Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VIII Ga 42/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 24 marca 2016 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie VIII Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Piotr Sałamaj

Sędziowie: SO Anna Budzyńska

SR del. Aleksandra Wójcik-Wojnowska (spr.)

Protokolant: st. sekr. sądowy Joanna Witkowska

po rozpoznaniu w dniu 24 marca 2016 roku w Szczecinie

na rozprawie

sprawy z powództwa P. H.

przeciwko (...) spółce akcyjnej w Ł.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie z dnia 28 października 2015 roku, sygnatura akt X GC 171/15

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 300 zł (trzysta złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

SSO. A. B. SSO P. S. SSR del. A. W.

Sygn. akt VIII Ga 42/16

UZASADNIENIE

Pozwem wniesionym w dniu 21 października 2014 r. powód P. H. wniósł o zasądzenie na jego rzecz od pozwanej (...) spółki akcyjnej w Ł. kwoty 3 136,50 złotych z odsetkami ustawowymi liczonymi od dnia 8 lipca 2014 r. do dnia zapłaty wraz z kosztami postępowania sądowego, w tym kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Uzasadniając swoje stanowisko powód wskazał, iż poszkodowany J. S. (1) użyczył M. P. (1) swój pojazd marki T. o nr rej (...), który następnie uległ uszkodzeniu wskutek zdarzenia z dnia 28 lipca 2013 r. W rezultacie M. P. (1) w dniu 19 sierpnia 2013 r. zawarł umowę najmu samochodu marki R. (...). Czynsz został ustalony na kwotę 170,00 zł powiększoną o podatek VAT. Pojazd pełnił funkcję pojazdu zastępczego, z którego M. P. (1) korzystał w związku z uszkodzeniem samochodu marki T., stanowiącego własność J. S. (1) – w czasie naprawy pojazdu uszkodzonego. Najem pojazdu zastępczego trwał od dnia 19 sierpnia 2013 r. do dnia 2 września 2013 r., a łączny koszt wyniósł 3 136,50 zł. Pozwana, przyjmując odpowiedzialność za zdarzenie i wypłacając odszkodowanie za naprawę, odmówiła jednak przyznania odszkodowania za najem samochodu zastępczego. Powód wskazał, że samochód był niezbędny poszkodowanemu J. S. (1) w celu użyczenia go zięciowi M. P. (1), który z kolei potrzebował samochodu, aby dojeżdżać na zakupy, do urzędów oraz wykonywać czynności związane z życiem codziennym. Legitymację czynną powód uzasadnił umową cesji roszczenia o zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego, zawartą między nim a J. S. (1).

W dniu 29 grudnia 2014 r. został wydany w sprawie nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym, od którego strona pozwana złożyła skutecznie sprzeciw domagając się oddalenia powództwa w całości. W pierwszej kolejności pozwana podniosła zarzut braku legitymacji czynnej po stronie P. H. do występowania w charakterze strony powodowej. Ponadto wskazała, że nie zostało wykazane, aby najem pojazdu zastępczego był obiektywnie uzasadniony i aby uzasadniony czas korzystania z pojazdu zastępczego wynosić miał aż 15 dni. Strona pozwana zakwestionowała także wysokość dobowej stawki najmu pojazdu zastępczego.

Wyrokiem z dnia 28 października 2015 Sąd Rejonowy Szczecin – Centrum w Szczecinie oddalił powództwo i zasądził na rzecz pozwanej od powoda kwotę 617 zł tytułem kosztów procesu.

Rozstrzygniecie to nastąpiło w oparciu o następujące ustalenia faktyczne:

J. S. (1) użyczył nieodpłatnie swojemu zięciowi M. P. (1) do wyłącznej dyspozycji samochód osobowy marki T. (...) o nr rej (...).

W treści zawartej umowy J. S. (1) upoważnił również M. P. (1) do zastępowania go we wszystkich czynnościach związanych z przedmiotem użyczenia, a w szczególności zawierania polis OC, podpisywania cesji wierzytelności oraz likwidacji szkody w przypadku jej wystąpienia.

Dnia 28 lipca 2013 r. miała miejsce kolizja, na skutek której uszkodzeniu uległ pojazd marki T. o nr rej (...). Sprawca kolizji posiadał polisę odpowiedzialności cywilnej wykupioną u pozwanej.

