G. (1) wynikają bezpośrednio z jej zeznań. Świadek opisuje zachowania oskarżonego polegające na wszczynaniu przez niego , bez powodu, sprzeczek podczas których używał wobec niej słów wulgarnych , czy też groził jej. Było tak , że oskarżony pobił Z. G. (1) , miała ślady tych uderzeń. Miała posiniaczone oczy , połamane żebra. Oskarżony ze 3 razy „mocno” pobił pokrzywdzoną. Pierwsze pobicie było przed zdarzeniem z połamaniem żeber , a drugie po tym zdarzeniu. Wtedy pokrzywdzona była cała zasiniona , oczy miała podbite , rękę całą fioletowa , bo oskarżony uderzył ją „z główki”. Podnieść w tym miejscu należy , iż pokrzywdzona G. szeroko opisuje negatywne postępowania oskarżonego dopiero w toku postepowania sądowego. W trakcie zeznań składanych w toku postępowania przygotowawczego ogranicza się jedynie do wskazania , iż faktycznie była taka sytuacja , kiedy oskarżony będący pod wpływem alkoholu zaczął ją bić bez powodu , ale potem zaczęło się między nimi układać. Tak złożone zeznania pozostają w oczywistej sprzeczności z zeznaniami , które pokrzywdzona złożyła w toku postępowania sądowego. Wydaje się , że wcześniej pokrzywdzona zajęła stanowisko mające na celu „uchronienie” oskarżonego przed negatywnymi skutkami podejmowanych przez niego zachowań. Zeznania pokrzywdzonej złożone w toku postępowania sądowego ,a dotyczące podejmowanych przez oskarżonego względem niej zachowań , co w rezultacie spowodowało przedstawienie oskarżonemu zarzutu znęcania się nad Z. G. (1) znalazły potwierdzenie w pozostałym zgromadzonym w sprawie materiale dowodowym. Z wiarygodnych w tym zakresie świadków G. Z. (2) , S. P. , A. T. , A. C. czy też A. J. wynika , iż agresywne zachowania oskarżonego względem pokrzywdzonej nie miały charakteru incydentalnego , że świadkowi słyszeli awantury dochodzące z mieszkania pokrzywdzonej , czy też ślady pobicia na jej ciele. Odnośnie zdarzenia z dnia 14 czerwca 2015 roku , to pokrzywdzona Z. G. (1) wskazuje na negatywne zachowania lokatorów względem oskarżonego , usprawiedliwiając go , podnosząc , iż zachowanie lokatorów kamienicy – jej sąsiadów było nieadekwatne do zaistniałej sytuacji. Nie wskazywała przy tym powodów , dla których doszło do interwencji sąsiadów , oględnie tylko wskazując , iż sąsiedzi uznali , że oskarżony nad nią się znęca i wtargnęli do jej mieszkania , a oskarżony nie był wobec niej agresywny. Dodatkowo podniosła , iż to , że oskarżony włożył nóż za pasek spodni , było z jego strony „wygłupem”. Tymczasem ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika zupełnie inny obraz sytuacji z dnia 14 czerwca 2015 roku. Po pierwsze , po powrocie do miejsca zamieszkania , doszło do awantury między oskarżonym , a pokrzywdzoną , co wynika z wiarygodnych w tym zakresie zeznań świadków A. K. , czy też G. Z. (2). Dodatkowo z zeznań tego świadka , jak i świadka S. P. , czy tez K. W. wynika , iż Z. G. (1) stała zapłakana i trzęsąca się na korytarzu , nie mogąc wejść do mieszkania , w którym zamknął się oskarżony. To właśnie takie zachowanie oskarżonego , spowodowało reakcję sąsiadów , którzy , jak wynika ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego , stanęli w obronie pokrzywdzonej G. , którą wcześniej widywali pobitą przez oskarżonego i słyszeli awantury dochodzące z mieszkania pokrzywdzonej G.. W pełni wiarygodne są, w ocenie Sądu , zeznania A. K. , która była bezpośrednim świadkiem zachowania oskarżonego w momencie , gdy na prośbę Z. G. (1) udała się do jej mieszkania i kiedy doszło do konfrontacji między nią , a oskarżonym. Fakt szarpania A. K. przez oskarżonego wynika również w ocenie Sądu , z wiarygodnych zeznań A. S. , która również była w grupie osób znajdujących się w pobliżu mieszkania pokrzywdzonej G.. Wskazać przy tym należy , iż przebieg zdarzenia miał charakter dynamiczny , świadkowie opisywali zdarzenie tak , jak je zdołali zapamiętać. Wskazując na szczegóły istotne z ich punktu widzenia. Niektórzy świadkowie byli