Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VIII Ga 415/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 lutego 2016 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie VIII Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Anna Budzyńska (spr.)

Sędziowie: SO Piotr Sałamaj

SO Agnieszka Woźniak

Protokolant: st. sekr. sądowy Joanna Witkowska

po rozpoznaniu w dniu 19 lutego 2016 roku w Szczecinie

na rozprawie

sprawy z powództwa J. P.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie z dnia 23 lipca 2015 roku, sygnatura akt XI GC 405/15

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.200 zł (jednego tysiąca dwustu złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO (...)SSO (...)SSO (...)

Sygn. akt VIII Ga 415/15

UZASADNIENIE

Powód J. P. wniósł o zasądzenie od pozwanej (...) spółki akcyjnej w W. kwoty 32.728,72 zł, stanowiącej równowartość 8.080,67 euro z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 19 maja 2012 r. oraz kosztami procesu. W uzasadnieniu powód powołał się na łączącą strony umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej przewoźnika. Powód podniósł, że w dniu 13 kwietnia 2012 r. pojazd, którym był wykonywany przewóz, uległ kolizji drogowej, w wyniku czego uszkodzony został znajdujący się w nim towar - soki. Zlecający przewóz, kontrahent powoda - (...) obciążył go kosztami z tytułu szkody w ładunku. Powód zarzucił, że pomimo zgłoszenia zdarzenia ubezpieczeniowego pozwana nie podjęła żadnych czynności w sprawie i nie udzieliła ubezpieczonemu powodowi żadnej informacji. Dochodzona pozwem kwota stanowiła równowartość odszkodowania, które powód z tytułu szkody w ładunku uregulował na rzecz zlecającego przewóz.

Pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenia kosztów procesu. Podniosła, że powód nie wykazał swojej legitymacji procesowej czynnej do dochodzenia roszczeń objętych pozwem. Zdaniem pozwanej, powód wypłacając kwotę odszkodowania na rzecz spedytora - włoskiej spółki (...) bez dowodu, że ta uprzednio uiściła odszkodowanie na rzecz nadawcy spółki (...), czynił to na własne ryzyko, którego nie można przerzucać na stronę pozwaną. W ocenie pozwanej, zapłacenie odszkodowania osobie nieuprawnionej – spedytorowi, spowoduje, iż na przewoźniku i jego ubezpieczycielu nadal będzie spoczywał obowiązek naprawienia szkody. Nadto pozwana wskazała, że zgodnie z § 10 umowy ubezpieczenia powód nie był uprawniony do podejmowania działań zmierzających do uznania lub zaspokojenia roszczeń, nie wystąpiły przy tym żadne okoliczności umożliwiające podjęcia takiego zachowania przez powoda.

Wyrokiem z dnia 23 lipca 2015 r. w sprawie o sygn. akt XI GC 415/15 Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie zasądził od pozwanej na rzecz powoda kwotę 27.839,04 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 27 kwietnia 2013 r. ( pkt I), oddalił powództwo w pozostałym zakresie (pkt II), zasądził też od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3.083,35 zł tytułem kosztów procesu.

Powyższe rozstrzygnięcie zostało oparte na następującym ustaleniach i wnioskach:

J. P. prowadzi od 1994 r. w G. działalność gospodarczą pod firmą (...), której przedmiotem jest m.in. transport drogowy towarów.

