Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ka 222/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 czerwca 2016r

Sąd Okręgowy w Ostrołęce II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący SSO Anna Łaszczych

Sędziowie: SO Marek Konrad

SO Magdalena Dąbrowska (spr.)

Protokolant : Anna Nierubiec

przy udziale Prokuratora Andrzeja Ołdakowskiego

po rozpoznaniu w dniu 29 czerwca 2016 roku

sprawy I. Z.

oskarżonego o przestępstwo z art. 300 § 1 k.k. i art. 300§ 2 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

z powodu apelacji Prokuratury Rejonowej w Ostrołęce i apelacji wniesionej przez oskarżycielkę posiłkową B. L.

od wyroku Sądu Rejonowego w Ostrołęce z dnia 22 lutego 2016 roku w sprawie sygn. akt. II K 543/14

orzeka:

uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Ostrołęce;

Sygn. akt: II Ka 222/16

UZASADNIENIE

I. Z. został oskarżony o to że:

w dniu 8 maja 2010 r. w O. działając w celu udaremnienia wykonania orzeczenia sądów udaremnił zaspokojenie wierzycieli: (...) Sp. z o.o. (...) M., W. i G. K. sp. j. Firmy Handlowej (...) J. F., P. K. sp. j. B. S., Fundacji na Rzecz (...) w W., (...) Funduszu (...) w W. oraz Banku (...) S.A. w ten sposób, że w dniu 8 maja 2010 r. zbył za kwotę 9.300 zł stanowiący jego własność pojazd marki B. (...) o nr rej. (...) czym również w związku z grożącą mu niewypłacalnością udaremnił zaspokojenie swoich wierzycieli: B. L. oraz Fundacji (...) w S. tj. o przestępstwo z art. 300 § 1 k.k. i art.300 § 2 k.k. w zw. z art.l1 § 2 k.k.

Sąd Rejonowy w Ostrołęce wyrokiem z dnia 22 lutego 2016 r. oskarżonego I. Z. uniewinnił od popełnienia zarzucanego mu czynu.

Zasądził ze Skarbu Państwa kasa Sądu Rejonowego w Ostrołęce na rzecz adwokat J. P. kwotę 1.033,20 (jeden tysiąc trzydzieści trzy złote i dwadzieścia groszy) wraz z podatkiem 23% VAT tytułem wynagrodzenia za udzieloną obronę z urzędu, zaś koszty postępowania przejął na rachunek Skarbu Państwa.

Od powyższego wyroku wniósł apelację Prokurator Rejonowy w Ostrołęce działając na podstawie art. 425 § 1 i 2 k.p.k. art. 444 k.p.k. zaskarżył powyższy wyrok w całości na niekorzyść oskarżonego I. Z., działając na podstawie art. 427 § 1 i 2 k.p.k. i art. 438 pkt 2 i 3 k.p.k. wyrokowi temu zarzucił:

- mający wpływ na treść wydanego orzeczenia błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę jego wydania polegający na przyjęciu przez sąd, że I. Z. zarzuconym mu czynem nie doprowadził do uniemożliwienia lub uszczuplenia zaspokojenia pokrzywdzonych w niniejszej sprawie wierzycieli i czynność ta nie miała realnego wpływu na zaspokojenie wierzycieli i w rzeczywistości nie wyrządziła ona szkody w mieniu wierzycieli, podczas gdy w rzeczywistości żaden z wierzycieli nie został w całości zaspokojony, a postępowanie egzekucyjne zostało umorzone wobec bezskuteczności egzekucji,

- polegający na przyjęciu przez sąd, że sprzedaż przedmiotowego samochodu w dniu 8 maja 2010 r. była uzasadniona gospodarczo i nie miała na celu ukrycie mienia, a w konsekwencji uniemożliwienia albo utrudnienia zaspokojenia wierzycieli, jak również nie zachodziła konkretna i realna groźba niebezpieczeństwa zajęcia w postępowaniu egzekucyjnym przedmiotowego samochodu, podczas gdy w rzeczywistości w dacie czynu wymagalne zadłużenie oskarżonego z tytułu tylko należności głównych przewyższało o kwotę ponad 300.000 zł szacunkową wartość mienia oskarżonego, a pojazd ten stanowił w istocie jedyny majątek oskarżonego dotychczas nie obciążony lub nie zajęty w postępowaniu egzekucyjnym, pokrzywdzona Fundacja na Rzecz (...) we wniosku z dnia 7 maja 2010 r. o wszczęcie egzekucji wniosła o ustalenie przez komornika i wszczęcie egzekucji z pojazdów będących własnością oskarżonego, zaś środki pieniężne uzyskane ze sprzedaży oskarżony ukrył przed egzekucją komorniczą, co w konsekwencji pozwala przyjąć, że oskarżony miał pełną świadomość tego, że sprzedaż przedmiotowego samochodu udaremni lub uszczupli zaspokojenia wierzycieli i w tym celu popełnił zarzucony mu czyn,

