Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II UK 159/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 6 kwietnia 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Zbigniew Hajn (przewodniczący)
SSN Romualda Spyt (sprawozdawca)
SSN Krzysztof Staryk
w sprawie z wniosku C. J.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych
o rentę rodzinną i socjalną,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 6 kwietnia 2016 r.,
skargi kasacyjnej wnioskodawcy od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 12 czerwca 2014 r.,
1. oddala skargę kasacyjną,
2. zasądza od Skarbu Państwa - Sądu Apelacyjnego na rzecz
adwokata D. B. kwotę 120 zł, powiększoną o stawkę podatku od
towarów i usług, tytułem kosztów nieopłaconej pomocy
udzielonej wnioskodawcy z urzędu w postępowaniu kasacyjnym.
UZASADNIENIE
2
Wyrokiem z dnia 16 maja 2013 r. Sąd Okręgowy w W. oddalił odwołanie C.
J. od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych odmawiających przyznania prawa
do renty rodzinnej oraz renty socjalnej.
Sąd ten ustalił, że wnioskodawca, urodzony 29 maja 1961 r., bez zawodu,
z opóźnieniem ukończył szkołę podstawową. W dniu 19 lutego 1979 r. uzyskał
świadectwo ukończenia studium zawodowego o kierunku budowlanym równoważne
ze świadectwem ukończenia szkoły podstawowej dla pracujących.
Orzeczeniem z dnia 27 września 1993 r. wnioskodawca zaliczony został do
III grupy inwalidzkiej od maja 1972 r. Posiada kilka następnych orzeczeń tej treści,
od 1998 r. wnioskodawcy orzekano całkowitą niezdolność do pracy - do 31
października 2012 r. Od 2001 r. całkowita niezdolność do pracy orzekana była z
przyczyn innych niż neurologiczne. Wnioskodawca od wielu lat leczony był
psychiatrycznie w zakładach karnych, w których spędził 17 lat. Cierpi na lęk
wysokości.
Orzeczeniem z dnia 23 listopada 2012 r. Lekarz Orzecznik, a następnie
Komisja Lekarska ZUS, uznały wnioskodawcę za zdolnego do pracy. Leczący
wnioskodawcę psychiatra uznał, że nie jest on w stanie podjąć jakiejkolwiek pracy.
Inny psychiatra rozpoznał u wnioskodawcy organiczne zaburzenia osobowości,
okresowe przeżywania lękowe z cechami agorafobii i fobii społecznej, leczone
farmakologiczne. Biegła neurolog rozpoznała u wnioskodawcy stan po przebytym w
1972 r. urazie czaszkowo-mózgowym z operacją, padaczkę, zaburzenia
osobowości i zachowania, gruźlicę płuc, kamicę nerkową lewostronną i wadę
wzroku. W ocenie biegłej, schorzenia te nie wywołują niezdolności wnioskodawcy
do pracy. U wnioskodawcy stwierdza się przeciwwskazania do pracy na
wysokościach, przy ogniu, nieosłoniętych maszynach i prowadzeniu pojazdów
mechanicznych z powodu padaczki.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy uznał odwołanie za
bezzasadne, albowiem wnioskodawca nie jest całkowicie niezdolny do pracy.
Nie spełnia zatem przesłanek określonych w art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 27 czerwca
2003 r. o rencie socjalnej (jednolity tekst: Dz.U. z 2013 r., poz. 982 ze zm.) oraz
art. 68 ust. 1 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu
3
Ubezpieczeń Społecznych (jednolity tekst: Dz.U. z 2015 r., poz. 748 ze zm.).
Sąd Apelacyjny, po uzupełnieniu postępowania dowodowego, wyrokiem z
dnia 14 czerwca 2014 r. oddalił apelację.