Dnia 19 sierpnia 2011 r. pomiędzy (...) S.A. w W. a (...) T. J. P. została zawarta umowa nr (...).577.330 ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej przewoźnika drogowego na okres od dnia 20 sierpnia 2011 r. do dnia 23 sierpnia 2012 r. Ochrona ubezpieczeniowa obejmowała przewozy wykonywane na terenie RP i Europy, w tym krajów (...) (§ 14 ust. 1 i 2). W § 2 ust. 1 lit. b umowy wskazano, że przedmiotem ubezpieczenia jest odpowiedzialność cywilna ubezpieczonego jako przewoźnika drogowego z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania umowy przewozu, jaką ponosi od zgodnie z przepisami k.c. oraz (...) w przypadku transportu międzynarodowego: Konwencji o Umowie Międzynarodowego Przewozu Drogowego Towarów (CMR). W ust. 2 lit. b podniesiono, iż ochrona ubezpieczeniowa obejmuje, w granicach ustalonej sumy ubezpieczenia, odpowiedzialność cywilną ubezpieczonego jako przewoźnika drogowego jaką ponosi on w myśl przytoczonych w ust. 1 przepisów prawa z tytułu szkód rzeczowych polegających na ubytku, uszkodzeniu lub utracie przesyłki (...) w transporcie drogowym (...) zgodnie z art. 17 – 18, 23 i 25 Konwencji CMR. W ust. 6 wskazano, że jeśli w ramach umowy ubezpieczenia istnieje odpowiedzialność A. za szkodę w przesyłce, ochrona ubezpieczeniowa obejmuje również w granicach sublimitu sumy ubezpieczenia wynoszącego 3.000 zł za 1 i wszystkie wypadki ubezpieczeniowe odpowiedzialność cywilną ubezpieczającego jako przewoźnika z tytułu szkód polegających na całkowitym zniszczeniu lub utracie palet. W § 2 ust. 8 lit. c ustalono, że w granicach swojej odpowiedzialności A. jest zobowiązana do m.in. wypłaty odszkodowania, które ubezpieczony zobowiązany jest zapłacić poszkodowanemu na podstawie uznania dokonanego lub zaakceptowanego przez A., zawartej lub zaakceptowanej przez A. ugody lub prawomocnego orzeczenia sądu. W § 5 umowy zostały wskazane definicje legalne. I tak za poszkodowanego uznano osobę uprawnioną do dochodzenia roszczeń z tytułu umowy przewozu. Zgodnie z § 6 ust. 1 umowy suma ubezpieczenia z tytułu każdego wypadku ubezpieczeniowego zaistniałego w okresie ubezpieczenia wynosi 250.000 euro. Franszyzę redukcyjną ustalono na kwotę 1.000 zł za każdą szkodę (§ 6 ust. 4 umowy). Zgodnie z ust. 5 i 6 tego paragrafu, pozwana miała obowiązek pokryć także koszty przeładunku i składowania towaru oraz koszty uprzątnięcia pozostałości po szkodzie oraz koszty utylizacji pozostałości po szkodzie, jeśli ubezpieczony jest zobowiązany do jej dokonania. § 10 umowy dotyczył trybu postępowania w przypadku zajścia wypadku ubezpieczeniowego. Wskazano tam m.in., że ubezpieczony nie jest uprawniony od podejmowania działań zmierzających do uznania lub zaspokojenia roszczeń, zawarcia ugody z osobą poszkodowaną, ani zrzeczenia się zarzutu przedawnienia, chyba że A. wyrazi na to zgodę, bądź z uwagi na okoliczności sprawy ubezpieczony nie mógł postąpić inaczej (ust. 10). A. zobowiązała się spełnić świadczenia w ciągu 30 dni od daty zawiadomienia o wypadku ubezpieczeniowym (ust. 12). Strony ustaliły także, że wartości wyrażone w walutach wymienialnych na potrzeby likwidacji szkody przeliczane będą przeliczane na złote polskie wg średniego kursu NBP z dnia przyjęcia przesyłki do przewozu (ust. 15). § 11 umowy z dnia 19 sierpnia 2011 r. traktował o utracie praw do odszkodowania. I tak w ust. 4 podkreślono, że w razie naruszenia z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa przez Ubezpieczającego któregokolwiek z obowiązków wynikających z umowy ubezpieczenia, A. jest zwolniona z obowiązku świadczenia w takim zakresie, w jakim naruszenie miało wpływ na powstanie lub wielkość szkody lub na możliwość ustalenia zasadności i wysokości roszczenia. Jeżeli jednak naruszenie tego obowiązku, nastąpiło po zajściu wypadku ubezpieczeniowego, A. nie może podnieść zarzutu przeciwko poszkodowanemu.

Sąd Rejonowy ustalił, że powód pozostaje w stałych stosunkach gospodarczych z włoską firmą (...). Współpraca ta polega na świadczeniu usług transportowych przez przedsiębiorstwo powoda na rzecz tego podmiotu, który zleca powodowi konkretne przewozy.

Sąd Rejonowy wskazał, że dnia 6 kwietnia 2012 r. powód otrzymał drogą elektroniczną od (...) zlecenie przewozu towaru. Miejsce załadunku zostało oznaczone jako C. Via S. 22 we W. w dniu 12 kwietnia 2012 r. Jako miejsce rozładunku wskazano M. K., A. 9, (...) S. we Szwecji. Przedmiotem przewozu były m. in. soki, sprzedane nabywcy przez firmę włoską (...) za kwotę 6065,26 euro.

