Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II KK 294/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 28 kwietnia 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Stanisław Zabłocki (przewodniczący)
SSN Tomasz Grzegorczyk (sprawozdawca)
SSN Jarosław Matras
SSN Jacek Sobczak
SSN Dariusz Świecki
Protokolant Marta Brylińska
przy udziale prokuratora Prokuratury Krajowej Barbary Nowińskiej,
w sprawie A. B.
skazanego z art. 148 § 1 k.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej
na rozprawie
w dniu 28 kwietnia 2016 r.,
kasacji wniesionej przez obrońcę skazanego,
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 11 lutego 2015 r., utrzymującego w mocy wyrok Sądu Okręgowego w W.
z dnia 24 czerwca 2014 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania w
postępowaniu odwoławczym.
2
UZASADNIENIE
A. B. został w 2007 r. oskarżony o popełnienie w dniu 10/11 listopada 2005 r.
w W., przestępstwa zabójstwa E. W., który to czyn prokurator zakwalifikował z art.
148 § 2 pkt 3 k.k., a także popełnienia na szkodę tejże pokrzywdzonej, w
październiku i listopadzie 2003 r., przestępstwa z art. 286 § 1 k.k. i dwóch innych
jeszcze, nie dotyczących wskazanej wyżej osoby przestępstw z art. 276 i art. 236 §
2 k.k. Wyrokiem Sądu Okręgowego w W. z dnia 29 listopada 2010 r., został on
uznany winnym przestępstw z art. 286 § 1 i art. 276 oraz z art. 236 § 2 k.k., za które
po orzeczeniu kar jednostkowych wymierzono karę łączną 5 lat pozbawienia
wolności, a uniewinniony od zarzutu popełnienia zabójstwa E. W. Po rozpoznaniu
apelacji wywiedzionych wówczas na niekorzyść oskarżonego przez prokuratora
oraz pełnomocnika oskarżycieli posiłkowych, a na korzyść, w zakresie objętym
skazaniem, przez obrońcę skazanego, Sąd Apelacyjny, wyrokiem z dnia 11 marca
2011 r. (II AKa …10), uchylił zaskarżony wyrok w części uniewinniającej
oskarżonego i w tym zakresie przekazał sprawę do ponownego rozpoznania
Sądowi Okręgowemu, a w pozostałym zakresie, po dokonaniu pewnych zmian,
utrzymał go w mocy.
Po ponownym rozpoznawaniu tej sprawy, już jedynie w zakresie stawianego
oskarżonemu zarzutu zabójstwa, Sąd Okręgowy, wyrokiem z dnia 24 czerwca 2014
r., uznał oskarżonego winnym popełnienia tego czynu, który zakwalifikowano z art.
148 § 1 k.k. i skazał go za to przestępstwo na karę dożywotniego pozbawienia
wolności, z zaliczeniem na jej poczet okresu tymczasowego aresztowania. Od
wyroku tego apelację wywiódł obrońca oskarżonego podnosząc zarzuty obrazy art.
5 § 2 i art. 7 oraz 410 k.p.k., przez przekroczenie granic swobodnej oceny
dowodów i nieuprawnione przyjęcie wersji zdarzenia, że oskarżony pozbawił
pokrzywdzoną życia, kierując się motywacją zasługującą na szczególne potępienie
oraz nieuwzględnienie, mimo poszlakowego charakteru czynu, wymogów art. 5 § 2
k.p.k., choć ujawnione w toku procesu poszlaki wskazywały na możliwość
zaistnienia innej wersji zdarzenia. Po rozpoznaniu tej apelacji, Sąd Apelacyjny,
wyrokiem z dnia 11 lutego 2015 r., nie podzielając wskazanych zarzutów, utrzymał
w mocy zaskarżony wyrok.
3
Od prawomocnego wyroku Sądu odwoławczego kasację wywiódł obrońca
skazanego, zarzucając a) rażącą obrazę prawa procesowego, a to art. 4, 5 § 2 i art.
