Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V ACa 673/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 lutego 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku – Wydział V Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Irma Kul

Sędziowie:

SA Maryla Domel-Jasińska (spr.)

SA Roman Kowalkowski

Protokolant:

sekretarz sądowy Joanna Makarewicz

po rozpoznaniu w dniu 11 lutego 2016 r. w Gdańsku na rozprawie

sprawy z powództwa A. Ż.

przeciwko M. Ż.

o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli ewentualnie o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w B.

z dnia 27 kwietnia 2015 r., sygn. akt I C 680/12

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 3.600 (trzy tysiące sześćset) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Na oryginale właściwe podpisy.

V ACa 673/15

UZASADNIENIE

Powód A. Ż. domagał się zobowiązania pozwanego M. Ż. do złożenia oświadczenia woli dotyczącego przeniesienia przez pozwanego na rzecz powoda ½ udziału we własności nieruchomości położonej w B. przy ul. (...), oznaczonej nr ewidencyjnym (...), dla której Sąd Rejonowy w B. prowadzi księgę wieczystą KW nr (...), w wykonaniu zobowiązania pozwanego, wynikającego z umowy zawartej przez strony przed sporządzeniem aktu notarialnego z dnia 29 czerwca 1999r. na mocy którego strony nabyły własność wskazanej wyżej nieruchomości, każda po ½ udziału w tej własności, ewentualnie zasądzenia od pozwanego na jego rzecz kwoty 300.000 zł, jako równowartości ½ udziału we współwłasności nieruchomości, z ustawowymi odsetkami od dnia 31 maja 2012r. do dnia zapłaty.

Z uzasadnienia pozwu wynikało, że powód wraz z bratem – pozwanym M. Ż. nabyli w 1999r. własność nieruchomości położonej w B. przy ul. (...), każdy po ½ udziału w tej własności. Powód wywodził, że pozwany w chwili zawarcia umowy nie posiadał niezbędnych środków pieniężnych na zapłatę ceny za swój udział i powód przekazał mu na ten cel kwotę 50.000 zł. Ustna umowa między stronami, zawarta przed podpisaniem aktu notarialnego przewidywała, że pozwany w przyszłości przekaże powodowi kwotę stanowiącą równowartość ½ udziału we współwłasności nabytej nieruchomości, według stanu nieruchomości na chwilę tego przekazania, albo przeniesie na powoda ½ udziału we współwłasności.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na swoją rzecz zwrotu kosztów procesu. Zaprzeczył aby zawarł z powodem umowę pożyczki i aby zobowiązał się do przeniesienia na powoda w przyszłości swój udział w nabytej przez strony nieruchomości, a także zaprzeczył zawarciu przez strony umowy powierniczej, dotyczącej tej nieruchomości. Z ostrożności procesowej zgłosił zarzut potrącenia z wierzytelnością pieniężną dochodzoną przez powoda swojej wobec niego wierzytelności w kwocie 675.540 zł, którą nabył w drodze przelewu od matki stron – Ł. Ż..

Wyrokiem z dnia 27 kwietnia 2015r. Sąd Okręgowy w B. oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 7.217 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, czyniąc następujące ustalenia faktyczne i rozważania prawne.

W dniu 29 czerwca 1999r. powód i pozwany nabyli od Z. U., na podstawie notarialnej umowy sprzedaży, każdy z nich udział wynoszący po połowie we własności niezabudowanej nieruchomości, położonej w B. przy ul. (...), o powierzchni 0,1279 ha, stanowiącej działkę nr (...), dla której Sąd Rejonowy w B. prowadzi księgę wieczystą KW nr (...).

Początkowo nabytą przez strony nieruchomością zajmowała się ich matka – Ł. Ż., która płaciła podatek od nieruchomości i zawarła umowę dzierżawy.

Pozwany M. Ż. opłacał podatek za sporną nieruchomość w latach 2002, 2007 – 2008, oraz 2010 – 2013r. Powód zapłacił podatek od nieruchomości za rok 2009.

W dniu 19 czerwca 2008r. pozwany udzielił powodowi pełnomocnictwa do rozporządzania nieruchomością położoną przy ul. (...), z podpisem notarialnie poświadczonym.