Pojazd nie nadawał się do dalszego użytkowania. Uszkodzony pojazd został oddany do warsztatu. Szkoda została zgłoszona pozwanemu zakładowi ubezpieczeń i zarejestrowana pod numerem (...).

W dniu 18 sierpnia 2013 r. powód zawarł z M. P. (1) umowę najmu pojazdu zastępczego marki R. (...) o numerach rejestracyjnych (...) za wynagrodzeniem ustalonym w wysokości 170,00 złotych powiększonym o podatek VAT za każdą rozpoczętą dobę najmu. Najem pojazdu trwał do 2 września 2013 r.

M. P. (1) złożył oświadczenie, że wynajmował pojazd marki R. (...) o numerach rejestracyjnych (...) od dnia 18 sierpnia 2013 r. do dnia 2 września 2013 r. Oświadczył, że pojazd służył mu w celu dojazdu na zakupy, do urzędów oraz czynności związanych z obowiązkami dnia codziennego. J. S. (1) nie korzystał z pojazdu zastępczego

Łącznie najem pojazdu zastępczego trwał od 18 sierpnia 2013 r. do dnia 2 września 2013 r. Powód w dniu 04 września 2013 r. wystawił fakturę nr (...) na rzecz M. P. (1) na łączną kwotę 3 136,50 złotych, przy uwzględnieniu 15 dni najmu.

W dniu 19 sierpnia 2013 r. J. S. (1) reprezentowany przez M. P. (1) zawarł z powodem P. H., umowę cesji wierzytelności dotyczącej wynajmu pojazdu zastępczego marki R. (...) o nr rej. (...) w okresie od dnia 19 sierpnia 2013 r. do 2 września 2013 r. zarejestrowaną w (...) S.A. pod nr (...).

Pismem z dnia 6 sierpnia 2013 r. powód zgłosił pozwanej szkodę w wysokości 3 136,50 złotych tytułem poniesionych kosztów najmu pojazdu zastępczego. Pismem z dnia 07 października 2013 r. pozwana poinformowała M. P. (1) o przyznaniu odszkodowania w wysokości 3 945,12 złotych tytułem stwierdzonej szkody w pojeździe. Pismem z dnia 23 czerwca 2014 r. pozwana odmówiła przyjęcia odpowiedzialności odszkodowawczej za wynajem pojazdu zastępczego. Pismem z dnia 27 czerwca 2014 r. powód wniósł odwołanie zwracając się o ponowne rozpatrzenie sprawy o wypłatę odszkodowania z tytułu poniesionych kosztów wynajęcia pojazdu zastępczego w związku ze szkodą z dnia 28 lipca 2013 r. Pismem z dnia 7 lipca 2014 r. pozwana poinformowała powoda, że nie znajduje podstaw do zmiany podjętej decyzji. Pozwana ustaliła, że istniała możliwość wynajęcia pojazdu zastępczego w granicach 80-100 zł za dobę.

W oparciu o powyższe ustalenia Sąd Rejonowy uznał powództwo za nieuzasadnione.

Na wstępie wskazano, że pozwana odpowiada za sprawcę szkody z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych, zgodnie z treścią przepisów ustawy z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. z 2003 r., Nr 124, poz. 1152 ze zm.). Sąd przytoczył treść art. 4 i 13 ust. 2 ustawy, a także art. 822 § 1 i 4 k.c. oraz 415 k.c., jako podstawę odpowiedzialności ubezpieczyciela za szkodę związaną z wypadkiem komunikacyjnym.

Następnie Sąd I instancji rozważył, czy powód posiada w niniejszej sprawie legitymację czynną. W tym zakresie wskazano, że najemcą pojazdu zastępczego był M. P. (1) (użytkownik pojazdu uszkodzonego), a cedentem – J. S. (1) (właściciel pojazdu uszkodzonego), posiadający również inny pojazd do użytku codziennego.