7 k.p.k., przez przekroczenie przez ten Sąd zasady obiektywizmu, uwzględnienie
jedynie okoliczności przemawiających na niekorzyść skazanego, bezpodstawne i
nieuprawnione przyjęcie jedynej wersji zdarzenia popełnienia przez oskarżonego
przypisywanego mu zabójstwa, choć wnikliwa i pogłębiona analiza ustaleń
faktycznych, z uwzględnieniem specyfiki sprawy, jako poszlakowej, nakazywała
rozstrzygnąć zachodzące wątpliwości na jego korzyść, a nadto b) naruszenie art.
41 § 1 k.p.k. mające wpływ na treść wydanego wyroku, a polegające na tym, że w
składzie Sądu odwoławczego, wydającego obecnie zaskarżony wyrok, zasiadali
sędziowie, którzy uprzednio brali udział w wydaniu orzeczenia uchylającego
pierwszy z wydanych w tej sprawie wyroków, uniewinniający wówczas oskarżonego
od zarzutu zabójstwa. Na uzasadnienie tego ostatniego zarzutu wskazano, że Sąd
Apelacyjny, mimo złożenia przez obrońcę wniosku o wyłączenie tychże sędziów ze
składu orzekającego, wystąpienia tego nie uwzględnił. Przywołano też fragment
uzasadnienia wyroku Sądu Apelacyjnego uchylającego wyrok uniewinniający, z
którego to fragmentu ma wynikać, iż Sąd ów, orzekający wtedy z udziałem tych
sędziów, stwierdził m.in., że Sąd meriti dopuścił się obrazy art. 7 k.p.k., podczas
gdy „zgodna z regułami ocena zespołu poszlak winna prowadzić do rozstrzygnięcia
przeciwnego”.
W odpowiedzi na tę kasację, prokurator prokuratury Apelacyjnej wniósł o jej
oddalenie jako oczywiście bezzasadnej, podnosząc, że wywody kasacji w zakresie
pierwszego z zarzutów bazują na podważaniu argumentów, które wskazano już w
apelacji, a odnośnie drugiego, że skarżący nie podniósł okoliczności, które
wskazywałyby na uzasadnioną wątpliwość co do bezstronności sędziów
orzekających w obecnym postępowaniu odwoławczym. Prokurator Prokuratury
Krajowej na rozprawie kasacyjnej także wniosła o oddalenie tego środka
zaskarżenia jako oczywiście bezzasadnego, z tym, że odnośnie do drugiego z
zarzutów kasacji z argumentacją, iż przywołany tam fragment wypowiedzi Sądu
oznacza w istocie tylko wskazanie przez ten organ na to, co wynikało z apelacji
wniesionych na niekorzyść oskarżonego.
Rozpoznając tę kasację, Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
4
Kasacja ta jest częściowo zasadna, ale w sposób, który prowadzić musi do
uchylenia zaskarżonego wyroku. Owa zasadność dotyczy drugiego z zarzutów
kasacyjnych. Jeżeli bowiem chodzi o pierwszy z zarzutów tej skargi, to można mieć
zastrzeżenia co do samego jego sformułowania, jako że skarżący podnosi w nim
obrazę przez Sąd odwoławczy art. 4, 5 § 2 i art. 7 k.p.k., w sytuacji, gdy nie wysuwa
naruszenia przez ten Sąd ani art. 433 § 2 k.p.k., ani art. 457 § 3 k.p.k., a więc nie
podnosi, iżby Sąd odwoławczy nie ustosunkował się lub ustosunkował się
nienależycie do zarzutów podniesionych w apelacji. Z tenoru uzasadnienia tej
skargi wynikać może, iż skarżący ma na myśli niepełne ustosunkowanie się tego
Sądu do poszczególnych argumentacji zwykłego środka odwoławczego. Mając
jednak na uwadze, że z innych powodów i tak niezbędne jest uchylenie skarżonego
obecnie wyroku, Sąd Najwyższy, stosownie do art. 436 w zw. z art. 518 k.p.k.,
uznał za przedwczesne i bezprzedmiotowe szczegółowe rozpatrywanie owego
zarzutu i argumentacji wskazywanych na jego poparcie, gdyż kwestie te będą
musiały być, jako podnoszone także w apelacji, szczegółowo rozważone przy
ponownym rozpoznawaniu tej sprawy.