Powód od wielu lat mieszka w Niemczech i prowadzi tam działalność gospodarczą w branży budowlanej. Pozwany przebywał u powoda w Niemczech od 28 sierpnia 1989r. do 6 października 1994r. i pomagał mu w prowadzeniu firmy, za co otrzymywał wynagrodzenie. Po powrocie do Polski pozwany studiował prawo. W okresie od 10 stycznia 1994r. do 9 listopada 2006r. pozwany był zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy w Zakładzie (...) S.A. w B.. Pozwany posiadał nieruchomość zabudowaną budynkiem mieszkalnym, przy ul. (...) w B., którą wynajmował.

W dniu 22 lutego 2010r. powód zawarł umowę pośrednictwa w obrocie nieruchomościami, której przedmiotem było dokonanie czynności zmierzających do zawarcia umowy zbycia udziałów w nieruchomości położonej przy ul. (...) w B..

Postanowieniem z dnia 11 stycznia 2012r. Sąd Okręgowy w B. utrzymał w mocy postanowienie Prokuratury Rejonowej B.-P. z dnia 30 listopada 2010r. o umorzeniu dochodzenia w sprawie oszustwa na szkodę A. Ż., dokonanego przez M. Ż. w ten sposób, że działając z góry powziętym zamiarem osiągnięcia korzyści majątkowej wprowadził brata w błąd co do zakupu nieruchomości przy ul. (...) w B., przez przedstawienie bratu nie w pełni wypełnionej umowy pożyczki, która miała stanowić gwarancję zwrotu ½ udziału we wskazanej posesji przez M. Ż..

Pozytywne relacje stron uległy z biegiem lat pogorszeniu, obecnie bracia są skonfliktowani.

Między powodem a jego matką Ł. Ż. toczy się w Sądzie Rejonowym w B. sprawa o zniesienie współwłasności nieruchomości położonej w B. przy ul. (...).

Powód i Ł. Ż. pozostali w relacjach współwłaścicielskich w odniesieniu do kilku nieruchomości położonych w B.. W dniu 2 listopada 2007r. powód zawarł z Ł. Ż. porozumienie, na mocy którego matka zrzekła się w stosunku do powoda roszczeń finansowych, należnych jej w przypadku sprzedaży działki położonej przy ul. (...). W zamian za to zrzeczenie powód zrzekł się na rzecz matki udziału w nieruchomości położonej przy ul. (...). Na mocy umowy darowizny z dnia 9 lipca 2008r. powód podarował swojej matce udział wynoszący ½ w prawie własności nieruchomości położonej przy ul. (...). Ł. Ż. złożyła oświadczenie, że nieruchomość położona przy ul. (...) została zakupiona przez powoda, który jest jej jedynym właścicielem, upoważnionym do samodzielnego dysponowania tą nieruchomością.

Pismem z dnia 2 marca 2010r. powód wezwał pozwanego do zwrotu udziału we współwłasności nieruchomości położonej przy ul. (...), z powołaniem się na umowę stron i pisemne oświadczenie pozwanego. Wezwania były ponawiane 30 marca 2010r. i 26 kwietnia 2012r., kiedy to oprócz wezwania do przeniesienia na powoda udziału we współwłasności pozwany został ewentualnie wezwany do zapłaty równowartości udziału w nieruchomości, w kwocie 135.700 zł.

W dniu 4 marca 2010r. pozwany M. Ż. zawarł z matką Ł. Ż. umowę przelewu, na podstawie której nabył wierzytelność w kwocie 675.540 zł, która miała przysługiwać Ł. Ż. wobec powoda A. Ż., a wynikającą z umowy sprzedaży udziały w nieruchomości położonej w B. przy ul. (...).

W ocenie Sądu Okręgowego powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Powód wywodził swoje roszczenia z mającej łączyć go z pozwanym umowy zawartej w formie ustnej, która miała poprzedzać zawarcie umowy sprzedaży położonej przy ul. (...) w B.. Umowa ta, zdaniem powoda, miała charakter mieszany, gdyż zawierała elementy umowy zlecania i umowy pożyczki.

