Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 129/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 maja 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Krakowie – Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Andrzej Struzik (spr.)

Sędziowie:

SSA Zbigniew Ducki

SSA Regina Kurek

Protokolant:

sekr.sądowy Marta Matys

po rozpoznaniu w dniu 13 maja 2016 r. w Krakowie na rozprawie

sprawy z powództwa D. G. (1)

przeciwko Towarzystwu (...) S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Kielcach

z dnia 26 listopada 2015 r. sygn. akt I C 3563/13

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że nadaje mu treść:

I.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz powoda D. G. (1) kwotę 75.000 zł (siedemdziesiąt pięć tysięcy złotych) z ustawowymi odsetkami od dnia 31 grudnia 2013 roku do dnia zapłaty;

II.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz powoda D. G. (1) kwotę 19.432,20 zł (dziewiętnaście tysięcy czterysta trzydzieści dwa złote i dwadzieścia groszy) z ustawowymi odsetkami: od kwoty 2.957 zł od dnia 16 stycznia 2014 roku do dnia zapłaty, od kwoty 4.505,20 zł od dnia 19 lipca 2014 roku do dnia zapłaty i od kwoty 11.970 zł od dnia 27 maja 2015 roku do dnia zapłaty;

III.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz powoda D. G. (1) kwotę 6.816,99 zł (sześć tysięcy osiemset szesnaście złotych i dziewięćdziesiąt dziewięć groszy) oraz ustawowe odsetki od kwoty 3.558,99 zł od dnia 31 grudnia 2013 roku do dnia zapłaty;

IV.  w pozostałej części powództwo oddala;

V.  zasądza od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz powoda D. G. (1) kwotę 5.978 zł (pięć tysięcy dziewięćset siedemdziesiąt osiem złotych) tytułem kosztów procesu;

VI.  nakazuje pobrać od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Kielcach) kwotę 3.482 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych;

VII.  odstępuje od obciążania powoda należną Skarbowi Państwa opłatą od oddalonej części powództwa.

2.  w pozostałej części apelację oddala;

3.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 2.700 zł (dwa tysiące siedemset złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego;

4.  nakazuje pobrać od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. w W. na rzecz Skarbu Państwa (Sądu Okręgowego w Kielcach) kwotę 3.102 zł tytułem opłaty od apelacji, od której powód był zwolniony.

SSA Regina Kurek SSA Andrzej Struzik SSA Zbigniew Ducki

Sygn. akt I ACa 129/16

UZASADNIENIE

D. G. (1) w pozwie skierowanym przeciwko Towarzystwu (...) S.A. domagał się zasądzenia od strony pozwanej na swoją rzecz kwoty 75.000 zł tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty i kwoty 7.404,66 zł tytułem skapitalizowanych odsetek za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia w kwocie 55.000 zł za okres od dnia 6 grudnia 2012 r. do dnia 18 listopada 2013 r. W toku procesu, w piśmie z dnia 10 stycznia 2014 r., powód zażądał nadto zasądzenia kwoty 6.845,20 zł tytułem kosztów dojazdu do placówek medycznych oraz kwoty 900,05 zł tytułem kosztów leczenia i rehabilitacji, obu tych kwot z ustawowymi odsetkami od dnia następującego po 7-mym dniu od doręczenia tego pisma stronie pozwanej. Następnie w piśmie z dnia 13 maja 2015 r. powód zgłosił kolejne żądanie domagając się zasądzenia kwoty 11.970 zł tytułem kosztów opieki sprawowanej nad nim przez osoby trzecie w 2013 roku i w I kwartale 2014 roku, wraz z ustawowymi odsetkami od dnia następującego po 7-mym dniu od doręczenia tego pisma stronie pozwanej. Roszczenia te powód wywodził z faktu odniesienia obrażeń ciała w wypadku drogowym, w którym uczestniczył w dniu 26 lipca 2010 roku jako pasażer samochodu marki C. nr rej. (...) prowadzonego przez M. S., który był ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej w pozwanym Towarzystwie (...) S.A. Powód podał, że pozwany wypłacił mu zadośćuczynienie i odszkodowanie w kwotach niepokrywających należycie uzasadnionych roszczeń.

Pozwany wnosił o oddalenie powództwa, nie kwestionując swej odpowiedzialności co do zasady, zarzucając jednak, że wypłacone przez niego kwoty, a to 45.000 zł tytułem zadośćuczynienia, 7.672 zł tytułem zwrotu kosztów opieki i 339,19 zł tytułem kosztów zakupu leków pokrywają w całości uzasadnione roszczenia powoda. Pozwany kwestionował też początkową datę odsetek od kwot odszkodowania objętego pismem powoda z dnia 10 stycznia 2014 r.

Wyrokiem z dnia 26 listopada 2015 r. Sad Okręgowy w Kielcach zasądził od pozwanego Towarzystwa (...) S.A. na rzecz powoda kwotę 33.000 zł tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od dnia 31 grudnia 2013 r. do dnia zapłaty, kwotę 2.957 zł tytułem odszkodowania z ustawowymi odsetkami od dnia 16 stycznia 2014 roku do dnia zapłaty i kwotę 3.258 zł tytułem skapitalizowanych odsetek za opóźnienie w wypłacie zadośćuczynienia, oddalił powództwo w pozostałej części, nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 273 zł tytułem zwrotu wydatków od uwzględnionej części powództwa, nakazał pobrać na rzecz Skarbu Państwa z roszczenia zasądzonego na rzecz powoda kwotę 207 zł tytułem wydatków od oddalonej części powództwa oraz zniósł wzajemnie między stronami koszty zastępstwa procesowego.

Uzasadniając powyższy wyrok sąd I instancji poczynił następujące ustalenia faktyczne:

W dniu 26 lipca 2010 r. w S. miał miejsce wypadek drogowy, podczas którego kierujący pojazdem marki C. (...) o nr rej. (...) M. S., na łuku drogi nie dostosował prędkości jazdy do panujących warunków drogowych, w wyniku czego zjechał na przeciwległy pas ruchu, doprowadzając do zderzenia z jadącym z naprzeciwka samochodem ciężarowym marki M. nr rej.(...). W wyniku zdarzenia śmierć na miejscu poniósł sprawca wypadku, kierowca samochodu C. (...) M. S. oraz jeden z pasażerów. D. G. (1), będący pasażerem pojazdu C., wskutek wypadku doznał obrażeń ciała w postaci złamania trzonu kości udowej prawej i lewej, skręcenia stawu łokciowego prawego, stłuczenia głowy i klatki piersiowej. Na skutek przeżyć związanych z udziałem w wypadku u powoda powstały nadto zaburzenia adaptacyjne – zaburzenia stresowe pourazowe. Postępowanie w sprawie wypadku zostało umorzone z uwagi na śmierć sprawcy, M. S..

