Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 959/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 lipca 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Jolanta Hawryszko

Sędziowie:

SSA Romana Mrotek (spr.)

SSO del. Andrzej Stasiuk

Protokolant:

St. sekr. sąd. Karolina Popowicz

po rozpoznaniu w dniu 7 lipca 2016 r. w Szczecinie

sprawy G. K. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S.

o prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy

na skutek apelacji organu rentowego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 14 października 2015 r. sygn. akt VI U 1478/14

oddala apelację.

SSA Romana Mrotek SSA Jolanta Hawryszko SSO del. Andrzej Stasiuk

Sygn. akt III AUa 959/15

UZASADNIENIE

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w S. decyzją z dnia 16.07.2014r. odmówił G. K. (1) zmiany wysokości renty z tytułu niezdolności do pracy, ponieważ komisja lekarska ZUS orzeczeniem z dnia 11.07.2014r. stwierdziła, że ubezpieczony nie jest całkowicie niezdolny do pracy.

W odwołaniu od decyzji organu rentowego ubezpieczony podniósł, że komisja lekarska nie uwzględniła opinii lekarzy prowadzących leczenie. Podkreślił, że jest po 17 zabiegach operacyjnych jamy brzusznej, ma 40 centymetrową nieoperowalną przepuklinę w bliźnie pooperacyjnej, bez możliwości usunięcia z uwagi na zmiany kardiologiczne, Nadto, m.in. leczy się na cukrzycę stopnia II, po częściowej resekcji trzustki, ma nadciśnienie tętnicze i niewydolność lewokomorową.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie i podtrzymał argumentację zawartą w zaskarżonej decyzji.

Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z dnia 14 października 2015 roku zmienił decyzję organu rentowego i przyznał ubezpieczonemu prawo do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy na okres od 1 maja 2014 roku do 31 stycznia 2018 roku (pkt I), oddalił odwołanie w pozostałym zakresie (II pkt wyroku), stwierdził odpowiedzialność organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania prawidłowej decyzji w niniejszej sprawie (pkt III wyroku) oraz przekazał organowi rentowemu do rozpoznania wniosek o wypłatę odsetek zawarty w punkcie 5. odwołania z 13 sierpnia 2014 roku (pkt IV wyroku).

Sąd I Instancji ustalił, że G. K. (1) urodził się w dniu (...), ukończył zasadniczą szkołę zawodową w zawodzie elektromechanika i pracował na stanowisku montera remontów maszyn i urządzeń elektroenergetycznych, elektryka i elektromontera. Ubezpieczony posiada kwalifikacje do konserwacji urządzeń transportu bliskiego i uprawnienia do obsługi dźwignic oraz ich konserwacji wydane przez Urząd Dozoru Technicznego. W dniach od 1 do 17 lutego 1995 roku ubezpieczony był uczestnikiem kursu „Remont wyłączników typu (...), S. (...), (...), (...), (...) organizowanym przez Ośrodek (...) w Ł.. Kurs ten ukończył z wynikiem dobrym. W okresie od 9 grudnia 1998 roku do 11 grudnia 1998 roku ubezpieczony był słuchaczem kursu Ochrona (...) zorganizowanym przez (...) Zakład Usług (...) w S..

