Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt XI GC 334/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

S., dnia 21 kwietnia 2016 r.

Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie, Wydział XI Gospodarczy,

w składzie:

Przewodniczący: SSR Aleksandra Wójcik-Wojnowska

Protokolant: Przemysław Badurka

po rozpoznaniu w dniu 7 kwietnia 2016 r. w Szczecinie na rozprawie

sprawy z powództwa K. Ż.

przeciwko M. M. (1)

o zapłatę

I.  oddala powództwo,

II.  zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 2417,00 zł (dwa tysiące czterysta siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt XI GC 334/15

Sprawa rozpoznawana w postępowaniu zwykłym

UZASADNIENIE

W dniu 16 maja 2014 roku powód K. Ż. wniósł o zasądzenie od pozwanej M. M. (1) kwoty 28.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 16 maja 2014 roku oraz kosztami procesu. W uzasadnieniu swego żądania powód wskazał, że strony łączyła współpraca polegająca na wykonywaniu prac montażowych ogrodzeń na budowach wskazanych przez pozwaną. Powód wskazał, że pozwana przestała terminowo płacić za wykonane świadczenia, w związku z czym powód zaliczał wpłaty na poczet zaległych płatności. Dalej wskazał, iż na podstawie zlecenia na montaż ogrodzenia w L., w którym strony umówiły się na wynagrodzenie w łącznej kwocie 22.010 zł, wystawił pozwanej fakturę częściową na kwotę 12.300 zł. Zaznaczył, że wpłata ta została zaliczona na poczet świadczenia, natomiast pozostałe wpływy zaliczył na poczet wcześniejszych wierzytelności.

W sprawie został wydany nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym uwzględniający w całości żądanie powoda.

Postanowieniem z dnia 6 marca 2015 r. Sąd przywrócił pozwanej termin do wniesienia sprzeciwu od wydanego w sprawie nakazu zapłaty.

Pozwana wniesionym w dniu 20 lutego 2015 r. sprzeciwem zaskarżyła w całości nakaz zapłaty. Jednocześnie wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda kosztów procesu. Podniosła, że powód nie wykonał zlecenia montażu ogrodzenia w L. oraz że na tym etapie zakończyła się współpraca stron. Wskazała, iż powód wykonywał przedmiot zlecenia wadliwie i nieterminowo. Następnie wstrzymał prace i bez uprzedzenia pozwanej opuścił teren budowy. Pozwana dodała, że wskutek postępowania powoda została obciążona przez inwestora karą umowną, a także utraciła kolejne zlecenia, które spowodowały straty finansowe. Pismem z 6.07.2015 r. (k. 149) pozwana zgłosiła zarzut potrącenia wierzytelności w kwocie 14.770,27 zł z wierzytelnością dochodzoną przez powoda.

Równolegle pozwana wniosła o wstrzymanie w całości wykonania nakazu zapłaty, do którego Sąd przychylił się postanowieniem z dnia 2 marca 2015 r.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Strony łączyła współpraca, polegająca na tym, że pozwana zlecała powodowi montowanie ogrodzeń na obiektach sportowych. Powód wykonywał prace w wielu miejscowościach, m. in. w W., O., L..

Niesporne.

Powód wystawił pozwanej w dniu 22 listopada 2011 r. fakturę Vat nr (...) na kwotę 15.990 zł z tytułu montażu ogrodzenia w O. oraz w dniu 3 października 2013 r. fakturę Vat nr (...) na kwotę 12.300 zł z tytułu pierwszego etapu montażu ogrodzenia w L.. Druga z faktur została opłacona przez pozwaną.

Dowód: faktura nr (...), k. 7, faktura Vat nr (...), k. 8, zeznania M. M. (1), k. 255-256, zeznania B. M. (1), k. 156

W grudniu 2011 i styczniu 2012 r. strony prowadziły korespondencję w sprawie rozliczeń. Wymieniano tam prace w L. i H., powód przedstawiał własne wyliczenia – wg ilości faktycznie wykonanych prac, B. M. (1) przedstawiał własne, wskazując, że część prac wykonał kto inny, B. M. wzywał do wystawienia faktur za H.. W mailu z 30 stycznia 2012 r. mąż pozwanej przedstawił stan rozliczeń za H., L., O. i H.. Wskazał też, że za prace w W. (określane od nazwiska inwestora – W.) będzie spłaca w ratach po 5000 zł co dwa tygodnie. W mailu z 24 maja 2012 r. B. M. wskazał, że jak wygra, to powód będzie montował, nadto z długu zostanie zapłacone 10.000 zł.

