Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 39/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 marca 2016 r.

Sąd Rejonowy w Biskupcu I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Andrzej Łotowski

Protokolant:

Magdalena Podlińska

po rozpoznaniu w dniu 01 marca 2016 r. w Biskupcu

na rozprawie

sprawy z powództwa K. D.

przeciwko Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu w W.

o odszkodowanie

1.  zasądza od pozwanego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego w W. na rzecz powódki K. D. kwotę 14.150 zł (czternaście tysięcy sto pięćdziesiąt) z odsetkami ustawowymi od kwot

14.000 zł od dnia 22.11.2013 r. do dnia zapłaty;

150 zł od dnia 17.07.2014 r. do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

3.  rozdziela koszty procesu pomiędzy stronami stosunkowo, pozostawiając ich szczegółowe wyliczenie referendarzowi sądowemu.

UZASADNIENIE

Pozwem z dnia 17 lipca 2014r. (data prezentaty) pełnomocnik powódki wniósł o zasądzenie od pozwanego Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego na rzecz powódki K. D. kwoty 19150 zł tytułem dopłaty zadośćuczynienia za doznaną krzywdę oraz odszkodowania za koszty leczenia i konsultacji lekarskich wraz z ustawowymi odsetkami od kwoty 19000 zł od dnia 22 listopada 2013r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 150zł. od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty. Nadto wniósł o zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu pełnomocnik powódki podał, że powódka w dniu 24 listopada 2012 r. uległa wypadkowi drogowemu. W bok pojazdu, który prowadziła powódka, z impetem wjechał inny pojazd, którego kierowca zbiegł z miejsca zdarzenia. Jak wskazał pełnomocnik powódki, w wyniku wypadku powódka doznała stłuczenia kręgosłupa lędźwiowo — krzyżowego oraz wykręcenia kręgosłupa szyjnego. Ponadto, bezpośrednio po wypadku, doskwierał powódce silny ból pośladków i karku. Na miejscu interweniowała Policja i Pogotowie (...), które to ostatnie przewiozło powódkę Izby Przyjęć Szpitala w B.. Po konsultacjach lekarskich, podaniu leków i opatrzeniu powódki, wypisano ją do domu. Jednak na następny dzień po zdarzeniu, powódka zaczęła odczuwać niepokojące dolegliwości i coraz silniejszy ból. W związku z tym powódka udała się do (...) w B. oraz do Lekarza Rodzinnego. Zalecono tam powódce noszenie kołnierza ortopedycznego przez okres 4 tygodni, podano leki przeciwbólowe, niesterydowe leki przeciwzapalne oraz leki obniżające napięcie mięśniowe. Dodatkowymi zaleceniami było wykonywanie ćwiczeń usprawniających w domu. Obok dolegliwości natury fizycznej pojawiły się u powódki niepokojące i uciążliwe cierpienia w sferze psychicznej. Powódka bezpośrednio po wypadku cierpiała na bezsenność, odczuwa lęk przed jazdą samochodem, również jako pasażer, a myśli związane z wypadkiem długo do niej nawracały. Skutki zdarzenia z dnia 24 listopada 2012 r. nie pozostały bez wpływu na jej relacje rodzinne. W wyniku obrażeń powódka była zmuszona ograniczyć zajmowanie się własnym dzieckiem - nie mogła iść z dzieckiem na spacer, podnosić go, uczestniczyć w zabawach. Negatywnie wpłynęło to na kondycje psychiczną powódki. W następstwie obrażeń powódce musiały pomagać osoby trzecie również przy wykonywaniu czynności życia codziennego. Ponadto, jak wskazał pełnomocnik powódki, w wyniku obrażeń powódka nie może przebywać długo w jednej pozycji, gdyż powoduje to silne bóle w kręgów szyjnych, co wywołuje uzasadnione poczucie bezradności i frustracji. Powódka cierpiała również z powodu długotrwałego zwolnienia lekarskiego, a obrażenia kręgosłupa, które powódka odniosła w zdarzeniu skutecznie utrudniały jej świadczenie pracy po powrocie ze zwolnienia.