Jeżeli chodzi natomiast o kwestię zaistnienia obrazy art. 41 § 1 k.p.k., to nie
można podzielić argumentacji prokuratora zawartej w odpowiedzi na tę kasację,
wskazującej, że autor skargi nie podniósł żadnych okoliczności, które
wskazywałyby na możliwość zaistnienia w tej sprawie wątpliwości co do
bezstronności dwóch sędziów składu orzekającego. Nie można również zgodzić się
z przytoczoną już wcześniej argumentacją prokuratora Prokuratury Krajowej
wyrażoną na rozprawie kasacyjnej, że Sąd odwoławczy wskazywał tu jedynie na to,
co podnosiły podmioty występujące z apelacją na niekorzyść oskarżonego.
Rzecz bowiem w tym, że skarżący wyraźnie przywołał jednak w kasacji
wypowiedź Sądu, której fragment przytoczono już wcześniej, a która zawarta
została w pierwszym wyroku Sądu odwoławczego wydawanym w tym procesie w
marcu 2011 r., jako mającą w jego ocenie świadczyć o braku bezstronności owych
dwóch sędziów zasiadających w ówczesnym składzie orzekającym, a będących
także członkami uczestniczącymi w wydaniu wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 11
lutego 2015 r., i to w takich samym rolach jak poprzednio, a więc sprawozdawcy i
członka składu orzekającego.
5
Okoliczność ta była przez skarżącego podniesiona już w toku postępowania
przed Sądem odwoławczym, kiedy to, przed rozpoczęciem przewodu sądowego na
rozprawie w dniu 6 lutego 2015 r., wystąpiono z wnioskiem o ich wyłączenie od
orzekania. Wniosek ten wówczas nie został uwzględniony przez Sąd odwoławczy.
Sąd ten, oddalając to żądanie podniósł, że szczegółowa lektura zarówno protokołu
rozprawy z dnia 11 marca 2011 r., jak i uzasadnienie wydanego wówczas wyroku,
nie wskazuje, aby zaistniały w tej sprawie okoliczności mogące podważyć
bezstronność dwóch członków obecnego składu sądzącego, jako zasiadających
także w składzie poprzednim. Nie wynika bowiem – jak wskazano w tym
postanowieniu – z owej dokumentacji, aby w poprzednim wyroku wypowiedziane
zostały kategoryczne poglądy odnośnie do ustaleń faktycznych, czy winy
oskarżonego. Stwierdzono tam zaś jedynie, uchylając ówczesny wyrok z
przekazaniem sprawy do ponownego rozpoznania, że oceniając zgromadzone w
sprawie dowody pośrednie, winno się je ocenić łącznie we wzajemnym ich
powiązaniu, a nie tylko osobno, z wykazaniem, czy z uwagi na nie można mówić
także o innych, dopuszczalnych logicznie, wersjach zdarzenia będących
przedmiotem tego procesu (k. 1390-1391 akt sprawy o sygn. XII K …/12).
Nie budzi wątpliwości, że fakt, iż określony sędzia brał uprzednio udział w
wydaniu orzeczenia kasatoryjnego przez Sąd odwoławczy, nie jest sam w sobie
przeszkodą do uczestniczenia przez niego w składzie sądzącym przy
rozpatrywaniu ponownego środka odwoławczego od wyroku sądu meriti, jaki zapadł
po uchyleniu pierwszego z wydanych wyroków. Uprzedni udział w orzekaniu
kasatoryjnym nie świadczy bowiem o braku bezstronności tego sędziego przy
rozpoznawaniu obecnego środka zaskarżenia. Trzeba przy tym przyznać, że
obrońca, występując na rozprawie w dniu 6 lutego 2015 r. o wyłączenie dwóch
sędziów ze składu orzekającego powołał się jedynie na fakt, iż orzekali oni o
uchyleniu pierwszego wydanego w tej sprawie wyroku (k. 1393). Niemniej, jak
wynika z przywołanego już postanowienia Sądu Apelacyjnego nieuwzgledniającego
owego wniosku, Sąd ten miał na uwadze nie tyle sam fakt udziału dwóch sędziów
obecnego składu sądzącego w składzie poprzednio orzekającym, lecz to, czy w
wydanym wówczas wyroku, zawarte zostały takie wypowiedzi, które mogłyby
wskazywać na wątpliwości co do ich obecnej bezstronności.