Sąd Rejonowy podkreślił, że właściciel pojazdu doznaje wskutek kolizji uszczerbku w mieniu własnym, jednakże nie jest to jednoznaczne z koniecznością najmu pojazdu zastępczego. W tym wypadku właściciel przed zdarzeniem nie korzystał z pojazdu, a pojazd oddał do używania zięciowi M. P. (1). Wobec tego w ocenie Sądu I instancji konieczność najmu pojazdu nie zachodziła po stronie właściciela pojazdu, tylko po stronie jego użytkownika. Nie można zatem mówić, że to właściciel pojazdu jest uprawniony do dochodzenia roszczenia, albowiem nie został on ograniczony w korzystaniu z uszkodzonego pojazdu, a tym samym nie poniósł z tego tytułu uszczerbku implikującego obowiązek odszkodowawczy. Najmu pojazdu dokonał M. P. (1) i to na jego rzecz została wystawiona faktura, a więc to na nim, a nie na właścicielu pojazdu J. S. (1) ciążył obowiązek uregulowania należności. Również w odwołaniu od decyzji zakładu ubezpieczeniowego jako poszkodowany został wskazany M. P. (1). Wobec tego Sąd ustalił, że ewentualnym poszkodowanym był nie właściciel pojazdu, ale jego zięć (użytkownik pojazdu), albowiem to on na skutek kolizji został pozbawiony możliwości korzystania z pojazdu, a zatem on jako poszkodowany uprawniony był do dochodzenia odszkodowania w tym zakresie.

Następnie Sąd Rejonowy zwrócił uwagę, że podmiotem, który przelał na powoda roszczenie o zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego, był J. S. (1). Sąd przytoczył treść art. 509 § 1 i 2 k.c. i wskazał, że konsekwencją zawarcia umowy przelewu jest wyłączenie dotychczasowego wierzyciela ze stosunku zobowiązaniowego wiążącego z dłużnikiem i zajęcie jego miejsca przez nabywcę wierzytelności. Przelew wywołuje bezpośrednie skutki wobec dłużnika po stronie, którego powstaje obowiązek świadczenia w stosunku do nabywcy wierzytelności. Kluczową zatem kwestią dla skuteczności umowy cesji jest posiadanie przez cedenta uprawnień, które mają być jej przedmiotem. W myśl zasady obowiązującej przy każdym nabyciu pochodnym (a takim jest niewątpliwie zbycie wierzytelności), że nikt nie może przenieść na drugiego więcej praw niż sam posiada, poszkodowany skutecznie mógłby przenieść na powoda tylko wierzytelności rzeczywiście jemu przysługujące względem pozwanej w związku ze zdarzeniem wywołującym szkodę. Z treści umowy cesji wierzytelności wynika, że M. P. (1) działał w imieniu J. S. (1), zatem nie mógł przenieść własnych wierzytelności na rzecz powoda. W podsumowaniu Sąd Rejonowy wskazał, że cesja nieistniejącej po stronie właściciela pojazdu wierzytelności nie mogła po stronie cesjonariusza przynieść oczekiwanego nabycia, a co za tym idzie nie zachodziły podstawy uzasadniające zasądzenie wierzytelności, której powód nie nabył.

Sąd I instancji wyjaśnił, że ustaleń dokonał w oparciu o przedłożone do akt dowody z dokumentów, których prawdziwości strony nie kwestionowały, a także na podstawie zeznań świadka J. S. (1) oraz powoda P. H., ponieważ ich zeznania były spójne i logiczne oraz pozostawały w zgodzie z pozostałym zebranym w sprawie materiałem dowodowym.

Uzasadniając rozstrzygnięcie o kosztach procesu Są Rejonowy przywołał treść art. 108 § 1 k.p.c., 98 k.p.c. i § 6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U.2013.490 j.t.)

Powyższy wyrok zaskarżył w całości powód, formułując następujące zarzuty:

1. naruszenie przepisów prawa materialnego, a mianowicie:

a) art. 509 § 1 k.c. poprzez błędną jego wykładnie i niewłaściwe zastosowanie, które skutkowało przyjęciem przez Sąd I instancji, że umowa cesji wierzytelności zawarta między powodem i poszkodowanym J. S. (1) była bezskuteczna, a co za tym idzie powód nie miał legitymacji czynnej do występowania z roszczeniem o najem pojazdu zastępczego, podczas gdy powód skutecznie nabył roszczenie od poszkodowanego J. S. (1) w przedmiocie zwrotu kosztów wynajęcia pojazdu zastępczego i był legitymowany czynnie do występowania w przedmiotowej sprawie,

