Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VI Ka 515/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 czerwca 2016 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach, Wydział VI Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Agata Gawron-Sambura

Protokolant Sylwia Sitarz

przy udziale Wojciecha Czapczyńskiego

Prokuratora Prokuratury Rejonowej w Zabrzu

po rozpoznaniu w dniu 21 czerwca 2016 r.

sprawy A. K. zd. C. ur. (...) w Z.

córki H. i U.

oskarżonej z art. 286§1 kk i art. 270§1 kk w zw. z art. 11§2 kk

na skutek apelacji wniesionej przez oskarżoną

od wyroku Sądu Rejonowego w Zabrzu

z dnia 9 lutego 2016 r. sygnatura akt II K 1121/15

na mocy art. 437 kpk, art. 438 kpk, art. 440 kpk

uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Rejonowemu w Zabrzu do ponownego rozpoznania.

Sygn. akt VI Ka 515/16

UZASADNIENIE

Od wyroku Sądu Rejonowego w Zabrzu z dnia 9 lutego 2016 r., sygn. akt II K 1121/15 wydanego na posiedzeniu w trybie art. 335 § 1 k.p.k. osobistą apelację wywiodła oskarżona A. K., podnosząc zarzut zaistnienia bezwzględnej przyczyny odwoławczej w postaci powagi rzeczy osądzonej i domagała się na tej podstawie umorzenia postępowania w stosunku do jej osoby.

Apelacja oskarżonej okazała się zasadna o tyle, iż w efekcie jej rozpoznania, Sąd II instancji, stwierdzając zaistnienie uchybienia w postaci obrazy prawa materialnego i mając na względzie treść art. 440 k.p.k., uchylił zaskarżony wyrok i sprawę oskarżonej A. K. przekazał Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.

Odnosząc się w pierwszej kolejności do zarzutu postawionego przez oskarżoną w wywiedzionym przez nią środku odwoławczym, stwierdzić trzeba, iż porównanie niniejszej sprawy ze sprawami zakończonymi prawomocnymi wyrokami, które zapadły dotychczas w stosunku do oskarżonej, a to w sprawach Sądu Rejonowego w Zabrzu o sygn. akt II K 280/14, II K 1293/12, II K 738/13 oraz II K 668/14 nie daje absolutnie żadnych podstaw do przyjęcia twierdzenia o występowaniu na gruncie rozpatrywanej sprawy bezwzględnej przyczyny odwoławczej. Stan rzeczy osądzonej zachodzi bowiem tylko wówczas, gdy orzeczeniem merytorycznym rozstrzygnięta została już kwestia odpowiedzialności karnej danej osoby. Zachodzić musi więc tożsamość podmiotowo-przedmiotowa ("co do tego samego czynu tej samej osoby"), co w przypadku analizowanych spraw nie miało miejsca.

Przypisane oskarżonej zaskarżonym wyrokiem czyny, popełnione odpowiednio w datach 8 lutego 2013r. oraz 11 stycznia 2013r., polegające na wyłudzeniu przez nią stosowanych usług telewizyjnych i internetowych od ustalonych pokrzywdzonych poprzez podrobienie podpisów K. K. w istocie nie mogły być uznane za zachowania tożsame z przestępczymi działaniami oskarżonej przypisanymi jej w dotychczas zapadłych względem niej sprawach. W opisach tych czynów brak jest zarówno tożsamości osoby pokrzywdzonej, różne są czas i miejsce zdarzenia, jak i podejmowane czynności wykonawcze przez oskarżoną. W zaistniałym układzie procesowym nie można mieć zatem wątpliwości, że we wskazanych przypadkach zachowanie oskarżonej nie stanowiło tego samego czynu w znaczeniu prawnym, niezależnie od przyjętej kwalifikacji prawnej.

O obrazie art. 17 § 1 pkt 7 k.p.k., skutkującej koniecznością umorzenia postępowanie karnego wobec oskarżonej A. K. w realiach niniejszej sprawy mowy być zatem nie mogło.

Niemniej jednak zaskarżony wyrok, jako dotknięty obrazą prawa materialnego, nie mógł się ostać.

Zaakcentować trzeba, że Sąd rozpoznający wniosek z art. 335 k.p.k. nie jest zwolniony z obowiązku przeprowadzenia kompleksowej kontroli poprawności przedstawionych w nim uzgodnień i to zarówno pod względem zgodności ujawnionych dowodów z ustaleniami faktycznymi, jak i prawidłowości zaproponowanej kwalifikacji prawnej, a także wymiaru kary, środków karnych i wszelkich innych uzgodnionych rozstrzygnięć. Obowiązek taki wynika z treści art. 343 § 7 k.p.k.

