Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I UK 340/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 czerwca 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Katarzyna Gonera (przewodniczący)
SSN Bogusław Cudowski
SSN Zbigniew Myszka (sprawozdawca)
w sprawie z odwołania K.Ś.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w R. i Zakładowi
Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w C.
z udziałem zainteresowanej Spółdzielni Budowlano-Mieszkaniowej "W." w K.
o zwrot nienależnie pobranej emerytury i o wysokość podstawy wymiaru składek na
ubezpieczenie emerytalne, rentowe, wypadkowe i chorobowe oraz zdrowotne,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 22 czerwca 2015 r.,
skargi kasacyjnej ubezpieczonej od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 20 lutego 2014 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
2
Sąd Apelacyjny Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z
dnia 20 lutego 2014 r. oddalił apelację ubezpieczonej K. Ś. od wyroku Sądu
Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w G. z dnia 28 listopada
2013 r., wydanego w sprawie z udziałem zainteresowanej Spółdzielni Budowlano-
Mieszkaniowej „W.” w K., którym oddalono odwołania ubezpieczonej od dwóch
decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w R. z dnia 8 marca 2012 r. w
sprawie rozliczenia łącznego przychodu osiągniętego przez nią w latach 2009 i
2010 oraz ustalenia nienależnie pobranego świadczenia w tym okresie, a także od
decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w C. z dnia 31 maja 2012 r. w
sprawie ustalenia podstawy wymiaru składek ubezpieczonej za okres od września
2007 r. do lipca 2011 r.
W sprawie tej ustalono, że po przejściu na emeryturę ubezpieczona nadal
pracowała na 1/2 etatu u zainteresowanej na stanowisku głównego księgowego i
prezesa do spraw ekonomicznych. Faktycznie nie zmienił się jej zakres czynności i
obowiązków od tych, które wykonywała w pełnym wymiarze czasu pracy. Należało
do nich uczestnictwo w walnych zgromadzeniach, które odbywały się raz lub dwa
razy do roku, a także w zebraniach: 7 grup członkowskich, 7 rad osiedli i 3 rad grup
członkowskich. Zebrania grup członkowskich i rad grup członkowskich odbywały się
raz do roku, a zebrania rad osiedli raz w miesiącu, wszystkie na terenie K. w
godzinach popołudniowych. Oprócz tego ubezpieczona sporadycznie jeździła do
banku i do urzędu skarbowego w celu załatwienia spraw finansowych spółdzielni.
Rada nadzorcza ustaliła ubezpieczonej wynagrodzenie w wysokości określonej w
umowie o pracę, a także ryczałt „za limit kilometrów za dojazdy do pracy (120 km)”,
który miał na celu pokrycie kosztów dojazdu do i z pracy z jej miejsca zamieszkania
w R. Limit taki przysługiwał za każdy dzień obecności w pracy. W każdym miesiącu,
na podstawie list obecności ubezpieczona sporządzała ewidencję przebiegu
pojazdu, w której uwzględniała tylko dojazdy do pracy. Ewidencja nie obejmowała
innych (konkretnych) podróży służbowych. Z tytułu zatrudnienia u zainteresowanej
ubezpieczona za rok 2009 uzyskała przychód w kwocie 43.479,74 zł, a za rok 2010
- 40.141,14 zł. Określając wysokość przychodów za te lata organ rentowy wziął pod
uwagę wynagrodzenie ubezpieczonej z tytułu stosunku pracy „w łącznej wysokości
ustalonej w wyniku kontroli przeprowadzonej u płatnika składek (zainteresowanej)
3
przez organ rentowy Oddział w C.”, podczas której ustalono, że płatnik składek
wystawiał ubezpieczonej druki polecenia służbowego w postaci przejazdów do i z
pracy. Z tego tytułu nie odprowadzał składek na ubezpieczenia społeczne. Organ
rentowy w R. stwierdził, że łączny przychód ubezpieczonej za rok 2009 przekroczył
niższą kwotę graniczną ustaloną dla tego roku (tj. 25.999,80 zł) o 17.479,94 zł,
natomiast za rok 2010 przychód przekroczył niższą kwotę graniczną ustaloną dla
tego roku, (tj. 27.093,40 zł) o 13.047,74 zł. Uzasadniało to zmniejszenie łącznej
kwoty pobranej emerytury za te lata o kwoty przekroczenia niższej kwoty granicznej
przychodu. Dlatego organ rentowy decyzją z dnia 8 marca 2012 r. rozliczył
emeryturę ubezpieczonej w związku z osiągniętym przez nią w roku 2009 łącznym
przychodem i ustalił, że w tym okresie pobrała nienależne świadczenia w wysokości
5.551,38 zł. Kolejną decyzją z tej samej daty rozliczono emeryturę ubezpieczonej w
związku z osiągniętym przez nią w roku 2010 przychodem i ustalono, że w tym
okresie pobrała nienależne świadczenia w wysokości 5.820,88 zł. Natomiast
decyzją z dnia 31 maja 2012 r. organ rentowy Oddział w C. ustalił podstawę
wymiaru składek ubezpieczonej z tytułu wykonywania umowy o pracę u
zainteresowanej za okres od września 2007 r. do lipca 2011 r.
