Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II KK 336/15
POSTANOWIENIE
Dnia 16 listopada 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Przemysław Kalinowski
na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej w dniu 16 listopada 2015 r.,
sprawy T. O.
w przedmiocie odszkodowania i zadośćuczynienia za niewątpliwie niesłuszne
tymczasowe aresztowanie
z powodu kasacji wniesionej przez pełnomocnika wnioskodawcy
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 17 lipca 2015 r., zmieniającego wyrok Sądu Okręgowego w W.
z dnia 2 marca 2015 r.,
p o s t a no w i ł:
1. oddalić kasację jako oczywiście bezzasadną,
2. zwolnić wnioskodawcę od kosztów sądowych postępowania
kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Kasacja wniesiona przez pełnomocnika wnioskodawcy T. O. okazała się
bezzasadna w stopniu oczywistym, tj. takim, który przemawiał za jej oddaleniem w
trybie przewidzianym w art. 535 § 3 k.p.k. Stosownie do dyspozycji art. 523 § 1
k.p.k., zasadność kasacji jest oceniana z punktu widzenia skutecznego wykazania
wystąpienia okoliczności wymienionych w art. 439 § 1 k.p.k. albo naruszenia prawa
i to o charakterze rażącym oraz przedstawienia przekonujących argumentów, że to
uchybienie wywarło istotny wpływ na treść wyroku. Oba te warunki, tj. rażące
naruszenie prawa i istotny wpływ na treść wyroku, muszą wystąpić łącznie, a brak
jednego z nich determinuje uznanie kasacji za całkowicie bezzasadną.
2
Trzeba też zaakcentować, że o ile bezwzględne przyczyny odwoławcze
odnoszą się do całego postępowania sądowego, o tyle rażące naruszenia prawa –
jako podstawa kasacji – muszą być ściśle powiązane z postępowaniem
odwoławczym. Jak już wielokrotnie podkreślano, w orzecznictwie Sądu
Najwyższego od lat utrwalone jest stanowisko, odwołujące się zresztą do wyraźnej
woli ustawodawcy, zgodnie z którym postępowanie kasacyjne ani nie stanowi
trzeciej instancji ani nie oznacza ponownego rozpoznania sprawy zakończonej już
przecież prawomocnym wyrokiem. Kasacja jest bowiem nadzwyczajnym środkiem
zaskarżenia mającym na celu zbadanie zarzutów skierowanych pod adresem sądu
odwoławczego, sprowadzających się do zakwestionowania sposobu jego
postępowania i zakresu przeprowadzonej przez niego kontroli instancyjnej.
Zarazem, zakres kontroli kasacyjnej – poza okolicznościami uwzględnianymi z
urzędu – jest wyznaczony przez granice zarzutów sformułowanych w
nadzwyczajnym środku zaskarżenia.
Już odniesienie tych generalnych uwag do treści kasacji wniesionej w
sprawie wnioskodawcy T. O. pozwala stwierdzić, że zarzuty w niej sformułowane są
w istocie jedynie swoistą transformacją zarzutów, które były stawiane w zwykłym
środku odwoławczym, niewątpliwie ograniczoną w związku z treścią motywów Sądu
Apelacyjnego. Istotne przy tym jest to, że odnoszą się one do konkretnych kwestii
związanych z ustaleniami faktycznymi poczynionymi przez Sąd I instancji w tej
sprawie, bądź do oceny wiarygodności poszczególnych źródeł dowodowych oraz
wartości informacji pochodzących z tych źródeł. Na potrzeby postępowania
kasacyjnego kwestie te zostały przedstawione jako okoliczności, które nie zostały
rozważone przez sąd odwoławczy lub nie odniesiono się do nich w sposób
wystarczająco – zdaniem autora kasacji – szczegółowy. Wywody te obarczone są
jednak zupełnie zasadniczymi wadami, które musiały doprowadzić do ich całkowitej
dyskwalifikacji jako, że sprowadzają się do dalszego forsowania własnej wersji
wybranych okoliczności faktycznych.
Polemizując ze stanowiskiem sądów obu instancji co do przyczyn braku
możliwości zrealizowania uprawnienia do nabycia akcji Pierwszego Komercyjnego
Banku […], skarżący podnosi jako zarzucane uchybienie brak przeprowadzenia
dowodu z opinii biegłego w celu ustalenia wartości i wyceny prawa pierwokupu tych
3
akcji. Rzecz jednak w tym, że nie wykazano zależności między brakiem
zrealizowania prawa pierwokupu tych akcji a stosowaniem izolacyjnego środka
zapobiegawczego. Takie zaś ustalenie czyniło bezprzedmiotowym prowadzenie
dowodów zmierzających do określenia wartości tego uprawnienia. Samym
natomiast zagadnieniem realnych możliwości nabycia akcji sądy obu instancji
zajmowały się w sposób wystarczający dla dokonania ustaleń. Należy przy tym
mieć na względzie, że na gruncie postępowania o odszkodowanie i
zadośćuczynienie ciężar dowodzenia układa się inaczej niż w procesie karnym
dotyczącym zagadnienia odpowiedzialności karnej.
Niczego też istotnego nie wniosły do sprawy obszerne rozważania na temat
przesłanek determinujących określenie wysokości kwoty mającej stanowić
zadośćuczynienie dla wnioskodawcy z tytułu dolegliwości poniesionych w związku
ze stosowaniem wobec niego tymczasowego aresztowania. Po korekcie dokonanej
przez Sąd Apelacyjny wysokość zadośćuczynienia została zwiększona do kwoty
20.000 zł. Jeśli się zważy, że okres izolacji wnioskodawcy wyniósł blisko 3
miesiące, łatwo dostrzec, że zasądzone zadośćuczynienie w zasadniczym stopniu
już uwzględnia te okoliczności, które skarżący przywołuje dla wsparcia swej tezy
mającej uzasadniać podwyższenie rekompensaty za doznane krzywdy przyznanej
wnioskodawcy. Nie wykazano też, aby w toku rozpoznawania i rozstrzygania
zwykłego środka odwoławczego przez Sąd Apelacyjny, doszło do naruszenia
przepisów wymienionych w zarzutach kasacyjnych. Stąd też wywody autora
nadzwyczajnego środka zaskarżenia dotyczące tej materii, należało ocenić jako
bezpośrednią próbę zakwestionowania samej wysokości zasądzonego
świadczenia, do czego jednak nie upoważniają przepisy regulujące postępowanie
kasacyjne. Szczególny typ procesu o odszkodowanie i zadośćuczynienie nie
zmienia bowiem zakresu i przedmiotu kontroli kasacyjnej, którą objęte jest
rozstrzygnięcie sądu odwoławczego z punktu widzenie przepisów prawa
materialnego i procesowego.
Zważywszy zatem na to, że wywody i argumenty podniesione przez
skarżącego w niniejszej sprawie okazały się całkowicie chybione lub dotyczyły
zagadnień pozbawionych istotnego znaczenia z punktu widzenia rozstrzygnięcia
zawartego w wyroku – Sąd Najwyższy orzekł, jak w postanowieniu. Uwzględniając
4
natomiast obecną sytuację materialną wnioskodawcy, opisaną w postanowieniu
Sądu Apelacyjnego z dnia 1 października 2015 r., należało zwolnić go od
obowiązku uiszczenia kosztów sądowych postępowania kasacyjnego.
kc