Towar z miejsca załadunku odebrał kierowca firmy powoda O. N.. Dnia 13 kwietnia 2012 r., kierując pojazdem marki V. o nr. rejestracyjnym (...) wraz z naczepą (...), jadąc autostradą (...) w kierunku B., w okolicy N. nagle zmienił tor jazdy. Pojazd uderzył w bariery na drodze, z kolei naczepa przewróciła się na lewy bok. Wskutek wywrócenia się naczepy zniszczona została część przewożonych soków oraz uszkodzone zostały przewożone w naczepie transformatory. Jeden z nich uległ całkowitemu zniszczeniu, pozostałe zaś miały mniejsze uszkodzenia. Zdarzenie miało miejsce około godz. 15:20.

Dnia 18 kwietnia 2012 r. powód drogą elektroniczną zgłosił pozwanej szkodę powstałą w związku ze zdarzeniem z dnia 13 kwietnia 2012 r. Do wiadomości zostały dołączone: dowód rejestracyjny naczepy, dowód rejestracyjny ciągnika, świadectwo kierowcy, prawo jazdy kierowcy, świadectwo kwalifikacji zawodowej kierowcy, orzeczenie psychologiczne, zaświadczenie lekarskie, paszport kierowcy, wystawiona faktura za soki, list przewozowy CMR, upoważnienie dla pracownika, zaświadczenie o REGON, potwierdzenie zgłoszenia rejestracyjnego podatnika, licencję na wykonywanie międzynarodowego zarobkowego przewozu drogowego rzeczy, wydruki z korespondencji elektronicznej. Mailem z 7.05.2012 r. pozwana potwierdziła przyjęcie zgłoszenia.

W wiadomości z dnia 7 maja 2012 r. A. poinformowała powoda, że przedmiotowa szkoda została zarejestrowana pod nr 00.818.701, a jako osobę zajmującą się niniejszą sprawą ze strony pozwanej wskazano A. K.. W dalszej części wiadomości zwrócono się do powoda o przesłanie pozwanej: informacji, gdzie znajduje się uszkodzony towar oraz z kim należy się kontaktować w sprawie oględzin towaru, oświadczenia kierowcy dotyczącego przebiegu transportu oraz zaistnienia szkody, listu przewozowego dotyczącego transformatorów, specyfikacji oraz faktur handlowych potwierdzających wartość przewożonego towaru, wydruku tachografu z okresu przewozu, zlecenia przewozu, zaświadczenia od policji, która przybyła na miejsce zdarzenia, informacji od straży pożarnej oraz innych dokumentów będących w posiadaniu ubezpieczającego mających wpływ na określenie rozmiaru, okoliczności czy przyczyny zdarzenia z dnia 13 kwietnia 2012 r.

Fakturą z 31.01.2013 r. (...) obciążyła powoda kwotą 8.080,67 euro z tytułu utylizacji towaru (613,95 euro), zwrotu wartości towaru (73.236,72 euro) i przeładunku oraz składowania (230 euro).

W wiadomości z dnia 12 lutego 2013 r. powód wskazał pozwanej, iż otrzymał obciążenie od (...) z tytułu szkody z dnia 13 kwietnia 2012 r. Na potwierdzenie tego złożył wystawioną przez wskazaną firmę fakturę. Zwrócił się również z zapytaniem do pozwanej, jakie ewentualnie dokumenty ma dostarczyć. W wiadomości z dnia 4 kwietnia 2013 r. powód podkreślił, że przesłał uprzednio dokumenty związane ze zdarzeniem z dnia 13 kwietnia 2012 r., które pozostawały w jego posiadaniu. Zwrócił się też z prośbą o wskazanie, co ewentualnie musiałby dostarczyć lub wyjaśnić, aby procedura likwidacyjna mogła się rozpocząć. Prośbę ponowiono w dniu 12 kwietnia 2013 r.

W wiadomości z dnia 12 kwietnia 2013 r. pozwana zwróciła się o dokumentację dotyczącą zdarzenia. Odnosząc się do kwestii obciążenia na zniszczone soki zażądała odpowiedzi na pytanie, czy firma (...) uregulowała roszczenia wobec właściciela towaru. Pozwana podkreśliła, że brak przedmiotowych dokumentów uniemożliwia rozpoznanie roszczeń oraz podjęcie decyzji dotyczącej sprawy.