W odwołaniach od tych decyzji ubezpieczona domagała się ich zmiany przez
przyjęcie, że przychód osiągnięty przez nią w latach 2009 i 2010 nie przekraczał
niższej kwoty granicznej obowiązującej w tych latach, a w konsekwencji ustalenia,
że nie jest zobowiązana do zwrotu pobranych świadczeń w kwotach wskazanych w
zaskarżonych decyzjach. Jej zdaniem, organ rentowy błędnie przyjął, że
otrzymywała zwrot kosztów z tytułu dojazdu do i z pracy, od których nie
odprowadziła składek na ubezpieczenia społeczne. Tymczasem świadczenie to
było w rzeczywistości ustalonym z góry ryczałtem za limit kilometrów za dojazdy do
pracy (120 km), którego celem było pokrycie kosztów dojazdu do i z pracy. Zatem
stanowił on przychód, od którego nie opłaca się składek na ubezpieczenia
społeczne zgodnie z § 2 ust. 1 pkt 13, 15, 9 i 26 rozporządzenia Ministra Pracy i
Polityki Socjalnej z dnia 18 grudnia 1998 r. w sprawie szczegółowych zasad
ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe (Dz.U.
Nr 161, poz. 1106 ze zm., zwanego dalej rozporządzeniem z dnia 1 grudnia
1998 r.).
4
Organ rentowy wniósł o oddalenie odwołań podając okoliczności wskazane
w zaskarżonych decyzjach.
Sąd Okręgowy połączył obie sprawy do wspólnego rozpoznania i oddalił
odwołania ubezpieczonej od zaskarżonych decyzji. Uznał, że limit kilometrów
przyznany ubezpieczonej był składnikiem ustalonego wynagrodzenia za pracę,
który wchodził do podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne. Nie
było podstaw do zastosowania wyłączenia tego limitu z podstawy wymiaru składek
z tytułu podróży służbowej oraz ryczałtu na jazdy lokalne, o których mowa w § 2
ust. 1 pkt 13 i pkt 15 rozporządzenia z dnia 18 grudnia 1998 r.
