Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II KK 57/16
POSTANOWIENIE
Dnia 16 marca 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jarosław Matras
na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej w dniu 16 marca 2016 r.,
sprawy R. C.
skazanego z art. 279 § 1 k.k. i in.
z powodu kasacji wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Okręgowego w W.
z dnia 30 czerwca 2015 r.,
utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego w W.
z dnia 30 października 2014 r.,
p o s t a n o w i ł
I. Oddalić kasację jako oczywiście bezzasadną;
II. Zwolnić skazanego od kosztów sądowych postępowania
kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 30 października 2014 r., Sąd Rejonowy w W. skazał R. C.
za szereg przestępstw na karę łączną 4 lat pozbawienia wolności.
Apelacje od tego wyroku złożył oskarżony oraz jego obrońca. Oskarżony w
swojej apelacji kwestionował prawidłowość ustaleń faktycznych co do niektórych
czynów, których sprawstwo mu przypisano, wnosząc o uniewinnienie od tychże
czynów. Obrońca oskarżonego zarzucił zaś w swojej apelacji naruszenie przepisu
art. 7 k.p.k., w zakresie w jakim przyjęto, iż przyznanie się oskarżonego, złożone do
protokołów wyjaśnień w postępowaniu przygotowawczym nie budzi wątpliwości,
podczas gdy zasady poprawnego rozumowania i doświadczenia życiowego
2
wskazują, iż oskarżony nie mógł pamiętać szczegółów czynów opisanych w
protokołach, nie był na wszystkich miejscach zdarzeń z uwagi na brak logowania
telefonu należącego do niego stacjach BTS, co też wprost świadczy o tym, że nie
popełnił wszystkich zarzucanych mu czynów. Nadto obrońca postawił zarzut obrazy
art. 63 § 1 k.k.
W konkluzji obrońca wniósł o zmianę wyroku poprzez uniewinnienie
oskarżonego od 31 czynów mu przypisanych, ewentualnie, o uchylenie wyroku w
tym zakresie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Wyrokiem z dnia 30 czerwca 2015 r. Sąd Okręgowy utrzymał wyrok w mocy
co do R. C.
Kasację od tego wyroku wniósł obrońca skazanego. Wyrokowi temu zarzucił
rażące naruszenie prawa mające istotny wpływ na treść wyroku, a mianowicie:
„ I. przepisu art. 458 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k., polegające na nierzetelnym
przeprowadzeniu kontroli instancyjnej i nie oparciu, wbrew nakazowi wynikającemu
ze wskazanych przepisów, wyroku na całokształcie okoliczności ujawnionych w
toku rozprawy głównej, poprzez:
1. błędne przyjęcie, iż ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego
wynika, że skarżony R. C. dopuścił się wszystkich przypisanych mu wyrokiem Sądu
I instancji czynów, podczas gdy w zakresie czynów do których oskarżony się nie
przyznał brak jest jakichkolwiek dowodów przemawiających za jego winą, zaś
wyrok skazujący oparty jest jedynie na nieuprawnionych domniemaniach odnośnie
motywów zmiany przez oskarżonego treści wyjaśnień, przebiegu jego
przesłuchania w toku postępowania przygotowawczego oraz działań i posiadanej
przez funkcjonariuszy Policji wiedzy, co świadczy o braku wnikliwej analizy
zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego oraz sprzeczność ustaleń Sądu
z zasadami logiki i doświadczenia życiowego;
II. przepisu art. 457 § 3 k.p.k. poprzez ograniczenie się przez Sąd II instancji
wyłącznie do stwierdzenia, iż podjęta przez oskarżonego i jego obrońcę próba
podważenia zasadności ocen i wniosków wyprowadzonych przez Sąd orzekający
jest całkowicie nieskuteczna, podczas gdy w jej treści wskazane zostały
nieprawidłowości logiczne poczynione przez Sąd I instancji w ocenie
zgromadzonego materiału dowodowego, co uczyniło kontrolę instancyjną
3
poczynioną przez Sąd II instancji jedynie iluzoryczną i bezkrytycznie aprobującą
stanowisko Sadu I instancji;
III. przepisu art. 458 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k., poprzez:
1. zaniechanie w rzeczywistości przeprowadzenia oceny materiału dowodowego z
arbitralnym przyjęciem twierdzeń podnoszonych przez Sąd i instancji z
jednoczesnym brakiem odniesienia się do wątpliwości i zarzutów podniesionych w
apelacji, co w sposób jednoznaczny świadczy o nierzetelnym zapoznaniu się z
materiałem dowodowym zgromadzonym w sprawie, w tym nawet z treścią
wyjaśnień oskarżonego C., a w konsekwencji zaaprobowanie przez Sąd II instancji
całkowicie arbitralnych i nieznajdujących odzwierciedlenia w rzeczywistości
twierdzeń Sądu I instancji jakoby:
a. nie mogła być stosowana przez policjantów obietnica zachowania przez
oskarżonego wolności, skoro oskarżony C. gdy został ujęty w związku z czynem z
pkt 46 poszukiwany był do odbycia kary pozbawienia wolności orzeczonej
wyrokiem Sądu Rejonowego z dnia 4 stycznia 2010 roku, sygn. akt: III K …/08,
podczas gdy w rzeczywistości oskarżony wskazał, iż funkcjonariusze policji
powiedzieli „że jak to wszystko powiem to wcześniej wyjdę” (k. 3392) i „obiecano mi
wcześniejsze opuszczenie z aresztu jak się przyznam” (k. 3393), nie zaś że
obiecano mu zachowanie wolności, jak błędnie twierdzi Sąd II instancji, co
świadczy o braku przeprowadzenia własnej, rzetelnej analizy zgromadzonego w
sprawie materiału dowodowego, a następnie jego oceny;
b. funkcjonariuszom Policji nie były znane akta umorzonych postępowań i w
związku z tym nie mogli sugerować treści wyjaśnień ani wskazywać konkretnych
miejsc, podczas gdy Sąd II instancji zaniechał przedstawienia na jakich
przesłankach opiera w tym zakresie swoje stanowisko, zaś ze zgromadzonego
materiału dowodowego w żadnym razie nie wynika jaką wiedzą dysponowali
funkcjonariusze Policji, a nadto z materiału dowodowego wynika wręcz, iż
dysponowali oni numerami seryjnymi przedmiotów rzekomo skradzionych przez
oskarżonego R. C.