obecni przez cały czas zdarzenia , aż do przyjazdu policji , niektórzy , tak jak np. S. P. , K. G. odeszły z miejsca zdarzenia w obawie o swoje życie i zdrowie, czy G. Z. (2) , który zszedł na dół w oczekiwaniu na patrol policji. Co do zasady na wiarę zasługują zeznania świadków S. P. , J. W. , G. Z. (2) , A. S. , E. Z. , M. G. , R. J. co do powodów interwencji w mieszkaniu pokrzywdzonej G. i negatywnego zachowania oskarżonego , który uderzył i szarpał A. K. , był również agresywny wobec pozostałych interweniujących wykrzykując wobec nich wulgaryzmy i groźby. Jak już wcześniej wskazano , przebieg owej interwencji był przez świadków opisywany w sposób odmienny, ale ta odmienność wynikała z faktu , iż sam przebieg miał charakter mocno dynamiczny , nacechowany negatywnymi zachowaniami oskarżonego ( i obawą interweniujących o własne życie i zdrowie) , ale też ogólnym „zamętem” spowodowanym wtargnięciem dużej ilości osób do mieszkania , w którym przebywał oskarżony. Kwestią istotną do rozstrzygnięcia , w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego , jest posiadanie i użycie przez oskarżonego noża. Niewątpliwie oskarżony posiadał przy sobie nóż kuchenny , bowiem wskazywała na to w swoich zeznaniach Z. G. (1) , uznając jednak , iż był to „wygłup” ze strony oskarżonego. Trudno przyjąć takie twierdzenia pokrzywdzonej , zwłaszcza w świetle wyjaśnień oskarżonego , który przyznał , iż faktycznie nosi ze sobą nóż , jak to określił „dla własnego bezpieczeństwa”. Fakt posiadania stale przy sobie noża przez oskarżonego wynika również ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego , m.in. zeznań B. J. (1) czy A. S., czy też wskazywanej przez świadka J. okoliczności użycia tego noża wobec znanej im kobiety obywatelstwa ukraińskiego. Niewątpliwie taka postawa oskarżonego , połączona z agresywnymi zachowaniami , nadużywaniem alkoholu , czy wreszcie negatywnymi działaniami podejmowanymi wobec Z. G. (1) spowodowały obawy osób wspólnie zamieszkujących w kamienicy o swoje życie i zdrowie. Składając zeznania , świadkowie nie ukrywali tej obawy , wręcz twierdzili , iż wspólne zamieszkiwanie z oskarżonym jest uciążliwe , że wcześniej już podjęli starania dążące do usunięcia oskarżonego z mieszkania Z. G. (1) , poprzez , jak wskazała świadek B. J. (1) , wystosowanie stosownego zawiadomienia do (...) w Ł. , które zakończyło się pisemnym pouczeniem dla pokrzywdzonej G.. Zatem ponad wszelką wątpliwość , w dniu 14 czerwca 2015 roku oskarżony posiadał przy sobie nóż. Jak wynika z zeznań świadków , oskarżony groził zebranym tam lokatorom wymachując owym nożem. Z zeznań świadka S. P. wynika , iż oskarżony zaczął wymachiwać nożem w trakcie sprowadzania go przez policjantów Tak też wynika z zeznań G. Z. (2) , który zeznał , iż , gdy oskarżony był sprowadzany przez policjantów , to przystanął na półpiętrze wyciągnął nóż w kierunku sąsiadów i zaczął grozić pozbawieniem życia , po czym nóż odrzucił. Z kolei świadek E. Z. zeznała , iż w oskarżony wymachiwał nożem , a w tym czasie przyjechała policja , podczas działań policji nie była już obecna. Świadek J. W. wskazał , że oskarżony wyjął nóż z kieszeni podczas konwojowania go przez policjantów , następnie podniósł go do góry i groził obecnym pozbawieniem życia. Natomiast M. G. podniósł , że oskarżony schodząc z policjantami z góry wymachiwał nożem , kierując groźby pozbawienia życia. A. K. również potwierdziła , iż w trakcie interwencji oskarżony wymachiwał nożem w kierunku zebranych , kierując groźby pozbawienia życia. Świadkowie R. J. , A. S. (1) i B. J. (1) widziały z kolei jak oskarżony odrzucał trzymany w ręku nóż , a wcześniej słyszały krzyki , że oskarżony ma nóż. Bez wątpienia , co wynika z zeznań m.in. świadka P. Z. , funkcjonariusza policji , oskarżony odrzucił trzymany w ręku nóż przy wejściu do kamienicy , który następnie został odnaleziony i zabezpieczony przez policjanta już po tym , jak oskarżony został umieszczony