Sąd Apelacyjny oddalił apelację ubezpieczonej, w pełni podzielając ustalenia
faktyczne oraz ich ocenę prawną dokonaną przez Sąd pierwszej instancji. Wskazał,
że ustalony kolejnymi uchwałami rady nadzorczej Spółdzielni i wprowadzony do
umów o pracę limit kilometrów za dojazd do i z pracy stanowi w istocie dodatkowy
składnik wynagrodzenia ubezpieczonej polegający na zwrocie poniesionych przez
nią kosztów dojazdu do i z pracy. Przychód uzyskiwany przez ubezpieczoną z
tytułu wypłacania tego składnika wynagrodzenia nie podlega wyłączeniu z
podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe według
powołanych w apelacji § 2 ust. 1 pkt 9 lub 26 rozporządzenia z dnia 18 grudnia
1998 r. Sporny składnik wynagrodzenia nie był także ekwiwalentem za użyte przy
wykonywaniu pracy narzędzia, materiały lub sprzęt, będące własnością
pracownika, o którym mowa w § 2 ust. 1 pkt 9 tego rozporządzenia. „W żadnej nie
można przyjąć by wykonywanie pracy na stanowisku głównego księgowego i
prezesa do spraw ekonomicznych wiązało się z koniecznością używania własnego
samochodu”. Sporny składnik nie stanowi również korzyści materialnych
wynikających z układów zbiorowych, regulaminów wynagradzania lub przepisów o
wynagradzaniu, polegających na uprawnieniu do zakupu po cenach niższych niż
detaliczne niektórych artykułów, przedmiotów lub usług ani na korzystaniu z
bezpłatnych lub częściowo odpłatnych przejazdów środkami lokomocji, o których
mowa w § 2 ust. 1 pkt 26 tego rozporządzenia. Bezsprzeczna korzyść uzyskiwana
przez ubezpieczoną z tego tytułu nie wynikała bowiem z żadnego z uregulowań
dotyczącego wynagrodzeń wymienionych w tym przepisie. Korzyści dla
pracowników wynikające z korzystania z bezpłatnych lub częściowo odpłatnych
5
przejazdów środkami lokomocji, nie stanowią one przychodu uwzględnianego przy
ustalaniu podstawy wymiaru składek tylko wtedy, gdy zostały przyznane na
podstawie wymienionych regulacji. Oznacza to, że indywidualne uzgodnione
ryczałty w umowach o pracę nie podlegają wyłączeniu z podstawy wymiaru
składek. Skoro sporny składnik wynagrodzenia stanowił przychód podlegający
uwzględnieniu przy ustalaniu podstawy wymiaru składek, a jego wysokość
uzyskana przez ubezpieczoną w latach 2009 i 2010 została prawidłowo określona
w zaskarżonych decyzjach, to w konsekwencji pobrała ona nienależne
świadczenia, które podlegają zwrotowi, zgodnie z art. 138 ust. 1 ustawy z dnia 17
grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
(jednolity tekst: Dz.U. z 2013 r., poz. 1440 ze zm.).
W skardze kasacyjnej wnioskodawczyni zarzuciła naruszenie przepisów
prawa materialnego: 1/ § 2 ust. 1 pkt 26 rozporządzenia z dnia 18 grudnia 1998 r. w
związku z art. 29 § 1 pkt 3 k.p., art. 128 § 2 pkt 2 k.p., art. 771
k.p. i art. 772
§ 5 k.p.
w związku z art. 24126
§ 2 k.p. oraz w związku z art. 46 § 1 pkt 8 i art. 52 § 1 ustawy
z dnia 16 września 1982 r. Prawo spółdzielcze (jednolity tekst: Dz.U. z 2003 r. Nr
188, poz. 1848 ze zm., zwanej dalej prawem spółdzielczym) przez błędną
wykładnię i niezastosowanie polegające na ustaleniu, że limit kilometrów za dojazd
do i z pracy w wysokości 120 km na dzień za każdy dzień obecności w pracy,
obliczany według stawek obowiązujących za 1 km przebiegu, wynikających z
rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 25 marca 2002 r. w sprawie warunków
ustalania oraz sposobu dokonywania zwrotu kosztów używania do celów
służbowych samochodów osobowych, motocykli i motorowerów niebędących
własnością pracodawcy (Dz.U. Nr 27, poz. 271 ze zm., zwanego dalej
rozporządzeniem Ministra Infrastruktury z 25 marca 2002 r.), przyznany skarżącej
jako członkowi zarządu zainteresowanej mocą uchwał rady nadzorczej, nie stanowi
korzyści materialnej wynikającej z przepisów o wynagradzaniu, polegającej na
korzystaniu z bezpłatnych lub częściowo odpłatnych przejazdów środkami
lokomocji, a co za tym idzie nie stanowi przychodu podlegającego wyłączeniu z
podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne, a w
konsekwencji, błędne ustalenie, że ten przychód uzasadniał zwiększenie podstawy
wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne oraz skutkował
6
obowiązkiem zwrotu przez skarżącą częściowo nienależnie pobranego świadczenia
w latach 2009 i 2010, 2/ art. 29 § 1 pkt 3 k.p., art. 128 § 2 pkt 2 k.p., art. 771
k.p. i
art. 772
§ 5 k.p. w związku z art. 24126
§ 2 k.p. oraz w związku z art. 46 § 1 pkt 8 i
art. 52 § 1 Prawa spółdzielczego przez błędną wykładnię i niewłaściwe
zastosowanie oraz uznanie, że w przypadku członków zarządu spółdzielni
mieszkaniowej zatrudnianych na podstawie umów o pracę, którym rada nadzorcza,
zgodnie z postanowieniami statutu spółdzielni, określa warunki wynagradzania i
inne świadczenia związane z zatrudnieniem, stosowne uchwały rady nadzorczej nie
stanowią przepisów o wynagradzaniu, o których mowa w § 2 ust. 1 pkt 26
rozporządzenia z dnia 18 grudnia 1998 r.