Bezpośrednio po wypadku powoda przewieziono do Szpitala w S., gdzie wykonano nastawienie odłamów kości udowych i zespolenie trzonów kości udowych gwoździami śródszpikowymi blokowanymi. Powód był hospitalizowany do dnia 11 sierpnia 2010 r. i ponownie w okresie od dnia 8 do 10 listopada 2010 r. Zlecono wówczas wykonywanie ćwiczeń rehabilitacyjnych. Podczas kolejnego pobytu w szpitalu w okresie 3-11 stycznia 2011 r. ze względu na opóźnienie zrostu dokonano dynamizacji zespolenia – usunięto dwie śruby blokujące. Powód odczuwał dolegliwości bólowe, miał ograniczoną możliwość ruchu w obydwu kolanach i łokciu prawym (przykurcze stawów). Został ponownie przyjęty na oddział szpitalny w dniu 30 sierpnia 2011 r. Był leczony czynnościowo, zabiegami i ćwiczeniami rehabilitacyjnymi. Wypisany został w dniu 20 września 2011 r. Pomimo leczenia nie uzyskano zrostu kości udowej lewej, a zrost odłamów trzonów kości udowej prawej nastąpił z dużym przemieszczeniem rotacyjnym. Powód zdecydował się zmienić ośrodek leczący.

W dniu 18 listopada 2011 r. został przyjęty do (...) Publicznego Szpitala (...) w L., gdzie rozpoznano staw rzekomy trzonu kości udowej lewej. Operacyjnie dokonano wymiany gwoździa śródszpikowego, wycięto staw rzekomy, dokonano dekortykacji i wszczepiono przeszczepy kostne pobrane z talerza biodrowego powoda. Wypisany do domu został w dniu 2 grudnia 2011 r. Zrost nastąpił dopiero w 2012 r.

Podczas kolejnych pobytów w szpitalu 7 -10 kwietnia 2013 r., 29 września – 7 października 2013 r. usunięto zespolenie z uda prawego i zakwalifikowano powoda do leczenia operacyjnego z powodu wadliwego złamania trzonu kości udowej prawej, co następnie skorygowano. Wykonano zabieg operacyjny polegający na osteotomii derotacyjnej i zespoleniu trzonu kości udowej gwoździem śródszpikowym blokowanym. Następnie podczas kolejnego pobytu w szpitalu w dniach 4-13 listopada 2013 r. ujawniono koślawe ustawienie odłamów wobec czego operacyjnie usunięto zespolenie, dokonano korekcji ustawienia i ponownego zespolenia płytą, nadto wszczepiono przeszczepy kostne. Po trzech tygodniach zdiagnozowano rozpoczynający się zrost, co potwierdzono podczas pobytu powoda w szpitalu w dniach 17-19 lipca 2013 r. Zalecono powodowi chodzenie o dwóch kulach, a w dniu 2 października 2013 r. zezwolono na chodzenie z pełnym obciążeniem kończyn.

Uraz stawu łokciowego prawego u powoda wiązał się z unieruchomieniem kończyny w szynie gipsowej ramiennej na okres 2 tygodni.

Powód po wypadku okresowo był osobą niesamodzielną. W czasie hospitalizacji opiekę nad nim sprawował personel szpitala. Po opuszczeniu szpitala korzystał z pomocy matki D. G. (2) i żony W. G.. Po wypadku powód przez okres 6 miesięcy przebywał w pozycji leżącej. Samodzielnie spożywał posiłki i zmieniał pozycje. Wymagał pomocy we wszystkich innych czynnościach, w tym w higienie i załatwianiu potrzeb fizjologicznych. Pomoc osób trzecich byłą wówczas uzasadniona w wymiarze 7 godzin na dobę. W okresie kolejnych 2 lat powód poruszał się przy pomocy balkonika i jedynie w obrębie domu. Nie był samodzielny w zakresie wszelkich czynności domowych i poza domowych, także w higienie, co rodziło konieczność pomocy mu przez osoby trzecie przez 5 godzin na dobę. W 2013 r. poruszał się już przy pomocy kul ortopedycznych, bez obciążania kończyny dolnej prawej. Nadal uzasadniona była wówczas częściowa pomoc w wymiarze 3 godzin dziennie. Jeszcze przez pierwsze trzy miesiące 2014 r. powód potrzebował pomocy w czynnościach domowych i pozadomowych, których wykonanie było konieczne do przeżycia, co uzasadniało pomoc przez 2 godziny dziennie. Po tym czasie powód nie wymagał pomocy osób trzecich.

Doznane wskutek wypadku z dnia 26 lipca 2010 r. przez D. G. (1) uszkodzenie tkanek rozległego stopnia powodowały silne dolegliwości bólowe. Stopień odczuwania bólu był niekorzystnie modyfikowany przez stres psychiczny związany z uczestnictwem w wypadku komunikacyjnym. Manifestował się on uczuciem zagrożenia i bezradności. Powodowała go obawa o własne życie, zdrowie, możliwość dalszej pracy zawodowej. Przez okres 20 dni po wypadku powód odczuwał silny ból, uniemożliwiający mu wykonywanie czynności dnia codziennego i prace, odbierający sen. Był to okres kiedy przebywał on w szpitalu. Ból był skutecznie łagodzony lekami przeciwbólowymi, co modyfikowało stopień natężenia bólu – do możliwego do zniesienia. W okresie kolejnych 20 tygodni powód odczuwał ból średni stały, wymagający stosowania pewnych rygorów (unieruchomienia, środków przeciwbólowych). Okresowy umiarkowany ból towarzyszył powodowi w okresie następnych 10 miesięcy. Utrudniał on codzienne życie powoda i pracę. Po tym czasie do chwili obecnej powód odczuwa okresowy ból o miernym natężeniu z bólem do zniesienia wymagającym okresowo reakcji medycznej (głównie przerwy wypoczynkowej). Dolegliwości mogły ulegać niewielkiemu zaostrzeniu w trakcie ćwiczeń rehabilitacyjnych.

