Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IIK 115/14 (5 Ds152/13)

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Wrocław, dnia 17 maja 2016 r.

Sąd Rejonowy dla Wrocławia–Śródmieścia we Wrocławiu II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSR Anna Statkiewicz

Protokolant: Marta Chmiel

po rozpoznaniu sprawy

Z. D. córki W. i M. z domu B.

ur. (...) w L.

oskarżonej o to, że

w dniu 27 lipca 2011 roku we W., działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadziła (...) Bank SA do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci pieniędzy w kwocie 65.297,30 złotych poprzez wprowadzenie w błąd przedstawiciela w/w podmiotu co do zamiaru i możliwości wywiązania się z umowy kredytu złotowego nr (...)

tj. o czyn z art. 286 § 1 k.k.

* * *

I.  uznaje oskarżoną Z. D. za winną popełnienia czynu, opisanego w części wstępnej wyroku i za to na podstawie art. 286 § 1 k.k. wymierza jej karę 8 (ośmiu) miesięcy pozbawienia wolności;

II.  na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. i art. 70 § 1 k.k. wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności zawiesza oskarżonej warunkowo na okres 2 (dwóch) lat próby;

III.  na podstawie art. 46 § 2 k.k. orzeka od oskarżonej na rzecz (...) Bank SA nawiązkę w wysokości 1500 (tysiąc pięćset) złotych;

IV.  na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwalnia oskarżoną od ponoszenia kosztów sądowych, w tym opłaty, zaliczając je na rachunek Skarbu Państwa.

Sygn. akt. II K 115/14

UZASADNIENIE

W wyniku przeprowadzonego w sprawie postepowania dowodowego Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 27 lipca 2011 roku oskarżona Z. K. (dalej jako Z. D. - zmiana nazwiska u oskarżonej wynikła z zawartego przez nią małżeństwa) jako Kredytobiorca zawarła z (...) Bank S. A. (Kredytodawcą, dalej jako Bank) umowę kredytu złotowego nr (...). Powyższa relacja kontraktowa została zrealizowana za pośrednictwem firmy (...) w osobie jej pracownika E. F. w biurze tej firmy. Na mocy postanowień umowy, Bank udzielił oskarżonej kredytu w kwocie 65.297,30 złotych, który to Z. D., jako strona umowy, zobowiązała się spłacić wraz z odsetkami w 72 równych miesięcznych ratach, tj. do dnia 17 lipca 2017 roku poczynając od pierwszej raty, ustalonej w harmonogramie spłat na dzień 17 sierpnia 2011 roku. Oskarżona była zobowiązana do regularnego uiszczania wskazanych harmonogramem kwot tytułem poszczególnych rat kredytu, zaś płatności po terminie w tym przypadku były traktowane jako zadłużenie przeterminowane, od którego Bank pobierał odsetki. Jak wynikało z postanowień umowy, w przypadku gdy kredytobiorca nie zapłacił w terminach określonych w harmonogramie pełnych rat kredytu za co najmniej dwa okresy płatności, bank miał prawo wypowiedzieć umowę, po uprzednim wezwaniu kredytobiorcy do zapłaty zaległych rat lub ich części w terminie ustalonym przez bank, nie krótszym niż 7 dni od daty otrzymania wezwania pod rygorem wypowiedzenia umowy (§5 ust. 2 umowy kredytowej). Przedmiotem umowy kredytowej był zakup pojazdu samochodowego S./SX4 2.0 (...) rok produkcji: 2011, nr podw/nadw. (...), sfinansowanie prowizji Banku oraz kosztów ubezpieczeń, zgodnie z dyspozycją kredytobiorcy, określoną szczegółowo w umowie. Wartość samochodu wynosiła 75.000,00 złotych, z czego 15.100,00 złotych miało zostać uiszczone przez oskarżoną jako jej wkład własny. Celem zabezpieczenia roszczeń z zawartej umowy kredytowej, w tym samym dniu została zawarta przez strony umowa przewłaszczenia na zabezpieczenie oraz cesji praw z polisy AC, której przedmiotem był wskazany powyżej samochód. Zgodnie z treścią jej postanowień (§2 ust. 3), przewłaszczający, w osobie oskarżonej, wyraził bezwarunkową zgodę na przejście na bank pozostałej przysługującej mu części udziału w prawie własności pojazdu, wynoszącej 51/100 w przypadku: a) niedotrzymania przez przewłaszczającego warunków umowy kredytowej, b) stwierdzenia przez bank niezgodności w dokumentach złożonych przez kredytobiorcę, c) w dniu następnym po dniu, w którym zaległość ze spłatą wymagalnych wierzytelności banku w kwocie przekraczającej 50% raty kredytowej wyniesie 90 dni, licząc od dnia, w którym kwota ta została przekroczona, d) w dniu następnym po dniu, w którym upłynął okres wypowiedzenia umowy kredytu. Na mocy tejże umowy, oskarżona zobligowała się, że nie będzie, bez zgody banku rozporządzała swoim udziałem, ani nie odda pojazdu w używanie osobie trzeciej (§6 umowy), natomiast w przypadku zaistnienia sytuacji określonej w §2 ust. 3 niniejszej umowy – wyliczonych powyżej – zobowiąże się do niezwłocznego wydania pojazdu wraz z kompletną dokumentacją, kluczykami oraz polisą OC i AC na żądanie banku lub osoby przez niego upoważnionej (§10 ust. 1 umowy). Oskarżona zaakceptowała warunki obu kontraktów i podpisała je, nie składając do nich żadnych zastrzeżeń.

