Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IC 1472/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 września 2016r.

Sąd Rejonowy w Toruniu – Wydział I Cywilny

w składzie:

przewodniczący: SSR Maciej J. Naworski

protokolant: sekretarz sądowy Irena Serafin

po rozpoznaniu dnia 8 września 2016r.,

w T.

na rozprawie

sprawy

z powództwa P. B. ( pesel (...) )

przeciwko (...) S.A. w N. - oddział w Polsce w W. ( KRS (...) )

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) S.A. w N. - oddział w Polsce w W. na rzecz powoda P. B. kwotę 4.873,50zł ( cztery tysiące osiemset siedemdziesiąt trzy złote i pięćdziesiąt groszy ) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwoty

- 4.500zł od dnia 1 sierpnia 2014r.,

- od kwoty 373,50zł od dnia 20 października 2015r.

do dnia zapłaty,

II.  oddala powództwo w pozostałej części,

III.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 1.602,08zł ( tysiąc sześćset dwa złote i osiem groszy ) tytułem zwrotu kosztów postępowania.

UZASADNIENIE

P. B. domagał się od (...) S.A. Odział w Polsce 20.000zł zadośćuczynienia i 873,50zł odszkodowania z ustawowymi odsetkami za opóźnienie oraz ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość.

Podnosił, że kierowca ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych przez pozwanego spowodował wypadek drogowy, w którym doznał poważnych obrażeń głowy, klatki piersiowej i ręki co spowodowało u niego dotkliwe cierpienie fizyczne i psychiczne. Udział w wypadku skutkował także silnym urazem psychicznym. Pozwany zapłacił zaś powodowi tylko 1.500zł zadośćuczynienia.

Ponadto powód był na zwolnieniu lekarskim i stracił 223,50zł zarobku, wydał 150zł na prywatne leczenie i poniósł szkody w związku ze stłuczeniem okularów w wysokości 500zł. Pozwany odmówił natomiast powodowi naprawienia szkody.

Wreszcie, u powoda może ujawnić się nowa krzywda, wobec czego należy ustalić, że pozwany za nią odpowiada.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa o zadośćuczynienie podnosząc, że zapłacona kwota zaspokoiła roszenia powoda. Fizyczne obrażenia były bowiem znikome a konsekwencje natury psychicznej są niewielkie.

Pozwany domagał się też oddalenia powództwa o odszkodowanie twierdząc, że powód nie udowodnił zniszczenia okularów za 500zł, nie musiał wydawać 150zł na prywatne leczenie i nie utracił zarobku, ponieważ zwolnienie nie miało związku z wypadkiem.

Pozwany zakwestionował tez żądania ustalenia tak co do zasady jak i z powodów merytorycznych.

Sąd ustalił co następuje:

7 maja 2014r. P. B. jadąc jako pasażer uczestniczył w wypadku drogowym spowodowanym przez kierowcę, który go przewoził a ubezpieczonego od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych przez (...) S.A. oddział w W..

Bezsporne.

W czasie kolizji P. B. doznał urazu lewego barku, kręgosłupa szyjnego, prawego łokcia i dłoni. Urazy były powierzchowne i nie spowodowały u niego zmian kostnych ani neurologicznych; w szczególności nie rodziły trałego uszczerbku na jego zdrowiu.

Dowód: opinia biegłych, k. 241.

W wyniku urazów P. B. odczuwał ból barku i szyjnego odcinka kręgosłupa, który może pojawiać się w dalszym ciągu; nie wpływa jednak na jego ogólny stan zdrowia.

Dowód: opinia biegłych, k. 241.

P. B. po wypadku był w szpitalu jeden dzień.

Bezsporne.

P. B. po wypadku korzystał ze zwolnienia przez dwa tygodnie.

Dowód: zwolnienie k. 46 – 47.

Po wypadku P. B. był obolały i rozbity, nie mógł jeść.

Dowody: zeznania A. B., k. 215,

R. B., k. 216,

N. P., k. 230v,

K. P., k. 230v.

W wyniku wypadku P. B. zarobił o 223,50zł.

Dowód: zaświadczenia k. 30 – 31.

P. B. po wypadku wydał 150zł na prywatne badanie i konsultację neurologiczną.

Dowód: paragon k. 150.