Na stronie powodowej, zgodnie z art. 6 k.c., spoczywał ciężar wykazania istotnych dla uwzględnienia powództwa okoliczności, takich jak istnienie zgodnych oświadczeń woli stron, stanowiących elementy wskazanej umowy.

Z treści aktu notarialnego z dnia 29 czerwca 1999r., dotyczącego nieruchomości położonej przy ul. (...) w B. wynika, że nieruchomość tę nabyli powód i pozwany, każdy z nich udział wynoszący ½ we współwłasności nieruchomości. Według zapisów aktu notarialnego cena sprzedaży wynosiła 100.000 zł i sprzedająca oświadczyła, że cenę tę otrzymała od kupujących, bez wskazania, że tylko jeden z nich uiszcza określoną kwotę. Od momentu nabycia nieruchomości pozwany zachowywał się jako jej pełnoprawny właściciel; uiszczał podatek od nieruchomości, zajmował się sporną nieruchomością i zawarł umowę dzierżawy nieruchomości z M. Ś.. Twierdzenia powoda, iż pozwany wydzierżawił formalnie połowę nieruchomości, a w rzeczywistości przekazał całą nieruchomość do dysponowania M. Ś. (1) świadczyły, według Sądu Okręgowego, tylko o tym, że powód się swoją częścią nieruchomości nie interesował, zaś pozwany zachowywał się jak właściciel.

Nie zasługiwały nadto na uwzględnienie twierdzenia powoda, że pozwany w czerwcu 1999r. nie posiadał środków finansowych na zakup udziału w nieruchomości. Pozwany pracował bowiem w latach 1989 – 1994 w Niemczech u powoda za wynagrodzeniem, co zostało potwierdzone zaświadczeniem Ambasady RP, przez wiele lat pracował w przedsiębiorstwie (...), a także uzyskiwał dochód z dzierżawy nieruchomości położonej w B. przy ul. (...), co niewątpliwie pozwoliło mu zgromadzić środki finansowe na zakup połowy spornej nieruchomości.

Powód także nie wykazał, aby został wprowadzony w błąd przez pozwanego odnośnie do woli stron przy udzielaniu pełnomocnictwa z dnia 19 czerwca 2008r., czy też sporządzaniu dokumentu zatytułowanego „umowa pożyczki”.

Pozwany niewątpliwie udzielił powodowi pełnomocnictwa ale do rozporządzania nieruchomością będącą w części jego własnością, co wyraźnie zostało w dokumencie pełnomocnictwa wyrażone i przemawia za tym, że pozwany zachowywał się jako pełnoprawny właściciel tej nieruchomości.

Twierdzenia powoda o wprowadzeniu go w błąd co do treści pełnomocnictwa z dnia 19 czerwca 2008r., czy też umowy pożyczki, były niewiarygodne oraz sprzeczne z zasadami doświadczenia życiowego. Gdyby strony rzeczywiście zawarły ustną umowę mieszaną, mającą na celu przeniesienie w przyszłości przez pozwanego na rzecz powoda połowy udziału we własności spornej nieruchomości, to powód niewątpliwie sporządziłby sam pisemną umowę lub z pomocą profesjonalisty, gdyż wielokrotnie powód zabezpieczał należycie swoje interesy, uzyskując różnego rodzaju pisemne oświadczenia woli od członków rodziny, m.in. od matki Ł. Ż. (k. 102) czy od pozwanego (k. 98).

Powoływanie się przez powoda na dokument zatytułowany „umowa pożyczki” nie mogło odnieść zamierzonego skutku, gdyż nie można twierdzić, że dokumentów ten odzwierciedla treść umowy stron. Strony nie ustaliły w nim ani ceny, ani przedmiotu umowy, ani też nie określiły jakiej nieruchomości dokument dotyczy.

Brak było zatem podstaw do ustalenia, że doszło do wyrażenia przez strony zgodnych oświadczeń woli, a w szczególności do ustalenia, że pozwany miał przenieść na powoda swój udział w nieruchomości przy ul. (...) w B..