b) art. 65 § 1 i 2 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i błędną wykładnię umowy cesji wierzytelności z dnia 19 sierpnia 2013 roku oraz umowy najmu samochodu z dnia 19 sierpnia 2013 roku i faktury VAT nr (...) z dnia 04 września 2013 roku i w konsekwencji przyjęcie, iż powód nie był legitymowany czynnie do występowania z powództwem w niniejszej sprawie, podczas gdy zarówno umowa najmu, faktura VAT, jak i cesja wierzytelności w sposób niewątpliwy dotyczą roszczenia o zwrot kosztów najmu samochodu zastępczego, z którym na drogę sądową wystąpił powód,

2. naruszenie przepisów postępowania mające istotny wpływ na wynik sprawy, a mianowicie:

a) art. 233 §1 k.p.c., poprzez dowolną ocenę dowodów zgromadzonych w aktach sprawy sprzeczną z zasadami logiki i doświadczenia, polegającą na:

- nieprawidłowym przyjęciu, iż status „poszkodowanego" w przedmiotowej sprawie, tj. o zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego przysługuje wyłącznie użytkownikowi uszkodzonego pojazdu, podczas gdy poszkodowanym jest nie tylko użytkownik, ale również i właściciel uszkodzonego pojazdu,

- błędnym uznaniu, iż umowa najmu samochodu z dnia 19 sierpnia 2013 roku zawarta przez M. P. (1) nie była związana ze szkodą w pojeździe J. S. (1) z dnia 28 lipca 2013 roku, podczas gdy ze zgromadzonych w sprawie dowodów wynika wniosek przeciwny, a na etapie postępowania likwidacyjnego szkody pozwana tej okoliczności nie kwestionowała,

- nieprawidłowym przyjęciu, iż właściciel uszkodzonego samochodu - tj. J. S. (1) - przed zdarzeniem z dnia 28 lipca 2013 roku, w ogóle nie korzystał z tego pojazdu, podczas gdy z jego zeznań wynika, że samochód był używany przez wszystkich członków rodziny.

W oparciu o wyżej wskazane zarzuty powód wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego, ewentualnie o dopuszczenie wnioskowanego w pozwie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu rzeczoznawstwa samochodowego, zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości oraz zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu apelacji znalazły się wywody na temat tego, że przez sam fakt uszkodzenia pojazdu jego właściciel ponosi szkodę, gdyż traci prawo do korzystania z pojazdu i do rozporządzania pojazdem, może więc wynająć pojazd zastępczy. W niniejszej sprawie J. S. (1) musiał to zrobić także dlatego, że był użyczającym pojazd i musiał wywiązać się z umowy wobec zięcia. Zatem J. S. (1) jest w niniejszej sprawie poszkodowanym i mógł scedować na powoda swoje roszczenia związane z najmem.

Skarżący zakwestionował też ustalenie Sądu I instancji, iż uszkodzony pojazd marki T. (...) był używany wyłącznie przez M. P. (1), wskazując, że Sąd pominął zeznania świadka J. S. (1), który oświadczył, że oba samochody, jakie znajdowały się w gospodarstwie domowym były „udostępnione na potrzeby użytku rodzinnego” i że „jak jest potrzeba to samochód się używa, jest on dowolnie używany przez użytkowników". Jednocześnie świadek nie wypowiadał się, że on nie używał uszkodzonego pojazdu. Z zeznań J. S. wynika zdaniem apelującego jednoznacznie, że z uszkodzonego pojazdu korzystali wszyscy członkowie rodziny, w tym J. S.. Zatem Sąd I instancji naruszył art. 233 §1 k.p.c., poprzez błędne ustalenie, że J. S. (1) nie używał uszkodzonego pojazdu i przez to nie można go traktować jako osobę, której przysługuje roszczenie o zwrot kosztów wynajęcia pojazdu zastępczego, co skutkowało przyjęciem, iż cesja wierzytelności jest nieskuteczna i w rezultacie oddaleniem powództwa.

Następnie przytoczono orzeczenia sądów, przemawiające zdaniem skarżącego za uznaniem, iż zasadność żądania zwrotu kosztów najmu pojazdu zastępczego wynika z samego faktu wyłączenia pojazdu z ruchu i że poszkodowanym w niniejszej sprawie jest przede wszystkim właściciel pojazdu.

