Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VI Ka 345/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 lipca 2016 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach, Wydział VI Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Ewa Trzeja-Wagner

Protokolant Aleksandra Studniarz

przy udziale Marii Mizery Prokuratora Prokuratury Rejonowej G. w G.

po rozpoznaniu w dniu 8 lipca 2016 r.

sprawy R. L. syna S. i W.,

ur. (...) w K.

oskarżonego z art. 178a§1 kk, art. 289§2 kk

na skutek apelacji wniesionych przez oskarżonego i jego obrońcę

od wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach

z dnia 19 października 2015 r. sygnatura akt IX K 1827/13

na mocy art. 437 § 1 kpk i art. 636 § 1 kpk

1. utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

2. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. P. R. kwotę 516,60 zł (pięćset szesnaście złotych i sześćdziesiąt groszy) obejmującą kwotę 96,60 zł (dziewięćdziesiąt sześć złotych i sześćdziesiąt groszy) podatku VAT, tytułem zwrotu nieuiszczonych kosztów obrony oskarżonego z urzędu w postępowaniu odwoławczym;

3. zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa wydatki postępowania odwoławczego w kwocie 536,60 zł (pięćset trzydzieści sześć złotych sześćdziesiąt groszy ) i wymierza mu opłatę za II instancję w wysokości 220 zł (dwieście dwadzieścia złotych).

Sygn. akt: VI Ka 345/16

UZASADNIENIE

Od wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach z dnia 19 października 2015 r. (sygn. akt IX K 1827/13) apelacje wnieśli oskarżony R. L. i jego obrońca.

Obrońca oskarżonego zarzucił wyrokowi Sądu I instancji:

błąd w ustaleniach faktycznych mający istoty wpływ na treść rozstrzygnięcia, a polegający na bezkrytycznym przyjęciu, iż oskarżony swoim zachowaniem dopuścił się popełnienia przypisanych mu czynów, w sytuacji gdy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozwala na poczynienie tak jednoznacznych ustaleń, w szczególności z uwagi na okoliczność iż:

- w nawiązaniu do zarzutu nr I – oskarżony spożył niewielką ilość alkoholu;

- w nawiązaniu do zarzutu II – M. C. nie zabronił oskarżonemu w sposób jednoznaczny użycia swojego motocyklu;

rażące naruszenie przepisów proceduralnych mogące mieć wpływ na treść orzeczenia polegające na :

- wydaniu orzeczenia z naruszeniem zasady obiektywizmu, prawdy materialnej oraz z przekroczeniem granicy swobodnej oceny dowodów – tj. obrazie art. 2 § 2 k.p.k. art. 4 k.p.k., art. 7 k.p.k. – poprzez m.in. odmówienie wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego oraz zeznaniom świadka K. W.; jednostronne i bezkrytyczne skupienie uwagi na elementach teoretycznie obciążających – takich jak zeznania funkcjonariuszy, czy część zeznań M. C. niekorzystna dla oskarżonego – bez należytej i pogłębionej weryfikacji w kontekście całości materiału dowodowego, w szczególności w świetle wyjaśnień oskarżonego oraz zeznań K. W., ponadto wybiórczą analizę zeznań M. C. w szczególności nie uwzględnienie, że pokrzywdzony potraktował czyn oskarżonego zarzucony w pkt II aktu oskarżenia jako „głupi żart”,

ewentualnie

- nie powzięciu w pełni zasadnych na gruncie sprawy wątpliwości – dotyczących w szczególności dorozumianej zgody M. C. na użycie motocykla, a w efekcie rozstrzygnięcie na niekorzyść nie dających się usunąć niewątpliwych wątpliwości tj. naruszeniu art. 5 § 2 k.p.k.

Z ostrożności procesowej zaskarżonemu wyrokowi obrońca oskarżonego zrzucił również:

obrazę prawa materialnego, a to art. 28 k.k., poprzez jego niezastosowanie, podczas gdy zostały spełnione przesłanki uzasadniające przyjęcie kwalifikacji prawnej z tego przepisu, z uwagi na okoliczność, iż oskarżony nie był w pełni świadomy tego, że znajduje się w stanie uniemożliwiającym legalne prowadzenie motocykla;

rażącą niewspółmierność wymierzonej kary oraz środków karnych, a także naruszenie zasad ich wymiaru, w szczególności art. 53 k.k., ponadto art. 43 § 1 k.k. w zw. z art. 42 § 2 k.k. (przy wzg. art. 4 § 1 k.k.) poprzez orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdów na okres 2 lat, gdy łagodniejszy wymiar tego środka spełni swoje cele, również z uwagi na uprzednią niekaralność oraz na to, iż oskarżony prowadził motocykl po spożyciu niewielkiej ilości alkoholu, na drugorzędnej pustawej drodze oraz miał zamiar pokonać wyłącznie krótką trasę.