W tej sytuacji zachodziła potrzeba rozważań dotyczących zgłoszonego przez pozwanego zarzutu potrącenia.

Ponieważ powód nie wykazał, że doszło między stronami do zawarcia ustnej umowy, w ramach której pozwany nabył ½ udziału we własności nieruchomości położonej w B. przy ul. (...), jednocześnie zobowiązując się, że przeniesie ten udział w przyszłości na rzecz powoda, na jego żądanie lub dokona zapłaty na jego rzecz kwoty stanowiącej równowartość ½ udziału w przedmiotowej nieruchomości, Sąd Okręgowy powództwo oddalił, w oparciu o art. 365 k.c. i art. 471 k.c. w zw. z art. 6 k.c. a contrario i orzekł o kosztach procesu na podstawie art. 98 § 1 k.p.c.

Powód zaskarżył powyższy wyrok apelacją, skierowaną przeciwko całości rozstrzygnięcia, zarzucając:

1)  obrazę przepisów prawa procesowego, która miała wpływ na treść orzeczenia, a mianowicie:

a)  art. 232 k.p.c. w zw. z art. 6 k.c., art. 227 i 233 § 1 k.p.c. przez uznanie, że powód nie wykazał w sposób rzeczowy i wiarygodny, iż zanim doszło do zawarcia umowy sprzedaży z dnia 29 czerwca 1999r. zgodnym zamiarem stron było zobowiązanie się pozwanego do nabycia udziału w spornej nieruchomości z tym, że w ramach tej umowy pozwany zobowiązał się do przeniesienia w przyszłości własności udziału w nieruchomości na rzecz powoda na jego żądanie lub dokonania zwrotu kwoty stanowiącej równowartość udziału, na wypadek nieprzeniesienia własności udziału, podczas gdy fakt zawarcia umowy w tym przedmiocie wynika z dokumentu podpisanego przez pozwanego, zatytułowanego „umowa pożyczki”, zeznań powoda oraz świadków B. R. (1) i J. Ż.;

b)  naruszenie art. 253 k.p.c. w zw. z art. 245 k.p.c. wobec stwierdzenia nieprawdopodobieństwa zawarcia pomiędzy stronami umowy opisanej w punkcie 1a, której treść została uprawdopodobniona przez powoda przez przedłożenie dokumentu „umowa pożyczki” podpisanego przez pozwanego;

c)  art. 233 § 1 k.p.c. i art. 232 k.p.c. w zw. z art. 308 k.p.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, polegającej na dokonaniu oceny zebranego materiału dowodowego, przede wszystkim zeznań świadków oraz stron postępowania w sposób dowolny, sprzeczny z zasadami logiki i doświadczenia życiowego, w szczególności przez:

- dowolne przyznanie waloru wiarygodności zeznaniom pozwanego oraz świadków: Ł. Ż. i M. Ś., podczas gdy zeznania te są sprzeczne z pozostałym materiałem dowodowym, w tym z dokumentami w postaci: „umowy pożyczki”, umowy dzierżawy z dnia 27 czerwca 2002r., rozliczenia z Urzędem Skarbowym dot. M. Ż. za rok 1992, zaświadczenia nr (...) 3140.32.2012 Prezydenta Miasta B., a ocena tych zeznań nie uwzględnia faktu, iż osoby te są w bardzo dużym stopniu skonfliktowane z powodem;

- dowolne odmówienie wiarygodności zeznaniom powoda i świadka B. R. (1), w sytuacji gdy zeznania te są spójne i uzupełniają się wzajemnie, a także znajdują potwierdzenie w dowodach z dokumentów („umowie pożyczki”, umowie dzierżawy z dnia 27 czerwca 2002r., rozliczeniu z Urzędem Skarbowym dot. M. Ż. za rok 1992 i dokumentach znajdujących się w aktach sprawy karnej, toczącej się przed SR w B. sygn. akt (...);

- bezpodstawne odmówienie przyznania wiarygodności zeznaniom świadka T. K., podczas gdy jest to osoba całkowicie obca dla stron, która ustaleń dokonała w czasie wykonywania swoich czynności służbowych;

