Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: I C 1227/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 lutego 2016 r.

Sąd Okręgowy w Zamościu I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Arkadiusz Mrowiec

Protokolant:

st. sekr. sądowy Barbara Lizak

po rozpoznaniu w dniu 2 lutego 2016 r. w Zamościu

sprawy z powództwa A. J.

przeciwko S. C.

roszczenia z umowy sprzedaży

I.  oddala powództwo;

II.  zasądza od powódki A. J. na rzecz pozwanego S. C.

kwotę 4.067 (cztery tysiące sześćdziesiąt siedem ) złotych, tytułem zwrotu kosztów procesu;

III.  nakazuje ściągnąć od powódki A. J. na rzecz Skarbu Państwa –

Sądu Okręgowego w Zamościu, kwotę 144( sto czterdzieści cztery) złote, tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

Sygn. akt I C 1227/14

UZASADNIENIE


A. J. wniosła o zasądzenie od S. C. kwoty 84.510 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 14.05.2014r. oraz kosztów postępowania według norm przepisanych.

Podała, iż zawarła z pozwanym umowę kupna ciągnika rolniczego za kwotę 43.000 EUR. Termin dostawy określono na 31.08.2013r. Na poczet ceny wręczyła pozwanemu zadatek w wysokości 20.000 EUR. W dniu 18.03.2014r. wezwała pozwanego do wykonania umowy, wyznaczając termin do 31.03.2014r., zastrzegając prawo odstąpienia od umowy i dochodzenia zadatku w podwójnej wysokości.

Pozwany pismem z dnia 21.03.2014r. uchylił się od swojego oświadczenia woli, złożonego według niego pod wpływem błędu. Powódka natomiast odstąpiła od umowy i zażądała zwrotu drugiej części zadatku, tj. kwoty 20.000 EUR. Pozwany kwoty tej nie zapłacił, wobec czego powódka dochodzi jej równowartości, liczonej według średniego kursu euro wynikającego z tabeli NBP nr (...) z dnia 17.11.2014r. – 4,2255 zł.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa, podnosząc, iż uchylił się od skutków prawnych oświadczenia woli złożonego pod wpływem błędu oraz zarzut naruszenia prawa i zasad współżycia społecznego.

Sąd Okręgowy ustalił, co następuje:

W dniu 17.08.2013r. strony zawarły umowę sprzedaży. Sprzedawca określony został jako „ (...) Handel (...)”. Powódka występowała pod nazwiskiem G., które zmieniła po zawarciu związku małżeńskiego. Przedmiotem sprzedaży był ciągnik rolniczy J. D., typ (...), (...), nr identyfikacyjny (...), rok prod. 2013. Strony uzgodniły cenę ciągnika na 43.000 EUR. W umowie umieszczono zapis, iż na poczet tej ceny kupująca wpłaca zadatek w kwocie 20.000 euro, a sprzedający kwituje jego odbiór. Pozostała kwota, tj. 23.000 euro zostanie zapłacona po dostarczeniu w/w ciągnika. Termin tej dostawy ustalono na 31.08.2013r. W umowie sprzedający oświadczył, że będący jej przedmiotem ciągnik jest jego własnością (k. 4).

Pismem z dnia 18.03.2014r. pełnomocnik powódki wezwał pozwanego do wykonania umowy sprzedaży i dostarczenia ciągnika do 31.03.2014r., pod rygorem odstąpienia od umowy i dochodzenia zwrotu zadatku w podwójnej wysokości (k. 5).