Dowód: korespondencja mailowa k. 10-16

Pozwana, dokonując na rzecz powoda przelewów w czasie całej współpracy przeważnie oznaczała tytuł wpłaty. W dniu 25.07.13 r. i 15.07.2013 r. wpłaciła na L. kwoty 2300 i 10.000 zł, w dniu 27.09.10 11690 zł na fakturę (...), w dniach 19.10.10, 29.10.10, 4.11.201 i 19.04.11 zaliczki na M. w kotach 5000 zł, 10.000 ł, 9.000 zł i 6.00 zł, w dnu 26.11.10 5000 zł na S., w dniu 22.12.10 10.000 zł na fakturę (...), na tę samą fakturę 5000 zł i 7734 zł w dniach 29.12.10 i 4.01.11, na (...).02.11, 2.03.11, 2.03.11, 10.03.11 i 6.04.11 wpłaty po 5000 zł, 2500 zł, 5000 zł i 2000 zł, 25.05.11 wpłata 5000 zł na fakturę (...) 5000 zł, na tę samą fakturę (...).000 s 10.000 zl w dniach 1.06.11 i 15.07.11, na L. 5000 zł 30.01.2012 r., 29.09. i 3.10.11 kwoty 5000 i 5100 zł na C., 14.10.11 f-ra 10/11 kwota (...), w dniach 20 i 266.10.11 na S. łącznie 15.000 zł, w dnu 27.01.12 5000 zł na H.. Wpłat bez oznaczenia tytułu dokonała w dniach 5,14 i 18.08.2013 r. w kwotach 1000 zł, 5000 zł i 2000 zł.

Dowód: potwierdzenia wpłat k. 17-45, zeznania B. M. (1), k. 156

W dniu 4 lipca 2013 r. powód przyjął od pozwanej zlecenie, obejmujące wykonanie usług na łączną kwotę 22.010 zł netto, w L.. Termin wykonania usługi wyznaczono od dnia 14 lipca 2013 r. do dnia 26 lipca 2013 r. Na poczet zlecenia miała zostać wpłacona zaliczka w kwocie 10.000 zł brutto. Pozwana zapłaciła powodowi 12.300 zł tytułem zaliczki na wykonanie prac w L..

Powód wykonał ogrodzenie w L. w całości, ale z naruszeniem terminu. Zakres prac zmniejszył się nieco w stosunku do planowanego pierwotnie. Wobec tego zmniejszeniu uległo też wynagrodzenie pozwanej z 98 468,47 zł do 83698,20 zł.

Pozwana została obciążona przez Przedsiębiorstwo Budowlane (...) kwotą 14.770,27 zł za zwłokę z nieterminowym oddaniem zadania w L.. Generalny wykonawca M. A. wypłacił pozwanej wynagrodzenie pomniejszone o karę umowną wynikającą z nieterminowego wykonania prac.

Dowód: zlecenie z dnia 4 lipca 2013 r., k. 106, potwierdzenie przelewu, k. 17-18

nota księgowa, k. 87, zeznania M. A., k. 155v

Pozwana zapewniała powodowi materiały do wykonania zlecenia. Powód w dniu 1 lipca 2013 r. otrzymał główną dostawę towaru wysłanego przez pozwaną. Domówione przez powoda brakujące materiały zostały dostarczone 2 sierpnia. Powód dysponował zawężonym składem pracowników, brakowało ludzi do pracy. Przestój w pracach spowodowany był także nieprzygotowanym terenem, m.in. z powodu prac związanych z układaniem nawierzchni. Prace zakończono w dniu 26 sierpnia 2013 r. Powód nie wystawił faktury na resztę prac w L..

