Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII Ca 903/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 czerwca 2016 r.

Sąd Okręgowy w Toruniu VIII Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Marek Lewandowski (spr.)

Sędziowie:

SSO Włodzimierz Jasiński

SSO Marek Paczkowski

Protokolant:

sekr. sądowy Natalia Wilk

po rozpoznaniu w dniu 15 czerwca 2016 r. w Toruniu

na rozprawie

sprawy z powództwa J. K.

przeciwko Powszechnemu Zakładowi Ubezpieczeń Spółka Akcyjna w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki

od wyroku Sądu Rejonowego w Toruniu

z dnia 16 października 2015 r.

sygn. akt I C 1520/14

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie II. (drugim) w ten sposób, że zasądza od powódki J. K. na rzecz pozwanego Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń Spółki Akcyjnej w W. kwotę 617, -zł (sześćset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu,

2.  oddala apelację w pozostałej części,

3.  obciąża Skarb Państwa – Sąd Okręgowy w Toruniu wydatkami na biegłego w kwocie 421,50,-zł (czterysta dwadzieścia jeden złotych 50/100), od uiszczenia których zwolniona była powódka.

/SSO Włodzimierz Jasiński/ /SSO Marek Lewandowski/ /SSO Marek Paczkowski/

VIII Ca 903/15

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 16 października 2015 r. Sąd Rejonowy w Toruniu oddalił powództwo J. K. przeciwko Powszechnemu Zakładowi Ubezpieczeń S.A. w W. o zapłatę oraz zasądził od powódki na rzecz pozwanego 2.417 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

W uzasadnieniu rozstrzygnięcia Sąd ten zauważył, że dochodząc od pozwanej roszczenia o zadośćuczynienie na podstawie przepisów art. 415 k.c. w zw. z art. 444 § 1 k.c., art. 445 § 1 k.c. i art. 19 ust. 1 ustawy z 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych powódka winna była udowodnić:

1) doznanie uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia na skutek zawinionych działań lub zaniechań personelu Wojewódzkiego Szpitala (...) w T.;

2) istnienie stosunku ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej pomiędzy szpitalem i pozwanym Powszechnym Zakładem Ubezpieczeń.

Zdaniem Sądu a quo okoliczność, wskazana w punkcie drugim była w sprawie bezsporna. Poza sporem było też, że od 11 listopada 2011 r. powódka była hospitalizowana w Wojewódzkim Szpitalu (...) w T., gdzie 14 listopada 2011 r. wykonano zabieg operacyjny metodą laparoskopową. Powołany na wniosek powódki biegły neurolog, po analizie dokumentacji medycznej potwierdził, iż następnego dnia po zabiegu powódka zgłaszała drętwienia i osłabienie kończyny górnej lewej. W związku z powyższym 16 listopada 2011 r. była konsultowana neurologicznie. Rozpoznano rwę barkową lewostronną z objawami ubytkowymi i zalecono wykonanie badania MRI odcinka szyjnego kręgosłupa oraz stosowanie leków przeciwbólowych. Kolejne badanie neurologiczne w dniu 18 listopada 2011 r. zakończono rozpoznaniem: podejrzenie zespołu cieśni nadgarstka. Zalecono rehabilitację, wykonanie badania EMG i konsultację ortopedyczną. W toku kolejnej konsultacji neurologicznej w dniu 21 listopada 2011 r., na podstawie wyników badania EMG, rozpoznano niewielkiego stopnia uszkodzenie nerwu promieniowego lewego (neurapraksję). Zdaniem biegłego powołanego przez Sąd a quo stwierdzona u powódki rwa ramienna lewostronna jest najczęściej następstwem zmian deformatywnych kręgosłupa szyjnego i ma charakter samoistny. Pomimo - ujawnionego w wyniku badania EMG - niewielkiego uszkodzenia nerwu promieniowego, nie stwierdzono objawów niedowładu tego nerwu. Objawy te są tak charakterystyczne, iż niemożliwe jest, aby nie zostały zauważone. Biegły podkreślił, że nie są mu znane przypadki niedowładu nerwu promieniowego u osób dorosłych w wyniku ucisku mankietu aparatu do mierzenia ciśnienia. Opisywano takie przypadki jedynie u wcześniaków. Ostatecznie biegły doszedł do wniosku, że nie ma podstaw do przyjęcia tezy, że w czasie hospitalizacji powódki został popełniony błąd medyczny. Zgłaszane przez nią dolegliwości (ból, zaburzenia czucia, niedowład) nie są konsekwencją uszkodzenia nerwu promieniowego na skutek nadmiernego zaciśnięcia mankietu aparatu do mierzenia ciśnienia.