W chwili obecnej złamania trzonów kości udowych i skręcenie stawu łokciowego prawego zostały wygojone. Trwałym następstwem przebytych przez powoda urazów jest ograniczenie ruchów w stawie biodrowym prawym – zgięcia o 40 stopni, rotacji wewnętrznej o 10 stopni, zewnętrznej o 5 stopni, stawu biodrowego lewego – ograniczenie zgięcia o 35 stopni, ograniczenie ruchów stawach kolanowych prawym – ograniczenie zgięcia o 30 stopni, lewym o 20 stopni, ponadto skrócenie kończyny dolnej prawej o 1 cm, ograniczenie wyprostu w stawie łokciowym prawym o 24 stopni i zgięcia o 5 stopni. Powód odczuwa także okresowe dolegliwości bólowe, których pojawienie się pogarsza funkcję narządu. D. G. (1) jest w stanie wykonywać samodzielnie czynności dnia codziennego, choć utrudnione jest długotrwałe (ponad 1 godzinę) poruszanie się po terenie równym, a także chodzenie po schodach czy drabinie. Stopień utrudnienia jest tym większy, im dłużej trwa czynność poruszania się oraz im bardziej nierówny jest teren, po którym porusza się powód. Wskutek wypadku powód utracił zdolność do pracy na wysokości oraz czynności wymagających pełnego wyprostu w stawie łokciowym prawym. Jednak z punktu widzenia biomechaniki narządu ruchu wygojone złamania obu ud oraz ograniczenie ruchów w stawie łokciowym nie są przeciwskazaniami do podjęcia pracy zarobkowej. Skutkiem wypadku jest kalectwo powoda w stopniu miernym w pięciostopniowej skali.

Obrażenia doznane przez D. G. (1) w wypadku skutkowały łącznym trwałym uszczerbkiem na zdrowiu w wysokości 30 %, w tym z uwagi na ograniczenie ruchu w stawie biodrowym prawym i skrócenie kończyny dolnej 13%, ograniczenie ruchu w stawie biodrowym lewym, zgięcia w stawie kolanowym 10 %, skręcenie stawu łokciowego prawego z ograniczeniem ruchomości stawu 5%. U powoda nie stwierdzono natomiast zmian powstałych w wyniku stłuczenia głowy i klatki piersiowej.

Powód po wypadku odczuwał lęk (w tym przed podróżowaniem samochodem), miał trudności ze snem, stał się nerwowy. Objawy lękowe patologiczne przeżywanie dotyczyło samego wypadku, w którym powód brał udział. Pojawiał się lęk z wizualnymi wspomnieniami wypadku. W dniu 18 marca 2011 r. zgłosił się do Poradni (...)w S.. Zalecono mu stosowanie małych dawek leków poprawiających sen i zmniejszających lęk. Ostatnia wizyta powoda u lekarza psychiatry miała miejsce w dniu 22 sierpnia 2011 r. Równocześnie korzystał z psychoterapii indywidualnej – pięciu sesji – ostatnia odbyła się w dniu 22 września 2011 r. Powód w dniu 30 stycznia 2015 r. raz jeszcze zgłosił się do poradni psychiatrycznej, leczenia nie kontynuuje. Po upływie ok. 1,5 roku od wypadku objawy wyraźnie się zmniejszyły. Obecnie brak jest potrzeby leczenia psychiatrycznego powoda. Stan zdrowia psychicznego powoda jest dobry, aktualnie nie występują u niego objawy nerwicowe. Przez ok. 1,5 roku od wypadku utrzymywało się zburzenie stresowe pourazowe, które powodowało długotrwały uszczerbek na zdrowiu powoda w wysokości 10 %. Cierpienie psychiczne wynikające z zaburzenia stresowego pourazowego u powoda było umiarkowanego stopnia. Nie można stwierdzić by z przyczyn psychiatrycznych powód był wyłączony z normalnego funkcjonowania lub miał ograniczoną zdolność do wykonywania pracy.

Podczas zdarzenia drogowego z udziałem powoda doszło do stłuczenia chrząstki stawowej stawów kolanowych. Skutkiem tego jest powstanie czynnika ryzyka do szybszego powstawania zmian zwyrodnieniowych stawów kolanowych. Ekspozycja ryzyka jest umiarkowana. Skrócenie kończyny dolnej u powoda po wypadku powoduje asymetryczny chód, czego konsekwencją jest nieosiowe obciążanie kręgosłupa lędźwiowego. Jest to kolejny czynnik do powstania zmian zwyrodnieniowych kręgosłupa lędźwiowego. Stopień ekspozycji czynnika jest mały. Choroba zwyrodnieniowa jest postępującym schorzeniem stawów prowadzącym do niszczenia chrząstki stawowej (zaburzenia jakościowe i ilościowe), następnie struktur kostnych stawu oraz osłabienie siły mięśniowej, a w konsekwencji utrata stabilności stawu. Następstwem choroby jest ból i ograniczenie ruchu. Może to prowadzić do poważnego ograniczenia ruchu, uzależnienia od pomocy otoczenia i obniżenia jakości życia.

D. G. (1) w chwili wypadku miał 19 lat, był młodym mężczyzną obdarzonym dobrym zdrowiem i sprawnością fizyczną. Miesiąc wcześniej zawarł związek małżeński z W. G., spodziewali się narodzin dziecka. Zamieszkiwał w domu swoich rodziców. Pomagał na co dzień rodzicom w pracach gospodarskich i domowych. Z zawodu jest blacharzem samochodowym, ale podejmował prace na budowach, prace przy zbiorach szparagów za granicą, często wyjeżdżał z domu. W dniu zdarzenia jechał do pracy do K., gdzie był zatrudniony jako pomocnik murarza z wynagrodzeniem 1317 zł.

Wypadek diametralnie odmienił życie powoda. Zwykle uśmiechnięty, aktywny, chętny do pracy, stał się osobą apatyczną i zniechęconą. Po wypadku pojawiły się u niego problemy ze snem, często w nocy budził się, odczuwał lęk, miewał koszmary senne, odczuwał niepokój. Powód przez wiele tygodni odczuwał silne dolegliwości bólowe, które łagodził lekami przeciwbólowymi. Dodatkowo znacznym obciążeniem psychicznym była dla niego niesamodzielność, nawet w prostych czynnościach fizjologicznych. Czuł się zawstydzony, skrępowany zależnością od osób drugich. Z czasem stopniowo odzyskiwał sprawność, uczył się chodzić o balkoniku, a następnie o kulach. Do chwili obecnej utyka na jedną nogę. skarży się na okresowy ból powysiłkowy ud pojawiający się po 1-2 godzinach chodzenia i na zmianę pogody. Stosuje doraźnie środki przeciwbólowe.

Po wypadku i wielokrotnych zabiegach operacyjnych pozostały mu liczne blizny na biodrze, udach. Podczas ruchów w stawach kolanowych wyczuwalne jest trzeszczenie. Staw łokciowy prawy jest bolesny uciskowo. Powód nie może zrobić przysiadu, uklęknąć, ma problemy z wejściem do samochodu, z zawiązaniem butów. Ma trudności z przebywaniem w pozycji siedzącej w dłuższym okresie czasu.

D. G. (1) ma obecnie niespełna 25 lat. Zamieszkuje wraz z żoną i dziećmi, w wieku 4 lata i 5 miesięcy.

Po wypadku powód miał orzeczony znaczny stopień niepełnosprawności do dnia 30 listopada 2011 r. Pobierał świadczenie rehabilitacyjne do dnia 18 stycznia 2012 r. Obecnie utrzymuje się z renty ZUS w kwocie 800 zł. Nie pracuje zarobkowo. Nadal pozostaje pod opieką ortopedyczną.