Podnosząc te zarzuty apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego od przypisanych mu czynów ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania przez Sąd I instancji. W przypadku uznania oskarżonego za winnego zarzucanych mu czynów obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez orzeczenie względem oskarżonego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres jednego roku.

Oskarżony zarzucił wyrokowi Sądu I instancji:

- błąd w ustaleniach faktycznych mający istoty wpływ na treść rozstrzygnięcia, a polegający na bezkrytycznym przyjęciu, iż oskarżony swoim zachowaniem dopuścił się popełnienia zarzucanych mu czynów.

Podnosząc ten zarzut apelujący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacje nie zasługują na uwzględnienie. Jeden z zarzutów jest tożsamy, zatem obie apelacje zostaną omówione łączne.

Dokonując kontroli instancyjnej w zakresie przypisanego oskarżonemu sprawstwa i winy należy stwierdzić, iż Sąd Rejonowy w sposób rzetelny i kompletny zebrał materiał dowodowy, bardzo wnikliwie go rozważył, a stanowisko swoje szczegółowo i wyczerpująco uzasadnił. Dokonana ocena dowodów poprzedzona została ujawnieniem na rozprawie w całości okoliczności mogących mieć wpływ na treść rozstrzygnięcia i poczyniona z uwzględnieniem zasad wiedzy i doświadczenia życiowego. Jest oceną swobodną i jako taka pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k. Sąd Rejonowy przeprowadził szczegółową analizę zgromadzonych dowodów, odnosząc się do okoliczności mogących stanowić podstawę ustaleń faktycznych. Precyzyjnie wskazał na przesłanki dokonanej oceny. Tok rozumowania sądu I instancji przedstawiony w pisemnych motywach wyroku jest czytelny i poprawny logicznie, nie zawiera sprzeczności i dwuznaczności, zaś wywiedzione ostatecznie wnioski oparte zostały w całości na wynikających z materiału dowodowego przesłankach. W kontekście podniesionych zarzutów należy wskazać, że sąd wydając wyrok rozważył wszystkie okoliczności jakie zostały ujawnione, zgodnie z prawem procesowym w toku rozprawy (art. 4 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k.) oraz ocenił je zgodnie z wymogami określonymi w art. 7 k.p.k., co też następnie zostało precyzyjnie uargumentowane w uzasadnieniu wyroku. Podkreślić w tym miejscu trzeba, iż odrzucenie przez sąd meriti wiarygodności pewnych dowodów w ramach ich swobodnej oceny przy jednoczesnym uwzględnieniu innych dowodów stanowi dyskrecjonalne uprawnienie sądu i nie mogło być uznane za naruszenie zasady obiektywizmu. Sąd I instancji zbadał oraz uwzględnił okoliczności przemawiające zarówno na korzyść, jak i na niekorzyść oskarżonego, bacząc by nie zaistniała dysproporcja w stopniu wnikliwości analizowania tych dwóch kategorii przesłanek. Sąd meriti bezbłędnie ustalił stan faktyczny sprawy. Podniesione w apelacji zarzuty sprowadzają się w istocie rzeczy do odmiennej, niż dokonana przez Sąd Rejonowy, ocena zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, a tym samym stanowią jedynie polemikę z prawidłowymi ustaleniami sądu I instancji. Jako takie nie zasługują na uwzględnienie, nie wykazały bowiem błędów w rozumowaniu Sądu Rejonowego.

Sąd Rejonowy, w ramach swobodnej oceny dowodów, przeprowadził rzetelną i wnikliwą ocenę treści wyjaśnień oskarżonego R. L.. Sąd uznał jego wyjaśnienia za nieprawdziwe w zakresie w jakim kwestionował prowadzenie motocykla bez zgody pokrzywdzonego i w stanie nietrzeźwości. Odmówienie wiarygodności wypowiedziom oskarżonego nie było przy tym wyrazem dowolnego przekonania sądu meriti, lecz stanowiło logicznie uzasadniony wniosek rozumowania, oparty na wynikach analizy obiektywnie ustalonych okoliczności sprawy. Sąd I instancji skonfrontował słowa oskarżonego R. |L. z okolicznościami ustalonymi na podstawie innych dowodów, co pozwoliło na prawidłową ocenę jego wyjaśnień. Relacje oskarżonego sprzeczne były przede wszystkim z zeznaniami pokrzywdzonego.

