Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VIII Ga 18/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 4 marca 2016 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie VIII Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Anna Budzyńska

Sędziowie: SO Agnieszka Woźniak

SR del. Jarosław Łazarski (spr.)

Protokolant: st. sekr. sądowy Joanna Witkowska

po rozpoznaniu w dniu 4 marca 2016 roku w Szczecinie

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) spółki akcyjnej w G.

przeciwko T. U.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim z dnia 9 września 2015 roku, sygnatura akt V GC 372/15

uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej.

SSO (...)SSO (...)SSR del. (...)

Sygn. akt VIII Ga 18/16

UZASADNIENIE

Powódka (...) spółka akcyjna w G. w dniu 29 stycznia 2015 roku wniosła pozew przeciwko T. U. o zapłatę kwoty 10.845,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami i kosztami procesu. Uzasadniając żądanie pozwu wskazała, że dochodzi zapłaty kwot z tytułu dwóch umów tj. umowy na nabycie prawa do korzystania z loży (...) w sezonie żużlowym w 2012r. oraz umowy reklamy o numerze (...) za które pozwany w całości nie zapłacił.

Referendarz sądowy w Sądzie Rejonowym w Gorzowie Wielkopolskim w dniu 4 marca 2015 r. wydał nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, zgodnie z żądaniem pozwu.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości. W uzasadnieniu podał, że był już pozwany przez powoda i strony zawarły ugodę przed Sądem Rejonowym w Gorzowie Wielkopolskim w sprawie V GC 540/14. Nadto pozwany podniósł zarzut przedawnienia roszczenia powołując się na przepisy art. 750 k.c. w zw. z art. 751 ust. 1 k.c. przewidujące dwuletni termin przedawnienia.

W piśmie z dnia 9 lipca 2015r. powódka w odniesieniu do twierdzeń pozwanego wskazała, że przedmiotem postępowania w sprawie VGC 540/14 był inny stosunek prawny, albowiem wynikał z innych umów zawartych z pozwanym. Odnosząc się natomiast do zgłoszonego zarzutu przedawnienia roszczenia wskazała, że do przedawnienia nie doszło, albowiem przedmiotem umów nie było świadczenie usług lecz najem loży (...) w sezonie 2012 oraz najem powierzchni reklamowych na kewlarach zawodników. W ocenie pełnomocnika powoda umowa najmu nie wprowadza szczególnych przepisów w zakresie przedawnienia wynikających z nich roszczeń. Zastosowanie w niniejszej sprawie ma przepis art. 118 k.c.

Wyrokiem z dnia 9 września 2015 roku (sygn.. akt V GC 372/15) Sąd Rejonowy w Gorzowie Wielkopolskim Wydział V Gospodarczy oddalił powództwo w całości i zasądził od powódki na rzecz pozwanego kwotę 2 417,00 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Sąd Rejonowy wydał rozstrzygnięcie na gruncie następujących ustaleń faktycznych: Strony postępowania w ramach prowadzonych przez siebie działalności gospodarczych zawarły ze sobą dwie umowy. Na podstawie pierwszej z nich, zawartej w dniu 11 stycznia 2011 r., a obowiązującej w sezonie żużlowym 2012 roku, tj. od dnia jej podpisania do dnia 31.10.2012 r. podczas imprez organizowanych w G. W.. przez powódkę, powódka zobowiązała się do następujących świadczeń na rzecz pozwanego: udostępnienia pozwanemu loży na stadionie na czas trwania zawodów sportowych przez 2 godziny przed ich rozpoczęciem oraz 90 minut po ich zakończeniu; przekazania pozwanemu siedmiu całosezonowych karnetów na imprezy opisane w umowie, 20 wejściówek bezpłatnych do wykorzystania wyłącznie podczas zawodów o Drużynowe Mistrzostwo Polski, ale nie więcej niż 5 sztuk na jeden mecz; zaproszenia do udziału we wszystkich spotkaniach (...) oraz „biznesowych organizowanych przez (...); przygotowania cateringu; umożliwienia korzystania z logo powódki oraz logo (...) w materiałach reklamowych pozwanego w sezonie 2012 r. Za wymienione usługi pozwany zobowiązał się zapłacić wynagrodzenie w kwocie 50 000zł w dwóch ratach po 25.000 zł płatnych, pierwsza do dnia 31 stycznia 2012 r. oraz druga do dnia 29 lutego 2012 r.