Po wypadku P. B. odczuwał subiektywnie dyskomfort wynikający z bolesności uszkodzonych tkanek, lęk związany z uczestnictwem w ruchu drogowym i obawami o utratę pracy; nasilenie objawów nie było jednak znaczne, wykazywało tendencję malejącą i nie wpływało na funkcjonowanie jego społeczne; w szczególności mógł pracował i prowadził samochód.

Dowód: opinia biegłego k. 246.

Wypadek nie wpłynął negatywnie na ocenę P. B. jako pracownika.

Dowód: zeznanie J. L., k. 193v.

(...) S.A. Odział w Polsce zapłacił P. B. 1.500zł zadośćuczynienia.

Bezsporne.

Sąd zważył, co następuje:

I.

Stan faktyczny był w znacznej części bezsporny wobec czego Sąd ustalił go na podstawie zgodnych oświadczeń stron i art. 230 k.p.c. Spór dotyczył natomiast rozmiaru krzywdy i szkody powoda oraz kwestii wysokości należnego mu zadośćuczynienia.

Ustalając fakty niezbędne dla rozstrzygnięcia Sąd oparł się na opiniach biegłych, ponieważ były jasne i konkretne a wnioski ekspertów w sposób logiczny wypływały z przeprowadzonych badań i wywodów. Ekspertyzy nie były przy tym kwestionowane.

Wiarygodne były zeznania J. L.. Świadek wypowiadał się bowiem spójnie i logicznie i nie był powiązany z żadną ze stron. Nie zachodziły przy tym żadne wątpliwości co do jego prawdomówności.

Pomijając ocenę staniu zdrowia powoda, prawdę zeznawali także pozostali świadkowie. W pierwszym zakresie jednak, z uwagi na zasadnicze rozbieżności ich słów z wnioskami biegłych, nie sposób było ocenić ich wypowiedzi jako miarodajnych i dokonać na ich podstawie ustaleń po myśli strony powodowej. Pierwszeństwo maja bowiem wnioski ekspertów z uwagi na posiadana wiedze medyczną i brak emocjonalnego zaangażowania po stronie powoda .

Dokumenty złożone do akt nie rodziły zastrzeżeń i były wiarygodne. Dotyczy to także zwolnienia lekarskiego powoda.

II.

1. Powód dochodził od pozwanego 20.000zł zadośćuczynienia twierdząc, że

uiszczone dotychczas było zaniżone. Przypomnijmy, że otrzymał dotychczas 1.500zł.

Zgodnie z art. 445 § 1 w związku z art. 444 § 1 k.c. w razie uszkodzenia ciała sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę. Z kolei zobowiązanie ubezpieczyciela odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu mechanicznego pokrywa się z zakresem odpowiedzialności sprawcy szkody ( art. 822 § 1 k.c. ).

W doktrynie i w judykaturze wypracowano szereg dyrektyw pozwalających na ustalenie wysokości należnego zadośćuczynienia. W jurysprudencji słusznie podkreśla się jednak, że po pierwsze, każdy przypadek powinien być analizowany indywidualnie, po drugie, krzywda, a w konsekwencji zadośćuczynienie „jest z natury trudno wymierne", po trzecie wreszcie, pojęcia, jakimi z reguły posługuje się orzecznictwo i literatura przy formułowaniu zasad ustalania wysokości odszkodowania za szkodę niemajątkową są tak elastyczne, że niewiele wyjaśniają. ( Por. A. Szpunar, Zadośćuczynienie za szkodę niemajątkową, Bydgoszcz 1999r., s. 164 i n. oraz powołane tam piśmiennictwo ).

Nie budzi jedynie wątpliwości, że zadośćuczynienie mając na celu rekompensatę krzywdy w pieniądzu powinno z jednej strony wyrównać w dostatecznym stopniu szkodę niemajątkową, z drugiej, nie może prowadzić do wzbogacenia pokrzywdzonego i przekraczać poziomu określanego przez doznany ból i cierpienie.

W tym miejscu należy też podkreślić, że w sprawie o odszkodowanie ciężar dowodu spoczywa przede wszystkim na stronie powodowej ( art. 6 k.c. ). Powód musi bowiem wykazać, że doznał szkody w określonej postaci i rozmiarze oraz, że mieści się ona w granicach odpowiedzialności pozwanego. Proces cywilny jest natomiast kontradyktoryjny i obowiązuje w nim zasada prawdy formalnej z czego wynika, że strony ponoszą negatywne skutki swoich zaniedbań procesowych.