W piśmie z dnia 21.03.2014r. pozwany zawarł oświadczenie o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli, z dnia 17.08.2013r. (podpisania umowy sprzedaży). Powołał przepis art. 84 kc, podając, iż działał pod wpływem błędu co do treści czynności prawnej. Błąd miał polegać na niezgodności pomiędzy wolą oświadczającego, a treścią oświadczenia. Błąd ten mieli wywołać powódka oraz J. J., jako sporządzający projekt umowy, skoro wiedzieli, że ciągnik rolniczy nie jest własnością pozwanego, lecz własnością obywatela Łotwy i jest przedmiotem zabezpieczenia banku na Łotwie. Pozwany jednocześnie przyznał, iż sam zaproponował sporządzenie umowy na okoliczność potwierdzenia, że otrzymał od powódki pieniądze, które według niego miały być wpłacone jako wadium do banku, umożliwiające zakup ciągnika. Wprowadzeniem w błąd miało być podsunięcie mu umowy do podpisu. Z uwagi na zaufanie, jak stwierdził pozwany, podpisał umowę nie zapoznając się z jej treścią. Nie zamierzał natomiast zawierać umowy sprzedaż ciągnika jako jego właściciel, skoro nie był nim, o czym powódka wiedziała (k. 9). Pozwany zwrócił powódce otrzymaną od niej kwotę (k. 64).

Pismem z dnia 25.04.2014r. pełnomocnik powódki odstąpił od spornej umowy i zażądał zwrotu 20.000 EUR (k. 14).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Podstawą prawną powództwa jest przepis art. 364 § 1 kc, dający możliwość odstąpienia od umowy, w razie niewykonania jej przez drugą stronę oraz żądanie sumy dwukrotnie wyższej od przekazanego zadatku.

W niniejszej sprawie ustalony wyżej stan faktyczny w części istotnej nie był przedmiotem sporu. Nie były kwestionowane ani treść spornej umowy, ani pobranie przez pozwanego i zwrotu kwoty 20.000 EUR, ani wypowiedzenie umowy. Stanowisko pozwanego, w którym zaprzeczał on prawu powódki do żądania dwukrotności w/w kwoty, oparte zostało na twierdzeniu, iż skutecznie uchylił się od skutków tej czynności prawnej, bowiem działał pod wpływem błędu istotnego, wywołanego przez powódkę.

Błąd miał być wynikiem tego, iż podpisał umowę nie znając jej treści. Podał, iż nie godził się na zawarcie umowy sprzedaży i zapis, że jest właścicielem sprzedawanego ciągnika, oraz że nie jest on przedmiotem żadnego postępowania i zabezpieczenia. Nie zdawał sobie sprawy, iż pieniądze otrzymał jako zadatek.

Najogólniej można powiedzieć, iż pozwany zaprzeczył, by jego zamiarem było zawarcie umowy podpisanej przez strony. Twierdził, iż wbrew jej treści, nie była to sprzedaż, nie występował jako właściciel sprzedawanej rzeczy, ciągnik był objęty zabezpieczeniem bankowym i nie otrzymał zadatku.

Oceniając argumentację pozwanego w oparciu o kryteria art. 84 § 1 i 2 kc nie można uznać, by zawierając przedmiotową umowę działał on pod wpływem błędu. Nie sposób bowiem uznać, iż pozostawał on w błędzie co do treści czynności prawnej, skoro, jak twierdzi, z treścią tą w ogóle się nie zapoznał. Pozwany nie kwestionuje przecież jednego lub kilku zapisów tej umowy. Zaprzecza jej wszystkim warunkom i postanowieniom, twierdząc, iż są one sprzeczne z wcześniejszymi uzgodnieniami i nie odpowiadają jego rzeczywistej woli. Twierdzi więc, iż został mu przedstawiony do podpisania dokument zawierający inną treść, niż umówiona, nie odzwierciedlający faktycznie zawartej umowy. Nie jest jednak dotknięte błędem oświadczenie woli przez osobę, która godząc się na ułożenie jego treści przez inną osobę, podpisała dokument zawierający oświadczenie woli bez zapoznania się z jego treścią lub złożyła podpis in blanco (Kodeks cywilny. Komentarz. Tom I. Część ogólna pod red. A. Kidyby, WKP.2012, A. Doliwa – Prawo cywilne – część ogólna, C.H. Beck 2012).

Wobec twierdzenia pozwanego, iż podpisał umowę nie znając treści dokumentu, brak podstaw do uznania, iż został wprowadzony w błąd przez powódkę, a ta okoliczność stanowiłaby podstawę do uchylenia się od skutków prawnych, zgodnie z art. 84 § 1 zd. 2 kc.

