Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 lipca 2016 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu w IV Wydziale Karnym – Odwoławczym

w składzie:

Przewodniczący: SSO Piotr Gerke (spr.)

Protokolant : p. o. staż. Ewelina Czerwińska

przy udziale oskarżyciela -

po rozpoznaniu w dniu 12 lipca 2016 r.

sprawy T. L. ,

obwinionego z art. 140 k.w.,

na skutek apelacji wniesionej przez obwinionego

od wyroku zaocznego Sądu Rejonowego w Szamotułach z dnia 15 marca 2016 r., sygn. akt II W 103/16,

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok,

II.  zwalnia obwinionego od obowiązku zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.

SSO Piotr Gerke

UZASADNIENIE

Wyrokiem zaocznym z dnia 15 marca 2016 r., sygn. akt II W 103/16, Sąd Rejonowy w Szamotułach uznał T. L. za innego tego, że w dniu 23 grudnia 2015 r. o godz. 8.28 w P. na ul. (...) publicznie oddawał mocz na mur ogradzający cmentarz parafialny, czym dopuścił się nieobyczajnego wybryku – tj. wykroczenia z art. 140 k.w. i za to na podstawie tego przepisu wymierzył mu karę 5 dni aresztu, jednocześnie zwalniając obwinionego od kosztów sądowych (k. 31).

Apelację od tego wyroku wywiódł obwiniony, kwestionując orzeczoną wobec niego karę aresztu jako zbyt surową i domagając się jej zmiany na karę miesiąca ograniczenia wolności z obowiązkiem prac na cele społeczne w wymiarze 20 godzin (k. 42-47).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obwinionego nie zasługiwała na uwzględnienie.

Pomimo iż obwiniony nie skorzystał z prawa uczestniczenia w czynnościach procesowych, stan faktyczny w niniejszej sprawie ustalono w sposób w pełni prawidłowy. Zebrane w sprawie dowody, w szczególności zapisy monitoringu, nie pozostawiają żadnych wątpliwości co do tego, iż T. L. publicznie dopuścił się nieobyczajnego wybryku, wyczerpując tym samym znamiona wykroczenia z art. 140 k.w. Ustaleń Sądu Rejonowego co do swojej winy i sprawstwa obwiniony zresztą nie neguje we wniesionej apelacji.

Apelacja T. L. kwestionuje orzeczoną wobec niego karę jako zbyt surową. Przypomnieć w związku z tym trzeba, iż w orzecznictwie trafnie podkreśla się, że zarzut rażącej niewspółmierności kary, jako zarzut z kategorii ocen, można zasadnie podnosić wówczas, gdy kara, jakkolwiek mieści się w granicach ustawowego zagrożenia, nie uwzględnia w sposób właściwy zarówno okoliczności popełnienia czynu, jak i osobowości sprawcy, innymi słowy - gdy w społecznym odczuciu jest karą niesprawiedliwą (wyrok SN z dnia 11 kwietnia 1985 r., V KRN 178/85, OSNKW 1985, nr 7-8, poz. 60). Niewspółmierność zachodzi zatem wówczas, gdy suma zastosowanych kar i innych środków, wymierzonych za przypisane wykroczenie, nie odzwierciedla należycie stopnia szkodliwości społecznej czynu i nie uwzględnia w wystarczającej mierze celów kary (wyrok SN z dnia 30 listopada 1990 r., Wr 363/90, OSNKW 1991, nr 7-9, poz. 39). Nie chodzi przy tym o każdą ewentualną różnicę co do jej wymiaru, ale o „ różnicę ocen tak zasadniczej natury, iż karę dotychczas wymierzoną nazwać można byłoby - również w potocznym znaczeniu tego słowa - "rażąco" niewspółmierną, to jest niewspółmierną w stopniu nie dającym się wręcz zaakceptować" (wyrok SN z dnia 2 lutego 1995 r., II KRN 198/94, LEX nr 20739). Chodzi natomiast o „ znaczną, wyraźną i oczywistą, a więc niedającą się zaakceptować dysproporcję między karą wymierzoną a karą sprawiedliwą (zasłużoną)" (zob. wyrok SN z dnia 22 października 2007 r., SNO 75/07, LEX nr 569073) czy jeszcze inaczej taką, której dysproporcja jest wyraźna, bijąca w oczy czy oślepiająca (zob. wyrok SA w Krakowie z dnia 28 maja 2010 r., II AKa 82/10, LEX nr 621421).

W realiach niniejszej sprawy w związku z tym stwierdzić wypada, iż zarzucane obwinionemu wykroczenie zagrożone jest alternatywnie: karą aresztu, karą ograniczenia wolności, karą grzywny do 1.500 zł albo karą nagany.

Kara aresztu ze swej istoty ma charakter wyjątkowy. Zgodnie z art. 35 k.w. jeżeli ustawa daje możność wyboru między aresztem a inną karą, areszt można orzec tylko wtedy, gdy czyn popełniono umyślnie, a zarazem za orzeczeniem kary aresztu przemawia waga czynu lub okoliczności sprawy świadczą o demoralizacji sprawcy albo sposób jego działania zasługuje na szczególne potępienie.

