Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V KK 86/15
POSTANOWIENIE
Dnia 2 czerwca 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Andrzej Stępka
na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej w dniu 2 czerwca 2015 r.,
sprawy K. S.
skazanego z art. 279 § 1 k.k., art. 291 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. i art. 65 § 1 k.k.,
z powodu kasacji wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Okręgowego w P.
z dnia 17 września 2014 r., utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego w S.
z dnia 17 lipca 2013 r.,
p o s t a n o w i ł
I. oddalić kasację obrońcy skazanego jako oczywiście
bezzasadną;
II. obciążyć skazanego K. S. kosztami sądowymi postępowania
kasacyjnego.
UZASADNIENIE
Sąd Rejonowy w S., wyrokiem z dnia 17 lipca 2013 r., uznał K. S. za
winnego popełnienia wraz z innymi osobami przestępstw z art. 279 § 1 k.k. oraz art.
291 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k., za które wymierzył kolejno
kary - 2 lat pozbawienia wolności i grzywny w wymiarze 200 stawek dziennych
ustalając wysokość jednej stawki na kwotę 30 złotych oraz 2 lat i 6 miesięcy
pozbawienia wolności i grzywny w wymiarze 250 stawek dziennych ustalając
wysokość jednej stawki na kwotę 30 złotych. W rezultacie Sąd połączył obie kary i
jako karę łączną wymierzył 3 lata i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz karę
2
łączną grzywny w wymiarze 350 stawek dziennych ustalając wysokość jednej
stawki na kwotę 30 złotych.
Apelację od tego orzeczenia złożył obrońca oskarżonego, zarzucając obrazę
prawa materialnego, a mianowicie art. 65 § 1 k.k. oraz rażącą niewspółmierność
wymierzonych oskarżonemu kar jednostkowych i ostatecznie kary łącznej. W
konkluzji wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez wyeliminowanie z
kwalifikacji prawnej czynu przypisanego w pkt 2 wyroku przepisu art. 65 § 1 k.k.
oraz obniżenie wymiaru jednostkowych kar pozbawienia wolności, a także wymiaru
kary łącznej pozbawienia wolności, a w konsekwencji wymierzenie tej kary z
warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 5 lat próby, z jednoczesnym
oddaniem oskarżonego pod dozór kuratora sądowego, przy utrzymaniu
dotychczasowego wymiaru kary łącznej grzywny.
Po rozpoznaniu tej apelacji, Sąd Okręgowy w P., wyrokiem z dnia 17
września 2014 r., sprostował zawartą w orzeczeniu oczywistą omyłkę pisarską,
utrzymując jednocześnie w mocy zaskarżony wyrok i uznając apelację za
oczywiście bezzasadną.
Kasację od tego orzeczenia wniósł obrońca skazanego, który na podstawie
art. 526 § 1 k.p.k. i art. 523 § 1 k.p.k. zarzucił wyrokowi rażące naruszenie
przepisów prawa materialnego, mające istotny wpływ na treść zaskarżonego
orzeczenia, a mianowicie art. 65 § 1 k.k. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie,
gdy popełnione przez skazanego czyny kwalifikowane z art. 291 § 1 k.k. nie
wypełniały znamion tego przepisu, a w szczególności:
- w ustalonym stanie faktycznym brak było podstaw do przyjęcia, iż skazany
K. S. z popełnienia zarzucanego mu czynu uczynił sobie stałe źródło dochodu,
między innymi wobec faktu, że popełniał zarzucane mu przestępstwo nieregularnie
i przez krótki okres 2 miesięcy;
- w materiale dowodowym i ustalonym stanie faktycznym brak było podstaw
do przyjęcia, że skazany S. miał zamiar długotrwałego czerpania korzyści z
przestępstwa, przesądzający o stałości osiąganego w ten sposób dochodu, które to
przestępstwo w tym wypadku było tylko incydentalnym zdarzeniem w działalności
skazanego, a nie poczyniono w ramach postępowania jakichkolwiek innych ustaleń,
wskazujących, iż proceder ten trwał wcześniej i miał trwać nadal;
3
- powyższe obostrzenie zastosowane zostało jedynie wobec jednego ze
współsprawców czynu, pomimo że Sąd Okręgowy nie nadał oskarżonemu K. S.
„roli kierowniczej” w popełnionych przestępstwach, a właśnie te okoliczności
decydowały nie tylko o zastosowaniu kwalifikacji prawnej z art. 65 § 1 k.k., ale i
wpływały na wymiar kar jednostkowych i kary łącznej.
W konkluzji skarżący wniósł o uchylenie wyroków Sądu Okręgowego w P. i
Sądu Rejonowego w S. oraz przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do
ponownego rozpoznania.
W odpowiedzi na kasację Prokurator Prokuratury Okręgowej wniósł o jej
oddalenie jako oczywiście bezzasadnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja obrońcy skazanego K. S. okazała się oczywiście bezzasadna, przy
czym zaznaczyć należy, że wniesiono ją wręcz na granicy dopuszczalności,
wyznaczonej przepisem art. 523 § 1 k.p.k., poza którą to granicę – o ile skarga ta
miałaby zostać wniesiona wyłącznie z powodu rażącej niewspółmierności kary –
wykroczyć nie można.
Skarżący stawia w kasacji zarzut rażącej obrazy przepisów prawa
materialnego (art. 65 § 1 k.k.), jednakże lektura sformułowanych uchybień i ich
uzasadnienie, co też słusznie dostrzega Prokurator w odpowiedzi na kasację, nie
pozostawiają najmniejszych wątpliwości co do tego, iż zarzut ten wysunięto w
sposób niejako instrumentalny, dla obejścia wskazanego wyżej zakazu.
