Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 989/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 października 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Jolanta Hawryszko

Sędziowie:

SSA Zofia Rybicka - Szkibiel

SSA Urszula Iwanowska (spr.)

Protokolant:

St. sekr. sąd. Edyta Rakowska

po rozpoznaniu w dniu 6 października 2015 r. w Szczecinie

sprawy R. M.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 29 października 2014 r. sygn. akt VII U 3378/12

oddala apelację.

SSA Urszula Iwanowska SSA Jolanta Hawryszko SSA Zofia Rybicka-Szkibiel

III A Ua 989/14

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 31 sierpnia 2012 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. odmówił przyznania R. M. prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, ponieważ orzeczeniem komisji lekarskiej ZUS z dnia 28 sierpnia 2012 r. wnioskodawca został uznany za osobę zdolną do pracy.

W odwołaniu od powyższej decyzji R. M. wniósł o jej zmianę i przyznanie wnioskowanego prawa podnosząc, że obecny stan jego zdrowia uniemożliwia mu wykonywanie jakichkolwiek prac związanych z wysiłkiem fizycznym, jak również prac wykonywanych w jednej pozycji. Ponadto ubezpieczony wniósł o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłych z zakresu okulistyki, ortopedii-traumatologii i laryngologii spoza województwa (...).

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie w całości podtrzymując argumentację powołaną w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z dnia 29 października 2014 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie.

Powyższe orzeczenie Sąd Okręgowy oparł o następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne:

R. M. urodził się w dniu (...) Z wykształcenia ubezpieczony jest technikiem instalacji sanitarnych. W okresie aktywności zawodowej w okresie od 1971 r. do 2010 r. wnioskodawca pracował jako młodszy górnik pod ziemią (od 1 do 20 września 1971 r.), pracownik na powierzchni w kopalni węgla, maszynista w kopalni węgla, monter instalacji gazowej (lata 1972-1974), monter instalacji wodno-kanalizacyjnej, monter instalacji sanitarnej, hydraulik, zastępca kierownika zakładu budowlanego, członek zarządu Rolniczego Kombinatu Spółdzielczego, kierownik działu zaopatrzenia, zastępca dyrektora ds. produkcji, inspektor ds. przygotowania i realizacji inwestycji, kierownik ds. zaopatrzenia, pełnomocnik dyrektora, kierownik ośrodka wypoczynkowego, koordynator produkcji, konserwator, palacz c. o., robotnik gospodarczy, pomoc administracyjna.

W dniu 23 czerwca 2010 r. ubezpieczony złożył w organie rentowym wniosek o przyznanie mu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Decyzją z dnia 27 września 2010 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. odmówił przyznania ubezpieczonemu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, ponieważ orzeczeniem komisji lekarskiej Zakładu z dnia 22 września 2010 r. wnioskodawca został uznany za osobę zdolną do pracy. Odwołanie ubezpieczonego od tej decyzji było przedmiotem rozpoznania w sprawie VII U 1458/10, w której – po przeprowadzeniu w szczególności dowodu z opinii biegłych z zakresu ortopedii, neurologii, laryngologii i okulistyki – Sąd Okręgowy w Szczecinie VII Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, wyrokiem z dnia 9 września 2011 r., odwołanie oddalił. Apelacja ubezpieczonego od wyroku Sądu Okręgowego została oddalona wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 6 marca 2012 r. Podczas rozprawy przed Sądem Apelacyjnym w Szczecinie, która odbyła się 6 marca 2012 r., ubezpieczony wniósł o przekazanie organowi rentowemu, złożonego do akt sprawy zaświadczenia o stanie zdrowia – jako nowego wniosku o rentę. Sąd Apelacyjny w Szczecinie, postanowieniem z dnia 6 marca 2012 r., przekazał wniosek ubezpieczonego o rentę, wraz z zaświadczeniem o stanie zdrowia do rozpoznania Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w S..