Powyżej opisany natłok ujemnych przeżyć uzasadnia przyznanie powódce dalszej kwoty tytułem zadośćuczynienia. Obecnie powódka skarży się na przewlekłą rwę ramienną lewostronną. Dolegliwości ze strony kręgosłupa nasilają się po długotrwałym przebywaniu w jednej pozycji oraz po przeciążeniach. Wciąż obawia się jazdy samochodem, miewa obniżony nastrój i zaburzenia snu.

W związku z powyższą krzywdą pozwany w toku postępowania likwidacyjnego wypłacił powódce kwotę 1.000 zł.

W ocenie powódki kwota zadośćuczynienia była rażąco zaniżona, a brak zwrotu kosztów leczenia nie znajduje uzasadnienia na gruncie aktualnie obowiązujących przepisów prawa. Jak podał pełnomocnik powódki bezspornie należy uznać, iż w świetle powyższych krzywd jakich doznała powódka w wyniku zdarzenia z dnia 24 listopada 2012 r. oraz na gruncie aktualnie obowiązujących przepisów prawa i ugruntowanych poglądów Sądu Najwyższego i Sądów powszechnych przyznana przez pozwanego kwota jest rażąco niska. Powódka doznała obrażeń eliminujących ją z aktywnego życia na kilkanaście tygodni. Przeszła szereg uciążliwych badań oraz musiała zażywać dużą ilość środków farmakologicznych i nosiła kołnierz ortopedyczny przez 4 tygodnie. Dodatkowo brak świadomości jakie konsekwencje na jej życie miało zdarzenie z dnia 24 listopada 2012 r. dodatkowo potęgowało u niej cierpienia, bezradność i frustrację. Była zmuszona zrezygnować z wszelkich rozrywek i przyjemności życia codziennego, a ponadto znacznie ograniczyć zajmowanie się swoją dwuletnią córką. Długo po wypadku cierpiała na bezsenność, miewała stany depresyjne i wciąż odczuwa obawy związane z prowadzeniem samochodu bądź byciem jego pasażerem. Przebywała na długotrwałym zwolnieniu lekarskim, a w okresie rekonwalescencji musiał korzystać z pomocy osób trzecich przy wykonywaniu podstawowych czynności. Pełnomocnik powódki podał, iż u powódki skala dolegliwości fizycznych i psychicznych oraz młody wiek powódki nie pozwala na przyjęcie, że uzyskana od pozwanego kwota jest wystarczająca dla pełnej kompensaty doznanego uszczerbku. Pełnomocnik powódki, wskazał, że do najczęściej powtarzających się czynników współkształtujących wysokość zadośćuczynienia wymienianych w orzecznictwie należą właśnie ograniczenie w wykonywaniu czynności życia codziennego oraz poczucie bezradności życiowej. W związku z tym żądana kwota dopłaty należnego powódce zadośćuczynienia jest bez wątpienia w pełni uzasadniona.

Pełnomocnik powódki, nadto wskazał, iż odszkodowanie w kwocie 150 zł dochodzone niniejszym pozwem wynika z kosztu prywatnych konsultacji lekarskich jakiej powódka poddała się przed wytoczeniem procesu (pozew k. 2-4).

Dnia 31 grudnia 2014r (data prezentaty) pozwany Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny z siedzibą w W. złożył odpowiedź na pozew, w którym wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych lub na podstawie spisu kosztów w przypadku jego przedstawienia.