Dowód: umowa kredytu złotówkowego nr (...) wraz z załącznikami k.7-16, umowa przewłaszczenia na zabezpieczenie k.17-18, harmonogram spłat kredytu k.19, zeznania świadka E. F. k.284-286, zeznania świadka J. B. k.52-54, k.183, częściowo wyjaśnienia oskarżonej Z. D. k.98,169,214, odpis skrócony aktu małżeństwa k.100

Podczas sporządzania umowy, oskarżona jako swoje miejsce zamieszkania wskazała adres przy ul. (...), (...)-(...) P., podając równocześnie, że aktualnie jest zatrudniona na umowę o pracę na czas nieokreślony w Szpitalu Wojewódzkim w P. jako pielęgniarka, z tytułu czego osiąga dochód w postaci 2.650,00 złotych netto. Z. D. ujawniła również, że obecnie nie pozostaje w związku małżeńskim (jest rozwiedziona) i nie dotyczy jej kwestia pozostawania we wspólnocie majątkowej małżeńskiej. Jednocześnie, oskarżona podpisała oświadczenie z którego wynikało, że ani przeciwko niej, ani przeciwko jej współmałżonkowi nie toczy się żadne postępowanie egzekucyjne, upadłościowe, zaś uzyskiwany przez nią dochód nie jest obciążony z tytułu wyroków sądowych lub innych tytułów. Oskarżona także nie powołała się na żadną istotną okoliczność, która mogłaby świadczyć o tym, że w przyszłości będzie miała trudności ze spłacaniem umowy kredytu.

Dowód: umowa kredytu złotówkowego nr (...) wraz z załącznikami k.7-16, umowa przewłaszczenia na zabezpieczenie k.17-18, harmonogram spłat kredytu k.19, zeznania świadka E. F. k.284-286, zeznania świadka J. B. k.52-54, k.183

Z chwilą uruchomienia kredytu, pokrzywdzony Bank zgodnie z dyspozycją oskarżonej- jako kredytobiorcy, dokonał przelewu swojej części ceny nabytego pojazdu w wysokości 60.400,00 złotych na rachunek (...) W. - dealera samochodowego, wywiązując się także z pozostałych obowiązków – opłacając m.in. ubezpieczenie na rzecz (...) SA. W dniu zawarcia umowy, oskarżona dokonała jedynie wpłaty osobistej opiewającej na sumę 15.000,00 złotych. Poza uiszczeniem powyższej kwoty, oskarżona następnie nie dokonała żadnych wpłat na poczet zawartej umowy. Z uwagi na powyższe, pismem z dnia 23 stycznia 2012 roku Bank wypowiedział oskarżonej umowę, następnie zaś w dniu 7 maja 2012 roku wystawił wobec Z. D. bankowy tytuł egzekucyjny. Postanowieniem z dnia 12 czerwca 2012 roku w sprawie o sygn. akt. II Co 3442/12, Sąd Rejonowy Poznań – Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu Wydział II Cywilny nadał klauzulę wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu.