- uznanie za niewiarygodne zeznań świadka J. Ż. z uwagi na treść nagrania przedstawionego przez pozwanego, które nie zostało jednak odtworzone na rozprawie, a co za tym idzie, nie zostało włączone w poczet materiału dowodowego;

d)  art. 217 § 1 i 2 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. i art. 233 § 1 k.p.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie i oddalenie wniosków strony powodowej o:

- dopuszczenie dowodu z uzupełniającego przesłuchania świadka Ł. Ż., w sytuacji gdy potrzeba powołania tego dowodu powstała w trakcie trwania postępowania, z uwagi na treść dokumentu w postaci oświadczenia Ł. Ż. z dnia 29 lipca 1992r. złożonego przed notariuszem H. W., który potwierdzał fakt nabywania nieruchomości na zlecenie syna A. Ż., za jego środki finansowe, w jego imieniu lecz na nazwisko zleceniobiorcy, czemu zaprzeczyła w swoich pierwszych zeznaniach świadek Ł. Ż.;

- przeprowadzenie dowodu z zeznań świadka M. K., podczas gdy potrzeba powołania w/w dowodu powstała wobec treści zeznań świadka M. Ś. (2) odnośnie do prowadzonej na przedmiotowej nieruchomości działalności, wysokości czynszu oraz tego, z kim zawierała umowę dzierżawy, które Sąd uznał w całości za wiarygodne, mimo ich sprzeczności m.in. z umową dzierżawy z dnia 27 czerwca 2002r.;

2)  sprzeczności istotnych ustaleń Sądu z zebranym materiałem dowodowym, która miała wpływ na treść wyroku, polegającą na przyjęciu, że od momentu nabycia nieruchomości pozwany zachowywał się jak jej pełnoprawny właściciel, w szczególności przez to, że:

- opłacał podatek od nieruchomości, podczas gdy z przedłożonego przez pozwanego zaświadczenia Prezydenta Miasta B. wynika, że pozwany uregulował jedynie jedną ratę podatku od nieruchomości za działkę przy ul. (...) w sierpniu 2010r., a więc już po otrzymaniu wezwania powoda do zwrotu udziału w nieruchomości oraz w całości w roku 2012, a więc już po wniesieniu pozwu w niniejszej sprawie,

- wydzierżawił sporną nieruchomość, w sytuacji gdy miało to miejsce dopiero w 2010r., a więc już gdy powód wezwał pozwanego do zwrotu udziału w nieruchomości, a wcześniej umowę dzierżawy zawierała jako wydzierżawiający Ł. Ż., działając jako pełnomocnik właściciela nieruchomości – wyłącznie powoda A. Ż.;

3)  sprzeczność istotnych ustaleń Sądu z zebranym w sprawie materiałem dowodowym, która miała wpływ na treść wyroku, polegającą na przyjęciu, że pozwany dysponował własnymi środkami na zakup udziału w spornej nieruchomości, w szczególności poprzez błędne przyjęcie, iż pozwany pracował u powoda w Niemczech „przez kilka lat pomagając w prowadzeniu firmy”, podczas gdy pozwany był zatrudniony u powoda jako pracownik fizyczny w latach 1990 – 1992, w którym to okresie osiągał dochód w wysokości 2.930 zł, która to kwota nie pozwalała na poczynienie znacznych oszczędności, zaś pozostałe dokumenty na powyższą okoliczność (świadectwo pracy i zaświadczenie z dnia 2 czerwca 1998r.) nie pochodziły od powoda i zostały sfałszowane, o czym świadczy opinia biegłego z dziedziny badania pisma, wydana w toku postępowania karnego (akta sprawy Sądu Rejonowego w B. IX Wydziału Karnego, sygn. akt (...).

Wskazując na powyższe zarzuty skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez uwzględnienie powództwa i zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda zwrotu kosztów procesu za obie instancje, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazania sprawy Sądowi I-instancji do ponownego rozpoznania.