Za przyjęciem skargi do rozpoznania przemawia występowanie w sprawie
istotnego zagadnienia prawnego, sprowadzającego się do pytań: 1/ czy limit
kilometrów przyznany jako zwrot kosztów dojazdu do i z pracy za każdy dzień
pracy, w wysokości 120 km na dzień za każdy dzień obecności w pracy, obliczany
według stawek obowiązujących za każdy kilometr przebiegu w wysokości
wynikającej z rozporządzenia z dnia 25 marca 2002 r. jest korzyścią materialną
wynikającą z przepisów o wynagradzaniu dla pokrycia kosztów bezpłatnych lub
częściowo odpłatnych przejazdów środkami lokomocji, o której mowa w § 2 ust. 1
pkt 26 rozporządzenia z dnia 18 grudnia 1998 r., a co za tym idzie, czy jest
przychodem wyłączonym z podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne
i zdrowotne, w sytuacji, gdy członek zarządu spółdzielni, zatrudniony na podstawie
umowy o pracę, nie mógł podlegać regulaminowi wynagradzania oraz odpowiednio
zakładowemu układowi zbiorowemu pracy, zgodnie z art. 772
§ 5 k.p. w związku z
art. 24126
§ 2 k.p., jeżeli sporny element wynagradzania ubezpieczonej został
określony zgodnie ze statutem spółdzielni i wyłącznie przez radę nadzorczą, a
odległość 120 km stanowiła rzeczywistą odległość, jaką pokonywała w celu
dojazdów ze swego miejsca zamieszkania do pracy i z powrotem, 2/ czy w
przypadku członków zarządu spółdzielni mieszkaniowych, zatrudnionych na
podstawie umowy o pracę, będących pracownikami zarządzającymi w imieniu
pracodawcy zakładem pracy w rozumieniu art. 128 § 2 pkt 2 k.p., których
wynagrodzenie i wszystkie świadczenia związane ze stosunkiem zatrudnienia
określane są, zgodnie z postanowieniami statutu spółdzielni, przez radę nadzorczą
7
lub inny uprawniony do tego organ, to kwoty przyznawane z tytułu zwrotu kosztów
dojazdu do i z pracy na podstawie uchwał organów uprawnionych do określania
warunków wynagradzania członków zarządu oraz, w następstwie tych uchwał, na
podstawie postanowień umów o pracę, stanowią przepisy o wynagradzaniu, w
rozumieniu art. 771
k.p. oraz § 2 ust. 1 pkt 26 rozporządzenia z dnia 18 grudnia
1998 r., określające warunki wynagradzania członków zarządu.
