Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 772/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 marca 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Anna Polak

Sędziowie:

SSA Romana Mrotek (spr.)

SSA Urszula Iwanowska

Protokolant:

St. sekr. sąd. Elżbieta Kamińska

po rozpoznaniu w dniu 14 marca 2013 r. w Szczecinie

sprawy D. I.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o stopień niezdolności do pracy

na skutek apelacji ubezpieczonej

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 16 lutego 2012 r. sygn. akt VI U 2/09

oddala apelację.

SSA Urszula Iwanowska SSA Anna Polak SSA Romana Mrotek

Sygn. akt III AUa 772/12

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 9 listopada 2007 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. ustalił wnioskodawczyni od dnia 1 października 2007 r., tj. od miesiąca, w którym wstrzymano wypłatę świadczenia, prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy na dalszy okres, tj. do dnia 30 września 2009 r.

Odwołanie od powyższej decyzji wniosła wnioskodawczyni, która podniosła, że stan zdrowia nie pozwala jej na jakakolwiek pracę. Nadto wyjaśniła, że ma poważne schorzenia gastrologiczne (została skierowana na operację jelita grubego w związku z powikłaniami choroby Crohna), chorą trzustkę (wyspiak), problemy z kręgosłupem (wypadający dysk), osteoporozę.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie w całości, wskazując, że Komisja Lekarska ZUS uznała w orzeczeniu z dnia 30 października 2007 r., że wnioskodawczyni jest częściowo niezdolna do pracy, okresowo do września 2009 r., a ustalenia Komisji Lekarskiej potwierdził Przewodniczący Komisji Lekarskich ZUS w opinii z dnia 20 grudnia 2007 r. Mając na uwadze, że orzeczenie Komisji Lekarskiej jest wiążące dla organu rentowego i stanowi podstawę do wydania decyzji w sprawie określonego świadczenia, organ rentowy nie miał podstaw prawnych do wydania innej decyzji niż zaskarżona.

Z kolei decyzją z dnia 18 października 2010 r. organ rentowy odmówił wnioskodawczyni zmiany wysokości renty z tytułu niezdolności do pracy i przyznania dodatku pielęgnacyjnego, zgodnie z orzeczeniem ZUS z dnia 7 października 2010 r.

W odwołaniu od powyżej decyzji ubezpieczona wskazała, że podtrzymuje zarzuty zawarte w odwołaniu od decyzji z dnia 9 listopada 2007 r.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wskazał, że Komisja Lekarska ZUS w orzeczeniu z dnia 13 lipca 2010 r. nie stwierdziła u wnioskodawczyni całkowitej niezdolności do pracy i do samodzielnej egzystencji, w związku z czym ZUS nie miał podstaw do wydania innej decyzji niż zaskarżona.

Postanowieniem z dnia 15 kwietnia 2011 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych połączył obie sprawy do łącznego rozpoznania i wyrokowania pod sygnaturą VI U 2/09.

Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 16 lutego 2012 r., sygn. akt VI U 2/09 zmienił zaskarżone decyzje w ten sposób, że przyznał ubezpieczonej D. I. prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy od 1 października 2007 r., na stałe i w pozostałym zakresie oddalił odwołania.

W ustaleniach faktycznych Sąd Okręgowy wskazał, iż wnioskodawczyni, urodzona w dniu (...), jest z zawodu pielęgniarką. W toku aktywności zawodowej, w związku z ustaloną w 1991 r. niezdolnością do pracy w charakterze pielęgniarki (z uwagi na rozpoznawaną ówcześnie u D. I. charakteropatię epileptyczną), ubezpieczona przekwalifikowała się, zdobywając wykształcenie technika farmacji. Nadto ubezpieczona posiada tytuł technika ekonomisty (szkoła średnia ekonomiczna).

W przebiegu pracy zawodowej D. I. pracowała jako pielęgniarka, rejestrator medyczny, robotnik rozdzielni, referent (w spółdzielni mieszkaniowej, urzędzie skarbowym, urzędzie statystycznym, Kasie Chorych), inspektor ZUS.

W okresie od 1 sierpnia 2004 r. do 30 września 2007 r. D. I. pobierała rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy, przyznaną jej w związku ze schorzeniami gastrycznymi (choroba Leśniowskiego-Crohna, celiakia), psychiatrycznymi (trudności adaptacyjne, nerwica dysocjacyjna) oraz hipoglikemią w wywiadzie.

W dniu 19 lipca 2007 r. ubezpieczona złożyła wniosek o ustalenie dalszego prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.

Orzeczeniem Lekarza Orzecznika ZUS z dnia 27 września 2007 r. ustalono, że ubezpieczona jest w dalszym ciągu niezdolna do pracy – częściowo, do września 2009 r. Po rozpoznaniu sprzeciwu wnioskodawczyni, orzeczenie to potwierdziła w dniu 30 października 2007 r. Komisja Lekarska ZUS.

W oparciu o ustalenia Komisji Lekarskiej ZUS, decyzją z dnia 9 listopada 2007 r. organ rentowy ustalił ubezpieczonej prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy na dalszy okres – do dnia 30 września 2009 r.

Powyższa decyzja została zaskarżona przez ubezpieczoną w zakresie ustalonego przez ZUS stopnia niezdolności do pracy.

W toku procesu zainicjowanego odwołaniem D. I., pismem z dnia 7 sierpnia 2009 r., ubezpieczona wniosła przed ZUS o ponowne ustalenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.

Orzeczeniem Lekarza Orzecznika ZUS z dnia 15 września 2009 r. ustalono, że ubezpieczona jest w dalszym ciągu niezdolna do pracy – częściowo, do dnia 19 lutego 2012 r. Po rozpoznaniu sprzeciwu wnioskodawczyni, orzeczenie to potwierdziła w dniu 2 października 2009 r. Komisja Lekarska ZUS.

W oparciu o ustalenia Komisji Lekarskiej ZUS, decyzją z dnia 12 października 2009 r. organ rentowy ustalił ubezpieczonej prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy na dalszy okres – do dnia 19 lutego 2012 r.

Z kolei decyzją z dnia 18 października 2009 r., po rozpoznaniu wniosku D. I. z dnia 18 maja 2010 r., na podstawie orzeczenia Lekarza Orzecznika ZUS z dnia 13 lipca 2010 r., w którym stwierdzono, że ubezpieczona nie jest całkowicie niezdolna do pracy i do samodzielnej egzystencji, oraz orzeczenia Komisji Lekarskiej ZUS z dnia 7 października 2010 r., w którym orzecznicy zgodzili się ze stanowiskiem zawartym w opinii z dnia 13 lipca 2010 r., organ rentowy odmówił ubezpieczonej zmiany wysokości renty z tytułu niezdolności do pracy i przyznania dodatku pielęgnacyjnego.