Skarżący wskazał też, że Sąd I instancji dokonał nieprawidłowej wykładni umowy najmu samochodu z dnia 19 sierpnia 2013 roku oraz faktury VAT nr (...) z dnia 04 września 2013 roku, uznając, że stroną umowy najmu był M. P. (1) oraz, że na nim ciążył obowiązek uregulowania faktury VAT. Sąd ograniczył się bowiem wyłącznie do analizy treści umowy najmu, pomijając całkowicie okoliczności towarzyszące zawarciu umowy oraz zeznania świadka J. S. (1). Przy ocenie oświadczeń woli stron zawierających umowę najmu samochodu należało wziąć pod uwagę fakt, że M. P. (1) dysponował upoważnieniem od właściciela pojazdu - J. S. (1), do dokonywania w jego imieniu wszystkich czynności związanych z likwidacją szkody. Ponadto, świadek J. S. (1) na rozprawie w dniu 16 września 2015 roku zeznał, że „zięć działał w moim imieniu, bo ja byłem zajęty". Nie ulega zatem zdaniem skarżącego wątpliwości, że de facto stroną zawartej umowy najmu pojazdu zastępczego był J. S. (1), a nie M. P. (1). Roszczenie o zwrot kosztów najmu pojazdu zastępczego przysługiwało więc J. S. (1), a nie M. P. (1).

Ponadto skarżący wskazał, że nie ma żadnych wątpliwości, że umowa najmu pojazdu zastępczego była zawarta w związku ze szkodą z dnia 28 lipca 2013 roku. Sama pozwana również nie negowała tej okoliczności. Bez znaczenia natomiast pozostaje fakt, iż powód w pismach kierowanych do pozwanej jako „poszkodowanego” wskazywał M. P. (1). Powód bowiem nie zawierałby umowy cesji wierzytelności z właścicielem pojazdu, gdyby nie traktował go jako „poszkodowanego". Zawarcie bezskutecznej umowy cesji wierzytelności nie leżałoby w interesie powoda.

Pozwana wniosła o oddalenie apelacji i zasądzenie od powoda kosztów postępowania apelacyjnego, w całości aprobując ustalenia i wnioski prawne Sądu Rejonowego.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje

Apelacja jest nieuzasadniona.

Sąd Rejonowy należycie przeprowadził postępowanie dowodowe i ocenił jego wyniki, w rezultacie niewadliwie ustalił stan faktyczny. Sąd Okręgowy ustalenia te przyjmuje za własne, bez konieczności ponownego ich przytaczania. Prawidłowa jest także ocena prawna, dokonana przez Sąd Rejonowy.

W pierwszej kolejności rozważyć należy zarzut błędu w ustaleniach faktycznych, jako że treść dokonanych ustaleń rzutuje na sposób stosowania prawa.

Skarżący twierdzi, iż Sąd Rejonowy nieprawidłowo ustalił, że poszkodowanym jest wyłącznie użytkownik pojazdu, że umowa najmu nie była związana ze szkodą w pojeździe J. S. (1) i J. S. (1) nie korzystał z pojazdu. Zarzuty te są chybione. Jeśli idzie o fakt poniesienia szkody przez J. S. (1), to Sąd Rejonowy prawidłowo ustalił, że pojazd J. S. (1) uległ uszkodzeniu na skutek wypadku komunikacyjnego. Natomiast Sąd nie ustalił, bo nie miał w tym zakresie żadnego materiału dowodowego i nie mógł wobec tego ustalić, że J. S. (1) poniósł uszczerbek majątkowy związany z kosztem wynajmu pojazdu zastępczego, a tylko takie ustalenie było istotne w świetle formułowanych przez powoda roszczeń. Całość zarzutów dotyczących statusu J. S. (1) jest wynikiem niezrozumienia przez autora apelacji pojęcia szkody na gruncie prawa cywilnego. Otóż zgodnie z art. 361 § 2 k.c. w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono. Szkodą jest powstała wbrew woli poszkodowanego różnica między obecnym jego stanem majątkowym, a tym stanem jaki by istniał, gdyby nie nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. Majątek zaś jest ogółem aktywów i pasywów. Rodzaj szkody majątkowej w postaci straty (damnum emergens) polega na zmniejszeniu majątku poszkodowanego, wyrażającym się uszczupleniem aktywów lub powiększeniem pasywów, wskutek zdarzenia, z którym związana jest czyjaś odpowiedzialność. Natomiast utracony zysk (lucrum cessans) to wartości, o które zwiększyłby się majątek poszkodowanego, gdyby nie zdarzenie wyrządzające szkodę. Dla ustalenia istnienia oraz wysokości szkody w postaci straty stosuje się metodę dyferencjacyjną, polegającą na porównaniu rzeczywistego stanu majątku poszkodowanego przed zdarzeniem sprawczym ze stanem istniejącym po tym zdarzeniu. Gdy majątek jest niższy od stanu sprzed zdarzenia sprawczego, wówczas poszkodowany poniósł szkodę w postaci straty, natomiast gdy majątek jest taki sam lub wyższy, oznacza to, że poszkodowany nie poniósł straty.

