Pełny tekst orzeczenia

.
Sygn. akt IV CSK 247/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 5 lutego 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Maria Szulc (przewodniczący)
SSN Kazimierz Zawada
SSN Władysław Pawlak (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa Towarzystwa Ubezpieczeń
Spółki Akcyjnej […] w W.
przeciwko H. W.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 5 lutego 2016 r.,
skargi kasacyjnej pozwanego
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 12 lutego 2015 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania oraz orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Strona powodowa „Towarzystwo Ubezpieczeń S.A. […]” w W. w pozwie
skierowanym przeciwko pozwanemu H. W. domagała się zasądzenia kwoty
101 378 zł, z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty, z
tytułu roszczenia regresowego w związku z wypłaceniem poszkodowanemu L. P.
S.A. we W. odszkodowania na podstawie umowy ubezpieczenia AC, wskutek
zniszczenia naczepy marki BENLAU, nr rej. […], za co zdaniem powodowego
ubezpieczyciela odpowiedzialność ponosił pozwany.
Wyrokiem z dnia 15 lipca 2014 r., Sąd Okręgowy w O. oddalił powództwo,
zasądzając od strony powodowej na rzecz pozwanego koszty procesu.
Powyższe rozstrzygnięcie zapadło w oparciu o następujący stan faktyczny
uznany przez Sąd pierwszej instancji za niesporny między stronami:
Pozwany był właścicielem ciągnika marki DAF i leasingobiorcą naczepy
marki BENLAU nr rej. […]. Miał zawarte umowy ubezpieczenia OC oraz AC
odnośnie ciągnika z Towarzystwem Ubezpieczeń i Reasekuracji A. S.A., zaś w
przypadku naczepy ze stroną powodową.
W dniu 30 listopada 2010 r., wskutek zasłabnięcia kierowcy, uszkodzeniu
uległ pojazd członowy składający się z opisanych wyżej ciągnika siodłowego
i naczepy.
Strona powodowa wypłaciła pozwanemu odszkodowanie za zniszczoną
naczepę w kwocie, której dochodzi niniejszym pozwem.
W rozważaniach prawnych, Sąd pierwszej instancji odnosząc się do najdalej
idącego zarzutu pozwanego, nie uznał dochodzonego przez stronę powodową
roszczenia za przedawnione na podstawie art. 4421
§ 1 k.c., gdyż do zdarzenia
wyrządzającego szkodę doszło w dniu 30 listopada 2010 r., natomiast pozew
wniesiono w dniu 28 listopada 2013 r.
W ocenie Sądu Okręgowego, pomimo uznania pozwanego za osobę trzecią
w rozumieniu art. 828 § 1 k.c., odpowiedzialną za szkodę w oddanej mu w leasing
naczepie, ponieważ jej zniszczenie spowodował będący jego własnością ciągnik
3
siodłowy, to jednak uwzględnienie powództwa byłoby sprzeczne z zasadami
współżycia społecznego (art. 5 k.c.). Zwrócił uwagę, iż w ramach umowy leasingu
pojazdu mechanicznego ubezpieczającym jak i obowiązanym do jego naprawienia
oraz otrzymania odszkodowania jest leasingobiorca, jakkolwiek rzeczywistym
adresatem odszkodowania wypłacanego z AC jest leasingodawca, jako właściciel
ubezpieczonej rzeczy. W związku z tym, zawarcie przez stronę powodową
z pozwanym umowy ubezpieczenia AC naczepy było naruszeniem przez nią
zasady lojalności wobec kontrahenta, wskutek nie poinformowania pozwanego
o odmiennym zakresie ubezpieczenia AC naczep leasingowanych, w szczególności,
że do skorzystania z umowy ubezpieczenia AC i otrzymania odszkodowania
w razie jej zniszczenia dojdzie jedynie wówczas, gdy odpowiedzialnym za
powstanie szkody będzie właściciel naczepy, a biorąc pod uwagę okoliczność,
że leasingodawca jest instytucją finansującą, nie zajmującą się użytkowaniem
oddanych w leasing pojazdów, taka sytuacja może wystąpić tylko sporadycznie,
co rzecz jasna miałoby przełożenie również na wysokość składki ubezpieczeniowej.
