Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. II W 3/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 kwietnia 2016 r.

Sąd Rejonowy w Szczytnie w II Wydziale Karnym

w składzie:

Przewodniczący: SSR Jan Steraniec

Protokolant: sekr. sąd. Anna Werner

przy udziale oskarżyciela publicznego R. Z. z KPP S.

po rozpoznaniu na rozprawie dnia 13 kwietnia 2016 r.

sprawy przeciwko:

Z. L.

córce A. i B. z domu D., urodz. (...) w S.

obwinionej o to, że: w dniu 8 grudnia 2015 r. około godz. 12:00 w S. przy ulicy (...), woj. (...), poprzez agresywne zachowanie, wypowiadanie słów nieprzyzwoitych, rzucanie jajami i jabłkami zakłóciła spokój M. C.,

tj. za wykroczenie z art. 51 § 1 kw

I.  obwinioną Z. L. uznaje za winną popełnienia zarzucanego jej wykroczenia i za to z mocy art. 51 § 1 kw wymierza jej karę grzywny w kwocie 300,00 zł. (trzystu złotych),

II.  zasądza od Skarbu Państwa na adwokat J. F. tytułem wynagrodzenia za obronę z urzędu obwinionej Z. L. kwotę 180,00 złotych i tytułem podatku VAT kwotę 41,40 złotych.

III.  na podstawie art. 119 k.p.w. w zw. z art. 624 § 1 k.p.k. zwalnia obwinioną od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów postępowania w całości.

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy ustalił, co następuje:

Obwiniona Z. L. zamieszkuje na ulicy (...) w S.. Sąsiadami obwinionej do marca 2016 r. była rodzina C., z którymi obwiniona i jej rodzina pozostają od kilku lat w konflikcie. Małżonkowie S. C. i E. C. oraz ich 13-letni syn M. C. wyprowadzili się z miejsca zamieszkania na ulicy (...) w S. w związku z tym, że byli wielokrotnie wyzywani przez członków rodziny obwinionej, jak również dlatego, że otrzymywali listy z pogróżkami, podpisane imieniem i nazwiskiem lub inicjałami Z. L.. Ponadto rodzina L. kierowała do organów wymiaru sprawiedliwości zawiadomienia o popełnieniu na ich szkodę przestępstw i wykroczeń przez członków rodziny C., jednakże zgłoszenia te nie znalazły potwierdzenia w toku podjętych czynności procesowych. Pomimo że rodzina C. wyprowadziła się z ulicy (...) w S., w kwietniu 2016 r. obwiniona Z. L. zgłaszała policji, iż M. C. obrzuca kamieniami jej dom, z czego następie się wycofała, ponieważ przypomniała sobie, że rodzina C. nie mieszka już w jej sąsiedztwie.

W dniu 8 grudnia 2015 r. około godziny 12:00 M. C. przebywał na podwórku przed swoim domem na ulicy (...) w S., gdzie został zaatakowany przez Z. L., która zachowywała się agresywnie wobec pokrzywdzonego, wyzywała go słowami wulgarnymi, jak również rzucała w jego kierunku jajami i jabłkami. Około godziny 16:30 do domu wróciła E. C., która zauważyła, że elewacja, schody wejściowe i drzwi do jej domu są zabrudzone resztkami jabłek i jajek. Po uzyskaniu od syna informacji o zaistniałym zajściu wezwała na interwencję policję. Na miejsce, przyjechał patrol policji w składzie (...). W trakcie podjętych czynności, po wysłuchaniu najpierw M. C. a następnie Z. L., funkcjonariusze doszli do przekonania, że dopuściła się ona zakłócenia spokoju M. C. i zaproponowali jej mandat kredytowy, którego przyjęcia wymieniona odmówiła. Dowód: zeznania świadków; E. C. z k. 40v-41v, S. C. z k. 41v, K. G. z k. 42, notatka urzędowa z k. 1, treść postanowienia z dnia 13 stycznia akt Nkd 202/15 k. 30 oraz k. 11-17 i 24-25 akt tej sprawy.

Obwiniona Z. L. nie przyznała się do popełnienia zarzuconego jej czynu. W składanych wyjaśnieniach stwierdziła, że tego dnia nie wychodziła z domu a tym samym nie mogła obrzucać nikogo jajkami i jabłkami. Nadto wskazała, że interwencja policji w dniu zdarzenia dotyczyła jej matki B. L., nie zaś samej obwinionej. Jej zdaniem została pomówiona przez E. C. o wykroczenie, do którego w ogóle nie mogło dojść, skoro syn pani C. podobno był w tym czasie w szkole – vide: wyjaśnienia obwinionej na k. 40v.