6
W orzecznictwie Sądu Najwyższego podnosi się zaś, że na gruncie
wyłączenia sędziego w oparciu o art. 41 § 1 k.p.k., nie chodzi bynajmniej jedynie o
stwierdzenie zaistnienia rzeczywistej stronniczości sędziego, który może być nawet
subiektywnie i obiektywnie bezstronny, lecz o zaistnienie zewnętrznie
uzasadnionego przekonania, że bezstronność tego sędziego jest wątpliwa, a więc,
że w aspekcie zewnętrznym istnieją uzasadnione wątpliwości co do jego
bezstronności (zob. np. wyroki SN: z dnia 2 czerwca 2011 r., III KK 328/10, LEX nr
860618, z dnia 11 stycznia 2012 r., III KK 214/11, OSNKW 2012, z. 4, poz. 40, czy
z dnia 17 października 2013 r., IV KK 182/13, LEX nr 1388231). W wypadku zatem,
gdy sędzia orzekać ma ponownie w instancji odwoławczej w sprawie, w której
uprzednio wziął udział w wydaniu orzeczenia uchylającego wcześniejszy
wyrok zapadły w danym postępowaniu, o zaistnieniu w aspekcie
zewnętrznym wątpliwości co do jego bezstronności można mówić wówczas,
gdy przy poprzednim orzekaniu, sąd z jego udziałem, uchylając wydany przez
sąd meriti wyrok, wypowiedział kategoryczne poglądy co do możliwości
przypisania oskarżonemu zarzucanego mu przestępstwa w świetle
istniejących w sprawie ustaleń faktycznych i przy prawidłowej ich ocenie, a
więc gdy w zdecydowany sposób wypowiedział się odnośnie do owych
ustaleń i winy oskarżonego, bez względu na to, w jakim fragmencie
uzasadnienia wyroku wyrażono takie stanowisko.
Jak już wcześniej wskazano, skarżący w kasacji powołał się na fragment
wypowiedzi Sądu zawarty w uzasadnieniu wyroku z dnia 11 marca 2011 r., którym
to orzeczeniem uchylono pierwszy wydany w tej sprawie wyrok uniewinniający
oskarżonego od zarzutu popełnienia zabójstwa. W przywołanej wypowiedzi Sąd
odwoławczy stwierdził wówczas, iż: „zasadnie podnoszą skarżący, że Sąd
pierwszej instancji dopuścił się mającej wpływ na treść wyroku obrazy art. 7 k.p.k. w
zakresie błędnej oceny zgromadzonych w sprawie dowodów pośrednich - co
prowadziło do błędów w ustaleniach faktycznych skutkujących rozstrzygnięciem o
uniewinnieniu oskarżonego w sytuacji, gdy prawidłowa - zgodna z regułami, ocena
zespołu poszlak winna prowadzić do rozstrzygnięcia przeciwnego”.
Wspomniano już wcześniej, że na rozprawie kasacyjnej prokurator
Prokuratury Krajowej podnosiła, iż owa wypowiedź Sądu sprowadzała się jedynie
7
do przytoczenia istoty argumentów autorów apelacji złożonych na niekorzyść
oskarżonego, a więc nie oznaczała zajęcia stanowiska przez ten Sąd.
Rzeczywiście przywołana wcześniej wypowiedź Sądu odwoławczego wyrażona w
wyroku z 2011 r. zawarta została w ramach stwierdzenia zasadności zarzutów
podniesionych w apelacjach prokuratora i oskarżycieli posiłkowych. Stąd też być
może nie dostrzegł jej Sąd Apelacyjny rozstrzygający w 2015 r. w przedmiocie
wniosku o wyłączenie dwóch członków składu w kolejnym postępowaniu
odwoławczym. Niemniej w wywodzie Sądu odwoławczego wyraźnie wskazano, że
zarzuty te są zasadne, i to w sposób wyżej opisany, a przy tym w kolejnym zdaniu
Sąd ten wówczas jednoznacznie stwierdził, że: „w pełni podzielił zarzuty
skarżących”.