Sąd Rejonowy wskazał następnie, że w zakreślonym przez przewodniczącego terminie żadna ze stron nie zgłosiła zastrzeżeń do opinii biegłego. Wniosek powódki o przedłużenie terminu został zwrócony z uwagi na braki formalne. W okolicznościach sprawy nie było zresztą podstaw do jego uwzględnienia. Nie uzasadniał tego ani stopień skomplikowania sprawy ani rozmiar wymagającego analizy materiału procesowego.

Sąd I instancji odnotował również, że na rozprawie w dniu 16 października 2015 r. dopuszczony tymczasowo do udziału w sprawie pełnomocnik powódki wniósł zastrzeżenie co do zwrotu wniosku o przedłużenie terminu oraz złożył wniosek o dopuszczenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego. Sąd oddalił ten wniosek ponieważ był spóźniony (powinien być zgłoszony w piśmie przygotowawczym, obejmującym zastrzeżenia do opinii), jak też bezzasadny. W ocenie Sądu izupełnienie opinii wchodzi w grę, gdy jest ona niepełna. Pełnomocnik powódki domagał się, aby biegły poddał ocenie inne (poza nadmiernym zaciśnięciem mankietu aparatu do mierzenia ciśnienia) możliwe przyczyny uszkodzenia nerwu promieniowego. Jednak opinia zawiera tego rodzaju analizę. Zgodnie ze zleceniem sądu biegły przedstawił możliwe przyczyny dolegliwości powódki – schorzenie samoistne w postaci rwy ramiennej lewostronnej lub przejściowy ucisk nerwu promieniowego lewego. Wskazał przy tym jednoznacznie, że nie mogło do niego dojść na skutek nadmiernego zaciśnięcia mankietu aparatu do mierzenia ciśnienia. Po analizie akt sprawy, dokumentacji medycznej i zbadaniu powódki uznał, iż nie ma podstaw do przyjęcia tezy, że w czasie hospitalizacji w Wojewódzkim Szpitalu (...) w T. został popełniony błąd medyczny. Tak więc, opinia biegłego nie jest niepełna, odnosi się do możliwych przyczyn dolegliwości powódki i nie było potrzeby jej uzupełnienia.

Dodatkowo Sąd a quo zaznaczył, że w zakreślonym przez sąd terminie nie zostało przedłożone pełnomocnictwo udzielone radcy prawnej M. U. - nie było ono dołączone do pisma przygotowawczego z 13 października 2015 r., które wpłynęło do sądu już po wydaniu wyroku i zostało zwrócone. Powódka nie zatwierdziła też jej czynności, dokonanych na posiedzeniu sądu. W konsekwencji zdaniem Sądu Rejonowego czynności zdziałane przez tego pełnomocnika podlegały pominięciu na podstawie art. 97 § 2 k.p.c.

W konkluzji Sąd pierwszej instancji uznał, że powódka nie zakwestionowała skutecznie opinii biegłego. W ocenie sądu opinia ta jest spójna, logiczna, wszechstronna i należycie uzasadniona. Do tego sporządzona została przez doświadczonego lekarza, posiadającego stopień naukowy doktora. Dlatego sąd przyjął ją za podstawę ustaleń, których poczynienie wymagało wiadomości specjalnych. W konsekwencji, w oparciu o wnioski zawarte w tej opinii, Sąd a quo uznał, że powódka nie wykazała aby podczas pobytu w Wojewódzkim Szpitalu (...) w T. doznała - z winy personelu ubezpieczonego szpitala – uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia.

Z tych powodów Sąd Rejonowy oddalił powództwo, zaś o kosztach orzekł na podstawie art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c.

Apelację od powyższego wyroku wniosła powódka, która zaskarżyła go w całości. Skarżąca zarzuciła naruszenie:

1) art. 132 § 1 k.p.c. w zw. z art. 162 k.p.c. poprzez przyjęcie, że wniosek powódki o przedłużenie terminu do ustosunkowania się do treści opinii biegłego sądowego z 28 września 2015 r. podlegał zwrotowi w związku z niedoręczeniem kopii jego nadania pełnomocnikowi strony przeciwnej,

2) art. 232 k.p.c., art. 6 k.c. w zw. z art. 286 k.p.c., art. 217 k.p.c. w zw. z art. 162 k.p.c. poprzez uniemożliwienie powódce udowodnienia jej roszczeń przez oddalenie wniosku o sporządzenie opinii uzupełniającej i bezzasadne przyjęcie, że powódka nie wywiązała się z obowiązku wykazania okoliczności, z których wywodziła skutki prawne w zakresie doznanego uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia na skutek zawinionych działań lub zaniechań personelu Wojewódzkiego Szpitala (...) w T.,