2. Nie podlega kwestii, że powód w czasie wypadku nie doznał poważnych urazów. Było bowiem bezsporne, że nie został okaleczony; nie doznał nawet złamania czy zranienia.

Powód nie udowodnił przy tym, że jego leczenie trwało dłużej niż miesiąc.

Z kolei skutki stresu i zmiany natury psychicznej także nie były i nie są nadmiernie nasilone.

Równocześnie jednak nie może umykać z pola widzenia, że chociaż obrażenia powoda nie były poważne, to jednak okazały się liczne a powód odczuwał ból zwłaszcza w barku i szyi, miał trudności z jedzeniem i musiał przejść rehabilitację. Bóle kręgosłupa są natomiast dolegliwe i powodują istotny dyskomfort w codziennym życiu. Utrudnienia w jedzeniu także rodzą poważny dyskomfort.

Z kolei stres i zdenerwowanie należą do naturalnych reakcji na wypadek drogowy i nie mogą być zupełnie bagatelizowane, zwłaszcza, że biegły z zakresu psychologii dostrzegł obecność jego skutków także obecnie. Zrozumiały jest również lęk przed utratą pracy, który powód odczuwał, chociaż obiektywie okazał się zapełnienie nieuzasadniony. Ta ocena była jednak możliwa dopiero ex post.

W konsekwencji, pomimo tego, że zwykle ustalenie odszkodowania za szkodę niemajątkową jest trudne z uwagi na nieuchwytność samej szkody polegającej przecież na negatywnych doznaniach psychicznych oraz problem wyrażenia jej w pieniądzu w przedmiotowej sprawie nie zachodziły zasadnicze wątpliwości w tej materii. Rozmiar szkody niemajątkowej, której doznał powód uzasadnia bowiem żądanie wyższego niż otrzymane zadośćuczynienia.

3. Problem dotyczył zatem wysokości roszczenia.

Mając na uwadze przeprowadzone dowody, Sąd przyjął, że właściwe zadośćuczynienie wynosi 6.000zł. Skoro zaś pozwany zapłacił już powodowi 1.500zł Sąd zasądził na jego rzecz na podstawie art. 822 § 1 w związku z art. 436 § 2, 415, 445 § 1 i 444 § 1 k.c. dalsze 4.500zł i oddalił powództwo w pozostałem zakresie.

4. Sąd zasądził od pozwanego odsetki ustawowe zgodnie z żądaniem, ponieważ znajdowało usprawiedliwienie w art. 481 § 1 w związku z art. 817 § 1 k.c.

Wbrew stanowisku pozwanego wyrok z zakresie zadośćuczynienia nie ma charakteru konstytutywnego lecz deklaratoryjny a użycie przez ustawodawcę w art. 445 § 1 k.c. sformułowania, że sąd może przyznać zadośćuczynienie ma znaczenie odmienne od wskazanego przez stronę pozwaną. Chodzi bowiem o wprowadzenie zasady fakultatywności zadośćuczynienia nie zaś o zmianę terminu wymagalności świadczenia.

Dnia 1 sierpnia 2014r. pozwany odmówił zaś powodowi zapłaty wobec czego tego dnia popadł w opóźnienie ( k. 36 ).

III.

1. Powód dochodził od pozwanego także odszkodowania z tytułu zniszczenia okularów w wysokości 500zł.

Pozwany zakwestionował fakt poniesienia szkody przez powoda, lecz pomimo tego

strona powodowa była bierna i nie zgłosiła wniosków dowodowych w celu wykazania, że istotnie poniosła stratę w opisanej w pozwie wysokości.

W rezultacie powództwo w tej części podlegało oddaleniu, ponieważ actore non probante reus absolvitur. Jak była już mowa, ciężar dowodu poniesienia i rozmiaru szkody spoczywa na powodzie ( art. 6 k.c. ei incumbit probatio, qui dicit ). Powinien on zatem wykazać się stosowną inicjatywą, nawet, jeżeli wysokość roszczenia jest nieduża.