- polegający na przyjęciu przez sąd, że sprzedany przez oskarżonego za kwotę 9.300 zł samochód nie stanowił cennego majątku, podczas gdy w rzeczywistości dla części wierzycieli był on cenny jeśli mieć na uwadze to, że oskarżony otrzymał ze sprzedaży majątku kwotę 9.300 zł, zaś dług którego dochodzili wierzyciele: (...) i (...) był kilkakrotnie niższy od kwoty uzyskanej ze sprzedaży samochodu, a zbliżony do tej dochodzonej przez R., zaś wierzyciele ci, jak również pozostali nie zostali w postępowaniu egzekucyjnym zaspokojeni,

- polegający na przyjęciu przez sąd, że wierzyciele nie skierowali wniosku o wszczęcie egzekucji z pojazdu, podczas gdy z dokumentu k. 665 wynika wprost, że taki wniosek został złożony.

Ponadto skarżący zarzucił powyższemu wyrokowi obrazę przepisów postępowania tj. art. 7 k.p.k. i 410 k.p.k.:

- polegającą na pominięciu okoliczności przemawiających na niekorzyść oskarżonego tj. dowodu z dokumentu w postaci wniosku Fundacji na Rzecz (...) z dnia 7 maja 20l0 r. o wszczęcie postępowania egzekucyjnego z samochodów będących dłużnika, po uprzednim ustaleniu przez komornika w rejestrze takiego posiadania (k. 664 - 665), a w konsekwencji dowolnym przyjęciu przez sąd w ramach rozważań zawartych w uzasadnieniu skarżonego wyroku, że wszczęcie przez wierzycieli egzekucji z pojazdu należy przyjmować jedynie hipotetycznie,

- polegającą na dowolnej ocenie zgromadzonych dowodów, w sposób sprzeczny ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego tj. przyjęcie, że sprzedaż przedmiotowego pojazdu była uzasadniona gospodarczo i nie w celu wyzbycia się przez oskarżonego majątku zagrożonego zajęciem, podczas gdy było to w istocie jedyne mienie oskarżonego nie zajęte i nie obciążone, sprzedane na kilka dni przed złożeniem przez wierzyciela Fundacji na Rzecz (...) wniosku o wszczęcie egzekucji z pojazdu, zadłużenie oskarżonego w dacie sprzedaży pojazdu wynikające tylko z należności głównych przekraczało kwotę l.000.000 zł przy szacunkowej wartości majątku ok. 800.000 zł, a postępowanie egzekucyjne zostało umorzone wobec bezskuteczności egzekucji, z czego wierzyciele nie zostali w ogóle zaspokojeni albo w niewielkim stopniu. W konsekwencji apelujący wniósł o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.

Apelację wniosła również oskarżycielka posiłkowa B. L., zaskarżając wyrok w całości. Zarzuciła wyrokowi błędy w ustaleniach faktycznych, obrazę art. 7 k.p.k. i art. 410 k.p.k. tożsamo jak zarzucał skarżący Prokurator. Wniosła o uchylenie wyroku w całości i przekazanie Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacje zarówno Prokuratora jak i oskarżycielki posiłkowej są zasadne, zaś skutkiem ich wniesienia musiało być uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji celem ponownego rozpoznania.

Wobec tożsamych zarzutów obu apelacji zostaną one omówione łącznie.

Przede wszystkim Sąd Rejonowy w uzasadnieniu orzeczenia skupił się na wytknięciu Prokuratorowi nieprawidłowej konstrukcji zarzutu postawionego oskarżonemu i błędnej kwalifikacji prawnej czynu.

Bezsprzecznie w tym zakresie Sąd ma rację. Mało profesjonalnie postawiony zarzut i kwalifikacja prawna czynu niewątpliwie utrudniły rozpoznanie tej sprawy przed Sądem Rejonowym.