Zdaniem skarżącej, wykładnia § 2 ust. 1 pkt 26 rozporządzenia z dnia 18
grudnia 1998 r. dokonana przez Sądy obu instancji może: 1/ prowadzić do
nierównego traktowania pracowników zarządzających w imieniu pracodawcy
zakładem pracy w zakresie ustalania przychodu stanowiącego podstawę wymiaru
składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne od świadczeń przyznawanych tym
pracownikom za dojazdy do i z pracy, 2/ powodować, a priori, że w stosunku do
tych pracowników, każde świadczenie polegające na zwrocie rzeczywistych
kosztów dojazdu do i z pracy, będzie stanowiło podstawę wymiaru składek na
ubezpieczenie społeczne i zdrowotne tylko dlatego, że nie może być ono przyznane
na podstawie postanowień regulaminu wynagradzania lub zakładowego układu
zbiorowego pracy, 3/ wprowadzać dodatkowy warunek legalności wyłączenia z
podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne i zdrowotne świadczeń
przyznanych pracownikowi jako rekompensaty kosztów dojazdu do i z pracy,
uzależniając to od stanowiska, jakie dany pracownik zajmuje i rodzaju pracy, jaką
wykonuje oraz podmiotu uprawnionego do określania jego warunków
wynagradzania, oraz 4/ wprowadzać contra legem taki dodatkowy warunek tylko do
pracowników zarządzających zakładem pracy w imieniu pracodawcy, którzy co do
zasady nie podlegają regulaminowi wynagradzania i zakładowym układom
zbiorowym pracy.
W konsekwencji skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i
poprzedzającego go wyroku Sądu Okręgowego i przekazanie sprawy temu Sądowi
do ponownego rozpoznania oraz rozstrzygnięcia o kosztach procesu za wszystkie
instancje oraz instancję kasacyjną, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku
w całości i orzeczenie co do istoty sprawy przez zmianę wyroku Sądu Okręgowego
i poprzedzających go decyzji organów rentowych oraz ustalenie, że kwoty limitu
kilometrów za dojazd do i z pracy, obliczanego według stawek wynikających z
8
rozporządzenia z dnia 25 marca 2002 r. wypłacone skarżącej za okres od września
2007 r. do lipca 2011 r., nie wchodzą do podstawy wymiaru składek na
ubezpieczenie społeczne i ubezpieczenie zdrowotne za ten okres oraz orzeczenie,
że łączny przychód osiągnięty przez skarżącą w latach 2009 i 2010 nie przekroczył
niższej kwoty granicznej dla tych lat, a przeto nie uzasadniał zmniejszenia łącznej
kwoty pobranych świadczeń, a skarżąca nie ma obowiązku zwrotu żadnej ich
części, a także o zasądzenie na rzecz skarżącej od organów rentowych kosztów
postępowania wraz z kosztami zastępstwa procesowego za obie instancje oraz
instancję kasacyjną według norm przepisanych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna zawierała usprawiedliwione podstawy już dlatego, że
zaskarżony wyrok zawiera rozstrzygnięcie, który radykalnie oraz bezpodstawnie i
niezasadnie rozmija się z ugruntowaną linią orzecznictwa Sądu Najwyższego w
kwestii wyłączenia wszelkich korzyści materialnych uzyskiwanych przez
pracowników na zasadach wynikających z układów zbiorowych pracy, regulaminów
wynagradzania lub przepisów o wynagradzaniu za korzystanie z odpłatnych lub
częściowo odpłatnych przejazdów środkami lokomocji z podstawy wymiaru składek
na ubezpieczenia społeczne. Taki pogląd, że ekwiwalenty pieniężne wypłacane
pracownikom z tytułu kosztów przejazdów do pracy na podstawie układów
zbiorowych pracy, regulaminów wynagradzania lub przepisów o wynagradzaniu
podlegają wyłączeniu z podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne
(zgodnie z § 2 ust. 1 pkt 26 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia
18 grudnia 1998 r. w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru
składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe, Dz.U. Nr 161, poz. 1106 ze zm.)
Sąd Najwyższy wyrażał i uzasadniał miedzy innymi w wyrokach z: 3 kwietnia
2008 r., II UK 172/07 (OSNP 2009 nr 13-14, poz. 181) oraz 2 grudnia 2009 r., I UK
201/09 (niepublikowany).
