Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 713/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 kwietnia 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Anna Polak (spr.)

Sędziowie:

SSA Jolanta Hawryszko

SSO del. Gabriela Horodnicka - Stelmaszczuk

Protokolant:

St. sekr. sąd. Edyta Rakowska

po rozpoznaniu w dniu 26 kwietnia 2016 r. w Szczecinie

sprawy S. H.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G.

o przywrócenie renty

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Gorzowie Wlkp. VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 8 lipca 2015 r. sygn. akt VI U 834/14

oddala apelację.

Sygn. akt III AUa 713/15

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 5 września 2014 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. odmówił S. H. przyznania prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy z ogólnego stanu zdrowia, na dalszy okres po 31 lipca 2014r., ponieważ Komisja Lekarska ZUS orzeczeniem z dnia 28 sierpnia 2014 r. stwierdziła, że ubezpieczony nie jest niezdolny do pracy.

W odwołaniu od decyzji organu rentowego ubezpieczony podniósł, że od dziesięciu lat miał przyznawane okresowo prawo do renty w związku z nieuleczalną chorobą nowotworową czerwienicę prawdziwą, na którą nadal leczy się.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie
i podtrzymał argumentację zawartą w zaskarżonej decyzji. Jednocześnie wskazał, że ubezpieczony w okresie do 31 lipca 2014r. pobierał rentę z tytułu częściowej niezdolności do pracy.

Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 8 lipca 2015 roku zmienił zaskarżoną decyzję organu rentowego i przywrócił ubezpieczonemu prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy na okres od 1 sierpnia 2014 roku do 31 lipca 2016 roku.

Sąd I Instancji oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych.

S. H., urodzony (...), posiada wykształcenie zawodowe w zawodzie ślusarza i pracował jako cynkownik oraz ślusarz. Ubezpieczony od dnia 7 czerwca 2005 r. do dnia 30 czerwca 2006 r. pozostawał na rencie z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, a następnie do dnia 31 lipca 2014 r. przysługiwała mu renta z tytułu częściowej niezdolności do pracy.

Sąd Okręgowy w celu ustalenia stanu zdrowia ubezpieczonego w pryzmacie niezdolności do pracy dopuścił dowód z opinii biegłego sądowego lekarza o specjalności z zakresu kardiologii – dr n.med. K. P. oraz opinii biegłego sądowego lekarza o specjalności z zakresu hematologii – prof. dr hab. D. W. i w oparciu o te dowody ustalił, że występuje u ubezpieczonego choroba niedokrwienna, stan po zawale serca leczonym metodą pierwotnej anginoplastyki z wszczepieniem stentu do prawej tętnicy wieńcowej, nadciśnienie tętnicze, napadowe migotanie przedsionków oraz czerwienica prawdziwa. Z uwagi na schorzenie hematologiczne oraz współistniejące schorzenia kardiologiczne ubezpieczony jest po dniu 31 lipca 2014 r. częściowo niezdolny do pracy na okres dwóch lat.

W dniu 24 czerwca 2013 r. S. H. wystąpił do organu rentowego o ponowne ustalenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy. Lekarz orzecznik ZUS w orzeczeniu z dnia 24.07.2014 r. ustalił, iż badany jest nie jest niezdolny do pracy. Następnie, Komisja Lekarska ZUS wykluczyła istnienie u ubezpieczonego całkowitej niezdolności do pracy. Decyzją dnia 05 września 2014 r. znak (...) Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w G. odmówił ubezpieczonemu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy.

W oparciu o tak poczynione ustalenia faktyczne oraz treść art. 57 ust. 1 w zw. z art. 12 i art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (t.j. Dz. U. z 2015r., poz. 748, ze zm., dalej: ustawa rentowa) Sąd Okręgowy uznał odwołanie ubezpieczonego za uzasadnione.

