Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 295/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 sierpnia 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku – Wydział V Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Włodzimierz Gawrylczyk

Sędziowie:

SA Katarzyna Przybylska (spr.)

SO del. Ewa Tomaszewska

Protokolant:

sekretarz sądowy Joanna Makarewicz

po rozpoznaniu w dniu 7 sierpnia 2013 r. w Gdańsku na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Spółki Akcyjnej w B.

przeciwko R. J.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Okręgowego w (...)

z dnia 20 lutego 2013 r., sygn. akt I C 204/09

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od powódki na rzecz pozwanego kwotę 5.400 (pięć tysięcy czterysta) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt V ACa 295/13

UZASADNIENIE

Powódka (...) S.A. z siedzibą w B. w pozwie z dnia 9 kwietnia 2009r. wniosła o zasądzenie od pozwanego R. J. kwoty 250.000 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty i kosztami postępowania.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki kosztów postępowania.

Wyrokiem z dnia 20 lutego 2013 r. Sąd Okręgowy w (...) oddalił powództwo. W wyroku tym znalazło się również rozstrzygnięcie o kosztach procesu.

Powyższe orzeczenie zapadło na tle następującego stanu faktycznego.

W dniu 24 sierpnia 2007 r. w B. strony zawarły umowę warunkową z podpisami poświadczonymi przez notariusza, na mocy której pozwany zbył na rzecz powódki (działającej ówcześnie jako Przedsiębiorstwo Produkcyjno Handlowe (...) Sp. z o.o.) udziały w spółce (...) Sp. z o.o. zajmującej się produkcją osłonek. Prezesem zarządu (...) Sp. z o.o. był wówczas pozwany. Warunkiem dojścia do skutku umowy sprzedaży udziałów była zapłata przez nabywcę ceny w wysokości 5.000.000 zł - warunek ten został przez powódkę spełniony. Po zawarciu przedmiotowej umowy Przedsiębiorstwo Produkcyjno Handlowe (...) Sp. z o.o. uległo przekształceniu w (...) S.A. z siedzibą w B..

Jak ustalił Sąd Okręgowy intencją strony powodowej przy zawieraniu przedmiotowej umowy było to, że jako kupująca udziały od pozwanego chciała sobie w § 6 zagwarantować, że pozwany po sprzedaży udziałów nie zacznie pracy dla spółki konkurencyjnej, nie rozpocznie działalności konkurencyjnej ani żeby takiej działalności nie podjęła jego małżonka oraz zstępni, w okresie 3 lat od podpisania umowy. Strona powodowa nie ustalała w chwili zawarcia umowy jaki jest stosunek zobowiązaniowy między pozwanym a osobami trzecimi, albowiem pozwany zapewniał, że ma wpływ na swoja rodzinę. Intencją pozwanego - zbywcy udziałów, który bagatelizował treść § 6 przedmiotowej umowy, albowiem liczył na dalsze zatrudnienie u powódki, nie było zagwarantowanie za osoby trzecie czy innych członków rodziny, że nie podejmą oni określonych działań, gdyż nie przyjąłby na siebie takiej odpowiedzialności. Pozwany nie ma żadnych powiązań faktyczno - prawnych ze Spółką (...) ani jej nie kontroluje. Żona i syn pozwanego pomimo, iż znali zapisy umowy, nie czuli się odpowiedzialni za jej respektowanie, albowiem nie otrzymali wynagrodzenia za zakaz konkurencji. Pozwany rozumiał zapis § 6 umowy jako zobowiązanie względem powodowej spółki za brak podjęcia pracy w konkurencyjnej spółce. Pozwany nie ma żadnego wpływu na działania żony i syna.

Sąd Okręgowy ustalił, że w § 6 umowy zawarta została treść, w której pozwany zapewnił, że przez okres co najmniej trzech lat ani on osobiście, ani jego małżonek lub zstępni, ani podmioty, w których zbywca, jego małżonek lub zstępni posiadają udziały, bądź na rzecz których wykonują pracę, nie będą prowadzić działalności związanych z produkcją osłonek - zakresu działalności prowadzonej przez (...) Sp. z o.o., której udziały podlegały sprzedaży. Pozwany widział różnicę między terminem „zapewnia" a „gwaratuje" uznając, iż zapewnienie uzależnione jest od wielu okoliczności a gwarancja jest na 100%.