Dowód: zeznania świadka J. B. k.52-54, k.183, odpis postanowienia wydanego w dniu 12 czerwca 2012 roku przez Sąd Rejonowy Poznań – Nowe Miasto i Wilda w Poznaniu Wydział II Cywilny o sygn. akt. II Co 3442/12 k.117 – 118, odpis bankowego tytułu egzekucyjnego z 07.05.2012 k.119, dyspozycja przelewu środków k.22, zawiadomienie k.27-28, karta kontrolna umowy k.20

W dalszej kolejności, z uwagi na brak kontaktu ze strony oskarżonej oraz rosnące zadłużenie z tytułu umowy kredytu, Bank zwrócił się do A. B. celem podjęcia wobec Z. D. działań windykacyjnych. (...) udał się pod adres podany w umowie kredytowej, tj. na ul. (...) w P.. Na miejscu nie zastał oskarżonej, okazało się, że mieszkanie jest w trakcie remontu. W związku z powyższym, windykator skontaktował się z oskarżoną telefonicznie i na podstawie przeprowadzonej rozmowy uzyskał zapewnienie Z. D., że ta spłaci rzeczony kredyt, deklarując wstępnie uiszczenie kwoty w wysokości 80.000,00 złotych w terminie do 30 listopada 2012 roku. Wobec niezaksięgowania powyższych środków na koncie Banku, A. B. ponownie kontaktował się z oskarżoną. Ponownie uzyskał zapewnienia Z. D., że dokona spłaty zaległego zobowiązania. Poinformowana przez A. B. o konieczności zwrotu posiadanego przez nią samochodu, a stanowiącego zabezpieczenie zawartej z Bankiem umowy, oskarżona wskazała, że spłaci cały kredyt i z tego względu nie zamierza oddawać pojazdu. Z uwagi na to, że oskarżona w dalszym ciągu nie przelała na rzecz Banku żadnej kwoty tytułem zaległego roszczenia z umowy kredytowej, A. B. w dniu 7 grudnia 2012 udał się do jej miejsca pracy. Na parkingu przed budynkiem szpitala spostrzegł samochód marki S./SX4 2.0 (...), stanowiący przedmiot zabezpieczenia umowy kredytowej. Następnie, w/w podjął próbę przejęcia samochodu. (...) wezwał na miejsce lawetę, a sam usiłował uzyskać klucze i dokumenty do pojazdu. A. B. podjął najpierw próbę kontaktu telefonicznego z Z. D., a następnie w bezpośredniej rozmowie w jej miejscu pracy przedstawił oskarżonej swoje żądanie, które spotkało się z odmową. Z. D. nie zgodziła się wydać w/w dokumentów i kluczy do pojazdu, twierdząc, że spłaci kredyt i nie zamierza oddawać rzeczonego samochodu na rzecz Banku. Wobec braku współpracy ze strony oskarżonej, windykator przystąpił do przejęcia pojazdu. Do powyższego jednak nie doszło z uwagi na śnieg, który mógłby doprowadzić do jego uszkodzenia. W ciągu kolejnych dni, A. B. ponawiał próby nawiązania kontaktu z oskarżoną, które okazały się bezskuteczne. W dniu 28 października 2013 roku oskarżona finalnie zwróciła Bankowi pozostający u niej do tej pory samochód. Oskarżona nie spłaciła natomiast przedmiotowego kredytu, nie pokrywając żadnej z jego rat.