Sąd Okręgowy ustalił, że w dniach od 3 listopada 1992 roku do 15 stycznia 1993 roku ubezpieczony był słuchaczem kursu specjalistów marynarki wojennej „Obsługa elektrotechnicznych urządzeń okrętów nawodnych”. W dniach od 18 listopada do 27 listopada 1991 roku ubezpieczony odbył kurs hakowych (ciężarowych) organizowany przez Zespół Ośrodków (...). W roku 2004 G. K. (1) przebył ostre martwiczo-krwotoczne zapalenie trzustki, powikłane ropniakami trzustki, niedrożnością, zespołem (...) i niewydolnością oddechową. Był operowany 17 razy (tylko w roku przeprowadzono u niego m.in. częściową resekcję trzustki, wycinano ogniska martwicze, płukano otrzewną, uwalniano zrosty z powodu niedrożności mechanicznej przewodu pokarmowego, wykonano przetokę odżywczą jelita cienkiego, tracheotomię), w następstwie czego powstała u niego olbrzymia przepuklina brzuszna. W roku 2004 ubezpieczony przebył posocznicę. Jest leczony z powodu cukrzycy, gdyż początkowo rozpoznawano u niego cukrzycę typu 3, choć w późniejszym okresie zmieniono rozpoznanie na cukrzycę typu 2. Od roku 2005 G. K. (1) jest leczony ambulatoryjnie z powodu nadciśnienia tętniczego. Stosuje kilka leków hipotensyjnych. W roku 2006 stwierdzono występowanie u ubezpieczonego zaburzeń przewodnictwa śródkomorowego serca w postaci bloku dwuwiązkowego, po przebytych siedemnastu znieczuleniach do zabiegów operacyjnych oraz posocznicy. Sąd Okręgowy ustalił dalej, że wykonane w roku 2011 badanie echo serca wykazało cechy przerostu mięśnia lewej komory. Tego samego rodzaju badania przeprowadzone w dniu 11 czerwca 2013r. oraz 9 czerwca 2015 roku wykazały cechy przerostu mięśnia lewej komory, wielkość jam serca prawidłową oraz prawidłową frakcję wyrzutową. We wcześniejszym okresie rozpoznawano u G. K. toksyczne uszkodzenie mięśnia sercowego z blokiem (...) i (...). Badania wykonywane w okresie poprzedzającym wydanie zaskarżonej decyzji (w szczególności badanie ekg z 29 listopada 2013r.) nie wykazały jednak istnienia zaburzeń przewodnictwa śródkomorowego. W roku 2012 G. K. (1) dwukrotnie był leczony szpitalnie w oddziałach chirurgicznym, chorób wewnętrznych i gastrologii. W wykonanym w styczniu 2014 roku badaniu USG jamy brzusznej stwierdzono występowanie polipów w pęcherzyku żółciowym. Zarówno polipy, jak i przepuklina wymagają leczenia operacyjnego, które nie może jednak zostać przeprowadzone z uwagi na fakt, iż konsultujący ubezpieczonego lekarz kardiolog wykluczył możliwość przeprowadzenia u niego kolejnej operacji, ograniczając taką możliwość wyłącznie do sytuacji zagrożenia życia.

Sąd Okręgowy ustalił również, że w okresie od 15 kwietnia 2005 roku do 30 listopada 2009 roku G. K. (1) miał przyznane przez ZUS Oddział w S. prawo do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy. Decyzją z 6 kwietnia 2010r. organ rentowy przyznał ubezpieczonemu prawo do okresowej renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy. G. K. (1) odwołał się od tej decyzji do sądu. Postępowanie toczyło się przed Sądem Okręgowym w Szczecinie pod sygnaturą akt VI U 556/10 i zakończyło się wydaniem w dniu 15 marca 2011 roku wyroku, którym oddalono odwołanie w części dotyczącej przyznania prawa do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy w okresie od 1 grudnia 2009 roku do 30 września 2010 roku oraz przyznano G. K. prawo do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy na okres od października 2010 roku do 31 grudnia 2011 roku. Podstawą wydania takiego wyroku stanowiły opinie biegłych sądowych lekarzy specjalistów z zakresu chirurgii (dr G. W.), kardiologii i chorób wewnętrznych (dr J. S.) oraz medycyny pracy (dr T. M.). Biegła z zakresu chirurgii rozpoznała wówczas u G. K. rozległą przepuklinę brzuszną w bliźnie pooperacyjnej nadbrzusza, po wielokrotnym leczeniu zapalenia trzustki (wielokrotnej laparotomii). Między innymi z uwagi na to schorzenie, a także z uwagi na rozpoznania kardiologiczne ubezpieczony został uznany wówczas przez biegłych za całkowicie niezdolnego do pracy – od przeprowadzonego przez biegłych badania na okres do 31 grudnia 2011 roku. Powyższy wyrok uprawomocnił się. W związku ze złożeniem przez G. K. (1) wniosku o przyznanie mu prawa do renty na dalszy okres, został skierowany na badanie do lekarza orzecznika ZUS, który w dniu 2 stycznia 2012 roku wydał orzeczenie stwierdzające dalsze istnienie u ubezpieczonego całkowitej niezdolności do pracy, okresowo do 31 stycznia 2014 roku. Rozpoznał wówczas u ubezpieczonego przebyte ciężkie krwotoczno-martwicze zapalenie trzustki powikłane DIC oraz ropniakami trzustki z koniecznością wycinania ognisk oraz zmian martwiczych trzustki i zrostów, rozległą przepuklinę brzuszną w bliźnie pooperacyjnej, podejrzenie polipów pęcherzyka żółciowego, przebytą tracheostomię i jejunostomię odżywczą, nadciśnienie tętnicze oraz uporczywe bóle brzucha. W badaniu stwierdził znaczną tkliwość powłok brzucha, opór w okolicy lewego śródbrzusza i rozległą przepuklinę w bliźnie pooperacyjnej. Uznał, że ubezpieczony jest nadal niezdolny do pracy, okresowo, gdyż dalsze leczenie i ewentualna operacja przepukliny rokują częściową poprawę stanu zdrowia. W oparciu o powyższe orzeczenie organ rentowy ponownie przyznał ubezpieczonemu prawo do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy, na okres do 31 stycznia 2014 roku. W dniu 9 stycznia 2014 roku ubezpieczony złożył w organie rentowym wniosek o ponowne ustalenie prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy i decyzją z 20 lutego 2014 roku Zakład Ubezpieczeń Społecznych przyznał prawo do renty z tytułu częściowej niezdolności do pracy, okresowo do 31 stycznia 2018 roku. W dniu 16 maja 2014 roku ubezpieczony złożył w organie rentowym wniosek o skierowanie go na badania lekarskie celem ustalenia wyższej niezdolności do pracy, motywując to pogarszającym się stanem zdrowia. W dniu 5 czerwca 2014 roku lekarz orzecznik ZUS po przeprowadzonym badaniu uznał, iż G. K. (1) nie jest osobą całkowicie niezdolną do pracy. Rozpoznał u ubezpieczonego przebyte ciężkie zapalenie trzustki w 2004 roku powikłane (...) i zrostami i przepukliną brzuszną, nadciśnienie tętnicze, cukrzycę typu II oraz ostrogę piętową stopy prawej. Po złożeniu przez G. K. (1) sprzeciwu od powyższego orzeczenia, został poddany badaniu przez komisję lekarską ZUS, która w dniu 11 lipca 2014 roku wydała orzeczenie, w którym stwierdziła, że ubezpieczony nie jest całkowicie niezdolny do pracy, stawiając rozpoznanie identyczne z tym, które postawił wcześniej w swojej opinii lekarz orzecznik ZUS.

