Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt SNO 13/16
UCHWAŁA
Dnia 24 maja 2016 r.
Sąd Najwyższy - Sąd Dyscyplinarny w składzie:
SSN Dariusz Świecki (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Teresa Bielska-Sobkowicz
SSN Włodzimierz Wróbel
Protokolant Katarzyna Wojnicka
w sprawie J. L.
sędziego Sądu Rejonowego w G.
po rozpoznaniu na posiedzeniu w dniu 24 maja 2016 r.,
zażalenia, wniesionego przez sędziego
na uchwałę Sądu Apelacyjnego - Sądu Dyscyplinarnego w […]
z dnia 23.02.2016 r.,
utrzymać w mocy zaskarżoną uchwałę.
UZASADNIENIE
Sąd Apelacyjny - Sąd Dyscyplinarny w […], uwzględniając wniosek
prokuratora Prokuratury Rejonowej, uchwałą z dnia 23 lutego 2016 r., zezwolił na
pociągnięcie do odpowiedzialności karnej sędziego Sądu Okręgowego w Sądzie
Rejonowym J. L.:
„w zakresie czynu opisanego we wniosku Prokuratora Rejonowego z dnia 14
sierpnia 2013 r., a polegającego na tym, że: w czerwcu 2012 r. daty bliżej
nieustalonej do dnia 11 czerwca 2012 r. w […], jako przewodnicząca Wydziału […]
Sądu Rejonowego, wykorzystując służbowe uzależnienie od siebie, poleciła
sekretarzowi sądowemu M. K. dokonanie przerobienia w celu użycia za
2
autentyczny protokołu rozprawy z dnia 5 grudnia 2011 r. w sprawie […] z
powództwa […] o odszkodowanie […], prowadzonej w Sądzie Rejonowym w […],
poprzez zmianę w protokole danych ławnika, który uczestniczył w rozpoznaniu
powyższej sprawy w tym dniu i wpisanie w miejsce L. K. ławnika E. D., które to
polecenie M. K. wykonała, a następnie w dacie bliżej nieustalonej do 17 sierpnia
2012 r. poleciła usunięcie z akt sprawy […] dokumentu, którym nie miała prawa
wyłącznie rozporządzać w postaci oryginału protokołu rozprawy z dnia 5 grudnia
2011 r. z powództwa […] przeciwko […] i zastąpienie go w/w przerobionym
protokołem, które to polecenie M. K. wykonała, tj. o czyn z art. 18 § 1 k.k. w zw. z
art. 270 § 1 k.k. w zb. z art. 276 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.”.
Tą samą uchwałą zawieszono sędziego J. L. w czynnościach służbowych
oraz obniżono jej wynagrodzenie o 25 % na czas trwania zawieszenia.
Zażalenia od powyższej uchwały wniosła sędzia J. L.. Podnosząc zarzuty
błędów w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia oraz obrazy
szczegółowo wskazanych przepisów postępowania, które miały wpływ na treść
orzeczenia. W konkluzji zażalenia skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonej uchwały
poprzez nieuwzględnienie wniosku prokuratora i podjęcie uchwały odmawiającej
zezwolenia na pociągnięcie jej do odpowiedzialności karnej. Z ostrożności
procesowej skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonej uchwały i umorzenie
postępowania ewentualnie o uchylenie zaskarżonej uchwały i przekazanie sprawy
do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy - Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje.
Zażalenie nie jest zasadne. Skarżąca w sposób bardzo rozbudowany
sformułowała zarzuty, jednak ich istota pozwala syntetycznie do nich się odnieść.
Zarzut błędu w ustaleniach faktycznych nie jest w rzeczywistości zarzutem
odwoławczym, skoro skarżąca kwestionuje również ocenę dowodów, na podstawie
których zostały one poczynione. Wobec tego uchybieniem pierwotnym i tym samym
zarzutem odwoławczym jest naruszenie art. 7 k.p.k., zaś błędne ustalenia faktyczne
stanowią tylko następstwo błędnej oceny dowodów. Nie stanowią więc
samodzielnego uchybienia i tym samym nie mogą być przedmiotem odrębnego
zarzutu.
3
Przechodząc do zarzutów dotyczących obrazy przepisów postępowania
stwierdzić należy, co następuje. Wbrew twierdzeniu skarżącej Sąd Apelacyjny –
Sąd Dyscyplinarny przy ponownym rozpoznaniu sprawy wykonał wskazania Sądu
Najwyższego – Sądu Dyscyplinarnego co do sposobu dalszego procedowania.