Dowód: zeznania świadka A. B. k.61-62, k.170, protokół zdawczo – odbiorczy pojazdu k.99, częściowo zeznania świadka G. P. k.198-199, notatka sporządzona przez windykatora k.31-33

Oskarżona Z. D. urodziła się (...) w L.. Obecnie zamieszkuje w P.. Posiada wykształcenie wyższe i jest zatrudniona jako pielęgniarka w Szpitalu (...) w P., z którego to tytułu osiąga dochód w wysokości 5.000 złotych. Z. D. jest zamężna i posiada dwójkę dorosłych dzieci, nie będących na jej utrzymaniu. Posiada we współwłasności z mężem samochód marki C. (...) z 2002 roku o wartości około 12.000,00 złotych. Według oświadczenia, nie była osobą leczoną psychiatrycznie, neurologicznie, ani odwykowo. Oskarżona jest osobą niekaraną.

Dowód: dane osobopoznawcze co do oskarżonej k.97, odpis skrócony aktu małżeństwa k.100, Zapytanie o udzielenie informacji o osobie z K. k.110

Oskarżona konsekwentnie nie przyznawała się do popełnienia zarzucanego jej czynu z art. 286§1 k.k. W toku postępowania przygotowawczego oskarżona wyjaśniła, że nie spłacała kredytu z powodu utraty płynności finansowej, co nastąpiło w sierpniu 2011 roku, a wynikało z problemów rodzinnych. Jak podała, w chwili zawierania przedmiotowej umowy, posiadała natomiast zdolność kredytową z uwagi na zatrudnienie jako pielęgniarka.

Dowód: wyjaśnienia oskarżonej k.98

Na rozprawie głównej, oskarżona również nie przyznała się do popełnienia zarzucanego jej czynu wskazując, że wszystkie informacje jakie podała zawierając z Bankiem przedmiotową umowę kredytu, były prawdziwe. Nadto, tuż po podpisaniu niniejszego kontraktu, jak sama wskazała, otrzymała wezwanie od komornika, obligujące ją do zapłaty kwoty 140.000,00 złotych. Powyższe zobowiązanie miało postać nagłego i wynikało, jak sama oskarżona podała, z obowiązku pokrycia długów byłego męża, powstałych na skutek sfałszowanych cesji wierzytelności. Z. D. podkreśliła, że nie wiedziała, iż zostanie wystawiony taki tytuł komorniczy i nie mogła spodziewać się tak wysokiej sumy kwot, które musiała uiścić. W chwili zawierania umowy kredytu, będąc po przeprowadzonym częściowo przed notariuszem podziale majątku, oskarżona uważała swoją sytuację finansową za stabilną, przypuszczając, że będzie w stanie wywiązać się z postanowień kontraktu. Z. D. wskazała również, że nie zamierzała zatrzymać stanowiącego zabezpieczenie kredytu samochodu, ,,na siłę”. Nie ukrywała go, zaś w chwili gdy przedstawiciel Banku przyjechał w październiku 2011 roku, by jak to wskazała oskarżona, go obejrzeć – nie miała świadomości co do toczących się przeciwko niej postępowań. Oskarżona podała również, że od daty otrzymania pierwszego pisma od komornika jej sytuacja finansowa w związku z koniecznością uregulowania długów po byłym mężu uległa pogorszeniu, a ona sama regularnie otrzymywała nakazy zapłaty co do wyroków o których nie wiedziała, że zapadły. W związku z trudnościami w spłacie kredytu, oskarżona skontaktowała się z Bankiem - szczególnie w celu zwrócenia przedmiotowego samochodu, jednak jak wskazała - nikt nie był tym zainteresowany. Respektując również postanowienia umowy, oskarżona poinformowała pokrzywdzony podmiot o zmianie swojego miejsca zamieszkania. Odnosząc się do kwestii wizyty windykatora w jej miejscu pracy, Z. D. podała, że A. B. nie przedstawił jej żadnych dokumentów świadczących o tym, że reprezentuje Bank.

Dowód: wyjaśnienia oskarżonej k.169, k.214

Dokonując rekonstrukcji stanu faktycznego w analizowanej sprawie, Sąd przede wszystkim miał na względzie zeznania świadka A. B.. W ocenie Sądu, na pełne uwzględnienie zasługiwała również relacja zeznającego, J. B.. W mniejszym stopniu zaś, podstawą ustaleń w niniejszej sprawie były zeznania świadków: G. P. i E. F.. Sąd uznał natomiast za przedstawiające w pełni wartość dowodową złożone do sprawy dowody z dokumentów, które stały się także podstawą do ustalanych w sprawie okoliczności. Jednocześnie Sąd nie dał wiary twierdzeniom oskarżonej.