Wówczas bowiem ryzyko ubezpieczeniowe byłoby mniejsze. Ubezpieczyciele
niesamojezdnych pojazdów leasingowanych powinni wypracować dla ich
użytkowników takie zasady, aby ci nie zawierali umów ubezpieczenia dobrowolnych
ryzyk, które już ubezpieczyli w ramach OC pojazdu ciągnącego zestaw pojazdów.
W tych okolicznościach, kierowanie przez powódkę w stosunku do pozwanego
roszczenia regresowego z tytułu jego odpowiedzialności za szkodę, którą według
jego przekonania ubezpieczył, stanowi naruszenie zasad współżycia społecznego
i dlatego nie zasługuje na ochronę.
W wyniku apelacji strony powodowej, Sąd Apelacyjny zaskarżonym
wyrokiem zmienił wyrok Sądu Okręgowego i uwzględnił w całości powództwo oraz
rozstrzygnął o kosztach za obie instancje, stosownie do wyniku procesu.
Sąd drugiej instancji dokonał częściowej modyfikacji dokonanych przez
Sąd pierwszej instancji ustaleń faktycznych, przyjmując, iż ubezpieczającym
przedmiotową naczepę był jej właściciel - leasingodawca L. P. we W., oraz że
odszkodowanie za zniszczenie tej naczepy zostało wypłacone jej właścicielowi. W
pozostałym zakresie powtórzył fakty przytoczone przez Sąd Okręgowy.
4
W takim stanie faktycznym, Sąd Apelacyjny uznał roszczenie strony
powodowej dochodzone na podstawie art. 828 k.p.c. w zw. z art. 436 § 1 k.c. za
zasadne. Po przytoczeniu zawartych w ustawie z dnia 20 czerwca 1997 r. - Prawo
o ruchu drogowym (zwana dalej u.p.r.d.) definicji m.in. pojazdu, pojazdu
członowego, zespołu pojazdów, przyczepy i naczepy oraz powołaniu się na
przepisy art. 37 ust. 1-3 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach
obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze
Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, a także na dodany z dniem 11 lutego 2012 r.
(nowela do tej ustawy z dnia 19 sierpnia 2011 r. Dz. U. Nr 205, poz. 1210) do art.
37, ust. 4, regulujący kwestie odpowiedzialności gwarancyjnej za szkody w jednym
z pojazdów wchodzących w skład zespołu pojazdów, powstałe w związku z ruchem
drugiego pojazdu, wyjaśnił, że jakkolwiek przepis art. 37 ust. 4 nie ma
zastosowania do umów ubezpieczania zawartych przed datą wejścia jej w życie,
to jednak uregulowane w nim zasady odpowiedzialności za tzw. szkodę
wewnętrzną w pojeździe członowym - składającym się z ciągnika siodłowego
i naczepy, stanowią wskazówkę interpretacyjną w niniejszej sprawie.
Zdaniem Sądu drugiej instancji, wprawdzie zespół pojazdów składający się
z pojazdu silnikowego złączonego z naczepą stanowi zgodnie z legalną definicją
zawartą w u.p.r.d. pojazd członowy, to w razie uszkodzenia takiej naczepy
w wyniku wypadku komunikacyjnego nie dochodzi do zmiany wyrażonej w art. 822
k.c. zasady odpowiedzialności posiadacza pojazdu silnikowego za szkody
wyrządzone osobom trzecim, w sytuacji gdy elementy tego pojazdu członowego
pozostają w posiadaniu samoistnym różnych podmiotów. Zatem, za szkodę
wyrządzoną w naczepie odpowiada samoistny posiadacz pojazdu silnikowego
(ciągnika) w oparciu o statuowaną w art. 436 § 1 k.c. zasadę ryzyka.