W dniu 5 listopada 2007 r. do rejestru przedsiębiorców Krajowego Rejestru Sądowego została wpisana (...) Sp. z o.o., która następnie zmieniła nazwę na (...) Sp. z o.o. Wspólnikiem w spółce (...) Sp. z o.o. posiadającą udziały większościowe jest małżonka pozwanego H. J., a jedynym członkiem zarządu syn pozwanego J. J.. (...) Sp. z o.o. prowadzi działalność w zakresie produkcji osłonek.

Jak wskazał Sąd Okręgowy aktem notarialnym z dnia 10 czerwca 2009r. małżonkowie R. J. i H. J. ustanowili rozdzielność majątkową małżeńską z dniem zawarcia aktu notarialnego, w wyniku którego H. J. uzyskała wy łączna^ własność udziałów w spółce (...).

Ustalenie przychodów uzyskanych przez spółkę (...) w okresie od 01.01.2008r. do 24.08.2010r., w tym przychodów od odbiorców będących wcześniej klientami spółki (...), napotkało przeszkodę w postaci odmowy przedstawienia dokumentacji księgowej tej spółki przez Prezesa zarządu spółki (...) J. J..

Na podstawie dokumentacji sprzedaży spółki (...) i oświadczenia zarządu tej spółki, spółka utraciła wobec konkurencyjnej działalności spółki (...) przychód ze sprzedaży w kwocie 306.640,13 zł oraz 20.83759 Euro. Jest to jednak tylko domniemanie co do wysokości utraconych przychodów, albowiem spółka (...) odmówiła udostępnienia dokumentacji. Z analizy dokumentacji spółki (...) wnioskować można, iż osiem firm zakupiło wyroby w postaci osłonek poliamidowych w okresie od stycznia 2009 do sierpnia 2010 r. na łączną kwotę 245.698,16 zł. Stanowi to wysokość przychodów ze sprzedaży, które powstałyby, gdyby uznać, że spółka (...) przejęła tych odbiorców od spółki (...). Z dokumentacji spółki (...) wynika, iż ośmiu odbiorców zaprzestało nabywać od niej osłonki poliamidowe, jednak wobec braku dostępu do dokumentacji spółki (...) nie można ustalić czy odbiorcy ci przeszli do spółki (...) i jakie z tego tytułu wygenerowała ona przychody.

Jak ustalił Sąd Okręgowy spółka (...) obniżyła ceny. Utracone dochody z powodu obniżek cenowych też stanowią jedynie domniemanie co do swojej wysokości, albowiem wyliczone zostały tylko na podstawie faktur D. C. (60.094,97 zł w kraju oraz 20.837,59 Euro z exportu) odzwierciedlające obniżki ceny w stosunku do 14 firm. Spółka (...) musiała zastosować obniżki, aby utrzymać klientów na przełomie 2009/2010 roku. Jest to ponownie domniemanie, czy obniżki te były powodem przejścia klientów do spółki (...), bo nie zostało to zweryfikowane przez analizę porównawczą z dokumentacją spółki (...) co jest niezbędne dla kategoryczności takiego stwierdzenia. Udział spółki (...) w zysku brutto wynosił za okres 1.1.2008 do 31.08.20 lOr. w procentach 12,63%, co stanowi kwotę 4.471.423,56 zł. Spółka (...) nie prowadziła wyodrębnionej dokumentacji utraty zysków wskutek istnienia konkurencji.

Jak wskazał Sąd Okręgowy spółka (...) odmówiła przedstawienia dokumentacji i dlatego wszystkie wyliczenia objęte są domniemaniem.