Dowód: dokument Wz, k. 152-153,116-118, faktura Vat nr (...), k. 154, zeznania B. M. (1), k. 156, zeznania M. A., k. 155v, zeznania F. J., k. 183, zeznania S. S., k. 105

Pismem z dnia 1 sierpnia 2013 r. pozwana została wezwana przez firmę (...) do zakończenia robót w L., których termin upłynął 26 lipca 2013 r. Pismem z dnia 19 sierpnia pozwana została ponownie wezwana do zakończenia robót w L..

Dowód: pismo z dnia 1 sierpnia 2013 r., k. 107, pismo z dnia 19 sierpnia 2013 r., k. 108

Pismem z dnia 2 sierpnia 2013 r. pozwana poinformowała powoda, że w przypadku obciążenia pozwanej przez Przedsiębiorstwo Budowlane (...) odsetkami, powód w związku z opuszczeniem miejsca budowy i związanym z tym przesunięciem terminu realizacji również poniesie koszty związane z opóźnieniem.

Dowód: pismo z dnia 2 sierpnia 2013 r., k. 88

Pismem z dnia 18 lutego 2014 r. powód wezwał pozwaną do zapłaty kwoty 22.000 zł plus Vat tytułem należności wynikającej z faktury nr (...) za zlecenie montażu w W.. Pozwana na poczet faktury Vat nr (...), dokonała w dniu 25 maja 2011 r. wpłaty kwoty 5.000 zł, w dniu 1 czerwca 2011 r. kwoty 3.000 zł oraz w dniu 15 lipca 2011 r. kwoty 10.000 zł.

Dowód: pismo z dnia 18 lutego 2014 r., k. 109-110, potwierdzenia przelewu, k. 32-34

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Na wstępie wyjaśnić należy, iż Sąd zakwalifikował umowy łączące strony jako umowy o dzieło. Zgodnie bowiem z poglądami doktryny oraz utrwaloną linią orzeczniczą Sądu Najwyższego, o charakterze i typie danej umowy decyduje jej treść i cel, a nie jej nazwa.

Zgodnie z treścią art. 627 kodeksu cywilnego przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia. Należy przyjąć, że wykonanie oznaczonego dzieła jest zwykle określonym procesem pracy lub twórczości o możliwym do wskazania momencie początkowym i końcowym, którego celem jest doprowadzenie do efektu (rezultatu) przyjętego przez strony w momencie zawierania umowy (szerzej zob. S. Buczkowski (w:) System prawa cywilnego, t. III, cz. 2, s. 416–417). Umowa o dzieło stanowi zatem typowe zobowiązanie rezultatu zamierzonego przez strony.

Na podstawie oświadczeń strony powodowej, zawartych w pozwie oraz złożonych na rozprawie, a także na podstawie załączonych do pozwu dokumentów Sąd przyjął, że dochodzone w niniejszej sprawie kwoty to wynagrodzenie za prace w O. (15.990 zł) oraz za prace w L., przy czym odjęcie wynagrodzenia za O. i uwzględnienie wynagrodzenia częściowo zapłaconego za L. prowadzi do wniosku, że pozostałego wynagrodzenia za L. powód żąda w kwocie 12 0 10 zł, a więc w pozostałej do zapłaty kwocie netto (strony umówiły się na 22.010 zł netto, pozwana zapłaciła 12300 zł brutto). Sąd przyjął ponadto, że przedmiotem żądania nie jest wynagrodzenie za W.. Powód nie przedstawił bowiem przy pozwie faktury za te prace, nie wskazywał też wysokości należnego wynagrodzenia. Przedmiotem rozliczeń nie mogła być także cała współpraca stron, a to dlatego, że powód ani w pozwie, ani też w dalszym toku procesu nie zgłosił twierdzeń i dowodów umożliwiających taką całościową analizę (w tym celu należałoby opisać i wykazać wszystkie wykonywane prace, a więc jakie umowy zostały zawarte i jakie wynagrodzenie z tych umów należało się powodowi). Dopiero wówczas możliwe byłoby stwierdzenie, jaka część należności – na podstawie przedstawionych dowodów – została przez pozwaną uregulowana. Dodać należy, że powód nie miał prawa samowolnie decydować, na jakie należności zalicza wpłaty pozwanej (z wyjątkiem 3 wpłat dokonanych przez pozwaną w sierpniu 2013 r. ) Zgodnie bowiem z art. 451 § 1-3 k.c. dłużnik mający względem tego samego wierzyciela kilka długów tego samego rodzaju może przy spełnieniu świadczenia wskazać, który dług chce zaspokoić. Jednakże to, co przypada na poczet danego długu, wierzyciel może przede wszystkim zaliczyć na związane z tym długiem zaległe należności uboczne oraz na zalegające świadczenia główne. Jeżeli dłużnik nie wskazał, który z kilku długów chce zaspokoić, a przyjął pokwitowanie, w którym wierzyciel zaliczył otrzymane świadczenie na poczet jednego z tych długów, dłużnik nie może już żądać zaliczenia na poczet innego długu. W braku oświadczenia dłużnika lub wierzyciela spełnione świadczenie zalicza się przede wszystkim na poczet długu wymagalnego, a jeżeli jest kilka długów wymagalnych - na poczet najdawniej wymagalnego. Skoro w większości przelewów pozwana konkretnie wskazywała, jaką należność reguluje (przez podanie numeru faktury lub miejsca wykonywania prac), to inne zaliczanie należności przez powoda było sprzeczne z przytoczonymi przepisami i jako takie nieskuteczne.