Sąd I instancji wskazał, że w celu oceny niezdolności do pracy ubezpieczonego dopuścił dowód z opinii biegłych sądowych z dziedzin odpowiadających schorzeniom ubezpieczonego — kardiologa i hematologa. Biegły kardiolog po analizie dokumentacji medycznej, przeprowadzeniu wywiadu oraz badania kardiologicznego rozpoznał u ubezpieczonego chorobę niedokrwienną, stan po zawale serca leczonym metodą pierwotnej anginoplastyki z wszczepieniem stentu do prawej tętnicy wieńcowej, nadciśnienie tętnicze, napadowe migotanie przedsionków oraz czerwienicę prawdziwą. W ocenie biegłego ubezpieczony jest zdolny do pracy po dniu 31.07.2014 r. pod względem kardiologicznym. Biegły hematolog rozpoznał u ubezpieczonego czerwienicę prawdziwą i podał, że w jego ocenie ubezpieczony po dniu 31.07.2014 r. jest nadal częściowo niezdolny przez okres dwóch lat z uwagi na schorzenia hematologiczne. Biegły ten wyjaśnił, że choroba występująca u ubezpieczonego wymaga stałej kontroli morfologii krwi, gdyż zbyt wysoka wartość hematokrytu stanowi istotny czynnik ryzyka powikłań sercowo-naczyniowych. Z uwagi na fakt, że u ubezpieczonego występuje choroba niedokrwienna serca z przebytym wcześniej zawałem mięśnia sercowego, nadciśnienie tętnicze z następstwami narządowymi, migotanie przedsionków, niedomykalność zastawki aortarnej i okresowo zaostrzająca się niewydolność krążenia tym bardziej konieczne jest kontrolowanie wartości hematokrytu. Biegły podkreślił, że czerwienica prawdziwa niedostatecznie kontrolowana farmakologicznie współistniejąca z patologią układu krążenia istotnie upośledza zdolność ubezpieczonego do pracy zgodnie z poziomem posiadanych kwalifikacji. Ponadto na ograniczenie jego zdolności do pracy ma wpływ zażywanie leku antykoagulacyjnego narzucającego ograniczenia w aktywności fizycznej. Biegły wyjaśnił, że dwuletni okres powinien wystarczyć do odpowiedniej modyfikacji leczenia cytroredukcyjnego. Sąd oddalił też wniosek organu o dopuszczenie dowodu z opinii uzupełniającej biegłego hematologa uznając, iż okoliczności sporne zostały w sprawie wyjaśnione. Z opinii biegłego hematologa jednoznacznie bowiem wynikało, że ubezpieczony z powodu czerwienicy prawdziwej wraz ze współistniejącą patologią układu krążenia oraz w związku z koniecznością zażywania leków wpływających na aktywność fizyczną ubezpieczonego, jest częściowo niezdolny do pracy na okres dwóch lat po dniu 31 lipca 2014 r. Biegły wyjaśnił jaka zachodzi współzależność między występującymi u ubezpieczonego schorzeniami kardiologicznymi i hematologicznymi. W ocenie Sądu Okręgowego okoliczność pobytu ubezpieczonego szpitalu 2015 r. nie stanowiła nowej okoliczności, a jedynie dowód potwierdzający opinię biegłego hematologa co do niezdolności ubezpieczonego do pracy i wskazujące na skutki pogorszenia kontroli morfologii. Jednocześnie sporządzone w sprawie opinie nie były rozbieżne, gdyż biegły kardiolog prawidłowo w zakresie swojej wiedzy rozpoznał istniejące u ubezpieczonego schorzenia kardiologiczne i wskazał, że same w sobie nie powodują niezdolności. Biegły nie mógł wypowiedzieć się co do skutków wynikających ze schorzenia hematologicznego, bowiem wykraczało to poza zakres jego specjalności. W świetle przeprowadzonych dowodów, w tym opinii biegłych, Sąd I instancji doszedł do przekonania, że stan zdrowia ubezpieczonego istniejący po 31 lipca 2014 r. skutkował jego częściową niezdolnością do pracy na okres dwóch lat.

Sąd Okręgowy tak argumentując, uznał zaskarżoną decyzję organu rentowego za błędną i na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił ją w ten sposób, że przyznał ubezpieczonemu prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy na okres od 1 sierpnia 2014 r. do 31 lipca 2016 r.

