Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XXIII Ga 1798/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 lutego 2016 r.

Sąd Okręgowy w Warszawie XXIII Wydział Gospodarczy Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący:

SSO Anna Janas

Sędziowie:

SO Aneta Łazarska

SO Agnieszka Grzybczak-Stachyra (spr.)

Protokolant:

Ilona Jagiełło-Zając

po rozpoznaniu w dniu 23 lutego 2016 r. w Warszawie

na rozprawie

sprawy z powództwa Spółdzielni Handlowo - Usługowej (...) w W.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy w Warszawie

z dnia 6 maja 2015 r., sygn. akt IX GC 1649/12

I.  zmienia zaskarżony wyrok w pkt. 1 i 3 i obniża zasądzoną w pkt. 1 kwotę do kwoty 27 012,71 złotych (dwadzieścia siedem tysięcy dwanaście złotych siedemdziesiąt jeden groszy) a w pkt. 3 ustala, że powód ponosi koszty procesu w 48%, a pozwany w 52%, pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu w Sądzie Rejonowym dla m.st. Warszawy w Warszawie;

II.  oddala apelację w pozostałej części;

III.  zasądza od Spółdzielni Handlowo - Usługowej (...) w W. na rzecz (...) Spółki Akcyjnej w W. kwotę 1 903 złote (jeden tysiąc dziewięćset trzy złote) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO Aneta Łazarska

SSO Anna Janas

SSO Agnieszka Grzybczak-Stachyra

Sygn. akt: XXIII Ga 1798/15

UZASADNIENIE

Pozwem z 25 czerwca 2012 roku Spółdzielnia Handlowo-Usługowa (...) w W. (dalej: Spółdzielnia (...)) wniosła o zasądzenie od (...) Spółki Akcyjnej w W. (dalej: (...) S.A.) na swoją rzecz kwoty 51 711,18 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty i kosztami procesu, w tym kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu powód wskazał, że w okresie od 18 listopada 2010 r. do 17 listopada 2011 r. strony sporu łączyła umowa ubezpieczenia, której przedmiotem było ubezpieczenie mienia od pożaru i innych zdarzeń losowych w lokalu będącego własnością powódki. W dniu 26 sierpnia 2011 r. w wyniku intensywnych nawalnych opadów deszczu doszło do zalania lokalu powoda. Powód wskazał nadto, że tytułem poniesionej szkody pozwany wypłacił jej odszkodowanie w wysokości 42 759,01 zł netto, podczas gdy łączna rzeczywista strata wyniosła 90 920,76 zł. Podkreślił, że przedmiotem sporu jest jedynie prawidłowość i wysokość kosztów remontu lokalu i uszkodzonych mebli, które pozwany wyliczył na łączną kwotę 29 992,44 zł. Poza sporem są natomiast pozostałe koszty, tytułem których pozwany wypłacił powodowi odszkodowanie w kwocie 12 766,57 zł. Powód wyjaśnił również, że zgodnie z kosztorysem sporządzonym na jego zlecenie przez rzeczoznawcę inż. H. K. wartość remontu lokalu wraz z kosztami uszkodzonych mebli została oszacowana na kwotę 78 154,19 netto (96 129,70 zł brutto). Ostatecznie podał, że dochodzi różnicy pomiędzy kwotą stanowiącą koszty remontu lokalu wraz z kosztami uszkodzonych bądź zniszczonych mebli, oszacowaną zgodnie z kosztorysem wykonanym na jego zlecenie (78 154,19 zł), a kwotą odszkodowania przyznanego w tym zakresie przez pozwanego (tj. 29 992,44 zł.) Ponadto dochodzi kwoty 1000 zł wydatkowanej tytułem kosztów opracowania kosztorysu sporządzonego na jej zlecenie.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwany podniósł, iż przyjął co do zasady odpowiedzialność za szkodę zalaniową z 26 sierpnia 2011 r., czego wyrazem było przyznanie powodowi odszkodowania w wysokości 42 759,01 zł. Wyjaśnił, że na wypłaconą sumę odszkodowania złożyło się m.in. 27 648,44 zł tytułem remontu zniszczonego lokalu oraz 2345 zł tytułem szkody w zniszczonych meblach. Wskazał, że wypłacone odszkodowanie w pełni kompensuje szkodę w majątku powoda związaną ze zdarzeniem ubezpieczeniowym, a tym samym

zakwestionował jakoby wysokość szkody w mieniu powoda wyrażała się wskazywanymi przez niego w pozwie kwotami.