w radiowozie. W opozycji do zeznań świadków , twierdzących , iż oskarżony w trakcie konwojowania go przez policjantów wymachiwał nożem, stoją zeznania Z. G. (1) , E. L. i P. Z.. Z. G. (1) twierdzi , iż oskarżony nie groził nikomu nożem. Z kolei pozostali dwaj świadkowie to funkcjonariusze policji , którzy dokonali zatrzymania oskarżonego i konwojowali go do radiowozu. Z zeznań tych świadków wynika , iż w trakcie tej czynności nie słyszeli aby oskarżony groził obecnym pozbawieniem życia , ale aby też wymachiwał trzymanym w ręku nożem. Były słyszalne natomiast wulgaryzmy , bowiem nieprzerwanie trwała wymiana zdań między oskarżonym Z drugiej strony , świadek P. Z. szedł przed oskarżonym i nie widział jego zachowania , zaś oskarżony nie były skuty kajdankami , natomiast świadek L., jak zeznała, szła za oskarżonym starając się być jak najbliżej , jednakże obecne osoby utrudniały jej to wpychając się między nią a oskarżonego. Dokonując analizy tak zebranego w sprawie materiału dowodowego Sąd doszedł do przekonania , iż oskarżony groził zebranym posiadanym przez niego nożem. W pierwszej kolejności doszło do zdarzenia w mieszkaniu pokrzywdzonej G. , kiedy to oskarżony groził zebranym pozbawieniem życia , wówczas już był w posiadaniu noża. Po wtóre fakt wymachiwania przez oskarżonego nożem wynika z zeznań E. Z. , która wskazała na takie zachowania podejmowane przez oskarżonego w momencie , kiedy przybyła policja ( zeznania składane w toku postępowania przygotowawczego , potwierdzone w toku postepowania sadowego). Wskazać należy , iż w trakcie konwojowania oskarżony z pewnością posiadał nóż za paskiem spodni. Widziała to również funkcjonariuszka policji , bo wtedy też usłyszała krzyki zebranych , że M. P. jest w posiadaniu noża. Zdaniem Sądu podnosząc koszulkę oskarżony zamanifestował obecnym fakt posiadania niebezpiecznego narzędzia , co z obiektywnego punktu widzenia , mogło zostać odebrane przez pokrzywdzonych jako groźby ( wyrażone gestem ). Nie ma bowiem innego wytłumaczenia dla takiego właśnie postepowania oskarżonego. Następnie oskarżony wziął w rękę nóż ( skoro potem go odrzucił), zatem gest ten również mógł zostać i został odebrany jako groźba kierowana wobec zebranych. Świadkowie zgodnie też twierdzą , że oskarżony kierował wobec nich groźby pozbawienia życia , które faktycznie z uwagi na panujący hałas i intensywną wymianę zdań między oskarżonym a obecnymi nie był słyszany przez policjantów. Powyższe rozważania zatem , wskazują na odmienność zachowań podejmowanych przez podejmowanego w kontekście składanych przez niego wyjaśnień i stanowią realizację przyjętej przez niego linii obrony. Zwłaszcza chybiony jest zarzut oskarżonego o „zmowie” przeciwko jego osobie przez lokatorów kamienicy. Gdyby faktycznie tak było , z pewnością znalazłoby to odzwierciedlenie w zeznaniach przez nich składanych , które w takiej sytuacji , jak należałoby się spodziewać , byłyby tożsame. Tymczasem , jak już wcześniej wskazano , świadkowie opisywali jedynie te zdarzenia , których byli uczestnikami. Wynika to z analizy np. zeznań S. P. , G. Z. (2) , R. J. , czy też A. S.. Z zeznań świadka P. wynika wprost , podczas którego etapu zdarzenia była obecna , a kiedy opuściła miejsce zdarzenia , G. Z. (2) czy R. J. wprost wskazują , iż nie byli obecni przy całym zdarzeniu , pierwszy bowiem oczekiwał na przyjazd policji , drugi będąc zdenerwowanym wyszedł przed dom zapalić papierosa. Z kolei A. S. (1) opisała okoliczności , których była faktycznym świadkiem i tak , podczas konwojowania oskarżonego przez funkcjonariuszy policji wskazała jedynie , że usłyszała krzyk , iż oskarżony posiada nóż i widziała , jak oskarżony ten nóż wyrzucił. Gdyby iść tokiem rozumowania oskarżonego , to i zeznania w/w świadków powinny zawierać informacje niekorzystne z punktu widzenia interesów oskarżonego , jak np. informację , że w trakcie konwojowania go przez policjantów wykrzykiwał groźby i machał nożem.