Decyzją z dnia 31 sierpnia 2012 r., wydaną po rozpatrzeniu wniosku R. M. z dnia 6 marca 2012 r., Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S., odmówił przyznania wnioskodawcy prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy, w związku z tym, że orzeczeniem komisji lekarskiej ZUS z dnia 28 sierpnia 2012 r. wnioskodawca został uznany za osobę zdolną do pracy. Organ rentowy przyjął, że wnioskodawca udowodnił ogółem 28 lat, 1 miesiąc i 19 dni okresów składkowych i nieskładkowych.

Aktualnie u R. M. rozpoznaje się następujące schorzenia:

- zez rozbieżny,

- głębokie niedowidzenie oka prawego od dzieciństwa, z niewielkim niedowidzeniem oka lewego do dali, spowodowanym nadwzrocznością i zaćmą początkową w tym oku,

- zmiany zwyrodnieniowo dyskopatyczne kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego, z okresowym zespołem bólowym, bez cech uszkodzenia układu nerwowego,

- zmiany zwyrodnieniowe stawów kolanowych i niestabilność przednią I/IIº lewego stawu, nieupośledzające ich funkcji w stopniu ograniczającym zdolność do pracy,

- niedosłuch prawostronny (stan po tympanoplastyce),

- żylaki kończyn dolnych miernego stopnia, bez zmian troficznych.

Stwierdzone u ubezpieczonego zmiany chorobowe - w aktualnym stanie klinicznego zaawansowania - nie dają podstaw do orzekania długotrwałej, częściowej lub całkowitej niezdolności wnioskodawcy do pracy. Ubezpieczony jest osobą zdolną do pracy z ogólnego stanu zdrowia.

Ze względu na stan okulistyczny ubezpieczony jest zdolny do pracy jak każda osoba jednooczna – z wyłączeniem pracy na wysokości i przy maszynach w ruchu. Jednooczność została wniesiona do zatrudnienia. W stanie neurologicznym R. M. brak jest niedowładów, porażeń, cech podrażnienia centralnego układu nerwowego i obwodowego układu nerwowego. Niestabilność lewego stawu kolanowego, przy prawidłowej sile mięśni udowych nie powoduje upośledzenia jego funkcji (funkcji narządu ruchu), a okresowo występujący zespół bólowy kręgosłupa szyjnego i lędźwiowo-krzyżowego może być leczony ambulatoryjnie. Jednostronny niedosłuch nie daje podstaw do stwierdzenia istnienia niezdolności do pracy. Stan ortopedyczny, neurologiczny i otolaryngologiczny ubezpieczonego nie powoduje jego niezdolności do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji zawodowych.

Na podstawie ustalonego stanu faktycznego oraz art. 57 i 58 w związku z art. 12 i 13 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (j. t. Dz. U. z 2009 r., nr 153, poz. 1227 ze zm.; powoływana dalej jako: ustawa emerytalno-rentowa), Sąd Okręgowy uznał odwołanie za nieuzasadnione.

Sąd pierwszej instancji miał na uwadze, że kwestią sporną w rozpoznawanej sprawie było ustalenie, czy ubezpieczony jest osobą niezdolną do pracy w rozumieniu przepisów ustawy emerytalno-rentowej. Mając na względzie, że ustalenie powyższej kwestii wymagało wiadomości specjalnych z zakresu medycyny, Sąd dopuścił i przeprowadził dowód z opinii biegłych sądowych z zakresu: ortopedii, neurologii, laryngologii, okulistyki i medycyny pracy tj. specjalistów adekwatnych do schorzeń, na które cierpi skarżący, przy czym w toku procesu – w związku z zarzutami zgłaszanymi przez ubezpieczonego - przeprowadzono dowód z opinii dwóch zespołów biegłych z zakresu ortopedii i neurologii. Biegli sądowi wskazanych specjalności – na podstawie analizy źródłowej dokumentacji medycznej, wywiadu zebranego od ubezpieczonego oraz po przeprowadzeniu badań – rozpoznali u R. M. wymienione przy prezentacji ustaleń faktycznych schorzenia, a następnie stanowczo i jednomyślnie przyjęli, że wnioskodawca jest osobą zdolną do pracy. Stopień klinicznego zaawansowania schorzeń ubezpieczonego nie daje podstaw do orzekania o niezdolności do pracy, ani częściowej, ani całkowitej.