Jest to bowiem szkoda wyrządzona przez samoistnego posiadacza ciągnika
siodłowego, czyli pozwanego osobie trzeciej, w tym wypadku samoistnemu
posiadaczowi naczepy – L. P. we W. W efekcie zakres odpowiedzialności
ubezpieczonego wobec osoby trzeciej wyznacza co do zasady zakres
odpowiedzialności ubezpieczyciela z tytułu ubezpieczenia OC posiadaczy
pojazdów i osobą trzecią, wobec której ubezpieczyciel odpowiada z tytułu OC jest
poszkodowany w związku z ruchem pojazdu, mający roszczenie deliktowe
5
do posiadacza lub kierowcy pojazdu. Dlatego pozwany nie został pozbawiony
ochrony ubezpieczeniowej, gdyż przypisanie mu odpowiedzialności na podstawie
art. 822 k.c., skutkuje powstaniem gwarancyjnej odpowiedzialności zakładu
ubezpieczeń, w którym ubezpieczył OC za szkody powstałe w związku z ruchem
ciągnika siodłowego.
W tych okolicznościach, zdaniem Sądu drugiej instancji nie było podstaw do
zastosowania art. 5 k.c., tym bardziej, że nie może być tutaj mowy o braku
lojalności kontraktowej strony powodowej w stosunku do pozwanego, skoro
ubezpieczającym OC i AC odnośnie przedmiotowej naczepy nie był pozwany, lecz
leasingodawca.
W skardze kasacyjnej, pozwany zaskarżając powyższy wyrok w całości
wniósł o jego uchylenie i przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego
rozpoznania, z pozostawieniem mu rozstrzygnięcia o kosztach postępowania
kasacyjnego.
Zarzucił: 1) naruszenie prawa procesowego, a to art. 382 k.p.c. w zw. z art.
391 § 1 k.p.c., art. 228 k.p.c. i art. 229 k.p.c., polegające na dowolnym i nie opartym
na dokumencie ubezpieczenia ustaleniu, że ubezpieczającym naczepę, czyli stroną
umowy był leasingodawca, pomimo zgodnego stanowiska stron, potwierdzających
fakt zawarcia umowy ubezpieczenia naczepy przez pozwanego - leasingobiorcę
oraz mimo, że zawieranie umów ubezpieczenia OC i AC przez leasingobiorcę
i opłacanie przez niego składek jest zawsze wymagane przez leasingodawcę
(ubezpieczonego), i jest to fakt powszechnie znany, nie wymagający dowodu;
2) naruszenie prawa materialnego tj.: art. 828 § 1 k.c., przez błędną wykładnię
i niewłaściwe zastosowanie, wskutek uznania tego przepisu za podstawę
prawną żądania powoda, pomimo braku ku temu podstaw; art. 37 ustawy
o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym
i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych w zw. z art. 2 pkt. 35 u.p.r.d.,
przez przyjęcie wbrew obowiązującym przepisom, że ciągnik siodłowy z naczepą
może być traktowany jako jeden pojazd - pojazd członowy, tylko dlatego,
że właścicielem każdego z tych elementów są różne osoby; art. 822 § 1 k.c.
w zw. z art. art. 436 § 1 k.c., przez ich niewłaściwe zastosowanie i uznanie
6
ubezpieczonego (leasingodawcę) za osobę trzecią uprawnioną do odszkodowania
za szkodę wewnętrzną w pojeździe, oraz przez przyjęcie odpowiedzialności
pozwanego pomimo, że umowa ubezpieczenia AC miała chronić go od
odpowiedzialności w przypadku zdarzenia losowego; art. 821 k.c. przez jego
niezastosowanie i uznanie, że zawarcie umowy AC z leasingobiorcą naczepy
będącej elementem pojazdu członowego nie było sprzeczne z prawem i ideą
ubezpieczenia, skoro de facto umowa ta w żaden sposób nie chroniła pozwanego
przed powstaniem roszczenia regresowego; art. 5 k.c. przez jego niezastosowanie
i uznanie, że nie doszło do naruszenia zasad współżycia społecznego, podczas
zawierania umowy ubezpieczenia AC naczepy, będącej elementem pojazdu
członowego z leasingobiorcą naczepy, który nie był jej właścicielem
i niepoinformowanie go, że w razie szkody spowodowanej przez kierowcę ciągnika,
ubezpieczyciel będzie domagał się regresu bezpośrednio od sprawcy, a nie
od ubezpieczyciela jego odpowiedzialności cywilnej; naruszenie art. 31 ust. 3,
art. 45 ust. 1, art. 78 w zw. z art. 176 ust. 1 Konstytucji RP, przez uchybienie
zasadzie dwuinstancyjności i wydanie wyroku reformatoryjnego w oparciu
o odmienną ocenę materiału dowodowego i bez właściwego uzasadnienia swego
stanowiska, pozwalającą na kontrole kasacyjną.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną, strona powoda wniosła o jej oddalenie
z zasądzeniem kosztów postępowania kasacyjnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Przepis art. 382 k.p.c. określa podstawę merytorycznego orzekania przez
Sąd drugiej instancji, która obejmuje materiał dowodowy zebrany przez sąd
pierwszej instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym. Zebrany materiał
w rozumieniu tego przepisu, to dowody przeprowadzone w sprawie oraz fakty
powszechnie znane, znane sądowi urzędowo, fakty przyznane, a także objęte
twierdzeniami jednej strony, co do których druga strona nie wypowiedziała się.