W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew pozwany podał, iż zgodnie z twierdzeniem powódki do wypadku doszło dnia 24 listopada 2012 r. Nieznany, kierujący nieznanym pojazdem sprawca uderzył w pojazd, w którym znajdowała się powódka oraz pasażer. Pozwany nie kwestionując swojej odpowiedzialności za przedmiotowe zdarzenie wypłacił powódce kwotę 1000 zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę. Powyższa kwota została ustalona w oparciu o dokładną analizę charakteru doznanego urazu, sposobu leczenia i udokumentowanego okresu leczenia, a także z uwzględnieniem takich czynników jak możliwe utrudnienia w życiu codziennym, ewentualne skutki jakie niesie ze sobą doznany uraz, trwałość skutków, wiek powódki oraz aktualne warunki ekonomiczne społeczeństwa. Pozwany podał, iż jak wynika z okoliczności sprawy doznany przez powódkę uraz nie był poważny i miał on charakter przemijający. Jednocześnie z dokumentacji medycznej nie wynika, aby powódka doznała urazu kręgosłupa szyjnego. U powódki nie stwierdzono obrażeń pourazowych. Powódka doznała jedynie ogólnych potłuczeń kręgosłupa, co nie skutkowało powstaniem trwałych zmian. W toku postępowania likwidacyjnego sporządzono opinię lekarską, w której ustalono uszczerbek na zdrowiu w wysokości 0 %. Wskazano, że powódka rokuje pełnym wyzdrowieniem, a wypadek nie miał wpływu na funkcjonowanie organizmu, jako całości oraz w samoobsłudze. Zdaniem pozwanego, uraz doznany przez powódkę nie spowodował trwałych następstw. Uraz ten miał charakter przemijający. O powyższym świadczy również brak wdrożenia leczenia rehabilitacyjnego oraz leczenia farmakologicznego. Z dokumentacji medycznej nie wynika, aby leczenie nie uległo zakończeniu. Niezdolność powódki do pracy trwała zaledwie jeden miesiąc. Zarówno z karty informacyjnej Izby Przyjęć, jak i z karty czynności ratunkowych nie wynika, aby powódka doznała urazu kręgosłupa szyjnego. W rozpoznaniu wpisano symbol S30, oznaczający „Powierzchowny uraz brzucha, dolnej części grzbietu i miednicy". Nadto, w orzeczeniu lekarskim z dnia 15.05.2014 r. stwierdzono: „Teraz skargi na bóle kręgosłupa szyjnego (...)". Powyższe oznacza, że dolegliwości bólowe kręgosłupa szyjnego nie istniały bezpośrednio po wypadku, lecz ujawniły się długo po nim (po prawie dwóch latach). Wcześniej nigdy nie zdiagnozowano dolegliwości kręgosłupa szyjnego. W ocenie pozwanego uraz kręgosłupa szyjnego i stwierdzona w orzeczeniu z 15.05.2014 r. rwa ramienna pozostają poza związkiem przyczynowo-skutkowym z wypadkiem. Nadto pozwany wskazał, iż niestwierdzenie u powódki po wypadku urazu kręgosłupa szyjnego stanowiło przyczynę odmowy w toku postępowania likwidacyjnego refundacji kosztów zakupu kołnierza ortopedycznego. Istnienie wcześniejszych urazów i schorzeń samoistnych i ich wpływ na leczenie oraz stan zdrowia powódki. Pozwany nadto podał, iż jak wynika dokumentacji medycznej przedłożonej do pozwu u powódki stwierdzono zmiany zwyrodnieniowe kręgów C6/C7 pod postacią uwypuklenia krążka modelującego worek oponowy, kręgów L4/L5 i L5/S1 pod postacią dehydratacji i przepuklin oraz kręgów L4 i L5 w postaci osteofitów. Jak powszechnie wiadomo zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa nie powstają nagle. Rozwijają się one stopniowo przez wiele lat. Należy więc domniemywać, że istniały one również przed wypadkiem. Wcześniejsze urazy oraz zmiany zwyrodnieniowe mogą mieć natomiast wpływ na stan zdrowia i leczenie poszkodowanego w wypadku drogowym. Zgodnie z art. 361 § 1 kc pozwany ponosi odpowiedzialność wyłącznie za normalne następstwa szkody, pozostające w adekwatnym związku przyczynowym z wypadkiem ubezpieczeniowym. Poza związkiem przyczynowym pozostają natomiast skutki wynikające nie z wypadku drogowego, lecz z istnienia wcześniejszych zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa. W zakresie skutków wynikających z tego urazu pozwany nie może ponosić odpowiedzialności. Pozwany ponadto podniósł że roszczenie z tytułu zadośćuczynienia pieniężnego nie może być traktowane jako środek, który automatycznie zostanie uznany za zasadny w każdej sytuacji, w której doszło do urazu ciała. Podobnie jak w ramach innych regulacji przewidujących przyznanie zadośćuczynienia pieniężnego, ustawodawca także w przypadku regulacji art. 445 k.c. używa formy fakultatywnej, wskazując wyraźnie na to, że sąd „może” Pozwany wskazał, iż tym samym kwota zadośćuczynienia została ustalona na poziomie adekwatnym do doznanej krzywdy i wyczerpuje roszczenie w całości. Wobec powyższego pozwany wykonał ciążące na nim zobowiązanie w całości, a roszczenie powódki jest bezzasadne.