Dokonał bowiem analizy zgromadzonego materiału dowodowego, w tym
stanowiska przedstawionego przez sędziego J. L. i poddał wszystkie istotne w
sprawie dowody stosownej ocenie. Sąd ten, wbrew zarzutowi naruszenia art. 410
k.p.k., nie mógł obrazić tego przepisu, gdyż procedował na posiedzeniu, a nie na
rozprawie. Także nie doszło do naruszenia art. 424 § 2 k.p.k. (chodzi tu o art. 424 §
1 pkt 2 k.p.k. – uwaga SN), gdyż Sąd Apelacyjny –Sąd Dyscyplinarny słusznie
uznał w oparciu o motywy uzasadnienia uchwały Sądu Najwyższego – Sądu
Dyscyplinarnego z 24 października 2014 r., że kwestia kwalifikacji prawnej czynu
została już wyjaśniona.
W zażaleniu najistotniejszy jest zarzut dotyczy naruszenia art. 7 k.p.k., gdyż
z uwagi na zaprzeczenie przez sędziego, aby doszło do zdarzenia zarzucanego we
wniosku o uchylenie immunitetu, ocena dowodów obciążających ma zasadnicze
znaczenie. Charakter tego postępowania nie wymaga jednak, aby była to ocena
stanowcza. Wystarczające jest przekonanie, że zebrane w sprawie dowody w
wysokim stopniu uprawdopodabniają popełnienie przestępstwa. Sąd Apelacyjny –
Sąd Dyscyplinarny prawidłowo uzasadnił, dlaczego wniosek prokuratora jest
zasadny. Przeprowadzana przez ten Sąd ocena dowodów na potrzeby tego
postępowania jest zgodna z wymogami określonymi w art. 7 k.p.k. Podkreślić
należy, że wynikające z przeprowadzonych dowodów okoliczności wskazują na
logiczny ciąg zdarzeń prowadzący do wniosku, że sędzia J. L. mogła postąpić w
sposób opisany we wniosku prokuratora. Nie ulega wątpliwości, że w składzie
orzekającym na rozprawie w dniu 5 grudnia 2011 r. uczestniczyła ławnik L. K., choć
podlegała ona wyłączeniu od orzekania, gdyż brała udział w wydaniu wcześniej
uchylonego wyroku. Pomimo tego przewodnicząca składu orzekającego sędzia J. L.
nie dostrzegła tej przeszkody i rozprawa w tym dniu odbyła się z udziałem tego
ławnika. Natomiast przerobienie protokołu rozprawy z dnia 5 grudnia 2011 r.
nastąpiło po wydaniu wyroku, tj. po 28 maja 2012 r. Prowadzi to do logicznego
wniosku, że sędzia J. L. dostrzegła nieprawidłowe skompletowanie składu sądu
4
podczas sporządzania pisemnego uzasadnienia. Tylko też sędzia J. L., a nie
protokolantka M. K., mogła zdawać sobie sprawę z konsekwencji procesowych
związanych z orzekaniem w składzie nienależycie obsadzonym. Wobec tego,
wbrew twierdzeniom zwartym w zażaleniu, sędzia J. L. mogła też mieć motyw do
wydania polecenia zmiany treści protokołu rozprawy w celu uniknięcia uchylenia
wyroku, już po raz kolejny w tej sprawie, z tym że teraz z powodu formalnego
uchybienia stanowiącego rażące naruszenie prawa i obciążającego
przewodniczącego składu sądu, który dopuścił do orzekania ławnika podlegającego
wyłączeniu. Dalszy przebieg zdarzeń związany z podjęciem przez Sąd Okręgowy –
[…] czynności sprawdzających w związku z zarzutem zawartym w apelacji co do
obsady Sądu Rejonowego na rozprawie w dniu 5 grudnia 2011 r. wiąże się ze
zmianą adnotacji na wokandzie co do składu sądu. W tych okolicznościach trudno z
logicznego punktu widzenia uznać, aby protokolantka samorzutnie dokonała tych
wszystkich zmian. Dlatego też zeznania M. K. mogły zostać uznane przez Sąd
Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny za wiarygodne w świetle dyrektyw wskazanych w
art. 7 k.p.k. W konsekwencji odrzucona została wersja zdarzenia przedstawiona
przez sędziego J. L. Twierdzenie zawarte w zażalenie, że gdyby miało dojść do
zmiany treści protokołu, to sędzia nie podałaby ławnika, który nie miał tego statusu
w grudniu 2011 r., pomija tę okoliczność, że decyzja o tym, kogo wpisać w miejsce
ławnika L. K. była podejmowana w połowie 2012 r., kiedy ławnikiem była już E. D.