W celu ustalenia stanu zdrowia i niezdolności do pracy ubezpieczonego Sąd Okręgowy dopuścił dowody z opinii biegłych sądowych lekarzy o specjalnościach z zakresu diabetologii (kardiologii), chirurgii, medycyny pracy (z zakresu chorób wewnętrznych) i w oparciu o te dowody ustalił, że u ubezpieczonego rozpoznaje się: u G. K. (1) istnieją podstawy do rozpoznania: cukrzycy typu 3, otyłości ( (...)=34 kg/m 2), stanu po kilkukrotnej operacji z powodu ostrego zapalenia trzustki powikłanego zmianami krwotocznymi i martwiczymi, olbrzymiej przepukliny brzusznej (w bliźnie pooperacyjnej nadbrzusza) oraz nadciśnienia tętniczego. Ze względu na schorzenia chirurgiczne, tj. bardzo dużą przepuklinę w bliźnie pooperacyjnej nadbrzusza ubezpieczony jest – począwszy od 1 kwietnia 2014 roku - całkowicie niezdolny do pracy. Sąd Okręgowy ustalił, że ubezpieczony nie może pracować tak w wyuczonym i wykonywanym zawodzie elektromontera, oraz wykonywać jakiejkolwiek innej pracy fizycznej. Całkowita niezdolność G. K. (1) do pracy ma charakter okresowy, do 31 stycznia 2018 roku, co jest okresem wystarczającym do oceny czy powstanie możliwość przeprowadzenia leczenia operacyjnego przepukliny brzusznej, co aktualnie jest wykluczone z przyczyn kardiologicznych. Z ustaleń Sądu Okręgowego wynika, że pozostałe schorzenia nie powodują niezdolności ubezpieczonego do pracy, gdyż nadciśnienie tętnicze jest dobrze kontrolowane farmakologicznie i przebiega bez powikłań, jak tez nie stwierdzono istotnych klinicznie zmian narządowych. Od kilku lat nie ma podstaw do rozpoznania „toksycznego uszkodzenia mięśnia sercowego”,
u ubezpieczonego nie stwierdzono bowiem niewydolności serca, prawidłowa jest kurczliwość mięśnia sercowego (co wprost potwierdzają kolejne badania ECHO), nadto nie stwierdza się zaburzeń przewodnictwa śródkomorowego (w zapisach EKG). Cukrzyca typu 2 czy 3 na obecnym etapie nie upośledza zdolności ubezpieczonego do pracy, leczona jest jednym lekiem doustnym (w niewysokiej dawce), przebiega bez powikłań i jak dotąd nie spowodowała żadnych zmian narządowych.