W realiach przedmiotowej sprawy, wniosek prokuratora o wydanie wyroku skazującego bez przeprowadzenia rozprawy, uzgodniony z oskarżoną, jaki wpłynął do Sądu Rejonowego w dniu 30 grudnia 2015 r., zawierał postulat wymierzenia oskarżonej za oba zarzucane jej czyny kwalifikowane z art. 286 § 1 k.k. i art. 270 § 1 k.k. przy zast. art.11 § 2 k.k. w oparciu o przepis art. 37 b k.k. odpowiednio kary 5 miesięcy pozbawienia wolności i kary ograniczenia wolności w rozmiarze 2 lat, polegającej na obowiązku wykonywania nieodpłatnie, kontrolowanej pracy na cele społeczne w wymiarze 30 godzin miesięcznie. Rzecz jednak w tym, że stosownie do brzmienia art. 37 b k.k. w sprawie o występek zagrożony karą pozbawienia wolności, niezależnie od dolnej granicy ustawowego zagrożenia przewidzianego w ustawie za dany czyn, sąd może orzec jednocześnie karę pozbawienia wolności w wymiarze nieprzekraczającym 3 miesięcy, a jeżeli górna granica ustawowego zagrożenia wynosi przynajmniej 10 lat - 6 miesięcy, oraz karę ograniczenia wolności do lat 2.

Tymczasem przestępstwo z art. 286 § 1 k.k., którego popełnienie zarzuca się oskarżonej zagrożone jest karą pozbawienia wolności, której granica górnego zagrożenia wynosi jedynie 8 lat. Co oznacza, iż kara uzgodniona między prokuratorem a oskarżoną nie odpowiadała wymogom prawnym. Na gruncie obowiązującego przepisu art. 37 b k.k. możliwe było w tej sytuacji wymierzenie wobec oskarżonej w ramach kary mieszanej kary pozbawienia wolności w rozmiarze nieprzekraczającym 3 miesiące. Okoliczności tych sąd meriti jednak nie dostrzegł i rozpoznając wniosek prokuratora o skazanie A. K. bez przeprowadzenia rozprawy, wyrokiem z dnia 9 lutego 2016 r. orzekł wobec oskarżonej - na podstawie art. 37§ b k.k. – karę mieszaną w rozmiarze 5 miesięcy pozbawienia wolności i stosowaną karę ograniczenia wolności w rozmiarze 2 lat, czym dopuścił się rażącego naruszenia tej normy prawa karnego materialnego. Zatem zaaprobowanie, bez wykorzystania przysługujących sądowi meriti uprawnień zainicjowania zmiany wadliwego wniosku prokuratora i uwzględnienie go, mimo braku ku temu podstaw, stanowiło rażące naruszenie przepisów prawa procesowego (art. 343 § 7 k.p.k. w zw. z art. 335 § 1 k.p.k.). Uchybienie to w konsekwencji doprowadziło do wydania wyroku z rażącym i mającym istotny wpływ na orzeczenie naruszeniem prawa materialnego - art. 37 b k.k., gdyż oskarżonej wymierzono w ramach kary mieszanej bezwzględną karę pozbawienia wolności wyższą, niż maksymalna możliwa do orzeczenia w jej sprawie.

Konieczne zatem było uchylenie wyroku w całości, gdyż wydanie prawidłowego orzeczenia w trybie konsensualnym możliwe jest jedynie w sytuacji, gdy wszystkie zawarte uzgodnienia są zgodne z przepisami prawa materialnego, a nadto zostały zaakceptowane przez strony tego uzgodnienia. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 sierpnia 2013 r., sygn. akt II KK 199/13, LEX nr 1350542).

Reasumując, mając na uwadze powyższe względy, zgodnie z treścią art. 440 k.p.k., który stanowi wyraźnie, że jeżeli utrzymanie orzeczenia w mocy byłoby rażąco niesprawiedliwe, podlega ono niezależnie od granic zaskarżenia i podniesionych zarzutów zmianie na korzyść oskarżonego albo w sytuacji określonej w art. 437 § 2 zdanie drugie uchyleniu, co ostatecznie obligowało Sąd II instancji do uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy Sądowi Rejonowemu w Zabrzu do ponownego rozpoznania.

Jeżeli sąd uzna, że nie zachodzą podstawy do uwzględnienia wniosku w dotychczasowym kształcie, zważywszy na wspomnianą obrazę prawa materialnego zwróci sprawę prokuratorowi. W razie nieuwzględnienia wniosku wskazanego w art. 335 § 2 sprawa podlega bowiem rozpoznaniu na zasadach ogólnych, a prokurator, w terminie 7 dni od dnia posiedzenia, zobligowany jest do dokonania czynności określonych w art. 333 § 1 i 2 k.p.k.

Z tych wszystkich względów Sąd II instancji orzekł jak w sentencji.