Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III Ca 1624/15

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 12 czerwca 2012 r. Sąd Rejonowy dla Łodzi – Śródmieścia w Łodzi, w sprawie z powództwa Miasta Ł. – Administracji Zasobów Komunalnych Ł. przeciwko W. U. o zapłatę, zasądził od pozwanego na rzecz strony powodowej tytułem należności głównej kwotę 2.933,38 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 15 lutego 2012 r. i kwotę 747 zł w ramach zwrotu kosztów procesu (pk 1 i 2); ustalił że odpowiedzialność pozwanego w całości jest solidarna z solidarną odpowiedzialnością J. U. i R. S. wynikającą z wyroku częściowego z dnia 29 listopada 2013 r. wydanego w sprawie II C 907/12 (pkt 3) oraz określił wysokość wynagrodzenia pełnomocnika pozwanego z urzędu na kwotę 738 zł, polecając wypłacić tą należność z funduszy Skarbu Państwa radcy prawnej Partycji K., która występowała w tym charakterze (pkt 4 i 5).

Powyższy wyrok zaskarżył apelacją pozwany W. U., domagając się zmiany wyroku i oddalenia powództwa oraz zasądzenia kosztów postępowania według norm przepisanych. Uzupełniając apelację skarżący stwierdził, iż wypowiedzenie umowy najmu było bezwzględnie nieważne, zaznaczając jednocześnie, że nadal się toczy sprawa sądowa w przedmiocie bezskuteczności wypowiedzenia. Zdaniem skarżącego wyrok został wiec oparty na wadliwej czynności prawnej, wobec czego koniecznym jest wzruszenie.

W odpowiedzi na apelację strona powodowa wniosła o jej oddalenie i obciążenie pozwanego kosztami postępowania odwoławczego

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja pozwanego jest całkowicie bezzasadna.

Na wstępie podnieść należy, że skarżący nie zgłosił pod adresem rozstrzygnięcia żadnych skonkretyzowanych zarzutów, okazując jedynie niezadowolenie z treści zapadłego wyroku. Wyrazem tego jest nad wyraz lakoniczna apelacja. Główna myśl przewodnia zawarta w środku odwoławczym jest zaś taka, że podczas wypowiedzenia umowy najmu nastąpiły nieprawidłowości i uchybienia, które są jeszcze badane i analizowane w stosownym postępowaniu sądowym. Zajęte przez skarżącego stanowisko nie zasługuje jednak na aprobatę. Kontrolowane orzeczenie należało bowiem uznać za prawidłowe, stanowiące wynik właściwej oceny zebranego materiału dowodowego. Sąd Okręgowy podziela poczynione przez Sąd I instancji ustalenia i w konsekwencji przyjmuje za swoje, uznając za zbędne powielanie ich w całości w treści niniejszego uzasadnienia. Odzwierciedlone w stanie faktycznym okoliczności sprawy wiernie bowiem oddają całokształt stosunków i relacji zachodzących pomiędzy stronami na tle wypowiedzianej umowy najmu . Sąd wnikliwie wziął pod uwagę wszystkie okoliczności mające znaczenie dla rozstrzygnięcia. Nie sposób też powiedzieć, aby Sądowi umknął jakikolwiek aspekt sprawy. Inaczej mówiąc okoliczności faktyczne sprawy zostały należycie zweryfikowane i ocenione oraz we właściwy sposób powiązane z odpowiednimi unormowaniami prawnymi. Tym samym na akceptację zasługują też rozważania merytoryczne, stanowiące konsekwencję poprawnie zastosowanych przepisów prawa materialnego, co w szczególności dotyczy przyjętego za podstawę rozstrzygnięcia art. 18 ust 1 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów i mieszkaniowym zasobie gminy (tekst jednolity Dz. U. z 2014 r. poz. 150).