Sąd Rejonowy trafnie zauważył, że w zaistniałym stanie faktycznym niewłaściwą była kwalifikacja prawna przyjęta przez Prokuratora albowiem art. 300 § 2 k.k. stanowi odrębny typ podstawowy od art. 300 § 1 k.k. i zgodnie z zasadą konsumpcji przepis art. 300 § 2 k.k. pochłania art. 300 § 1 k.k. , treść zarzutu również pozostawia wiele do życzenia.

Jednakże nawet błędna kwalifikacja prawna dokonana przez Prokuratora nie wiąże sądu. Sąd zawsze w granicach zarzutu może zmienić kwalifikację prawną czynu, może również zmienić jego opis.

Odnośnie meritum sprawy, oceny materiału dowodowego, Sąd Okręgowy nie podzielił zapatrywań Sądu Rejonowego.

Przypomnieć należy, że zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego przekonanie Sądu o wiarygodności jednych dowodów i niewiarygodności innych dowodów pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k. jeśli jest to poprzedzone ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy, stanowi wyraz rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść jak i niekorzyść oskarżonego i jest zgodne ze wskazaniami wiedzy i doświadczenia życiowego a nadto zostało wyczerpująco i logicznie uargumentowane w uzasadnieniu wyroku.

Należy stwierdzić, że wnioski, wysnute przez Sąd Rejonowy w przedmiotowej sprawie, są efektem dokonania dowolnej oceny dowodów.

Wskazać należy, iż zgodnie z treścią art. 300 § 2 k.k. odpowiedzialności karnej podlega ten, kto w celu udaremnienia wykonania orzeczenia sądu lub innego organu państwowego, udaremnia lub uszczupla zaspokojenie swojego wierzyciela przez to, że m.in. usuwa, ukrywa, zbywa składniki swojego majątku zajęte lub zagrożone zajęciem. Czyn z art. 300 § 2 k.k. ma charakter skutkowy wskazuje literalne brzmienie tego przepisu („udaremnia lub uszczupla zaspokojenie swojego wierzyciela”), zwracano zresztą na to uwagę w orzecznictwie (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z 04.11.2002 r., III KK 283/02, OSNKW 2003, z. 3-4, poz. 34). Oznacza to, że przypisując sprawcy tego rodzaju przestępstwo należy ustalić, czy doszło do udaremnienia zaspokojenia wierzycieli, czy też do uszczuplenia i dlaczego. Nie ulega zatem wątpliwości, że przypisanie któregokolwiek ze skutków określonych w art. 300 § 2 k.k. musi być związane z analizą przebiegu postępowania egzekucyjnego i dokładną analizą całokształtu materiału dowodowego zagrodzonego w sprawie. Sąd Rejonowy zaś nie sprostał temu zadaniu.

Bezspornym w sprawie jest fakt , że I. Z. w dniu 8 maja 2010 roku sprzedał samochód stanowiący jego własność za kwotę 9.300 złotych A. D..

Oskarżony w toku postępowania twierdził, że nie miał zobowiązań wobec pokrzywdzonych na dzień sprzedaży samochodu, co jak słusznie zauważył Sąd Rejonowy pozostawało w oczywistej sprzeczności z materiałem dowodowym zagrodzonym w sprawie. Co więcej oskarżony zdawał sobie doskonale z tego sprawę. Miał zobowiązania finansowe, których nie płacił, były wobec niego już wydane wyroki nakazowe zasądzające konkretne pieniądze na rzecz wierzycieli. Zostało również wszczęte postępowanie egzekucyjne.

Sąd dalej jednak wskazuje, że kluczową w tej sprawie kwestią było ustalenie czy sprzedaż samochodu przez oskarżonego miał realny wpływ na zaspokojenie wierzyciela, czy sprzedaż ta była uzasadniona gospodarczo co oznaczałoby, że dłużnik nie sprzedał pojazdu w celu udaremnienia bądź uszczuplenia zaspokojenia wierzyciela.

Sąd powołał się na wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 lutego 2002 roku.

Faktem jest, że samochód oskarżonego, który został sprzedany nie został wówczas zajęty w trakcie postępowania egzekucyjnego. Jak wynika jednak z wniosku wierzycieli skierowanego do komornika w dniu 7 maja 2010 roku co słusznie zauważył Prokurator wierzyciel wniósł o egzekucję z pojazdów, które oskarżony posiada. Zwrócił się do komornika o ustalenie takich pojazdów. W tych okolicznościach mienie to można było uznać za mienie zagrożone zajęciem.