Wyrokiem z 6 maja 2015 r. Sąd Rejonowy dla m. st. Warszawy w Warszawie zasądził od (...) spółki akcyjnej w W. na rzecz Spółdzielni Handlowo-Usługowej (...) w W. 40 099,59 zł wraz z ustawowymi odsetkami od 25 czerwca 2012 r. do dnia zapłaty, oddalił powództwo w pozostałej części; zasądził od pozwanego na rzecz powoda 5398,13 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, nakazał pobrać od powoda na rzecz Skarbu Państwa - kasy Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy w Warszawie 578,22 zł tytułem wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa i nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa -kasy Sądu Rejonowego dla m. st. Warszawy w Warszawie 1997,36 zł tytułem wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa.

Powyższe rozstrzygnięcie było wynikiem następujących ustaleń faktycznych i rozważań prawnych Sądu Rejonowego:

Sąd ustalił, że w okresie od 18 listopada 2010 r. do 17 listopada 2011 r. Spółdzielnię (...) i (...) S.A. łączyła umowa ubezpieczenia, której przedmiotem było ubezpieczenie majątkowe — m.in. ubezpieczenie od pożaru i innych zdarzeń losowych mienia w postaci lokalu położonego w W. przy ul. (...) będącego własnością Spółdzielni (...) oraz jego wyposażenia. W dniu 26 sierpnia 2011 r., w wyniku intensywnych, nawalnych opadów deszczu, doszło do zalania lokalu Spółdzielni. W związku z zaistnieniem tego zdarzenia Spółdzielnia (...) jeszcze tego samego dnia zgłosiła (...) S.A. szkodę. Pismem z 2 września 2011 r. (...) S.A. poinformował Spółdzielnię (...), że otrzymał zgłoszenie szkody, która została zarejestrowana pod nr (...). W decyzji z 6 grudnia 2011 r. (...) S.A. poinformował Spółdzielnię (...), że w związku ze szkodą z 26 sierpnia 2011 r. ubezpieczyciel przyznał poszkodowanej odszkodowanie w wysokości 42 759,01 zł. W uzasadnieniu wskazano, że na wypłacone odszkodowanie złożyło się m.in. 27 647,44 zł tytułem remontu zalanego lokalu i 2345 zł tytułem szkody w uszkodzonych meblach. W piśmie z 19 stycznia 2012 r. Spółdzielnia (...) wezwała (...) S.A. do zapłaty 49 161,75 zł w terminie do 31 stycznia 2012 r.

Sąd Rejonowy ustalił, że rzeczywisty koszt robót remontowych wykonanych w lokalu położonym przy ul. (...) w W. celem doprowadzenia tego lokalu do stanu sprzed szkody z 26 sierpnia 2011 r. wyniósł 41 632,30 zł brutto. W wyniku powstałej szkody wymianie podlegały również cokoliki. Koszt ponownego montażu cokolików z płytek szkliwionych gresu na zaprawie klejowej w ilości minimum 130mb wyniósł 3338,20 zł

2

brutto.Wartość mebli w lokalu na dzień powstania szkody opiewała na kwotę 11 102,00 zł brutto Uszkodzeniu uległo: 7 biurek prostych, 1 biurko ukształtowane w literę (...), 3 pomocniki biurowe — szafki, 9 regałów prostych, 1 szafka z nadstawką. Koszt wymiany 67 gniazd elektrycznych wraz z dodatkowymi materiałami pomocniczymi, które na skutek zalania z dnia 26 sierpnia 2011 r. uległy uszkodzeniu wyniósł 6.700 zł netto (8241 zł brutto). Natomiast koszt wykonania niezbędnych pomiarów elektrycznych opiewał na kwotę 1800 zł. netto (2214 zł brutto) . Ostatnim kosztem, jaki powstał w związku ze szkodą zalaniową były koszty mycia lokalu po zakończeniu robót, które wyniosły 582,42 zł.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał, że powództwo podlegało uwzględnieniu w części.