Ustalając okoliczności faktyczne w zakresie zarzucanych oskarżonemu czynów Sąd oparł się na zgromadzonych w sprawie dokumentach , w tym opinii sądowo-psychiatrycznej , czy danych o karalności. Żadna ze stron nie kwestionowała wiarygodności tych dokumentów. Również Sąd nie miał podstaw , by negować wiarygodność powyższych dowodów. Zgromadzone dokumenty zostały sporządzone przez kompetentne osoby zgodnie z obowiązującą procedurą. Z uwagi na ten fakt , jak również , iż merytoryczna zawartość dowodów nie była kwestionowana przez uczestników postępowania , Sąd wykorzystał je do poczynienia ustaleń faktycznych w przedmiotowej sprawie.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy dał pełną podstawę do przyjęcia, iż oskarżony M. P. dopuścił się zarzuconych mu czynów. Swoim zachowaniem wyczerpał on znamiona określone w przepisach – art. 207 par. 1 kk , art. 190 § 1 k.k. w zw. z art. 216 par. 1 kk , a także art. 217a k.k.

Przypomnieć należy , iż odpowiedzialności z artykułu 207 § 1 podlega ten, kto znęca się fizycznie i psychicznie nad osobą najbliższą lub nad inną osobą pozostającą w stałym lub przemijającym stosunku zależności od sprawcy albo nad małoletnim lub osobą nieporadną ze względu na jej stan psychiczny lub fizyczny. Pojęcie „znęcanie się” na gruncie art. 207 kk zawiera w sobie istnienie przewagi sprawcy nad osobą pokrzywdzoną, której nie może się ona przeciwstawić lub może to uczynić w niewielkim stopniu. Przestępstwo określone w art. 207 § 1 kk może być popełnione umyślnie i to wyłącznie z zamiarem bezpośrednim. Przesądza o tym znamię „znęca się” charakteryzujące szczególne nastawienie sprawcy (wyrok SN z 11 lutego 2003 roku, IV KKN 312/99, Prok. i Pr. Rok 2003, Nr. 9, poz. 3). Za znęcanie się nie można uznać zachowania sprawcy, które nie powoduje u ofiary poważnego cierpienia moralnego, ani w sytuacji, gdy między osobą oskarżoną, a pokrzywdzoną dochodzi do wzajemnego znęcania się. (komentarz do kk t. 2 str. 613-616 pod red. Andrzeja Zolla, Zakamycze 1999 rok).