Sąd Okręgowy stwierdził, że z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, iż strony umowy z dnia 24 sierpnia 2007r. odmiennie interpretowały i rozumiały treść § 6 tej umowy. Powódka rozumiała zapis tego paragrafu jako gwarancję, w której pozwany zobowiązał się do nie podejmowania działalności w zakresie związanym z produkcją osłonek oraz gwarancję, w której zapewniał, że zobowiązuje się on do tego, iż spowoduje, że małżonek i zstępni pozwanego takiej działalności nie podejmą a nadto, że działalności takiej nie podejmą także inne podmioty, w których pozwany, małżonek lub jego zstępni posiadają udziały. Powódka traktowała ten zapis jako gwarancję zachowania pozwanego, jego małżonki, zstępnych oraz innych podmiotów w których mieliby oni swoje udziały. Pozwany zaś początkowo skupiony na możliwości dalszej współpracy ze spółką (...), nie przywiązywał większej wagi do brzmienia tego przepisu a z czasem, uznając, iż nie otrzymał żadnego wynagrodzenia za zakaz konkurencji, uznał iż wyrażony w paragrafie 6 zakaz dotyczy bezpośrednio jego działalności w postaci świadczenia pracy w firmie konkurencyjnej lub prowadzenia podobnej działalności.

Z literalnego brzmienia przedmiotowego paragrafu umowy wynika bez wątpienia zapewnienie jakie złożył pozwany co do czasu, podmiotów i konkretnych czynności, których nie będą podejmować.

Jak wskazał Sąd Okręgowy należało ocenić, czy zobowiązanie jakiego podjął się pozwany wypełnia dyspozycję art. 391 k.c czy też stanowi swoistego rodzaju umowę gwarancyjną na podstawie art. 353 kc z uwzględnieniem koniczności sprecyzowania w umowie granicy ryzyka objętego umową gwarancyjną. Po przesądzeniu zaś kwestii związanych z reżimem odpowiedzialności, rozważyć należy czy powód wykazał w sposób należyty wysokość szkody.

Sąd Okręgowy wskazał, iż w przedmiotowej sprawie, zapis § 6 przedmiotowej umowy rozumieć można co najwyżej jako przyrzeczenie spełnienia określonego świadczenia przez osobę trzecią. Koniecznym dla zaistnienia odpowiedzialności przewidzianej w art. 391 kc jest jednakże istnienie stosunku obligacyjnego łączącego osobę trzecią z wierzycielem przyrzekającym. Analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego wskazuje, iż takiego stosunku obligacyjnego łączącego pozwanego lub powódkę z małżonką pozwanego, jego synem lub innym podmiotem, w którym mieliby oni swoje udziały, nie ma. Brak causa powoduje więc niemożność zastosowania reżimu z art. 391 kc wobec pozwanego. Przedmiotem przyrzeczenia może być obowiązek spełnienia świadczenia, tylko wówczas jeżeli osoba trzecia jest stroną zobowiązaną w ramach określonego stosunku obligacyjnego. W przedmiotowej sprawie mamy do czynienia z brakiem takiego węzła obligacyjnego a co za tym idzie z niemożliwością egzekwowania odpowiedzialności pozwanego na podstawie art. 391 kc. Zapewnienie złożone przez pozwanego, że przez okres 3 lat osoby trzecie - małżonki syn nie podejmą określonej działalności gospodarczej nie mieści się w dyspozycji art. 391 kc.