W świetle powyższego nie podlega naprawieniu szkoda, polegająca wyłącznie na utracie możliwości korzystania z rzeczy czy dysponowania rzeczą – a o takiej tylko szkodzie mowa w apelacji. O ile bowiem podmiot, który traci możliwość korzystania z rzeczy, nie ponosi wydatków w związku z korzystaniem z zamiennika, to szkoda ma charakter niemajątkowy, a w takim wypadku zadośćuczynienie pieniężne możliwe jest tylko w wypadkach przewidzianych w ustawie. Wynagrodzenie za przejściową utratę możliwości korzystania z rzeczy oznaczałoby w istocie nieprzewidziane prawem zadośćuczynienie za doznaną krzywdę w postaci odczucia przykrości i dyskomfortu. Ta dolegliwość nie stanowi szkody majątkowej, ponieważ nie prowadzi do zmniejszenia majątku właściciela uszkodzonego pojazdu. Jest to pogląd utrwalony w orzecznictwie - w dniu 17 listopada 2011 r. Sąd Najwyższy w sprawie sygn. akt III CZP 05/11 podjął uchwałę o następującej treści: „Odpowiedzialność ubezpieczyciela z tytułu umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za uszkodzenie albo zniszczenie pojazdu mechanicznego niesłużącego do prowadzenia działalności gospodarczej obejmuje celowe i ekonomicznie uzasadnione wydatki na najem pojazdu zastępczego; nie jest ona uzależniona od niemożności korzystania przez poszkodowanego z komunikacji zbiorowej.” W uzasadnieniu natomiast wskazano, że utrata możliwości korzystania z uszkodzonego lub zniszczonego samochodu nie powoduje samoistnego uszczerbku majątkowego odnoszącego się do tej rzeczy, niezależnie od jej przeznaczenia i od tego, że nawet w tym ujęciu byłaby w pełni wyliczalna od strony nominalnej, np. według stawek czynszu najmu obowiązujących na lokalnym rynku dla pojazdu mechanicznego o zasadniczo podobnej klasie w określonej jednostce. Utrata możliwości korzystania z rzeczy np. z pojazdu mechanicznego nie jest zatem szkodą majątkową samą w sobie. Szkodą majątkową jest zobowiązanie powstałe z tytułu umowy najmu pojazdu zastępczego – spełniony lub wymagalny czynsz najmu. Sąd Najwyższy nie podzielił więc lansowanego w apelacji poglądu, że już sama utrata możliwości korzystania z rzeczy stanowi szkodę majątkową.

W niniejszej sprawie bezspornym jest, że cedent – a więc J. S. (1) – żadnych wydatków w związku z wynajmem nie poniósł i nie jest do nich zobowiązany. Nie on bowiem jest stroną umowy najmu i nie na niego opiewa wystawiona przez wynajmującego faktura. W pełni prawidłowy jest więc wniosek Sądu Rejonowego, że J. S. (1) nie poniósł szkody, rozumianej jako rzeczywisty uszczerbek – zmniejszenie aktywów (środków pieniężnych na skutek zapłaty czynszu) lub zwiększenie pasywów (powstanie długu z tytułu czynszu)