Pozwany wskazał, iż powódka dochodzi kwoty 150 zł tytułem kosztów prywatnej wizyty lekarskiej udokumentowanych rachunkiem z dnia 15.05.2014 r. Przede wszystkim pozwany podnosi, że podczas wizyty lekarskiej w dniu 15.05.2014 r., za którą wystawiony został ww. rachunek, zdiagnozowano u powódki rwę ramienna - zdaniem pozwanego nie pozostającą w związku przyczynowo-skutkowym z wypadkiem. Wizyta miała miejsce prawie dwa lata po wypadku z dnia 24.11.2012 r. Biorąc pod uwagę, że dotyczyła ona stanu zdrowia powódki nie wynikające z wypadku, koszt poniesiony z tego tytułu pozostaje również poza związkiem przyczynowo-skutkowym z wypadkiem i nie podlega on kompensacji. Pozwany podał, iż z ostrożności procesowej, na wypadek uznania przez tut. Sąd, że wydatek z tytułu prywatnej wizyty lekarskiej pozostaje w związku przyczynowym z wypadkiem, pozwany podnosi, że nie decydując się na skorzystanie z usług leczniczych refundowanych w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia powódka nie dopełniła obowiązku minimalizacji szkody. Pozwany wskazał, iż jest zobowiązany do zapłaty odszkodowania tytułem zwrotu kosztów leczenia tylko wówczas jeśli powód wykaże że celowe jest stosowanie takich metod lecznictwa, zabiegów lub środków, które nie wchodzą w zakres leczenia uspołecznionego (wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 26 listopada 1991 r. sygn. III APr 75/91). Regułą jest finansowanie świadczeń zdrowotnych ze środków publicznych. Pozwany podniósł, iż powódka nie udowodniła niemożności skorzystania z leczenia w ramach publicznej służby zdrowia. Wybór przez powódkę alternatywnej, odpłatnej formy leczenia nie uzasadnia w tym względzie roszczenia powódki (odpowiedź na pozew k. 36-42).

Sąd ustalił i zważył, co następuje:

Dnia 24 listopada 2012 r. w B., na skrzyżowaniu ul. (...) z ul. (...), doszło do zdarzenia, w którym nieznany sprawca wyjeżdżając z drogi podporządkowanej nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującej samochodem osobowym marki N. (...) o nr rej. (...) K. D., jadącej ul (...), w wyniku czego uderzył w prawy bok tego pojazdu i uciekł z miejsca zdarzenia (akta szkody (...) na płycie CD).

W wyniku wypadku K. D. doznała stłuczenia kręgosłupa lędźwiowo — krzyżowego oraz wykręcenia kręgosłupa szyjnego. Ponadto, bezpośrednio po wypadku K. D. odczuwała ból pośladków i karku. Na miejscu interweniowała Policja i Pogotowie (...), które przewiozło K. D. do Izby Przyjęć Szpitala w B.. Po konsultacjach lekarskich, podaniu leków i opatrzeniu wypisano ją do domu. Następnie kontynuowała leczenie w (...), rehabilitowana (akta szkody (...) na płycie CD).

Dnia 22 marca 2013r. K. D. zgłosiła Ubezpieczeniowemu Funduszowi Gwarancyjnemu z siedzibą w W. roszczenie o zaplatę kwoty 16.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę w związku z wypadkiem w dniu 24 listopada 2012r. (k. 14-17).

Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny w dniu 22 października 2013r. przyznał i wpłacił K. D. kwotę 1.000 złotych tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę (k. 18).

W dniu 15 maja 2014r. K. D. udała się na badanie lekarskie w prywatnym gabinecie lekarskim S. R., z uwagi na bóle kręgu szyjnego z promieniowaniem do barku i całej kończyny górnej lewej,, odczucie obniżonej sprawności i osłabionej siły kończyny górnej lewej, ograniczenie ruchomości kręgosłupa szyjnego, bóle kręgów I-s z promieniowaniem pośladków. Powodem wizyty były również utrzymujące się lęki przed jazdą i w czasie jazdy samochodem, uporczywe nawracanie myśli związanych z wypadkiem, obniżenie nastroju, spadek zainteresowań i zaburzeń snu ( orzeczenie lekarskie k. 11, rachunek k. 23)

Żadna ze stron nie kwestionowała odpowiedzialności pozwanego za skutki zdarzenia w postaci obrażeń doznanych przez poszkodowaną w związku z omawianym zdarzeniem.