Uregulowanie to nakłada na sąd drugiej instancji obowiązek dokonania ponownie
własnych ustaleń, które mogą obejmować ustalenia sądu pierwszej instancji
przyjęte za własne albo różnić się od tych już poczynionych, a następnie poddania
7
ich ocenie pod kątem prawa materialnego (zob. uchwała składu 7 sędziów Sądu
Najwyższego z dnia 23 marca 1999 r., III CZP 59/98, OSNC 1999/7-8/124).
Wydanie przez sąd drugiej instancji orzeczenia merytorycznego,
w szczególności reformatoryjnego z pominięciem części materiału dowodowego,
stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia sądu pierwszej instancji, stanowi
naruszenie art. 382 k.p.c. (zob. wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 22 lipca 2010 r.,
I CSK 511/09, nie publ.; z dnia 30 listopada 2011 r., sygn. akt III CSK 28/11
nie publ.; postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 16 kwietnia 2010 r., IV CSK
404/09 nie publ.;).
Sąd Apelacyjny dokonując zmiany ustaleń faktycznych Sądu Okręgowego
w kwestii roli i charakteru uczestnictwa pozwanego w stosunku ubezpieczeniowym
wynikającym z zwarcia umowy ubezpieczenia AC naczepy marki BENLAU, oparł
się jedynie na znajdującym się w aktach wydruku zt. „Informacja z polisy z bazy P.”,
natomiast pominął w tej materii okoliczności faktyczne istotne dla rozstrzygnięcia,
które znalazły odzwierciedlenie także w samych twierdzeniach strony powodowej
oraz zostały potwierdzone dokumentami znajdującymi się w aktach, w tym aktach
szkodowych przedłożonych przez stronę powodową. Powołana przez Sąd
Apelacyjny „Informacja z polisy z bazy P.” nie jest dokumentem urzędowym (art.
244 k.p.c.), ani prywatnym (art. 245 k.c.), gdyż nie zawiera podpisu, a ponadto nie
obejmuje wszystkich danych, które zawiera umowa ubezpieczenia AC
przedmiotowej naczepy.
Problem oceny strony podmiotowej stosunku prawnego, powstałego
w związku z zawarciem umowy ubezpieczenia AC tej naczepy, w świetle
zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego jest bardziej złożony. Pozwany
wprawdzie nie był stroną tej umowy, bowiem nie zawiera jego podpisu, jednakże
w potwierdzeniu jej zawarcia figuruje jako „ubezpieczający (korzystający)” - k. 7 akt
szkodowych, z których Sąd Okręgowy dopuścił dowód (k. 147), co wskazuje,
iż strona powodowa miała świadomość, że celem zawarcia umowy ubezpieczenia
AC, było wykorzystywanie przedmiotu ubezpieczenia przez leasingobiorcę w ruchu
drogowym jako elementu pojazdu członowego w rozumieniu u.p.r.d. Jednak
wprowadzone w dokumencie potwierdzającym zawarcie umowy ubezpieczenia
8
pojęcia dotyczące jej stron są mylące, gdyż w jednym miejscu wymienia się L. P.