Zlecenie powodowi prac w O. i L. było niesporne. Co do prac w O., pozwana podniosła, że faktura załączona do pozwu została zapłacona, nadto podniosła zarzut przedawnienia. Jeśli idzie o zapłatę, to pozwana nie przedstawiła dowodów wpłaty, co stanowiłoby bezsporne potwierdzenie, że należność ta została zapłacona. Z drugiej strony, faktura za te prace wystawiona została w listopadzie 2011 r. W okresie tym strony prowadziły szeroką korespondencję dotyczącą rozliczeń i nazwa O. nie padła w tej korespondencji ani razu. Pozwala to domniemywać, że faktura (...) została zapłacona, gdyby bowiem było inaczej, powód upomniałby się o zapłatę, tak jak czynił to w odniesieniu do innych prac. Niemniej jednak rozstrzygnięcie tej wątpliwości nie jest konieczne, gdyż uzasadniony jest zarzut przedawnienia tej należności.

Jak wyżej wskazano, umowy stron stanowiły umowy o dzieło. Stosownie do treści art. 646 k.c. roszczenia wynikające z umowy o dzieło przedawniają się z upływem lat dwóch od dnia oddania dzieła, a jeżeli dzieło nie zostało oddane - od dnia, w którym zgodnie z treścią umowy miało być oddane. Przepis art. 646 k.c. jest przepisem szczególnym wobec art. 118 k.c. Wprowadza on dla roszczeń z umowy o dzieło, krótszy – dwuletni termin przedawnienia. Szczególny – dwuletni termin przedawnienia określony w art. 646 k.c., dotyczy wszelkich wskazanych w nim roszczeń, również tych, które są związane z prowadzeniem działalności gospodarczej. Powód nie wskazał, kiedy zostało oddane dzieło w O., jednakże z tego tytułu wystawił fakturę VAT datowaną na dzień 22 listopada 2011 r. Przyjąć należało, że termin wskazany w fakturze był terminem oddania dzieła, zaś najpóźniej następnego dnia rozpoczynał się bieg terminu przedawnienia. Zatem roszczenie było przedawnione już w dniu 23 listopada 2013 r. Z kolei pozew wniesiony został do sądu w dniu 9 maja 2014 r., zatem już po upływie terminu przedawnienia. Zgodnie z art. 117. § 2 k.c. po upływie terminu przedawnienia ten, przeciwko komu przysługuje roszczenie, może uchylić się od jego zaspokojenia, chyba że zrzeka się korzystania z zarzutu przedawnienia. Jednakże zrzeczenie się zarzutu przedawnienia przed upływem terminu jest nieważne. Pozwana skorzystała skutecznie z tego prawa.