Ustosunkowując się do powyższego, powód przesłał kopię dowodu rejestracyjnego z wpisem o badaniach technicznych pojazdu aktualnych na dzień zdarzenia oraz wydruk z tachografu z okresu przewozu. Powód podniósł, że szkoda w zakresie AC została zgłoszona w (...), gdzie została stosownie zarejestrowana.

W piśmie z dnia 1 marca 2014 r. pełnomocnik powoda zwrócił się do pozwanej z prośbą o udzielenie informacji o wynikach prowadzonego postępowania likwidacyjnego. Prośbę ponowił w piśmie z dnia 15 maja 2014 r.

Sąd Rejonowy ustalił, że dnia 21 listopada 2012 r. firma powoda wystawiła na (...) S. fakturę nr (...) na kwotę 4.500 euro za usługę transportową. Załadunku dokonano dnia 31 listopada 2012 r. w V., rozładunek zaś dnia 19 listopada 2012 r. w S.. Termin płatności przelewem ustalono na dzień 20 stycznia 2013 r. Dnia 25 stycznia 2013 r. firma powoda wystawiła na (...) fakturę nr (...) na kwotę 1.900 euro za usługę transportową. Załadunku dokonano dnia 18 stycznia 2013 r. w V., rozładunek zaś dnia 21 stycznia 2013 r. w L.. Termin płatności przelewem ustalono na dzień 26 marca 2013 r.

Z kwoty dochodzonej przez (...) powód potrącił należność wynikającą z wyżej wskazanych faktur.

Transakcją datowaną na dzień 24 kwietnia 2013 r. powód dokonał przelewu kwoty 1.680,67 euro na rachunek bankowy należący do (...).

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy uznał powództwo za częściowo uzasadnione.

Sąd zaznaczał, że powód dochodzi opartego na art. 471 k.c., roszczenia, którego podstawą jest teza, że pozwana, wbrew obowiązkowi wynikającemu z przepisów ustawy oraz z zawartej między stronami umowy ubezpieczenia OC nie naprawiła szkody, jaką powód wyrządził osobie trzeciej - włoskiej firmie (...), wobec czego powód pokrył ją w części przez potrącenie i w części przez zapłatę i sam poniósł tym sposobem uszczerbek. Do oceny odpowiedzialności odszkodowawczej powoda względem osoby trzeciej - nadawcy, mają przy tym (z uwagi na miejsce przyjęcia przesyłki i miejsce dostawy) zastosowanie przepisy Konwencji o umowie międzynarodowego przewozu drogowego (CMR).

Sąd I instancji wskazał, że w umowie ubezpieczenia strony ustaliły w § 2 ust. 2 lit. b, że ochrona ubezpieczeniowa obejmuje, w granicach sumy ubezpieczenia (250.000 zł) odpowiedzialność cywilną ubezpieczonego jako przewoźnika drogowego, jaką ponosi on z tytułu z tytułu szkód rzeczowych polegających na ubytku, uszkodzeniu lub utracie przesyłki w transporcie drogowym w myśl m.in. art. 17 konwencji CMR. Samo zaś zaistnienie zdarzenia, wiążącego się z odpowiedzialnością odszkodowawczą przewoźnika - tj. wypadek drogowy, w trakcie którego doszło do całkowitego uszkodzenia soków, stanowiących przedmiot przewozu - było niesporne.

Za nietrafne Sąd Rejonowy uznał stanowisko pozwanej dążące do oddalenia powództwa, w którym pozwana kwestionowała, iż powód był zobowiązany do zapłaty jakichkolwiek kwot na (...), a tym samym nie była do tego zobowiązana pozwana. Pozwana dowodziła w tym względzie, że podmiot ten nie był uprawnionym do odszkodowania w rozumieniu przepisów o odpowiedzialności odszkodowawczej przewoźnika, bo zgodnie z listem przewozowym nie był nadawcą, lecz spedytorem.

Odnosząc się do tego stanowiska Sąd Rejonowy zaznaczył, że sam list przewozowy, w świetle art. 4 i art. 9 ust. 1 konwencji CMR, nie ma charakteru prawnokształtującego, lecz jedynie dowodowy. Zgodnie bowiem z art. 4 konwencji dowodem zawarcia umowy przewozu jest list przewozowy. Brak, nieprawidłowości lub utrata listu przewozowego nie wpływa jednak na istnienie ani na ważność umowy przewozu, która mimo to podlega przepisom konwencji. W myśl art. 9 ust. 1 Konwencji - w braku przeciwnego dowodu list przewozowy stanowi dowód zawarcia umowy, warunków umowy oraz przyjęcia towaru przez przewoźnika. Z powyższego wynika, że w razie sporu stron co do treści ich zobowiązań wynikających z umowy przewozu, list przewozowy tworzy wyłącznie domniemanie wzruszalne jego zgodności z dokonanymi uzgodnieniami, mogące zostać podważone dowodami świadczącymi o innej treści umowy czy nawet o innych podmiotach daną umowę zawierających.