Aktualnie, po 30 września 2007 r., u D. I. rozpoznaje się:

- zaburzenia czynnościowe przewodu pokarmowego, chorobę uchyłkową, stan po operacjach pęcherzyka żółciowego i wyrostka robaczkowego, celiakię, oraz zaburzenia gastryczne definiowane przez lekarzy prowadzących – jako objawy choroby Leśniowskiego-Crohna,

- hipoglikemię reaktywną w przebiegu choroby Stein-Leventhala,

- okresowy zespół bólowy kręgosłupa bez objawów ubytkowych i rozciągowych i bez dysfunkcji ruchowej kręgosłupa,

- osteoporozę.

Rozpoznane u ubezpieczonej schorzenia ortopedyczne, diabetologiczne i endokrynologiczne nie powodowały – wg stanu na dzień wydania zaskarżonych decyzji – i nie powodują obecnie niezdolności do pracy.

U wnioskodawczyni nie stwierdza się upośledzenia ruchów kręgosłupa i stawów kończyn dolnych. Brak jest również u ubezpieczonej objawów neurologicznych w postaci podrażnień lub uszkodzenia rdzenia kręgowego czy korzeni rdzeniowych. W związku z dolegliwościami kręgosłupa, dającymi się łagodzić farmakologicznie, ubezpieczona nie wymaga operacji.

Osteoporoza ma charakter wtórny do schorzeń układu pokarmowego i związana jest leczeniem sterydami. Dopóki nie doprowadza do złamań patologicznych, nie jest powodem do orzeczenia całkowitej niezdolności do pracy.

Jednocześnie u D. I., pomimo okresowo podwyższonych stężeń insuliny we krwi, nie stwierdza się obecności guza neuroendokrynnego trzustki. Wynika z tego, że występująca u badanej hiperinsulinomia związana jest z zespołem wielotorbielowatych jajników i nie wymaga leczenia, w szczególności, że w ostatnim czasie (hospitalizacje w 2010 r.) u ubezpieczonej stwierdzano prawidłowy poziom amylazy trzustkowej i prawidłowy poziom cukru we krwi, jak również prawidłowe obrazy trzustki w badaniach usg i tomografii komputerowej.

Częściową niezdolność do pracy powodują natomiast u ubezpieczonej – w dalszym ciągu – schorzenia gastryczne. Ubezpieczona od wielu lat cierpi na schorzenia przewodu pokarmowego. Objawy niedrożności jelit, ich stany zapalne, tworzenie się przetok, oraz dolegliwości wywołane nietolerancjami pokarmowymi (m.in. na gluten), przez wielu lekarzy specjalistów wiązane są z rozpoznawaną u wnioskodawczyni chorobą Leśniowskiego-Crohna, nie rokującą wyleczenia i wymagającą oszczędzającego trybu życia, w szczególności stanowiącą przeciwwskazanie do wykonywania przez ubezpieczona pracy pielęgniarki. W badaniach laboratoryjnych z 2010 r. u ubezpieczonej stwierdzono prawidłowe CRP (co oznacza brak procesu zapalnego w otrzewnej), w badaniu usg i KT jamy brzusznej nie stwierdzono istotnych odchyleń, a w badaniu rtg nie uwidoczniono niepokojących zmian. Nadto stwierdzone u ubezpieczonej przetoki są nieaktywne, bez ropni i stanu zapalnego. Dolegliwości gastryczne badanej mają więc charakter czynnościowy i dają się łagodzić odpowiednim postępowaniem medycznym i dietą. Powyższe sugeruje, że choroba układu pokarmowego pozostaje obecnie (jak i na dzień wydawania zaskarżonych decyzji) w zdecydowanej remisji. Niemniej stan gastrologiczny badanej, choć nie powoduje obecnie całkowitej niezdolności do pracy (nie uległ pogorszeniu od czasu przyznania ubezpieczonej renty), nie rokuje także pełnego wyleczenia (choćby z uwagi na chorobę uchyłkową jelita, celiakię) i powoduje dolegliwości bólowe brzucha oraz wymaga przyjmowania leków i utrzymywania ścisłej diety bezglutenowej, bezmlecznej i ubogoresztkowej, co powoduje, że ubezpieczona jest w dalszym ciągu osobą częściowo niezdolną do pracy. Niezdolność do pracy jest trwała.

W dniu 24 stycznia 2008 roku ubezpieczona złożyła wniosek o wyłączenie biegłego z zakresu gastrologii Z. S., wskazując, iż łączy ją z biegłym osobista relacja, mogąca spowodować, iż opinia wydana przez biegłego nie będzie obiektywna.

W dniu 12 maja 2008 roku ubezpieczona złożyła wniosek o powołanie Instytutu Medycyny Pracy w Ł. na biegłego, na okoliczność czy stan zdrowia ubezpieczonej umożliwia jej podjęcie zatrudnienia. Uzasadniając swoje stanowisko biegła podniosła, iż pomiędzy nią a służbą zdrowia w S. istnieje konflikt, który, w opinii ubezpieczonej, może rzutować na ocenę jej stanu zdrowia.

Pismem z dnia 19 maja 2008 roku ponownie poinformowano ubezpieczoną o konieczności stawiennictwa na wyznaczony termin badania. Jednocześnie poinformowano ubezpieczoną, iż biegły Z. S. został wyłączony z przeprowadzania wyznaczonych badań.

Pismem z dnia 23 maja 2008 roku D. I. ponownie zwróciła się z prośbą o powołanie na biegłego Instytut Medycyny Pracy w Ł., twierdząc, iż lekarze w S. odmawiają jej udzielenia pomocy lekarskiej, z tego też względu zamuszona jest leczyć się poza miejscem zamieszkania.

Zarządzeniem z dnia 27 maja 2008 roku zobowiązano ubezpieczoną do sprecyzowania zarzutów zawartych w piśmie z dnia 23 maja 2008 roku, w szczególności do wskazania nazwisk i specjalności lekarzy będących w konflikcie z ubezpieczoną, a także do wyjaśnienia na czym dokładnie polega konflikt w przypadku każdego z wymienionych lekarzy.

W piśmie z dnia 19 czerwca 2008 roku ubezpieczona podniosła, iż przyczyną konfliktu pomiędzy nią a (...) służbą zdrowia jest fakt, iż w czerwcu 1990 roku poskarżyła się publicznie w P. K. ówczesnemu premierowi T. M. na lekarza (...) dr B. G., który zdaniem ubezpieczonej, pomimo wykluczenia u niej padaczki, odmówił przyjęcia jej do pracy. Jednocześnie ubezpieczona nie uczyniła zadość zobowiązaniu Sądu i nie wskazała nazwisk i specjalności lekarzy, którzy w jej mniemaniu pozostają z nią w konflikcie. Ubezpieczona wskazała nadto, iż posiada zaufanie jedynie do Instytutu Medycyny Pracy w Ł., w którym dwukrotnie była hospitalizowana.