Dalej Sąd Rejonowy ustalił, że drugą umowę zatytułowaną „umowa reklamy” strony postępowania zawarły w dniu 15 marca 2012 r., która obowiązywała podczas meczów o Drużynowe Mistrzostwo Polski w sezonie 2012 r. tj. od dnia podpisania umowy do dnia 31.12.2012 r. Przedmiotem umowy było nabycie prawa do umieszczenia logotypu firmy pozwanego na kewlarach zawodników (A. M., K. K., M. Zegara, M. Jespera J., N. I.) na pozycji oznaczonej numerem 19. Wynagrodzenie za usługi strony oznaczyły na kwotę 3.500 zł płatną w dwóch ratach: kwotę 1.500 zł do dnia 31 marca 2012 r. oraz 2.000 zł do dnia 31 lipca 2012 r.

Jak wynika z dalszych ustaleń Sądu Rejonowego pozwany jedynie częściowo uregulował względem powódki należności wynikające z dwóch umów, pozostawiając do zapłaty kwotę 10.845 zł. Wezwanie do zapłaty pozostało nieskuteczne.

W przedstawionym stanie faktycznym Sąd Rejonowy uznał powództwo za nieuzasadnione.

W pierwszej kolejności Sąd Rejonowy rozpoznawał podniesiony przez pozwanego, a najdalej idący zarzut powagi rzeczy ugodzonej, który ostatecznie okazał się nieuzasadniony. Sąd I instancji zwrócił uwagę, że ugoda zawarta przez strony przed Sądem Rejonowym w Gorzowie W.. w sprawie VGC 540/14, na którą powoływał się pozwany, nie dotyczyła roszczeń wynikających ze spornych umów, a obejmowała roszczenia wynikające z umowy sponsoringowej zawartej w 2013 roku. Sąd Rejonowy zwrócił przy tym uwagę, że w treści ugody powódka zrzekła się wyłącznie roszczeń wynikających ze stosunku prawnego będącego przedmiotem tamtego postępowania, podczas gdy niniejsze postępowanie dotyczyło innych umów, tj. zawartych na sezon 2012.

Trafny w ocenie Sądu I instancji okazał się podniesiony przez pozwanego zarzut przedawnienia.

Dokonując kwalifikacji prawnej stosunku zobowiązaniowego łączącego strony niniejszego postępowania Sąd Rejonowy stwierdził, że obie umowy zawierały typowe elementy umowy nienazwanej, określanej jako umowa sponsoringu, na podstawie której jedna strona (sponsor) zobowiązuje się spełnić na rzecz drugiej strony (sponsorowanego) świadczenie majątkowe (np. zapłatę określonej sumy pieniężnej) zaś sponsorowany zobowiązuje się wykonać w interesie sponsora określone w umowie czynności, których celem jest podniesienie lub utrwalenie renomy sponsora (np. jak w niniejszej sprawie - umieszczenie logo sponsora na strojach sportowych zawodników). Sąd I instancji wskazał przy tym, że umowa sponsorska jest umową nienazwaną, mieszaną gdyż może w sobie łączyć elementy różnych umów, a strony mogą swobodnie kształtować jej treść (art. 353 [1] k.c.).

Uwzględniając powyższe rozważania Sądu Rejonowego stwierdził, że postanowienia zawartych między stronami umów – wbrew twierdzeniom powódki - wskazują, że zdecydowaną przewagę mają zapisy kwalifikujące nawiązany stosunek prawny jako umowę określoną w art. 750 k.c., zgodnie z którym przepisem do umów o świadczenie usług, które nie są uregulowane innymi przepisami, stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu.