S.A. jako podmiot, z którym strona powodowa zawarła umowę ubezpieczenia, a w
dalszej części tego dokumentu wskazany jest pozwany jako ubezpieczający i
korzystający, przy czym w miejscu przeznaczonym na podpis ubezpieczającego
jest podpis prezesa zarządu E. R. sp. z o.o. w W. W aktach szkodowych nie ma
dokumentu pełnomocnictwa udzielonego temu podmiotowi przez pozwanego czy
przez L. P. S.A., aczkolwiek w toku postępowania likwidacyjnego przedkładane były
dokumenty potwierdzające udzielenie przez L. P. S.A. pełnomocnictw pracownikom
E. R. sp. z o.o. w W. do występowania w jej imieniu przed Towarzystwami
Ubezpieczeniowymi w sprawach dotyczących likwidacji szkód.
Wskazanie pozwanego w umowie ubezpieczenia jako „ubezpieczającego
(korzystającego)” dowodzi, że został włączony do stosunku ubezpieczenia.
To właśnie pozwany, a nie leasingodawca zgłosił stronie powodowej jako
ubezpieczycielowi do likwidacji szkodę związaną ze zniszczeniem
naczepy, co zainicjowało postępowanie, w ramach którego strona powodowa
informowała go o jego przebiegu i podejmowanych czynnościach, w tym
o przyznaniu odszkodowania. Ponadto w aktach szkodowych jest oświadczenie
pozwanego, a także leasingodawcy upoważniające stronę powodową do wypłaty
odszkodowania na rzecz D. sp. z o.o. w B. w związku z naprawą uszkodzonej
naczepy. Niezależnie od tego, niespornym między stronami było, że składkę
ubezpieczeniową zarówno za OC jak i AC naczepy opłacał pozwany.
Pominięcie przez Sąd drugiej instancji przedstawionych okoliczności
faktycznych, mających istotne znaczenie dla merytorycznego rozstrzygnięcia,
co do zaistnienia których pomiędzy stronami niniejszego procesu nie było sporu,
a jedynie wywodziły z niego odmienne konsekwencje prawne na gruncie
zastosowania prawa materialnego, stanowi uzasadnioną podstawę kasacyjną
naruszenia art. 382 k.p.c. w zw. z art. 229 k.p.c.
Powyższe naruszenie przepisów prawa procesowego miało też przełożenie
na naruszenie części wskazanych w skardze kasacyjnej przepisów prawa
materialnego.
9
Spór w tej sprawie jest wynikiem szkody zaistniałej w naczepie marki
BENLAU (leasingowanej przez pozwanego od L. P. we W.) w czasie kiedy
stanowiła element pojazdu członowego, poruszanego przez ciągnik siodłowy,
będący własnością pozwanego. Odszkodowanie zostało wypłacone przez stronę
powodową na pokrycie kosztów naprawy naczepy w oparciu o umowę
ubezpieczenia AC tej naczepy, po czym strona powodowa wystąpiła przeciwko
pozwanemu z roszczeniem regresowym na podstawie art. 828 § 1 k.c. w zw.
z art. 436 § 1 k.c., przyjmując, że szkoda została wyrządzona wskutek ruchu
będącego jego własnością pojazdu silnikowego.
W powołanym przez sądy obu instancji wyroku z dnia 10 marca 2004 r.,
IV CK 116/03 (Biul. SN 2004/11/9), Sąd Najwyższy wyjaśnił, że szkodą na mieniu
w rozumieniu art. 436 k.c. w zw. z art. 435 k.c. jest jedynie uszczerbek w obiektach
zewnętrznych w stosunku do mechanicznego środka komunikacji. Natomiast gdy
dochodzi do powstania szkody w naczepie stanowiącej element pojazdu
członowego, wskutek ruchu tego pojazdu jako całości i jeśli naczepa oraz ciągnik
siodłowy stanowią własność różnych podmiotów, to odpowiedzialność cywilna
właściciela ciągnika siodłowego w stosunku do właściciela naczepy nie podpada
pod dyspozycję przepisu art. 436 § 1 k.c., lecz kształtuje się na ogólnych zasadach
odpowiedzialności deliktowej ( art. 415 i n. k.c.), gdyż w takiej sytuacji dochodzi do
wyrządzenia tzw. szkody wewnętrznej, która nie jest objęta obowiązkowym
ubezpieczeniem odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych.