Z rozstrzygnięciem Sądu Okręgowego nie zgodził się organ rentowy. Zaskarżył wyrok w całości. W złożonej apelacji wyrokowi zarzucił :

1. sprzeczność ustaleń Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego poprzez przyjęcie, za biegłym z dziedziny hematologii, że ubezpieczony jest częściowo niezdolny do pracy z powodu współistnienia czerwienicy prawdziwej z chorobami układu krążenia i przywrócenie ubezpieczonemu z tego powodu prawa do renty na okres od 1 sierpnia 2014 r. do 31 lipca 2016 r. mimo, że z opinii biegłego lekarza z dziedziny kardiologii wynika, że ubezpieczony jest zdolny do pracy po dniu 31 lipca 2014 r. pod względem kardiologicznym,

2. naruszenie art.217 § 2 k.p.c. i art.217 § 3 k.p.c. w związku z art.227 k.p.c.
w stopniu mającym istotny wpływ na wynik sprawy poprzez przyjęcie, że wniosek organu rentowego o przeprowadzenie dowodu z opinii uzupełniającej biegłego lekarza z zakresu hematologii mający na celu ustalenie czy pobyt ubezpieczonego w szpitalu w styczniu 2015 r. może stanowić nową okoliczność nie znaną organowi rentowemu, która wpłynęła na ustalenia biegłego z dziedziny hematologii oraz na okoliczność wpływu schorzeń kardiologicznych ubezpieczonego na zdolność do pracy nie jest uzasadniony, gdyż nie zachodziła konieczność uzupełnienia opinii, a tym samym, że sprawa została dostatecznie wyjaśniona do wydania orzeczenia o częściowej niezdolności ubezpieczonego do pracy od 01.08.2014 r. do 31.07.2016 r.

Skarżący wniósł o przeprowadzenie dowodu z opinii uzupełniającej biegłego z dziedziny hematologii celem ustalenia, czy pobyt ubezpieczonego w szpitalu w styczniu 2015 r. miał wpływ na stwierdzenie częściowej niezdolności do pracy oraz jaki wpływ na ocenę stanu zdrowia miały schorzenia kardiologiczne z czerwienicą prawdziwą w sytuacji, gdy biegły z zakresu kardiologii uznał ubezpieczonego za osobę zdolną do pracy po dniu 31.07.2014 r. pod względem kardiologicznym.

Wskazując na powyższe, apelujący wniósł:

1. o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania,

2. ewentualnie, o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

Ubezpieczony wniósł o oddalenie apelacji.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja organu rentowego nie zasługiwała na uwzględnienie.

Analiza zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego, w tym zarzutów apelacyjnych, doprowadziła Sąd Apelacyjny do wniosku, że zaskarżony wyrok jest prawidłowy. Sąd Apelacyjny nie podzielił żadnego ze sformułowanych
w apelacji zarzutów. Sąd Okręgowy wyjaśnił w sprawie wszystkie istotne okoliczności, przeprowadził wystarczające postępowanie dowodowe, bez potrzeby jego uzupełniania, oraz dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych i oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego. Wnioski, które wywiódł Sąd Okręgowy z przydatnej opinii biegłego sądowego o specjalizacji z zakresu hematologii są trafne i wynika z nich, że ubezpieczony jest nadal osobą częściowo niezdolną do pracy. Sąd Okręgowy nie naruszył zasad postępowania, które rzutowałyby na trafność poczynionych w sprawie niezbędnych ustaleń faktycznych i uzasadniałyby uwzględnienie wniosków apelacji.

W tym stanie rzeczy Sąd Apelacyjny przyjął poczynione w pierwszej instancji ustalenia faktyczne za własne oraz podzielił w całości rozważania prawne. Analiza zarzutów zawartych w apelacji oraz przeprowadzonego postępowania doprowadziła Sąd Apelacyjny do wniosku, że okolicznością sporną pozostawało ustalenie, czy ubezpieczony, po dniu 31.07.2014r.r. był w dalszym ciągu osobą niezdolną do pracy zgodnej z kwalifikacjami w rozumieniu przepisów ustawy rentowej. Ustalenie powyższych okoliczności wymagało wiadomości specjalnych, którymi Sąd nie dysponował. Słusznie więc Sąd I instancji przeprowadził dowód z opinii biegłych sądowych lekarzy specjalistów z zakresu kardiologii i hematologii, a więc specjalności odpowiadających schorzeniom zgłaszanym przez ubezpieczonego w zakresie problemów natury kardiologicznej oraz czerwienicy prawdziwej.