Odnosząc się natomiast do twierdzeń powódki, Sąd Rejonowy stanął na stanowisku, że treść zobowiązań powódki ustalona zawartymi umowami wyklucza zakwalifikowanie zawartych kontraktów jako umów najmu, zwracając uwagę, że treścią umowy najmu jest zobowiązanie wynajmującego do oddania najemcy rzeczy do używania przez czas oznaczony lub nieoznaczony, a także odpowiadające mu zobowiązanie najemcy do płacenia wynajmującemu umówionego czynszu (art. 659 § 1 k.c.). W świetle powyższego Sąd I instancji zwrócił uwagę, że z umowy zawartej pomiędzy stronami nie wynika zobowiązanie do przekazania indywidualnie oznaczonego pomieszczenia do używania na czas oznaczony w sposób trwały, lecz jedynie do udostępnienia jednej z lóż (...) znajdujących się na stadionie, wyłącznie na czas trwania imprezy sportowej oraz na 2 godziny przed jej rozpoczęciem i 90 minut po jej zakończeniu. Sąd Rejonowy zwrócił przy tym uwagę, że pozwany miał uzyskiwać dostęp do pomieszczeń sporadycznie, nieregularnie - nie zaś w sposób ciągły, nieprzerwany. Takie określenie czasowego używania pomieszczenia pozbawia prawo cechy trwałości, czyli wyklucza kwalifikację umowy jako umowy najmu (art. 659 § 1 k.c.). Co więcej Sąd Rejonowy wskazał, że taką kwalifikację tej umowy wykluczał również fakt, że nie przewidywała ona wynajęcia konkretnej - oznaczonej co do tożsamości rzeczy z wyłączeniem prawa do korzystania z niej przez inne podmioty. Usługa oferowana w tym zakresie przez powódkę obejmowała zatem szczególne świadczenia związane z organizacją imprezy masowej. Sąd uznał także, że możliwość oglądania meczu w komfortowych warunkach z zapewnieniem cateringu i możliwością spotkań z innymi sponsorami ekstraligowego klubu żużlowego stanowi kompleksową usługę świadczoną w zamian za finansowy wkład sponsora w utrzymanie tego klubu.

Dodatkowo Sąd I instancji zwrócił uwagę, że w orzecznictwie wskazuje się, że umowy, do których stosuje się uregulowanie zawarte w art. 750 k.c., są umowami nienazwanymi, których przedmiotem jest świadczenie usług, przy czym umowa taka może dotyczyć dokonania jednej usługi, jak i większej - określonej liczby usług, bądź też dotyczyć stałego świadczenia usług określonego rodzaju. Umowy takie mogą mieć charakter odpłatny bądź nieodpłatny i są umowami konsensualnymi. Takimi umowami będą umowy o świadczenie usług zawierane z podmiotami świadczącymi je w zakresie swojej działalności gospodarczej lub zawodowej. Cechą charakterystyczną takich umów jest również to, że zazwyczaj są to umowy oparte na zaufaniu między stronami i z uwagi na to wymagają osobistego wykonania przez usługodawcę (zob. wyrok SA w Warszawie z 14 września 2014 r. I ACa 222/12). W świetle powyższego Sąd Rejonowy stanął na stanowisku, że trudno sobie wyobrazić by te konkretne umowy sponsoringowe wykonywał inny klub żużlowy niż powódka, a do tego sprowadzałaby się kwalifikacja zawartych kontraktów jako umów najmu. Dla najemcy nie ma znaczenia osoba wynajmującego bowiem istotą tego stosunku jest korzystanie z konkretnej rzeczy. Przy świadczeniu usług indywidualne cechy podmiotu przyjmującego zlecenie mają często decydujące znaczenie dla nawiązania stosunku prawnego. Świadczenie obejmujące zamieszczenie logo sponsora na kewlarze konkretnego żużlowca ma na celu powiązanie wizerunku przedsiębiorcy z popularnym lokalnie klubem żużlowym i jego zawodnikami. Nie sposób byłoby mówić o należytym wykonaniu zawartej umowy gdyby kewlar z logo pozwanego zamiast zawodnika S. G. ubrał zawodnik - dajmy na to - F. Z.. W związku z powyższym, zdaniem Sądu Rejonowego nie do obrony była forsowana przez pełnomocnika powódki teza, że umowa w tym zakresie obejmuje wyłącznie najem powierzchni na rzeczach ruchomych stanowiących ubiory żużlowców. W istocie powódka zobowiązała się bowiem w ten sposób wykonać na rzecz pozwanego konkretną usługę reklamową.