Na podstawie art. 381 k.p.c. a contrario i art. 382 k.p.c. apelujący wniósł o przeprowadzenie dowodu z uzupełniającego przesłuchania świadka Ł. Ż. na okoliczność nabywania nieruchomości na zlecenie syna A. Ż., zakresu i celu tych czynności oraz o dopuszczenie dowodu z zeznań świadka M. K. na okoliczność wydzierżawiania działki przy ul. (...), rozliczeń z tego tytułu oraz braku zainteresowania M. Ż. losem nieruchomości.

Pozwany wniósł o oddalenie apelacji powoda, zasądzenie od niego na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego oraz o oddalenie wniosków dowodowych zgłoszonych w apelacji.

Sąd Apelacyjny zważył:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie, gdyż zgłoszone w niej zarzuty nie były zasadne.

Nie można było uznać zasadności zarzutu, iż powód wykazał, że przed zawarciem umowy nabycia nieruchomości położonej w B. przy ul. (...), strony zawarły ustną umowę, w ramach której pozwany zobowiązał się do przeniesienia w przyszłości własności udziału w tej nieruchomości na powoda, na jego żądanie lub do dokonania zwrotu kwoty stanowiącej równowartość udziału, na wypadek nieprzeniesienia własności udziału.

Wbrew zarzutowi apelującego zawarcia takiej umowy nie potwierdza dokument podpisany przez pozwanego i zatytułowany „umowa pożyczki”, ani też zeznania świadków B. R. (1) i J. Ż.. Dyspozycja art. 158 k.c. jest wyraźna. Wymaganie formy aktu notarialnego dotyczy zarówno umowy zobowiązującej do przeniesienia własności (bez względu na to, czy umowa ta zarazem przenosi własność, czy też wywołuje tylko skutek obligacyjny) jak i umowy rzeczowej, zawartej w wykonaniu istniejącego uprzednio zobowiązania. Forma ta jest zastrzeżona pod rygorem nieważności (art. 73 § 2 k.c.).

Przyjmowane jest w orzecznictwie Sądu Najwyższego, że obligatoryjna forma notarialna nie ma zastosowania do umowy zlecenia, w której przyjmujący zlecenie zobowiązuje się nabyć nieruchomość we własnym imieniu ale na rachunek dającego zlecenie, z czego następnie wynika obowiązek przeniesienia na dającego zlecenie własności nabytej nieruchomości, czyli do tzw. umowy fiducjarnej. Tego rodzaju umowy strony sporu nie zawarły, gdyż dokument zatytułowany „umowa pożyczki” nie daje żadnych podstaw do traktowania go jako tego rodzaju umowę.

W szczególności w treści „umowy pożyczki” brak jest jakichkolwiek przesłanek dających podstawę do ustalenia, że pozwany zobowiązał się nabyć udział w nieruchomości w swoim imieniu ale na rachunek powoda. Nabyciu udziału na rachunek powoda przeczy treść § 2 „umowy pożyczki”, w której w pierwszej kolejności zobowiązał się do zwrotu równowartości udziału, a dopiero później do „przekazania udziału we współwłasności”.

Również zeznania świadka B. R. (1) nie dawały podstaw do ustalenia, że została zawarta przez strony umowa fiducjarna, skoro świadek ten nie słyszał takich ustaleń stron, według których pozwany miał nabyć udział w nieruchomości w imieniu własnym ale na rachunek powoda a następie przenieść na powoda nabyty udział. Świadek ten jedynie słyszał, że powód był przygotowany do samodzielnego nabycia całej nieruchomości, a na prośbę matki stron – Ł. Ż., współwłaścicielem nieruchomości miał również zostać pozwany, aby skorzystać z ulgi budowlanej w zakresie obowiązku podatkowego. Zeznania świadka B. R. nie były dostatecznie stanowcze i jednoznaczne, aby na ich podstawie twierdzić o zawarciu przez strony umowy fiducjarnej. Nie można też było ustalić w oparciu o te zeznania, że powód zapłacił pełną kwotę ceny za całą nieruchomość. Z samego faktu, że powód posiadał stosowną kwotę nie można wywodzić, że kwotę tę zapłacił osobie sprzedającej nieruchomość. W § 4 aktu notarialnego z dnia 29 czerwca 1999r. odnotowano, że „sprzedawczyni potwierdza odbiór ceny od odpowiednich kupujących”, a nie tylko od powoda. Ponadto świadek ten twierdził, że cena za nieruchomość wynosiła 80.000 zł, podczas gdy z treści aktu notarialnego z dnia 29 czerwca 1999r. wynika, że cena ta wynosiła 100.000 zł.