W uzasadnieniu Sąd drugiej instancji wskazał, że Sąd Okręgowy, w oparciu
o opinie biegłego neurologa, uznał, że stwierdzone u wnioskodawcy schorzenia
neurologiczne nie czynią go całkowicie niezdolnym do pracy. Z kolei biegli -
psycholog i psychiatra (których powołał Sąd drugiej instancji na okoliczność stanu
zdrowia wnioskodawcy i jego wpływu na zdolność do pracy) uznali, że C. J. nie jest
osobą całkowicie niezdolną do pracy, a poprawy stanu zdrowia należy upatrywać w
poziomie nasilenia rozpoznawanych zaburzeń, jak również w charakterze
zgłaszanych przez wnioskodawcę dolegliwości oraz funkcjonowania w sferze
społecznej. Sąd Apelacyjny uznał, że ustalenia i konkluzje zawarte w opinii biegłych
są wiarygodne, a sama opinia spójna, logiczna, wydana po przeprowadzeniu
stosownych badań i po wnikliwej analizie dokumentacji medycznej. W związku z
powyższym Sąd Apelacyjny uznał, że brak podstaw do uznania wnioskodawcy za
całkowicie niezdolnego do pracy. Wnioskodawca nie spełnia zatem przesłanek do
nabycia prawa do renty socjalnej (określonych w art. 4 ust. 1 ustawy o rencie
socjalnej) ani prawa do renty rodzinnej (określonych w art. 68 ust. 1 pkt 3 ustawy o
emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych).
Wyrok ten został przez wnioskodawcę zaskarżony skargą kasacyjną w
całości. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucono naruszenie przepisów postępowania,
które mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy: art. 378 § 1 k.p.c. w związku z
art. 379 pkt 5 k.p.c. w związku z art. 117 § 2 k.p.c. i art. 117 § 5 k.p.c., przez
niedostrzeżenie nieważności postępowania przed Sądem pierwszej instancji,
wyrażającej się odmową ustanowienia dla strony zwolnionej w całości od kosztów
sądowych pełnomocnika z urzędu, uzasadnianą brakiem zawiłości sprawy pod
względem faktycznym i prawnym, a także uznaniem, że strona, z racji treści
przedkładanych pism w sprawie, nie wymaga pomocy pełnomocnika z urzędu,
podczas gdy wielokrotnie wskazywano, że strona nie jest w stanie właściwie
prowadzić postępowania, a przy redagowaniu pism korzystała z bezpłatnej pomocy
prawnej świadczonej przez biuro porad obywatelskich; art. 1172
§ 2 k.p.c. w
związku z art. 391 § 1 k.p.c., przez odrzucanie ponownych wniosków skarżącego o
4
ustanowienie pełnomocnika z urzędu, pomimo iż wnioski ów wskazywały nowe
okoliczności.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zarzut naruszenia przez Sąd Apelacyjny art. 378 § 1 k.p.c. w związku z
art. 379 pkt 5 k.p.c. w związku z art. 117 § 2 k.p.c. i art. 117 § 5 k.p.c., przez
niedostrzeżenie nieważności postępowania przed Sądem pierwszej instancji jest
niezasadny. W pierwszej kolejności wskazać należy, że sąd orzekający w
postępowaniu cywilnym nie jest bezwzględnie związany wnioskiem strony o
ustanowienie dla niej adwokata lub radcy prawnego. W myśl art. 117 § 5 k.p.c.,
sąd uwzględnia taki wniosek, jeżeli udział adwokata lub radcy prawnego w sprawie
uzna za potrzebny. Co do zasady więc odmowa ustanowienia dla strony adwokata
z urzędu nie usprawiedliwia zarzutu nieważności postępowania wskutek
pozbawienia strony możności obrony swych praw (por. wyroki Sądu Najwyższego:
z dnia 16 lutego 1999 r., II UKN 418/98, OSNAPiUS 2000 nr 9 poz. 359; z dnia 19
czerwca 1998 r., II UKN 102/98, OSNAPiUS 1999 nr 12, poz. 408; z dnia 12
września 2007 r., I CSK 199/07, LEX nr 461625; z dnia 16 kwietnia 2008 r., V CSK
564/07, LEX nr 424339 oraz z dnia 19 czerwca 2008 r., V CSK 50/08, LEX nr
424321). W niektórych jednak przypadkach nieprzyznanie fachowego
pełnomocnika z urzędu - mimo spełnienia określonych warunków - może być
kwalifikowane jako powodujące nieważność postępowania wskutek pozbawienia
strony możności obrony jej praw (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 czerwca
2006 r., II CSK 51/06, Monitor Prawniczy 2006 nr 13, s. 680). Dotyczy to jednak
tylko sytuacji, gdy strona swoim zachowaniem wykazuje nieznajomość reguł
postępowania lub nieporadność, prowadzącą do tego, że przy faktycznym lub
prawnym skomplikowaniu sprawy nie jest w stanie wykorzystać prawnych
możliwości prawidłowego jej prowadzenia (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 2
marca 2005 r., III CK 533/04, LEX nr 197647 oraz z dnia 25 maja 2005 r., I CK
773/04, LEX nr 180833).