Tylko na karb nieuwagi można złożyć brak sprawdzenia, czy w grudniu 2011 r. E. D.
była też ławnikiem. Ponadto Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny słusznie uznał,
że także dowody pośrednie wspierają zeznania protokolantki M. K. W tych
okolicznościach Sąd ten był uprawniony do sfomułowania przedstawionej w
uzasadnieniu konkluzji.
Pozostałe wskazane w zażaleniu zarzuty dotyczące obrazy wymienionych
przepisów procesowych nie są trafne. Opis czynu co do czasu jego popełnienia
(zarzut naruszenia art. 413 § 2 pkt 1 k.p.k. w zw. z art. 332 § 1 pkt 2 k.p.k.) spełnia
wymogi ustawowe, gdyż definicja tego określenia zawarta w art. 6 § 1 k.k. pozwala
na określenie czasu czynu w przedziale czasowym, gdy nie ma możliwości
wskazania daty jego popełnienia. Zarzuty naruszenia art. 4 k.p.k. i art. 2 § 2 k.p.k.
odnoszą się do zasad procesowych, które samodzielnie bez wskazania przepisów
5
szczegółowych, nie mogą stanowić podstaw odwoławczych. Podobnie zarzut
naruszenia art. 5 § 2 k.p.k. nie jest trafny, albowiem poprzez art. 7 k.p.k. Sąd
Apelacyjny - Sąd Dyscyplinarny odrzucił wersję zdarzenia przedstawioną przez
sędziego J. L., co pozwoliło przyjąć inny przebieg zdarzenia. Natomiast zarzuty
naruszenia art. 74 § 1 k.p.k., art. 332 k.p.k., art. 16 k.p.k. w zw. z art. 386 k.p.k., art.
190 k.p.k. w zw. z art. 191 § 2 k.p.k. i art. 191 § 1 k.p.k., mają ogólny charakter
odnoszący się do sposobu procedowania. Tym samym nie mogły doprowadzić do
uchylenia uchwały, gdyż nie zostało wykazane, aby te uchybienia mogły mieć
wpływ na jej treść (art. 438 pkt 2 k.p.k.).
Zarzuty obrazy prawa materialnego nie są również zasadne. Zarzut
odnoszący się do naruszenia art. 80 § 2c u.s.p. jest w rzeczywistości zarzutem
dotyczącym oceny materiału dowodowego w zakresie zaistnienia warunku do
podjęcia uchwały. Jak już to przedstawiono, przeprowadzona przez Sąd Apelacyjny
– Sąd Dyscyplinarny ocena materiału dowodowego pozwalała na uznanie, że
istnieje dostatecznie uzasadnione podejrzenie popełnienia przez sędziego J. L.
przestępstwa.
Nie jest również zasady zarzut błędnego uznania, że zachodzi podstawa do
przyjęcia kwalifikacji z art. 270 § 1 k.k. Nie jest trafne twierdzenie skarżącej, że nie
było zamiaru kierunkowego przerobienia dokumentu w celu użycia go za
autentyczny, gdyż w protokole została wymieniona jedna strona, zaś podpis został
złożony przed tą zamianą. Zauważyć jednak należy, że protokół rozprawy jako
dokument urzędowy stanowi integralną i niepodzielną całość. Przerobienie jednej
strony oznacza sfałszowanie „całego” protokołu, gdyż wtedy zawiera on treść
niezgodną z rzeczywistym przebiegiem rozprawy. Nie ma natomiast znaczenia, że
podpis sędziego został złożony przed przerobieniem. Przerobienie pierwszej strony
protokołu było wystarczające do zmiany jego treści, zaś podpis już widniejący na
ostatniej stronie miał fałszywie potwierdzić, że w chwili jego składania taka właśnie
była treść protokołu.
Nie są również zasadne zarzuty dotyczące nieprzyjęcia znikomej społecznej
szkodliwości czynu. Kwestia ta była przedmiotem rozważań i wyrażony przez Sąd
Apelacyjny - Sąd Dyscyplinarny pogląd należy w pełni zaakceptować.
6
Z tych wszystkich względów Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny utrzymał w
mocy zaskarżoną uchwałę.
kc