W dniu 23 czerwca 2008 roku ubezpieczona ponownie nie stawiła się na badania lekarsko-sądowe. Pismem z dnia 27 czerwca 2008 roku poinformowała Sąd, iż przyczyną jej nieobecności na badaniach sądowych był rzut choroby Crohna-Leśniowskiego. Do pisma ubezpieczona załączyła zaświadczenie lekarskie wystawione przez jej lekarza rodzinnego.

Pismem z dnia 15 września 2008 roku ubezpieczona złożyła wniosek o wyznaczenie Instytutu Medycyny Pracy w Ł. na biegłego w rozpoznawanej sprawie, albowiem w opinii lekarzy specjalistów ze S. jest osobą zdrową.

W dniu 6 listopada 2008 roku ubezpieczona stawiła się na badania sądowo-lekarskie, w czasie których została przebadana przez biegłych z zakresu ortopedii oraz neurologii. Wnioskodawczyni nie została przebadana przez biegłego z zakresu endokrynologii, albowiem musiała wyjść zażyć tabletkę. D. I. wytłumaczyła to faktem, iż tabletki musi zażyć po obfitym posiłku ( bezglutenowym, bezbłonnikowym i bezmlecznym, przetartym).

Pismem z dnia 26 stycznia 2009 roku ubezpieczona poinformowała Sąd, iż w dniu 11 lutego 2009 roku będzie przebywała poza S..

Pismem z dnia 26 marca 2009 roku D. I. zgłosiła, iż w dniu 10 i 15 kwietnia 2009 roku będzie poza S..

Pismem z dnia 15 lipca 2009 roku ubezpieczona poinformowała Sąd, iż od dnia 23 lipca 2009 roku przez okres co najmniej 1 miesiąca będzie przebywać poza S..

Pismem z dnia 5 sierpnia 2009 roku ubezpieczona zgłosiła zarzuty do opinii sądowo-lekarskiej, jednocześnie ponownie wnosząc o powołanie Instytutu Medycyny Pracy w Ł. na biegłego w niniejszej sprawie.

Zarządzeniem z dnia 7 sierpnia 2009 roku poinformowano ubezpieczoną, iż Instytut Medycyny Pracy w Ł. nie jest biegłym sądowym oraz, że sąd dopuścił dowód z opinii biegłego gastrologa, przy czym z uwagi na wyłącznie ze sprawy biegłego S., jedynego biegłego z zakresu gastrologii w S., badanie sądowe oraz wydanie opinii musi zostać przeprowadzone poza S., w tym celu Sąd zwrócił się z odezwą o przeprowadzenie dowodu do Sądu Okręgowego w Poznaniu, który na swej liście posiada biegłych sądowych z zakresu gastrologii. W związku z powyższym zobowiązano ubezpieczoną do wskazania czy wyraża zgodę na przeprowadzenie badania i wydanie opinii w jej sprawie przez biegłego gastrologa z P., w terminie 3 dni, pod rygorem przyjęcia że zgodę taką wyraża. Jednocześnie wyjaśniono ubezpieczonej, iż jeżeli nie zgłosi merytorycznych zarzutów przeciwko biegłym z P. lub nie stawi się na badania przez nich wyznaczone, dowód z opinii biegłego gastrologa nie zostanie przeprowadzony.

W piśmie z dnia 18 sierpnia 2009 roku ubezpieczona ponownie wskazała, iż w jej opinii najbardziej obiektywną ocenę jej stanu zdrowia mógłby wydać jedynie Instytut Medycyny Pracy w Ł.. Nadto wnioskodawczyni podała, iż dwukrotnie odmówiono jej leczenia w P., tłumacząc, że z powodu jej osoby lekarze będą mieli poważne kłopoty oraz leczenie jej doprowadziłoby do konfliktu (...) profesora z profesorem ze S..

Pismem z dnia 6 listopada 2009 roku D. I. poinformowała Sąd Okręgowy w Poznaniu, iż z powodu nasilenia choroby nie może w chwili obecnej stawić się do Sądu na wyznaczone na dzień 9.11.2009r. badania sądowo-lekarskie przez biegłego gastrologa. Ubezpieczona podniosła, iż ma duży problem z poruszaniem się, które nasila jej dolegliwości bólowe. Ubezpieczona nie stawiła się również na kolejny termin badań przez biegłego gastrologa wyznaczony na dzień 7 grudnia 2009 roku. W dniu 7 grudnia 2009 roku Sąd Okręgowy w Poznaniu zwrócił odezwę bez wykonania.

Zarządzeniem z dnia 8 grudnia 2009 roku ponownie przesłano odezwę do Sądu Okręgowego w Poznaniu z prośbą o zażądanie potwierdzenia ewentualnych usprawiedliwień ubezpieczonej przez lekarza sądowego. Jednocześnie pouczono ubezpieczoną, iż każde usprawiedliwienie nieobecności z powodu choroby musi zostać potwierdzone przez lekarza sądowego, pod rygorem przyjęcia braku usprawiedliwienia.

Ubezpieczona nie stawiła się na badania sądowo-lekarskie (z zakresu gastrologii) wyznaczone przez Sąd Okręgowy w Poznaniu na dzień 11 stycznia 2010r. uzasadniając to pobytem w szpitalu w W., dodatkowo załączając zaświadczenie lekarskie z dnia 19 stycznia 2010 roku wystawione przez prof. dr hab. n. med. G. R.. Ubezpieczona nie stawiła się również na badania przez biegłego gastrologa wyznaczone na dzień 8 lutego 2010 roku, uzasadniając to zaostrzeniem choroby. Do pisma dołączyła skierowanie do szpitala oraz zaświadczenie lekarskie z dnia 5 lutego 2010 roku wystawione przez lekarza medycyny rodzinnej. Ubezpieczona nie stawiła się również na wyznaczony trzeci termin badań przez biegłego gastrologa na dzień 15 marca 2010r., nie przesyłając żadnego usprawiedliwienia.

