Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V K 115/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 marca 2016 r.

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie w V Wydziale Karnym
w składzie:

Przewodniczący: SSO Joanna Zaremba

Protokolant: p.o. protokolanta sądowego Kinga Mistewicz

w obecności Prokuratora: Elżbiety Kawki- Chałubińskiej

po rozpoznaniu w dniu 22 marca 2016 r.

sprawy:

K. S., syna N. i J. z domu K., urodzonego (...) w W.

oskarżonego o to, że:

w dniu 08 listopada 2014 r. w mieszkaniu nr (...) przy ul. (...)
w W., działając umyślnie w zamiarze ewentualnym, spowodował u J. S. ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu, poprzez uderzenie ww. butelką w głowę, a następnie pchnięcie nożem w okolice klatki piersiowej - prawej pachwiny, co skutkowało powstaniem obrażeń w postaci głębokiej rany kłutej klatki piersiowej po stronie prawej z całkowitym przesunięciem na przebiegi jej kanału tętnicy podobojczykowej prawej oraz uszkodzeniem tkanek miękkich klatki piersiowej oraz szyi po stronie prawej oraz ran cięto tłuczonych powłok głowy obustronnych, w wyniku czego doszło o obfitego skrawienia ww. pokrzywdzonego, w następstwie czego doszło do zgonu J. S., przy czym czynu tego dopuścił się przed upływem pięciu lat od odbycia co najmniej jednego roku kary pozbawienia wolności za umyślne przestępstwo podobne, za które został skazany
w warunkach określonych w art. 64 § 1 k.k.,

tj. o czyn z art. 156 § 1 pkt 2 i § 3 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k.

orzeka:

I.  oskarżonego K. S. uznaje za winnego popełnienia czynu opisanego
w części wstępnej wyroku stanowiącego występek z art. 156 § 1 pkt 2 i § 3 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k. i za to na podstawie art. 156 § 1 pkt 2 i § 3 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k. skazuje go, a na podstawie art. 156 § 3 w zw. z art. 64 § 2 k.k. wymierza mu karę 10 (dziesięciu) lat pozbawienia wolności;

II.  na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej wobec oskarżonego K. S. kary pozbawienia wolności zalicza okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie od dnia 9 listopada 2014 r. do dnia 30 marca 2016 r.,

III.  na podstawie art. 44 § 2 k.k. orzeka przepadek na rzecz Skarbu Państwa poprzez zniszczenie przedmiotów wyszczególnionych w wykazie dowodów rzeczowych (...) k. 460 pod pozycją L.p. 12, 18-19 i 27;

IV.  na podstawie art. 230 § 2 k.p.k. dowody rzeczowe wyszczególnione w wykazie dowodów rzeczowych (...) k. 460 pod pozycją L.p. 1-11 13-17 i 20-26 nakazuje zwrócić oskarżonemu K. S.;

V.  na podstawie art. 618 § 1 pkt 11 k.p.k. w zw. z art. 619 § 1 k.p.k. przyznaje od Skarbu Państwa na rzecz adw. W. P. Kancelaria Adwokacka ul. (...) lok. (...), (...)-(...) W. kwotę 1.254,60 zł (jeden tysiąc dwieście pięćdziesiąt cztery złote i sześćdziesiąt groszy) w tym podatek od towarów i usług tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu K. S. z urzędu;

VI.  na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwalnia oskarżonego K. S.
od zapłaty na rzecz Skarbu Państwa kosztów sądowych, w tym opłaty.

Sygn. akt V K 115/15

UZASADNIENIE

Sąd w oparciu o zgromadzony w sprawie i ujawniony w toku przewodu sądowego materiał dowodowy, na podstawie art. 423 § 1a k.p.k. ograniczając zakres uzasadnienia do części wyroku dotyczycącej rozstrzygnięcia o karze orzeczonej wobec oskarżonego K. S., zważył, co następuje:

Uznając oskarżonego K. S. za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu w akcie oskarżenia, kwalifikowanego z 156 § 1 pkt 2 i § 3 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k., Sąd na podstawie art. 156 § 3 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k. wymierzył oskarżonemu karę 10 (dziesięciu) lat pozbawienia wolności.