Sporny w przedmiotowej sprawie był zakres obrażeń jakich doznała powódka na skutek omawianego zdarzenia oraz jej obecny stan zdrowia.

Kryteria wyznaczające wysokość zadośćuczynienia, o którym mowa w art. 445§1 k.c. mają niewątpliwie charakter ocenny. W orzecznictwie Sądu Najwyższego ukształtowało się stanowisko, zgodnie z którym przy uwzględnieniu krzywdy poszkodowanego wysokość zadośćuczynienia powinna być utrzymana w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa (por. wyrok SN z dnia 6 czerwca 2003 r., IV CKN 213/01).

Za oczywiste należy także uznać, że jednym z kryteriów określających "odpowiedniość" zadośćuczynienia jest jego kompensacyjny charakter (por. m.in. wyrok SN z dnia 28 września 2001 r., III CKN 427/00), musi więc ono przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość, przy utrzymaniu jej jednak w rozsądnych granicach.

Zadośćuczynienie jest przede wszystkim środkiem rekompensaty krzywdy. Ten
kompensacyjny cel zadośćuczynienia ma polegać, zgodnie z językowym znaczeniem, na - z
natury rzeczy niedoskonałym - wynagrodzeniu krzywdy przez zaspokojenie w większym
zakresie potrzeb poszkodowanego. W tym celu poszkodowany powinien otrzymać od osoby
odpowiedzialnej za szkodę sumę pieniężną o tyle w konkretnych okolicznościach
odpowiednią, ażeby mógł za jej pomocą zatrzeć lub co najmniej złagodzić odczucie krzywdy
i odzyskać równowagę psychiczną. Nie ma natomiast w art. 445 k.c. podstaw do żądania
zasądzenia sumy pieniężnej w takiej wysokości, aby nie tylko stanowiła ona tak rozumiane
zadośćuczynienie, ale ponadto jeszcze - ze względu na swą wysokość - realizowała funkcję
represji majątkowej (uchwała SN z dnia 08.12.1973 r., sygn. III CZP 37/73, OSNC
(...)).

Decydujące znaczenie mają rzutujące na rozmiar krzywdy okoliczności takie jak stopień cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywność i czas trwania, nieodwracalność następstw uszkodzeń ciała lub wywołania rozstroju zdrowia, rodzaj wykonywanej pracy, szanse na przyszłość ( wyrok SN z 10.10.1967r., ICR 224/67, wyrok SN z dnia 09.1l.2007r., V CSK 245/07) Przepis art. 445 § 1 kc nie uzależnia możności dochodzenia zadośćuczynienia od doznania poważnych obrażeń czy też poważnego uszczerbku na zdrowiu (wyrok SN z dnia 15.0l.1974r. sygn. akt I CR 792/73).

Na gruncie doktryny przyjmuje się, iż podstawowe znaczenie dla określenia
odpowiedniej sumy, która miałaby stanowić jej pieniężna kompensatę jest ustalenie krzywdy.

W świetle ugruntowanej linii orzecznictwa, należy zdecydowanie podkreślić fakt, iż
ustalony stopień utraty zdrowia w żadnym razie nie jest równoznaczny z rozmiarem krzywdy
i wielkości należnego zadośćuczynienia ( wyrok SN z dnia 05.1 0.2005r., I PK 47105). Na
marginesie należy wskazać, iż trwałość skutków uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia nie
stanowi przesłanki żądania ochrony na podstawie art. 445 § 1 kc. ( wyrok SN z dnia
05.05.1967r., (...) 118/67). Wysokość zadośćuczynienia powinna odpowiadać wielkości
ustalonej krzywdy, ponieważ w przybliżeniu świadczenie stanowić ma ekwiwalent
utraconych dóbr.

Zdaniem Sądu rozmiar doznanej krzywdy przez powódkę w związku z wypadkiem w dniu 24 listopada 2012 r. należało ocenić na łączną kwotę 14.000 zł.