Konstatując Sąd I instancji stwierdził, że stosunek zobowiązaniowy łączący strony zakwalifikować należało, jako umowę o świadczenie usług, dla której wedle treści art. 751 k.c. przewidziany został 2 – letni termin przedawnienia.

Biorąc pod uwagę, że nie było sporne, iż ostateczny termin wykonania świadczenia pozwanego, czyli zapłaty wynagrodzenia z tytułu usług świadczonych przez powódkę upłynął dnia 29 lutego 2012 roku (w odniesieniu do umowy z dnia 11 stycznia 2011 r.) oraz 31 lipca 2012 roku (w odniesieniu do umowy z dnia 15 marca 2012 r. ), zaś powódka wniosła pozew w dniu 29 stycznia 2015 r. a zatem po upływie dwuletniego terminu przedawnienia wynikającego z art. 751 pkt 1 k.c. , nie wykazując jednocześnie, że doszło do jakiegokolwiek zdarzenia przerywającego jego bieg, Sąd I instancji zarzut pozwanego uznał za skuteczny i powództwo oddalił.

W konsekwencji powyższych rozważań Sąd Rejonowy odstąpił od przeprowadzania dalej idącego postępowania dowodowego (dowody ze świadków i przesłuchania stron na okoliczność wykonania umowy), albowiem sama okoliczność wykonania świadczeń przez powódkę nie była kwestionowana przez pozwanego.

O kosztach Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. i § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U z 2013 r. poz. 490)

Od wyroku Sądu Rejonowego z dnia 9 września 2015 roku apelację złożyła powódka, która zaskarżyła niniejszy wyrok w całości i wniosła o jego zmianę poprzez zasądzenie na rzecz powódki kwoty 10 845,00 zł wraz z ustawowym odsetkami liczonymi od kwot: 750,00 zł od dnia 1 lutego 2012 r. do dnia zapłaty; 8 250,00 zł od dnia 1 marca 2012 r. do dnia zapłaty i 1 845 zł od dnia 19 kwietnia 2012 r. do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów procesu za obie instancje, w tym kosztów zastępstwa adwokackiego według norm przepisanych z uwzględnianiem opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w wysokości 17,00 zł, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygniecie w zakresie kosztów postępowania odwoławczego. Zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła:

1.  Naruszenie przepisów postępowania, tj.:

-.

-

art. 227 k.p.c. w zw. z art. 217 § 3 k.p.c. poprzez bezpodstawne oddalenie wniosków dowodowych powołanych przez stronę powodową, co skutkowało brakiem zbadania istoty sprawy i zawartych pomiędzy stronami umów, a w konsekwencji bezpodstawnym przyjęciem, że strony nie łączyła umowa najmu, lecz umowa o świadczenie usług sponsorskich.

2.  Naruszenie przepisu prawa materialnego, tj.:

-

art. 65 § 2 k.c. poprzez jego niezastosowanie, co w konsekwencji doprowadziło do zakwalifikowania zawartych pomiędzy stronami umów jedynie w oparciu o ich nazwy i zawarte w nich określenia, podczas gdy uwzględnienie zgodnego zamiaru stron i celu zawartych umów, jak również ich treści nie daje podstaw do przyjęcia, że były to umowy sponsorskie, ani jakiekolwiek umowy dotyczące świadczenia usług reklamowych;

-

art. 750 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie przejawiające się w zakwalifikowaniu zawartych pomiędzy stronami umów jako umów sponsoringu, których istotą jest świadczenie usług ze strony pozwanej;

-

art. 751 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie w sytuacji, gdy strony nie zawarły umów o świadczenie usług, co w konsekwencji doprowadziło do bezpodstawnego uwzględnienia podniesionego przez pozwanego zarzutu przedawnienia.