Niezależnie od nietrafności stanowiska pozwanego, powództwo podlega oddaleniu. Zasadniczym powodem takiego rozstrzygnięcia jest fakt, iż umowa, na podstawie której powódka dochodzi należności, dotknięta jest wadą nieważności. Nieważność czynności prawnej Sąd zobowiązany jest uwzględnić z urzędu.

Poza sporem jest, że S. C. nigdy nie był właścicielem ciągnika rolniczego, będącego przedmiotem spornej umowy. Tym samym nie mógł skutecznie przenieść prawa własności tego pojazdu. Umowa zobowiązująca do przeniesienia własności, w razie jej zawarcia przez osobę nieuprawnioną, jest bezskuteczna w zakresie przeniesienia prawa własności. Natomiast umowa rozporządzająca (rzeczowa) zawarta przez osobę nieuprawnioną jest nieważna (tak J. Ignatowicz, K. Stefaniuk – Prawo rzeczowe, 2009, s. 9, Teresa Filipiak, Komentarz do art. 155 Kodeksu cywilnego, Tom II. Własność i inne prawa rzeczowe. Lex 2012).

Brak po stronie sprzedawcy przymiotu właściciela rzeczy skutkuje nieważnością umowy z mocy art. 58 kc, w sytuacji, gdy nabywca o tym wiedział. Taka sytuacja miała natomiast miejsc w niniejszej sprawie.

Zwrócić przy tym należy uwagę, iż w uzasadnieniu wyroku z 3.11.2010r., V CSK 148/2010, LexisNexsis nr 2805706 (Palestra 2011 nr 1 – 2, s. 122) Sąd Najwyższy nie wykluczył dopuszczalności stwierdzenia nieważności umowy sprzedaży zawartej przez osobę nie będącą właścicielem, w sytuacji wykazania szczególnych okoliczności, innych, niż wiedza sprzedawcy o nieprzysługiwaniu mu prawa własności. Sąd uznał, iż taką okolicznością jest wiedza obu stron umowy sprzedaży o tym, iż jej przedmiot jest własnością innego podmiotu.

Nie są wiarygodne zeznania powódki, twierdzącej, że przy podpisywaniu mowy pozwany oświadczył, że ciągnik jest jego własnością ((k. 63). Powódka podała, iż wszelkimi ustaleniami zajmował się jej mąż J. J.. Z jego zeznań wynika, iż rzeczywiście on zajmował się sporną umową. Pozwany powiedział mu, że ciągnik znajduje się na Litwie. Nie było możliwości poznania właściciela, sprawdził jedynie, czy ciągnik nie figuruje w ewidencji pojazdów kradzionych. Przyznał, że dzwonił na Litwę przed zawarciem umowy (k. 64). Powyższe zeznania korespondują z treścią dokumentu prywatnego, w postaci oświadczenia N. S., w którym oświadczył, iż J. J. skontaktował się z nim telefonicznie będąc zainteresowanym zakupem ciągnika. Był informowany, że ciągnik będzie mógł być sprzedany, jeżeli poprzedni właściciel nie wywiąże się ze swoich obowiązków finansowych. J. J. zgodził się na takie warunki współpracy (k. 61). Przesłuchany już w charakterze świadka N. S. zeznał, iż jako pośrednik uczestniczył w rozmowach dotyczących sprzedaży ciągnika należącego do Zakładu (...). Nabywcą miał być pozwany. Podał, iż dzwonił do niego J. J., któremu wyjaśnił sytuację pojazdu. Rozmawiał z nim jeden raz (k. 152). Z przytoczonych wyżej zeznań J. J. wynika, że rozmowa odbyła się przed zawarciem spornej umowy sprzedaży (k. 64). Pośrednik przekazał informacje, do kogo należy ciągnik, jak odbędzie się sprzedaż. Uważał S. C. za pośrednika pomiędzy „końcowym kupującym a sprzedającym” (k. 152).