W okolicznościach niniejszej sprawy Sąd Rejonowy w pełni zasadnie uznał, iż spełnione są wskazane wyżej przesłanki, uzasadniające sięgnięcie do kary aresztu względem obwinionego, a to z następujących względów:

- obwiniony niewątpliwie działał umyślnie i niczego tu nie zmienia podnoszona przez niego okoliczność, iż zażywa leki o działaniu moczopędnym. Apelacja T. L. nie pozostawia cienia wątpliwości co do tego, że jest świadomy swojego stanu zdrowia oraz sposobu działania zażywanych leków, tak więc musi dostosować swoje funkcjonowanie do nich. Jak ustalił Sąd Rejonowy, obwiniony wyszedł z urzędu, w którym jest czynna toaleta dla petentów i już po chwili załatwił się w miejscu publicznym. Dla postępowania obwinionego nie ma więc żadnego usprawiedliwienia, a w szczególności nie stanowi go podnoszona okoliczność, iż toalety miejskie są często zamknięte (z przedstawionego Sądowi Okręgowemu stanowiska oskarżyciela wynika zresztą, iż okoliczność ta wówczas nie miała miejsca),

- obwiniony jest osobą, która tylko w ciągu kilku miesięcy poprzedzających przypisane mu wykroczenie była wielokrotnie karana za wykroczenia z art. 140 k.w., z art. 141 k.w., z art. 51§2 k.w., a także z art. 87§2 k.w. i z art. 119§1 k.w., z art. 66§1 k.w. i z art. 87§1a k.w. Za wykroczenia te wymierzano mu kary grzywny oraz ograniczenia wolności, przy czym ostatni wyrok skazujący obwinionego na karę ograniczenia wolności za nieobyczajny wybryk zapadł zaledwie kilkanaście dni przed popełnieniem przez niego kolejnego wykroczenia, opisanego we wniosku o ukaranie,

- postawa obwinionego, który wychodzi z urzędu wyposażonego w toaletę dla interesantów, by po chwili publicznie, w obecności przypadkowych przechodniów i obok przejeżdżających pojazdów załatwiać się na ulicy, będąc przy tym wielokrotnie karanym za podobne zachowania, świadczy o jego skrajnej demoralizacji i zasługuje na szczególne potępienie. Obwiniony ma za nic obowiązuje normy prawne i społeczne, a wielokrotnie dawane mu przez Sąd szanse pozostania na wolności nie wpłynęły w jakikolwiek sposób na zmianę jego zachowania, skoro krótko po kolejnym wyroku orzekającym karę wolnościową znowu narusza prawo.

Stanowisko Sądu Rejonowego przy wyborze rodzaju kary wobec obwinionego ma pełne oparcie w treści art. 33 k.w. Co do obwinionego można się dopatrzyć jedynie okoliczności obciążających wskazanych w tym przepisie (w szczególności działania w sposób zasługujący na szczególne potępienie oraz uprzedniej karalności za podobne wykroczenia), natomiast nie ma w jego przypadku żadnej okoliczności łagodzącej. W takiej zaś sytuacji kara 5 dni aresztu, czyli najniższa przewidziana prawem (kara aresztu trwa najkrócej 5 ni, najdłużej 30 dni – art. 19 k.w.) nie tylko nie może być uznana za rażąco niewspółmiernie surową, ale można uznać, iż jest ona nawet dość łagodna. Tylko kara aresztu jest adekwatna do stopnia szkodliwości przypisanego obwinionemu czynu i tylko taka kara uwzględnia cele ogólnoprewencyjne (pokazując społeczeństwu, iż sprawcy podobnych uciążliwych wykroczeń nie pozostają w praktyce bezkarni), jak i indywidualnoprewencyjne. Kara taka musi bowiem odpowiednio dobitnie uświadomić obwinionemu, że nie może wiecznie liczyć na pobłażanie ze strony organów wymiaru sprawiedliwości i że nie ma przyzwolenia na jawne, lekceważące łamanie prawa.

Trzeba podkreślić, iż Sąd Okręgowy nie znalazł też żadnych podstaw, by wykonanie wymierzonej obwinionemu kary aresztu warunkowo zawiesić na okres próby. Warunkowego zawieszenia wykonania kary nie stosuje się bowiem do sprawcy, który w ciągu 2 lat przed popełnieniem wykroczenia był już karany za podobne wykroczenie (art. 43 pkt 1 k.w.), a co do T. L. nie można się dopatrzyć żadnych wyjątkowych okoliczności, które przemawiałyby za celowością takiego orzeczenia. Przede wszystkim w przypadku obwinionego, mając na uwadze jego dotychczasowe funkcjonowanie na wolności, nie sposób skonstruować pozytywnej prognozy, iż pomimo niewykonania kary nie popełni on nowego podobnego wykroczenia.

Mając to wszystko na uwadze, jak również nie dopatrując się z urzędu żadnych przesłanek z art. 104§1 k.p.s.w. i z art. 440 k.p.k. w zw. z art. 109§2 k.p.s.w., Sąd Okręgowy nie uwzględnił apelacji obwinionego i uznając rozstrzygnięcie Sądu Rejonowego za prawidłowe, utrzymał w mocy zaskarżony wyrok.

O kosztach sądowych za postępowanie odwoławcze orzeczono na podstawie art. 119 k.p.s.w. w zw. z art. 624§1 k.p.k., uznając, iż obwiniony, mając w perspektywie obycie kary aresztu oraz internację szpitalną z uwagi na leczenie z uzależnienia alkoholowego, nie będzie w stanie uiścić tych należności.

SSO Piotr Gerke