Nie budziło jednak wątpliwości Sądu Okręgowego, iż pozwany złożył w § 6 zapewnienie, iż w okresie nie krótszym od trzech lat ani on osobiście, ani jego małżonek, zstępni czy podmioty, w których pozwany lub jego małżonek lub zstępni posiadają udziały, bądź na rzecz których wykonują pracę, nie będą prowadzić działalności związanej z produkcją osłonek. Wobec powyższego ustalenia, iż zapewnienie to nie poddaje się reżimowi z art. 391 k.c Sąd Okręgowy rozważył, czy zapewnienie to nie ma innego charakteru umowy gwarancyjnej obejmującej inne ryzyko niż niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania. Przepis art. 353 1 k.c stanowi, iż „Strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego." Oznacza to, iż zawarcie umowy gwarancyjnej obejmującej inne ryzyko niż niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania, winno precyzować w umowie granice tego ryzyka. Rozważając czy w przedmiotowej sprawie pozwany przyjął na siebie ryzyko odpowiedzialności za zachowanie osób trzecich i innych podmiotów, należy mieć na uwadze czy takie zobowiązanie w ogóle możliwe byłoby do spełnienia. Zdaniem sądu pozwany bowiem nie mógł skutecznie i w sposób ważny zawrzeć umowy zawierającej klauzulę konkurencyjną, którą zobowiązane byłyby przestrzegać osoby trzecie. Wykonanie takiego zobowiązania jest niemożliwe do spełnienia. Pozwany nie miał wpływu na zachowanie swojej żony lub syna a już z całą pewnością nie mógł mieć wpływu na zachowanie innych podmiotów, w których żona czy syn posiadaliby udziały. Jak wskazał Sąd I instancji w niniejszej sprawie mamy właśnie do czynienia z przypadkiem, w którym żona pozwanego posiada udziały w spółce (...) produkującej osłonki poliamidowe. Syn jest prezesem tej spółki. Świadczenie osoby trzeciej w momencie powstania zobowiązania powinno być oznaczone lub chociażby oznaczalne. Muszą być zatem wskazane kryteria, wedle których ustalane będzie świadczenie jak również konieczne jest skonkretyzowanie świadczenia. Jeśli zaś świadczenie będzie niemożliwe do wykonania, to zobowiązanie zgodnie z zasadą impossibilium nulla ohligatio (art. 387 k.c.) dotknięte będzie niemożliwością pierwotną. Taka niemożliwość musi mieć charakter obiektywny, co oznacza, iż dotyczy ona nie tylko określonego dłużnika, ale każdego innego podmiotu (vide komentarz do kc A. Rzetecka - Gil lex 09/2013). Taka niemożliwości, zdaniem Sądu Okręgowego, dotknięte jest wspomniane zapewnienie pozwanego zawarte w § 6 umowy. Nie ma bowiem obiektywnej możliwości aby wpłynąć na zachowanie innych osób w zakresie podejmowanych przez nich zachowań. O ile zatem pozwany mógł skutecznie zobowiązać się do nie podejmowania działań konkurencyjnych o tyle zapewnienie, że działań tych nie podejmą także członkowie jego rodziny uznać należy za niemożliwe do spełnienia.

Jak wskazał Sąd I instancji powyższe rozważania dotyczące przepisu art. 391 k.c i 353 1 k.c stanowią podstawę oddalenia powództwa. Na marginesie Sąd Okręgowy zaznaczył, iż nawet gdyby uznać, iż zapewnienie powoda zawarte w § 6 umowy zawarte zostało skutecznie także w stosunku do pozostałych członków rodziny, to nadal pozostaje do ustalenia wysokość odszkodowania, którego domagała się powódka. Zgodnie z przepisem art. 6 k.c na powódce spoczywał obowiązek wykazania wysokości szkody. Zdaniem sądu powódka nie sprostała temu obowiązkowi. Próba wykazania za pomocą opinii biegłego sądowego wysokości szkody poprzez wskazanie wysokości przychodów uzyskanych w okresie od 1.1.2008r. do 24.08.2011 r. przez spółkę (...) z działalności polegającej na produkcji osłonek poliamidowych, w tym na rzecz odbiorców, którym osłonki te dostarczała wcześniej spółka (...) i wysokości utraconych w ten sposób przez spółkę (...) przychodów i zysków, spełzła na niczym. Spółka (...) działająca przez swego prezesa będącego synem pozwanego J. J., odmówiła przedstawienia dokumentacji spółki biegłemu, powołując się na prawo do odmowy składania zeznań przez osoba najbliższą oraz tajemnicę danych związanych z prowadzona działalnością gospodarczą. Tym samym wszelkie obliczenia biegłego obarczone zostały domniemaniem, iż spółka (...) przejęła 8 odbiorców osłonek poliamidowych, wcześniej zaopatrujących się w spółce (...), czym naraziła spółkę (...) na straty. Biegły dokonując obliczeń wielokrotnie podkreślał, iż dokładne wyliczenie wysokości szkody możliwe byłoby jedynie po przedstawieniu stosownej dokumentacji przez spółkę (...). Wielokrotne zobowiązania przez sąd spółki (...) do przedstawienia dokumentacji okazały się bezskuteczne wobec powołania się J. J. na prawo do odmowy składania zeznań. Uznać zatem należy, iż próba wykazania wysokości szkody przez powódkę okazała się bezskuteczna i powódka nie udowodniła wysokości poniesionej szkody. Powództwo winno ulec oddaleniu zatem także i z powodu nie wypełnienia przez powódkę dyspozycji art. 6 k.c.

