Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX Ka 316/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 lipca 2013 roku

Sąd Okręgowy w Toruniu IX Wydział Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący: SSO Rafał Sadowski

Protokolant: st.sekr.sądowy Katarzyna Kotarska

po rozpoznaniu w dniu 9 lipca 2013 roku

sprawy S. D.

obwinionego z art. 92 a kw w zw. z art. 20 ust. 1 ustawy prawo o ruchu drogowym

z powodu, apelacji wniesionej przez obwinionego

od wyroku Sądu Rejonowego w Toruniu

z dnia 11 kwietnia 2013 roku, sygn. akt XII W 18/13

uchyla zaskarżony wyrok w całości i sprawę przekazuje Sądowi Rejonowemu w Toruniu, celem ponownego jej rozpoznania.

Sygn. akt IX Ka 316/13

UZASADNIENIE

S. D. został obwiniony o to, że:

w dniu 27 sierpnia 2012 r. o godz. 07.44 w T. na ul. (...), będąc kierowcą pojazdu marki R. o nr rej (...) przekroczył dozwoloną prędkość 50 km/h o 35 km/h

tj. o wykroczenie z art. 92a kw w zw. z art. 20 ust 1 ustawy prawo o ruchu drogowym

Sąd Rejonowy w Toruniu wyrokiem z dnia 11 kwietnia 2013 roku (sygn. akt XII W 18/130) uznał obwinionego za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu tj. wykroczenia z art. 92a kw i za to na podstawie art. 92a kw wymierzył mu karę grzywny w wysokości 300 (trzystu) złotych, zasądzając od niego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 30 (trzydzieści) złotych tytułem opłaty sądowej i obciążając go wydatkami w kwocie 100 (stu) złotych.

Od powyższego wyroku apelację wniósł obwiniony podnosząc, że dowody, na które powołuje się sąd meriti tj. dokumentacja fotograficzna i zeznania J. W. - wcale nie przekonują o tym, że popełnił zarzucony mu czyn. Podniósł, że jakość zdjęcia jest na tyle zła, że nie można na niej rozpoznać osoby kierującego a identyfikacja sądu meriti, który przyjął, że to jego wizerunek jest na zdjęciu jest dowolne. Poza tym obwiniony zarzucił niewłaściwą ocenę zeznań K. W..

Treść apelacji wskazuje, że obwiniony domagał się zmiany wyroku i uniewinnienia go od popełnienia zarzuconego mu czynu, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Uwzględnienie zarzutów apelacji obwinionego skutkowało uchyleniem zaskarżonego wyroku i przekazaniem sprawy sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Rację ma bowiem obwiniony kwestionując trafność założenia sądu meriti, które legło u podstawy wydania zaskarżonego wyroku, mianowicie, że dowody przeprowadzone w sprawie przekonują o tym, że popełnił zarzucany mu czyn.

Przekonania o tym, że obwiniony był kierującym naruszającym przepisy ruchu drogowego w dniu 27 sierpnia 2012 r. Sąd Rejonowy nabrał po analizie zdjęcia zrobionego przez fotoradar (k. 8) oraz po analizie informacji zawartych w notatce urzędowej sporządzonej przez funkcjonariuszkę Straży Miejskiej (k. 20). Rzecz jednak w tym, że zdjęcie, na które powołał się sąd I instancji wcale nie jest dowodem przekonującym o winie obwinionego z racji tego, że udokumentowany na nim wizerunek kierującego nie jest na tyle czytelny by w oparciu o sam tylko ten dowód czynić nie budzące wątpliwości ustalenia odnośnie sprawstwa obwinionego, zaś informacji zawartych w notatce urzędowej sąd meriti nie mógł wykorzystać z uwagi na nie przeprowadzenie tego dowodu w sposób należyty.

I tak jeśli chodzi o zdjęcie z fotoradaru to o ile można w oparciu o w/w dowód dokonać bardzo ogólnych spostrzeżeń odnośnie podobieństwa rysów twarzy obwinionego i rysów widocznych na zdjęciu (choć i takie spostrzeżenia wydają się ze względu na bardzo niską jakość zdjęcia obarczone dużym stopniem przypuszczania), to już analiza sądu meriti odnośnie szczegółów fizjonomii obwinionego jest zupełnie dowolna. Szczegółowych cech wyglądu zewnętrznego obwinionego na jakie zwracał uwagę sąd I instancji analizowane zdjęcie w ogóle nie ujawnia.

W aktach sprawy znajduje się natomiast inny dowód o istotnym znaczeniu, którego analiza jest w sprawie konieczna a sąd meriti uchylił się od szerokiej analizy tego dowodu, co najpewniej było spowodowane tym, że dowodu tego po prostu nie przeprowadził należycie. Chodzi mianowicie o treść notatki urzędowej z której wynika, że w dniu 30 listopada 2012 r. do Komendy Straży Miejskiej stawił się obwiniony, który przyznając się do popełnienia wykroczenia drogowego stanowiącego przedmiot niniejszej sprawy prosił o zastosowanie względem niego środków oddziaływania wychowawczego w postaci pouczenia z uwagi na posiadanie dużej liczby punktów karnych (k. 20). Poza tym z notatki wynika też, że tego samego dnia co obwiniony do Komendy przyszedł jego szwagier i przyznał, że to on kierował samochodem obwinionego w dniu 27 sierpnia 2012 r. potwierdzając, że to jego wizerunek dokumentuje zdjęcie zrobione przez fotoradar. Z treści notatki wynika nadto, że sporządzającą ją D. J. nie rozpoznała w osobie szwagra obwinionego kierującego samochodem.

Tak więc z uwagi na fakt, że w/w notatka zawiera istotne z punkt widzenia rozstrzygnięcia sprawy okoliczności, należy ją uwzględnić przy wyrokowaniu – oczywiście po uprzednim jej ujawnieniu w trybie art. 76 §1 kpw, choć zważywszy na fakt, że obwiniony nie potwierdził okoliczności w niej opisywanych, sąd ponownie rozpoznający sprawę w zasadzie nie może poprzestać na ujawnieniu notatki lecz musi przesłuchać w charakterze świadka D. J. na okoliczność zdarzeń udokumentowanych w sporządzonej przez nią i dołączonej do akt niniejszej sprawy notatką. Dopiero zeznania D. J. będą stanowiły dowód pozwalający na ocenę okoliczności ujawnionych w analizowanej notatce, co z kolei posłuży do weryfikacji wersji utrzymywanej przez obwinionego.

Powyższe zaniechania Sądu Rejonowego w zakresie gromadzenia dowodów i oceny dowodów w sposób oczywisty zaważyły na wyniku rozstrzygnięcia. W tych okolicznościach sąd odwoławczy uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.