Sąd Rejonowy podkreślił również, że choć konwencja CMR nie zawiera definicji pojęcia nadawcy, to nie ulega wątpliwości, że nadawca jest kontrahentem przewoźnika, czyli drugą - obok przewoźnika - stroną umowy przewozu towarów. Nie musi być on przy tym właścicielem czy samoistnym posiadaczem nadawanej przesyłki; wystarczy, że ma w stosunku do niej określony tytuł prawny. Przy zawieraniu umowy przewozu właściciel przewożonego towaru może skorzystać z pomocy innych podmiotów. Jeżeli właściciel posługuje się spedytorem, który - zawierając umowę przewozu - występuje wobec przewoźnika we własnym imieniu, kontrahentem przewoźnika, a tym samym stroną umowy przewozu, jest spedytor. W takiej sytuacji spedytor staje się podmiotem praw i obowiązków wynikających z umowy przewozu, przez co uzyskuje status nadawcy. W konsekwencji osoba nie będąca stroną umowy przewozu nie może być uznana za nadawcę przesyłki (i osobę uprawnioną do otrzymania odszkodowania) tylko z tej przyczyny, że została wskazana jako nadawca w liście przewozowym. Nadawcą pozostaje kontrahent przewoźnika, który polecił mu dokonanie przewozu umówionego towaru. W niniejszej sprawie będzie to więc niewątpliwie - w świetle zeznań świadków i korespondencji mailowej - (...) i to ten podmiot był uprawniony do wystąpienia do powoda z roszczeniami odszkodowawczymi, związanymi z nienależytym wykonaniem umowy przewozu.

W ocenie Sądu Rejonowego fakt, że roszczenia takie zostały skierowane, potwierdzała przedstawiona przez powoda faktura, pochodząca od tego podmiotu, a nadto zeznania świadków, wskazujące, że obciążenie nie tylko zostało naliczone, ale także uregulowane (częściowo w drodze potrącenia). Zatem powód, w efekcie nienależytego wykonania zobowiązania przez pozwaną, która nie wypłaciła odszkodowania podmiotowi uprawnionemu, sam poniósł szkodę. Sąd I instancji stanął na stanowisku, że nie cała wypłacona przez powoda kwota odszkodowania mogła być uznana za szkodę, do której pokrycia zobowiązana była pozwana. Odpowiedzialność tej ostatniej limitowana była bowiem odpowiedzialnością przewoźnika zgodnie z przepisami konwencji CMR, oraz treścią umowy ubezpieczenia. Na gruncie konwencji wysokość szkody ustalana jest w ściśle określony sposób wyznaczony przez art. 23 ust. 1, 2, 4 i art. 25 ust. 1 , od którego nie ma odstępstwa.

W oparciu o powyższe Sąd zaznaczył, że w niniejszej sprawie powód przedstawił fakturę, zgodnie z którą wartość towaru w miejscu i czasie przyjęcia do przewozu to kwota 6.065,26 euro. Nie zostało przy tym wyjaśnione, dlaczego na fakturze obciążeniowej wartość towaru wzrosła do 7.236,77 euro, zatem różnica nie stanowi szkody, do której wyrównania zobowiązana byłaby pozwana. Odpowiedzialność pozwanej zdaniem Sądu za szkodę, związaną z utylizacją oraz przeładunkiem i składowaniem znajdowała zdaniem Sądu uzasadnienie w treści § 6 ust 5 i 6 umowy ubezpieczenia. Z tego względu odpowiedzialność pozwanej ograniczona została się do kwoty 6.909,21 euro, wg zgodnego z umową ubezpieczenia kursu euro (dzień przyjęcia przesyłki do przewozu) wynoszącego 4,174 zł jest to kwota 28.839,04 zł. Po odjęciu franszyzy 1000 zł do zapłaty na rzecz powoda pozostawała kwota 27.839,04 zł. W pozostałym zakresie Sąd Rejonowy powództwo oddalił.