Trzeba dodać, że w tej samej uchwale wyrażono inny istotny na gruncie niniejszej sprawy pogląd - w ocenie Sądu Najwyższego najem nie jest celowy, a tym samym nie jest ekonomicznie uzasadniony, jeżeli poszkodowany posiada inny, wolny i nadający się do wykorzystania pojazd mechaniczny. Tymczasem z zeznań J. S. wynika, że w jego rodzinie były co najmniej 3 samochody, używane wg potrzeb przez domowników (żonę J. S., jego zięcia i córkę), a do dyspozycji zięcia i córki był jeszcze O. (...), który świadek określił jako „samochód zięcia”. Stawia to pod znakiem zapytania celowość wynajmu pojazdu zastępczego w ogóle, zwłaszcza, że świadek nie pamiętał, dlaczego O. (...) nie mógł zastąpić T. (wskazał ogólnikowo „nie wiem, dlaczego nie pojechali O., mógł być uszkodzony”). To, że J. S. ewentualnie także w razie potrzeby mógł korzystać z T., nie rodziło po jego stronie potrzeby najmu pojazdu zastępczego, skoro w rodzinie nadal były 2 inne pojazdy, w każdym razie z zeznań świadka taka potrzeba nie wynika. W takim wypadku oczywistym staje się, że J. S. (1) nie mógł ponieść takiej szkody, związanej z wynajmem pojazdu zastępczego, która podlegałaby refundacji przez zakład ubezpieczeń.

Zupełnie chybione są zarzuty naruszenia prawa materialnego, dotyczące wykładni oświadczenia woli (umowy najmu). Zgodnie z art. 65 § 1 i 2 k.c. oświadczenie woli oświadczenie woli należy tak tłumaczyć, jak tego wymagają ze względu na okoliczności, w których złożone zostało, zasady współżycia społecznego oraz ustalone zwyczaje. W umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu.

W aktualnym orzecznictwie podkreśla się, że przy wykładni treści dokumentów prymat należy przyznawać w zasadzie wykładni językowej (S. R. w Komentarzu do kodeksu cywilnego, Księga pierwsza, Część ogólna, W., 1998, s 171 i cytowane tam orzecznictwo).

Jakkolwiek więc reguły wykładni nakazują uwzględnić kontekst złożonego oświadczenia woli i okoliczności, w jakich oświadczenie zostało złożone, to jednak nie budzi wątpliwości, że umowa najmu została zawarta przez M. P. (1), a nie J. S. (1). Wprawdzie M. P. dysponował pełnomocnictwem od J. S., lecz nie oznacza to, że umowę najmu zawarł w cudzym imieniu. Aby bowiem skutki działania pełnomocnika powstały w sferze mocodawcy, niezbędne jest ujawnienie przed drugą stroną czynności działania w cudzym imieniu. Ani z samej treści umowy, ani z innych dowodów nie wynika, by M. P. (1), zawierając umowę najmu, oświadczył, że czyni to w imieniu J. S. (1) (lub dał temu wyraz w inny, zrozumiały dla adresata sposób). Jest to zresztą logiczne, skoro to M. P. utracił możliwość korzystania z pojazdu, a więc to jemu potrzebny był pojazd zastępczy. Gdyby przyjąć, że było inaczej – że najemcą był J. S. – to należałoby taki najem ocenić jako wydatek zbędny i niecelowy, skoro J. S. dysponował innym pojazdem. Umowa najmu jest jednak jednoznaczna – jako najemca i podmiot zobowiązany do zapłaty czynszu występuje M. P., zgodnie z treścią umowy została też wystawiona faktura. Prawidłowy jest więc wniosek Sądu Rejonowego, że J. S. (1) nie dysponował wierzytelnością z tytułu kosztów najmu pojazdu zastępczego, a więc nie mógł przenieść takowej na powoda. Co za tym idzie, Sąd nie naruszył art. 509 § 1 k.c., który przewiduje treść i skutki umowy przelewu.

Z wyżej przedstawionych przyczyn apelacja, jako nieuzasadniona, podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.

O kosztach procesu w postępowaniu odwoławczym orzeczono na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. zasądzając od powoda na rzecz pozwanej kwotę 300 zł tytułem wynagrodzenia pełnomocnika, stosownie do § 2 ust. 1 i 2 zw. z § 6 pkt 3 i § 12 ust 1 pkt 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu.

SSO P. S. SSO A. W. SSR (del.) A. W.