Sąd Okręgowy miał na uwadze, że badanie okulistyczne wykazało, iż R. M. jest zdolny do pracy jak każda osoba jednooczna (z wyłączeniem pracy na wysokości i przy maszynach w ruchu). Rozpoznana niestabilność lewego stawu kolanowego przy prawidłowej sile mięśni udowych również nie powoduje upośledzenia jego funkcji. W stanie neurologicznym brak jest niedowładów, porażeń, cech podrażnienia centralnego układu nerwowego i obwodowego układu nerwowego. Natomiast okresowo występujący zespół bólowy kręgosłupa szyjnego i lędźwiowo-krzyżowego może być leczony ambulatoryjnie.

Jednocześnie sąd meriti podkreślił, że nie jest władny we własnym zakresie dokonywać ustaleń dotyczących kwestii wymagających wiedzy specjalistycznej, a za taką niewątpliwie należy uznać ocenę tego, czy stan zdrowia danej osoby czyni ją niezdolną do pracy. Podstawą takich ustaleń mogą być wyłącznie – stosownie do treści art. 278 § 1 k.p.c. – opinie biegłych, natomiast sąd jedynie dokonuje oceny tego dowodu przy uwzględnieniu zasad wynikających z art. 233 § 1 k.p.c. Sąd Okręgowy po przeanalizowaniu zgromadzonego materiału dowodowego dał wiarę opiniom biegłych sądowych sporządzonym w toku niniejszego postępowania, ponieważ wyłania się z nich spójny obraz stanu zdrowia R. M.. Biegli dokonali kompletnego rozpoznania schorzeń ubezpieczonego oraz ich wpływu na zdolność skarżącego do pracy. Sąd ten doszedł do przekonania, że biegli sądowi w sposób precyzyjny, dokładny i konkretny odnieśli się do wszystkich rozpoznanych u ubezpieczonego schorzeń, uzasadniając swoje stanowisko odnośnie każdego z nich. Opinie te są logiczne i spójne, a wnioski w nich zawarte prawidłowo uzasadnione. Opinie spełniają nadto wszystkie wymagania stawiane przez sąd opiniom biegłych i uwzględniają również wymogi prawne stawiane przez ustawodawcę przy orzekaniu o niezdolności do pracy. Ponadto opinie sporządzone w toku niniejszego postępowania wydane zostały przez biegłych sądowych - specjalistów posiadających wieloletnią praktykę zawodową, cieszących się dużym autorytetem, po uprzednio przeprowadzonym badaniu ubezpieczonego oraz analizie treści wcześniejszej dokumentacji lekarskiej dotyczącej wnioskodawcy. Nadto w składzie opiniujących lekarzy był biegły z zakresu medycyny pracy, co dodatkowo zapewniało prawidłową ocenę wpływu każdego ze schorzeń na możność wykonywania przez ubezpieczonego pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji zawodowych.

W tej sytuacji sąd pierwszej instancji nie znalazł żadnych podstaw, aby odmówić wiarygodności opiniom sporządzonym przez biegłych sądowych i na ich podstawie dokonał ustaleń faktycznych w sprawie. Zastrzeżenia zgłaszane przez ubezpieczonego w toku postępowania nie podważyły rzetelności i profesjonalności tych opinii. W ocenie sądu meriti stanowią one wyłącznie polemikę strony niezadowolonej z wyniku opinii biegłych.