Sprawca wypadku miał zawartą umowę ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej w pozwanym Towarzystwie.

Pełnomocnik powoda zgłosił szkodę stronie pozwanej pismem z dnia 21 marca 2011 r. z żądaniem wypłaty zadośćuczynienia w kwocie 80.000 zł, odszkodowania obejmującego zwrot kosztów opieki w kwocie 27 100 zł. Pismem z dnia 9 sierpnia 2011 r. powód wniósł o zwrot kosztów leczenia w kwocie 455,89 zł, zwrot kosztów dojazdów do palcówek medycznych 1604,74 zł oraz zwrot kosztów opieki nad powodem w okresie 13 maja- 13 sierpnia 2011 r. po 5 godzin dziennie - w łącznej kwocie 4500 zł.

W dniu 13 stycznia 2012r powód rozszerzył żądanie co do kwoty zadośćuczynienia i wniósł o wypłacenie kwoty 100 000 zł.

W toku postępowania likwidacyjnego strona pozwana wypłaciła łącznie tytułem zadośćuczynienia kwotę 45.000 zł. Nadto wypłacił powodowi odszkodowanie obejmujące koszty opieki w kwocie 7 672 zł i koszty zakupu leków w kwocie 339,19 zł. Mimo wniosku pełnomocnika powoda o ponowne rozpatrzenie sprawy stanowisko strony pozwanej nie uległo zmianie, o czym pozwany poinformował powoda pismem z dnia 5 grudnia 2012 r.

Ustalenia powyższe sąd I instancji poczynił na podstawie zeznań samego powoda oraz świadków, a to jego żony, matki i kuzyna, którzy sprawowali nad nim opiekę i udzielali pomocy w związku z koniecznością leczenia i rehabilitacji., a także na podstawie dokumentacji medycznej i opinii biegłych sądowych z zakresu ortopedii i traumatologii oraz psychiatrii. Sąd oparł się także na postanowieniu o umorzeniu śledztwa, orzeczeniu o stopniu niepełnosprawności, dokumentach związanych ze zgłoszeniem szkody i jej likwidacją.

W swych rozważaniach sąd I instancji wskazał, że sama zasada odpowiedzialności pozwanego była bezsporna, sporna była natomiast wysokość świadczeń. Rozważając kwestię wysokości zadośćuczynienia Sąd Okręgowy powołał przepis art. 445 § 1 k.c. wskazując, że ustalenie tej wysokości zależy od uwzględnienia wszystkich okoliczności decydujących o rozmiarze krzywdy poszkodowanego, a to wieku poszkodowanego, stopnia cierpień fizycznych i psychicznych, ich intensywności i czasu trwania, nieodwracalności następstw skutków zdarzenia, szans i rokowań na przyszłość, poczucia nieprzydatności społecznej, bezradności życiowej oraz innych czynników podobnej natury. Sąd wskazał, że same okoliczności faktyczne decydujące o istnieniu tych czynników były bezsporne. Odwołał się do celu zadośćuczynienia, jakim jest złagodzenie cierpień fizycznych i psychicznych wskazując, że powinno ono przedstawiać realną, ekonomicznie odczuwalną wartość pieniężną, ale powinno być utrzymane w rozsądnych granicach, odpowiadających aktualnym warunkom i przeciętnej stopie życiowej społeczeństwa. Przytaczając ponownie ustalone w sprawie okoliczności faktyczne dotyczące wskazanych wyżej czynników decydujących o wysokości zadośćuczynienia sąd I instancji uznał, że odpowiednią kwotę stanowi 88.000 zł, a w konsekwencji, skoro powód otrzymał kwotę 45.000 zł, zasądzić mu należy kwotę 33.000 zł. Sąd wskazał przy tym, że wziął pod uwagę, że powód powrócił do roli męża i ojca, a przez cały okres rekonwalescencji może liczyć na pomoc najbliższych.

Co do orzeczenia o skapitalizowanych odsetkach od kwoty 55.000 zł zadośćuczynienia za okres od 6 grudnia 2012 r. do 18 listopada 2013 r. Sąd Okręgowy stwierdził, że pozwany w postepowaniu przedsądowym zajął stanowisko co do roszczeń powoda w piśmie z dnia 5 grudnia 2012 r., kiedy to znał już skutki wypadku i mógł określić wielkość krzywdy powoda oraz wynikającą stąd wysokość zadośćuczynienia. W postępowaniu likwidacyjnym powód ostatecznie domagał się zadośćuczynienia w wysokości 100.000 zł, a otrzymał kwotę 45.000 zł. Zasądzenie przez sąd dalszej kwoty 33.000 zł uzasadniało proporcjonalne obniżenie skapitalizowanych odsetek za opóźnienie.

Odnosząc się do roszczeń odszkodowawczych sąd I instancji powołał przepis art. 444 § 1 k.c. Zdaniem sądu I instancji roszczenia powoda dotyczące kosztów dojazdu do palcówek medycznych są zasadne jedynie co do kwoty 2.340 zł, a co do kosztów zakupu leków co do kwoty 617 zł. Odnośnie pierwszej z tych kwot sąd I instancji stwierdził, że oparł się na przedstawionych przez powoda oświadczeniach o dojazdach do placówek medycznych, poddał je analizie w zestawieniu z kartami leczenia powoda i w rezultacie przyjął za zasadną kwotę 2.340 zł, gdyż pozostałe wydatki nie znalazły uzasadnienia w zaoferowanym materiale dowodowym. Prezentując takie stwierdzenie sąd nie przedstawił jednak ani powoływanej analizy, ani ustaleń kiedy, gdzie i w związku z którymi czynnościami leczniczymi lub rehabilitacyjnymi powód poniósł wydatki na dojazd, a które ze wskazywanych przez niego wydatków poniesione nie zostały.

Co do żądania zapłaty kwoty 11.970 zł tytułem kosztów opieki sprawowanej przez żonę i matkę sąd I instancji stwierdził, że oparł się w tym zakresie na opinii biegłego lekarza G. S. co do celowego zakresu pomocy udzielanej powodowi w okresie rekonwalescencji i że w ocenie sądu wypłacona w postępowaniu likwidacyjnymi na rzecz powoda kwota 7.672 zł wyczerpała roszczenia z tego tytułu. Przedstawiając takie stwierdzenie sąd nie przedstawił wyliczenia prowadzącego go do takiego wniosku ani nie wskazał, jakiego okresu i w jakim wymiarze godzinowym stwierdzenie to dotyczy.

Uzasadniając orzeczenie o kosztach postępowania sąd I instancji powołał art. 100 k.p.c. i art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.

