Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IX W 1126/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 lipca 2016 r.

Sąd Rejonowy w Olsztynie Wydział IX Karny

w składzie:

Przewodniczący: SSR Wojciech Kottik

Protokolant: Stażysta Wojciech Sowul

w obecności oskarżyciela publ. D. K.

po rozpoznaniu w dniach 11 maja, 10 czerwca i 29 lipca 2016 r. sprawy

Z. N.

syna P. i D. z domu R.

ur. (...) w U.

obwinionego o to, że:

w dniu 22 listopada 2015 r., o godz. 15 20 w miejscowości G. nie zachował zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu krów w wyniku czego dokonały one zniszczenia roślinności o wartości 150,- zł na szkodę Urzędu Gminy D.

- tj. za wykroczenie z art. 77 kw,

ORZEKA:

I.  obwinionego Z. N. uznaje za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu i za to na podstawie art. 77 kw skazuje go na karę 250,- (dwieście pięćdziesiąt) złotych grzywny;

II.  na podstawie art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 119 kpw zwalnia obwinionego od kosztów postępowania i opłaty.

UZASADNIENIE

Sąd ustalił, następujący stan faktyczny:

Obwiniony Z. N. mieszka w miejscowości G. w gminie D., gdzie posiada gospodarstwo rolne w którym m. in. hoduje krowy. W listopadzie 2015 r. posiadał 9 krów, które wypasał na pastwisku koło posesji. Pastwisko było ogrodzone pastuchem elektrycznym. W dniu 22 listopada 2015 r., około godz. 15:20 sołtys wsi G. A. A. (1) otrzymała od mieszkańców informację, iż krowy należące do obwinionego chodzą bez nadzoru po terenie wsi. A. A. udała się w okolice świetlicy wiejskiej gdzie ujawniła, iż na boisku gminnym chodzą krowy należące do obwinionego. Ponadto zauważyła w okolicach świetlicy odchody krów, wyraźnie widoczne były także ślady kopyt oraz zniszczona została roślinność w pobliżu świetlicy. Z boiska na teren posesji obwinionego krowy przegonił inny mieszkaniec (...). Z uwagi na to, iż nie było to pierwsze zgłoszenie dotyczące sprawowania nienależytej opieki nad krowami przez obwinionego A. A. powiadomiła o zdarzeniu policję. Przybyli na miejsce funkcjonariusze P. Z. i A. K. potwierdzili zniszczoną roślinność w okolicach świetlicy wiejskiej i ślady obecności krów w tym miejscu. W czasie interwencji zwierzęta znajdowały się już na łące należącej do obwinionego, gdzie przegonił je J. S.. Policjanci udali się do miejsca zamieszkania obwinionego. Obwiniony początkowo nie otwierał im drzwi. Potem jednak wyszedł do funkcjonariuszy i w rozmowie stwierdził, iż jego krowy są na ogrodzonym pastwisku i nie opuszczały go. Ponadto wskazał, iż mogły być to krowy innych mieszkańców.

(dowód: notatka urzędowa k. 1, k. 3, k. 4, k. 5, k. 6, k. 7, k. 8, k. 20, zeznania A. A. k. 36v., zeznania P. Z. k. 36v., zeznania S. K. k. 36v.-37, zeznania J. S. k. 37, zeznania A. K. k. 44, zeznania T. M. k. 44-44v.)

Wobec powyższego Z. N. został obwiniony o popełnienie wykroczenia z art. 77 kw. W toku przeprowadzonego postępowania obwiniony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu wykroczenia i wyjaśnił, iż jego zwierzęta przebywają w zagrodzie otoczonej ogrodzeniem elektrycznym. W dniu 22.11.2015 r. w ciągu dnia był nieobecny w domu. Gdy wrócił około godz. 14:45 widział swoje krowy znajdujące się na pastwisku oraz na drodze za ogrodzeniem. Zaznaczył, iż często osoby postronne rozgradzają mu ogrodzenie i zwierzęta wychodzą wtedy na zewnątrz. W dniu 22.11.2015 r. także zostało zniszczone ogrodzenie, nie jest jednak w stanie wskazać kto mógł usunąć słupek. Obwiniony zaprzeczył aby jego zwierzęta wyrządziły szkody w okolicach świetlicy czy boiska. Odchody pozostawione przez zwierzęta posprzątał. (wyjaśnienia – k. 36-36v)

Sąd zważył co następuje:

Wyjaśnienia obwinionego nie zasługują na wiarę ponieważ są nielogiczne, niespójne i pozostają w oczywistej sprzeczności z innymi dowodami zgromadzonymi w sprawie. Obwiniony sam przyznał, iż należące do niego zwierzęta w tym dniu wydostały się z ogrodzonego pastwiska jednocześnie wskazując, iż ktoś złośliwie zniszczył ogrodzenie. Obwiniony nie wskazał przy tym żadnych dowodów potwierdzających, iż doszło do celowego zniszczenia ogrodzenia przez osoby trzecie. Zaznaczyć należy, iż wszyscy świadkowie zgodnie wskazywali, że nie jest to pierwszy przypadek opuszczenia przez bydło obwinionego pastwiska, a takiego problemu nie ma ze zwierzętami innych mieszkańców. W ocenie Sądu wskazuje to, iż ogrodzenie wybudowane przez obwinionego nie spełnia należycie swojej funkcji i nie zabezpiecza przez wydostaniem się zwierząt na zewnątrz. Co znamienne o rzekomym rozgrodzeniu jego pastwiska i wypuszczeniu należących do niego krów zaczął mówić dopiero na etapie postępowania sądowego, wcześniej nie wspominając nic o tym istotnym elemencie.

Sąd w pełni podzielił zeznania A. A., która jest sołtysem we wsi G.. Świadek podkreśliła, że w przeszłości już wielokrotnie mieszkańcy zgłaszali jej problem z niewłaściwym sprawowaniem opieki przez obwinionego nad swoimi krowami, które opuszczały pastwisko i chodziły po wsi, wchodziły na posesje innych mieszkańców i dokonywały zniszczeń. A. A. wskazała iż w dniu 22.11.2015 r. zgłosił się do niej J. S. i przekazał, że krowy obwinionego niszczą nasadzenia krzewów ozdobnych jakie zrobili mieszkańcy koło świetlicy wiejskiej. Zaznaczyła, iż obwiniony ma pastwisko koło boiska i krowy zostały przez jednego z mieszkańców ponownie tam przegonione. A. A. podkreśliła, że zwierzęta zniszczyły kilkanaście krzewów ozdobnych i zostawiły odchody, które długo tam leżały. Zaprzeczyła aby obwiniony posprzątał po swoich krowach. W jej ocenie ogrodzenie pastwiska jest niewłaściwe i zwierzęta same je niszczą bez ingerencji osób trzecich.

Fakt niewłaściwego zabezpieczenia pastwiska przed wydostaniem się zwierząt potwierdzają również zeznania J. S. (2), który w dniu 22.11.2015 r. przeganiał krowy obwinionego z terenu boiska i swojej posesji. Jest pewien, iż były to krowy obwinionego i w przeszłości już zdarzały się podobne sytuacje, że opuszczały one swoje pastwisko i bez nadzoru chodziły po terenie wsi. Podkreślił, że nigdy nie widział aby ktoś rozgradzał ogrodzenie na pastwisku obwinionego.

Sąd uznał za wiarygodne także zeznania S. K., który informował sołtysa o krowach chodzących po boisku. Świadek podkreślił, że zgłosił jedynie fakt, iż po boisku chodzą krowy jednak nie wychodził z domu aby sprawdzić czy wyrządziły jakieś szkody. O tym, że krowy należały do obwinionego dowiedział się od innych mieszkańców.

Opis zniszczeń roślinności przekazany przez A. A. koresponduje także z zeznaniami funkcjonariuszy Policji. P. Z. potwierdził, że w okolicach świetlicy wiejskiej zniszczona została roślinność i leżały odchody krów. Dodatkowo wskazał, iż w rozmowie z dzielnicowym ustalił, że nie po raz pierwszy krowy obwinionego chodziły po wsi bez nadzoru. Potwierdziła to także obecna podczas interwencji sołtys wsi. A. K. wskazał natomiast, iż przy budynku świetlicy wyraźnie odciśnięte były ślady kopyt zwierząt. Obaj policjanci przyznali, że w chwili interwencji krowy obwinionego znajdowały się już na pastwisku. Treść zeznań funkcjonariuszy koresponduje z treścią notatki urzędowej sporządzonej bezpośrednio po ich interwencji.

Sąd uznał za wiarygodne także zeznania T. M., który jest dzielnicowym w miejscowości G.. Zaznaczył, iż w czasie wykonywania swoich obowiązków mieszkańcy wielokrotnie zgłaszali problem dotyczący nienależytego ogrodzenia pastwiska obwinionego. Przyznał iż w dniu 22.11.2015 r. nie był na miejscu interwencji i gdy dostał sprawę do prowadzenia to na miejscu nie było już żadnych śladów zniszczeń. Podkreślił, że karał już obwinionego mandatowo za wykroczenia z art. 77 kw. T. M. wskazał, iż wśród mieszkańców tej miejscowości jest przekonanie o niedbalstwie obwinionego w sprawowaniu opieki nad zwierzętami.