Zarządzeniem z dnia 17 grudnia 2009 roku pouczono ubezpieczoną, iż zgodnie z treścią art. 214 1 § 1 k.p.c. usprawiedliwienie niestawiennictwa z powodu choroby stron, ich przedstawicieli ustawowych, pełnomocników, świadków i innych uczestników postępowania, wymaga przedstawienia zaświadczenia potwierdzającego niemożność stawienia się na wezwanie lub zawiadomienie sądu, wystawionego przez lekarza sądowego. Wobec powyższego od dnia 1 lutego 2008 roku nieobecność jednej z osób wymienionych w tym przepisie z powodu chorób, bez przedstawienia zaświadczenia potwierdzającego niemożność stawienia się w sądzie przez lekarza sądowego, jest nieusprawiedliwiona. Lekarzem sądowym w rozumieniu art. 214 1 § 1 k.p.c. jest lekarz, z którym prezes sądu okręgowego zawarł umowę o wykonywanie czynności lekarza sądowego ( art. 2 ust. 3 u.l.s.). właściwy do wystawienia zaświadczenia jest lekarz sadowy objęty wykazem lekarzy sądowych dla obszaru danego sądu okręgowego, właściwego dla miejsca pobytu uczestnika postępowania. Wykaz lekarzy sądowych prowadzą prezesi sądów okręgowych. Informacje o miejscach, dniach i godzinach przyjęć lekarzy, wraz z ich imieniem i nazwiskiem oraz numerem telefonu, wywiesza się na tablicach ogłoszeń m.in. w sądach rejonowych, apelacyjnych, w Sądzie Najwyższym, siedzibach prokuratur, komendach i komisariatach policji oraz siedzibach okręgowych rad adwokackich i rad okręgowych izb radców prawnych. Ponadto wykaz może być prowadzony w formie elektronicznej i udostępniony na ogólnodostępnej stronie internetowej sądu okręgowego. Koszty wystawienia zaświadczeń przez lekarza sądowego finansowane są przez budżet państwa. Stanowią one wydatek w rozumieniu ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, podlegają zatem ostatecznemu rozliczeniu na ogólnych zasadach dotyczących ponoszenia kosztów sądowych w sprawach cywilnych.

W dniu 2 kwietnia 2010 roku ponownie wysłano akta do Sądu Okręgowego w Poznaniu. Ubezpieczona dwukrotnie nie stawiła się na badania sądowo-lekarskie przez biegłego z zakresu gastrologii wyznaczone na dzień 10 maja 2010r. i 7 czerwca 2010r., uzasadniając to nasileniem objawów. Dodatkowo ubezpieczona przedłożyła zaświadczenia lekarskie o niemożności stawienia się na badania, sporządzone przez specjalistę medycyny rodzinnej, niepotwierdzone przez lekarza sądowego.

Pismem z dnia 6 sierpnia 2010 roku ubezpieczona wskazała przyczyny uniemożliwiające stawienie jej się na badania sądowo-lekarskie w Sądzie Okręgowym w Poznaniu. D. I. podała, iż częste zaostrzenia choroby podstawowej uniemożliwiają jej podróże w celach orzecznictwa. Nadto ubezpieczona podniosła, iż w P. nie ma żadnego sklepu, czy też restauracji gdzie mogłaby znaleźć jedzenie bezglutenowe, bezmleczne, bezbłonnikowe, przecierane i świeże. Nadto badania w P. wyznaczane były zawsze w porze obiadowej, kiedy wydziela się u niej największa ilość insuliny.

Na rozprawie w dniu 9 września 2010 roku ubezpieczona wniosła o wydanie zaocznej opinii przez biegłych sądowych. Postanowieniem z dnia 17 września 2010r. Sąd Okręgowy dopuścił dowód z łącznej zaocznej opinii biegłych sądowych lekarzy specjalistów z zakresu gastroenterologii, endokrynologii, diabetologii, neurologii oraz ortopedii na okoliczność czy stan zdrowia ubezpieczonej czyni ją całkowicie lub częściowo niezdolną do pracy mając na uwadze stopień naruszenia sprawności organizmu, możliwość przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji, możliwość wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy oraz celowość przekwalifikowania zawodowego biorąc pod uwagę poziom wykształcenia, wiek i predyspozycje psychofizyczne.

Pismem z dnia 27 kwietnia 2011 roku ubezpieczona wystąpiła z wnioskiem o wyłączenie biegłego z zakresu medycyny pracy R. D. z udziału w niniejszej sprawie, podnosząc, iż po pracownikach (...) w S. nie może się spodziewać obiektywnej opinii.

Postanowieniem z dnia 18 maja 2011 roku Sąd dopuścił dowód z opinii Instytutu Medycyny Pracy im. Prof. J. N. w Ł.. Pismem z dnia 30 maja 2011 roku Instytut Medycyny Pracy im. Prof. J. N. poinformował, że ze względu na trudną sytuację kadrową nie jest w stanie podjąć się opracowania opinii w przedmiotowej sprawie.

Pismem z dnia 29 sierpnia 2011 roku ubezpieczona oświadczyła, iż nadal sprzeciwia się wydaniu opinii przez lekarzy sądowych z zakresu medycyny pracy w S..

Pismem z dnia 19 września 2011 roku ubezpieczona wskazała, iż nie zgłasza innych wniosków dowodowych i wnosi o wydanie orzeczenia w oparciu o ustalenia poczynione w oparciu na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy. Do pisma ubezpieczona dołączyła nową dokumentację medyczną.

W oparciu o tak ustalony stan faktyczny Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie ubezpieczonej zasługiwało jedynie na częściowe uwzględnienie.

Uzasadniając powyższe wskazał, iż zgodnie z treścią przepisów art. 57 i 58 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2004r., Nr 39, poz. 353 ze zm.) renta z tytułu niezdolności do pracy przysługuje ubezpieczonemu, który łącznie spełnił następujące warunki:

1)  jest niezdolny do pracy,

2)  ma wymagany okres składkowy i nieskładkowy,

3)  niezdolność do pracy powstała w czasie ubezpieczenia, lub w okresie równorzędnym z okresem ubezpieczenia albo nie później niż w ciągu 18 miesięcy od daty ustania tych okresów.

Dalej podał, iż stosownie zaś do treści art. 107 ustawy emerytalno-rentowej, prawo do świadczeń uzależnionych od niezdolności do pracy oraz wysokość tych świadczeń ulega zmianie, jeżeli w wyniku badania lekarskiego, przeprowadzonego na wniosek lub z urzędu, ustalono zmianę stopnia niezdolności do pracy, brak tej niezdolności lub jej ponowne powstanie.

Natomiast z mocy natomiast z art. 75 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. nr 162, poz. 1118 ze zm.), dodatek pielęgnacyjny przysługuje osobie uprawnionej do emerytury lub renty, jeżeli osoba ta została uznana za całkowicie niezdolną do pracy oraz do samodzielnej egzystencji albo ukończyła 75 lat.

Na gruncie powołanych wyżej przepisów, przedmiotem sporu w niniejszym postępowaniu była ocena stanu zdrowia ubezpieczonej w aspekcie ewentualnego jego pogorszenia, warunkującego zmianę stopnia niezdolności ubezpieczonej do pracy (i ewentualne stwierdzenie niezdolności do samodzielnej egzystencji), a w konsekwencji zmianę w zakresie wysokości renty i przyznanie dodatku pielęgnacyjnego. Bezspornym było natomiast, że ubezpieczona spełnia pozostałe warunki formalne pobierania renty oraz że jest co najmniej częściowo niezdolna do pracy.

