Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III KO 42/15
POSTANOWIENIE
Dnia 16 czerwca 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Rafał Malarski (przewodniczący)
SSN Kazimierz Klugiewicz (sprawozdawca)
SSN Eugeniusz Wildowicz
w sprawie P. M.,
oskarżonego z art. 286 § 1 k.k. i in.,
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu,
w dniu 16 czerwca 2015 r.
wystąpienia Sądu Rejonowego w G.,
z dnia 5 maja 2015 r.,
w przedmiocie przekazania sprawy do rozpoznania innemu sądowi
równorzędnemu,
na podstawie art. 37 k.p.k.
p o s t a n o w i ł:
przekazać sprawę do rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Z.
UZASADNIENIE
Postanowieniem z dnia 5 maja 2015 r., Sąd Rejonowy w G., na podstawie
art. 37 k.p.k., zwrócił się do Sądu Najwyższego z wnioskiem o przekazanie sprawy
P. M. do rozpoznania innemu sądowi równorzędnemu. W uzasadnieniu wniosku
wskazano, że wyjątkowość sprawy wynika przede wszystkim z uwikłania w
przestępczy proceder R. M., który przez wiele lat zajmował stanowisko sędziowskie
w G., a jako Prezes Sądu Okręgowego był też przełożonym sędziów orzekających
w Sądzie Rejonowym w G. Wnioskujący Sąd podniósł ponadto, że sędzia R. M. jest
pokrzywdzonym w przedmiotowej sprawie, w której ma zamiar występować także w
charakterze oskarżyciela posiłkowego.
2
Sąd Najwyższy rozważył, co następuje.
Wniosek Sądu Rejonowego w G. o przekazanie przedmiotowej sprawy do
rozpoznania innemu sądowi równorzędnemu zasługuje na uwzględnienie.
Przepis art. 37 k.p.k. daje co prawda możliwość przekazania do rozpoznania
danej sprawy innemu sądowi równorzędnemu, ale jedynie wtedy, gdy "wymaga
tego dobro wymiaru sprawiedliwości". Tylko więc szczególne sytuacje, które mogą
wywierać wpływ na swobodę orzekania lub stwarzać przekonanie o braku
warunków do rozpoznania sprawy w sposób obiektywny, pozwalają na skorzystanie
z dyspozycji art. 37 k.p.k.
W ocenie Sądu Najwyższego takie okoliczności w niniejszej sprawie
niewątpliwie wystąpiły, o czym przekonuje chociażby już sama lektura zarzutu z pkt
II aktu oskarżenia, z której wynika, że przedmiotowa sprawa pozostaje w ścisłej
korelacji z funkcjonowaniem poszczególnych instytucji wymiaru sprawiedliwości, w
tym przypadku Sądu Okręgowego w G. i jego ówczesnego Prezesa. Pamiętać
bowiem należy, że P. M. oskarżony jest m.in. o nakłanianie R. M. do popełnienia
czynu zabronionego z art. 231 § 1 k.k., polegającego na przekroczeniu przez niego
jako funkcjonariusza publicznego – Prezesa Sądu Okręgowego w G., jego
uprawnień poprzez (…) ingerencję w decyzje Sądu Okręgowego w G..
W tym kontekście nie sposób pominąć także podnoszonych przez
wnioskujący Sąd okoliczności, że R. M. przez wiele lat orzekał w G., pełnił funkcję
Prezesa Sądu Okręgowego w G., a w niniejszej sprawie korzysta ze statusu
pokrzywdzonego. Pomimo tego nie ulega wątpliwości, że właściwy miejscowo do
rozpoznania przedmiotowej sprawy sąd jest kompetentny i władny do rzetelnego, w
pełni obiektywnego i terminowego rozstrzygnięcia o odpowiedzialności karnej
oskarżonego. Rzecz jednak w tym, że wyżej nakreślone okoliczności, w tym
występowanie w sprawie w charakterze pokrzywdzonego byłego Prezesa jednostki
bezpośrednio nadrzędnej nad sądem właściwym do rozpoznania przedmiotowej
sprawy, mogą powodować powstanie w odbiorze społecznym nieuzasadnionego
przekonania, że sprawa P. M. zostanie rozpoznana w sposób nieobiektywny. To z
kolei może prowadzić do niezasadnych komentarzy i ocen podważających
bezstronność sędziów Sądu Rejonowego w G. i uzasadnia przekazanie niniejszej
sprawy innemu równorzędnemu sądowi rejonowemu.
3
Przekazując przedmiotową sprawę do rozpoznania Sądowi Rejonowemu w
Z.. Sąd Najwyższy kierował się przede wszystkim względami ekonomiki
procesowej, w tym i także tym faktem, że oskarżycielem w sprawie jest Prokuratura
Okręgowa w Z. Nadmiernych trudności ze stawiennictwem na rozprawie przed
Sądem Rejonowym w Z. nie powinni mieć również konieczni do przesłuchania
świadkowie, tym bardziej, że prokurator zawnioskował o bezpośrednie
przesłuchanie łącznie jedynie czterech osób.
Mając na uwadze powyższe Sąd Najwyższy orzekł, jak w części
dyspozytywnej postanowienia.