Dalej Sąd Okręgowy podniósł, że w sprawie oprócz opinii podstawowych wydane zostały opinie uzupełniające, zarówno ustne jak i pisemne. W kolejnych opiniach sporządzanych w sprawie biegli podtrzymali stanowisko, że ubezpieczony jest osobą zdolną do pracy – odnosząc się precyzyjnie do zgłaszanych zarzutów, w tym do dokumentów prezentowanych przez skarżącego. Co więcej w sprawie opinię wydało aż dwóch niezależnych biegłych z zakresu ortopedii (tj. dr n. med. H. M. i lek. med. A. K.) oraz dwóch odrębnych biegłych specjalistów z zakresu neurologii (tj. dr n. med. B. M. i doc. dr hab. med. T. P.). Ponadto żaden z siedmiu biegłych sądowych nie miał wątpliwości co do tego, że R. M. jest osobą zdolną do pracy. Brak podstaw do przyjęcia, by tylu specjalistów pomyliło się co do oceny stanu zdrowia ubezpieczonego.

W związku z zarzutami zgłaszanymi przez ubezpieczonego w odniesieniu do opinii z dnia 26 lipca 2014 r. sąd pierwszej instancji wskazał, że biegły A. K. – odnosząc się do zastrzeżeń ubezpieczonego - oświadczył na rozprawie w dniu 29 października 2014 r., że nie istnieją żadne względy, dla których nie miałby ocenić obiektywnie stanu zdrowia R. M.. Fakt, że biegły wydawał opinię co do stanu zdrowia ubezpieczonego w innej, prawomocnie zakończonej sprawie, nie daje podstaw do wyeliminowania go ze składu biegłych w nowej sprawie. Poza tym wartość procesowa opinii biegłych, w tym w szczególności opinii biegłego A. K., wydanych w sprawie VII U 1458/10 została pozytywnie zweryfikowana w toku postępowania sądowego, w którym Sąd Okręgowy w Szczecinie wydał w dniu 9 września 2011 r. wyrok oddalający odwołanie R. M. od decyzji organu rentowego z dnia 27 września 2010 r., a orzeczenie to zostało utrzymane w mocy wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 6 marca 2012 r. (sygn. akt III AUa 755/11).

Reasumując sąd pierwszej instancji uznał, że opinie biegłych są na tyle stanowcze i szczegółowe, iż wystarczająco wyjaśniają zagadnienia wymagające wiadomości specjalnych. Biegli w sposób precyzyjny odnieśli się do zastrzeżeń ubezpieczonego, odpowiadali na szereg jego pytań, stąd sąd nie widział konieczności przeprowadzania dalszego postępowania dowodowego. Potrzeba powołania biegłego powinna bowiem wynikać z okoliczności sprawy, a nie z samego niezadowolenia strony z dotychczas złożonych opinii (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 4 sierpnia 1999 r., I PKN 20/99). Podobne stanowisko – w pełni podzielane przez sąd rozpoznający przedmiotową sprawę - zaprezentował Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 marca 1997 r. podnosząc, iż Sąd nie jest obowiązany do uwzględniania kolejnych wniosków dowodowych strony tak długo „aż udowodni ona korzystną dla siebie tezę”(II UKN 45/97).