W ocenie Sądu wymierzona kara jest odpowiednia i stosownie do treści art. 53 § 1 k.k. jej rozmiar nie przekracza stopnia winy oskarżonego i uwzględnia stopień społecznej szkodliwości popełnionego przez niego czynu oraz pozwoli na osiągnięcie celów zapobiegawczych i wychowawczych w odniesieniu do oskarżonego, jak również na spełnienie potrzeb w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

Dokonując oceny stopnia społecznej szkodliwości czynu przypisanego oskarżonemu Sąd brał pod uwagę zarówno podmiotowe, jak i przedmiotowe okoliczności wymienione w art. 115 § 2 kk, w szczególności mając na uwadze rodzaj i charakter naruszonego dobra, rozmiar wyrządzonej szkody, sposób i okoliczności popełnienia czynu, postać zamiaru oraz motywację. W ocenie Sądu stopień społecznej szkodliwości czynu jest bardzo wysoki. Przemawia za tym rodzaj naruszonego dobra prawnego, sposób działania oskarżonego i wywołany tym skutek w postaci śmierci człowieka. Działanie oskarżonego było skierowane na jedno z najważniejszych dóbr chronionych prawem – zdrowie i życie człowieka, czyli wartości najcenniejsze. Przypisanego czynu dopuścił się wobec osoby bezbronnej, z którą pozostawał w relacjach koleżeńskich, bez istotnego powodu. Oskarżony nie kierował się jakąś szczególną motywacją. Jego działanie podyktowane było zdenerwowaniem, emocjami, irytacją z powodu domagania się przez dopiero co przygarniętego pokrzywdzonego będącego osobą bezdomną jedzenia, alkoholu, papierosów oraz przeszukania przez niego mieszkania i zrobienia bałaganu. Wzburzenie oskarżonego zachowaniem pokrzywdzonego było oczywiste i w sposób obiektywny uzasadnione okolicznościami, ale impulsywna rekcja na nie była już całkowicie niewspółmierna.

Jako okoliczność obciążającą przy określaniu sądowego wymiaru kary Sąd wziął pod uwagę sposób życia oskarżonego przed popełnieniem przestępstwa przypisanego mu w niniejszej sprawie, albowiem oskarżony jest osobą wielokrotnie karaną, w tym już ośmiokrotnie za przestępstwa przeciwko zdrowiu ludzkiemu (dane o karalności k. 531). Nie ma przy tym wątpliwości, że oskarżony jest przestępcą wielokrotnym a czyn zarzucany mu w akcie oskarżenia został popełniony przezeń w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej jednego roku kary pozbawienia wolności orzeczonej za umyślne przestępstwo z art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. Z tego względu, zachowanie K. S. należało zakwalifikować z art. 156 § 1 pkt. 2 i § 3 k.k. w zw. z art. 64 § 2 k.k. Nadto za okoliczność obciążającą Sąd uznał działanie pod wpływem alkoholu oraz z błahych powodów. Obciążająco na wymiar kary wpływają też okoliczności zajścia, absurdalność motywu oraz brak udzielenia pomocy.

Okolicznościami łagodzącymi dotyczącymi sądowego wymiaru kary wymierzonej oskarżonemu są przyznanie się przez oskarżonego do winy oraz złożenie przez niego – jak się okazało – szczerych wyjaśnienia, jak również nie utrudnianie postępowania. Ostatecznie jednak w swoich wyjaśnieniach dążył do pomniejszenia swojej odpowiedzialności.

Od strony przedmiotowej na korzyść K. S. Sąd uwzględnił zwłaszcza sposób, w jaki zostało popełnione przypisane mu przestępstwo, skalę podejmowanych czynności wykonawczych, ich ilość, czyli natężenia działania w czasie zajścia. W tym względzie istotne znaczenie ma, że oskarżony zadał tylko jeden cios Ponadto, jako okoliczność łagodzącą uwzględniono sposób działania, który nie przyjął wyjątkowo drastycznego charakteru. Oczywiście nie ekskulpuje to zachowania oskarżonego, ale nie może pozostać bez wpływu na ocenę stopnia jego winy. Dotychczasowa linia jego życia, opinia środowiskowa wynikająca z wywiadu kuratora, pozwalają bowiem uznać, że zachowanie przypisane mu w niniejszym postępowaniu, nie było dla niego wyjątkowe (wywiad środowiskowy k. 287-288).

Sąd wziął również w tym zakresie pod uwagę tezy wynikające
z opinii biegłych lekarzy psychiatrów i psychologa (k. 248-251, 407-419, 537-538). Uwzględniają one wyniki badania psychiatrycznego i psychologicznego K. S.. Dlatego postawione w nich wnioski należy uznać za jasne, zupełne i całkowicie przekonywujące.