Sąd w pełni podzielił zeznania wskazanych powyżej świadków i w całości dał im wiarę, ponieważ są jasne i spójne oraz korespondują ze sobą. Świadkowie jednoznacznie wskazali, iż obwiniony nienależycie sprawował opiekę nad swoimi zwierzętami i nie zachował zwykłych i nakazanych środków ostrożności przy ich utrzymywaniu.

Sąd nie dał wiary zeznaniom świadków A. D., K. T.oraz M. P. albowiem ich zeznania pozostają w oczywistej sprzeczności z zeznaniami innych świadków w tym nawet z wyjaśnieniami obwinionego który przyznał, iż jego krowy mogły opuścić pastwisko, czemu świadkowie zaprzeczyli twierdząc iż krowy nie chodziły po boisku. Wskazany przez świadków przebieg zdarzenia z dnia 22.11.2015 r. nie znajduje potwierdzenia w poczynionych przez Sąd ustaleniach. Bez wątpienia inni mieszkańcy widzieli krowy poza pastwiskiem, zaś interweniujący funkcjonariusze ujawnili ślady i zniszczenia dokonane przez krowy. Trudno również przyjąć za wiarygodne twierdzenia tych świadków, iż ktoś złośliwie niszczy ogrodzenie i umożliwia opuszczenie pastwiska krowom, albowiem żaden ze świadków nie był w stanie wskazać kto mógłby to uczynić. Obwiniony nigdy także nie zgłaszał zawiadomień o zniszczeniu mu ogrodzenia. Ponadto zwierzęta gospodarskie należące do innych mieszkańców wsi są trzymane prawidłowo i nie wyrządzają szkód mieszkańcom.

Zgodnie z art. 77 kw przy trzymaniu zwierzęcia należy zachować należyte i nakazane środki ostrożności. Przez zachowanie należytych środków ostrożności należy rozumieć niedopuszczenie do tego aby zwierzę wyrządziło szkodę innej osobie bądź innemu zwierzęciu i było puszczane luzem, bez nadzoru. Obwiniony hoduje krowy i wypuszcza je na pastwisko przy swojej posesji. Zobowiązany jest zatem zapewnić takie ogrodzenie pastwiska aby uniemożliwić zwierzętom wydostawanie się na zewnątrz, poza ogrodzenie i tym samym przemieszczenie się bez nadzoru po terenie wsi.

Obwiniony doskonale wiedział o obowiązkach ciążących na nim jako na osobie posiadającej zwierzęta gospodarskie. W przeszłości wielokrotnie mieszkańcy zgłaszali mu problem z chodzącymi bez nadzoru jego krowami, które dokonują zniszczeń na posesjach innych mieszkańców oraz na terenie wspólnym. Ze zgromadzonych materiałów wynika również, że obwiniony karany był już mandatowo za takie postępowanie. Na niewłaściwe zabezpieczenie pastwiska zwracał mu uwagę także dzielnicowy

Niestaranne wykonanie ogrodzenia pastwiska i tym samym umożliwienie zwierzętom wydostanie się na zewnątrz chodzenie po łąkach innych mieszkańców, a także po terenie przeznaczonym do użytku publicznego jest niezachowaniem zwykłych i nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, wypełnia tym samym znamiona wykroczenie z art. 77 kw. Nie ma przy tym znaczenia jak długo krowy chodziły bez nadzoru. Fakt wyrządzenia szkód w mieniu wspólnym mieszkańców jednoznacznie potwierdzili mieszkańcy wsi.

W ocenie Sądu wymierzona obwinionemu kara grzywny w wysokości 250 złotych jest adekwatna do stopnia zawinienia i społecznej szkodliwości popełnionego przez obwinionego czynu oraz zmotywuje go w przyszłości do sprawowania należytej opieki nad posiadanymi zwierzętami. Jak wskazała A. A. zastosowanie porządnego ogrodzenia i pastucha elektrycznego sprawi, że zwierzęta nie będą go niszczyły.

Na podstawie art. 624 § 1 kpk w zw. z art. 119 kpw sąd zwolnił obwinionego do kosztów postępowania i opłaty uznając, że obciążenie go tym obowiązkiem byłoby dla niego nadmiernym ciężarem.