Bacząc na ilość i kategoryczność opinii sporządzonych w przedmiotowej sprawie, sąd meriti nie znalazł jakichkolwiek okoliczności przemawiających za zasadnością dopuszczenia kolejnego dowodu z opinii biegłych. W szczególności brak było podstaw do powoływania biegłych z innego województwa, skoro na liście biegłych Sądu Okręgowego w Szczecinie znajdowali się biegli właściwych specjalności. Sąd pierwszej instancji zgodził się przy tym z wnioskodawcą, że jest on osobą mogącą odczuwać dolegliwości w związku z jego stanem zdrowia, jednakże zakres stwierdzonych schorzeń nie powoduje niezdolności do pracy, ponieważ o niezdolności do pracy decyduje upośledzenie funkcji organizmu, czy danego narządu, a nie same zmiany anatomiczne. Dlatego też rozpoznane u odwołującego schorzenia, mimo, że istnieją nie muszą powodować niezdolności do pracy. Dla ustalenia bowiem niezdolności do pracy nie wystarcza samo stwierdzenie u pacjenta zmian chorobowych, konieczne jest jeszcze ustalenie, że zmiany te upośledzają funkcje organizmu w stopniu uniemożliwiającym (całkowicie lub częściowo) wykonywanie pracy. Sam fakt istnienia schorzeń powodujących konieczność pozostawania w stałym leczeniu nie stanowi również samodzielnej przyczyny uznania częściowej niezdolności do pracy, chociaż w pewnych okresach wymaga czasowych zwolnień lekarskich (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 lipca 2005 r., II UK 288/04). Innymi słowy to, że ubezpieczony jest poddawany leczeniu nie jest równoznaczne z jego niezdolnością do pracy w rozumieniu ustawy emerytalno-rentowej. W realiach sprawy sąd meriti uznał, że istniejące u ubezpieczonego schorzenia nie dają tak istotnych objawów klinicznych, które wykluczałyby ubezpieczonego jako pracownika. W świetle wydanych w sprawie opinii biegłych brak jest w konsekwencji – z przyczyn wyjaśnionych we wcześniejszych rozważaniach – podstawy do uznania ubezpieczonego za osobę niezdolną do pracy. Postawienie tezy o istnieniu po stronie wnioskodawcy niezdolności do pracy byłoby sprzeczne z objętymi wiedzą specjalistyczną ustaleniami dokonanymi przez biegłych.

Podsumowując sąd pierwszej instancji uznał, że skoro R. M. nie spełnia podstawowego warunku do przyznania wnioskowanego świadczenia – nie jest niezdolny do pracy – tym samym, zaskarżona decyzja jest prawidłowa. Z tych względów sąd ten, działając na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie.

Z powyższym wyrokiem Sądu Okręgowego w Szczecinie w całości nie zgodził się R. M., który w wywiedzionej apelacji wniósł o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpatrzenia przez Sąd Okręgowy oraz o powołanie biegłych sądowych spoza województwa (...) w zakresie ortopedii - traumatologii i neurologii.

W uzasadnieniu skarżący między innymi podkreślił, że w toku postępowania pierwszo instancyjnego od początku wnosił o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłych wyznaczonych spoza listy biegłych województwa (...). Tymczasem w sprawie ponownie wypowiadali się biegli, którzy uczestniczyli w opiniowaniu stanu zdrowia ubezpieczonego w sprawie VII U 1458/10. W ocenie apelującego biegli w niniejszej sprawie występują w roli obrońców lekarskiej komisji ZUS, kłamią przed Sądem, wydane opinie są spójne i zgodne, odbiegające od stanu zdrowia ubezpieczonego.

W odpowiedzi na apelację Zakład Ubezpieczeń Społecznych wniósł o jej oddalenie podzielając w całości stanowisko przedstawione przez Sąd Okręgowy w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku zarówno co do ustaleń faktycznych, jak i podstaw prawnych rozstrzygnięcia.

Sąd Apelacyjny rozważył, co następuje:

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie.

Sąd pierwszej instancji prawidłowo przeprowadził postępowanie dowodowe, nie uchybiając przepisom prawa procesowego oraz dokonał wszechstronnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego, w konsekwencji prawidłowo ustalając stan faktyczny sprawy. Również rozważania prawne, które skłoniły sąd do oddalenia odwołania od zaskarżonej decyzji są trafne i nie naruszają prawa materialnego. Sąd Apelacyjny nie znalazł przy tym podstaw do uznania słuszności zarzutów apelacji stanowiącej jedynie polemikę z prawidłowymi i wnikliwie uargumentowanymi motywami zapadłego orzeczenia.

Odnosząc się do zarzutów apelacji należy zauważyć, że ubezpieczony w istocie kwestionuje jedynie prawidłowość i obiektywizm opinii sporządzonych przez biegłych lekarzy specjalistów, wskazując subiektywne odczucia odnośnie jego złego stanu zdrowia i związanych z tym możliwości podjęcia pracy. Sąd Apelacyjny zauważa przy tym, że zarzuty apelacyjne stanowią w znacznej części powtórzenie argumentacji zawartej w odwołaniu od decyzji oraz w zastrzeżeniach do opinii i jako takie były przedmiotem analizy biegłych i w efekcie prawidłowej ich oceny Sądu Okręgowego.