W oparciu o przywołane ustalenia faktyczne Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie zasługiwało na uwzględnienie i wskazał na przepisy art. 57 ust.1, art. 59 ust. 1 i 2, art. 12 ust. 1- ust. 3 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity opubl. w Dz. U. z 2015 roku, poz. 748, ze zm.) - zwanej ustawą emerytalną - przytaczając ich treść oraz wyjaśnił, że możliwość uznania całkowitej niezdolności do pracy jest wykluczona przy zachowaniu choćby ograniczonej zdolności do pracy w tzw. normalnych warunkach. Sąd pierwszej instancji podniósł, że w sprawie istotnym było ustalenie wyłącznie stopnia niezdolności ubezpieczonego do pracy oraz czas trwania tej niezdolności, gdyż organ rentowy twierdził, że stan zdrowia G. K. (1) w porównaniu z okresem poprzednim uległ poprawie i jest on obecnie tylko częściowo, nie zaś całkowicie niezdolny do pracy, a niezdolność ta ma charakter okresowy, podczas gdy ubezpieczony domagał się przyznania mu prawa do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy na stałe. W związku z powyższym Sąd orzekający dopuścił dowód z opinii biegłych sądowych lekarzy specjalistów, posiadających wieloletnią praktykę zawodową i doświadczenie kliniczne, którzy po uprzednio przeprowadzonym badaniu ubezpieczonego oraz wcześniejszej analizie dokumentacji lekarskiej, wydali jasne i spójne, wnioski w nich zawarte logiczne i przekonywająco uzasadnione, a rzetelność i fachowość dokonanych przez biegłych ustaleń nie budzi żadnych wątpliwości i pozwala na uznanie ich za w pełni wiarygodne. Za decydujące uznał przy tym sąd opinie biegłych z zakresu chirurgii lek. med. G. W. oraz medycyny pracy i chorób wewnętrznych dr n. med. R. D., gdyż to rozpoznanie chirurgiczne zdecydowało o uznaniu ubezpieczonego za osobę całkowicie niezdolną do pracy tak obecnie, jak i w roku 2012, kiedy to w dniu 2 stycznia 2012r. lekarz orzecznik ZUS uznał G. K. (1) za osobę nadal całkowicie niezdolną do pracy. Opinie wskazanych biegłych są pełne i wyczerpujące, z ich treści wynika, że biegłe wnikliwie zapoznały się z dokumentacją medyczną dotyczącą ubezpieczonego, przeanalizowały dogłębnie jej treść i spróbowały na tej podstawie odtworzyć przebieg jego choroby. Zarówno G. W., jak i R. D. są doświadczonymi lekarzami i specjalistkami w swoich dziedzinach. W swoich opiniach biegłe postawiły wyraźne rozpoznania odnośnie schorzeń ubezpieczonego i ich wpływu na jego zdolność do pracy. Nie można było przy tym także stracić z pola widzenia faktu, iż biegła chirurg badała G. K. już po raz drugi. Pierwszy raz zetknęła się z nim bowiem w czasie postępowania jakie toczyło się w sprawie o sygn. akt VI U 556/10 – biegła była wówczas jednym z lekarzy, którzy badali G. K. i stwierdzili istnienie u niego całkowitej niezdolności do pracy, m.in. z powodu istnienia dużej przepukliny brzusznej. W toku niniejszego postępowania biegła także odnotowała dalsze występowanie u ubezpieczonego olbrzymiej przepukliny brzusznej, uznając iż w takiej sytuacji nie może być mowy o tym, aby przyjąć, że w stanie zdrowia G. K. (1) nastąpiła jakaś poprawa. Wskazała przy tym, że stan taki ma charakter trwały, tj. może ustąpić po przeprowadzeniu zabiegu operacyjnego, na który aktualnie lekarze kardiolodzy nie wyrażają jednak zgody. Powyższą opinię biegłej podzieliła również biegła z zakresu medycyny pracy, która analizowała schorzenia badanego pod kątem możliwości wykonywania przez niego pracy. Biegła podkreśliła, iż z przyczyn chirurgicznych G. K. nie tylko nie może pracować w wyuczonym i wykonywanym zawodzie elektromontera, ale i wykonywać jakiejkolwiek innej pracy fizycznej. Jednocześnie biegła ta zastrzegła, iż w świetle wydanej w niniejszej sprawie opinii kardiologicznej z dnia 27 lipca 2015 roku, istnieje szansa, że pojawi się możliwość przeprowadzenia u G. K. operacji przepukliny brzusznej. Z tego też względu biegła uznała, iż jego całkowita niezdolność do pracy ma charakter okresowy, do 31 stycznia 2018 roku. Biegła sądowa z zakresu medycyny pracy, w przeciwieństwie do biegłej z zakresu chirurgii, miała możliwość zapoznania się z opinią biegłego kardiologa, który wskazał, iż w najnowszym badaniu EKG z 11 czerwca 