Powód twierdził, że pozwana uznała jego roszczenia, w związku z czym miało dojść do przerwania biegu przedawnienia. Stosownie do art. 123. § 1 pkt 2 k.c. bieg przedawnienia przerywa się m. in. przez uznanie roszczenia przez osobę, przeciwko której roszczenie przysługuje. Uznanie roszczenia jest oświadczeniem wiedzy. Aby jednak nastąpił wskazany w przepisie skutek, oświadczenie dłużnika (bądź jego przedstawiciela) musi być na tyle konkretne, by dawało się ustalić, jakiego długu dotyczy. Przedstawiona przez powoda korespondencja mailowa stron nie pozwala stwierdzić, że mąż pozwanej, działając jako jej pełnomocnik, uznał roszczenie z tytułu prac w O.. Jak już wyżej wspomniano, wymieniane przez strony maile w ogóle nie dotyczyły prac w O.. Przewija się tam innych szereg miejscowości, O. nie jest wymieniana ani jako miejscowość, ani przez wskazanie faktury, którą za te prace wystawiono. Jeśli miałoby w toku tej korespondencji dojść do uznania jakiegokolwiek roszczenia, to mogłoby to dotyczyć wyłącznie prac w W. (określanych jako W.), tylko bowiem co do tych prac B. M. potwierdził, że zadłużenie istnieje (nie wskazując jednak kwoty) i zadeklarował spłatę w ratach. Tymczasem wynagrodzenie za W. nie jest w niniejszej sprawie dochodzone. Tak więc zarzut przerwania biegu przedawnienia w odniesieniu do wynagrodzenia za O. nie jest uzasadniony.

Uwzględnienie roszczenia o wynagrodzenie za prace w L. nie mogło zostać uwzględnione z 2 powodów. (W tym wypadku prace zakończono 26 sierpnia 2013 r, zatem termin przedawnienia należności nie upłynął w dniu wniesienia pozwu - 9 maja 2014 r.)

W pierwszej kolejności należy podkreślić, ze powód nie wykazał wysokości przysługującego mu wynagrodzenia. Jak wynika z treści zlecenia, zestawionej z treścią korespondencji mailowej, wynagrodzenie w praktyce przyjętej przez strony nie miało charakteru ryczałtowego, lecz zależało od ilości wykonanych prac. W tym celu podawano w zleceniu koszt wykonania metra bieżącego ogrodzenia i tak następnie określano należne wynagrodzenie, o czym świadczą maile dotyczące wynagrodzenia za L. czy H.. Tymczasem świadkowie A. i M. zeznali, że zakres prac zmniejszył się. Powód nie przedstawił żadnego obmiaru wykonanych prac, nie wskazał ilości ogrodzenia, na ten temat nie wypowiadali się w ogóle świadkowie zgłoszeni przez pozwanego.

Po drugie, uznając, że powodowi przysługiwałoby wynagrodzenie w kwocie dochodzonej pozwem (12010 zł) za zasadny trzeba uznać zarzut potrącenia. Zgodnie z art.. 498 k.c. gdy dwie osoby są jednocześnie względem siebie dłużnikami i wierzycielami, każda z nich może potrącić swoją wierzytelność z wierzytelności drugiej strony, jeżeli przedmiotem obu wierzytelności są pieniądze lub rzeczy tej samej jakości oznaczone tylko co do gatunku, a obie wierzytelności są wymagalne i mogą być dochodzone przed sądem lub przed innym organem państwowym. Wskutek potrącenia obie wierzytelności umarzają się nawzajem do wysokości wierzytelności niższej. Potrącenia dokonywa się przez oświadczenie złożone drugiej stronie. Oświadczenie ma moc wsteczną od chwili, kiedy potrącenie stało się możliwe (art. 499 k.c.).

Pozwana swoją wierzytelność wywodzi z nieterminowego wykonania umowy przez powoda. Zgodnie z art. 476 k.c. dłużnik dopuszcza się zwłoki, gdy nie spełnia świadczenia w terminie, a jeżeli termin nie jest oznaczony, gdy nie spełnia świadczenia niezwłocznie po wezwaniu przez wierzyciela. Nie dotyczy to wypadku, gdy opóźnienie w spełnieniu świadczenia jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi. Art. 477. § 1 k.c. stanowi, że w razie zwłoki dłużnika wierzyciel może żądać, niezależnie od wykonania zobowiązania, naprawienia szkody wynikłej ze zwłoki. Zgodnie z art. 361 § 2 k.c. w braku odmiennego przepisu ustawy lub postanowienia umowy, naprawienie szkody obejmuje straty, które poszkodowany poniósł, oraz korzyści, które mógłby osiągnąć, gdyby mu szkody nie wyrządzono.