O odsetkach od zasądzonej kwoty orzeczono na podstawie art. 481 k.c. i 817 § 1 i 2 k.c.

O kosztach procesu przy uwzględnieniu jego wyniku orzeczono w oparciu o art. 98 § 1 i 2 k.p.c. i art. 100 zd. 2 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku w części, a mianowicie w zakresie rozstrzygnięcia zawartego w pkt I wywiodła strona pozwana. Zaskarżonemu wyrokowi zarzuciła naruszenie:

1.  art. 452 k.c. poprzez uznanie, że spełnienie świadczenia do rąk osoby nieuprawnionej zwalnia dłużnika z obowiązku świadczenia niezależnie od tego, w jakim zakresie wierzyciel ze świadczenia skorzystał,

2.  art. 12 ust. 1 konwencji CMR poprzez uznanie, że jeśli właściciel towaru posługuje się spedytorem, który zawierając umowę przewozu występuje wobec przewoźnika we własnym imieniu, spedytor uzyskuje status nadawcy;

3.  art. 17 ust. 1 konwencji CMR poprzez uznanie, że powód pozostawał odpowiedzialny wobec spedytora,

4.  art. 37 konwencji CMR poprzez uznanie a contrario, że spedytorowi który nie zapłacił odszkodowania przysługuje roszczenie zwrotne o sumę odszkodowania, odsetki i koszty do przewoźnika, który uczestniczył w wykonaniu umowy przewozu,

5.  naruszenie prawa procesowego, tj. art. 233 § 1 k.p.c. poprzez dokonanie dowolnej a nie swobodnej oceny dowodów, w tym w szczególności swobodnej oceny wbrew treści listu przewozowego.

W oparciu o przedstawione zarzuty pozwana wniosła o zmianę zaskarżonej części wyroku poprzez oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie kosztów postępowania według norm prawem przewidzianych za obie instancje, ewentualnie uchylenie wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

W odpowiedzi na apelację pełnomocnik powoda wniósł o jej oddalenie oraz zasądzenie kosztów zastępstwa według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja strony pozwanej okazała się nieuzasadniona.

Zawarte w apelacji zarzuty zarówno w zakresie naruszenia prawa procesowego jak i prawa materialnego w ocenie Sądu odwoławczego okazały się nietrafne i jako takie nie mogły podważyć prawidłowości ustaleń Sądu I instancji jak i dokonanej przez ten Sąd oceny prawnej roszczenia dochodzonego w sprawie. W konsekwencji ustalenia te jak i ocenę prawną Sąd Odwoławczy przyjmuje jako własne.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutu naruszenia prawa procesowego, a mianowicie art. 233 § 1 k.c., którego skarżąca upatrywała w dokonaniu przez Sąd I instancji błędnej oceny materiału dowodowego i w konsekwencji nieuprawnionym przyjęciu, iż powód był uprawniony do żądania od pozwanej jako ubezpieczyciela (w ramach zawartej przez strony umowy ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej przewoźnika w transporcie międzynarodowym) zwrotu odszkodowania wypłaconego podmiotowi poszkodowanemu w wyniku wykonywanego przez powoda przewozu międzynarodowego, podlegającego przepisom konwencji CMR , należy wskazać iż Sąd Okręgowy w całości podziela poczynione przez Sąd Rejonowy w tym zakresie ustalenia.

Wbrew zarzutom zawartym w apelacji Sąd Rejonowy przeprowadził postępowanie dowodowe w sposób prawidłowy, a ocena dowodów, którą przedstawił w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, w żaden sposób nie może być uznana za dowolną. Te niewadliwe ustalenia faktyczne Sądu I instancji w ocenie Sądu Okręgowego dawały pełne podstawy do przyjęcia, iż powód był uprawniony do domagania się od pozwanej wypłaty odszkodowania w oparciu o łączącą strony umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej przewoźnika. Ustalenia Sądu Rejonowego, że wypłata odszkodowania przez powoda nastąpiła na rzecz podmiotu uprawnionego, co w konsekwencji rodziło obowiązek odszkodowawczy ubezpieczyciela, zostały oparte na dokładnej i wnikliwej analizie materiału dowodowego. Z materiału tego niewątpliwie wynikało, co zresztą nie zostało zakwestionowane w apelacji, że zapłata odszkodowania nastąpiła na rzecz podmiotu zlecającego powodowi przewóz, którym była spółka prawa włoskiego - (...).