Mianowicie rzeczone unormowanie określa wzajemne relacje istniejące pomiędzy stronami stosunku najmu, który ustał wskutek wypowiedzenia. Prawidłowy stan rzeczy wymaga bowiem opróżnienia lokalu przez byłego najemcę, z jednoczesnym przekazaniem lokalu właścicielowi czyli gminie. Od strony technicznej sprowadza się to więc do wyprowadzki lokatora oraz zdania kluczy administracji. Jakiekolwiek odstępstwa w tym zakresie związane z dalszym bezpodstawnym zajmowaniem lokalu rodzą dla lokatora określone konsekwencje. Jego głównym obowiązkiem jest dalsze uiszczanie należności za lokal na rzecz gminy, z tą różnicą że nie jest to już czynsz lecz odszkodowanie, choć w wysokości odpowiadającej czynszowi. Pojęcie zajmowania lokalu trzeba wykładać z uwzględnieniem wpływu tego stanu rzeczy na możliwość dysponowaniem lokalem przez jego właściciela. Z treści cytowanego przepisu wprost wynika, iż stanem przeciwnym do zajmowania lokalu jest jego opróżnienie. W konsekwencji, gdy lokal nie został opróżniony przez osobę nie posiadającą do niego tytułu prawnego mamy do czynienia z zajmowaniem lokalu. Opróżnienie lokalu zaś ma doprowadzić do odzyskania możliwości dysponowania nim przez właściciela, co wolno przyjąć choćby przez odwołanie do przepisów regulujących przymusowe wykonanie orzeczenia nakazującego opróżnienie lokalu mieszkalnego. W kontrolowanej sprawie w przedmiotowym lokalu nr (...) znajdującym się w Ł. na ul. (...) wciąż zamieszkiwał pozwany, wobec czego gmina nie miała możliwości wykorzystania lokalu zgodnie z kierunkami i celami własnej polityki mieszkaniowej. Zachowanie pozwanego ewidentnie było naganne, zwłaszcza w świetle tego że uprzednio utracił on tytuł prawny do lokalu oraz biorąc jeszcze pod uwagę to, że zapadł wobec niego wyrok eksmisyjny. Nie sposób przy tym podzielić zapatrywań skarżącego o rzekomych nieprawidłowościach popełnionych przez gminę w trakcie wypowiedzenia umowy najmu. Wszelkie związane z tym okoliczności zostały przecież jednoznacznie przesądzone w toku sprawy o sygn. III C1082/06, która toczyła się z inicjatywy gminy domagającej się opróżnienia lokalu przez pozwanego. Co więcej wspomniana sprawa uzyskała walor prawomocności. Z tych też przyczyn całkowicie gołosłowne pozostają obecne twierdzenia pozwanego na temat tego, że wciąż toczy się postępowanie sądowe, które rzekomo niweczy jego eksmisję. Przede wszystkim droga do powtórnego badania tych kwestii jest już zamknięta, z uwagi na wskazaną już prawomocność orzeczenia eksmisyjnego. Zasadniczo jedynym sposobem pozwalającym na powtórne zajmowanie się tymi zagadnieniami byłoby wywiedzenie skargi o wznowienie postępowanie. Tymczasem pozwany nic takiego nie uczynił, poprzestając na podaniu, że wciąż toczy się bliżej niesprecyzowana sprawa sądowa.

Konkludując stwierdzić trzeba, iż ocena ustalonych w sprawie okoliczności faktycznych w kontekście art. 18 ust. 1 przywołanej ustawy dokonana przez Sąd Rejonowy jest trafna, wobec czego podstawa odpowiedzialności pozwanego względem strony powodowej nie może być podważana. Żadnych uwag ani zastrzeżeń nie wzbudza również wysokość zasądzonego odszkodowania, która nie była zaś przez skarżącego kwestionowana. W tym zakresie podstawą wyliczeń zostały uczynione miarodajne i rzetelne dokumenty przedstawione przez powodową gminę, obrazujące mechanizm ustalania czynszu w gminnych lokalach oraz elementy wchodzące w skład tegoż świadczenia.

Mając powyższe na uwadze apelacja nie mogła się ostać, co rodziło konieczność jej oddalenia na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach postępowania apelacyjnego orzeczono w odwołaniu do zasady odpowiedzialności za wynik sprawy statuowanej przez art. 98 k.p.c. Należy bowiem dostrzec, iż pozwany W. U. w całości przegrał sprawę, ponieważ jego apelacja nie została uwzględniona. Na poniesione przez przeciwnika koszty złożyło się zaś wynagrodzenie jego pełnomocnika w wysokości 300 zł. Rzeczona kwota została z kolei ustalona w oparciu o § 12 ust. 1 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jednolity Dz. U. z 2013 r. poz. 490 z późn. zm.).