Przestępstwo znęcania cechuje się pewnym rozciągnięciem w czasie i należy do kategorii przestępstw z wielokrotnością aktów sprawczych. Znęcanie się jest najczęściej realizowane przez wielokrotne zamachy na takie dobra jak godność osobista, zdrowie, nietykalność cielesna.

W niniejszej sprawie oskarżony na przestrzeni czasookresu objętego zarzutem podejmował z pewną systematycznością szereg działań skierowanych przeciwko swojej konkubinie. Wywołując liczne awantury używał wobec pokrzywdzonej słów wulgarnych, groził pozbawieniem życia , a nadto poniżał , upokarzał pokrzywdzona , zabraniał jej wychodzenia z domu, a nadto używał wobec pokrzywdzonej przemocy fizycznej polegającej na biciu po całym ciele.

Wszystkie w/w opisane działania oskarżonego noszą , w ocenie Sadu cechy znęcania psychicznego , jak i fizycznego.

Jednocześnie działanie oskarżonego powodowało u pokrzywdzonej dolegliwości zarówno natury fizycznej , jak i psychicznej. Oskarżony spowodował, iż wspólne zamieszkiwanie stało się dla pokrzywdzonej uciążliwe. Również zachowanie oskarżonego względem pokrzywdzonej stało się powodem interwencji lokatorów kamienicy , w której zamieszkiwał oskarżony wraz z konkubiną.

Przepis art. 190 § 1 k.k. penalizuje grożenie innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona.

W dniu 14 czerwca 2015 roku oskarżony groził pozbawieniem życia S. P. , M. G. , J. W. , B. J. (1) , A. S. , E. Z. , R. J. , A. K. , G. Z. (1) , jednocześnie trzymając w ręku nóż. Pokrzywdzeni zgodnie stwierdzili , iż boją się oskarżonego z uwagi na jego kryminalna przyszłość , w tym opisywane przez nich zdarzenie z przeszłości , podczas którego oskarżony miał zranić nożem kobietę pochodzenia ukraińskiego. Również zachowania podejmowane przez oskarżonego względem pokrzywdzonej były powodem , dla którego osoba oskarżonego wzbudzała u pokrzywdzonych realną obawę o swoje życie i zdrowie. Dodatkowo , podnieść należy , iż grożąc pokrzywdzonym , oskarżony kierował względem nich słowa wulgarne , uznawane powszechnie za obelżywe , co miało wpływ na kwalifikacje prawną czynu zarzucanego oskarżonemu i uznanie ,iż swoim działaniem wyczerpał on dyspozycję art. 190 par. 1 kk i art. 216 par. 1 kk.

W ocenie Sądu nie budzi również wątpliwości fakt , iż zachowanie oskarżonego podjęte względem A. K. wyczerpało dyspozycję art. 217 a kk.

Art. 217 a k.k. przewiduje odpowiedzialność za zachowanie polegające na uderzaniu człowieka lub naruszaniu jego nietykalności cielesnej w związku z podjętą przez niego interwencją na rzecz ochrony bezpieczeństwa ludzi lub ochrony bezpieczeństwa lub porządku prawnego.

Bez wątpienia w dniu 14 czerwca 2015 roku doszło również do zdarzenia polegającego na tym , że oskarżony naruszył nietykalność cielesną A. K. , szarpiąc ją i uderzając w twarz. W tym czasie A. K. podejmowała działania zmierzające do obrony Z. G. (1) przed działaniami oskarżonego.