Z niekwestionowanych przez strony procesu ustaleń faktycznych sądów
obu instancji wynika, że do wypadku doszło wskutek zasłabnięcia
kierowcy pojazdu członowego. Sąd Apelacyjny tę okoliczność również pozostawił
poza zakresem rozważań dotyczących odpowiedzialności leasingobiorcy
w stosunku do leasingodawcy. Dopiero bowiem wykazanie na zasadach ogólnych
odpowiedzialności deliktowej pozwanego wobec leasingodawcy, stanowić
mogłoby podstawę do oceny przejścia roszczenia na ubezpieczyciela w trybie
art. 828 § 1 k.c.
Przypisanie przez Sąd drugiej instancji pozwanemu jako właścicielowi
ciągnika siodłowego, odpowiedzialności na zasadzie ryzyka za szkodę wyrządzoną
w związku z ruchem pojazdu członowego, którego elementem była przedmiotowa
10
naczepa będąca własnością leasingodawcy doprowadziło do naruszenia przepisu
art. 436 § 1 k.c. Odpowiedzialność oparta na zasadzie ryzyka ma na celu ochronę
przed wszystkim interesu poszkodowanych, a zatem obejmuje szkody wyrządzone
ruchem pojazdu członowego jako pewnej swoistej całości (tzw. szkody
zewnętrzne w stosunku do pojazdu członowego). Tezie tej nie przeczy
treść przepisu art. 37 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach
obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze
Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, (zwana dalej u.u.o.), także po dodaniu ust. 4.
Zwrócić uwagę trzeba, że przepis ten nie może stanowić źródła konstruowania
odpowiedzialności na zasadzie ryzyka posiadacza ciągnika siodłowego za szkody
spowodowane w złączonej z nim naczepie, w związku z ruchem całego pojazdu
członowego. Brak wymienienia w ust. 4 art. 37 naczepy nie uzasadniania
interpretacji a contrario (w kierunku uznania odpowiedzialności na zasadzie ryzyka
właściciela ciągnika siodłowego za szkodę wyrządzoną wskutek ruchu pojazdu
członowego, napędzanego tymże ciągnikiem siodłowym wobec samoistnego
posiadacza naczepy będącej elementem tego pojazdu członowego), gdyż także
w ust. 1-3 art. 37 nie ma mowy o naczepie czy pojeździe członowym, lecz
o przyczepie i zespole pojazdów. Pojęcia naczepy i przyczepy oraz pojazdu
członowego i zespołu pojazdów nie są tożsame, ponieważ każde z nich zostało
zdefiniowane odrębnie w u.p.r.d, co zresztą uwypuklił Sąd drugiej instancji.
Zatem zaprezentowana przez Sąd Apelacyjny interpretacja przepisu art. 37 ust. 1-4
u.o.u. w stanie faktycznym tej sprawy zawodzi. Ruch pojazdu członowego
jest zdeterminowany tak jak i przy zespole pojazdów, ruchem pojazdu silnikowego,
przy czym zespolenie ciągnika siodłowego i naczepy jest ze względów
konstrukcyjnych bardziej stabilne, aniżeli w przypadku zespołu pojazdów,
co dodatkowo utwierdza w przekonaniu, że w razie uszkodzenia naczepy jako
elementu pojazdu członowego w związku z jego ruchem dochodzi do tzw. szkody
wewnętrznej takiego pojazdu jako całości.