W uzasadnieniu wywiedzionej apelacji powódka podkreśliła, że Sąd Rejonowy dokonał błędnej kwalifikacji zawartych pomiędzy stronami umów jako umów sponsoringu, co w konsekwencji doprowadziło do bezpodstawnego uwzględnienia podniesionego przez pozwanego zarzutu przedawnienia. W odniesieniu do pierwszej z zawartych pomiędzy stronami postępowania umów podkreśliła, że jej istotą i wiodącym przedmiotem było udostępnienie przez powódkę loży (...) znajdującej się na stadionie, podkreślając, że wbrew przyjętym przez Sąd Rejonowy założeniom chodziło o konkretną lożę na stałe przypisaną danej osobie w czasie obowiązywania umowy, a tym samym stanowisko Sądu Rejonowego, który stwierdza, że najem nie dotyczył konkretnie oznaczonej rzeczy, pozostało błędne, tym bardziej, że dodatkowe wyposażenie i „urządzenie” loży leżało w gestii samego pozwanego jako osoby uprawnionej do korzystania z niej. Niezależnie powódka podkreśliła, że nie sposób uznać, że postanowienia tej umowy, miały na celu „podniesienie lub utrwalenie renomy sponsora”, podkreślając, że samo udostępnienie przez pozwaną miejsca w loży (...) i umożliwienie pozwanemu przebywania w niej, w żadnej mierze nie mogło realizować wskazanego powyżej celu. Powódka zarzuciła także Sądowi Rejonowemu dokonanie powierzchownej i wybiórczej interpretacji umowy. W ocenie powódki Sąd Rejonowy w tym zakresie poczynił arbitralne ustalenia na skutek zaniechania przesłuchania przedstawicieli powódki oraz powołanych przez nią świadków, którzy mieli wiedzę co do charakteru zawieranych z różnymi osobami (w tym z pozwanym) umów, ich istoty i interpretacji poszczególnych zapisów. W szczególności zaś ww. osoby miały wiedzę co do tego, że udostępnienie przez powódkę dotyczyło konkretnej i oznaczonej loży, a nie - jak przyjął to Sąd Rejonowy - loży nieokreślonej.

W odniesieniu zaś do interpretacji drugiej z zawartych umów powódka wskazała, że Sąd Rejonowy pominął w tym zakresie w szczególności postanowienie zawarte w § 2 ust. 2 oraz ust. 3 ww. umowy, zgodnie z którymi to pozwany był zobowiązany do dostarczenia materiałów i reklam, które następnie miały zostać jedynie umieszczone przez powódkę na kevlarach (kombinezonach) zawodników. Powódka podkreśliła przy tym, że nie była odpowiedzialna i nie zajmowała się projektowaniem ani wykonywaniem reklam, tudzież innych materiałów. Rolą powódki wynikającą z przedmiotowej umowy było jedynie udostępnienie konkretnego miejsca na umieszczenie reklamy dostarczonej przez pozwanego. Zdaniem powódki umieszczenie reklamy na kevlarach zawodników, bez jakichkolwiek innych świadczeń ze strony powódki, nie różni się bowiem niczym od wynajmowania powierzchni reklamowych na stadionie, czy też wynajmu powierzchni reklamowych przez agencje reklamowe posiadające powierzchnie reklamowe do wynajęcia. Nie budzi natomiast wątpliwości, że udostępnienie danej osobie (na określony bądź nieoznaczony czas) powierzchni na umieszczenie banerów reklamowych zakwalifikowane być powinno jako umowa najmu, a nie umowa reklamy, czy też jeszcze dalej idąca umowa sponsoringu.

W odniesieniu do powyższego powódka zaznaczyła, że w jej ocenie Sąd Rejonowy dokonał ich wykładni z pominięciem fundamentalnej normy zawartej w art. 65 § 2 k.c. sugerując się nazewnictwem obu umów, które były przygotowywane przez przedstawicieli powódki nie mających specjalistycznej wiedzy prawniczej i były zwyczajowo przyjęte przez powódkę. To samo dotyczy posługiwania się przez powódkę we wskazanych umowach terminem „usługi”.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja strony powodowej w ocenie Sądu Okręgowego okazała się uzasadniona i jako taka doprowadziła do uchylenia zaskarżonego rozstrzygnięcia i przekazania sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.