Sąd I instancji podniósł, że podstawę odpowiedzialności pozwanego stanowiła umowa ubezpieczenia, której przedmiotem było ubezpieczenie majątkowe (m.in. ubezpieczenie mienia od pożaru i innych zdarzeń losowych) będącego własnością powoda lokalu przy ul. (...) w W., na podstawie której to umowy pozwane towarzystwo ubezpieczeń, stosownie do treści art. 805 § 1 k.c, zobowiązało się do spełnienia określonego w umowie świadczenia w razie zajścia wypadku przewidzianego w umowie.

Sąd Rejonowy podkreślił, że bezsporna była odpowiedzialność pozwanego towarzystwa, sporna zaś jedynie wysokość odszkodowania. Zdaniem Sądu do rozstrzygnięcia tej kwestii konieczne było sięgnięcie do ogólnych reguł Kodeksu cywilnego odnoszących się do zakresu odszkodowania, w szczególności do art. 361 §1 i 2 k.c. i uznał, że zgodnie z art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c, to na powodzie spoczywał ciężar udowodnienia, tak co do zasady, jak i co do wysokości wierzytelności przysługującej mu względem pozwanego z tytułu wypłaty świadczenia. Podkreślił, że strony pozostawały w sporze co do wysokości należnego powodowi odszkodowania z tytułu kosztów remontu lokalu i uszkodzonego bądź zniszczonego wyposażenia. Pozwany wypłacił powódce z tego tytułu 29 992,44 zł, tym samym przyjmując odpowiedzialność za przedmiotową szkodę, jednakże powód dochodzi odszkodowania w wysokości 51 711,18 zł, będącej różnicą pomiędzy kwotą oszacowaną przez prywatnego rzeczoznawcę inż. H. K. (tj. 78 154,19 zł) a kwotą faktycznie wypłaconą, a także dodatkowo kosztów sporządzenia tej opinii w kwocie 1000 zł. Do tej kwoty zostały doliczone również skapitalizowane odsetki za okres od 1 lutego 2012 r. do 25 czerwca 2012 r.

Odnosząc się do opinii biegłego J. W. (podstawowej i uzupełniających) Sąd Rejonowy wskazał, że biegły ten oszacował koszt robót remontowych na kwotę 41 632,30 zł. Następnie w opinii pisemnej uzupełniającej koszt ponownego montażu cokolika z płytek szkliwionych określił na kwotę 3338,20 zł. W dalszej kolejności wyliczył koszt uszkodzonych

3

mebli na kwotę 11 102,00 zł. Zdaniem Sądu wszystkie te opinie zostały opracowane w sposób wyczerpujący i niepozostawiający wątpliwości. Sąd Rejonowy przyjął, ze łączna wartość szkód majątkowych wynikająca z tych opinii wyniosła 56 072,50 zł.

W odniesieniu do pisemnej opinii R. M. Sąd stwierdził, że biegły ten wyliczył koszty z zakresu instalacji elektrycznych, teletechnicznych i teleinformatycznych w następujący sposób: wymiana gniazd elektrycznych wraz z dodatkowymi materiałami pomocniczymi — 6700 zł, wymiana jednej sztuki grzejnika elektrycznego wraz elementami mocującymi i podłączeniowymi — 800 zł, wykonanie pomiarów skuteczności ochrony przeciwporażeniowej oraz rezystancji izolacji w lokalu ok. 1800 zł, koszt wykonania pomiarów elektrycznych — 1800 zł. Sąd I instancji nie miał wątpliwości co do wyliczeń biegłego w ww. zakresie i podkreślił, że również strony nie zgłosiły do tej opinii zastrzeżeń. Sąd pominął jednak wyliczenia biegłego w zakresie kosztów wymiany grzejników, bowiem w żadnym miejscu nie została wykazana konieczność ich wymiany, zaś biegły J. W. w opinii ustnej uzupełniającej wskazał jedynie, iż ze względu na ich położenie mogły być one częściowo zalane. Zdaniem Sądu Rejonowego, takie stanowisko nie może stanowić podstawy do zasądzenia kosztów wymiany grzejników. Sąd Rejonowy nie uwzględnił również wyliczeń w zakresie wstępnych kosztów wykonania pomiarów skuteczności ochrony przeciwporażeniowej oraz rezystancji izolacji w lokalu, gdyż okoliczność ta nie była podnoszona przez powoda. Koszty opracowane w opinii biegłego R. M. uwzględnione przez Sąd stanowiły łącznie 8500 zł netto, tj. 10 455 zł brutto.