Wobec powyższego Sąd Okręgowy oddalił powództwo. O kosztach Sąd Okręgowy orzekł w myśl art. 98 kpc.

Apelację od powyższego wyroku złożyła powódka, zaskarżając go w całości i wyrokowi temu zarzucając:

a)  naruszenie prawa materialnego tj. art. 387 § 1 k.c. polegające na niewłaściwym zastosowaniu tego przepisu i przyjęcie, że zawarcie umowy gwarantującej określone zachowanie się osób trzecich (tu powstrzymanie się od działalności konkurencyjnej) stanowi zobowiązanie do świadczenia niemożliwego, a w konsekwencji dotknięte jest nieważnością

b)  naruszenie normy prawa materialnego polegające na niewłaściwej wykładni art. 391 k.c. poprzez przyjęcie, że koniecznym dla zaistnienia odpowiedzialności z art. 391 k.c. jest istnienie stosunku obligacyjnego łączącego wierzyciela (powódkę) i osobę trzecią (której zachowania dotyczy gwarancja dłużnika - pozwanego)

c)  naruszenie norm prawa procesowego wynikających z art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, mające istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia jako, że skutkowało błędem w ustaleniu istotnej dla odpowiedzialności pozwanego okoliczności, jakoby pozwany nie miał „żadnych powiązań faktyczno - prawnych ze spółką (...)”,

d)  naruszenie art. 328 § 2 kpc poprzez niezamieszczenie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku jakichkolwiek rozważań i oceny prawnej co do wynikłej i podnoszonej w toku procesu okoliczności, że to sam pozwany bezpośrednio naruszył umowę (zakaz konkurencji) i sfinansował ze swojego majątku zawiązanie (...) sp. z o. o., a następnie wspierał swoimi świadczeniami jej konkurencyjną działalność, co może rodzić przypuszczenie, iż Sąd nie rozpoznał istoty sprawy w tym zakresie

e)  naruszenie norm proceduralnych zawartych w art. 217 § 2 i art. 227 k.p.c. oraz art. 248 do art. 251 kpc przez pominięcie dowodów (oddalenie wniosków dowodowych) zgłoszonych na okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy, w tym dowodów z dokumentów wnioskowanych w piśmie powódki z dnia 13 listopada 2012 r. (w terminie otwartym, wyznaczonym powódce na złożenie wniosków dowodowych), a także odmowę zastosowania grzywny wobec osoby bezprawnie odmawiającej przedstawienia dokumentów

f)  naruszenie art. 322 kpc poprzez niezastosowanie tego przepisu, uprawniającego Sąd do zasądzenia odszkodowania wobec braku możliwości lub szczególnych utrudnień dla ścisłego wykazania wysokości szkody

g)  naruszenie art. 351 § 1 kpc poprzez uzupełnienie wyroku, mimo że zawierał on orzeczenie o kosztach, choć niesatysfakcjonujące pozwanego.

Mając na względzie podniesione zarzuty skarżący wniósł o zmianę w całości zaskarżonego wyroku, uchylenie postanowienia w sprawie uzupełnienia tegoż wyroku i zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki dochodzonego roszczenia w kwocie 250.000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, a także kosztów procesu w I instancji, a także o zasądzenie na rzecz pozwanej od powódki kosztów postępowania apelacyjnego, w tym wynagrodzenia pełnomocnika, według norm przepisanych.