Wyrok powyższy zaskarżył powód w części oddalającej powództwo co do kwoty 62.035 zł, w tym: 42.000 zł zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 31 grudnia 2013 r. do dnia zapłaty, kwoty 3.558,99 zł skapitalizowanych odsetek za opóźnienie w wypłacie zadośćuczynienia wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 31 grudnia 2013 r. do dnia zapłaty, kwoty 4.505,20 zł tytułem kosztów dojazdu do placówek medycznych wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 16 stycznia 2014 r. do dnia zapłaty oraz kwoty 11.970 zł tytułem kosztów opieki sprawowanej przez osoby trzecie wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 27 maja 2015 r. do dnia zapłaty.

Zaskarżonemu wyrokowi powód zarzucił:

- naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów, dowolną i jednostronną ocenę materiału dowodowego, mające wpływ na wynik sprawy, w szczególności przez nieuzasadnione przyjęcie, że kwota 7.672 zł wypłacona na etapie postępowania likwidacyjnego wyczerpała roszczenia powoda z tytułu kosztów opieki sprawowanej przez osoby trzecie, że powodowi należy się tytułem kosztów dojazdu do placówek medycznych jedynie kwota 2.340 zł oraz że fakt, iż powód powrócił do sprawowania roli męża i ojca oraz że może liczyć na wsparcie najbliższych uzasadnia ograniczenie wysokości zadośćuczynienia;

- naruszenie art. 445 § 1 k.c. poprzez błędną jego wykładnię skutkująca uznaniem, że adekwatną sumę zadośćuczynienia pieniężnego stanowi kwota 78.000 zł, podczas gdy wszechstronna ocena okoliczności sprawy powinna prowadzić do konkluzji, że zasadne jest przyznanie zadośćuczynienia w kwocie 120.000 zł, a ponadto że okoliczność powrotu powoda do codziennego funkcjonowania w roli ojca i męża oraz posiadanie wsparcia najbliższych uzasadnia zmniejszenie kwoty zadośćuczynienia;

- naruszenie art. 444 § 1 k.c. poprzez błędną jego wykładnię skutkującą uznaniem, że kwota 7.772 zł wypłacona przez pozwaną tytułem zwrotu kosztów opieki wyczerpała roszczenia powoda w tym zakresie, podczas gdy zasadne jest przyznanie powodowi dalszych kosztów opieki w kwocie 11.970 zł oraz że kwota 2.340 zł zwrotu kosztów dojazdów do palcówek medycznych wyczerpuje roszczenia powoda w tym zakresie i tylko ona znajduje oparcie w materiale dowodowym, podczas gdy zasadne jest przyznanie powodowi kwoty 6.845,20 zł z tego tytułu.

W konkluzji powód wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w części i zasądzenie od pozwanego na jego rzecz dalszych kwot:

- 42.600 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 31 grudnia 2013 r. do dnia zapłaty;

- 3.558,99 zł tytułem skapitalizowanych odsetek za opóźnienie w wypłacie zadośćuczynienia wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 31 grudnia 2013 r. do dnia zapłaty;

- 4.505,20 zł tytułem zwrotu kosztów dojazdu do palcówek medycznych wraz z odsetkami od dnia 16 stycznia 2014 r. do dnia zapłaty;

- 11.970 zł tytułem zwrotu kosztów opieki sprawowanej nad powodem przez osoby trzecie wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 27 maja 2015 r. do dnia zapłaty.

Nadto powód wnosił o zasądzenie od strony pozwanej na jego rzecz kosztów procesu za obie instancje.

Strona pozwana nie wniosła odpowiedzi na apelację ani też nie przedstawiła swego stanowiska na rozprawie apelacyjnej.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja jest zasadna niemal w całości.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w pierwszej kolejności zauważać trzeba, że o ile zarzut ten dotyczy podstaw faktycznych orzeczenia o wysokości zadośćuczynienia w istocie nie jest on skierowany ani przeciwko ocenie dowodów, ani przeciwko ustaleniom faktycznym. Skarżący nie kwestionuje żadnego z faktów stanowiących podstawę orzeczenia o wysokości zadośćuczynienia, jak też nie twierdzi, że jakiekolwiek fakty dotyczące tego roszczenia ustalone nie zostały. Zarzut swój odnosi natomiast do wniosków, jakie sąd I instancji wyprowadził z faktu, że powód powrócił do roli ojca i męża oraz że może liczyć na wsparcie osób bliskich, nie kwestionując samego ustalenia, że fakt taki

rzeczywiście ma miejsce. W konsekwencji w zarzucie tym w istocie chodzi o naruszenie prawa materialnego, a to art. 445 § 1 k.c., co zresztą w apelacji powód następnie eksponuje. Skoro ustalenia faktyczne dotyczące doznanego przez powoda w wyniku wypadku uszkodzenia i jego skutków dla zdrowia powoda, związanych z tym cierpień oraz przebiegu leczenia nie są kwestionowane, a znajdują podstawy w zebranym w sprawie materiale, Sąd Apelacyjny przyjmuje je za własne, czyniąc podstawą swego orzeczenia. Ustalenia te wymagają natomiast korekty i uzupełnienia w zakresie dotyczącym pokrycia kosztów opieki udzielanej powodowi przez osoby trzecie oraz dojazdów do placówek medycznych i związanych z tym kosztów.