Upadek wywodu prawnego Sądu drugiej instancji, kreującego
odpowiedzialność pozwanego jako samoistnego posiadacza pojazdu silnikowego
w stosunku do właściciela naczepy na zasadzie ryzyka (art. 436 § 1 k.c.),
uzasadnia również zarzut kasacyjny naruszenia przepisu art. 822 k.c., przez jego
11
zastosowanie, który ze względu na konfiguracje podmiotową w tym procesie nie
jest adekwatny. Zresztą przepis ten dotyczy odpowiedzialności ubezpieczyciela
z tytułu zawartej umowy ubezpieczenia OC, a tymczasem w niniejszej sprawie
roszczenie nie było kierowane przeciwko ubezpieczycielowi i opierane na tej
podstawie prawnej, lecz wiązało się z likwidacją szkody w ramach AC.
Strona powodowa dochodziła na podstawie przepisu art. 828 § 1 k.c. roszczenia
regresowego w związku z wypłaceniem odszkodowania z AC naczepy. W efekcie
nieprzydatne dla rozstrzygnięcia sporu okazały się rozważania prawne Sądu
Apelacyjnego w kwestii pojęcia osoby trzeciej na gruncie art. 822 § 1 k.c.
Kluczowe znaczenie w tej sprawie ma natomiast pojęcie osoby trzeciej z art.
828 § 1 k.c., zgodnie z którym, jeżeli nie umówiono się inaczej, z dniem zapłaty
odszkodowania przez ubezpieczyciela, roszczenie ubezpieczającego przeciwko
osobie trzeciej odpowiedzialnej za szkodę przechodzi z mocy prawa na
ubezpieczyciela do wysokości zapłaconego odszkodowania. Zasada ta ma
też odpowiednie zastosowanie w razie zawarcia umowy na cudzy rachunek (§ 3).
Sąd Apelacyjny pominął całkowicie problematykę normowaną przez ten przepis.
Zapewne było to wynikiem przyjęcia, że stosunkiem ubezpieczeniowym powstałym
wskutek zawarcia umowy ubezpieczenia AC naczepy nie został objęty pozwany.
W tym kontekście istotnego znaczenia nabiera wykładnia
umowy ubezpieczenia AC naczepy, z uwzględnieniem całokształtu zebranego
materiału dowodowego, w tym okoliczności likwidacji szkody oraz dyrektyw z art.
65 § 1 i 2 k.c.
Treść art. 805 § 1 k.c. i art. 808 § 1 k.c. wskazuje, że stronami umowy
ubezpieczenia są ubezpieczyciel i ubezpieczający, zaś w stosunek
ubezpieczeniowy może być ponadto włączony nie będący stroną umowy
ubezpieczony, czyli beneficjent umowy ubezpieczenia, który jest uprawniony do
żądania należnego świadczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela, chyba że strony
inaczej uzgodniły (§ 3 art. 808 k.c.).
W zawartej umowie ubezpieczenia OC i AC naczepy, pozwany został
oznaczony jako ubezpieczający (korzystający). Jakkolwiek, pozwany nie składał
podpisu (nie przedstawił dowodu na okoliczność, udzielenia umocowania
12
podpisanemu za ubezpieczającego przedstawicielowi E. R. sp. z o.o.), co wyklucza
uznanie go za stronę tej umowy, a tym samym i ubezpieczającego, to wymienienie
go w tej umowie jako ubezpieczającego (korzystającego) związane było z faktem,
że to on miał płacić składkę ubezpieczeniową, czyli spełnić świadczenie co do
zasady obciążające stosownie do art. 805 § 1 k.c. ubezpieczającego. Z drugiej
strony, takie oznaczenie jego osoby, w dodatku jako korzystającej z przedmiotu
ubezpieczenia, w powiązaniu również z okolicznościami związanymi z realizacją
umowy ubezpieczania jak: wszczęcie przez stronę powodową procedury
likwidacyjnej wskutek zgłoszenia szkody przez pozwanego; złożenie przez
pozwanego oświadczenie z dnia 21 kwietnia 2011 r. o upoważnieniu
ubezpieczyciela do wypłaty kwoty odszkodowania na rzecz podmiotu, który dokonał
naprawy powypadkowej; informowanie pozwanego przez stronę powodową
o wysokości ustalonego odszkodowania oraz o podjętych czynnościach w kwestii
likwidacji szkody oraz wręczenie kierowcy pozwanego potwierdzenia
ubezpieczenia OC i AC naczepy, na którym pozwany został wskazany jako
posiadacz (k. 5 akt szkodowych ), wskazują na traktowanie pozwanego przez
ubezpieczyciela również jak współubezpieczonego obok leasingodawcy (z tym
zresztą koreluje uzasadnienie pozwu, w którym strona powodowa wskazuje, że to
pozwanemu zostało wypłacone odszkodowanie z AC naczepy). Tak też pozwany
odbierał postanowienia umowy ubezpieczenia AC naczepy, która miała go
zabezpieczyć przed ryzykiem jej uszkodzenia, wskutek ruchu pojazdu członowego,
którego była elementem.