Wprawdzie w dalszych swoich wywodach Sąd ów nie twierdził już, jak w
przywołanym fragmencie, że prawidłowa ocena dowodów „winna prowadzić” do
rozstrzygnięcia przeciwnego, lecz jedynie, że gdyby Sąd meriti łącznie ocenił fakty
uboczne, a nie jedynie każdy z nich odrębnie, to „mógłby dojść” do odmiennych
konkluzji. Należy jednak stwierdzić, że sąd odwoławczy jest co prawda
zobowiązany do podania, czym kierował się wydając określony wyrok i dlaczego
uznał zarzuty apelacji za zasadne (art. 457 § 3 k.p.k.), jednakże wymóg ten należy
rozumieć jedynie, jako wskazanie na powody trafności lub nietrafności zarzutu, bez
formułowania kategorycznych sądów w przedmiocie odpowiedzialności
oskarżonego. Szczegółowo zaś należy następnie, po ogólnym wskazaniu ich
zasadności lub niezasadności, wyłuszczyć, co w ocenie sądu odwoławczego było w
postępowaniu Sądu meriti prawidłowe, a co jednak uczyniono wadliwie.
Tymczasem w niniejszej sprawie Sąd odwoławczy, uchylając wyrok
uniewinniający, w sposób zdecydowany podzielił zarzuty, że ocena dowodów jest
wadliwa, przyjmując za apelującymi, że gdyby była ona prawidłowa, to „winna
prowadzić do rozstrzygnięcia przeciwnego”, a więc skazującego oskarżonego. W
dalszych zaś wywodach złagodził jedynie to stwierdzenie, uznając, że przy
właściwym potraktowaniu dowodów z poszlak Sąd meriti „mógłby” dojść do
odmiennych konkluzji w kwestii przypisania oskarżonemu przestępstwa zabójstwa.
Takie postąpienie Sądu odwoławczego powodowało in concreto, że
sędziowie orzekający w składzie, jaki wydawał wyrok uchylający w 2011 r.
8
wypowiedzieli w sposób wyraźny swoje stanowisko odnośnie do kwestii, do jakich
to wniosków winien dojść Sąd pierwszej instancji przy ponownym rozpoznawaniu
sprawy, jeżeli oceni dowody w ich całokształcie. To zaś sugerowało, że sędziowie
biorący udział w wydawaniu tego orzeczenia nie powinni jednak zasiadać w
składzie rozpoznającym następnie apelację od wyroku skazującego wydanego w
postępowaniu prowadzonym po uchyleniu poprzedniego orzeczenia. Nie powinni
tego czynić ze względu na to, że w aspekcie zewnętrznym bezstronności sędziego
można wówczas realnie - zarówno, gdy chodzi o samego oskarżonego, jak i osoby
postronne - mówić o zasadnych wątpliwościach co do bezstronności takich
sędziów.
W konsekwencji, rzeczywiście, poprzez niewyłączenie, mimo stosownego
wniosku obrońcy, dwóch członków składu sądzącego, którzy orzekając w
pierwszym z postępowań odwoławczych, wzięli też ostatecznie udział również w
rozstrzyganiu w drugim z nich, to ostatnie postępowanie było dotknięte
naruszeniem art. 41 § 1 k.p.k. Takie postąpienie godziło niewątpliwie w wymóg
rzetelności procesu odwoławczego, a przy tym mogło mieć istotny wpływ na treść
wydanego wyroku. Dwóch bowiem z pięciu członków składu orzekającego we
wcześniejszym postępowaniu dało wyraz swemu stanowisku odnośnie do
odpowiedzialności oskarżonego za zarzucane mu przestępstwo w sposób, który w
odczuciu zewnętrznym może realnie być odbierany jako wywołujący wątpliwości co
do ich bezstronności w obecnym postępowaniu.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok i
przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania. W
postępowaniu tym Sąd ów powinien poddać raz jeszcze analizie apelację obrońcy
w aspekcie wszystkich podniesionych tam zarzutów oraz argumentacji
przytoczonych na ich poparcie i orzec stosownie do wniosków, do jakich dojdzie po
jej przeprowadzeniu w nowym, innym składzie.
Z tych wszystkich względów, orzeczono, jak w wyroku.
kc