Kontynuując Sąd Okręgowy wskazał, iż definicję niezdolności do pracy zawiera ustawa z dnia 17 grudnia 1998 roku o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. 2004 r. nr 39, poz. 353 ze zm.). Przepis art. 12 tej ustawy stanowi, iż niezdolną do pracy jest osoba, która całkowicie lub częściowo utraciła zdolność do pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu i nie rokuje odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu. Całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która utraciła zdolność do wykonywania jakiejkolwiek pracy. Natomiast częściowo niezdolną do pracy jest osoba, która w znacznym stopniu utraciła zdolność do pracy zgodnej z poziomem posiadanych kwalifikacji. Niezdolność do pracy może być przy tym trwała lub okresowa.

Pojęcie utraty zdolności do pracy zarobkowej obok elementu ekonomicznego, polegającego na obiektywnej utracie możliwości zarobkowania zawiera w sobie element biologiczny, czyli naruszenie sprawności organizmu. Naruszenie to należy oceniać pod kątem możliwości przywrócenia niezbędnej sprawności w drodze leczenia i rehabilitacji, a także możliwości wykonywania dotychczasowej pracy lub podjęcia innej pracy, biorąc pod uwagę rodzaj i charakter dotychczas wykonywanej pracy, poziom wykształcenia, wiek (art. 13 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z FUS). O częściowej niezdolności do pracy nie decyduje sam fakt występowania schorzeń, lecz ocena, czy i w jakim zakresie wpływają one na utratę zdolności do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami (vide: wyroku Sądu Najwyższego z dnia 1 grudnia 2000 r., sygn. akt II UKN 113/00; publ. OSNAP 2002/14/343).

Ustalenia w przedmiocie stanu zdrowia wnioskodawczyni oraz jej zdolności do pracy poczynione zostały przez Sąd Okręgowy w oparciu o analizę dokumentacji lekarskiej D. I. – zarówno dokumentacji pozostającej w dyspozycji organu rentowego, jak i przedłożonej przez wnioskodawczynię w toku sprawy – a także na podstawie przeprowadzonego przez Sąd dowodu z opinii biegłych sądowych lekarzy specjalistów z zakresu schorzeń, na które cierpi ubezpieczona: ortopedii – dr. n. med. A. K. (I zespół biegłych) i dr.n. med. B. Ś. (II zespół biegłych), neurologii – prof. dr. hab. C. F. (I zespół biegłych) i dr. hab. A. G. (II zespół biegłych), diabetologii – dr n. med. H. F. (I zespół biegłych) i dr n. med. H. B. (II zespół biegłych) oraz endokrynologii – dr. n. med. L. P. (II zespół biegłych) oraz gastroenterologii – dr hab. Med. H. K. (II zespół biegłych).

Autentyczność dokumentów nie była przez strony kwestionowana i nie budziła wątpliwości Sądu. Zostały one sporządzone w sposób zgodny z przepisami prawa, przez uprawnione do tego osoby, w ramach ich kompetencji, oraz w sposób rzetelny, stąd też Sąd pierwszej instancji ocenił je jako wiarygodne. Tak samo ocenił Sąd meriti wydane w niniejszej sprawie opinie biegłych.

Specyfika oceny dowodu z opinii biegłych wyraża się w tym, że sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez Sąd – który nie posiada wiadomości specjalnych – tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. Kryteria oceny tego dowodu stanowią również: poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanego w niej stanowiska oraz stopień stanowczości wyrażonych w niej ocen powszechnej (tak: wyrok Sądu Najwyższego z 15 listopada 2002 r. V CKN 1354/00 LEX nr 77046).

Opinie sporządzone w toku niniejszego postępowania (główne i uzupełniające, wydane przez dwa zespoły biegłych – ze S. i z P.) wydane zostały przez biegłych sądowych-specjalistów posiadających wieloletnią praktykę zawodową, cieszących się dużym autorytetem, po uprzednio przeprowadzonym badaniu wnioskodawczyni (zespół I) bądź zaocznie (zespół II – na żądanie ubezpieczonej ), po wcześniejszej analizie treści dokumentacji lekarskiej dotyczącej ubezpieczonej. Są one, w ocenie Sądu, jasne i spójne, wnioski w nich zawarte logiczne i przekonywająco uzasadnione, a rzetelność i fachowość powyższych ustaleń nie budzi żadnych wątpliwości i pozwala na uznanie ich za w pełni wiarygodne.

Biegli postawili wyraźne rozpoznanie odnośnie schorzeń ubezpieczonej, wyjaśniając jednocześnie, że ich zdaniem po dniu 30 września 2007 r. ubezpieczona jest nadal częściowo niezdolna do pracy – w związku ze schorzeniami o podłożu gastrycznym.

Biegli prawidłowo ustalili, że ubezpieczona od wielu lat cierpi na schorzenia przewodu pokarmowego i związane z tym objawy niedrożności jelit, ich stany zapalne, tworzenie się przetok, oraz dolegliwości wywołane nietolerancjami pokarmowymi (m.in. na gluten). Na tle tych ustaleń, biegli nie mieli żadnych wątpliwości, że choroba wnioskodawczyni ogranicza jej zdolność do pracy, albowiem wymaga oszczędzającego trybu życia, przyjmowania leków, ścisłej diety. Jednocześnie jednak biegli zauważyli, że w badaniach laboratoryjnych z 2010 r. u ubezpieczonej stwierdzono prawidłowe CRP (co oznacza brak procesu zapalnego w otrzewnej), w badaniu usg i KT jamy brzusznej nie stwierdzono istotnych odchyleń, a w badaniu rtg nie uwidoczniono niepokojących zmian. Nadto stwierdzone u ubezpieczonej przetoki są nieaktywne, bez ropni i stanu zapalnego. Zdaniem biegłych dolegliwości gastryczne badanej mają więc charakter czynnościowy i dają się łagodzić odpowiednim postępowaniem medycznym i dietą. Powyższe sugeruje, że u ubezpieczonej choroba układu pokarmowego pozostaje obecnie (jak i na dzień wydawania zaskarżonych decyzji) w zdecydowanej remisji.