Stanowisko Sądu drugiej instancji, że ustalony kolejnymi uchwałami rady
nadzorczej Spółdzielni zatrudniającej skarżącą „ryczałt na limit kilometrów za
dojazdy do pracy (120 km)” stanowił „w istocie rzeczy dodatkowy składnik
9
wynagrodzenia za pracę” skarżącej jest bezpodstawne i nieuprawnione już wobec
uzasadnienia tak dokonanego osądu przedmiotu sporu, że było to wynagrodzenie
polegające „na zwrocie poniesionych przez nią kosztów dojazdu do i z pracy, co
znajduje odzwierciedlenie w postanowieniach zawieranych pomiędzy stronami
umów o pracę”. Ponadto wynagrodzenie za pracę przysługuje za pracę wykonaną
(art. 80 zdanie pierwsze k.p.), a ściślej rzecz ujmując za staranne jej wykonywanie,
a nie za dojazdy do lub z pracy, podczas których zatrudniona na stanowisku
głównej księgowej skarżąca nie świadczyła przecież na rzecz pracodawcy pracy
kierowcy prowadzonego przezeń prywatnego pojazdu samochodowego.
Wprawdzie zatem ryczałty za dojazdy do i z pracy nie stanowią składnika
wynagrodzenia za pracę, ale są uzgadniane z pracownikami przez organy
pracodawcy właściwe do ustalania innych świadczeń ze stosunku pracy na
zasadach wynikających z adekwatnych przepisów o wynagradzaniu pracowników
dla celów stosowania § 2 ust. 1 pkt 26 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki
Socjalnej z 18 grudnia 1998 r.
Na ogół strony stosunku pracy władne są uzgodnić odrębny od
wynagrodzenia za pracę dodatkowy ryczałt za dojazdy do pracy na podstawie
umowy cywilnoprawnej (§ 1 ust. 1 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z 25
marca 2002 r.). Nie ma wszakże przeszkód prawnych, aby stosowne uzgodnienie,
które co do zasady wynika z umowy cywilnoprawnej, zostało wprowadzone do
treści umowy o pracę, wtedy uzyskuje walor prawny tzw. podmiotowo istotnego
składnika treści stosunku pracy, którego potencjalna zmiana wymaga zachowania
prawem przewidzianego trybu wymaganego do modyfikacji istotnych składników
treści umowy o pracę. Podniesione okoliczności uzasadniały konkluzję, że sporny
ryczałt na dojazdy do i z pracy stanowi odrębne od wynagrodzenia umowne
świadczenie ze stosunku pracy w postaci ekwiwalentu za ponoszone przez
skarżącą koszty takiego dojazdu, które służą także częściowej rekompensacie
amortyzacji prywatnego pojazdu używanego dla celów służbowych - wykonywania
pracy u zatrudniającego ją pracodawcy. W osądzanej sprawie sporny ryczałt nie był
zatem składnikiem wynagrodzeniem za wykonaną pracę, ale legalnie
przysługującym, bo uzgodnionym zwrotem kosztów dojazdów do pracy prywatnym
samochodem skarżącej na podstawie przepisów w sprawie szczegółowych zasad
10
ustalania oraz wysokości należności przysługujących pracownikowi z tytułu podróży
służbowej na obszarze kraju (§ 1 ust. 2 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z 25
marca 2002 r.), który nie wchodził do podstawy wymiaru składek na pracownicze
ubezpieczenia społeczne i zdrowotne, jak bezpodstawnie i bezzasadnie, a co
najmniej przedwcześnie, uznały Sądy obu instancji.