Trafnie powód podnosi zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w odniesieniu do przesłanek orzeczenia w zakresie zwrotu kosztów sprawowanej nad nim opieki oraz kosztów dojazdów do placówek medycznych. W szczególności co do pierwszej z tych kwestii sąd ustalił wprawdzie zakres koniecznej opieki nad powodem oraz fakt sprawowania tej opieki przez żonę i matkę powoda, jednak nie poczynił ustaleń co do zakresu wypłaconego z tego tytułu świadczenia i jego relacji do ustalonego zakresu celowej opieki, ograniczając się do ogólnikowego stwierdzenia, że roszczenia powoda z tego tytułu zostały wyczerpane przez wypłatę mu kwoty 7.672 zł. Samych opartych na opinii biegłego lekarza ortopedy – traumatologa ustaleń dotyczących zakresu czasowego koniecznej opieki powód nie kwestionuje, na stwierdzeniach tej opinii powód opierał zresztą swe roszczenie zgłoszone w piśmie z dnia 13 maja 2015 r. wprost nawiązując w przedstawionym tam wyliczeniu tych kosztów do tych stwierdzeń. W tym miejscu trzeba przypomnieć, że sąd I instancji całkowicie zgodnie z tą opinia ustalił, że powód przez pierwsze 6 miesięcy po wypadku wymagał opieki w wymiarze 7 godzin na dobę, przez kolejne 2 lata przez 5 godzin na dobę, w 2013 r. przez 3 godziny dziennie, a przez pierwsze 3 miesiące 2014 r. przez 2 godziny dziennie, natomiast po tym czasie nie wymagał opieki osób trzecich. Ustalenia te uzupełnić należy ustaleniem, że wypłacona z tytułu opieki kwota 7.672 zł obejmowała opiekę świadczoną w okresie od dnia 11 sierpnia 2010 r. do dnia 12 maja 2011 r., to jest przez okres 274 dni po 4 godziny dziennie. Wynika to jednoznacznie z pisma strony pozwanej z dnia 10 czerwca 2011 r. (k. 102). Tymczasem powód domagał się zasądzenia kosztów opieki w latach 2013 i 2014 (por. pismo rozszerzające powództwo k. 269). W konsekwencji oczywiście błędnym i sprzecznym z jego własnymi ustaleniami jest stwierdzenie sądu I instancji, jakoby wypłacona kwota wyczerpywała roszczenia powoda z tytułu opieki. W związku z tym roszczeniem powoda należy przyjąć także za bezsporny fakt, że właściwą stawkę godzinową za sprawowanie opieki stanowi kwota 10 zł. Niezależnie od przekonywającego wywodu powoda uzasadniającego zastosowanie takiej stawki zauważyć trzeba, że strona pozwana nie zakwestionowała tej stawki, nie odnosząc się w ogóle do tego faktu, a jedynie ogólnikowo stwierdzając w toku rozprawy, że nie uznaje powództwa (k. 483) i wnosi jak dotychczas (k. 509). Ustalić wreszcie trzeba, że pismo procesowe powoda zawierające rozszerzenie powództwa o kwotę 11.970 zł tytułem kosztów opieki strona powodowa otrzymała w dniu 18 maja 2015 r., co stwierdziła w ustnym oświadczeniu złożonym na rozprawie w dniu 2 lipca 2015 r.

Takie uzupełnienie ustaleń sądu I instancji przesądza zasadność apelacji powoda co do zasądzenia kwoty 11.970 zł jako zwrotu kosztów opieki świadczonej powodowi przez osoby najbliższe przez cały 2013 rok po 3 godziny dziennie i przez pierwszych 90 dni 2014 roku po 2 godziny dziennie. Daje to, po odjęciu 26 dni pobytu powoda w szpitalu w 2013 roku łącznie 1197 godzin (339 dni po 3 godziny dziennie, to jest 1017 godzin i 90 dni po 2 godziny dziennie, to jest 180 godzin), co po pomnożeniu przez stawkę 10 zł/godz. czyni roszczenie w całości zasadnym. Roszczenie to znajduje swa podstawę prawną w przepisie art. 444 § 1 k.c., naruszenie którego trafnie co do tej kwestii zarzuca apelujący. Trafnym jest również domaganie się odsetek ustawowych od tej kwoty od dnia 27 maja 2015 r., gdyż dzień ten następuje po upływie 7-dniowego terminu od doręczenia pisma rozszerzającego żądanie pozwu, który to termin został wskazany w tym piśmie. Zauważyć trzeba, że kwestia zasadności takiego roszczenia była w pełni już wówczas wyjaśniona, skoro konieczność zapewnienia opieki w tym zakresie wynikała z opinii biegłego z dnia 1 kwietnia 2015 r. (k. 254), doręczonej pełnomocnikowi strony pozwanej w dniu 30 kwietnia 2015 r. (k. 478), co do której pełnomocnik pozwanego poinformował w piśmie z dnia 5 maja 2015 r., że nie wnosi zastrzeżeń.

Odnośnie dojazdów do palcówek medycznych, związanych z leczeniem urazów doznanych przez powoda w wypadku oraz kosztów z tymi dojazdami związanych, sąd I instancji nie poczynił żadnych ustaleń faktycznych i nie sposób odtworzyć jego rozumowania, które doprowadziło do wniosku, ze zasadne jest uwzględnienie kosztów tych dojazdów jedynie co do kwoty 2.340 zł. w tym zakresie ustalenia faktyczne wymagają zatem uzupełnienia. Powód zgłaszając z tego tytułu roszczenie w piśmie procesowym z dnia 10 stycznia 2014 r. przedstawił sądowi sporządzony przez siebie pisemny wykaz tych dojazdów (k. 125-126) i stosownie do wynikających z tego wykazu odległości wyliczał ich koszt według stawki obowiązującej przy rozliczaniu dojazdów dla celów służbowych. Odwołał się także do dowodów z kserokopii dokumentów dotyczących samochodu jego kuzyna M. G. oraz jego zeznań jako świadka. Strona pozwana faktowi, że dojazdy takie miały miejsce i były celowe, nie zaprzeczyła, a jedynie zakwestionowała sposób wyliczenia ich kosztów poprzez zastosowanie stawki ustalonej przez przepisy z tytułu kosztów wykorzystania samochodów prywatnych do celów służbowych (k. 190-192). Już ta okoliczność była wystarczająca dla przyjęcia, że dojazdy te w rzeczywistości miały miejsce i były wywołane potrzebą podjęcia przez powoda działań leczniczych lub rehabilitacyjnych wynikających z następstw wypadku. Świadek M. G., jakkolwiek dojazdów tych nie wymienia, co jest zrozumiałe zważywszy ich liczbę, potwierdzi fakt, że jeździł z powodem w związku z jego leczeniem (zeznania k. 212). Dojazdy wskazane przez powoda w złożonym przez niego pisemnym wykazie korelują z dokumentami dotyczącymi leczenia powoda, z których sąd I instancji przeprowadził dowód, a w części odpowiadają także ustaleniom sądu I instancji co do przebiegu leczenia powoda. W konsekwencji Sąd Apelacyjny poczynił następujące ustalenia faktyczne dotyczące dojazdów powoda na zabiegi lecznicze i rehabilitacyjne wymienionych w złożonym przez powoda wykazie (k. 125-126):

poz. 1-7 wykazu k. 125 - w dnia 24 października i 9 listopada 2011 r., 4 stycznia, 22 lutego, 25 kwietnia, 13 lipca i 5 grudnia 2012 r. powód ze swego miejsca zamieszkania w W. udał się do (...) Publicznego Szpitala (...) w L. w związku z planowanym zabiegiem operacyjnym, a następnie kontrolami po tym zabiegu przeprowadzony w ww. Szpitalu w trakcie ustalonej przez sąd I instancji hospitalizacji 18 listopada – 2 grudnia 2011 r. (dowód: historia choroby k. 63-64);

poz. 8-10 wykazu k. 125 - w związku z planowaną kolejną operacją, która miała miejsce w L. podczas hospitalizacji w dniach 7-10 kwietnia 2013 r. powód udał się ze swego miejsca zamieszkania w W. do ww. Poradni w L. w dniach 30 stycznia i 20 marca 2013 r., a następnie w celu kontroli po przeprowadzonej operacji w dniu 8 maja 2013 r. (dowód: historia choroby k. 63, i k. 142-143);