Sąd I instancji uznał również za zasadne doliczenie kosztów wykonania prac porządkowych, ponieważ koszty te pozostawały w normalnym związku przyczynowym ze zdarzeniem szkodowym, a także kosztów wywozu gruzu. Przyjął, że z tego tytułu powodowi należała się kwota w wysokości 582,42 zł, zgodnie z prywatną opinią inż. H. K..

Reasumując Sąd stwierdził, że powodowi należał się zwrot kosztów remontu lokalu i uszkodzonego lub zniszczonego wyposażenia w łącznej wysokości 67 109,92 zł (41 632,30 zł + 3338,20 zł + 11 102,00 zł + 10 455,00 zł + 582,42 zł). Z uwagi na fakt, że pozwany na etapie przedprocesowym wypłacił powodowi 29 992,44 zł z tego tytułu, pozostała część wynosiła 37 117,48 zł. Zdaniem Sądu, do tej kwoty należało doliczyć również 1000 zł tytułem wartości wykonania kosztorysu przez inż. H. K., co łącznie dało kwotę 38 117,48 zł. Do tej kwoty doliczono także skapitalizowane odsetki ustawowe od należności głównej za okres od 1 lutego 2012 r. do 25 czerwca 2012 r. w łącznej kwocie 1982,11 zł. Ostatecznie więc zasądzeniu podlegała kwota 40 099,59 zł.

O obowiązku zapłaty odsetek ustawowych od zasądzonej kwoty należności głównej Sąd orzekł zgodnie z żądaniem pozwu, na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 14 ust. 1 Ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Odsetki ustawowe za opóźnienie zostały zasądzone od dnia wniesienia pozwu, tj. 25 czerwca 2012 r. do dnia zapłaty.

Sąd I instancji uznał, że w pozostałej części powództwo podlegało oddaleniu jako nieudowodnione.

O obowiązku zwrotu kosztów procesu Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 100

k.p.c.

W punkcie 4 i 5 sentencji wyroku, na podstawie art. 83 § 2 w zw. art. 113 Ustawy

0  kosztach sądowych w sprawach cywilnych Sąd orzekł o zwrocie wydatków pokrytych tymczasowo ze Skarbu Państwa, zgodnie z zasadą stosunkowego rozliczenia kosztów procesu.

Apelację od powyższego wyroku wniósł pozwany — (...) spółka akcyjna w W., zaskarżając go w części tj. w zakresie uwzględniającym powództwo ponad kwotę 26 390,96 zł wraz z odsetkami od zaskarżonej części należności głównej oraz w zakresie rozliczenia kosztów procesu w całości. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił błąd w ustaleniach faktycznych odnośnie do ustalenia wysokości szkody poprzez uwzględnienie niektórych kosztów stanowiących o wysokości szkody w wartości brutto (z uwzględnieniem podatku VAT), podczas gdy powód domagał się zapłaty odszkodowania w kwocie netto.

Podnosząc powyższe zarzuty pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku

1  oddalenie powództwa w całości w zaskarżonym zakresie, zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania za pierwszą instancję według norm przepisanych, ewentualnie zniesienie między stronami kosztów postępowania pierwszoinstancyjnego, a także o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację powód wnosił o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Okręgowy w Warszawie zważył, co następuje:

Apelacja zasługiwała na uwzględnienie w przeważającej części.