W ocenie biegłego sądowego z zakresu hematologii – prof. dr hab. D. W. rozpoznana czerwienica prawdziwa, niedostatecznie kontrolowana farmakologicznie, ze współistniejącą patologią układu krążenia (niedokrwienność serca po zawale mięśnia sercowego, nadciśnienie tętnicze z następstwami narządowymi, migotanie przedsionków, niedomykalność zastawki aortalnej i okresowo zaostrzająca się niewydolność krążenia) istotnie upośledza zdolność ubezpieczonego do pracy zgodnie z poziomem posiadanych kwalifikacji , zwłaszcza gdy uwzględni się fakt, że stałe zażywanie leku antykoagulacyjnego narzuca ograniczenia w aktywności fizycznej. Biegły wyjaśnił, że dwuletni okres powinien wystarczyć do odpowiedniej modyfikacji leczenia cytroredukcyjnego. Biegły powołał się w swojej opinii na okoliczność z początku 2015 r., kiedy wskutek pogorszenia kontroli farmakologicznej doszło do wzrostu hematokrytu (54%) i potrzeby wykonania ponownie upustów krwi, lecz wbrew apelacji nie była to nowa okoliczność w rozumieniu art. 477 14 § 4 k.p.c., lecz jedynie pogorszenie stanu zdrowia w obrębie istniejącego schorzenia i znanego organowi rentowemu w dacie wydania zaskarżonej decyzji.

Sąd Apelacyjny uważa, że „nowe okoliczności” to schorzenia istniejące przed wydaniem decyzji, lecz wykazane przez ubezpieczonego dopiero po wniesieniu odwołania do sądu albo ujawnione na podstawie badań lekarskich w trakcie postępowania sądowego i których nie oceniał ani lekarz orzecznik, ani komisja lekarska organu rentowego (wyrok Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z dnia 24 września 2015 r., sygn. III AUa 139/15). Nie są natomiast „nowymi okolicznościami” w rozumieniu art. 477 14 § 4 k.p.c., następstwa, czy powikłania znanego organowi rentowemu w dacie wydawania schorzenia, jeżeli przy posiadanej wiedzy medycznej, można było przewidzieć wystąpienie tych zmian po dacie wydania decyzji, co w niniejszej sprawie winno było być dokonane z uwzględnieniem współtowarzyszących znanych organowi zmian w obrębie układu krążeniowego, jako, że wysoki poziom hematokrytu, który jest charakterystyczny dla czerwienicy prawdziwej u pacjentów obciążonych krążeniowo stanowi istotny czynnik powikłań sercowo – narządowych (opinia biegłego z zakresu hematologii). Co jest dodatkowo istotne w sprawie, biegły sądowy z zakresu hematologii – prof. dr hab. D. W. powołał się w opinii na okoliczność, że na początku 2015r. wystąpił wysoki poziom hematokrytu (ze zwyżką do 54 %), co spowodowało konieczność wykonania 3 upustów krwi. Okresowe zaburzenie poziomu HCT, występujące w natężeniu zmuszającym do upustów krwi w celu złagodzenia współistniejących i zaostrzających się u ubezpieczonego powikłań krążeniowych powinny być w świetle aktualnej wiedzy medycznej uwzględnione na etapie badania orzeczniczego i w konsekwencji mieć wpływ na decyzję z dnia 05.09.2014r. Tym bardziej, że ze złożonej do akt medycznych ZUS i ocenianej przez lekarza orzecznika ZUS karty informacyjnej leczenia szpitalnego z dnia 04.03.2014r., taka sama, jak opisana przez biegłego, sytuacja wystąpiła blisko rok wcześniej, w lutym 2014r., a zatem przed wydaniem zaskarżonej decyzji, kiedy hematokryt był na poziomie 47,6 % i doszło wówczas u ubezpieczonego do migotania przedsionków w związku z zaostrzeniem niewydolności krążeniowej.