Odnosząc się do składanych przez oskarżoną wyjaśnień w sprawie, należy wskazać na następujące. Na uwzględnienie zasługują jedynie informacje wskazujące na to, że przedmiotowego dnia oskarżona zawarła umowę kredytu z pokrzywdzonym podmiotem, co także wynika z pozostałych dowodów. Podane natomiast przez Z. D. okoliczności wedle których oskarżona w chwili pogorszenia się jej sytuacji finansowej usiłowała skontaktować się z pracownikami Banku, także oddać uzyskany na podstawie zawartej umowy samochód, nie zasługują na danie wiary. Pozostają one bowiem w rażącej sprzeczności z pozostałymi dowodami przeprowadzonymi w sprawie. Jak wynika ze znajdującej się w aktach dokumentacji Banku, co potwierdził pracownik podmiotu J. B., zeznający w sprawie jako świadek, oskarżona nie tylko nie dokonała (poza uiszczeniem tzw. wkładu własnego) żadnej wpłaty tytułem kredytu, lecz także nie podjęła żadnej próby kontaktu z Bankiem w związku z powstałymi trudnościami z regulacją zobowiązania. Bank wystawił przeciwko oskarżonej bankowy tytuł egzekucyjny, złożył wniosek do Sądu o nadanie mu klauzuli wykonalności, także podjął względem w/w czynności windykacyjne. Wskazane działania wiążą się z kosztami, budzi więc wątpliwość by pokrzywdzony podmiot podejmował je w sytuacji ich niecelowości. W podanych przez oskarżoną okolicznościach, czyli w sytuacji podjęcia przez nią rozmów z Bankiem celem rozwiązania umowy, podmiot ten nie musiałby stosować takich rozwiązań. Także świadek A. B. podał, że miał trudności z nawiązaniem kontaktu z oskarżoną, która nie wykazywała chęci do zwrotu przedmiotowego samochodu. Jak wskazał zeznający, Z. D. przy każdej rozmowie telefonicznej obiecywała, że spłaci kredyt, przez co będzie mogła zatrzymać pojazd, nie zgadzając się na żadne kompromisowe rozwiązania przedstawiane z jego strony. Wersja zdarzeń wynikająca z relacji świadka choć przeczy twierdzeniom wysuwanym przez oskarżoną, pozostaje jednocześnie zgodna z pozostałym wiarygodnym materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie – dokumentacją Banku oraz zeznaniami J. B.. Na korzyść relacji oskarżonej, przemawiają jedynie okoliczności sprawy ukazane przez świadka, G. P.. Poddając je analizie, należy mieć jednak na uwadze, że w/w jest koleżanką Z. D., ponadto wszystkie informacje o kredycie uzyskała od samej oskarżonej, co w znacznej mierze podważa wiarygodność przekazanych przez nią treści. Sąd uznał także za nielogiczne i nieprawdziwe w świetle akt sprawy wyjaśnienia oskarżonej, w których w/w twierdziła, że w chwili zawierania umowy z Bankiem nie zdawała sobie sprawy z możliwej konieczności spłaty przyszłych zobowiązań, a jej sytuacja majątkowa przedstawiała się wówczas jako dobra. Jak wskazała sama oskarżona, wraz z byłym mężem przeprowadziła jedynie częściowy podział majątku. Tym samym, oskarżona mogła się spodziewać, że będzie zobligowana do ponoszenia ewentualnej odpowiedzialności na gruncie cywilnoprawnym także za długi małżonka. Budzi także wątpliwość to, że oskarżona aż do daty otrzymania pisma od komornika pozostawała w nieświadomości co do wysokości obciążenia. Przede wszystkim samo zachowanie oskarżonej po zawarciu przedmiotowej umowy przesądza o tym, że w momencie jej podpisywania nie była ona przekonana co do stabilności swojej sytuacji majątkowej. Z. D. dowiadując się o kłopotach finansowych i to wkrótce po udzieleniu jej kredytu, nie tylko nie podjęła żadnych działań celem szybkiego zakończenia relacji kontraktowej z Bankiem, lecz wprost przeciwnie, poczęła ukrywać swoją sytuację – nie informując Banku o zmianie miejsca zamieszkania, unikając kontaktu z windykatorem. Takie postępowanie nie cechuję osobę, która niefortunnie zawarła umowę kredytu nie zdając sobie sprawy z możliwych obciążeń, jak starała się to przedstawić oskarżona, lecz kontrahenta celowo unikającego spełniania swoich zobowiązań. Należy również podnieść, że wyjaśnienia oskarżonej nie znajdują potwierdzenia w świetle pozostałych dowodów. Nie są zbieżne zarówno z obiektywnymi i neutralnymi relacjami świadków: J. B., czy A. B., lecz również zeznaniami koleżanki G. P., która wskazała, że sytuacja finansowa oskarżonej uległa pogorszeniu dopiero w kilka miesięcy po zawarciu umowy kredytowej, wbrew temu co mówiła Z. D., że miało to miejsce tuż po jej podpisaniu. Z tego względu, wyjaśnienia oskarżonej w ocenie Sądu nie miały postaci wiarygodnych, a były one jedynie realizacją przysługującego jej prawa do obrony w procesie.