Analiza przebiegu postępowania w rozpoznawanej sprawie prowadzi do
wniosku, że wnioskodawca nie wykazywał nieznajomości zasad postępowania lub
5
nieporadności w takim stopniu, że nie był w stanie wykorzystać prawnych
możliwości prawidłowego jej prowadzenia. Postępowanie toczyło się w zasadzie w
formie pisemnej (pisemne opinie biegłych), a na rozprawach nie prowadzono
żadnych dowodów ze środków osobowych. Co więcej, Sądy obu instancji, z uwagi
na specyfikę sprawy, w której spór dotyczył stwierdzenia stopnia niezdolności do
pracy, podejmowały czynności procesowe z urzędu, dopuszczając dowód z opinii
biegłych, umożliwiając wnioskodawcy (przez ich doręczenie) złożenie stosownych
wniosków i zastrzeżeń, z czego wnioskodawca korzystał (także w apelacji i w
postępowaniu apelacyjnym). Zatem wnioskodawca miał możliwość obrony swoich
praw i ją wykorzystywał. Nie przeczy temu, a wręcz potwierdza, korzystanie przez
niego z pomocy udzielonej przez „biuro pomocy obywatelskiej”, bowiem wskazuje
to na staranność w prowadzeniu sprawy i zaradność procesową ubezpieczonego.
Zauważyć należy, że w przypadku oparcia skargi kasacyjnej na podstawie
określonej w art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c. konieczne jest, aby - poza zarzutem
naruszenia przepisów proceduralnych - skarżący wykazał, że konsekwencje
wadliwości postępowania były tego rodzaju, iż kształtowały lub współkształtowały
treść zaskarżonego orzeczenia. Przedmiotem kontroli kasacyjnej jest prawomocny
wyrok wydany przez sąd drugiej instancji (art. 3981
§ 1 k.p.c.). Sformułowanie
wyłącznie zarzutów procesowych uniemożliwia Sądowi Najwyższemu dokonanie
oceny kasacyjnej w zakresie tego, czy w postępowaniu odwoławczym rzeczywiście
wystąpiły tak istotne braki, które powodowałyby konieczność uchylenia
zaskarżonego orzeczenia Sądu drugiej instancji i przekazania sprawy temu Sądowi
do ponownego rozpoznania (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 9 lipca 2014 r. w
sprawie I PK 316/13, LEX nr 1511811). Aby zarzut naruszenia przepisów
postępowania mógł doprowadzić do uwzględnienia skargi kasacyjnej, konieczne
jest wykazanie potencjalnego istotnego wpływu owego naruszenia na wynik
sprawy, co jednoznacznie wynika z treści art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c. Nie chodzi przy
tym o czysto teoretyczną możliwość takiego wpływu, lecz o wykazanie, że w
okolicznościach danej sprawy ten wpływ był realny. Wynik sprawy bowiem, to jej
rozstrzygnięcie oparte na przepisach prawa materialnego zastosowanych w ramach
subsumcji ustalonego w sprawie stanu faktycznego pod właściwy przepis. Inaczej
rzecz ujmując, zarzuty naruszenia przepisów postępowania nie mogą być celem
6
samym w sobie, lecz muszą służyć wykazaniu błędnego zastosowania przepisu
prawa materialnego, który stanowi rzeczywistą podstawę prawną rozstrzygnięcia.