2015 roku nie stwierdzono patologii, a w szczególności nie stwierdzono zaburzeń przewodnictwa śródkomorowego opisywanych we wcześniejszych latach. Z uwagi na stanowisko biegłego kardiologa biegła R. D. uznała za zasadne zmodyfikowanie stanowiska biegłej z zakresu chirurgii co do czasookresu trwania całkowitej niezdolności do pracy. Sąd orzekający uznając rozumowanie biegłej medycyny pracy za prawidłowe, na tej podstawie ustalił też czas trwania niezdolności do pracy. Dalej Sąd Okręgowy podniósł, iż niezrozumiałe były zastrzeżenia pełnomocnika organu rentowego do opinii biegłych z zakresu chirurgii oraz medycyny pracy, gdyż ubezpieczony ma wykształcenie zasadnicze zawodowe i przez cały okres aktywności zawodowej wykonywał pracę elektromontera, czyli pracę robotnika wykwalifikowanego. Ustalając, czy jest osobą całkowicie niezdolną do pracy, należało więc wziąć pod uwagę wyłącznie możliwość wykonywania przez niego prac fizycznych innego rodzaju niż praca elektromontera czy elektryka. Pozbawionym podstaw było w szczególności badanie czy może on wykonywać pracę umysłową, skoro G. K. (1) nie ma jakichkolwiek kwalifikacji do wykonywania prac tego rodzaju. Biegła z zakresu medycyny pracy w swojej opinii jednoznacznie stwierdziła, że ubezpieczony nie może wykonywać żadnej pracy fizycznej i z opinią tą należało się zgodzić, a to dlatego, że istnienie olbrzymiej przepukliny brzusznej uniemożliwia wykonywanie takiej pracy. Tak samo uznał w 2012r. lekarz orzecznik ZUS, wydając w dniu 2 stycznia 2012 roku orzeczenie o istnieniu u G. K. (1) całkowitej niezdolności do pracy, które stało się następnie podstawą przyznania ubezpieczonemu prawa do takiego świadczenia na dalszy okres, bezpośrednio poprzedzający okres objęty zaskarżoną obecnie decyzją. W swojej opinii lekarskiej lekarz orzecznik ZUS wskazał wtedy jednoznacznie, iż poprawę stanu zdrowia rokują dalsze leczenie i ewentualna operacja przepukliny. Obecnie stwierdzony stan zdrowia ubezpieczonego z punktu widzenia chirurgicznego nie uległ poprawie, a zatem nie można mówić o częściowym odzyskaniu przez niego zdolności do pracy. Tym bardziej pozbawione podstaw jest twierdzenie (...), że ubezpieczony może leczyć się w ramach zwolnień lekarskich. Prawo do zasiłku chorobowego przysługuje bowiem osobie, która jest krótkotrwale niezdolna do pracy (jej niezdolność ma charakter przemijający), a nie osobie, która – jak G. K. – przez ponad dziesięć lat była uznawana za całkowicie lub częściowo niezdolną do pracy.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję i przyznał ubezpieczonemu prawo do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy na okres od 01.05.2014 r. do 31.01.2018r. Na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c. oddalił odwołanie ubezpieczonego w pozostałym zakresie, tj. co do żądania przyznania prawa do renty na stałe, gdyż zgodnie z opinią kardiologiczną istnieje perspektywa przeprowadzenia operacji, która być może przywrócić ubezpieczonemu w pewnym zakresie zdolność do pracy. Zgodnie z art. 118 ust. 1a ustawy emerytalnej, stwierdził odpowiedzialność organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania prawidłowej decyzji, a taką okoliczność, iż ubezpieczony jest osobą całkowicie niezdolną do pracy. Z ustaleń opartych na opiniach biegłych sądowych wynika bowiem, że orzeczenie Komisji Lekarskiej ZUS w przedmiocie stopnia niezdolności ubezpieczonego do pracy było błędne i nie odzwierciedlało natury kwalifikacji ubezpieczonego, choć zarazem w czasie przeprowadzonego badania komisja odnotowała występowanie u G. K. (1) dużej przepukliny brzusznej w bliźnie. Tym samym koniecznym stało się stwierdzenie, że organ rentowy wydał błędną decyzję, odmawiającą przyznania prawa do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy w sytuacji, gdy możliwe było wydanie decyzji zgodnej z prawem, gdyby tylko lekarze orzecznicy prawidłowo ustalili wpływ olbrzymiej przepukliny brzusznej na możliwość wykonywania przez ubezpieczonego pracy zgodnej z posiadanymi kwalifikacjami. Powyższe oznacza, że opóźnienie w ustaleniu prawa do świadczenia jest następstwem okoliczności, za które organ rentowy ponosi odpowiedzialność.