Sąd uznał natomiast za wartościowe zeznania świadka A. B.. Świadek ten w sposób spontaniczny i szczegółowy opisał podjęte wobec oskarżonej zlecone mu czynności windykacyjne. Relacja powyższego miała charakter spójnego przekazu, nadto składane przez A. B. zeznania w toku postępowania przygotowawczego co do istoty nie różniły się od tych składanych następnie w toku rozprawy sądowej. Powyższe, a także niepodważona w postępowaniu neutralność świadka wskazują na konieczność przydania im wiarygodności. Z uwagi zaś na wartość dowodową przekazanych przez świadka informacji – przede wszystkim wyeksponowania przez w/w trudności związanych z nawiązaniem kontaktu i porozumienia z oskarżoną jako dłużniczką Banku, relacji tej został przydany szczególny walor, czyniąc ją podstawą dokonanych w sprawie ustaleń faktycznych.

Na uwzględnienie zasługują także zeznania świadka J. B.. Wskazany jako pracownik banku, nie znający oskarżonej, opisał ogólny tryb postępowania Banku w stosunku do stron nierespektujących postanowień umowy. Jednocześnie, w oparciu o dokumentację elektroniczną jak i papierową Banku w/w omówił podejmowane wobec oskarżonej czynności, wskazujące na to, że Z. D. zwlekała z zapłatą rat kredytu, także dokonał szczegółowego wyliczenia całości zadłużenia oskarżonej względem Banku. Zeznania świadka miały postać obiektywnej, szczegółowej, popartej faktami i liczbami relacji. Z powyższych względów, należało dać im w pełni wiarę.

W mniejszym zakresie, Sąd uwzględnił natomiast zeznania świadka E. F.. W ocenie Sądu, relacja powyższej miała charakter obiektywnej i wiarygodnej, także neutralnej w swojej treści. Jednocześnie jednak świadek, pracownik firmy (...), pośredniczącej przy zawieraniu przez oskarżoną umowy z Bankiem, nie potrafiła odtworzyć szczegółów przeprowadzonej transakcji. E. F. opisała typową procedurę zawierania takich umów, co zresztą korelowało w znacznej części z zeznaniami pracownika Banku. Z powyższych względów, z uwagi na to, że świadek swoimi zeznaniami nie wniosła nic istotnego do sprawy, Sąd choć nie odmówił powyższym przymiotu prawdziwości, jednocześnie nie uznał ich za w pełni przydatne w realiach ocenianej sprawy.