Z treści tych opinii wyłania się przejrzysty obraz osobowości
i struktury psychicznej oskarżonego, jako osoby o nieprawidłowym rozwoju osobowości, wynikającym z zachwianej linii życiowej. K. S. jawi się zatem jako osoba życiowo niedojrzała, mimo osiągniętego wieku, ze skłonnościami do zachowań impulsywnych, w których zdecydowanie przeważają czynniki emocjonalne nad czynnikami racjonalnymi, zaś kontrola intelektualna jest słaba. Z drugiej strony Sąd wziął po uwagę, że oskarżony wychowywał się w rodzinie dysfunkcyjnej- oboje niedowidzący rodzice nadużywali alkoholu, w konsekwencji czego oskarżony został umieszczony w domu dziecka. Wada wzroku i brak wsparcia ze strony rodziców spowodowały, że jego rozwój przebiegał z opóźnieniem. Spożywanie alkoholu było przy tym w rodzinie oskarżonego naturalnym i powszechnym zjawiskiem, a tym samym trudno byłoby oczekiwać, że u oskarżonego nie wystąpią zaburzenia osobowości i zachowania.

Z opinii tych wynika też w sposób bezsprzeczny, iż zaburzenia zachowania u oskarżonego dotyczą głównie sfery funkcjonowania społecznego i prezentują trudności adaptacyjne, które w sposób charakterystyczny występują u osób nadużywających alkoholu. Tego rodzaju cechy osobowości usposabiają K. S. do zachowań gwałtownych i słabo kontrolowanych, a cechy osobowości wiążą się
z wysokim stopniem egoistycznego widzenia świata, dążenia do zaspakajania swoich potrzeb, nie licząc się z otoczeniem.

W świetle wniosków zawartych w opiniach biegłych psychiatrów i psychologa nie może budzić wątpliwości, iż wykazane szczegółowo cechy osobowości K. S., w połączeniu z okolicznościami zaistniałymi w krytycznym czasie, stanowiły swoisty katalizator jego nagannego postąpienia.

Stopień winy oskarżonego był stosunkowo znaczny. Oskarżony jest osobą dorosłą (w dacie czynu miał 58 lata), doświadczoną życiowo i świadomą, co do obowiązującego prawa, miał zatem możliwość decyzji zgodnego z prawem zachowania. Sąd miał na uwadze, iż sprawność intelektualna oskarżonego mieści się w normie, zna on zasady funkcjonowania społecznego, jest zdolny do prawidłowego odbioru otaczającej rzeczywistości, ale pod wpływem alkoholu przejawia w stosunku do otoczenia zachowania aspołeczne o agresywnej formie.

Wszystkie powyższe okoliczności świadczą o wysokim stopniu deprawacji w sferze społecznej, emocjonalnej i moralnej, o braku poszanowania dla zdrowia ludzkiego. Powyższej oceny nie jest w stanie zmienić stan, w jakim znajdował się oskarżony. Fakt, iż był on pod wpływem alkoholu, należącego niewątpliwie do czynników kryminogennych, który bez wątpienia zwiększył jego agresję oraz zmniejszył obawę przed odpowiedzialnością nie umniejsza jego winy. Należy pamiętać, że w przypadkach popełnienia przestępstwa przez sprawcę będącego pod wpływem alkoholu wynikające stąd obniżenie zdolności do samokontroli i racjonalnej oceny rzeczywistości nie powinno być brane pod uwagę, jako okoliczność zmniejszającą stopień winy, a w efekcie wpływać na wysokość wymierzonej kary.

Trzeba również zaakcentować, iż ewentualny zamiar spowodowania u J. S. ciężkiego uszczerbku na zdrowiu zrodził się u oskarżonego w sposób nagły, a zdarzenie rozegrało się przez przypadek. Z okoliczności zdarzenia nie wynika bowiem, iż w jakikolwiek sposób K. S. wcześniej planował i zamierzał popełnić przestępstwo na szkodę pokrzywdzonego. Działanie oskarżonego zostało podjęte pod wpływem nagłego impulsu, spowodowanego sytuacją zastaną w mieszkaniu. Zachowanie oskarżonego w tym przypadku było nacechowane jednak dużym stopniem nasilenia złej woli. Decyzja określonego zachowania się podjęta w sposób nagły, pod wpływem emocji (zaskoczenia, zagrożenia), bez możliwości racjonalnego rozważenia okoliczności, których rozważenie mogło doprowadzić do innego zachowania się, jest bez wątpienia mniej naganna od zamiaru przemyślanego, gdy sprawca ma czas i możliwość wszechstronnego przemyślenia czynu.

Tym niemniej kwestii raptowności działania K. S. nie można poczytywać za szczególną okoliczność łagodzącą. Całokształt okoliczności ujawnionych w niniejszej sprawie, w powiązaniu z danymi o uprzednim sposobie życia oskarżonego, świadczy bowiem bardzo wyraźnie o tym, iż mimo stosunkowo podeszłego wieku jest on osobą niezrównoważoną emocjonalnie, nakierowaną na zdobycie alkoholu, o niskim stopniu krytycyzmu i nie starającą się wyciągać wniosków z własnych negatywnych doświadczeń.