Z rozstrzygnięciem Sądu Okręgowego nie zgodził się organ rentowy. Zaskarżył wyrok w części, tj. w zakresie punktu I i III. W złożonej apelacji wyrokowi zarzucił:

1. naruszenie prawa materialnego poprzez błędną jego wykładnię, tj. art. 57 ust. 1 pkt 1 w zw. z art. 12 ust. 2 i art. 13 ust. 1 ustawy emerytalnej poprzez przyjęcie, że ubezpieczony jest całkowicie niezdolny do pracy, a tym samym posiada prawo do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy od 1 maja 2014r. do 31 stycznia 2018r.,

2. błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia mający wpływ na jego treść polegający na przyjęciu, że ubezpieczony jest całkowicie niezdolny do pracy zgodnie ze swoimi kwalifikacjami przy braku celowości przekwalifikowania zawodowego, co spowodowało przyznanie ubezpieczonemu prawa do renty z tego tytułu,

3. obrazę przepisów prawa materialnego, a mianowicie art. 118 ust. la ustawy emerytalnej, polegającego na jego niewłaściwym zastosowaniu i przyjęciu, że organ rentowy ponosi odpowiedzialność za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji w niniejszej sprawie.

Wskazując na powyższe, apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania oraz zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu apelacji podniesiono, że orzeczenie o całkowitej niezdolności do pracy musi odnosić się do poziomu posiadanych kwalifikacji, gdyż samo stwierdzenie istnienia schorzenia nie daje podstawy do orzeczenia niezdolności do pracy zgodnie z definicja zawartą w ustawie emerytalnej. Nadto, u ubezpieczonego nie stwierdzono objawów istotnego deficytu neurologicznego pod postacią niedowładów, porażeń, uszkodzeń CUN, nie stwierdzono osłabienia sprawności pamięci, które spowodowałoby zaburzenia w funkcjonowaniu codziennym i zawodowym, nadciśnienie tętnicze poddające się farmakoterapii nie doprowadziło do powikłań krwotocznych mózgu oraz powikłań kardiologicznych pod postacią niewydolności krążenia, niestabilnej choroby niedokrwiennej, zaburzeń rytmu serca i zaburzeń przewodnictwa. W ocenie skarżącego, lekarze orzecznicy ZUS prawidłowo zatem ustalili stan zdrowia ubezpieczonego i co za tym idzie brak wpływu rozpoznanych przez nich schorzeń na możliwość wykonywania przez ubezpieczonego jakiejkolwiek pracy, wobec czego organ nie ponosi odpowiedzialności za opóźnienie w wydaniu decyzji przyznającej prawo do świadczenia.

Ubezpieczony na rozprawie apelacyjnej z dnia 7.07.2016r. wniósł o oddalenie apelacji.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja organu rentowego nie zasługuje na uwzględnienie.