Zobowiązanie pozwanego, zawarte w „umowie pożyczki”, do przeniesienia na powoda własności udziału w bliżej nieokreślonej nieruchomości, gdyby nawet przyjąć, że odnosiło się do nieruchomości położonej przy ul. (...) w B., dotknięte jest nieważnością wobec tego, że nie zostało zawarte w formie aktu notarialnego. Na podstawie tego zobowiązania roszczenie powoda o zobowiązanie pozwanego do złożenia oświadczenia woli, tj. przeniesienia na powoda własności udziału w nieruchomości, nie mogło zostać uwzględnione.

Nie można też było w oparciu o przedłożoną „umowę pożyczki” twierdzić, że doszło między stronami do zawarcia umowy pożyczki, gdyż w § 1 dokumentu zatytułowanego „umowa pożyczki” nie określono niezbędnych elementów istotnych takiej umowy, wynikających z art. 720 § 1 k.c., przede wszystkim kwoty pieniężnej, którą powód miał pozwanemu pożyczyć i zobowiązania pozwanego do zwrotu tej kwoty powodowi.

„Początek dowodu na piśmie”, na który wielokrotnie powoływał się powód w pozwie i pismach procesowych, złożonych w toku postępowania, czyli „fakt dokonania czynności prawnej uprawdopodobniony za pomocą pisma” w rozumieniu art. 74 § 2 k.c. odnosi się tylko do czynności prawnej, której dokonano bez zachowania formy pisemnej dla celów dowodowych, a więc ewentualnie do umowy pożyczki, a nie do zobowiązania przeniesienia własności udziału w nieruchomości, w związku z obowiązkiem zachowania dla takiej czynności formy aktu notarialnego pod rygorem nieważności.

Pozwany, wbrew zarzutowi apelacji, nie twierdził, że nie podpisał „umowy pożyczki”. Wskazał jedynie, że z uwagi na liczne transakcje dotyczące nabywania nieruchomości, w których uczestniczył powód, podpisywał na jego prośbę różne dokumenty. Dokument zatytułowany „umowa pożyczki” mógł, w jego ocenie, dotyczyć innej działki, tj. działki położonej przy ul. (...) w B., której nabyciem powód był zainteresowany i co potwierdza treść odwołania skierowanego przez powoda do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w dniu 13 września 1999r. (k: 166).

Ocena dowodów zgromadzonych w sprawie została przeprowadzona przez Sąd Okręgowy bez przekroczenia granic swobodnej ich oceny, określonej w art. 233 § 1 k.p.c.

Trafnie wskazał Sąd Okręgowy, że zeznania świadka B. R. (1), wieloletniego pracownika powoda, należało ocenić z dużą dozą ostrożności. Jak wyżej wskazano, zeznania tego świadka nie mogły przesądzać o zawarciu przez strony umowy fiducjarnej.

Zeznania świadka J. Ż. również nie mogły być podstawą istotnych ustaleń faktycznych w niniejszej sprawie, gdyż zeznania te opierały się wyłącznie na relacjach powoda. Świadek ten nie uczestniczył w żadnych uzgodnieniach stron.

Bez znaczenia dla oceny zasadności powództwa były twierdzenia powoda, że pozwany nie czuł się współwłaścicielem nieruchomości przy ul. (...) w B., że się tą nieruchomością przez pewien czas nie interesował, że nie płacił podatku od nieruchomości i że wydzierżawił ją dopiero w 2010r.

Korzystanie z atrybutów własności jest prawem a nie obowiązkiem właściciela. Pozwany wydzierżawił nieruchomość w 2010r., gdyż wcześniej obowiązywała umowa dzierżawy nieruchomości zawarta przez jego matkę Ł. Ż., działającą w imieniu powoda.