Sąd Rejonowy, w ramach swobodnej oceny dowodów, przeprowadził rzetelną i wszechstronną ocenę treści zeznań świadka M. C., który stwierdził, iż nie wyraził zgody na przejażdżkę motocyklem przez oskarżonego. Oskarżony jak to stwierdził Sąd I instancji dokonał nadinterpretacji zachowania pokrzywdzonego. Mając na względzie okoliczność, iż pokrzywdzony niezwłocznie po tym jak zorientował się, że oskarżony odjechał jego motocyklem, udał się swoim samochodem na poszukiwania oskarżonego. Gdyby zgodził się na przejażdżkę to nielogiczne było natychmiastowe poszukiwanie oskarżonego. Trudno z takiego zachowania M. C. wysnuć dorozumianą zgodę na jazdę motocyklem jak to sugeruje w apelacji obrońca oskarżonego. Zeznania pokrzywdzonego z postępowania przygotowawczego zostały mu odczytane na rozprawie i podtrzymał je w całości. Sąd I instancji przydał walor wiarygodności zeznaniom M. C.. Argumentacja Sądu w powyższym zakresie jest logiczna, oparta na całokształcie materiału dowodowego, jak również prawidłowo odwołująca się do zasad doświadczenia życiowego. Autor apelacji nie podważył trafności rozumowania Sądu I instancji. Zasadnie też Sąd Rejonowy odmówił wiary zeznaniom kolegi oskarżonego K. W.. Twierdzenia tego świadka nie zyskały aprobaty Sądu, albowiem rozmijają się z rzeczywistością. Lektura tej części uzasadnienia zaskarżonego wyroku, która poświęcona jest ocenie dowodu z zeznań K. W. dowodzi bowiem, że tenże sąd stosownej analizie poddał wszystkie depozycje tego świadka, dostrzegł labilność jego poszczególnych wypowiedzi, rozważył je w optyce innych dowodów osobowych (zwłaszcza zeznań złożonych przez pokrzywdzonego) i w sposób jasny i uporządkowany przedstawił swe stanowisko w kwestii wiarygodności tego dowodu. Skoro w określonej części, w tym odnoszącej się do twierdzenia, że pokrzywdzony wyraził zgodę na użycie motocykla, tenże Sąd uznał je za niemiarodajne, to siłą rzeczy ów fragment jego relacji nie mógł stanowić podstawy rekonstrukcji ustalonych faktów. Wykluczone jest zatem podzielenie stanowiska skarżącego, jakoby pokrzywdzony wyraził dorozumianą zgodę na użycie motocykla.

Zamiar, a raczej jego brak, na który powołuje się obrońca oskarżonego, jest faktem psychologicznym podlegającym takim samym regułom dowodzenia, jak pozostałe znamiona przypisanego oskarżonemu przestępstwa. Wywody skarżącego, związane z tą kwestią, oceniać należy także jako oczywiście bezzasadne, gdyby postrzegać je przez pryzmat błędu co do okoliczności stanowiącej znamię (art. 28 § 1 k.k. - oskarżony pozostawał w błędzie co do swojej trzeźwości). Nawet w świetle przywoływanych w apelacji okoliczności nie byłoby podstaw do uznania, że oskarżony pozostawał w błędzie skoro z wyniku pierwszego badania wynika, że stwierdzono 0,72 promila alkoholu. Zarzut obrazy prawa materialnego może być zasadny tylko wówczas, gdy dotyczy zastosowania lub niezastosowania przepisu zobowiązującego sąd do jego bezwzględnego respektowania. Nie można więc mówić o obrazie prawa materialnego, wówczas gdy ustawa dopuszcza tylko możliwość zastosowania bądź niezastosowania określonego przepisu. W rozważanej sprawie wskazywany przez skarżącego przepis, tj. art. 28 § 1, ma charakter fakultatywny, co oznacza, że zaniechanie zastosowania zawartych w nich instytucji nie może stanowić obrazy prawa materialnego. Zasadność decyzji procesowej związanej ze wskazanym przepisem może być kwestionowana przez ewentualne stawianie zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych.

Ocena wiarygodności dowodów, dokonana przez Sąd meriti, pozostaje pod ochroną art. 7 k.p.k., gdy jest poprzedzona ujawnieniem w toku rozprawy głównej całokształtu okoliczności sprawy i to w sposób podyktowany obowiązkiem dochodzenia do prawdy, gdy rozstrzygnięcie stanowi wynik rozważenia wszystkich okoliczności przemawiających zarówno na korzyść jak i na niekorzyść oskarżonego a uzasadnienie wyroku jest wyczerpujące, logiczne oraz zgodne z wiedzą i doświadczeniem życiowym. Nie wolno przy tym korzystać z rozwiązania wskazanego w art. 5 § 2 k.p.k., gdy nasuwające się wątpliwości mogą być usunięte przy zastosowaniu oceny zebranego materiału dowodowego zgodnie ze standardami wytyczonymi przez zasadę z art. 7 k.p.k.