Dokonana przez Sąd Apelacyjny, w ramach instancyjnej kontroli, analiza zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, w tym w kontekście podnoszonych w apelacji zarzutów, doprowadziła do wniosku, że w sprawie została prawidłowo wyjaśniona kwestia istniejących u ubezpieczonego następstw wielokrotnych operacji trzustki (ostatnio wykonanej we wrześniu 2004r.), w postaci wytworzenia się olbrzymiej przepukliny brzusznej, występującej w bliźnie pooperacyjnej nadbrzusza, a mającej bezpośredni wpływ na utrzymującą się niezdolność do pracy zgodne z kwalifikacjami zawodowymi w zawodzie elektromontera oraz do jakiejkolwiek innej pracy fizycznej. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, Sąd pierwszej instancji oceniając zgromadzony materiał dowodowy i rozstrzygając w sprawie – wbrew zarzutowi apelacyjnemu - nie naruszył przepisu art. 233 § l k.p.c. Sąd Okręgowy ustalił wszystkie okoliczności istotne w sprawie, dokonał wyczerpującej oceny całości materiałów dowodowego, w graniach zasad logiki formalnej i doświadczenia życiowego. Sąd I instancji ustalając stan faktyczny oparł się na całokształcie zebranego materiału dowodowego, należycie go rozważył i wskazał jakim środkom dowodowym dał wiarę, co było też właściwą oceną tych dowodów. Wbrew zarzutowi apelacyjnemu, całość trafnych ustaleń faktycznych Sądu pierwszej instancji przedstawiona w pisemnym uzasadnieniu wyroku, przyjęta w oparciu o opinię biegłych sądowych lekarzy o specjalnościach z zakresu chirurgii i medycyny pracy (chorób wewnętrznych), zasługują w pełni na akceptację. Dokonując oceny materiału dowodowego, Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, że opinie biegłych w części motywacyjnej oraz wynikach badania przedmiotowego są wiarygodne i przekonywujące. Zostały sporządzone przez osoby legitymuje się wysoko kwalifikowaną wiedzą medyczną, posiadające specjalizacje adekwatne do zgłaszanych schorzeń, po uprzednim zebraniu wywiadu i przeprowadzeniu badań przedmiotowym, zapoznaniu się z aktami sprawy i dokumentacją medyczną. Zdaniem Sądu Odwoławczego wskazane opinie spełniają wszystkie wymagania stawiane przez Sąd opiniom i uwzględniają wymogi prawne stawiane przez ustawodawcę przy orzekaniu o niezdolności do pracy. Odpowiadają wymogom zawartym w art. 285 k.p.c., zawierając dokładny opis stanu faktycznego, a wyciągnięte wnioski oraz uzasadnienie opinii pozwoliły Sądowi na sprawdzenie logicznego toku rozumowania lekarza. Również odpowiedzi udzielone przez specjalistów są kategoryczne i zrozumiałe, dzięki czemu Sąd Okręgowy mógł właściwie je rozważyć. Sąd Apelacyjny podnosi, że w sprawie prawidłowa była także ocena prawna, że ubezpieczony nie odzyskał zdolności do podjęcia i wykonywania jakiejkolwiek pracy zarobkowej w zwykłych warunkach pracy. Sąd Apelacyjny poczynione zatem przed Sądem I instancji ustalenia faktyczne przyjmuje za własne, bez potrzeby ponownego szczegółowego ich przytaczania. Sąd Apelacyjny podnosi, że argumentacja podniesiona w środku odwoławczym nie podważyła ani wyrażonych w sprawie przez biegłych sądowych ocen medycznych, ani też wskazanej oceny prawnej. Mimo bowiem, że organ rentowy wywodził, iż stan zdrowia ubezpieczonego prowadzi tylko do utrzymującej się częściowej niezdolności do pracy, a zatem w płaszczyźnie posiadanego wykształcenia zawodowego oraz rzeczywistych ww. kwalifikacji zawodowych, to z wydanych w sprawie opinii biegłych sądowych wynika wniosek zgoła przeciwny. Prawidłowo Sąd Okręgowy ustalił, że w obecnym stanie zdrowia ze wskazanej przyczyny – bardzo dużej obecnie nieoperowalnej przepukliny - ubezpieczony nadal nie kwalifikuje się do jakiejkolwiek pracy zarobkowej, a zatem także do pracy fizycznej. Jest to przekonywujące zważywszy, że przy rozmiarze zmian bliznowatych z osłabieniem operowanych mięśni brzucha oraz ewentualnym osłabieniem miejsc zszywanych, gdyby ubezpieczony podjął pracę fizyczną, to podczas jej wykonywania mogłoby dość do pogłębienia przepukliny i wypchnięcia części jamy brzusznej (otrzewnej) poza obrys ciała. Oznacza to nie tylko dolegliwości jelitowe, jak i zagrożenie dla zdrowia, które w ocenach medycznych, powinno było być wzięte pod uwagę i należycie rozważone. Należy podnieść, że skoro ubezpieczony posiada wykształcenie zasadnicze zawodowe i przez cały okres swojej aktywności zawodowej wykonywał pracę elektromontera, czyli pracę robotnika wykwalifikowanego, to ustalenie, czy jest on osobą całkowicie niezdolną do pracy było prawidłowo dokonane przez Sąd Okręgowy wyłącznie w zakresie pozostałych prac fizycznych. Ubezpieczony