W przepisach prawa nie ma zakazów, ale legalne przyzwolenie prawne
dopuszczalności i legalności uzgodnienia stron stosunku pracy rekompensowania
pracownikom zwrotu kosztów dojazdu do miejsca i z miejsca wykonywania pracy
środkiem transportu niebędącym własnością pracodawcy w formie ryczałtu w
kwotach wynikających z rozporządzenia Ministra Infrastruktury z 25 marca 2002 r.,
które - co do zasady - nie stanowią przychodu z pracy dla celów podatkowych ani
składkowych. Zgodnie z § 1 ust. 1 tego aktu prawnego, zwrot kosztów używania
przez pracownika w celach służbowych do jazd lokalnych samochodów osobowych,
motocykli i motorowerów niebędących własnością pracodawcy, zwanych dalej
„pojazdami do celów służbowych”, następuje na podstawie umowy cywilnoprawnej,
zawartej między pracodawcą a pracownikiem, o używanie pojazdu do celów
służbowych, na warunkach określonych w rozporządzeniu. Legalne jest
uzgodnienie rekompensaty zwrotu rzeczywiście poniesionych kosztów przejazdów
do i z pracy na podstawie przepisów w sprawie szczegółowych zasad ustalania
oraz wysokości należności przysługujących pracownikowi z tytułu podróży
służbowej na obszarze kraju (ust. 2). W konsekwencji także wprowadzony do
umowy o pracę skarżącej ryczałt za dojazdy do i z pracy stanowił legalnie ustalony
ekwiwalent pieniężny wypłacany skarżącej za poniesione koszty przejazdów do i z
pracy, który był jej przyznany na podstawie przepisów o wynagradzaniu przez radę
nadzorczą jej pracodawcy, jeżeli ten uprawniony organ zawarł ze skarżącą odrębną
umowę cywilnoprawną albo wprowadził do umowy o pracę podmiotowo istotne
postanowienie o przysługiwaniu rekompensaty za dojazdy z miejsca zamieszkania
do i z pracy, które podlegają wyłączeniu z podstawy wymiaru składek na
ubezpieczenia społeczne stosownie do § 2 ust. 1 pkt 26 rozporządzenia Ministra
Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 18 grudnia 1998 r. Oznacza to, że zasada równego
traktowania i niedyskryminacji pracowników (art. 183a
k.p.), także w odniesieniu do
uzgodnionego ryczałtu za dojazdy do i z pracy, który zostaje przyznany
11
pracownikowi przez reprezentujący pracodawcę organ właściwy dla ustalania
warunków wynagradzania za pracę lub innych świadczeń ze stosunku pracy na
podstawie przepisów w sprawie szczegółowych zasad ustalania oraz wysokości
należności przysługujących pracownikowi z tytułu podróży służbowej na obszarze
kraju (§ 1 ust. 2 rozporządzenia Ministra Infrastruktury z dnia 25 marca 2002 r. w
sprawie warunków ustalania oraz sposobu dokonywania zwrotu kosztów używania
do celów służbowych samochodów osobowych, motocykli i motorowerów
niebędących własnością pracodawcy), a także zasada równego traktowania
ubezpieczonych, obowiązująca bez względu na rodzaj i charakter zatrudnienia,
wymagają, aby rekompensaty finansowe (ryczałty) za przejazdy do i z pracy
podlegały wyłączeniu z podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne
(art. 2a ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych w związku z § 2 ust. 1 pkt 26
rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 18 grudnia 1998 r.) także
wtedy, gdy dotyczą świadczeń przyznawanych pracownikom zajmującym
stanowiska kierownicze lub decyzyjne, którzy nie mogą być traktowani inaczej
(mniej korzystnie) niż pozostali pracownicy.
Tylko wtedy, gdyby uzgodniony ryczałt za dojazdy do i z pracy skarżącej
przewyższał faktycznie wymagane dni jej pracy lub umownie przypisane do tych dni
ilości przejechanych kilometrów, możliwe byłoby uznanie, że w części takiej
rekompensaty finansowej, która potencjalnie przekraczałaby adekwatne
uzgodnienia stron stosunku pracy, wypłacony skarżącej potencjalnie częściowo
„zawyżony” ryczałt stanowiłby element dodatkowego („ukrytego”) wynagrodzenia za
pracę, który w ewentualnie ustalonej „nadwyżce” podlegałby obowiązkowi
składkowemu.
Mając powyższe na uwadze Sąd Najwyższy wyrokował jak w sentencji na
podstawie art. 39815
k.p.c.