Powyższe wnioski opinii biegłych kwestionowane były przez D. I., z tym że ubezpieczona nie przedstawiła aktualnej (na dzień wydawania decyzji) dokumentacji medycznej, z której wynikałoby pogorszenie stanu zdrowia badanej od czasu przyznania jej renty. Wnioskodawczyni skupiła się przede wszystkim na próbie wykazania, że jej dolegliwości odpowiadają chorobie Leśniowskiego-Crohna, a stawiane przez wiele lat rozpoznania są prawidłowe. Odnosząc się do tych zarzutów Sąd Okręgowy stwierdził, iż nie jest biegłym z zakresu medycyny i nie posiada wiedzy specjalnej, wystarczającej dla rozstrzygnięcia, czy schorzenia ubezpieczonej odpowiadają rozpoznaniu stawianemu przez lekarzy prowadzących, czy też rozpoznaniu postawionemu przez biegłych w niniejszej sprawie. Jednocześnie Sąd pierwszej instancji podniósł, że nie neguje dokumentacji medycznej przedłożonej przez ubezpieczoną, oraz rozpoznań wydawanych przez lekarzy prowadzących leczenie wnioskodawczyni. Najważniejsze w niniejszej sprawie jest jednak nie tyle nazwa choroby ubezpieczonej, ale to, jak ta choroba (jakkolwiek by się nie nazywała) wpływa na jej stan kliniczny i zdolność do pracy. Tymczasem – zdaniem biegłych – stan ubezpieczonej, chociaż nie rokuje pełnego wyleczenia i niewątpliwie wymaga opieki medycznej oraz powoduje okresowe dolegliwości bólowe i zaburzenia gastryczne, to jednak uległ poprawie i nie stanowi przesłanki do stwierdzenia całkowitej niezdolności do pracy (z uwagi na brak stanu zapalnego otrzewnej, brak aktywnych przetok, a także prawidłowy obraz narządów w badaniach usg, KT i rtg). Na dzień wydawania zaskarżonej decyzji (jak i obecnie), rozpoznanie choroby Leśniowskiego-Crohna nie znajduje jednoznacznego potwierdzenia w dokumentacji medycznej badanej (w wynikach badań). Nie oznacza to, że ubezpieczona na tę chorobę na pewno nie choruje, ale sugeruje, że na dzień wydawania decyzji, jak i obecnie, choroba ta (o ile faktycznie występuje u badanej) nie jest aktywna. Być może poprawa w tym względzie wywołana została odpowiednim doborem leków oraz jest konsekwencją przestrzegania przez ubezpieczoną ścisłej diety bezglutenowej, bezmlecznej i ubogoresztkowej (wnioskodawczyni sama podnosiła, że zaostrzenia występują najczęściej w konsekwencji błędu dietetycznego), niemniej najistotniejsze jest, że stan zdrowia ubezpieczonej nie uległ pogorszeniu i nie powoduje całkowitej niezdolności do pracy. Niewątpliwie ubezpieczona powinna prowadzić oszczędzający tryb życia, stosować się do zaleceń lekarza i przestrzegać diety, niemniej nie ma przeszkód by podjęła ona pracę biurową, w jakiej wnioskodawczyni posiada wieloletnie doświadczenie.

Jednocześnie rozpoznane u ubezpieczonej schorzenia ortopedyczne, diabetologiczne i endokrynologiczne nie powodowały – wg stanu na dzień wydania zaskarżonych decyzji – i nie powodują obecnie niezdolności do pracy (w jakimkolwiek stopniu).

U wnioskodawczyni nie stwierdza się upośledzenia ruchów kręgosłupa i stawów kończyn dolnych. Brak jest również u ubezpieczonej objawów neurologicznych w postaci podrażnień lub uszkodzenia rdzenia kręgowego czy korzeni rdzeniowych. W związku z dolegliwościami kręgosłupa, dającymi się łagodzić farmakologicznie, ubezpieczona nie wymaga operacji. Osteoporoza ma natomiast charakter wtórny do schorzeń układu pokarmowego i związana jest leczeniem sterydami. Dopóki nie doprowadza do złamań patologicznych, nie jest powodem do orzeczenia całkowitej niezdolności do pracy.

Nadto Sąd Okręgowy podał, iż u D. I., pomimo okresowo podwyższonych stężeń insuliny we krwi, nie stwierdza się obecności guza neuroendokrynnego trzustki. Wynika z tego, że występująca u badanej hiperinsulinomia związana jest z zespołem wielotorbielowatych jajników i nie wymaga leczenia, w szczególności, że w ostatnim czasie (hospitalizacje w 2010 r.) u ubezpieczonej stwierdzano prawidłowy poziom amylazy trzustkowej i prawidłowy poziom cukru we krwi, jak również uwidoczniono prawidłowe obrazy trzustki w badaniach usg i tomografii komputerowej.

Mając powyższe na uwadze, Sąd pierwszej instancji uznał że ubezpieczona jest w dalszym ciągu jedynie częściowo niezdolna do pracy. Jednocześnie – w ocenie Sądu meriti – z uwagi na chorzenia gastryczne i związaną z tym konieczność prowadzenia oszczędzającego trybu życia, jest to niezdolność trwała.

W świetle powyższego, zasadnym było przyznanie ubezpieczonej dalszego prawa do renty – od dnia 1 października 2007 r. na stałe.

Jednocześnie, z uwagi na ustalenie, że D. I. nie jest całkowicie niezdolna do pracy i do samodzielnej egzystencji, nie było podstaw do przyznania wnioskodawczyni dodatku pielęgnacyjnego.

Jedynie na marginesie Sąd Okręgowy wskazał, iż D. I. w toku niniejszego postepowania skutecznie utrudniała weryfikację swojego stanu zdrowia pod kątem uznania jej za osobę całkowicie niezdolną do pracy oraz niezdolną do samodzielnej egzystencji.

Przede wszystkim D. I. odmówiła poddania się badaniu sądowo-lekarskiemu przez biegłych sądowych podlegających wpisowi na listę biegłych sądowych prowadzoną przez Prezesa Sądu Okręgowego w Szczecinie, uzasadniając to brakiem zaufania do (...) służby zdrowia. W związku z powyższym Sąd prowadzący niniejsze postępowanie zwrócił się z odezwą o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłych sądowych do Sądu Okręgowego w Poznaniu. Pomimo siedmiokrotnego wzywania ubezpieczonej na badania sądowo-lekarskie przez Sąd Okręgowy w Poznaniu, D. I. nie stawiła się na badanie ani razu. Każdorazowo jako przyczynę niestawienia się na badania lekarskie ubezpieczona wskazywała zaostrzenie choroby, dołączając do swoich pism jedynie kserokopię zwolnień lekarskich, sporządzonych przez lekarza specjalistę medycyny rodzinnej. Tymczasem art. 214 1 § 1 k.p.c. dla usprawiedliwienia niestawiennictwa z powodu choroby wymaga przedstawienia przez stronę zaświadczenia od lekarza sądowego. Nie można zatem uznać, aby ubezpieczona usprawiedliwiła swoją nieobecność w sposób wskazany w treści art. 214 1 § 1 k.p.c., o którego treści ubezpieczona była wielokrotnie informowana.

Niezależnie od powyższego, w ocenie Sądu Okręgowego, powodów odmowy stawienia się przez ubezpieczoną na badania lekarskie w P. (brak restauracji oferującej produkty bezmleczne, bezglutenowe, bezbłonnikowe, świeże i przetarte, godzina badania wyznaczana w porze obiadowej) nie można uznać za racjonalne.