Trafny okazał się sformułowany w apelacji zarzut błędnego ustalenia wysokości szkody poprzez uwzględnienie części kosztów w kwotach powiększonych o stawkę podatku od towarów i usług (VAT), podczas gdy podstawę obliczenia należnego powodowi

5

odszkodowania powinny stanowić koszty w kwotach „netto". W pierwszej kolejności należy zaznaczyć, że pogląd ten znajduje potwierdzenie w ugruntowanym już orzecznictwie Sądu Najwyższego w sprawach o zapłatę odszkodowania przez ubezpieczycieli. Mianowicie zgodnie ze stanowiskiem prezentowanym przez Sąd Najwyższy odszkodowanie za szkodę poniesioną przez podatnika podatku od towarów i usług na skutek zniszczenia rzeczy, ustalone według ceny rzeczy, nie obejmuje podatku od towarów i usług mieszczącego się w tej cenie, w zakresie, w jakim poszkodowany może obniżyć należny od niego podatek o kwotę podatku naliczonego przy nabyciu rzeczy (por. uchwały z 22 kwietnia 1997 r., III CZP 14/97, OSNC 1997, Nr 8, poz. 103 i z 16 października 1998 r., III CZP 42/98, OSNC 1999, Nr 4, poz. 69).

Także warunki umowy łączącej Spółdzielnię (...) z (...) S.A. wskazują, że strony ustaliły odszkodowanie w kwocie pomniejszonej o podatek od towarów i usług. Potwierdza to treść § 18 ogólnych warunków umowy, gdzie w definicji sumy ubezpieczenia wskazano, że przy jej ustalaniu nie uwzględnia się podatku od towarów i usług w przypadku ubezpieczających będących płatnikami podatku VAT (warunki ubezpieczenia mienia od pożaru i innych zdarzeń losowych — k. 45). Jednocześnie fakt, że Spółdzielnia jest płatnikiem podatku od towarów i usług pozostawał między stronami bezsporny. Co więcej, jak wynika z treści pozwu, załączonych do niego dokumentów oraz kolejnych pism w sprawie, także sam powód domagał się odszkodowania w kwocie nieuwzględniającej należnego podatku VAT. W odniesieniu natomiast do ustaleń poczynionych na podstawie dowodów z opinii biegłych należy zwrócić uwagę, że niewątpliwie opinia biegłego sądowego J. W. z 5 maja 2013 r. (k. 353 i n.) i opinia uzupełniająca z 30 listopada 2013 r. (k. 386 i n.), a także opinia biegłego sądowego R. M. z 30 listopada 2014 r. (k. 461 i n.) zawierały kwoty ze wskazaniem wartości „brutto" lub „netto". Natomiast wobec opinii uzupełniającej z 16 czerwca 2014 r. sporządzonej przez biegłego sądowego J. W. (k. 424 i n.) wątpliwości wystąpiły już na etapie postępowania przed Sądem pierwszej instancji, gdyż nie wynikało z niej jakimi kwotami posłużył się biegły szacując wartość mebli. W toku postępowania pierwszoinstancyjnego pełnomocnik powoda odwołując się do kwoty 11 102 zł zamiennie posługiwał się pojęciami „brutto" i „netto" (pismo procesowe z 29 stycznia 2015 r. — k. 490; protokół rozprawy z 23 kwietna 2015 r. — 498; załącznik do protokołu rozprawy z 23 kwietnia 2015 r. — k. 500). Ostatecznie podczas rozprawy apelacyjnej prezes zarządu Spółdzielni przyznał, że wynikająca z przedmiotowej opinii kwota jest wartością „brutto" (protokół rozprawy z 23 lutego 2016 r. — k. 545 wraz z zapisem obrazu i dźwięku — k. 546).