Dowodząc zasadności apelacji w tym zakresie skarżąca odniosła się w istocie do treści listu przewozowego, wskazując, że w liście przewozowym jako nadawca nie została wskazana spółka (...), a w konsekwencji nie była ona uprawniona do żądania od powoda zapłaty odszkodowania za szkodę, która nastąpiła w trakcie wykonywania przewozu. Zdaniem pozwanej spełnienie przez powoda roszczenia odszkodowawczego na rzecz tego właśnie podmiotu - spółki (...) nie rodziło odpowiedzialności odszkodowawczej po jej stronie. Pozwana podkreślała, że skoro jako nadawca w liście przewozowym ujawniona została inna spółka prawa włoskiego, a mianowicie spółka (...), to jedynie ona była uprawniony jako podmiot widniejący w liście przewozowym do domagania się odszkodowania od powoda, będącego przewoźnikiem.

Mając na uwadze tak sformułowany zarzut podkreślać należy, że Sąd Rejonowy szczegółowo omówił charakter listu przewozowego na gruncie mających zastosowanie w sprawie przepisów konwencji CMR. Z przedstawioną w tym zakresie wykładnią przepisów Sąd Okręgowy w pełni się zgadza. W szczególności Sąd I instancji trafnie podkreślił, że list przewozowy na gruncie Konwencji CMR nie ma charakteru prawnokształtującego oraz że brak listu przewozowego czy też jego nieprawidłowości nie wpływają zarówno na istnienie jak i na ważność umowy przewozu. Jak słusznie zaznaczył również Sąd Rejonowy - co do zasady dane, które są zawarte w liście przewozowym stanowią dowód zawarcia umowy, niemniej powyższe stanowi jedynie domniemanie, skuteczne w braku dowodu przeciwnego. Takie postanowienia wynikają wprost z powołanego przez Sąd I instancji art. 9 Konwencji CMR, zgodnie z którym w braku przeciwnego dowodu list przewozowy stanowi dowód zawarcia umowy, warunków umowy oraz przyjęcia towaru przez przewoźnika. Jedną z podstawowych funkcji, jakie spełnia list przewozowy CMR, jest zatem funkcja dowodowa, jednak osiąga ona swój pełny walor tylko „w braku przeciwnego dowodu”. Forsowany przez pozwanego pogląd co do istoty listu przewozowego pozostaje więc w sprzeczności z postanowieniami regulującymi charakter tego listu na gruncie konwencji CMR.

W świetle okoliczności niniejszej sprawy i całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowy przyjąć należało, tak jak prawidłowo uczynił to Sąd I instancji, że umowa przewozu łączyła powoda ze spółką (...), a nie ze wskazywaną przez pozwaną spółką (...). Sam fakt, że spółką (...) została wpisana do listu przewozowego jako nadawca nie potwierdza takiego jej statusu w świetle przeprowadzonych w sprawie dowodów. Z materiału dowodowego zebranego w sprawie niewątpliwie wynika, że spółka (...) nie była nadawcą, a załadowcą towaru, był to bowiem podmiot, u którego następował jedynie załadunek przewożonego przez powoda towaru. Zarówno zlecenie wykonania przewozu, jak i okoliczności powstałe już w toku realizacji przewozu związane z wypadkiem, jakiemu uległ pojazd powoda, prowadzą do wniosku, że umowa przewozu łączyła powoda ze spółką (...), na rzecz której następnie powód uregulował odszkodowanie, wynikające ze szkody w przewozie. To spółka (...) powierzyła bowiem powodowi towar do przewozu. Zapisy zawarte w liście przewozowym, tak jak wskazał Sąd Rejonowy, nie wyłączały w myśl powołanej regulacji art. 9 Konwencji CMR możliwości prowadzenia dowodów przeciwnych. W sytuacji, gdy takie przeciwne do treści listu przewozowego dowody przedstawiono - to strony umowy przewozu, wysokość przewoźnego oraz osoby zobowiązane do jego zapłaty, należy ustalić uwzględniając te dowody (por. wyrok SA w Krakowie z 27.11.2013 r., I ACa 1056/13, Legalis nr 1092018). Dopuszczalne jest bowiem – jak wskazano wcześniej - dowodzenie, że pomimo wystawienia listu przewozowego, w którym określony podmiot został wskazany jako nadawca lub przewoźnik, w rzeczywistości nie był on stroną umowy przewozu. Jak wskazuje się w doktrynie w praktyce częste są zresztą sytuacje, kiedy zamiast nazwy nadawcy, będącego stroną umowy przewozu, do listu przewozowego wpisuje się nazwę spedytora lub załadowcy, a zamiast nazwy przewoźnika, który zawarł umowę przewozu z nadawcą, jest wpisywana nazwa jego podwykonawcy, a nawet nazwisko kierowcy. Rola każdego z podmiotów uczestniczących w danym przewozie musi być wiec ustalana w danym przypadku przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy (por. A. D.., D. D., W. K. - Konwencja o umowie międzynarodowego przewozu drogowego towarów (CMR). Komentarz, Opublikowano: Lex, 2015).

