Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II C 461/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 lipca 2016r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach Ośrodek (...) w R. Wydział II Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Marta Kucharczyk - Gemza

Protokolant: Beata Pinior

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 5 lipca 2016r. w R.

sprawy z powództwa M. P.

przeciwko (...) S.A. w S.

o zapłatę

1 zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 77.363,47 zł ( siedemdziesiąt siedem tysięcy trzysta sześćdziesiąt trzy złote ) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 18 lutego 2016 r ;

2 w pozostałym zakresie powództwo oddala;

3 nakazuje pobrać od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Gliwicach Ośrodka (...) w R. kwotę 4.522 zł ( cztery tysiące pięćset dwadzieścia dwa złote ) tytułem części należnych kosztów sądowych;

4 nakazuje pobrać od powoda z zasądzonego na jego rzecz roszczenia na rzecz Skarbu Państwa Sądu Okręgowego w Gliwicach Ośrodka (...) w R. kwotę 503 zł ( pięćset trzy złote ) tytułem części należnych kosztów sądowych ;

5 zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 5.594 zł ( pięć tysięcy pięćset dziewięćdziesiąt cztery złote ) tytułem zwrotu części kosztów procesu.

SSO Marta Kucharczyk - Gemza

Sygn akt II C 461/14

UZASADNIENIE

Powód M. P. wniósł o zasądzenie od pozwanego :

- kwoty 75.000 zł tytułem zadośćuczynienia z ustawowymi odsetkami od dnia29 listopada 2013 r do dnia zapłaty ,

- kwoty 10.040,56 zł tytułem obowiązku naprawienia szkody z ustawowymi odsetkami od kwoty 8.828,02 od dnia doręczenia pozwu do dnia zapłaty i od kwoty 1.212,54 zl od doręczenia pozwanemu pisma rozszerzającego powództwo z dnia 23 03 2015 r,

- ustalenia odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące powstać u powoda w przyszłości będące następstwem zdarzenia z dnia 27 08 2013 r ,

- zwrotu kosztów procesu.W uzasadnieniu powód podniósł , że w dniu 27 08 2013 r w R. doszło do wypadku spowodowanego przez G. S. który umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym poprzez wykonanie manewru skrętu w lewo i nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo poruszającemu się pojazdowi marki F. (...) doprowadzając do zderzenia się tych pojazdów w wyniku czego podróżujący F. (...) M. P. doznał obrażeń które stanowiły ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci choroby realnie zagrażającej życiu. Pojazd sprawy objęty był ochroną ubezpieczeniową z tytułu odpowiedzialności cywilnej pojazdów przez pozwane Towarzystwo (...). Powód doznał poważnych obrażeń ciała . Był hospitalizowany przez 1,5 miesiąca , kilkakrotnie operowany . Towarzyszył mu silny ból który powód odczuwał jako „ nie do wytrzymania”. Rana powłok brzusznych nie ulegała zrostowi . Doszło do przetoki kałowej i na zewnątrz wyciekała treść jelitowa. Decyzja o operacji była bardzo trudna z uwagi na ryzyko powikłań pooperacyjnych . Powód jednocześnie przeżywał strach i silny ból. Trzecia operacja w dniu 21 09 2013 r przeprowadzona w celu ratowania życia powoda w trakcie której wyłoniono stomię ( wyprowadzenie jelita na zewnątrz brzucha) . Dopiero po tej operacji powód zaczął odzyskiwać siły . W szpitalu dwa razy dziennie pobierano mu krew co powodowało dodatkowy ból. Powód bardzo źle znosił pobyt w szpitalu. Po powrocie do domu życie powoda uległo diametralnej zmianie. Przez 10 miesięcy był uzależniony od pomocy drugiej osoby. Był zażenowany przylepionym workiem stomijnym . Niezależnie od uszczerbku na zdrowiu fizycznym wystąpił u powoda uraz psychiczny i związany z tym stan lękowy przed prowadzeniem pojazdów mechanicznych , miał kłopoty ze snem i koncentracją . Powracają obrazy z wypadku . Po wypadku powód odczuwał częste bóle kręgosłupa, okresowe niedowłady prawej reki , wokół stomii występowały odparzenia i zmiany skórne.