Mając powyższe na uwadze, oceniając zeznania N. S. za wiarygodne, zważywszy, iż nie były kwestionowane przez strony, Sąd uznał za nieprawdziwe zeznania J. J., w których stwierdził, że dopiero po podpisaniu umowy i przekazaniu pieniędzy pozwany poinformował go, że nie jest właścicielem ciągnika (k. 64v.).

W ocenie Sądu w/w świadek, a w konsekwencji i jego żona, byli świadomi, iż pozwany na podstawie łączącej ich umowy, ma nabyć od ubezpieczyciela, na Litwie, przedmiotowy ciągnik, a następnie przenieść jego własność na powódkę, po sprowadzeniu pojazdu do Polski. tym samym umowa sprzedaży z dnia 17.08.2013r. jest nie tylko bezskuteczna, ale również nieważna, jako sprzeczna z ustawą (art. 155 § 1 kc). W konsekwencji nieważność umowy, w której zastrzeżono zadatek, powoduje nieważność również tego zastrzeżenia. Zwrot świadczenia następuje na podstawie art. 410 § 2 kc (wyrok Sądu Najwyższego z 24.04.2013r., IV CSK 596/12, Lex nr 1375468).

Niezależnie od powyższego wniosku, Sąd Okręgowy uznaje, iż wbrew dosłownej treści umowy z 17.08.2013r., wolą stron było określenie wysokości zaliczki, a nie zadatku z konsekwencjami wynikającymi z art. 394 § 1 kc.

Oczywiste jest, iż zgodnie z art. 65 § 2 kc, w umowach należy badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu.

O tym, iż strony uzgodniły wpłatę zaliczki, a nie zadatku, świadczą następujące okoliczności.

W umowie strony nie określiły konsekwencji w postaci obowiązku zwrotu kwoty 20.000 EUR w podwójnej wysokości. Obowiązku takiego oczywiście nie ma, lecz pominięcie tego stanowi jeden z elementów wykładni woli stron. J. J. zeznał, zdaniem Sądu nieprawdziwie, iż informował pozwanego o tych skutkach przed zawarciem umowy.

Tak istotny zapis nie został umieszczony w treści umowy.

Wniosek o określenie w umowie zaliczki, a nie zadatku, Sąd wywodzi również z zapisu umowy, iż wręczenie zadatku następuje „na poczet ceny”, zwłaszcza, iż kwota ta, 20.000 EUR, a więc niespełna połowa ceny ciągnika, odpowiadała wysokości zaliczki, jaka miał wpłacić S. C., by nabyć pojazd od ubezpieczyciela na Litwie.

Istotne jest, iż strony uzgodniły wpłatę 20.000 EUR w samej umowie sprzedaży, która zgodnie z art. 155 § 1 kc już w chwili jej zawarcia miała skutkować przeniesieniem własności.

Wpłata ta nie została zastrzeżona w podlegającej wykonaniu umowie przedwstępnej lub warunkowej.

Podsumowując Sąd uznał, iż strony uzgodniły, że pozwany nabędzie ciągnik za pieniądze przekazane mu przez J. J., a następnie przeniesie własność maszyny na wyżej wymienionego.

Na zakup pojazdu na Litwie pozwany otrzymał kwotę 20.000 EUR, to jest sumę pozwalającą przystąpić do przetargu. Zadatek w rozumieniu art. 394 § 1 kc nie został przez strony uzgodniony. Niezależnie od tego, wobec nieważności spornej pisemnej umowy sprzedaży, wszelkie jej postanowienia nie podlegają wykonaniu. Pozwany miał jedynie obowiązek zwrócić kwotę, którą otrzymał i z obowiązku tego się wywiązał.

Z tych względów Sąd orzekł, jak w sentencji wyroku.

Orzeczenie o kosztach procesu, w skład których wchodzi koszt pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego oraz koszt przeprowadzenia dowodu za granicą, uzasadnia art. 98 § 1 kpc.