Biorąc zatem pod uwagę różnicę pomiędzy kwotami „brutto" określonymi w czterech opiniach biegłych sądowych (41 632,30 zł; 3338,20 zł; 11 102,00 zł; 10 455,00 zł) a wartościami „netto" wyszczególnionych w nich kosztów (33 847,40 zł; 2713,98 zł; 9026,02 zł; 8500,00 zł) Sąd Okręgowy uznał, że należne powodowi odszkodowanie powinno zostać obniżone łącznie o kwotę 12 440 zł stanowiącą wartość podatku VAT, a więc do kwoty 25 677,48 zł. Sąd Okręgowy naliczył również dochodzone w pozwie skapitalizowane odsetki ustawowe od należności głównej za okres od 1 lutego 2012 r. do 25 czerwca 2012 r. Ze względu na obowiązująca w 2012 roku wysokość odsetek ustawowych ustaloną na 13% w stosunku rocznym (Rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 4 grudnia 2008 r. w sprawie określenia wysokości odsetek ustawowych — Dz.U. z 2008 r., Nr 220, poz. 1434) skapitalizowane odsetki za 146 dni opóźnienia wyniosły 1335,23 zł. W rezultacie łączna wartość do jakiej należało obniżyć kwotę zasądzoną w I instancji to 27 012,71 zł.

Poza wskazanymi zastrzeżeniami ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Rejonowy były prawidłowe, w związku z czym Sąd odwoławczy podzielił je i przyjął za podstawę także i swojego rozstrzygnięcia. Apelacja była zatem bezzasadna w części, w której pozwany kwestionował wysokość szkody w odniesieniu do kosztów doprowadzenia zalanego pomieszczenia do porządku, to jest co do 582,42 zł tytułem należności za mycie i sprzątanie. W tym zakresie należało przyjąć za Sądem I instancji, że w celu udostępnienia lokalu zarówno pracownikom, jak i klientom Spółdzielni, poniesienie wskazanych kosztów było w pełni uzasadnione. Niewątpliwie nieporządek oraz zabrudzenia pomieszczeń, w tym również te spowodowane koniecznością przywrócenia poprzedniego stanu, należą do normalnych następstw zdarzeń polegających na zalaniu lokali znaczną ilością wody. Zatem w niniejszej sprawie pomiędzy zdarzeniem powodującym szkodę a powstałymi zabrudzeniami istnieje adekwatny związek przyczynowy w rozumieniu art. 361 k.c. Tym samym również konieczność usunięcia powstałych zabrudzeń i poniesienia kosztów mycia oraz sprzątania powinna zostać objęta obowiązkiem odszkodowawczym pozwanego.

Mając na uwadze powyższe ustalenia i wnioski Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. zmienił zaskarżony wyrok i obniżył zasądzoną w nim kwotę o 12 440 zł stanowiącą podatek od towarów i usług, natomiast w pozostałym zakresie stosownie do treści art. 385 k.p.c. oddalił apelację jako bezzasadną. W rezultacie powyższego rozstrzygnięcia Sąd Okręgowy uznał, że zgodnie z dyspozycją art. 100 zdanie 1 k.p.c. strony powinny ponieść koszty procesu przed Sądem I instancji stosunkowo, stosownie do wyniku sprawy. Ponieważ powód z pierwotnie dochodzonej kwoty 51 711,18 zł ostatecznie utrzymał się ze swoim roszczeniem w zakresie 27 012,71 zł należało przyjąć, że ponosi koszty procesu w 48%, zaś pozwany w 52%. Przy czym na podstawie art. 108 § 1 zdanie 2 k.p.c. szczegółowe wyliczenie

tych kosztów Sąd Okręgowy pozostawił referendarzowi sądowemu w Sądzie Rejonowym dla m.st. Warszawy w Warszawie.

O kosztach postępowania odwoławczego Sąd Okręgowy rozstrzygnął na podstawie art. 100 zdanie 2 w zw. z art. 108 § 1 i art. 391 § 2 k.p.c. Ze względu na to, że pozwany wygrał sprawę przed Sądem odwoławczym w 95%, a zatem w przeważającej części, zachodziły przesłanki do nałożenia na powoda obowiązku zwrotu pozwanemu całości kosztów postępowania apelacyjnego. Na koszty te złożyły się: opłata od apelacji — 686 zł, opłata za czynności radcy prawnego w postępowaniu apelacyjnym — 1200 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa — 17 zł. Stawkę wynagrodzenia pełnomocnika pozwanego Sąd Okręgowy ustalił stosownie do brzmienia § 12 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. z 2013 r., poz. 490 ze zm.).

W tym stanie rzeczy orzeczono jak w sentencji wyroku.

SSO Aneta Łazarska

SSO Anna Janas

SSO Agnieszka Grzybczak-Stachyra