c. z treści protokołu przesłuchania oskarżonego C. wynika, iż w czasie jego
przesłuchania zostały mu okazane przedmioty zabezpieczone przez organy
procesowe i dlatego też oskarżony pamiętał numery seryjne przedmiotów które
4
ukradł, podczas gdy w żadnym z protokołów przesłuchania oskarżonego nie został
odnotowany fakt okazania mu jakichkolwiek przedmiotów i wbrew stanowisku Sądu
II instancji nie sposób domniemywać, iż czynność taka została przeprowadzona.
2. przeprowadzenie w sposób sprzeczny z zasadami logiki i doświadczenia
życiowego oceny wyjaśnień oskarżonego oraz S. S. poprzez danie wiary wyłącznie
wyjaśnieniom oskarżonego wyłącznie w zakresie w jakim przyznał się on do
popełnienia zarzucanych mu czynów oraz wskazał jako współsprawcę S. S.,
podczas gdy zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie potwierdził wersji
wskazanej wcześniej przez oskarżonego, pomijając całkowicie okoliczność, iż
oskarżony podczas postępowania sądowego miał pełną swobodę wypowiedzi i w
sposób nieskrępowany mógł przedstawić prawdziwą wersję wydarzeń i wskazał on
czyny których rzeczywiście się dopuścił.”
Podnosząc wskazane zarzuty, wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w
całości i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.
Prokurator Prokuratury Okręgowej wniósł o jej oddalenie jako oczywiście
bezzasadnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja okazała się bezzasadna w stopniu oczywistym, co skutkowało jej
oddaleniem w trybie wskazanym w art. 535 § 3 k.p.k. Na wstępie podkreślić należy,
że w toku postępowania odwoławczego sąd ad quem nie przeprowadzał
postępowania dowodowego, a zatem nie mógł dopuścił się obrazy art. 7 k.p.k. w
zw. z art. 458 k.p.k. (zarzut III), ani też art. 410 k.p.k. w zw. z art. 458 k.p.k. (zarzut
I). W tym zakresie oba te zarzuty stanowią powtórną próbę zakwestionowania
poczynionych ustaleń faktycznych, w oparciu o tę argumentację, która była
zaprezentowana w apelacji pod postacią błędu w ustaleniach faktycznych,
będących konsekwencją obrazy art. 7 k.p.k. Sąd odwoławczy w granicach
wniesionych środków odwoławczych (art. 433 § 1 i 2 k.p.k.), wnikliwie i obszernie
odniósł się do tych elementów, które stanowiły zasadniczą bazę obu apelacji, a
więc wadliwego uznania, iż oskarżony mógł popełnić te wszystkie przestępstwa do
których się przyznał. Na stronach od 5 do 8 uzasadnienia wyroku znajduje się
odniesienie do tych wszystkich kwestii, które stanowiły podstawę apelacji.
Przypomnieć należy, że w zasadniczej swojej argumentacji sąd ten wskazał, iż
5
policjanci nie mogli mieć wiedzy o wszystkich sprawach (akta umorzonych
postępowań), a oskarżony od początku przyznawał, że popełnił dużo włamań i
wolałby te miejsca pokazać. Sąd II instancji trafnie też podkreślił, iż szczegółowość
przedmiotów opisanych w protokołach była konsekwencją ich znalezienia w toku
przeszukania u oskarżonego, a po okazaniu mu ich w czasie przesłuchania,
wpisywano numery seryjne do protokołu; trafnie wywiódł także sąd, iż taki wniosek
nasuwa się nieodparcie po analizie protokołów przesłuchania i notatki urzędowej
(str. 7 uzasadnienia).
Wszystkie te okoliczności były przedmiotem rozważań sądu odwoławczego,
a zatem nie mogło także dojść do rażącego naruszenia normy art. 457 § 3 k.p.k.
(zarzut w pkt II). Skoro zatem kasacja stanowi w istocie powielenie zarzutów
zawartych w apelacjach, a do naruszenia przepisów postępowania wskazanych w
kasacji nie doszło, to należało orzec jak w postanowieniu.
kc