Efektem odrzucenia wniosku o ustanowienie pełnomocnika z urzędu jest
działanie strony bez profesjonalnego pełnomocnika. Ten właśnie aspekt ma
znaczenie nie tylko przy badaniu nieważności postępowania, ale także przy
ustaleniu wpływu innych naruszeń przepisów postępowania na wynik sprawy. Sąd
też art. 1172
§ 2 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. nie może stanowić
samodzielnej podstawy skargi kasacyjnej. Nawet gdy sąd niewłaściwie zastosuje
ten przepis, uwzględnienie skargi kasacyjnej nie jest możliwe, gdy nie zostanie
wykazane, że ta wadliwość była na tyle istotna, że doprowadziła do błędnego
zastosowania przepisu (przepisów) prawa materialnego będącego podstawą
rozstrzygnięcia zawartego w zaskarżonym orzeczeniu.
W podstawie zaskarżenia sformułowanej w skardze kasacyjnej nie został
jednakże powołany zarzut naruszenia jakichkolwiek przepisów prawa materialnego.
W istocie więc skarżący nie wykazał, że zarzucane przez niego naruszenie
przepisów postępowania, mimo takiej deklaracji, mogło mieć wpływ na wynik
sprawy. Wobec braku zarzutu naruszenia przepisów prawa materialnego,
niezależnie od zasadności zarzutów naruszenia przepisów postępowania, nie ma
bowiem podstaw do stwierdzenia niewłaściwego zastosowania w sprawie
zwłaszcza art. 4 ust. 1 ustawy o rencie socjalnej oraz art. 68 ust. 1 pkt 3 ustawy o
emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, które stanowiły
rzeczywistą podstawę prawną rozstrzygnięcia zawartego w zaskarżonym wyroku.
Podkreślenia wymaga i to, że zgodnie z art. 39813
§ 1 k.p.c., Sąd Najwyższy
rozpoznaje sprawę w granicach zaskarżenia oraz w granicach podstaw. Jest więc
związany granicami skargi kasacyjnej wyznaczonymi jej podstawami, co oznacza,
że nie może uwzględniać naruszenia żadnych innych przepisów niż wskazane
przez skarżącego. Sąd Najwyższy nie jest uprawniony do samodzielnego
dokonywania konkretyzacji zarzutów lub też stawiania hipotez co do tego, jakiego
aktu prawnego (przepisu) dotyczy podstawa skargi. Nie może także zastąpić
skarżącego w wyborze podstawy kasacyjnej, jak również w przytoczeniu
przepisów, które mogłyby być naruszone przy wydawaniu zaskarżonego
orzeczenia. Sąd Najwyższy może zatem skargę kasacyjną rozpoznawać tylko w
7
ramach tej podstawy, na której ją oparto, odnosząc się jedynie do przepisów,
których naruszenie zarzucono.
Mając na uwadze powyższe Sąd Najwyższy na podstawie art. 39814
k.p.c.
orzekł jak w sentencji. O kosztach nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej
wnioskodawcy w postępowaniu kasacyjnym rozstrzygnięto po myśli § 19, 20 w
związku z § 12 ust. 2 w związku z § 13 ust. 4 pkt 2 rozporządzenia Ministra
Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności
adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy
prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. z 2013 r., poz. 461 ze zm.).
kc