Nie uszło także uwadze Sądu pierwszej instancji, iż ubezpieczona niestwiennictwo na badaniach w P. tłumaczyła złym samopoczuciem i niemożnością podróżowania, przy czym w aktach sprawy znajdują się liczne pisma ubezpieczonej oraz dokumentacja medyczna wskazujące, iż wnioskodawczyni wielokrotnie wyjeżdżała poza S., w szczególności do W.. Poza tym, ubezpieczona w toku postępowania wskazywała, iż w jej stanie zdrowia podróże nie są nie wskazane, a jednocześnie zadeklarowała wolę stawienia się w Ł., we wskazanej przez siebie placówce medycznej.

Ostatecznie ze względu na brak lekarzy odpowiednich specjalności w Instytucie Medycyny Pracy w Ł. oraz stan zdrowia ubezpieczonej, ale przede wszystkim mając na uwadze oświadczenie ubezpieczonej, iż wyraża zgodę na wydanie zaocznej opinii przez biegłych sądowych oraz wnosi o wydanie wyroku w oparciu o zgromadzone w aktach dowody w postaci dokumentów, a także wobec niezgłoszenia przez ubezpieczoną żadnych dodatkowych wniosków dowodowych, Sąd pierwszej instancji zaniechał dalszych czynności zmierzających do uzyskania dowodu z opinii biegłych sądowych po przeprowadzeniu badania ubezpieczonej.

Ubezpieczona, w toku procesu kilkukrotnie została pouczona o konieczności potwierdzania przez lekarza sądowego, zaświadczeń uzyskiwanych od lekarza, usprawiedliwiających niemożność stawiennictwa na rozprawie. Mimo tych pouczeń ubezpieczona nie złożyła takiego zaświadczenia ani przed ostatnią rozprawą, ani przed publikacją wyroku.

W tym stanie rzeczy, Sąd Okręgowy w Szczecinie, na podstawie art. 477 14 §1 i 2 k.p.c. orzekł jak w sentencji wyroku.

Apelację od wydanego wyroku wniosła ubezpieczona, która wydanemu rozstrzygnięciu zarzuciła:

1. naruszenie prawa materialnego tj. art. 12 ust. 2 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych przez jego błędne zastosowanie tj. uznanie, że nie jest osobą całkowicie niezdolną do pracy podczas gdy z przeprowadzonych dowodów wynika, iż nie jest zdolna do podjęcia jakiejkolwiek pracy, a także art. 12 ust. 3 powołanej poprzez jego błędne zastosowanie tj. uznanie, ze jest osobą częściowo niezdolną do pracy,

2. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia polegający na ustaleniu że jest osobą częściowo niezdolną do pracy a nie osobą całkowicie niezdolna do pracy.

Tak podnosząc, apelująca wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku w całości poprzez uwzględnienie odwołania tj. przyznanie jej prawa do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy od dnia złożenia odwołania do sądu ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji, oraz zasądzenie na jej rzecz kosztów postępowania za obie instancje według norm przepisanych.

W odpowiedzi na apelację organ rentowy wniósł o oddalenie jej w całości, wskazując, że wyrok sądu pierwszej instancji jest prawidłowy.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.

Apelacja ubezpieczonej nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy prawidłowo ustalił stan faktyczny w zakresie dotyczącym stanu zdrowia ubezpieczonej i jej zdolności do wykonywania pracy, ustalenia swoje opierając na należycie zgromadzonym materiale dowodowym, którego ocena nie wykraczała poza granice wskazane w art. 233 § 1 k.p.c. Sąd pierwszej instancji wywiódł prawidłowe wnioski z poprawnie dokonanej analizy dowodów, stąd też Sąd Apelacyjny ustalenia Sądu I instancji w całości uznał i przyjął jako własne.

Sąd Apelacyjny nie podzielił zatem argumentów skarżącej podniesionych w treści apelacji, a sprowadzających się w istocie do zarzucenia Sądowi I instancji dokonania błędnych ustaleń faktycznych w zakresie dotyczącym jej stanu zdrowia oraz wpływu rozpoznanych u niej schorzeń na jej zdolność do pracy. Błąd w ustaleniach faktycznych spowodowany miał zostać, zdaniem skarżącej, w związku z niewłaściwą oceną przez Sąd Okręgowy zebranego w sprawie materiału dowodowego, w szczególności – opinii biegłych sądowych.

Kwestią wymagającą rozstrzygnięcia w sprawie było ustalenie czy stan zdrowia odwołującej daje podstawę do uznania jej za trwale całkowicie niezdolną do pracy. Niespornym bowiem pozostawało, iż obecnie wnioskodawczyni jest co najmniej częściowo niezdolna do pracy - która to okoliczność znalazła potwierdzenie w orzeczeniach komisji lekarskiej ZUS z dnia 30 października 2007r. oraz 7 października 2010 r.

Na wstępie przypomnieć należy, iż osobą całkowicie niezdolną do pracy w rozumieniu art. 12 ust. 2 ustawy o emeryturach i rentach z FUS jest osoba, dotknięta upośledzeniem zarówno biologicznym, jak i ekonomicznym, przy czym kryterium biologiczne oznacza stan organizmu dotkniętego schorzeniami naruszającymi jego sprawność w stopniu powodującym całkowitą niezdolność do jakiejkolwiek pracy zaś ekonomiczne oznacza całkowitą utratę zdolności do zarobkowania wykonywaniem jakiejkolwiek pracy. (por. niepublikowany wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21 grudnia 2004 r. I UK 28/2004). W orzecznictwie przyjmuje się również (wyroki z dnia 20 sierpnia 2003 r. II UK 11/2003 oraz z dnia 5 lipca 2005 r. I UK 222/2004 niepublikowane), że decydującą dla stwierdzenia niezdolności do pracy jest utrata możliwości wykonywania pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu przy braku rokowania odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu.

Kontynuując wskazać wypadnie, iż w celu ustalenia stanu zdrowia osoby odwołującej się pod kątem przesłanki warunkujących nabycie prawa do renty, jaką jest niezdolność do pracy w rozumieniu art. 12 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z FUS, daty powstania tej niezdolności, jej charakteru oraz stopnia, koniecznym jest przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego lekarza lub zespołu biegłych. Ocena niezdolności do pracy wymaga bowiem wiadomości specjalnych, których sąd orzekający nie posiada. Wyznaczeni w tym celu biegli winni legitymować się specjalizacją adekwatną do schorzeń badanego, a wydana przez nich opinia musi spełniać określone kryteria, stanowiące w efekcie o pełnej miarodajności tego dowodu - bliżej o nich w bogatym orzecznictwie Sądu Najwyższego, tu między innymi w orzeczeniach z dnia 19 grudnia 1990 r. I PR 148/90 OSP 1991 nr 11-12, poz. 300,14 września 1995 r. II URN 31/95 OSNAP 1996 r., Nr 7, poz. 103, czy z dnia 7 listopada 2000 r. I CKN 1170/98 – OSNC 2001)4/64).