W świetle oceny całokształtu zebranego w sprawie materiału dowodowego i jednoznacznych, niewątpliwych wniosków, jakie należało wywieść z jego analizy, należy stwierdzić, iż zaprzeczenie obwinionej wspierane zeznaniami bliskich jej osób tj. ojca – A. L. (k. 42) oraz matki – B. L. (k. 42) nie wytrzymuje krytycznego odniesienia i zarazem nie zasługuje na wiarę.

Odnosząc się w szczegółach do okoliczności zakłócenia spokoju pokrzywdzonego i kto go dokonał, należy mieć na uwadze, iż na to wskazują dobitnie zeznania E. C. i S. C., którzy uzyskali informacje o zdarzeniu od syna i dobrze znają obwinioną. Z ich jednoznacznych zeznań wynika, że to Z. L. wyzywała ich syna słowami wulgarnymi, jak również rzucała w niego jabłkami i jajkami. Z kolei świadek K. G., który w trakcie interwencji policyjnej uzyskał informację o zdarzeniu poprzez rozpytanie zarówno M. C. jak i Z. L., w toku zeznań składanych na rozprawie skorygował stanowisko zaprezentowane w notatce urzędowej, stwierdzając jednoznacznie, że interwencja policji wynikająca z wezwania E. C. była skierowana wobec Z. L., którą M. C. wskazał jako sprawcę czynu, nie zaś wobec B. L.. Zauważenia wymaga, że świadek ten zna rodzinę L.. Błędny zapis zawarty w treści notatki urzędowej, odnoszący się do wskazania, że wedle oświadczenia matki pokrzywdzonego sprawcą czynu miała być B. L., wynikał w ocenie Sądu z tego, że E. C. poinformowała policjantów, że w agresywnych działaniach, skierowanych przeciwko jej rodzinie, bierze udział zarówno Z. L. jak i B. L..

Fakt, iż w stronę M. C. były rzucane jajka i jabłka znajduje potwierdzenie w treści notatki urzędowej k. 1 oraz w zeznaniach świadków E. C. i K. G., którzy widzieli resztki jabłek i jajek przed drzwiami domu rodziny C..

Oceniając zarówno wiarygodność wyjaśnień obwinionej jak i zeznań B. i A. L., Sąd miał na względzie, że dowody w postaci akt sprawy III Nkd oraz zeznań pozostałych świadków wskazują, że członkowie rodziny L. od dłuższego czasu kierują agresję wobec rodziny C., jak również formułują wobec nich fałszywe oskarżenia o popełnianie przestępstw i wykroczeń, które nie znajdują następnie potwierdzenia procesowego. Uwzględniając powyższe, Sąd uznał, iż zgodna relacja obwinionej i jej rodziców, co do pozostawiania obwinionej przez cały dzień w domu, nie zasługuje na wiarę i stanowi wyłącznie linię przyjętej przez obwinioną obrony, która nie wytrzymuje krytycznego odniesienia.

Odnosząc się do wskazywanej przez obwinioną okoliczności, iż w chwili czynu pokrzywdzony M. C. „podobno” przebywał w szkole, zauważyć należy, że twierdzenie to jest całkowicie gołosłowne. Obwiniona nie wskazała skąd uzyskała wiedzę w tym zakresie.

Omówiony materiał dowodowy tworzy wzajemnie, logicznie uzupełniającą się całość, która dyskredytuje prawdziwość twierdzeń obwinionej zawartych w jej wyjaśnieniach złożonych przed sądem. Również nie sposób uznać, że zachodzą przesłanki sugerujące lub wskazujące na możliwość bezpodstawnego pomówienia obwinionej Z. L.. W tym stanie rzeczy, nie budzi żadnych wątpliwości wina obwinionej Z. L., co do tego, że w dniu 8 grudnia 2015 r. około godziny 12:00 w S. przy ulicy (...) poprzez agresywne zachowanie, wypowiadanie słów nieprzyzwoitych, rzucanie jajami i jabłkami zakłóciła spokój M. C. i takie zachowanie wyczerpuje znamiona wykroczenia określonego art. 51 § 1 k.w.

Zachowanie obwinionej, należało uznać za wysoce naganne, a zarazem niezrozumiałe, irracjonalne.

Tym samym, orzeczona kara grzywny, w należytym stopniu napiętnuje naruszenie porządku prawnego, jakiego dopuściła się obwiniona.

Z tych powodów, sąd orzekł, jak w wydanym w sprawie wyroku.

Zważywszy, że obwiniona nie posiada źródeł dochodu, należało zwolnić ją od zapłaty kosztów postępowania.