Kwestią sporną w sprawie pozostało czy ubezpieczony w dacie zaskarżonej decyzji był niezdolny do pracy. Ocena całkowitej bądź częściowej niezdolności do pracy, w zakresie dotyczącym naruszenia sprawności organizmu i wynikających stąd ograniczeń możliwości wykonywania pracy co do zasady wymaga wiadomości specjalnych. W takiej sytuacji, sąd nie może orzekać wbrew opinii biegłych sądowych. Jednocześnie należy uwzględnić, że w sprawach o rentę z tytułu niezdolności do pracy ostatecznie decyduje Sąd, gdyż niezdolność do pracy jako przesłanka renty ma tu znaczenie prawne - art. 12 i 13 ustawy emerytalno-rentowej (tak Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 3 września 2009 r., III UK 30/09, LEX nr 537018).

Z poszanowaniem powyższego Sąd Okręgowy korzystając z opinii biegłych lekarzy specjalistów z zakresu chorób oczu, ortopedii, neurologii, laryngologii, medycyny pracy, a zatem osób reprezentujących różne specjalności medyczne adekwatne do rodzaju schorzeń i dolegliwości zgłaszanych przez ubezpieczonego, wywiódł uzasadnione wnioski. Powtórzenia wymaga, że specyfika oceny dowodu z opinii biegłego wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez Sąd – który nie posiada wiadomości specjalnych – w istocie tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. Odwołanie się przez sąd pierwszej instancji do tych kryteriów oceny stanowiło więc wystarczające i należyte uzasadnienie przyczyn uznania opinii biegłych za przekonujące.

Analiza materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie doprowadziła Sąd Apelacyjny do przekonania, że biegli sądowi sporządzając opinie w sprawie na zlecenie Sądu Okręgowego przeprowadzili kompleksowe badania stanu zdrowia R. M. oraz szczegółową analizę związku rozpoznanych u niego schorzeń z możliwością podjęcia zatrudnienia, w kontekście posiadanych przez ubezpieczonego kwalifikacji zawodowych. Z treści opinii wynika, że wszyscy opiniujący w sprawie biegli przeprowadzili z ubezpieczonym wywiad, a następnie badanie przedmiotowe i podmiotowe. Oceny stanu zdrowia ubezpieczonego dokonało łącznie 7 specjalistów lekarzy w tym dwóch neurologów i dwóch ortopedów oraz lekarz medycyny pracy. Wnioski opiniujących były stanowcze, spójne i konsekwentne, tak w opiniach głównych, jak i w opiniach uzupełniających (w tym ustnych), które biegli sporządzili, w związku z zarzutami ubezpieczonego.

Biegła specjalista chorób oczu rozpoznała u ubezpieczonego zez zbieżny i głębokie niedowidzenie oka prawego od dzieciństwa, z niewielkim niedowidzeniem oka lewego do dali, spowodowane nadwzrocznością i zaćmą początkową w tym oku. Oceniła, że ze względu na stan okulistyczny ubezpieczony jest zdolny do pracy jak każda osoba jednooczna – bez pracy na wysokości i przy maszynach w ruchu, zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami. Biegła podkreśliła także, że wnioskodawca nigdy nie był zdolny do pracy jako górnik, gdyż praktyczna jednooczność dyskwalifikuje z tego zawodu. Nie jest możliwe zdaniem biegłej, że badany był pełnosprawny wzrokowo przy przyjęciu do pracy w kopalni, a rok później na komisji wojskowej otrzymał kategorię D z powodów okulistycznych. Swoje stanowisko biegła podtrzymała w opinii uzupełniającej. Również biegli ortopeda, neurolog, laryngolog oraz lekarz medycyny pracy uznali badanego za zdolnego do pracy. Wywiedli, że rozpoznane schorzenia narządu ruchu, niedowidzenie oka prawego oraz niedosłuch prawostronny nie dają podstaw do orzeczenia całkowitej bądź częściowej niezdolności do pracy. Przesłuchani uzupełniająco neurolog i ortopeda podtrzymali swe wcześniejsze wnioski. Na skutek wniosków i zastrzeżeń ubezpieczonego przeprowadzono dowód z opinii nowego zespołu biegłych ortopedy i neurologa, którzy także uznali ubezpieczonego za zdolnego do pracy. Ocenili, że okresowo występujący zespół bólowy kręgosłupa szyjnego i lędźwiowo-krzyżowego bez cech uszkodzenia układu nerwowego może być leczony ambulatoryjnie, a niestabilność stawu kolanowego lewego nie upośledza funkcji narządu ruchu. Przesłuchany uzupełniająco ortopeda podtrzymał twierdzenie, że ubezpieczony jest osobą zdolną do pracy. Podkreślił, że nie istnieją żadne względy, dla których nie miałby ocenić obiektywnie stanu zdrowia ubezpieczonego oraz, że wydana opinia jest wynikiem jego przekonania po przeprowadzonym badaniu i na podstawie dokumentacji medycznej.