Analiza przeprowadzonego przez sąd orzekający postępowania, w tym analiza okoliczności rzutujących na wymiar kary orzeczonej wobec oskarżonego prowadzi do wniosku, iż ocena dokonana przez Sąd I instancji jest trafna i złożony środek odwoławczy nie zasługuje na uwzględnienie.

Dodać też należy, iż miarą surowości kary nie jest jej ilościowy wymiar, ale stopień wykorzystania sankcji karnej.

Zasady wymiaru kary określone zostały przez ustawodawcę w art. 53 k.k.

Zgodnie z § 1 tego przepisu kara nie może przekraczać stopnia winy sprawcy, uwzględniać powinna stopień szkodliwości społecznej czynu oraz cele zapobiegawcze i wychowawcze, jakie mają być osiągnięte w stosunku do oskarżonego, a także brać pod uwagę potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

Zasada winy jest zasadą fundamentalną, zarówno dla zasad odpowiedzialności, jak i dla wymiaru kary, gdyż pełni funkcję legitymującą odpowiedzialność karną i limitującą wymiar kary. Stopień winy wyznacza więc górną granicę (pułap) dolegliwości związanej z wymiarem kary. Nie można orzec kary, której dolegliwość przekraczałaby stopień winy, chociażby za rozstrzygnięciem takim przemawiały inne dyrektywy np. wzgląd na potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

Przepis art. 53 § 2 k.k. wskazuje na dalsze okoliczności, które sąd winien uwzględniać przy wymiarze kary, a więc w szczególności motywację i sposób zachowania sprawcy, rodzaj i rozmiar ujemnych następstw przestępstwa, właściwości osobiste sprawcy, jego sposób życia przed popełnieniem przestępstwa i zachowanie po jego popełnieniu. Oczywiście wszystkie te okoliczności należy brać pod uwagę nie tylko przy wymiarze kary zasadniczej, ale również innych elementów rozstrzygnięcia o karze, w tym środków karnych, zaś względna przyczyna odwoławcza w postaci zarzutu "rażącej niewspółmierności kary", przewidziana w art. 438 pkt 4 k.p.k., może stanowić podstawę wniesienia środka odwoławczego także w przypadku rażącej niewspółmierności orzeczonego środka karnego (SN I KZP 12/2002 OSNKW 2002/7-8 poz. 50).

Obrońca oskarżonego w swej apelacji wskazuje, że oskarżony prowadził motocykl po spożyciu niewielkiej ilości alkoholu, na drugorzędnej drodze oraz miał zamiar pokonać krótką trasę. Wg obrońcy oskarżonego zasadnym byłoby orzeczenie środka karnego na okres 1 roku.. W ocenie Sądu Okręgowego ta argumentacja w żadnym razie nie zasługuje na uwzględnienie.

Oskarżony miał pełną świadomość naganności swojego zachowania i jego prawnych konsekwencji, co nie powstrzymało go od popełnienia tego przestępstwa. Nie trzeba przecież przekonywać, jak bardzo niebezpieczne jest prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości, a prowadził motocykl w krótkim czasie po tym jak wypił piwo.

Fakt przejechania przez oskarżonego jedynie niewielkiego odcinka drogi również w żaden sposób nie może być okolicznością przemawiającą na jego korzyść gdyż przejechanie dłuższej drogi uniemożliwiło mu przewrócenie motocykla. Gdyby oskarżony nie przewrócił pojazdu to z pewnością w dalszym ciągu poruszałby się motocyklem w stanie nietrzeźwości.

Orzeczone wobec oskarżonego kary jednostkowe jak i kara łączna oraz wymiar środka karnego nie nosi cech rażącej surowości.

Sąd wziął pod uwagę okoliczności łagodzące, które spowodowały, że wymierzył karę w dolnych granicach ustawowego zagrożenia. Fakt uprzedniej niekaralności należy poczytać jako okoliczność łagodzącą.

Mając na uwadze naprowadzone powyżej okoliczności i nie przedstawienie w apelacjach obrońcy oskarżonego i oskarżonego argumentów mogących skutecznie podważyć prawidłowość orzeczenia Sądu I instancji, zaskarżony wyrok utrzymano w mocy.

O kosztach orzeczono, powołując się na przepisy podane w wyroku.