Nadto wobec wyników opinii, w szczególności biegłego sądowego z zakresu hepatologii, dokonanych na podstawie badań ubezpieczonej, przedłożonej dokumentacji medycznej oraz w świetle aktualnej wiedzy medycznej, w sprawie nie ujawniono okoliczności uzasadniających przyjęcie, że po dacie decyzji wystąpiła nowa okoliczność w zakresie wpływu na niezdolność do pracy. W ocenie Sądu Odwoławczego, ekspertyzy wydane przez biegłych w niniejszej sprawie były jasne i spójne, wnioski w nich zawarte logiczne i przekonywająco uzasadnione, a rzetelność i fachowość ustaleń nie budziła żadnych wątpliwości i pozwoliła na uznanie ich za wiarygodne, stąd też za prawidłowe należy uznać nadanie opiniom wydanym w sprawie waloru dowodu decydującego przez Sąd I instancji. Podkreślić należy, że ze względu na specjalistyczny charakter schorzeń i stopień ich zaawansowania, sąd zobligowany jest oprzeć się na opinii biegłych i nie może dokonywać ustaleń w tym zakresie wbrew wnioskom wynikającym z prawidłowo sporządzonych i uzasadnionych opinii biegłych sądowych (wyrok SN z dnia 14 marca 2007 II UK 130/06, OSNP 2008/7-8/113). Odnosząc się do treści apelacji, Sąd Apelacyjny uważa, że chybiony jest zarzut dotyczący błędnych ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd pierwszej instancji. Należy podkreślić, że opinie w przedmiotowej sprawie sporządzone zostały przez biegłych lekarzy nie zainteresowanych rozstrzygnięciem sprawy, posiadających wieloletni staż zawodowy. Biegli udzielili sądowi fachowych informacji dla ustalenia i oceny okoliczności sprawy, ułatwiając tym samym właściwą ocenę faktów i rozstrzygnięcie sporu. Stan zdrowia ubezpieczonego, w całym jego skomplikowaniu, był przedmiotem szczegółowej oceny biegłych specjalności uwzględniających wszystkie schorzenia, na które ubezpieczony powoływał się w toku sprawy. Wnioski co do stanu zdrowia były jednoznaczne i kategoryczne. W sprawie nie ulegało wątpliwości, na co trafnie zwrócił uwagę Sąd orzekający w pierwszej instancji, że każdy z biegłych sądowych wypowiedział się w zakresie swojej specjalizacji medycznej. Decydujące znaczenie dla rozstrzygnięcia procesu miała opinia biegłego hematologia, który dokonał oceny stanu zdrowia ubezpieczonego z uwzględnieniem wpływu czerwienicy prawdziwej na wspomniane schorzenia kardiologiczne, co przesądziło o przyjęciu częściowej, okresowej, niezdolności do pracy. Nie doszło zatem do poprawy stany zdrowia. Przyczyną częściowej niezdolności do pracy była czerwienica prawdziwa ze współtowarzyszącymi jej schorzeniami kardiologicznymi i niewydolnością krążeniową.

Słusznie zatem Sąd Okręgowy ocenił zastrzeżenia organu rentowego jako chybione, gdyż nie występowała żadna sprzeczność między opiniami obu biegłych. Trafnie również oddalił wniosek dowodowy organu rentowego o uzupełnienie opinii biegłego z zakresu hematologii. Apelujący pominął przy tym okoliczność, że przewlekłe zmniejszenie płynności krwi może prowadzić do zaburzeń krążenia, takich jak zakrzepica i zatorowość, ponowny zawał mięśnia sercowego, w szczególności, gdy ubezpieczony nadal jest obciążony krążeniowo i także lekarz konsultant ZUS potwierdził w opinii specjalistycznej z 22.07.2014r., że istnieje nadciśnienie tętnicze, a migotanie przedsionków u ubezpieczonego ma charakter utrwalony. Lekarz konsultant ZUS błędnie natomiast podał, że ubezpieczony od wielu lat nie wymagał hospitalizacji, w sytuacji, gdy posiadał w aktach medycznych ZUS kartę leczenia szpitalnego za okres 25.02.2014r. do 04.03.2014r. Pominął również okoliczność, że przewlekła niewydolność krążeniowa oceniona przez konsultanta na poziomie NYHA I, winna być uwzględniona w całościowym obrazie stanu, a zatem z rozważeniem skutków zażywania stałego leku antykoagulacyjnego, na co zwrócił uwagę biegły sądowy z zakresu hematologii. W ocenie lekarzy orzeczników ZUS skupiono się na następstwach przebytego w 2004r. zawału mięśnia sercowego i dusznicy bolesnej, „bez zaostrzenia choroby niedokrwiennej serca”, choć zabrakło powiązania ze współtowarzyszącą czerwienicą prawdziwą i wystąpieniem na kilka miesięcy przed ustaniem prawa do renty na dalszy okres po 31.07.2014r. zaostrzenia niewydolności krążeniowej.

Mając na względzie przedstawioną argumentację, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.

SSA Jolanta Hawryszko SSA Anna Polak SSO del. Gabriela Horodnicka-

Stelmaszczuk