Sąd uznał również za szczere i prawdziwe zeznania G. P.. Nie mogły one natomiast stać się podstawą ustalanego stanu faktycznego w sprawie. Świadek ten bowiem samodzielnie nie zarejestrował żadnych istotnych okoliczności, a wszelkie powzięte informacje uzyskał od oskarżonej. Z tego względu Sąd, choć nie kwestionował wiarygodności wskazanych zeznań, nie uznał, by mogły one stanowić istotną wartość dowodową w sprawie.

Sąd dokonał także rekonstrukcji stanu faktycznego w oparciu o znajdujące się w aktach dowody z dokumentów. W szczególności, umowa kredytowa wraz z harmonogramem spłat i oświadczeniami, wszystkie opatrzone podpisami oskarżonej ujawniły, że w/w znała i akceptowała wynikające z nich dla niej obowiązki oraz ewentualne możliwości egzekwowania przez Bank swoich roszczeń – tym samym godząc się m.in. na odebranie jej samochodu w przypadku wypowiedzenia umowy. W szczególności z treści tych dokumentów wynika, że oskarżona w sposób korzystny przedstawiła własną sytuację finansową, nie wskazując na jedynie częściowy podział majątku przeprowadzony z byłym mężem oraz możliwości powstania ewentualnych obciążeń. Mając także na względzie to, że powyższe dokumenty zostały sporządzone w przepisanej formie przez właściwe organy i osoby, także w toku postępowania nikt nie kwestionował ich prawdziwości, Sąd uznał je za wiarygodne i jako takie uwzględnił przy ocenie okoliczności niniejszej sprawy.

Sąd przydał także wiarygodność zebranym w sprawie dowodom z dokumentów oraz danym osobopoznawczym zgromadzonym co do oskarżonej z uwagi na to, że zostały one sporządzone w sposób prawidłowy, przez wymagane do tego prawem osoby i organy.

Sąd zważył, co następuje:

Mając na uwadze poczynione ustalenia faktyczne i przeprowadzoną ocenę wszystkich dowodów, z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania oraz wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego Sąd uznał, iż zachowanie oskarżonej wypełnia znamiona zarzucanego jej aktem oskarżenia czynu. Oskarżonej zostało zarzucone przestępstwo z art. 286§1 k.k. Czyn zabroniony oszustwa, szczegółowo opisany w tym przepisie, polega m.in. na doprowadzenie innej osoby do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem na skutek wprowadzenia jej w błąd albo tego błędu wyzyskania. Dla znaczenia tego zachowania na gruncie normy prawnokarnej istotne jest, by było ono podjęte w celu osiągnięcia korzyści majątkowej przez sprawcę działającego umyślnie, świadomego całokształtu okoliczności przedsiębranego działania przestępnego. Jak się ponadto wskazuje na kanwach spraw dotyczących niespłaconych pożyczek, czy kredytów, celem przypisania odpowiedzialności karnej sprawcy wymagane jest, by już w chwili zawierania umowy był świadomy tego, że nie jest w stanie spłacić danego kredytu, bądź tylko zdawał sobie sprawę z takich okoliczności, które z dużym prawdopodobieństwem mogą mu utrudnić ów zwrot i które przed pożyczkodawcą/kredytodawcą zataja.

W realiach niniejszej sprawy, oskarżona swoim zachowaniem wypełniła zarówno znamiona przedmiotowe jak i podmiotowe zarzucanego jej przestępstwa. Z. D. świadoma tego, że nie będzie w stanie spłacić umowy kredytowej, nie poinformowała kontrahenta – Banku o swojej sytuacji finansowej i osobistej – przeprowadzonym z mężem jedynie częściowym podziale majątku, sporze jakim z nim toczyła i kwestii pokrywanych przez nią jego długów. Nadto zachowanie oskarżonej po zawartej umowie, w szczególności w postaci unikania kontaktu z przedstawicielami pokrzywdzonego podmiotu, odmowy wydania pojazdu o marce S. przesądzają o tym, że w/w podpisała ją jedynie celem uzyskania określonych korzyści finansowych takich jak kwota kredytu i sfinansowany na jej podstawie samochód, bez zamiaru zwrotu niniejszych. Co istotne, oskarżona nie uiściła ani jednej z wymaganych rat (nawet pierwszej z nich), nie próbując negocjować z bankiem w kwestii ewentualnego odroczenia płatności kredytu, co szczególnie świadczy o podjętym przez nią zamiarze bezpośrednim oszustwa i to już w momencie zawierania rzeczonej umowy z Bankiem. Z. D. celowo wypełniła formularze, w których wskazała na obiektywne czynniki przesądzające o jej stabilnej sytuacji majątkowej, co wzbudziło w przedstawicielu Banku przekonanie o jej zdolności kredytowej. Tym samym doszło do wprowadzenia pokrzywdzonego podmiotu w błąd, który to wykorzystała w/w uzyskując dla siebie korzyść majątkową w postaci samochodu, którego nie zamierzała nawet spłacać. Na tej podstawie, sprawstwo Z. D. w świetle zarzuconego jej czynu, nie budzi wątpliwości.

