Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Ka 453/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 lipca 2016 r.

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie :

Przewodniczący: SSO Małgorzata Bańkowska (spr.)

Sędziowie: SO Jacek Matusik

SO Anna Zawadka

Protokolant: sekr. sądowy Robert Wójcik

przy udziale prokuratora Jerzego Kopcia

po rozpoznaniu dnia 25 lipca 2016 r. w Warszawie

sprawy Z. T. s. W. i M., ur. (...) w L.

oskarżonego o przestępstwo z art. 177 § 1 k.k.

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Legionowie

z dnia 7 grudnia 2015 r. sygn. akt II K 940/14

zaskarżony wyrok zmienia w ten sposób, że uniewinnia Z. T. od popełnienia przypisanego mu czynu; kosztami postępowania w sprawie obciąża Skarb Państwa.

SSO Jacek Matusik SSO Małgorzata Bańkowska SSO Anna Zawadka

Sygn.akt VIka 453/16

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy zważył, co następuje. Apelacja obrońcy oskarżonego Z. T. zasługiwała na uwzględnienie.

Rację ma skarżący, że doszło do obrazy art.177§1kk, albowiem sąd rejonowy uznał, że odpowiedzialność za wypadek drogowego powinien ponieść ten kto się do wypadku przyczynił, a nie jego sprawca.

Z dowodów zebranych w sprawie, w szczególności zaś z treści opinii biegłego, wynika jednoznacznie, że przyczyną powstania wypadku drogowego w dniu 7 czerwca 2014r. było nieprawidłowe zachowanie na drodze D. B. kierującej motocyklem, zaś zachowanie kierowcy samochodu T. stanowiło jedynie przyczynienie się.

Faktem jest, że kierowcy nie zastosowali się do zasady ograniczonego zaufania do innych użytkowników drogi, podczas wykonywania swoich manewrów, jednak ocena tych manewrów nie dała podstawy do obarczenia odpowiedzialnością za wypadek Z. T., tak jak zrobił to sąd meritii.

Konfrontując wyjaśnienia oskarżonego z zeznaniami bezpośrednich świadków zdarzenia, nie można mieć jakiejkolwiek wątpliwości, że Z. T. od dłuższej chwili sygnalizował swój zamiar skrętu w lewo, zanim rozpoczął ten manewr /k.175/.

Faktu tego nie kwestionuje nawet D. B., stwierdzając jedynie, że nie pamięta czy widziała włączony sygnalizator /k.86/, co w tych okolicznościach świadczy o tym, że swoją uwagę miała skupioną głównie na obserwacji pojazdów jadących z na przeciwka, a nie tych które zamierzała wyprzedzać. Nadto należy zauważyć, że swój manewr wykonywała etapami, raz przekraczając oś jezdni, a raz jadąc równolegle z kolumną samochodów przesuwających się w korku. Podejmowane manewry wyprzedzania, sygnalizowała tylko wówczas gdy przekraczała oś jezdni /k.86/.

Z jej punktu widzenia, taki sposób jazdy był prawidłowy i pozwalał innym kierowcom zauważyć wykonywany przez nią manewr wyprzedzania, co jak się okazało było błędnym założeniem.

Z. T. rozpoczynając sygnalizowanie swojego zamiaru zmiany kierunku ruchu, upewnił się czy inny pojazd znajdujący się za nim, nie jest w trakcie podobnego manewru. D. B. nie sygnalizowała wówczas, że będzie kontynuować wyprzedzanie, bo znajdowała się w strefie linii ciągłej i jechała w jednym szeregu z innymi pojazdami.

Kiedy dla niej jak i oskarżonego, otworzyła się możliwość przekroczenia osi jedni, oboje rozpoczęli swój manewr.

Z. T. nie spojrzał już ponownie we wsteczne lusterko, a więc nie mógł dostrzec nieuprawnionego manewru D. B.. Swoją uwagę podobnie jak ona skupił na obserwacji pojazdów nadjeżdżających z na przeciwka.

Zarówno w opisie przypisanego mu czynu jak i w uzasadnieniu sądu brak jest wskazania jakie to konkretne przepisy prawa o ruchu drogowym naruszył oskarżony zamierzając zmienić kierunek jazdy.

Przepis art.22 ust.1 i 2 Prawa o ruchu drogowym, opisuje na czym ma polegać zachowanie szczególnej ostrożności przy zmianie przez kierującego kierunku jazdy. Wśród znajdujących się w ust.2 tego artykułu nakazów, nie ma zawartego obowiązku aby w momencie przekraczania osi jezdni kierowca miał obowiązek upewnić się czy nie jest wyprzedzany. W ust.4 tegoż artykułu czytamy natomiast, że kierowca ma obowiązek ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony ale tylko gdy zmienia pas ruchu a nie kierunek jazdy.

Jak trafnie zauważył Sąd Najwyższy, w wyroku wydanym 1 grudnia 2005r. pod syg.akt IIIK151/05, wymóg zachowania szczególnej ostrożności, określony w art.22 ust.1 p.r.d., przez zmieniającego kierunek jazdy w lewo, nie obejmuje obowiązku upewniania się w chwili wykonywania tego manewru, czy nie zajeżdża on drogi nieprawidłowo / z lewej strony/ wyprzedzającemu go.

Cytowane orzeczenie ma bezpośrednie odniesienie do niniejszej sprawy. Motocyklistka wykonała nieprawidłowy manewr. Rozpoczęła wyprzedzanie z lewej strony pomimo, że będący przed nią kierowca samochodu, wcześniej sygnalizował zamiar skrętu w lewo.

Dla finalnej oceny zachowania D. B. nie ma w tej sytuacji znaczenia fakt, czy podczas ostatniego etapu manewru wyprzedzania przekroczyła linię ciągłą, czy też rozpoczęła swój manewr na linii przerywanej.

Podstawowym błędem jaki popełniła, było zignorowanie włączonego migacza w samochodzie T., co mogło nastąpić umyślnie jak i przez nieuwagę.

Raz jeszcze w tym miejscu należy podkreślić, że wszyscy kierowcy jadący bezpośrednio za samochodem oskarżonego widzieli włączony kierunkowskaz w jego samochodzie, na długo nim doszło do kolizji.

Niezależnie więc od powodu dla którego D. B. nie zareagowała na sygnalizowany zamiar wykonania manewru przez kierowcę T., należało stwierdzić, że to nie Z. T. lecz ona nie zachowała należytej ostrożności przy wykonywaniu swojego manewru.

Reasumując należało stwierdzić, że przy tak ustalonym stanie faktycznym, nie było podstaw do uznania, iż winę za spowodowanie wypadku ponosi Z. T., a tym samym nie było możliwe ani jego skazanie, ani nawet wydanie wyroku w oparciu o art.66§1kk, ponieważ rozważane było tylko jego ewentualnie przyczynić się do zaistnienia tego zdarzenia drogowego.

Mając powyższe na względzie, sąd odwoławczy zmienił zaskarżony wyrok i uniewinnił Z. T. od popełnienia przypisanego mu czynu.

sso Małgorzata Bańkowska sso Jacek Matusik sso Anna Zawadka