Wbrew twierdzeniom strony pozwanej, zawartym w uzasadnieniu odpowiedzi na pozew, że powódka na skutek omawianego zdarzenia, doznała jedynie ogólnych potłuczeń kręgosłupa, co nie skutkowało powstaniem trwałych zmian, następstwa wypadku w ocenie Sądu były o wiele poważniejsze .

Oceniając rozmiar i wysokość doznanej przez powódkę krzywdy w zakresie urazów kręgosłupa, wskazać należy, iż w wyniku przebytego wypadku doznała ona skręcenia kręgosłupa szyjnego, co skutkowało zespołem bólowym korzeniowym z tego odcinka kręgosłupa i co miało związek przyczynowo - skutkowy z wypadkiem. W skutek tego zdarzenia lekarz zalecił jej noszenie kołnierza ortopedycznego przez aż 4 tygodnie. Powódka ponadto przyjmowała leki przeciwbólowe, przeciwzapalne i obniżające napięcie mięśniowe oraz zalecono jej wykonywanie ćwiczeń.

Oceniając rozmiar i wysokość doznanej przez powódkę krzywdy w zakresie urazów kręgosłupa, wskazać należy ponadto, że u powódki został stwierdzony długotrwały uszczerbek na zdrowiu, trwający powyżej 6 miesięcy, związany z przebytym urazem. Długotrwały uszczerbek na zdrowiu został zbilansowany i ustalony w wysokości 5%.

Oceniając rozmiar i wysokość doznanej przez powódkę krzywdy w zakresie psychologicznym wskazać należy, że bezpośrednio po wypadku K. D. cierpiała na bezsenność, odczuwała lęk przed jazdą samochodem, również jako pasażer, a myśli związane z wypadkiem długo do niej nawracały. W wyniku obrażeń K. D. była zmuszona ograniczyć zajmowanie się własnym dzieckiem, co także negatywnie wpłynęło na jej kondycję psychiczną. Obecnie miewa obniżony nastrój i zaburzenia snu. Boi się przechodzić przez ulicę. Po wypadku przestała jeździć rowerem, mimo iż wcześniej to lubiła.

Oceniając rozmiar i wysokość doznanej przez powódkę krzywdy w zakresie psychologicznym wskazać należy również, że zdiagnozowano u niej Zespół (...) ( (...)) w związku z omawianym zdarzeniem. W związku z tym Zespół (...) ( (...)) stwierdzono u poszkodowanej uszczerbek na zdrowiu w wielkości 5%.

Wskazać ponadto należy, że obecnie powódka K. D. obawia się jazdy samochodem. Ma uraz psychiczny do poruszania się pojazdami mechanicznymi, odczuwa lęk i przerażenie na myśl, że ma wsiąść do samochodu. Uporczywie nawracają myśli związane z wypadkiem, co skutkuje obniżeniem nastroju. Przed wypadkiem z przyjemnością jeździła samochodem, teraz jeździ niechętnie. Czasem jednak pożycza samochód, ale wtedy jeździ tylko po mieście. Twierdzi, że jak prowadzi auto sama, to jakoś sobie z tym radzi - włącza głośno muzykę, żeby nie myśleć i nie wspominać wypadku. Natomiast gdy jeździ z dzieckiem, to odczuwa silny lęk przed tym, że ktoś w nią uderzy. Zwłaszcza wrażliwa jest, gdy jakieś auto zbliża się z prawej strony. Jeżeli ma możliwość, to stara się, by ktoś inny prowadził samochód. Jeżdżąc jako pasażer nadal odczuwa stres, ale jest on mniejszy. Opowiadając o tamtych wydarzeniach następuje u niej obniżenie nastroju oraz reakcje emocjonalne skutkujące płaczem. Dodatkowo nasila ten stan fakt nierozumienia przez nią tego typu reakcji z jej strony.

Fakty te potwierdzają w szczególności opinie biegłych z zakresu neurologii G. P. (k. 182-183, k. 214), biegłego z zakresu psychologii R. K. (k. 191-198, k. 247-252) oraz orzeczenie (k. 11).