Wysuwając zarzut obrazy art. 65 § 1 k.k., skarżący zakwestionował
wykładnię znamienia „stałe źródło dochodu”, przyjętą przez sądy obu instancji, a
zwłaszcza przez Sąd Okręgowy przy rozpoznaniu tożsamego zarzutu zawartego w
zwykłym środku odwoławczym. Sąd drugiej instancji, interpretując pojęcie stałego
źródła dochodu osiąganego przez sprawcę, eksponował znaczenie elementów
strony przedmiotowej i podmiotowej przestępstwa, wskazując, że przy ustalaniu,
czy w konkretnej sprawie należy zastosować do czynu sprawcy kwalifikację prawną
z art. 65 § 1 k.k., należy baczyć na stopień zorganizowania przestępczego
procederu i to z perspektywy długofalowości zamierzeń sprawcy (str. 18 - 20
uzasadnienia Sądu Okręgowego). Sąd odwoławczy podkreślił w ten sposób wagę
zamiaru sprawcy co do popełniania przestępstwa, a także staranność przygotowań
4
do prowadzenia przestępczego procederu, które ujawniały zamiar kontynuowania
go tak długo, jak byłby on skuteczny i jak długo będzie ku temu sposobność.
Autor kasacji, upatrywał jednak stałości źródła dochodu w tym, by osiągany
był przez sprawcę systematycznie i w dłuższym okresie czasu. Konfrontując swój
pogląd z okolicznościami ustalonymi w sprawie obrońca zwrócił uwagę, że
działania podjęte przez skazanego w przeciągu 2 miesięcy, których celem było
oczywiście pozyskanie zysku, miały miejsce jedynie czterokrotnie i brak było źródeł
w materiale dowodowym, które świadczyłyby, iż zamiarem skazanego było
kontynuowanie tej działalności.
Z takim postrzeganiem przez obrońcę zamiaru skazanego K. S., jako
obliczonego na krótkotrwałe działanie, a więc nie stałe, nie można się zgodzić.
Zawiera się w nim własna interpretacja, która nie znajduje oparcia w ustalonych w
sprawie okolicznościach faktycznych.
Przypomnieć w tej sytuacji należy, co też wyeksponował Sąd odwoławczy,
jak według ustaleń poczynionych w sprawie niniejszej, zostało przygotowane
dokonanie przypisanego skazanemu przestępstwa ciągłego. Skazany K. S. przyjął
cztery sztuki samochodów pochodzących z przestępstwa kradzieży z włamaniem.
Pojazdy te zmagazynował, a następnie zdemontował na części. Czynności te
wykonywał w specjalnie przygotowanych do tego pomieszczeniach, które nie tylko
zostały wynajęte w określonym celu, ale także wyposażone w sprzęty
umożliwiające dokonanie czynności demontażu (m. in. w konstrukcję dźwigu do
podnoszenia pojazdów wraz z ręcznym podnośnikiem łańcuchowym oraz
czterokołowy wózek z drewnianym podestem). Następnie zdemontowane części
aut skazany własnym samochodem woził na giełdę samochodową lub też
sprzedawał je za pośrednictwem Internetu.
W zaistniałych w sprawie realiach opisana aktywność K. S. trwała 2
miesiące. Przytoczone okoliczności nie budzą jednak najmniejszych wątpliwości, że
w zamiarze skazanego nie było żadnego samoograniczenia co do czasokresu
dokonywania tego przestępstwa. Natomiast sposób zorganizowania procederu
ukierunkowany był na zapewnienie skuteczności w stałym pozyskiwaniu dochodu, a
zarazem na zabezpieczenie przed wykryciem.
5
W literaturze przedmiotu wskazuje się co prawda, że okres czerpania
korzyści z działalności przestępczej jest decydujący dla stwierdzenia stałości źródła
dochodu (por. Kodeks karny. Część ogólna. Tom I, pod red. A. Zolla, wyd. 4,
Warszawa 2012, s. 905). Jednak jak słusznie dostrzegł Sąd odwoławczy,
ustawodawca nie obwarował trwania osiągania dochodu przez określony ściśle
czas. Dlatego nie ma wyraźnych wskazówek ustawodawcy co do wymaganego
okresu, a wziąwszy pod uwagę inne okoliczności, przyznać należy trafność
przyjęcia przez orzekające sądy, że skazany uczynił sobie z przypisanego mu
przestępstwa stałe źródło dochodu. Można wyraźnie stwierdzić, że skazany w
niniejszej sprawie K. S. traktował swoje zachowanie w kategorii swoistej
działalności gospodarczej, a poszczególne fragmenty jego aktywności, które de
facto mogłyby stanowić odrębne przestępstwa, potraktowane zostały w oparciu o
przepis art. 12 k.k. jako czyn ciągły. Ustalenia faktyczne poczynione przez sąd I
instancji wskazują na to, że K. S. traktował demontaż i sprzedaż skradzionych
części samochodowych jako działalność, która będzie mu przynosiła stały zysk i to
zamierzenie realizował.
Mając na uwadze wszystkie podniesione powyżej okoliczności Sąd
Najwyższy oddalił kasację w trybie art. 535 § 3 k.p.k. jako oczywiście bezzasadną.
O kosztach sądowych postępowania kasacyjnego orzeczono na podstawie art. 636
§ 1 k.p.k. w zw. z art. 518 k.p.k., obciążając nimi skazanego K. S.