Na wypadek nieuznania przez Sąd za uzasadniony powyższego wniosku apelacji, skarżący wniósł o rozpoznanie postanowienia Sądu Okręgowego w (...) w przedmiocie oddalenia wniosków (pominięcia środków) dowodowych zgłoszonych w piśmie powódki z dnia 13 listopada 2012 r. i przeprowadzenie tychże dowodów w postępowaniu apelacyjnym. Nadto, skarżący wniósł o przesłuchanie (uzupełniające) świadka T. K. na okoliczność określenia udziału powódki i należących do niej spółek w rynku sprzedaży osłonek poliamidowych do żywności.

Sąd Apelacyjny, zważył co następuje:

Apelacja powoda nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Apelacyjny podzielił ustalenia Sądu I instancji, które przyjął za podstawę swojego rozstrzygnięcia.

Kluczowe znaczenie dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy ma interpretacja § 6 umowy warunkowej sprzedaży udziałów z dnia 24 sierpnia 2007 r. Zgodnie z § 6 tej umowy sprzedawca zapewnia, iż przez okres nie krótszy niż trzy lata, ani on osobiście, ani jego małżonek lub zstępni, ani podmioty, w których sprzedawca jego małżonek lub zstępni posiadają udziały (w których uczestniczą) bądź na rzecz których wykonują pracę, nie będą prowadzić działalności związanej z produkcją osłonek. Należało więc ustalić, czy pozwany mógł skutecznie złożyć zapewnienie, że osoby trzecie powstrzymają się od prowadzenia działalności konkurencyjnej, a także czy on sam nie złamał zakazu konkurencji.

Sąd Apelacyjny nie podzielił poglądu skarżącego, iż Sąd Okręgowy w sposób nieprawidłowy zastosował art. 391 kc., przyjmując, iż dla zaistnienia odpowiedzialności gwaranta za spełnienie określonego świadczenia przez osobę trzecią konieczne jest istnienie takiego świadczenia w ramach stosunku obligacyjnego łączącego tę osobę z wierzycielem przyrzekającego. Zważyć należy, iż zachowanie żony powoda oraz jego zstępnych polegać miało na powstrzymaniu się od działalności konkurencyjnej. Ich świadczenie miało wynikać więc ze zobowiązania, jakie mieli przyjąć na siebie. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 lutego 2010 r., I CSK 311/09 przyjęta w art. 391 k.c. formuła prawna „spełni określone świadczenie” zakłada istnienie stosunku obligacyjnego pomiędzy wierzycielem (beneficjentem zastrzeżenia) a osobą trzecia. Takie rozumienie przepisu art. 391 k.c. związane jest z obowiązującą w polskim systemie prawnym zasada kauzalności czynności przysparzających. Regułą jest więc, że ważność czynności prawnej zależy od istnienia causy. Na gruncie niniejszej sprawy causą taką winno być zobowiązanie łączące krewnych pozwanego i powódkę. Dla zaistnienia odpowiedzialności pozwanego konieczne było więc powstanie stosunku obligacyjnego pomiędzy żona pozwanego i jego zstępnymi a powodową spółką. Powódka nie zawarła natomiast odrębnej umowy o zakazie konkurencji z krewnymi pozwanego.