Opiniujący w ramach posiadanych specjalizacji wielokrotnie zgodnie i kategorycznie stwierdzili, że u ubezpieczonego występują zdiagnozowane schorzenia i wymagają one leczenia ambulatoryjnego. Jednak stopień ich natężenia nie jest na tyle istotny, aby ubezpieczony nie mógł podjąć pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami. Kluczowe jest, że wniosek ten podzielił również biegły z zakresu medycyny pracy, który po przeprowadzonym wywiadzie, analizie dokumentacji lekarskiej oraz badaniu ubezpieczonego uwzględniając rozpoznania medyczne dokonane przez pozostałych opiniujących oraz wykształcenie i doświadczenie zawodowe badanego jednoznacznie stwierdził, że R. M. jest zdolny do pracy zgodnej z kwalifikacjami.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, wymienione opinie – pozwalając na nie budzące wątpliwości ustalenie, że stan zdrowia ubezpieczonego w dacie wydawania spornej decyzji nie pozwalał na przyjęcie choćby częściowej niezdolności do pracy – mogły stanowić podstawę do stanowczego rozstrzygnięcia sprawy. Za miarodajnością opinii przemawiał i ten fakt, że w pełni korespondowały nie tylko z treścią orzeczenia lekarzy konsultantów ZUS i lekarza orzecznika, ale okazały się spójne także z opinią komisji lekarskiej tego organu, zgodnie z którymi stopień nasilenia dolegliwości chorobowych, rozpoznanych u ubezpieczonego, nie czyni go w dacie decyzji osobą choćby częściowo niezdolną do pracy. Biegli wyjaśnili przyczyny uznania badanego za osobę zdolną do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami, wskazując, że schorzenia, na które cierpi R. M. wobec przeprowadzonych badań, analizy dokumentacji zawartej w aktach ubezpieczonego i w świetle aktualnej wiedzy medycznej nie uzasadniają niezdolności do pracy. Odwołując się do poszczególnych schorzeń badanego, opiniujący w sposób rzeczowy i logiczny ustosunkowali się do wszystkich zastrzeżeń ubezpieczonego, wyraźnie stwierdzając, że może on wykonywać pracę zgodną z posiadanymi kwalifikacjami oraz doświadczeniem, z wyjątkiem pracy na wysokości i przy maszynach w ruchu oraz z wyłączeniem pracy jako górnik, do której nigdy nie był zdolny ze względu na stan wzroku. Z tych względów Sąd Okręgowy słusznie uznał sprawę za dostatecznie wyjaśnioną do rozstrzygnięcia.