3) art. 97 § 2 k.p.c. przez błędne przyjęcie, że powódka nie umocowała skutecznie pełnomocnika substytucyjnego do reprezentowania jej na rozprawie w dniu 16 października 2015 r.,

4) art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego, tj. opinii biegłego neurologa J. R. i bezzasadne uznanie, że sporządzona przez niego opinia jest logiczna, spójna, wszechstronna i należycie uzasadniona oraz iż w oparciu o jej treść nie doszło do popełnienia błędu medycznego, pomimo składanych do niej licznych zastrzeżeń przez powódkę.

W oparciu o powyższe zarzuty skarżąca wniosła o: 1) zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w całości,

ewentualnie,

2) uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania,

3) zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kosztów postępowania za obie instancje.

Sąd Okręgowy ustalił i zważył, co następuje.

Apelacja powódki podlegała uwzględnieniu tylko w zakresie rozstrzygnięcia o kosztach procesu przed Sądem I instancji, zaś w pozostałej części okazała się bezzasadna.

Na wstępie należy zauważyć, że w apelacji skarżący zarzucił, że poprzez określone bliżej w środku odwoławczym czynności sądowe (bezzasadne zwrócenie pism procesowych, pominięcie dowodu z uzupełniającej ustnej opinii biegłego oraz pominięcie czynności zdziałanych przez pełnomocnika powoda) nie doszło do rozpoznania przez sąd I instancji istoty sprawy. Zarzut ten należy uznać co do zasady za chybiony. W ocenie Sądu Okręgowego wprawdzie na etapie postępowania pierwszoinstancyjnego doszło do naruszenia wskazanych w apelacji przepisów k.p.c., to jednak nie miało to wpływu na wynik sprawy.

Jeśli chodzi o zarzut naruszenia art. 132 § 1 k.p.c. w zw. z art. 162 k.p.c., należy wskazać, że kwestia praktycznego stosowania art. 132 § 1 i 1 1 k.p.c. budzi poważne kontrowersje w orzecznictwie, z uwagi na niejednoznaczną relację tych przepisów oraz sprzeczne rezultaty ich wykładni literalnej i celowościowej. Zasadniczo przyjmuje się jednak, że hipotezą art. 132 § 1 k.p.c. objęte są jedynie pisma procesowe w rozumieniu art. 125 k.p.c., a więc takie, które zawierają wnioski i oświadczenia stron składane poza rozprawą. Wyłączone więc spod obowiązku wzajemnego doręczenia są pisma o charakterze nieistotnym dla przeciwnika procesowego, jak wniosek o sporządzenie uzasadnienia orzeczenia, pismo informacyjne składane w odpowiedzi na wezwanie sądu, wnioski dowodowe, czy wniosek o uzupełnienie orzeczenia (choć w tym przypadku nie jest to jednoznaczne).

Zdaniem Sądu Okręgowego na akceptację zasługuje stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone m. in. w wyroku z dnia 8 listopada 2012 r., V CSK 466/11, LEX nr 1289051, zgodnie z którym regulacja normatywna przewidziana w art. 132 § 1 k.p.c. dotyczy pism, które wymagają doręczenia przeciwnikowi, gdyż niosą w sobie informacje istotne dla niego w prowadzonym postępowaniu, rzutujące na potrzebę i kierunek podejmowanych czynności procesowych. Pisma zawierające oświadczenia czy wnioski dla drugiej strony obojętne nie podlegają regułom art. 132 § 1 k.p.c. Wyłączenia przewidziane w art. 132 § 1 1 k.p.c. dotyczą tylko pism objętych zakresem § 1 k.p.c., nie dają natomiast podstawy do budowania dychotomicznego podziału na niepodlegające bezpośredniemu doręczeniu pisma wymienione w art. 132 § 1 1 k.p.c. i wszystkie inne, których doręczenie między profesjonalnymi pełnomocnikami jest obowiązkowe.

Aprobując co do zasady powyższą linię orzeczniczą należy uznać, że wniosek powódki o przedłużenie terminu do ustosunkowania się do treści opinii biegłego nie podlegał regule przewidzianej w art. 132 § 1 k.p.c. Złożenie tego pisma było dla drugiej strony obojętne, nie wpływało na zakres przysługujących jej praw i obowiązków procesowych; w szczególności nie rodziło po stronie pozwanej obowiązku stosunkowania się do złożonego przez powódkę wniosku o przedłużenie terminu. O przedłużeniu tego terminu sądowego decyduje bowiem Sąd, niezależnie od stanowiska zajętego przez stronę przeciwną.