Na wstępie zaznaczenia wymaga, że sąd II instancji na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. może uchylić zaskarżony wyrok i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania w razie nierozpoznania istoty sprawy przez sąd I instancji albo gdy wydanie wyroku wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego nierozpoznanie istoty sprawy oznacza niewyjaśnienie i pozostawienie poza oceną okoliczności faktycznych stanowiących przesłanki zastosowania norm prawa materialnego, będących podstawą rozstrzygnięcia. Podstawa faktyczna rozstrzygnięcia obejmuje ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione oraz ocenę dowodów stanowiących podstawę tych ustaleń. Ustalenie stanu faktycznego sprawy stanowi jednocześnie warunek prawidłowego zastosowania prawa materialnego. Oceny, czy sąd I instancji rozpoznał istotę sprawy dokonuje się na podstawie analizy żądań pozwu opartych na przytoczonych okolicznościach faktycznych i przepisów prawa materialnego stanowiących podstawę rozstrzygnięcia. Przy czym chodzi tu nie tylko o żądanie pozwu, lecz cały kompleks faktów (znajdujących, bądź też nie, potwierdzenie w zgłoszonych dowodach) i obowiązujących przepisów prawnych, uzasadniających dochodzone roszczenie. Podstawowym obowiązkiem Sądu w ramach merytorycznego rozpoznania sprawy jest więc dokładne ustalenie, co w świetle zgłoszonego żądania i jego podstawy faktycznej stanowiło przedmiot postępowania i w oparciu o jaką podstawę faktyczną i prawną powód dochodzi zgłoszonego w pozwie roszczenia, a następnie ocena, czy zaoferowany materiał dowodowy roszczenie to uzasadnia.

Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że istota zarzutów apelacyjnych strony powodowej wyrażała się w błędnym zakwalifikowaniu umów łączących strony jako tzw. umów sponsoringu, które to miały sprowadzać się do świadczenia usług ze strony pozwanej, co w konsekwencji doprowadziło do uwzględnienia zarzutu przedawnienia przewidującego dla tego typu umów (...) letni termin przedawnienia. Niezależnie strona powodowa zarzuciła Sadowi I instancji naruszenie przepisów postępowania tj. art. 227 k.p.c. w zw. z art. 217 § 3 k.p.c. poprzez bezpodstawne oddalenie wniosków dowodowych powołanych przez stronę powodową, co skutkowało brakiem zbadania istoty sprawy i zawartych pomiędzy stronami umów, a w konsekwencji bezpodstawnym przyjęciem, że strony nie łączyła umowa najmu, lecz umowa o świadczenie usług sponsorskich.

Sąd Okręgowy, uwzględniając zarówno treść motywów orzeczenia, jak i treść zarzutów apelacyjnych, w przeważającej części podzielił argumentację skarżącej, uznając jednocześnie, że w niniejszej sprawie zaktualizowała się przesłanka do uchylenia zaskarżonego wyroku wynikająca z treści art. 386 § 4 k.p.c., zgodnie z którym sąd drugiej instancji może uchylić zaskarżony wyrok i przekazać sprawę do ponownego rozpoznania tylko w razie nierozpoznania przez sąd pierwszej instancji istoty sprawy albo gdy wydanie wyroku wymaga przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości.