Dokonując kontroli zaskarżonego orzeczenia należy podnieść, że Sąd I instancji przeprowadził pełne i szczegółowe postępowanie dowodowe, wyjaśniając w jego toku wszelkie sporne kwestie, mające znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Przede wszystkim prawidłowo Sąd Okręgowy wskazał, iż ocena niezdolności ubezpieczonej do pracy winna być dokonana w zakresie regulacji art. 12, 13 w zw. z art. 107 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r., o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz. U. z 2009 r., Nr 153, poz. 1227), zaś ustalenie stopnia i zaawansowania jej chorób oraz ocena ich wpływu na stan czynnościowy organizmu wymaga wiadomości specjalnych, co można dowodzić tylko przez dowód z opinii biegłych (art. 278 k.p.c.). W zgodzie z tym Sąd Okręgowy dopuścił dowód z dokumentacji medycznej ubezpieczonej oraz z opinii biegłych lekarzy (dwukrotnie): ortopedii, neurologii, diabetologii, endokrynologii oraz gastroenterologii czyli o specjalnościach odpowiadających wszelkim ujawnionym dolegliwościom zdrowotnym apelującej. Opinie te zostały wydane przez osoby posiadające wymagane kwalifikacje, po przeprowadzeniu badania podmiotowego i przedmiotowego ubezpieczonej (opinia I zespołu biegłych), zatem zasadnie Sąd przyjął te opinie za podstawę rozstrzygnięcia. Podobnie, jak sąd meriti, Sąd Apelacyjny, oceniając zgromadzone w sprawie dowody, uznał za przekonujące wnioski biegłych zawarte w sporządzonych przez nich opiniach, albowiem biegli przy opiniowaniu dysponowali kompleksową dokumentacją lekarską ubezpieczonej i rzeczowo wyjaśnili, dlaczego w ich opinii stan zdrowia D. I.– na dzień orzekania przez organ rentowy – nie uzasadnia uznania ubezpieczonej za osobę całkowicie niezdolną do pracy. Szczególne znaczenie w sprawie ma opinia wydana przez biegłego z zakresu gastroenterologii H. K. z dnia 2.10.2010r. , uzupełniająca z dnia 12.11.2010r. oraz uzupełniająca z dnia 31.10.2011r., w której biegły ustalił, że ubezpieczona jest częściowo i trwale niezdolna do pracy i wyraźnie stwierdził brak całkowitej niezdolności do pracy.

Sąd Apelacyjny podkreśla, że biegli postawili wyraźne rozpoznanie odnośnie schorzeń ubezpieczonej, stwierdzając przy tym, że to wyłącznie schorzenia o podłożu gastrycznym, czynią ją częściowo niezdolną do pracy. Z opinii biegłych wynika, iż ubezpieczona od wielu lat cierpi na schorzenia przewodu pokarmowego i związane z tym objawy niedrożności jelit, ich stany zapalne, tworzenie się przetok, oraz dolegliwości wywołane nietolerancjami pokarmowymi (m.in. na gluten), które to schorzenia bezsprzecznie ograniczają jej zdolność do pracy, albowiem wymagają oszczędzającego trybu życia, przyjmowania leków, ścisłej diety. Przy czym w badaniach laboratoryjnych z 2010 r. jak wskazali biegli u ubezpieczonej stwierdzono prawidłowe CRP (co oznacza brak procesu zapalnego w otrzewnej), zaś w badaniu usg i KT jamy brzusznej nie stwierdzono istotnych odchyleń, natomiast w badaniu rtg nie uwidoczniono niepokojących zmian. Jednocześnie biegli wskazali, że stwierdzone u ubezpieczonej przetoki są nieaktywne, bez ropni i stanu zapalnego. Zatem w opinii biegłych choroba układu pokarmowego ubezpieczonej pozostaje obecnie w zdecydowanej remisji. W odniesieniu zaś do rozpoznanych u ubezpieczonej innych schorzeń - ortopedycznych, diabetologicznych i endokrynologicznych - biegli zgodnie wskazali, że nie powodowały – wg stanu na dzień wydania zaskarżonych decyzji – i nie powodują one obecnie niezdolności do pracy ubezpieczonej. U D. I. nie stwierdzono bowiem upośledzenia ruchów kręgosłupa i stawów kończyn dolnych, objawów neurologicznych w postaci podrażnień lub uszkodzenia rdzenia kręgowego czy korzeni rdzeniowych. Jednocześnie dolegliwościami kręgosłupa ubezpieczonej, dają się łagodzić farmakologicznie, co powoduje, że wnioskodawczyni nie wymaga operacji. Osteoporoza ma natomiast charakter wtórny do schorzeń układu pokarmowego oraz związana jest leczeniem sterydami i dopóki nie doprowadza do złamań patologicznych, nie jest powodem do orzeczenia całkowitej niezdolności do pracy. Jednocześnie biegli wskazali, że u ubezpieczonej pomimo okresowo podwyższonych stężeń insuliny we krwi, nie stwierdzono obecności guza neuroendokrynnego trzustki, co wskazuje, że występująca u niej hiperinsulinomia związana jest z zespołem wielotorbielowatych jajników i nie wymaga leczenia. Tym bardziej, że w czasie hospitalizacje w 2010 r. u ubezpieczonej stwierdzano prawidłowy poziom amylazy trzustkowej i prawidłowy poziom cukru we krwi, jak również uwidoczniono prawidłowe obrazy trzustki w badaniach usg i tomografii komputerowej.

W ocenie Sądu Apelacyjnego, wymienione opinie – pozwalają zatem na nie budzące wątpliwości ustalenie, że stan zdrowia ubezpieczonej w dacie wydawania spornej decyzji czyni ją częściowo niezdolną do pracy na stałe.

Na koniec wskazać należy, iż ani sąd pierwszej instancji ani Sąd Odwoławczy nie negują występujących u ubezpieczonej schorzeń, które wiążą się z koniecznością odpowiedniego leczenia, jak i przyjmowania odpowiednich leków, a także powodują trudności w życiu codziennym ale dokonując oceny stanu zdrowia ubezpieczonej, należy mieć przy tym uwadze, iż w rozumieniu przepisów ustawy emerytalnej, o niezdolności do pracy nie decyduje sam fakt występowania schorzeń, lecz ocena, czy i w jakim zakresie wpływają one na utratę zdolności do pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami (vide: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 1 grudnia 2000 r., sygn. akt II UKN 113/00; opubl. OSNAP 2002/14/343). Tym samym chociaż stan zdrowia ubezpieczonej nie rokuje poprawy, pełnego wyleczenia i jak wskazano wymaga specjalnego leczenia i diety, to jednak nie stanowi podstawy do orzeczenia całkowitej niezdolności do pracy ubezpieczonej.

W konsekwencji Sąd Apelacyjny nie znalazł podstaw do wydania orzeczenia zgodnego z wnioskiem apelacji i na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił ją.