Zgodnie z art. 206 k.c. każdy ze współwłaścicieli jest uprawniony do współposiadania rzeczy wspólnej oraz do korzystania z niej w takim zakresie, jaki daje się pogodzić ze współposiadaniem i korzystaniem z rzeczy przez pozostałych współwłaścicieli. Skoro pozwany godził się na to, aby cała nieruchomość była przedmiotem umowy dzierżawy zawartej przez Ł. Ż. z M. Ś., to nie można mu czynić zarzutu, że nie interesował się nieruchomością. Oceny tej nie zmieniłyby zeznania świadka M. K., na okoliczność braku zainteresowania nieruchomością ze strony pozwanego. Okoliczność ta dla rozstrzygnięcia sporu nie miała żadnego znaczenia, dlatego wniosek dowodowy o przesłuchanie tego świadka, zgłoszony w apelacji, Sąd Apelacyjny oddalił. Zwrócić też należało uwagę, że strona powodowa mogła stosowny wniosek dowodowy zgłosić przed Sądem I instancji, zaś zgłoszenie go w postępowaniu apelacyjnym nie zostało wywołane potrzebą, która wynikła później (art. 381 k.p.c.). Okoliczność iż, pozwany samodzielnie uiszcza podatek od nieruchomości od 2010r., zaś wcześniej podatek ten uiszczała Ł. Ż., świadczy tylko o tym, że w czasie kiedy obowiązywała umowa dzierżawy nieruchomości zawarta przez Ł. Ż., to matka stron uiszczała podatek, ze środków pochodzących z czynszu dzierżawczego, zaś od momentu obowiązywania umowy dzierżawy zawartej przez pozwanego, pozwany uiszcza podatek od nieruchomości. Uiszczanie podatku od nieruchomości przez pozwanego, w zakresie pełnym, a nie tylko w jednej racie, potwierdza zaświadczenie Prezydenta Miasta B. z dnia 8 grudnia 2014r. (k. 405).

Próbę skarżącego, wyprowadzenia wniosku, że z oświadczenia Ł. Ż. z dnia 29 lipca 1992r., złożonego przed notariuszem w Niemczech, a zatem z oświadczenia złożonego siedem lat przed nabyciem przez strony nieruchomości w B. przy ul. (...), wynika, iż nieruchomość nabyta przez strony w 1999r. w B., została nabyta na zlecenie powoda i z jego środków finansowych, należy uznać za całkowicie nieuzasadnioną i pozbawioną podstaw.

Oświadczenie Ł. Ż., co wynika wprost z jego treści, dotyczyło wyłącznie nieruchomości powoda położonych w Niemczech, a nie wszystkich nieruchomości, jakie powód nabył, ani w szczególności tych nieruchomości, których jeszcze nie nabył i dopiero miał zamiar nabyć.

W związku z powyższym również wniosek o uzupełniające przesłuchanie Ł. Ż. w postępowaniu apelacyjnym, nie został uwzględniony.

Zarzut braku po stronie pozwanego dostatecznych środków finansowych na pokrycie ceny udziału we własności nieruchomości pozostawał bez wpływu na prawidłowość rozstrzygnięcia o żądaniu pozwu w sytuacji, gdy materiał dowodowy nie dawał podstaw do uwzględnienia żądania pozwu, zarówno w zakresie zobowiązania pozwanego do złożenia oświadczenia woli, jak i w zakresie zapłaty kwoty stanowiącej aktualną równowartość udziału, a powód nie domagał się od pozwanego zwrotu połowy uiszczonej ceny za nieruchomość.

Nadto ustaleniu Sądu Okręgowego, dotyczące możliwości posiadania przez pozwanego środków pieniężnych w 1999r. pochodzących z różnych źródeł, nie budziły wątpliwości.

Nie znajdując uzasadnionych podstaw do uwzględnienia zarzutów i wniosków skarżącego należało apelację oddalić, w oparciu o art. 385 k.p.c. i orzec o kosztach postępowania apelacyjnego na podstawie art. 98 i 99 k.p.c.