Właściwości oraz warunki osobiste oskarżonego, dotychczasowy sposób życia, nie uzasadniają zatem wobec niego pozytywnej prognozy kryminologicznej. W takim wypadku konieczna jest odpowiednio długa izolacja K. S. od społeczeństwa dla zabezpieczenia przed skutkami jego czynów. Te cele kary w przypadku oskarżonego należy postawić na pierwszym miejscu, aby zapobiec popełnieniu przez oskarżonego ponownie przestępstwa.

Przy uwzględnieniu powyższych okoliczności Sąd wymierzył oskarżonemu K. S. wskazaną wyżej karę. Podkreślić należy, iż przestępstwo z art. 156 § 3 k.k. jest zagrożone karą od 2 do 12 lat pozbawienia wolności, ale z uwagi na treść art. 64 § 2 k.k. i art. 38 § 2 k.k. przy zastosowaniu art. 4 § 1 k.k. w niniejszej sprawie spectrum wynosiło od 2 do 15 lat.

Sąd miał przy tym na uwadze, że dotychczas oskarżony za podobne czyny był skazywany na kary jednostkowe w wymiarze:

- 1 roku pozbawienia wolności za czyn z art. 157 § 1 k.k.,

- 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności za czyn z art. 157 § 1 k.k.,

- 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności za czyn z art. 156 § 1 pkt 2 k.k.,

- 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności za czyn z art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.,

- dwukrotnie na karę 1 roku pozbawienia wolności za czyn z art. 157 § 2 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. i

- dwukrotnie na karę 2 lat pozbawienia wolności za czyn z art. 157 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.

Wobec powyższego wymierzenie surowej kary było konieczne, a to z uwagi na uprzednią karalność oskarżonego na kary pozbawienia wolności, które, wobec powrotu oskarżonego do przestępstwa, okazały się nieskuteczne pod względem wychowawczym i w konsekwencji trudno przyjąć, aby kara niższa niż wymierzona mogła się okazać skuteczna w niniejszej sprawie.

Tym samym Sąd uznał za konieczne wymierzenie oskarżonemu kary w wywarzonym, ale bliższym górnej granicy wymiarze. Podkreślenia przy tym wymaga, że kara ta pomimo uprzedniej wielokrotnej karalności nie została orzeczona w granicy maksymalnego ustawowego zagrożenia i tym samym nie może być uznana za nadmiernie surową i niewspółmierną do charakteru popełnionego przez oskarżonego czynu i stopnia jego winy.

Reasumując wszystkie okoliczności, kara 10 lat pozbawienia wolności oddaje stopień winy i bardzo znaczny stopień społecznej szkodliwości czynu, uwzględnia całokształt okoliczności przedmiotowego zdarzenia, przesłanki indywidualne po stronie sprawcy oraz czyni zadość poczuciu sprawiedliwości. Taka kara jest adekwatna do wyrządzonej krzywdy, jak również pozwoli uzmysłowić oskarżonemu naganność jego czynu. Oskarżony musi bowiem w końcu zrozumieć, że nożem i agresją nie rozwiązuje się konfliktów. Kara we wskazanym wyżej wymiarze ma na celu również wdrożenie oskarżonego do przestrzegania norm prawnych oraz oddziaływać w ten sposób, aby w przyszłości zniechęcać go do popełniania kolejnych przestępstw oraz pozwoli (przy pozytywnym jego podejściu do resocjalizacji) na zrozumienie wagi i skutków czynu jakiego się dopuścił. W ten tylko sposób zostaną osiągnie stawiane karze cele zarówno w zakresie indywidualnego, jak też generalnego oddziaływania.

W przedstawionym stanie rzeczy, przy wszystkich podniesionych wyżej okolicznościach, łagodniejsza kara pozbawienia wolności byłaby wyrazem zbytniej pobłażliwości dla sprawcy, który popełnił przecież przestępstwo o bardzo znacznej społecznej szkodliwości nakierowane na najwyższe dobro, jakim jest zdrowie i życie człowieka.

Przedmiotowa sprawa i jej finał znajdą niewątpliwie właściwy oddźwięk nie tylko w środowisku, z którego wywodził się oskarżony i pokrzywdzony, ale też wywoła należytą reakcję społeczną. Pokazuje bowiem bardzo wyraźnie do czego mogą doprowadzić z pozoru błahe sytuacje, które jednak przy nasileniu złej woli i agresji, przy stanie nietrzeźwości mogą wywołać tragiczne skutki. W ten sposób zostaną też osiągnięte cele kary w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.