nie posiada bowiem kwalifikacji zawodowych, aby móc podjąć oraz wykonywać pracę zarobkową jako pracownik umysłowy. Ustosunkowując się do zarzutu apelacyjnego, należy wskazać, że osobą całkowicie niezdolną do pracy jest osoba, która jest dotknięta upośledzeniem zarówno biologicznym jak i ekonomicznym. Sąd Apelacyjny, mając na uwadze poczynione w oparciu o posiadany w sprawie materiał dowodowy oraz powyżej przywołane rozważania prawne doszedł do wniosku, że ubezpieczony zgodnie z art. 12 ust. 1 i ust. 2 ustawy emerytalnej jest nadal całkowicie niezdolny do jakiejkolwiek pracy zarobkowej, a zatem nie tylko w obrębie swojego wykształcenia i rzeczywistych kwalifikacji zawodowych. Decydującą dla stwierdzenia niezdolności do pracy jest utrata możliwości wykonywania pracy zarobkowej z powodu naruszenia sprawności organizmu przy braku rokowania odzyskania zdolności do pracy po przekwalifikowaniu (postanowienie Sądu Najwyższego - Izba Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych z dnia 8 stycznia 2014 r., sygn. II UK 416/13, Legalis nr 1169262). Ubezpieczony nie może jednak podjąć pracy zarobkowej w wyuczonym i wykonywanym zawodzie, ani innej pracy fizycznej, choćby niżej kwalifikowanej. Nie budzi też wątpliwości, że w obecnym stanie zdrowia ubezpieczony nie jest też w stanie przekwalifikować się zawodowo, zwłaszcza, iż organ rentowy nie orzekał nawet o celowości takiego przekwalifikowania. Odnosząc się dalej do apelacji, należy podnieść, iż skarżący zdaje się nie dostrzegać kwestii przepukliny olbrzymiej, skoro skupił się na nieistotnych z punktu widzenia przyznanego prawa do renty: zmianach kardiologicznych, braku zaburzeń pamięci i objawów istotnego deficytu neurologicznego pod postacią niedowładów, porażeń, uszkodzeń CUN. Tak wyrażana ocena organu rentowego świadczy o wybiórczym przedstawianiu i ocenianiu stanu zdrowia ubezpieczonego ze świadomym pomijaniem istotnej konsekwencji w postaci przepukliny olbrzymiej w kontekście zdolności do pracy. Organ rentowy – in concreto lekarze orzecznicy ZUS - znał całościowy obraz kliniczny zdrowia ubezpieczonego, skoro jak - prawidłowo to ustalił Sąd Okręgowy - G. K. (1) już w okresie od 15 kwietnia 2005 roku do 30 listopada 2009 roku miał przyznane przez organ rentowy prawo do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy z powodu zmian pooperacyjnych, ostrego martwiczego zapalenia trzustki, powikłanego ropniem trzustki i rozległym zapaleniem trzustki. Z treści opinii lekarska lekarza orzecznika ZUS wynika, że występował u ubezpieczonego brzuch z bliznami pooperacyjnymi licznymi i przepukliną pooperacyjną w nadbrzuszu, a nadto z utrzymującym się ropniem trzustki w przebiegu leczenia sepsy oraz z gojącą, sączącą, raną pooperacyjną. Od tamtego rozpoznania doszło do poprawy stanu zdrowia, skoro nie ma ropnia trzustki, proces leczniczy ogólnoustrojowego zakażenia został zakończony z powodzeniem. Nie ulega jednak wątpliwości, że u ubezpieczonego utrzymuje się olbrzymia przepuklina brzuszna, będąca następstwem wykonywanych licznych operacji i to ona ma bezpośredni wpływ stan zdrowia ubezpieczonego. Zatem pomijanie tej okoliczności w toku postępowania orzeczniczego, a następnie po wniesieniu odwołania w trakcie postępowania sądowego, wobec braku wystąpienia nowych schorzeń, czy zmiany istniejących w dacie wydania zaskarżonej decyzji, przy prawidłowym ustaleniu, iż ubezpieczony nie odzyskał zdolności do podjęcia i wykonywania jakiejkolwiek pracy zarobkowej w zwykłych warunkach pracy, utwierdza w ocenie, że organ rentowy ponosi odpowiedzialność na podstawie art. 118 ust. 1a ustawy emerytalnej za brak prawidłowego wyjaśnienia ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania prawidłowej decyzji w zakresie stanu zdrowia. Apelacja i w tym zatem zakresie okazała się bezzasadna.

Reasumując, nie potwierdził się zarzut naruszenia przez Sąd Okręgowy przepisów prawa procesowego prowadzącego do przyjęcia błędnych ustaleń faktycznych ani przepisów prawa materialnego, tj. ustawy emerytalnej. Sąd Okręgowy prawidłowo rozstrzygnął, że ubezpieczony spełnił przesłanki z art. 57 ust. 1 pkt 1 w zw. z art. 12 ust. 1 i ust. 2 ustawy emerytalnej w postaci niezdolności do pracy, co musiało skutkować, zgodnie z treścią art. 107 ustawy emerytalnej, przyznaniem prawa do renty z tytułu całkowitej niezdolności do pracy z ogólnego stanu zdrowia.

Mając na uwadze powyższe Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. apelację oddalił, jako niezasadną.

SSA Romana Mrotek SSA Jolanta Hawryszko SSO del. Andrzej Stasiuk