poz. 11 wykazu k. 125 - po kolejnym zabiegu operacyjnym, przeprowadzonym w L. podczas hospitalizacji w dniach 29 września - 7 października 2013 r. powód udał się ze swego miejsca zamieszkania w woli M. do ww. Poradni na wizytę kontrolną w dniu 23 października 2013 r. (dowód: historia choroby k. 144);

poz. 12 wykazu k. 125 - po kolejnym zabiegu operacyjnym, przeprowadzonym w L. podczas hospitalizacji w dniach 4-13 listopada 2013 r. powód udał się ze swego miejsca zamieszkania w woli M. do ww. Poradni na wizytę kontrolną w dniu 27 listopada 2013 r. (dowód: historia choroby k. 144);

poz. 13 wykazu k. 125 i poz. 1 wykazu k. 126 - w dniu 18 listopada 2011 r. powód został przyjęty do (...) Publicznego Szpitala (...) w L., w związku z czym udał się w tym dniu ze swego miejsca zamieszkania w W. do L., a w dniu 2 grudnia 2011 r., po zakończeniu tej hospitalizacji, udał się z L. do swego miejsca zamieszkania (por. ustalenie sądu I instancji co do faktu hospitalizacji);

poz. 2 wykazu k. 126 – w dniu 5 marca 2013 r. powód udał się ze swego miejsca zamieszkania do L. w celu wykonania badania tomografem komputerowym (dowód: wynik badania k. 61);

poz. 3 i 4 wykazu k. 126 – w dniu 7 kwietnia 2013 r. powód został przyjęty do (...) Publicznego Szpitala (...) w L., w związku z czym udał się w tym dniu ze swego miejsca zamieszkania w W. do L., a w dniu 10 kwietnia 2013 r., po zakończeniu tej hospitalizacji, udał się z L. do swego miejsca zamieszkania (por. ustalenie sądu I instancji co do faktu hospitalizacji);

poz. 5 i 6 wykazu k. 126 – w dniu 29 września 2013 r. powód został przyjęty do (...) Publicznego Szpitala (...) w L., w związku z czym udał się w tym dniu ze swego miejsca zamieszkania w W. do L., a w dniu 7 października 2013 r., po zakończeniu tej hospitalizacji, udał się z L. do swego miejsca zamieszkania (por. ustalenie sądu I instancji co do faktu hospitalizacji);

poz. 7 i 8 wykazu k. 126 – w dniu 4 listopadaa 2013 r. powód został przyjęty do (...) Publicznego Szpitala (...) w L., w związku z czym udał się w tym dniu ze swego miejsca zamieszkania w W. do L., a w dniu 13 listopada 2013 r., po zakończeniu tej hospitalizacji, udał się z L. do swego miejsca zamieszkania (por. ustalenie sądu I instancji co do faktu hospitalizacji);

poz. 9 wykazu k. 126 – w okresie od 30 sierpnia do 20 września 2011 r., to jest łącznie przez 16 dni powód dojeżdżał ze swego miejsca zamieszkania w W. M. do S. na zabiegi rehabilitacyjne na Oddziale Rehabilitacyjnym tamtejszego (...) Publicznego Zespołu Zakładów Opieki Zdrowotnej (dowód: zaświadczenie k. 55);

poz. 10 i 12 wykazu k. 126 – w dniach 16-27 stycznia oraz 10-30 kwietnia 2012 r. powód dojeżdżał ze swego miejsca zamieszkania w woli M. do B. na zabiegi rehabilitacyjne, łącznie przez 20 dni (dowód: zaświadczenia k. 140-141 i k. 160-161).

Odległość ww. dojazdów w obie strony wynosiła: do L. 350 km, do (...) km, do (...) km (okoliczność niezaprzeczona przez stronę pozwaną, uznana za przyznaną). Łączna liczba przejechanych kilometrów wyniosła zatem 8.190.

Pozwany w odpowiedzi na pozew zakwestionował zastosowanie przyjętej w wyliczeniach powoda stawki 0,8358 zł za 1 kilometr. Stawka taka została ustalona przepisem § 2 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 25 marca 2002 roku w sprawie warunków ustalania oraz sposobu dokonywania zwrotu kosztów używania do celów służbowych samochodów osobowych, motocykli i motorowerów niebędących własnością pracodawcy (Dz. U. Nr 27, poz. 271 z późn. zmianami) i we wskazanej wysokości obowiązuje do 14 listopada 2007 r. Strona pozwana, kwestionując wysokość tej stawki nie przedstawiła żadnych argumentów, które miałyby wskazywać, że stawka ta nie odpowiada typowym, przeciętnym kosztom eksploatacji samochodu. Brak jest jakichkolwiek podstaw do uznania, że uprawniony do wydania aktu prawnego organ władzy państwowej ustalałby stawkę zawyżoną, powodując w ten sposób konieczność ponoszenia z budżetu nieuzasadnionych wydatków. Sąd Apelacyjny uznaje zastosowanie tej stawki za trafne, a zatem wyliczone na jej podstawie przez powoda koszty dojazdów w kwocie 6.845,20 zł za uzasadnione. W konsekwencja zasadzenie takiej kwoty, stanowiącej celowo poniesione koszty związane z leczeniem powoda, znajduje podstawę w przepisie art. 444 § 1 k.c., a podniesiony w apelacji zarzut naruszenia tego przepisu jest zasadny.

Odsetki od ww. kwoty zasądzić należało od dnia 19 lipca 2014 roku, skoro powód zażądał ich od dnia następnego po upływie 7 dni od doręczenia pisma rozszerzającego powództwo, to zaś zostało doręczone stronie pozwanej w dniu 11 lipca 2014 r. (k. 204). Sąd I instancji, ignorując tak sformułowane żądanie, odsetki od dochodzonego odszkodowania zasądził od dnia 16 stycznia 2014 roku, a zatem ponad żądanie. Z uwagi na brak zaskarżenia wyroku przez stronę pozwaną orzeczenie to nie może zostać przez Sąd Apelacyjny skorygowane (art. 384 k.p.c.). Niemniej jednak bezzasadnym, bo stanowiącym niedozwoloną zamianę żądania pozwu (art. 383 k.p.c.), jest zawarte w apelacji żądanie zasądzenia odsetek od kwoty 4.505,20 zł stanowiącej uzupełnienie kosztów dojazdów powoda od dnia 16 stycznia 2014 r. w tym zakresie apelację należało oddalić (art. 385 k.p.c.).