Sąd podzielił powyższe opinie, jako sporządzone zgodnie z tezą dowodową, obowiązującymi przepisami oraz należycie i logicznie umotywowane.

Należy zauważyć, że opinia biegłego ma na celu ułatwienie sądowi należytej oceny zebranego materiału, w sytuacji gdy są potrzebne do tego wiadomości specjalne. Sama opinia nie może stanowić podstawy ustalenia okoliczności będących przedmiotem oceny biegłych. Opinia biegłego podlega jak i inne dowody ocenie zgodnie z art. 233 § 1 k.p.c., lecz odróżnia ją pod tym względem szczególne dla tego dowodu kryteria oceny, które stanowią: poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen, a także zgodność z zasadami logiki i wiedzy powszechnej (postanowienie SN z dnia 7 listopada 2000r., I CKN 1170/98, OSNC 2001, nr 4, poz. 64. Wiadomości specjalne mogą wynikać zarówno z przygotowania teoretycznego, jak i wykonywanej w danej dziedzinie pracy i nabytych umiejętności oceny występujących zagadnień.

Biegły powinien dysponować wysokim, profesjonalnym poziomem wiedzy w dziedzinie stanowiącej jego specjalność. Na bazie ogólnego postępu nauki zwiększa się stopień specjalizacji i odrębności w jej poszczególnych dziedzinach, które chociaż nierzadko wyrosłe z jednego pnia stają się z czasem oddzielnymi specjalnościami. Biegły w sposób należyty umotywował wnioski zawarte w sporządzonej opinii, a zatem dowód ten został prawidłowo przeprowadzony. Przyjmuję się bowiem, iż dowód z opinii biegłego jest prawidłowo przeprowadzony wówczas, gdy opinia zawiera uzasadnienie ostatecznych wniosków, sformułowane w sposób przystępny i zrozumiały dla osób nie posiadających wiadomości specjalnych (art. 278 § 1 KPC w związku z art. 285 § 1 KPC).

Ww. orzeczenie również było wiarygodne. Było ono w pełni zgodne z opiniami biegłych.

Biorąc powyższe pod uwagę niewątpliwym jest, iż powódce przysługuje uprawnienie do dochodzenia zwrotu wypłaconego poszkodowanej odszkodowania.

Jednakże żądana przez powódkę kwota 19.000 zł była kwotą zbyt wygórowaną. Należy wskazać, iż rokowania na przyszłość u powódki są dobre, mogą jednakże występować dolegliwości bólowe kręgosłupa C i L-S, wynikające jednak głównie z choroby samoistnej powódki, tj. dyskopatii lędźwiowej ze zmianami zwyrodnieniowymi kręgosłupa L-S, wymagające okresowego przyjmowania leków i korzystania z zabiegów fizykoterapii. Przebyty uraz u powódki nie spowodował znacznych ograniczeń w jej życiu, przeważają jedynie objawy choroby samoistnej kręgosłupa L-S. Za dolegliwości bólowe kręgosłupa L-S odpowiadają istniejące zmiany zwyrodnieniowe i dyskopatyczne tego odcinka. Powódka ma ona nabyte zachowania postrzegania obiektywnie niegroźnych sytuacji jako zagrażających i w sposób silny reaguje na nie stanami lęku nieadekwatnymi w stosunku do obiektywnego niebezpieczeństwa. Powódka radzi sobie ze stresem m.in. poprzez koncentrację na sobie, na własnych przeżyciach emocjonalnych. Wskazać należy, iż osoby takie mają tendencję do myślenia życzeniowego i fantazjowania, a działania takie mają na celu zmniejszenie napięcia emocjonalnego związanego z sytuacją stresową. Czasami jednak mogą one powiększać poczucie stresu, powodować wzrost napięcia lub przygnębienie. Jednocześnie osoby takie mają tendencję do myślenia, przeżywania i dążenia do doświadczania sytuacji, która stres ten wywołuje.

Mając powyższe na uwadze oraz mocy art. 445 k.c. orzeczono jak w sentencji orzeczenia.