W ocenie Sądu Apelacyjnego niezasadnym jest rozważanie odpowiedzialności powoda w innym kontekście niż wynikający z art. 391 k.c. Ewentualna odpowiedzialność pozwanego miała bowiem dotyczyć niewykonania lub nienależytego wykonania przez jego krewnych zobowiązania polegającego na powstrzymaniu się od działalności konkurencyjnej. Zdaniem Sądu Apelacyjnego możliwość zawierania umów gwarancyjnych na zasadzie swobody umów, o której wspominał w uzasadnieniu wyroku Sąd I instancji dotyczy innych ryzyk niż niewykonanie lub nienależyte wykonanie umowy (por. wyrok SN z dnia 9 listopada 2006 r., IV CSK 208/06). Zawsze natomiast gdy u podstaw odpowiedzialności gwaranta leży zobowiązanie osoby trzeciej względem wierzyciela zastosowanie będzie miał art. 391 k.c.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego rację ma natomiast skarżący, iż Sąd I instancji dopuścił się naruszenia normy prawa materialnego art. 387 § 1 kpc wskazując, iż zastrzeżenie, że członkowie rodziny pozwanego nie będą prowadzić konkurencyjnej działalności gospodarczej jest świadczeniem niemożliwym do wykonania. Należy wskazać, iż przyrzeczenie poczynione przez gwaranta nie może być w ogóle rozważane w kategoriach świadczenia niemożliwego. Zawsze bowiem w wypadku, gdy gwarant składa przyrzeczenie, że osoba trzecia zaciągnie określone zobowiązanie lub spełni określone świadczenie przyjmuje na siebie odpowiedzialność za zachowanie osoby trzeciej. Niewątpliwie również zazwyczaj jest tak, że osoba zawierającą umowę gwarancyjną nie ma wpływu na zachowanie osoby trzeciej. Jednakże świadczenia gwaranta nie jest w takim wypadku niemożliwe, albowiem jest on odpowiedzialny za szkodę, a więc jego świadczenie polega zwykle na zapłacie określonej sumy pieniężnej. Czym innym jest natomiast przyrzeczenie, że określona osoba zaciągnie zobowiązanie albo spełni określone świadczenie, które to przyrzeczenie w ogóle nie stanowi samo w sobie świadczenia. Uchybienie Sądu Okręgowego polegające na przyjęciu, że zapewnienie pozwanego, iż działań konkurencyjnych nie podejmą członkowie rodziny stanowi świadczenia niemożliwe nie ma jednak wpływu na rozstrzygnięcie, albowiem powództwo nie mogło zostać uwzględnione z innych przyczyn.

W dalszej kolejności należało rozważyć, czy pozwany nie naruszył postanowień § 6 umowy. Należy wskazać, iż pozwany zobowiązał się do powstrzymywanie się od działalności związanej z produkcją osłonek przez podmioty, w których posiada udziały (w których uczestniczy). Wykładnia językowa § 6 umowy wskazuje, że zapis ten dotyczy podejmowania przez podmioty istniejące w chwili zawarcia umowy działalności konkurencyjnej na przyszłość tj. w okresie 3 lat. Okoliczność więc, że udziały w (...) sp. z o. o. nabyte przez żonę pozwanego weszły do majątku wspólnego małżonków pozostaje bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy. Podmiot ten nie istniał w chwili zawierania przez pozwanego umowy z dnia 24 sierpnia 2007 r., a więc zakaz podejmowania działalności konkurencyjnej nie dotyczył tej spółki.

Inną kwestią pozostaje natomiast, czy pozwany prowadził osobiście działalność w zakresie produkcji osłonek. W ocenie Sądu Apelacyjnego powód nie wskazywał wcześniej wprost na powyższa okoliczność jako przyczynę powstania szkody po stronie spółki, podając iż jego szkoda zaistniała w związku z działalnością (...) spółka z. o. o. prowadzoną przez syna i żonę pozwanego. Niemniej jednak należy wskazać, iż zdaniem Sądu Apelacyjnego w świetle zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego nie można stwierdzić, iż pozwany prowadził osobiście działalności w zakresie produkcji osłonek. W ocenie Sądu Apelacyjnego określenie, iż działalność ta ma być wykonywana „osobiście” wskazuje na wykonywanie działalności z zakresie produkcji osłonek bezpośrednio przez pozwanego, a nie poprzez podmioty trzecie. W pojęciu działalności wykonywanej osobiście mieścić się będzie zdaniem Sądu działalność gospodarcza prowadzona jako osoba fizyczna, czy tez zajmowanie się produkcją osłonek na podstawie umowy o pracę lub umowy cywilnoprawnej. Tymczasem, jak wynika z zeznań pozwanego, zajmuje się on produkcją maszyn, w tym również produkujących osłonki oraz serwisem maszyn, które dostarczył do produkcji dla firmy żony. W ocenie Sądu Apelacyjnego działalność związana z produkcją maszyn i ich serwisowaniem nie jest działalnością w zakresie związanym z produkcją osłonek. Co jest bowiem istotne w kontekście charakteru umowy zawartej przez strony produkcja maszyn i ich serwisowanie nie stanowią działalności konkurencyjnej. Przez działalność konkurencyjną należy bowiem rozumieć takie działania podmiotów, których celem jest oferowanie takiego samego typu produktów (usług) bądź ich substytutów, o takich samych lub zbliżonych walorach użytkowych, konsumentom posiadającym podobne oczekiwania na wspólnym obszarze geograficznym. Z pewnością nie można natomiast stwierdzić, że osłonka poliamidowa jest tego samego typu produktem co maszyna do jej produkcji. Jakkolwiek Sąd Apelacyjny dostrzega więc pewne powiązania faktyczne pomiędzy (...) sp. z o. o. a pozwanym, polegające na świadczeniu usług na rzecz spółki, to w ocenie Sądu fakt istnienia tych powiązań nie oznacza, iż pozwany naruszył zakaz konkurencji.