Oskarżony był wówczas właścicielem dwóch nieruchomości do których została skierowana egzekucja. Z licytacji tych nieruchomości wierzyciele nie zostali zaspokojeni. Biorąc pod uwagę wysokość zadłużenia I. Z. powinien był on się spodziewać, że zaspokojenie wierzycieli z jego nieruchomości nie nastąpi. Sąd wskazuje, że nawet gdyby egzekucja z pojazdu oskarżonego była wszczęta to wierzyciele nie uzyskaliby zaspokojenia biorąc pod uwagę wielkość zobowiązań oskarżonego.

Słusznie jednak w tym względzie podaje prokurator, że kilku wierzycieli oskarżonego miało wobec niego zobowiązania nie przekraczające wartości sprzedanego samochodu, jak firma (...) czy (...). Mieli więc szansę zaspokojenia chociażby w części. W tej sytuacji budzi wątpliwości twierdzenie sądu że nie doszło nawet do uszczuplenia zaspokojenia wierzyciela.

Faktem jest również że przestępstwo z art. 300 § 2 jest przestępstwem kierunkowym i wymaga aby sprawca miał na celu udaremnienie wykonania orzeczenia. Sąd w związku z tym podaje, że postępowanie egzekucyjne toczyło się wobec innych składników majątku tym samym wysuwa wniosek, że oskarżonym z takim zamiarem nie działał. Ale to w ocenie Sądu II instancji absolutnie nie przesądza, że oskarżony sprzedając samochód nie działał z zamiarem kierunkowym, tym bardziej, że z materiału dowodowego wynika, że miał świadomość odnośnie wartości swoich zobowiązań.

Sąd podnosi również, że wyzbycie przez niego samochodu miało charakter gospodarczy bo generowało koszty. Chociaż na takie elementy nie powołuje się sam oskarżony. Twierdzi on wprawdzie, że nikt z samochodu nie korzystał, nie powołuje się jednak na koszty związane z jego eksploatacją. Mówił za to że pieniądze przeznaczył na bieżące wydatki, leki częściowo spłacił zobowiązania, chociaż nie wykazał które i czyje, w jakiej wysokości.

W związku z powyższym analiza materiału dowodowego dokonana przez Sąd Rejonowy, która prowadziła do wniosku, że dłużnik sprzedając samochód marki B. (...) o nr rejestracyjnym (...) za kwotę 9.300 złotych nie ,,uciekał” z majątkiem w ocenie Sądu Okręgowego wykracza poza reguły prawidłowego rozumowania oraz wskazania wiedzy i doświadczenia życiowego. Jeszcze raz podkreślić należy, że oskarżony wiedział, że toczy się przeciwko niemu kilka postępowań egzekucyjnych. Wiedział również, że sprzedaż z licytacji dwóch nieruchomości położonych w O. przy ul. (...) i nieruchomości w L. przy ul. (...) nie zaspokoi w pełni jego wierzycieli, albowiem suma zadłużeń przekraczała wartość nieruchomości (określoną w operacie szacunkowym nieruchomości).

Mając powyższe na uwadze Sad Okręgowy uznał, ze błędy natury procesowej musiały stanowić podstawę do uchylenia wyroku. Wypowiadanie się w tych okolicznościach w zakresie błędu w ustaleniach faktycznych jest przedwczesne.

Reasumując powyższe Sąd Rejonowy rozpoznając ponownie sprawę winien jeszcze raz dokładnie przeprowadzić postępowanie dowodowe. Dokonać drobiazgowej oceny zeznań świadków, a w szczególności wyjaśnień oskarżonego w kontekście całokształtu materiału dowodowego zagrodzonego w sprawie, jak również zweryfikować, czy kwota jaką uzyskał dłużnik, ze sprzedaży samochodu marki B. (...) o nr rejestracyjnym (...) nie została przeznaczona na wpłatę na poczet zadłużenia na rzecz któregokolwiek z wierzycieli, czy też dłużnik dowolnie ją rozdysponował na własne potrzeby. Tak zgromadzony materiał dowodowy będzie podstawą do ustalenia czy doszło do zrealizowania przez oskarżonego znamion czynu. Oczywiście w razie potrzeby będzie możliwe wykonanie także innych czynności dowodowych, których przeprowadzenie winno doprowadzić do wydania rozstrzygnięcia w sprawie, w razie woli stron podlegającemu uzasadnieniu z punktu widzenia norm zawartych w art. 424 k.p.k.

Z tych względów, na podstawie art. 437 § 2 k.p.k. Sąd Okręgowy orzekł jak w części dyspozytywnej wyroku.