Przepis art. 444 § 1 k.c. obejmuje wyłącznie wszystkie te koszty, które są wynikiem uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia, stanowią one zatem szkody osobiste. Natomiast nie mieszczą się w nich szkody powstałe w mieniu w wyniku tego samego zdarzenia, naprawienie tych szkód następuje na zasadach ogólnych tj. art. 361 k.c. Do kosztów objętych § 1 art. 444 należą więc m.in. koszty leczenia, urządzeń rekompensujących inwalidztwo, (proteza, wózek itp.), koszty celowe komunikacji pozostające w związku z chorobą (dojazdy do szpitala, na badania).

Obowiązek kompensaty kosztów obejmuje wszelkie koszty wywołane uszkodzeniem ciała lub rozstrojem zdrowia, a więc wszystkie niezbędne i celowe wydatki, bez względu na to, czy podjęte działania przyniosły poprawę zdrowia (por. wyrok SN z 9 stycznia 2008 r., II CSK 425/07, Mon. Praw. 2008, nr 3, s. 116). W szczególności będą to koszty leczenia, a więc wydatki związane z postawieniem diagnozy, terapią i rehabilitacją poszkodowanego. Ich zakres nie może ograniczać się do wydatków kompensowanych w ramach powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego, lecz powinien obejmować koszty działań, podjętych z uzasadnionym - zważywszy na aktualny stan wiedzy medycznej - przekonaniem o spodziewanej poprawie stanu zdrowia poszkodowanego (por. wyrok SN z 12 grudnia 2002 r., II CKN 1018/00, LEX nr 75352). Stąd uzasadnione może być żądanie zwrotu kosztów, jakie poszkodowany poniósł na konsultację u wybitnego specjalisty (por. wyrok SN z 26 czerwca 1969 r., II PR 217/69, OSN 1970, nr 3, poz. 50).

Zdaniem Sądu zasadne było żądanie powódki zwrotu kwoty 150 zł tytułem wydatków na wizytę u lekarza. Wbrew twierdzeniom strony pozwanej, zawartym w uzasadnieniu odpowiedzi na pozew, omawiana wizyta pozostawała w związku przyczynowym w ww. wypadkiem. Jej przedmiotem było zdiagnozowanie stanu zdrowia poszkodowanej w związku ze zdarzeniem z dnia 24 listopada 2012 r. wyniki wizyty przeczyły ustaleniom strony pozwanej w przeprowadzonym przez nią postępowaniu likwidacyjnym. Na skutek wizyty rozpoznano u powódki Zespół (...) ( (...)) i zakwalifikowano tenże uraz jako trwały uszczerbek na zdrowiu. Ww. wizyta były ponadto asumptem do złożenia skutecznego pozwu.

W ocenie Sądu powódka miała prawo do prywatnej wizyty lekarskiej, której cena nie była wygórowana. Wyrok, na który powołuje się w tej kwestii strona pozwana nie dotyczy omawianej sytuacji. Wyrok ten zapadł w sprawie o odmiennym stanie faktycznym i dotyczył prawa żądania zwrotu bądź wyłożenia z góry kosztów leczenia.

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 § 1 k.c. przyjmując pogląd wyrażony w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 18 lutego 2010r. (IICSK 434/09, niepubl.), że jest zatem zasadą, że zarówno odszkodowanie, jak i zadośćuczynienie za krzywdę stają się wymagalne po wezwaniu ubezpieczyciela przez poszkodowanego (pokrzywdzonego) do spełnienia świadczenia odszkodowawczego. Od tej chwili zatem biegnie termin naliczania odsetek za opóźnienie.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c., stosunkowo je rozdzielając, a szczegółowe wyliczenie kosztów procesu na podstawie art. 108 k.p.c. pozostawiono referendarzowi sądowemu.

Sąd orzekając o kosztach procesu na podstawie art. 100 k.p.c. stosunkowo je rozdzielił albowiem zasądził jedynie część żądanego przez stronę wynagrodzenia. W przypadku częściowego uwzględnienia żądań stron sąd, kierując się względami słuszności, może dokonać bądź wzajemnego zniesienia kosztów (ale w każdym wypadku obie strony ponoszą te koszty sądowe, które spowodowały swoimi czynnościami), bądź stosunkowego rozdzielenia kosztów, które polega na wyważonym rozłożeniu kosztów pomiędzy stronami, odpowiednio do wysokości, w jakiej zostały poniesione, oraz stosownie do wyniku postępowania (stopnia uwzględnienia i nieuwzględnienia żądań).