Tak opisane zachowanie oskarżonego jest karalne i karygodne. Jest ono również zawinione, gdyż mając możliwość zachowania się zgodnie z prawem postąpił wbrew niemu. Dodatkowo podkreślić należy, iż nie zachodzi żadna z okoliczności, która wyłączałaby lub ograniczała jego winę. Co prawda biegli w swojej opinii stwierdzili u oskarżonego zaburzenia osobowości , jednakże nie miało to wpływu na poczytalność oskarżonego w chwili popełnianych przez niego czynów zabronionych.

Biorąc pod uwagę przede wszystkim znaczny stopień winy oskarżonego, a jednocześnie dość znaczną społeczną szkodliwość czynu, którego oskarżony się dopuścił Sąd uznał za właściwą dla niego karę 1 roku i 10 miesięcy pozbawienia wolności, którą wymierzył na podstawie art. 207 § 1 kk .Z kolei , za czyn wyczerpujący dyspozycję 190 par. 1 kk i art. 216 par. 1 kk w zw. z art. 11 par. 2 kk , Sąd , na podstawie art. 190 par. 1 kk w zw. z art. 11 par. 3 kk wymierzył oskarżonemu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności. Za czyn zaś wyczerpujący dyspozycję art. 217a kk Sąd wymierzył oskarżonemu karę 4 miesięcy pozbawienia wolności. Jednocześnie Sąd wymierzył oskarżonemu łączna karę 1 roku pozbawienia wolności.

W ocenie Sądu tylko kara pozbawienia wolności jest w stanie spełnić w stosunku do oskarżonego cel wychowawczy uświadamiając mu naganność jego zachowania i nieopłacalność naruszania norm prawnych.

Kara tego rodzaju i w zakreślonym przez Sąd rozmiarze jest adekwatna
do stopnia społecznej szkodliwości czynu oskarżonego oraz stopnia jego winy.

W ocenie Sądu jedynie kara pozbawienia wolności podlegająca bezwzględnemu wykonaniu jest w stanie spełnić w stosunku do oskarżonego cel wychowawczy uświadamiając mu naganność jego zachowania i nieopłacalność naruszania norm prawnych. Jednocześnie w ocenie Sądu okres, na który orzeczono karę pozbawienia wolności pozwoli uświadomić oskarżonemu realność konsekwencji prawnych płynących z tego rodzaju zachowań oddziałując na niego zapobiegawczo; ponadto będzie kształtować świadomość prawną społeczeństwa w zakresie w jakim każde naruszenie norm prawnych musi spotkać się z reakcją wymiaru sprawiedliwości.

Sąd nie dopatrzył się zatem okoliczności , uzasadniających zastosowanie instytucji warunkowego zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności. Oskarżony był już uprzednio karany , odbywał karę pozbawienia wolności. W ocenie Sądu okres izolacji penitencjarnej oskarżonego nie wpłynął w żaden sposób na zmianę jego postawy w zakresie przestrzegania porządku prawnego , skoro popełnił kolejny czyn zabroniony.

Na poczet orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności , Sąd zaliczył okres tymczasowego aresztowania od dnia 14 czerwca 2015 roku do dnia 2 grudnia 2015 roku.

W toku niniejszego postepowania oskarżony korzystał z pomocy obrońcy z urzędu. Koszty pomocy prawnej nie zostały opłacone , w związku z czym , Sąd zasądził na rzecz adwokata J. M. kwotę 1047,96 złotych , mając na uwadze treść Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2001r w sprawie opłat za czynności adwokackie(…)

O kosztach sądowych Sąd orzekł na podstawie art. 624 par. 1 kpk biorąc pod uwagę fakt , iż oskarżony nie posiada stałych dochodów , orzeczono również wobec niego karę pozbawienia wolności podlegająca bezwzględnemu wykonaniu.