Szkodą jest powstała wbrew woli poszkodowanego różnica między obecnym jego stanem majątkowym, a tym stanem jaki by istniał, gdyby nie nastąpiło zdarzenie wywołujące szkodę. Majątek zaś jest ogółem aktywów i pasywów. Rodzaj szkody majątkowej w postaci straty (damnum emergens) polega na zmniejszeniu majątku poszkodowanego, wyrażającym się uszczupleniem aktywów lub powiększeniem pasywów, wskutek zdarzenia, z którym związana jest czyjaś odpowiedzialność. Natomiast utracony zysk (lucrum cessans) to wartości, o które zwiększyłby się majątek poszkodowanego, gdyby nie zdarzenie wyrządzające szkodę. Dla ustalenia istnienia oraz wysokości szkody w postaci straty stosuje się metodę dyferencjacyjną, polegającą na porównaniu rzeczywistego stanu majątku poszkodowanego przed zdarzeniem sprawczym ze stanem istniejącym po tym zdarzeniu. Gdy majątek jest niższy od stanu sprzed zdarzenia sprawczego, wówczas poszkodowany poniósł szkodę w postaci straty, natomiast gdy majątek jest taki sam lub wyższy, oznacza to, że poszkodowany nie poniósł straty. Natomiast dla ustalenia, czy zaistniała szkoda w postaci utraconego zysku, należy porównać stan majątku faktyczny ze stanem hipotetycznym.

Biorąc pod uwagę powyższe, pozwana powinna wykazać uchybienie terminu przez powoda oraz poniesioną szkodę. Powód natomiast obowiązany był wykazać, że nie ponosi odpowiedzialności za opóźnienie. Zakończenie prac miesiąc po umówionym terminie nie budziło wątpliwości, nie było kwestionowane przez powoda, potwierdzały je dokumenty kierowane do pozwanej przez jej zleceniodawcę. Pozwana została z tego tytułu obciążona karą umowną i jak wynika z zeznań świadków, kara ta została potrącona z jej wynagrodzenia. Wprawdzie biorąc pod uwagę zeznania świadka A., wysokość kary została zawyżona (skoro bowiem wynagrodzenie pozwanej zmniejszyło się do 83698,20 zł, a kara wynosiła 0,5% dziennie to kara prawidłowo wyliczona winna wynieść 12554,73 zł), to także kara wyliczona w prawidłowej wysokości przewyższa wartość dochodzonego w niniejszej sprawie wynagrodzenia.

W ocenie Sądu powód nie zwolnił się z odpowiedzialności za uchybienie terminu. Powód wskazywał w tym zakresie brak materiałów, tymczasem z dokumentów WZ wynika, że materiały w przeważającej ilości powód otrzymał 18.07, a więc przed upływem terminu. Świadkowie zgłoszeni przez powoda potwierdzili częściowo kolizję prac, ale nie wskazali, ile czasu kolizja ta trwała. Z drugiej zaś strony świadek A. wskazał na przestoje, wywołane brakiem pracowników, a fakt ten potwierdził powód, wskazując, że były przerwy , bo „pracownicy musieli pojechać do domu”. Wobec tego nie sposób stwierdzić, jaka część opóźnienia może być odliczona jako niezawiniona przez powoda , co za tym idzie, powód nie wykazał, że nie ponosi odpowiedzialności (lub w jakim zakresie jej nie ponosi) za opóźnienie. Z tego względu zarzut potrącenia musi być uznany za uzasadniony.

Z powyższych względów powództwo podlegało oddaleniu w całości.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu znajduje podstawę prawną w 108 k.p.c. w związku z art. 98 § 1 k.p.c., który stanowi, że strona przegrywająca sprawę obowiązana jest zwrócić przeciwnikowi na jego żądanie koszty niezbędne do celowego dochodzenia praw i celowej obrony. W niniejszym postępowaniu pozwana jest wygrywającą sprawę w całości. Na poniesione przez pozwaną koszty złożyły się: opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 złotych oraz wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 2400 zł ustalone zgodnie z treścią § 6 pkt. 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. Nr 163, poz. 1349).

ZARZĄDZENIE

1.  (...)

2.  (...)

3.  (...)