Trafnie też apelujący zarzuca naruszenie art. 445 § 1 k.c. Sąd I instancji w swym wywodzie prawnym zasadnie wskazał przesłanki ustalania wysokości zadośćuczynienia, jednak nie wywiódł z tego właściwych wniosków. Słusznie sąd I instancji uznał, że okoliczność, iż powód powrócił do roli męża i ojca, ma znaczenie dla ustalenia wysokości zadośćuczynienia. Nie sposób mówić o obniżeniu zadośćuczynienia z tej przyczyny, ale trzeba stwierdzić, że fakt ten decyduje o zakresie krzywdy powoda i gdyby nie miał miejsca, krzywda ta byłaby bardziej dotkliwa, a zatem uzasadniała wyższe zadośćuczynienie. Jakkolwiek ostateczne skutki wypadku spowodowały u powoda kalectwo w stopniu miernym, a powód funkcjonuje w życiu rodzinnym jako mąż i ojciec, to jednak nie tylko ten ostateczny skutek decyduje o wysokości zadośćuczynienia. Trzeba mieć na uwadze, że aktualny stan zdrowia powoda jest wynikiem długotrwałego leczenia, połączonego z kilkoma zabiegami operacyjnymi i długotrwała rehabilitacją. Zarówno same bezpośrednie skutki wypadku, jak też leczenie powoda związane były z istotnymi dolegliwościami somatycznymi oraz psychicznymi, i rodziły u powoda liczne cierpienia oraz ograniczenia w normalnym funkcjonowaniu. Niewątpliwie było to szczególnie dolegliwe dla młodego człowieka, który krótko przed wypadkiem założył rodziną. Zasądzone zadośćuczynienie musi naprawić także krzywdę wynikającą z tych okoliczności, a w rozpoznawalnej sprawie najlepiej widać, jak odległe od podstaw ustalania zadośćuczynienia jest ustalanie procentowego uszczerbku na zdrowiu poszkodowanego. Mając na uwadze te okoliczności sad II instancji uznaje za odpowiednią dla zrekompensowania krzywdy powoda kwotę 120.000 zł, co uzasadniało uwzględnienie powództwa w tym zakresie co do całej dochodzonej kwoty 75.000 zł, przy uwzględnieniu, że zadośćuczynienie w wysokości 45.000 zł zostało wypłacone przed procesem.

Uwzględnieniem apelacji odnośnie samego zadośćuczynienia powoduje zasadność roszczenia o skapitalizowane odsetki od tej kwoty, skoro dochodzona z tego tytułu kwota została obniżona przez sąd I instancji jedynie w efekcie zasadzenia zadośćuczynienia w kwocie niższej od dochodzonej. Sąd Apelacyjny uwzględnił przy tym dokonaną w apelacji korektę wysokości tej kwoty do łącznej kwoty 6.816,99 zł, a to wobec błędu w pierwotnym wyliczeniu tej kwoty przez powoda.

Jakkolwiek zasądzając z tytułu skapitalizowanych odsetek od zadośćuczynienia kwotę 3.258 zł sąd I instancji nie zasądził do tej kwoty dochodzonych pozwem odsetek od dnia wytoczenia powództwa i w żaden sposób nie uzasadnił, dlaczego w tej części powództwo oddalił, to mając na uwadze, że w tej części powód wyroku nie zaskarżył, Sąd Apelacyjny zmieniając zaskarżony wyrok i podwyższając zasądzoną przez sąd I instancji z tego tytułu kwotę do 6.816,99 zł odsetki od dnia wytoczenia powództwa, to jest od 31 grudnia 2013 r., zasądził jedynie od objętej zaskarżeniem kwoty 3.558,99 zł.

W konsekwencji powyższych wywodów, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., należało zmienić zaskarżony wyrok podwyższając zasądzone w punkcie I zadośćuczynienie do kwoty 75.000 zł, a skapitalizowane odsetki od niego w punkcie III do kwoty 6.816,99 zł, zasądzając odsetki za opóźnienie od dnia 31 grudnia 2013 r. jedynie od części tej kwoty, to jest od 3.558,99 zł, zasądzone w punkcie II odszkodowanie podwyższyć do kwoty 19.432,20 zł, na co składają się: niekwestionowana kwota 617 zł kosztów zakupu leków, kwota 6.845,20 zł kosztów dojazdów do placówek leczniczych i 11.970 zł kosztów opieki nad powodem. Odsetki od zasądzonej przez sąd I instancji kwoty odszkodowania 2.957 zł nie ulegają korekcie wobec braku zaskarżenia, natomiast od pozostałych kwot składających się na odszkodowanie zostały zasądzone od dnia następnego po upływie 7 dni od doręczenia pozwanemu pism rozszerzających żądanie pozwu, a to zgodnie z żądaniami w tych pismach zawartymi. Orzekając o odsetkach sąd II instancji miał na uwadze, że jakakolwiek ustawodawca, dokonując z dniem 1 stycznia 2016 r. zmiany art. 481 k.c., zróżnicował wysokość odsetek ustawowych i odsetek ustawowych za opóźnienie, to powód, w apelacji wniesionej na dwa dni przed wejściem w życie powyższej zmiany, nie domagał się zasądzenia od 1 stycznia 2016 r. odsetek ustawowych za opóźnienie, pozostając przy żądaniu odsetek ustawowych. Stąd Sąd Apelacyjny, zmieniając zaskarżony wyrok, zasądził odsetki ustawowe.

Zmiana zaskarżonego wyroku co do istoty spowodowała zmianę orzeczenia o kosztach procesu. Sąd apelacyjny miał na uwadze, że powodu uległ jedynie w nieznacznej części i zastosował przepis art. 100 zd. 2 k.p.c. wkładając na pozwanego obowiązek zwrotu powodowi całości poniesionych przez niego kosztów procesu. Na koszty złożyły się: 2061 zł uiszczonej przez powoda opłaty od pozwu, 300 zł zaliczki na biegłego i 3.617 zł kosztów zastępstwa procesowego. Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych sąd nakazał pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa nieuiszczone koszty sądowe, a to pozostałą część opłaty od uwzględnionej części powództwa w kwocie 3002 zł i brakującą kwotę wynagrodzenia biegłego 480 zł. Wobec obciążenia pozwanego całością kosztów procesu na podstawie art. 100 zd. 2 k.p.c. sad odstąpił od obciążenia powoda należna opłata od oddalonej części powództwa, stosując przepis art. 113 ust. 4 ustawy o kosztach sadowych w sprawach cywilnych.

Skoro apelacja została uwzględniona niemal w całości, orzekając o kosztach postepowania apelacyjnego sąd zastosował również przepis art. 100 zd. 2 k.p.c. i zasądził od pozwanego na rzecz powoda koszty postępowania apelacyjnego w wysokości odpowiadającej wynagrodzeniu pełnomocnika ustalonemu w stawce minimalnej.

Na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych sąd pobrał od pozwanego na rzecz skarbu Państwa opłatę od apelacji, od której powód był zwolniony.

SSA Regina Kurek SSA Andrzej Struzik SSA Zbigniew Ducki