Przed przystąpieniem do właściwych rozważań Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że choć w/w podstawa wyroku kasatoryjnego ma charakter fakultatywny i z zasady sąd drugiej instancji może orzec merytorycznie w razie nierozpoznania istoty sprawy przez sąd pierwszej instancji, w doktrynie słusznie zwraca się uwagę na związane z taką sytuacją ryzyko pozbawienia stron jednej instancji merytorycznej (zob. wyrok SN z dnia 13 listopada 2002 r., I CKN 1149/00, LEX nr 75293). Wszak, gdy jakiś element sprawy nie był rozważany przez sąd pierwszej instancji, lecz pojawia się po raz pierwszy w trakcie postępowania apelacyjnego, wówczas rozstrzygnięcie tej materii wyrokiem merytorycznym sądu odwoławczego nie podlegałoby jakiejkolwiek kontroli instancyjnej przed zapadnięciem prawomocnego wyroku. Przyjmuje się przy tym, że do nierozpoznania istoty sprawy przez sąd pierwszej instancji dojdzie w szczególności w razie oddalenia powództwa z uwagi na przyjęcie przedawnienia roszczenia, prekluzji lub braku legitymacji procesowej strony, której oceny sąd drugiej instancji nie podziela (zob. w szczególności wyrok SN z dnia 23 września 1998 r., II CKN 897/97, OSNC 1999, nr 1, poz. 22; wyrok SN z dnia 14 maja 2002 r., V CKN 357/00, LEX nr 55513). W takiej sytuacji bowiem już po przesądzeniu kwestii prejudycjalnej czyniącej powództwo bezzasadnym, Sąd w ogóle nie przystępuje do merytorycznego badania zasadności zgłoszonych roszczeń lub zarzutów.

Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawy, Sąd Okręgowy zwrócił uwagę, że w niniejszej sprawie, nie przesądzając zdecydowanie o charakterze stosunku zobowiązaniowego łączącego strony na podstawie obu umów, niewątpliwym jest, że w szczególności umowa z 11 stycznia 2011 roku zatytułowana „Umowa nabycia prawa do loży (...) ma charakter mieszany, a pozwany na jej podstawie mógł m.in. korzystać z określonej Loży 7 osobowej w określonym czasie tj. na dwie godziny przed rozpoczęciem zawodów i 90 minut po ich zakończeniu (w meczach o Drużynowe Mistrzostwa Polski zgodnie z terminarzem i zawody (...) 23.06.2012 r.) a więc w określonym czasie. W ocenie Sądu Okręgowego takie uprawnienia pozwanego mogą wskazywać, że to świadczenie jest bardziej zbliżone i charakterystyczne dla umowy najmu niż – jak ustalił Sąd Rejonowy - do świadczenia usług. Biorąc pod uwagę powyższe wątpliwości Sądu II instancji co do prawidłowości dokonanej przez Sąd Rejonowy kwalifikacji prawnej umów, powstałe wyłącznie w oparciu o przeprowadzone środki dowodowe, uwzględniając jednocześnie, że powódka zamierzała wykazać „charakter umowy zawartej z pozwaną oraz rodzaj świadczenia powódki wynikającego z umowy” dowodami z zeznań świadków i stron, Sąd Okręgowy uznał, że oddalenie wniosków dowodowych zmierzających do wyjaśnienia tych wątpliwości i oparcie się wyłącznie na co najmniej niejednoznacznych zapisach umów - kwalifikować musiało postępowanie Sądu I instancji, jako nierozpoznanie istoty sprawy. Sąd Okręgowy stanął bowiem na stanowisku, że przeprowadzenie wskazywanych przez stronę powodową osobowych środków dowodowych pozostało kluczowe dla wszechstronnego rozważenia zasadności żądania pozwu i skuteczności zgłoszonych przeciwko niemu zarzutów, w tym w szczególności dla rozstrzygnięcia w przedmiocie charakteru prawnego łączących strony postępowania umów, tym bardziej, że strony toczyły spór w tym zakresie, a właściwa kwalifikacja prawna - z uwagi na odmienny termin przedawnienia - rzutuje na skuteczność podniesionego przez stronę pozwaną zarzutu przedawnienia.

W tym stanie rzeczy, uznając, że dla rzetelnej kwalifikacji prawnej stosunków zobowiązaniowych łączących strony niniejszego postępowania, wywierającej bezpośredni wpływ na ocenę skuteczności podniesionego przez pozwanego zarzutu przedawnienia, nieodzownym pozostaje przeprowadzenie wnioskowanych przez stronę powodową osobowych środków dowodowych, Sąd Okręgowy działając na podstawie art. 386 § 4 k.p.c. uchylił wyrok Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim z dnia 9 września 2015 roku i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi na podstawie art. 108 § 2 k.p.c. rozstrzygnięcie o kosztach instancji odwoławczej.

SSR (...)SSO (...)SSR del. (...)