Zgodnie z art. 821 k.c., przedmiotem ubezpieczenia majątkowego może być
każdy interes majątkowy, który nie jest sprzeczny z prawem i da się ocenić
w pieniądzu.
Strona powodowa zawierając umowę ubezpieczenia AC naczepy wiedziała,
że będzie wykorzystywana w ruchu drogowym w ramach pojazdu członowego.
Interes majątkowy leasingodawcy jako właścicieli tej naczepy jest oczywisty. Z kolei
po stronie pozwanego jako leasingobiorcy także istnieje swoisty interes majątkowy
w ubezpieczeniu AC tej rzeczy, gdyż z racji wykorzystywania tego przedmiotu
w ruchu drogowym wespół z ciągnikiem siodłowym może być narażony na
konieczność naprawienia tzw. szkody wewnętrznej. Zachodzi więc w ramach
13
umowy ubezpieczenia AC, sprzężenie ochrony ubezpieczeniowej dwóch
podmiotów w stosunku do tego samego przedmiotu. Trudno w takiej sytuacji byłoby
wymagać od pozwanego, aby dwukrotnie ponosił koszty ubezpieczenia w istocie
tego samego ryzyka ubezpieczeniowego.
Przyjęcie konstrukcji współuprawnienia leasingodawcy i leasingobiorcy
w ramach ubezpieczenia AC naczepy stanowiącej przedmiot leasingu, wyklucza
uznanie leasingobiorcy, za osobę trzecią w znaczeniu określonym w art. 828 § 1
w zw. z § 3 k.c. W takim przypadku, leasingobiorcy przysługuje przymiot
współubezpieczonego i jedynie w razie gdyby do wyrządzenia szkody doszło
z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa leasingobiorcy, względnie osób, za
których ponosi odpowiedzialność, wówczas w oparciu o przepis art. 808 § 2 zd. 2
k.c. w zw. z art. 826 § 3 i § 5 k.c., ubezpieczyciel mógłby wystąpić przeciwko niemu
ze stosownymi roszczeniami na wypadek wypłacenia odszkodowania
leasingodawcy jako właścicielowi tej rzeczy.
Naruszenie powyższych przepisów prawa materialnego, mających
zasadnicze znaczenie dla rozstrzygnięcia istoty tej sprawy, czyni niecelowym
odnoszenie się do zarzutu naruszenia art. 5 k.c., bowiem rozważania prawne na
gruncie tego przepisu są przedwczesne.
W ramach zarzutów naruszenia prawa materialnego, pozwany w oparciu
o powołane w skardze kasacyjnej przepisy Konstytucji RP skarżył naruszenie przez
Sąd Apelacyjny zasady dwuinstancyjności. Zarzut ten należy uznać za oczywiście
bezzasadny, bowiem pomijając już okoliczność, że podstaw dla kasatoryjnego
orzeczenia sądu drugiej instancji i przekazania sprawy sądowi pierwszej instancji
do ponownego rozpoznania w procesie cywilnym dostarczają przepisy art. 386 § 2
i 4 k.p.c. Postępowanie przed Sądem Apelacyjnym nie było dotknięte nieważnością,
zaś sąd pierwszej instancji rozpoznał istotę sprawy i nie zachodziła potrzeba
przeprowadzenia w całości postępowania dowodowego.
Z tych względów, Sąd Najwyższy orzekł na podstawie art. 39815
§ 1 k.p.c.
oraz art. 108 § 1 i 2 k.p.c. w zw. z art. 39821
k.p.c.
14
eb