Powód doznał też uszczerbku majątkowego w związku z koniecznością dojazdów zony powoda do szpitala w R.. Koszt jednorazowego przejazdu to 123,69 zł ( 148 km przejazd w obie strony) . Powód dojeżdżał na kontrole w przychodni w R. . Łączny koszt dojazdów wyniósł 8.300,95 zł. Wydatki związane z zakupem leków i środków pielęgnacyjnych , worków stomijnych wyniosły 1.516,95zł + 223,02 zł .

Pozwane (...) SA w S. wniosło o oddalenie powództwa całości i zasądzenie zwrotu kosztów procesu. Pozwana wypłaciła powodowi kwotę 27.256,61 zl tytułem zadośćuczynienia, kosztów opieki osób trzecich , zwrotu kosztów dojazdu, zakupu leków co skompensowało doznaną szkodę polegającą na cierpieniach fizycznych i psychicznych. Powód nie wykazała orzeczenia lekarskiego wykazującego wysokość trwałego lub długotrwałego uszkodzenia na zdrowiu. Wypłacając świadczenie pozwana wzięła pod uwagę stan zdrowia poszkodowanego i następstwa zdarzenia , rozmiar bólu i okoliczności zmniejszenia się jego szeroko rozumianej aktywności. Powód nie udowodnił wysokości dochodzonego odszkodowania . Nie wykazał co składa się na kwotę 8.828,02 zł. Nieuzasadnione jest również ustalenie odpowiedzialności na przyszłość Wypłacenie zadośćuczynienia za krzywdę nie wyłącza możliwości przyznania dalszego zadośćuczynienia w razie ujawnienia się nowej krzywdy której nie można było przewidzieć w ramach poprzedniego sporu . Stąd w przypadku powstania w przyszłości dalszych szkód na zdrowiu powoda będzie on uprawniony do dochodzenia ich na drodze sądowej bez względu na to czy ustalona zostanie odpowiedzialność strony pozwanej na przyszłość. Powód nie uprawdopodobnił aby w przyszłości mogły się ujawnić skutki wypadku które nie są znane obecnie. Ustalenie odpowiedzialności na przyszłość nie zwalnia powoda od wykazania związku przyczynowego bowiem przy ustalaniu tej odpowiedzialności na przyszłość potencjalne skutki wypadku nie mogą być dookreślone. Roszczenie to jest zbyt daleko idące bo nie można każdorazowego rozstroju zdrowia powoda w przyszłości wiązać bezpośrednio ze zdarzeniem z dnia 27 08 2013 r. Pozwany w toku postępowania likwidacyjnego wypłacił powodowi zadośćuczynienie w wysokości 25.000 zł, 882 zł tytułem opieki osób trzecich , 234,02 zł tytułem zwrotu kosztów dojazdów , 1.140,59 zł tytułem kosztów zakupu leków.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny.