Wobec powyższego, uznając oskarżoną za winną, Sąd na podstawie art. 286§1 k.k. wymierzył jej karę 8 miesięcy pozbawienia wolności. Mając na względzie dyrektywy wymiaru kary określone w art. 53 k.k., Sąd przede wszystkim uwzględnił i poczytał na korzyść oskarżonej jej uprzednią niekaralność oraz dotychczasowy nienaganny tryb życia, który może świadczyć o tym, że przedmiotowe zdarzenie nie będzie w przyszłości z jej strony powtórzone. Choć społeczna szkodliwość popełnionego przez oskarżoną czynu była znaczna, Sąd w głównej mierze wziął pod uwagę to, że oskarżona do tej pory nie wkraczała na drogę przestępstwa i tym samym wystarczająca dla niej, także w obliczu stopnia jej winy, będzie sankcja w postaci 8 miesięcy pozbawienia wolności, która w realiach niniejszej sprawy przybierze postać słusznej i sprawiedliwej kary.

Wskazać należy, że na skutek działania oskarżonej Bank poniósł szkodę, jednakże ustalenie jej wysokości w sytuacji, gdy bank odzyskał z opóźnieniem przedmiotowy samochód spowodowałoby konieczność przeprowadzenia odrębnego, szerokiego postepowania w tym zakresie, zaś sam pokrzywdzony Bank oświadczył w piśmie z dnia 17 grudnia 2013 r. ( k. 148), że wobec odzyskania samochodu nie jest zainteresowany dalszym prowadzeniem postępowania. Jednocześnie, prokurator wniósł o orzeczenie obowiązku naprawienie szkody, nie wskazując jej wysokości, z tych powodów Sąd na podstawie art. 46§2 k.k. orzekł od oskarżonej na rzecz pokrzywdzonego podmiotu nawiązkę w wysokości 1500 złotych. Wymierzona w odpowiedniej wysokości dolegliwość finansowa będzie miała na celu uświadomienie oskarżonej o konieczności regulowania swoich zobowiązań na przyszłość, spełniając tym samym wychowawczy cel. Otrzymywane przez Z. D. dochody oraz posiadany przez nią majątek, nawet przy uwzględnieniu wysokości podanych przez nią zobowiązań, dają zaś gwarancję tego, że oskarżona będzie w stanie uiścić nawiązkę w podanej wysokości.

Mając na względzie dyspozycje art. 69§1 i 2 k.k. i art. 70§1 k.k., Sąd warunkowo zawiesił wykonanie orzeczonej wobec oskarżonej kary pozbawienia wolności na okres 2 lat próby. Decydując się na zastosowanie w niniejszej sprawie wskazanej instytucji probacyjnej, Sąd miał przede wszystkim na względzie dotychczasowy tryb życia oskarżonej, stanowiący gwarancję tego, że dla spełnienia celów kary, wystarczające będzie nie izolacyjny jej przebieg - również celem zapobieżenia powrotowi przez oskarżoną na drogę przestępstwa.

Na podstawie art. 624§1 k.p.k. Sąd zwolnił oskarżoną od ponoszenia kosztów sądowych, w tym opłaty, zaliczając je na rachunek Skarbu Państwa.