W ocenie Sądu Okręgowego dowody obalające domniemanie z art. 9 Konwencji CMR zostały przez stronę powodową powołane i przeprowadzone. Tym samym nie było podstaw do przyjęcia, że umowa przewozu łączyła powoda z podmiotem wpisanym jako nadawca w liście przewozowym. Nadawcą, kontrahentem powoda jako przewoźnika, czyli drugą stroną umowy przewozu towarów była bowiem spółka (...). Ewentualne nieprawidłowości w sporządzeniu listu przewozowego nie uniemożliwiały przy tym traktowania umowy jako podlegającej postanowieniom konwencji.

W konsekwencji, mając na uwadze przedstawiony powyżej stan faktyczny i prawny brak było przesłanek do przyjęcia za uzasadnione tych zarzutów apelacji, które wskazywały na charakter prawny stosunku łączącego powoda ze spółką (...) jako stosunku spedycji. Zarzuty naruszenia prawa materialnego sprowadzały się w tym zakresie między innymi do naruszenia art. 452 k.c. Skarżąca dowodziła, że Sąd I instancji błędnie uznał jakoby spełnienie świadczenia do rąk osoby nieuprawnionej zwalniało dłużnika z obowiązku świadczenia. Zarzut ten uznać należy za całkowicie bezpodstawny. Sąd Rejonowy nie mógł bowiem dopuścić się naruszenia wskazanego przepisu, gdyż go nie stosował. Uznając powództwo za uzasadnione Sąd Rejonowy przyjął, że świadczenie zostało spełnione przez powoda na rzecz wierzyciela, a nie na rzecz osoby nieuprawnionej. Sąd nie oceniał więc, czy to spełnienie świadczenia odnosiło skutek wobec wierzyciela. Podobnie należy ocenić pozostałe zarzuty naruszenia prawa materialnego tj. przypisy art. 12, 17 i 37 konwencji CMR. Przepisy te znalazły zastosowanie w takim zakresie (w szczególności dla oceny zarzutów pozwanej co do uznania spółki (...) za nadawcę), w jakim zostało to przedstawione w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku Sądu Rejonowego. W szczególności nie sposób doszukać się w okolicznościach rozpoznawanej sprawy możliwości naruszenia przez Sąd Rejonowy przepisu art. 17 Konwencji CMR, który określa podstawy odpowiedzialności przewoźnika w transporcie międzynarodowym drogowym. W okolicznościach przedmiotowej sprawy nie było sporu co do odpowiedzialności odszkodowawczej powoda jako przewoźnika na gruncie przepisów Konwencji, gdyż szkoda nastąpiła w czasie między przyjęciem przez powoda towaru do przewozu a jego wydaniem.

Reasumując, w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego - zarzuty pozwanej naruszenia prawa materialnego i prawa procesowego - nie zasługiwały na uwzględnienie, a tym samym, apelacja jako całkowicie bezzasadna, podlegała oddaleniu.

W tym stanie rzeczy na podstawie art. 385 k.p.c. orzeczono jak w sentencji.

Pozwana przegrała sprawę w postępowaniu apelacyjnym, zgodnie zatem z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu (art. 98 k.p.c.) zobowiązana jest do zwrotu powodowi celowych kosztów procesu. Na koszty strony powodowej składa się wynagrodzenie pełnomocnika procesowego w wysokości 1.200 zł określone w wysokości 50% stawki minimalnej adekwatnej do wartości przedmiotu zaskarżenia. Podstawę prawną takiego ustalenia stanowi § 12 ust. 1 pkt. 1) w zw. z § 6 pkt 5 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst jedn. Dz.U. z 2013 r., poz. 490 z późn. zm.).

SSO A. W. SSO A. B. SSO P. S.

Sygn. akt VIII Ga 415/15

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)