Z faktu posiadania karty stałego klienta w zakładzie optycznym nie wynika zaś poniesienie wydatku w wysokości 500zł.

2. Powód domagał się od pozwanego także 150zł tytułem zwrotu kosztów prywatnego leczenia. Żądanie było oczywiści uzasadnione, ponieważ tego typu wydatek stanowi zwykłe następstwo uszkodzenia ciała. Sąd uwzględnił więc powództwo na podstawie art. 361 § 1, 441 § 1 zd.1 i 822 § 1 k.c.

3. Powód objął żądaniem także 233,50zł utraconego zarobku. Powództwo było uzasadnione w świetle załączonych dokumentów. Wynikało z nich bowiem, że powód po wypadku był na zwolnieniu i zarobił mniej a kwestionowanie potrzeby zwolnienia powoda z pracy przez lekarza było nie do pomylenia. Abstrahując od tego, że zwolnienie obejmowało okres bezpośrednio po wypadku powoda, co pozwala odwołać się do konstrukcji domniemania faktycznego ( art. 231 k.p.c. ), doświadczenie uczy, że skutkiem doznania obrażeń w czasie wypadku drogowego jest zwolnienie z wykonywania pracy.

4. Sąd zasądził od pozwanego odsetki od odszkodowania od dni 20 października 2015r. i oddalił żądanie ich za wcześniejszy okres, ponieważ powód nie wykazał, że wezwał pozwanego da zapłaty odszkodowania przed wytoczeniem powództwa. Termin dwóch tygodni, o którym mowa w art. 817 § 2 k.c. rozpoczął zatem bieg od dnia doręczenia odpisu pozwu, co miało miejsce dnia 6 października 2015r. ( k. 140 ).

IV.

Oddaleniu a limine podlegało żądanie ustalenia odpowiedzialności pozwanego na przyszłość.

Teoretyczne uzasadnienie dopuszczalności takiego rozstrzygnięcia stanowiła na gruncie 189 k.p.c. obawa przedawnienia roszczenia przed ujawnieniem się go skutków, co było do pomyślenia pod rządami art. 442 k.c., który przewidywał dziesięcioletni termin przedawnienie liczony a tempore facti. Okoliczność ta przesądzała natomiast o interesie prawnym w rozumieniu powołanego poprzednio unormowania ( por. uchwałę składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 1970r., III PZP 34/69, OSN z 1970r., nr 12, poz. 270, wpisaną do księgi zasad prawnych ).

Po uchyleniu przepisu art. 442 k.c. i wprowadzeniu do kodeksu cywilnego ustawą z dnia 16 lutego 2007r. o zmianie ustawy kodeks cywilny ( Dz. U. z 2007r., Nr 80, poz. 538 ) art. 442 1 § 3 k.c. sytuacja prawna zmieniła się jednak zasadniczo. Przedawnienie roszczeń z tytułu szkody na osobie nie może bowiem de lege lata nastąpić przed upływem trzech lat od ich ujawnienia. W rezultacie nie ma mowy o występowaniu interesu prawnego w żądaniu ustalenia, że pozwany odpowiada za szkody, które mogą ujawnić się w przyszłości. Powód zresztą nie podał, nie mówiąc już o wykazaniu, na czym jego interes prawny ma polegać.

V.

O kosztach Sąd orzekł na podstawie art. 100 w związku z art. 98 § 1 i 3 i 99 k.p.c. przyjmując, że powód wygrał sprawę w 21 setnych, pozwany w 79 setnych, celowe koszty dochodzenia roszczenia wyniosły 4.328,36zł i obejmowały 1.044zł opłaty od pozwu, 2.400zł wynagrodzenia pełnomocnika, 17zł podatku od pełnomocnictwa i 867,36zł zaliczki a na koszty obrony w wysokości 3.178,52zł złożyły się 2.400zł wynagrodzenia pełnomocnika, 17zł podatku od pełnomocnictwa i 761,52zł zaliczki.

Powód powinien więc zwrócić pozwanemu 2.511,03zł ( 79 setnych z 3.178,52zł ) a pozwany powodowi 908,95zł ( 21 setnych z 4.328,36zł ); w konsekwencji na korzyść pozwanego przypada różnica w wysokości 1.602,08zł