W tym kontekście należy odnieść się do zarzutu naruszenia przez Sąd I instancji art. 328 § 2 kpc poprzez niezamieszczenie w uzasadnieniu wyroku rozważań co do okoliczności, że pozwany bezpośrednio naruszył zakaz konkurencji. Sąd Okręgowy w swoim uzasadnieniu rzeczywiście nie rozważał naruszenia umowy bezpośrednio przez pozwanego. Jednakże przeprowadzone postępowanie dowodowe pozwoliło na ustalenie tej okoliczności w toku postępowania apelacyjnego. Nadto, należy zauważyć, że naruszenie art. 328 § 2 z reguły nie ma wpływu na treść wyroku, gdyż uzasadnienie sporządzane jest po jego wydaniu. Niezachowanie wymagań konstrukcyjnych uzasadnienia może czynić jednakże zasadnym zarzut naruszenia prawa materialnego przez jego zastosowanie do niedostatecznie jasno ustalonego stanu faktycznego. Sąd Apelacyjny uznał zatem, że w niniejszej sprawie Sąd Okręgowy naruszył art. 328 §2 k.p.c., jednakże uchybienie to nie miało wpływu na rozstrzygnięcia sprawy.

Biorąc pod uwagę całokształt okoliczności sprawy Sąd Apelacyjny podzielił pogląd Sądu I instancji, iż brak było podstaw do zasądzenia na rzecz powódki odszkodowania, a więc niecelowym było przeprowadzenie przez Sąd I instancji dowodów wnioskowanych przez powódkę na okoliczność ustalenia wysokości szkody poniesionej przez powódkę. Tym samym chybiony jest zarzut naruszenia przez Sąd Okręgowy norm proceduralnych zawartych w art. 217 § 2 kpc i art. 227 kpc oraz art. 248 do 251 kpc. Z tych samych względów Sąd Apelacyjny uznał również, że bezprzedmiotowe jest przeprowadzenie dowodów z dokumentów księgowych wskazanych w piśmie pozwanej z dnia 13 listopada 2012 r. oraz dowodu z przesłuchania świadka T. K.. Niezasadny jest również zarzut naruszenia przez Sąd I instancji ar. 322 kpc, albowiem nie zaistniały przesłanki do przyznania odszkodowania.

Jednocześnie Sąd Apelacyjny uznał, iż zasadnie Sąd Okręgowy uzupełnił wyrok o orzeczenie o kosztach sądowych. Zważyć bowiem należy, iż Sąd I instancji pierwotnie orzekł wyłącznie o kosztach zastępstwa procesowego. Należało więc wydać w tym zakresie rozstrzygnięcie uzupełniające postanowienie o kosztach zawarte w wyroku.

Mając powyższe na względzie Sąd Apelacyjny oddalił apelację na mocy art. 385 kpc. W punkcie II wyroku Sąd orzekł na mocy art. 98 § 1 i 3 kpc o kosztach procesu.