W konsekwencji powyższego, Sąd Apelacyjny podziela także zapatrywanie Sądu Okręgowego, w zakresie, w jakim oddalił wnioski ubezpieczonego o powołanie nowego zespołu biegłych sądowych ortopedy i neurologa spoza województwa (...) celem sporządzenia opinii na okoliczność ustalenia u ubezpieczonego całkowitej niezdolności do pracy. Zdaniem sądu odwoławczego okoliczność ta, mająca kluczowe znaczenie dla oceny zasadności roszczenia skarżącego – została wyjaśniona w sposób niebudzący wątpliwości. Za nietrafiony uznać trzeba zarzut niedopuszczenia dowodu z opinii innego biegłego neurologa oraz ortopedy, z naciskiem, aby biegli ci byli spoza województwa (...). W przypadku, gdy w sprawie opiniowało już dwóch lekarzy biegłych neurologów oraz ortopedów, którzy wydali opinie w ustaleniach i konkluzjach tożsame, wniosek ten nie zasługiwał na uwzględnienie. Postępowanie nie może trwać do momentu potwierdzenia zasadności roszczenia ubezpieczonego. Nie ma również podstaw do kwestionowania uwzględnionych opinii, tym bardziej, że zarzut o braku profesjonalizmu oraz obiektywizmu, nie jest zarzutem merytorycznym. W wyroku z dnia 19 marca 1997 r., II UKN 45/97 (OSNAP 1998/1/24), Sąd Najwyższy wyraził pogląd, że sąd nie jest obowiązany do uwzględnienia kolejnych wniosków dowodowych strony tak długo, aż udowodni korzystną dla siebie tezę i pomija je od momentu dostatecznego wyjaśnienia spornych okoliczności sprawy (art. 217 § 2 k.p.c.). Przestawiona ocena doprowadziła Sąd Apelacyjny do konstatacji o braku podstaw faktycznych usprawiedliwiających dopuszczenie przez sąd pierwszej instancji, jak i tym bardziej Sąd Apelacyjny dodatkowego kolejnego dowodu z opinii biegłych sądowych.

W okolicznościach tej sprawy, ponad rozpoznanie medyczne, niesporne są ustalenia dotyczące przebiegu pracy zawodowej ubezpieczonego, w tym wykształcenia oraz zajmowanych przezeń stanowisk. Akta potwierdzają, że R. M. ma wykształcenie średnie techniczne, dotychczas pracował jako maszynista w kopalni, monter instalacji sanitarnych, zastępca kierownika budowy, członek zarządu do spraw inwestycji, pełnomocnik dyrektora Centrali (...), koordynator produkcji, kierownik ośrodka wypoczynkowego, kierownik oddziału zaopatrzenia, palacz c.o., pomoc administracyjna, ostatnio jako pracownik gospodarczy. Jednocześnie ze stanowczych, spójnych i jednoznacznych wniosków opinii wynika, że stwierdzone u ubezpieczonego choroby nie są przeciwwskazaniem do wykonywania wymienionych prac. Ze względu tylko na schorzenie wzroku apelujący nie może wykonywać jedynie pracy na wysokości i przy maszynach w ruchu oraz jako górnik. Zespół bólowy kręgosłupa wymaga, by ubezpieczony korzystał z leczenia ambulatoryjnego. Stan jego zdrowia w dacie zaskarżonej decyzji nie uzasadnia jednak wykluczenia z rynku pracy na trwałe lub okresowo.

Biorąc pod uwagę powyższą ocenę, Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że Sąd Okręgowy zasadnie zastosował art. 57 w związku z art. 12 i art. 13 ustawy emerytalno-rentowej i oddalił odwołanie ubezpieczonego, albowiem ujawniono, że pomimo konieczności pokonania pewnych utrudnień, posiada on kwalifikacje zawodowe pozwalające na podjęcie aktywności w procesie pracy. W świetle aktualnej wiedzy medycznej oraz możliwości zawodowych R. M. stan jego zdrowia nie jest przeciwwskazaniem do wejścia na rynek pracy, także przy uwzględnieniu stanowisk, jakie zajmował dotychczas.

W konsekwencji Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do wydania orzeczenia zgodnego z wnioskiem apelacji i na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił ją w całości.

SSA Urszula Iwanowska SSA Jolanta Hawryszko SSA Zofia Rybicka-Szkibiel