Nie sposób zgodzić się również z decyzją Sądu I instancji co do pominięcia dowodu z uzupełniającej ustnej opinii biegłego. Zdaniem Sądu Okręgowego opinia biegłego wymagała uzupełnienia, jeśli się weźmie pod uwagę niejednoznaczną dokumentację medyczną dołączoną do akt szkodowych oraz wnioski wypływające z przebiegu postępowania likwidacyjnego.

Mając na uwadze potrzebę uzupełnienia postępowania dowodowego postanowieniem z 4 maja 2016 r. Sąd Okręgowy dopuścił dowód z uzupełniającej opinii pisemnej biegłego oraz odebrano dodatkowo wyjaśnienia od biegłego na rozprawie. W opinii uzupełniającej biegły podkreślił, że przeprowadzone badanie neurologiczne po operacji w dniu 14 listopada 2011 r. wykazało rwę ramienną – chorobę samoistną. Nie stwierdzono niedowładu nerwu promieniowego. Uszkodzenie nerwu promieniowego niewielkiego stopnia stwierdzono w badaniu przewodnictwa nerwowego (elektroneurografia). Z badania tego nie wynika, kiedy ono powstało. Uszkodzenie nerwu promieniowego nie skutkowało niedowładem ani niesprawnością. Zdaniem biegłego w oparciu o przeprowadzone badanie i analizę dokumentacji leczniczej nie ma podstaw do przyjęcia tezy, że u powódki po operacji wystąpił niedowład nerwu promieniowego. Nie można jednak całkowicie wykluczyć, że w czasie zabiegu doszło do ucisku nerwu promieniowego spowodowanego długotrwałą nieprawidłową pozycją powódki podczas zabiegu lub po nim. Trzeba dodać, że na rozprawie apelacyjnej biegły wyjaśnił, że prawdopodobieństwo, że do ucisku nerwu doszło w trakcie zabiegu lub bezpośrednio po nim jest bardzo niewielkie. W ocenie biegłego z zebranego materiału dowodowego nie wynika, by postępowanie personelu szpitala zarówno w trakcie zabiegu powódki, jak i po nim było nieprawidłowe, niezgodne z procedurami leczniczymi.

Uznając opinię biegłego za przekonującą należy podzielić ostatecznie stanowisko Sądu Rejonowego, że powódka w toku postępowania sądowego nie udowodniła, iż podczas pobytu w Wojewódzkim Szpitalu (...) w T. w listopadzie 2011 r. doznała z winy personelu ubezpieczonego szpitala uszkodzenia ciała lub rozstroju zdrowia.

Wprawdzie apelacja co do meritum rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego podlegała oddaleniu, to już orzeczenie o kosztach postępowania pierwszoinstancyjnego wymagało korekty.

Zdaniem Sądu Okręgowego, wbrew stanowisku Sądu a quo, w okolicznościach sprawy zachodziły podstawy do obciążenia powódki tylko częścią kosztów zastępstwa procesowego poniesionych przez pozwanego. Obciążenie strony powodowej kwotą 2.417 zł jest trudne do pogodzenia z poczuciem sprawiedliwości oraz zasadami współżycia społecznego. Nie można zwłaszcza tracić z pola widzenia, że w chwili wniesienia pozwu powódka była przekonana o zasadności dochodzonego roszczenia, które uzasadnione było przebiegiem postępowania likwidacyjnego i wstępną opinią lekarza orzecznika. Dopiero w wyniku przeprowadzonego przed sądem postępowania dowodowego okazało się, ze żądanie strony powodowej nie zasługiwało na uwzględnienie. Za zastosowaniem in casu art. 102 k.p.c. przemawia również – w ocenie Sądu odwoławczego - trudna sytuacja materialna powódki, która stanowiła podstawę do zwolnienia jej od kosztów sądowych.

Z drugiej jednak strony brak było podstaw do całkowitego nieobciążania powódki kosztami strony pozwanej, której przysługuje prawo do zasądzenia od strony przegrywającej spór choćby części poniesionych przez siebie kosztów procesu.

Z podanych względów Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. i 386 § 1 k.p.c. orzekł jak w sentencji w punktach 1 (pierwszym) i 2 (drugim). W związku z tym, że powódka była zwolniona od kosztów sądowych, wydatkami na biegłego powstałymi na etapie postępowania apelacyjnego obciążono Skarb Państwa.

Za nieobecnego /SSO Marek Lewandowski/ /SSO Marek Paczkowski/

SSO Włodzimierza Jasińskiego

/SSO Marek Lewandowski/