W dniu w dniu 27 08 2013 r w R. doszło do wypadku spowodowanego przez G. S. który umyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym poprzez wykonanie manewru skrętu w lewo i nie ustąpił pierwszeństwa prawidłowo poruszającemu się pojazdowi marki F. (...) doprowadzając do zderzenia się tych pojazdów w wyniku czego podróżujący F. (...) jako pasażer M. P. doznał obrażeń które stanowiły ciężki uszczerbek na zdrowiu ,w postaci choroby realnie zagrażającej życiu. Pojazd sprawcy objęty był ochroną ubezpieczeniową z tytułu odpowiedzialności cywilnej pojazdów przez pozwane Towarzystwo (...). M. P. doznał obrażeń ciała w postaci perforacji esicy z oderwaniem się fragmentu krezki powikłane przetoką kałową, krwawienia do jamy otrzewnowej złamania nasady dalszej kości promieniowej prawej bez przemieszczenia , urazu głowy ze wstrząśnieniem mózgu , krwiaka podczepcowego okolicy czołowej prawej krwiaka prawego oczodołu , stłuczenia oczodołu prawego . Powód przebywał na oddziale (...) Ogólnej i Naczyniowej od 27 08 2013 r do 9 10 2013 r. Poddany był 3 zabiegom chirurgicznym . Bezpośrednio po wypadku powód był unieruchomiony , był przytomny . Na prawej ręce miał założony gips. Odczuwał ból głowy , kręgosłupa , nóg nie widział na jedno oko. Odczuwał bardzo silne bóle brzucha i wówczas skierowano go na pierwszą operację gdzie zszyto jelito grube i powłoki brzuszne . Po dwóch tygodniach wykonano drugą operację po której odczuwał bardzo silny ból nad którym nie był w stanie zapanować. Dodatkowo zauważył maź wydobywającą się z brzucha i silny odór co wywołało stres. Miał takie uczucie że nie wiedział co się z nim dzieje. Podczas zmiany opatrunku widział własne jelita co nim wstrząsnęło . Po kolejnym tygodniu przeprowadzono trzecią operację w czasie której wyłoniono stomię. Poinformowano go że na pół roku później okazało się że na rok. Po operacji ból zelżał jednak powód nie potrafił się pogodzić z faktem że ma założony worek stomijny. Po drugiej operacji podawano mu krew. Był bardzo osłabiony. Kiedy zbliżał się dzień wypisania do domu pojawiło się krwawienie z odbytu co bardzo zestresowało powoda bo źle znosił pobyt w szpitalu . Ostatecznie okazało się że to nic groźnego i wypisano go do domu. Codziennie pobierano mu krew co z biegiem czasu było coraz bardziej utrudnione i bolesne. W końcu lekarz pobierał krew z pachwiny i podudzia. Powód nie tylko przeżywał fakt że miał założoną stomię to jeszcze fakt że wymagał pomocy swojej żony . Nie był w stanie wykonać żadnych czynności higienicznych bo miał rękę w gipsie. Po wyjściu ze szpitala był bardzo osłabiony , schudł . Poruszał się z trudem. Początkowo na zmianę opatrunków i usunięcie szwów jeździł do przychodni do R.. Z czasem opatrunki zmieniała mu żona. Czasem worek stomijny się odklejał . W miejscu jego przyklejenia powstawały uczulenia. Każdy wyjazd do R. był obciążeniem psychicznym dla powoda ponieważ bał się jazdy samochodem. Ciągle krzyczał do żony że ma zwolnić i zahamować. Jazda trwała 2 razy dłużej niż zwykle. Powód przeżywał przejazd przez skrzyżowanie na którym był wypadek. Na kontrole jeździł do października 2014 r. Powód czuł się zażenowany tym że ma stomię nie chciał wychodzić z domu , odwiedzać znajomych. Czasem było słychać bulgotanie to go krepowało. Ciągle się bał że worek stomijny się odklei.

Przed ostatnią operacją stomia zaczęła się zamykać czemu towarzyszył silny ból. Żona powoda zakładała rękawiczkę i przepychała palcem jelito , dodatkowo wykonywała masaż co powoda bolało i krepowało. Trzeba było to wykonywać najpierw raz dziennie a potem dwa razy dziennie przez ok. 2 miesiące. Masaż był warunkiem wykonania ostatniej czwartej operacji , którą wykonano w październiku 2014 r. ( pobyt w szpitalu od 13 10 – 23 10 2014 r.) Wykonano zespolenie esiczo- zstępnicze , drenaż jamy otrzewnej. Powód bal się tej operacji , tego że pojawią się komplikacje. Przez cały okres rekonwalescencji powód był na lekkostrawnej diecie. Do tej pory powód ma rozległe blizny na przedniej części brzucha w linii środkowej ciała , poprzeczną w linii środkowej ciała, po likwidacji przetoki jelitowej po lewej stronie brzucha oraz co najmniej 8 blizn po drenażu jamy brzusznej.

Gips z ręki zdjęli 2 tygodnie po opuszczeniu szpitala. Na nadgarstku zrobiło sie zgrubienie które go bolało. Miał problemy z utrzymaniem w ręce kubka. W domu rehabilitował rękę, miał maści i specjalną opaskę. Opuchlizna oczodołu zeszła w szpitalu ale nos był przemieszczony. W czasie zmiany pogody powód skarży się na bóle ręki. Okulista zalecił okulary bo raziło go światło nawet wieczorem kiedy oglądał telewizję. W grudniu 2014 r po raz pierwszy wsiadł za kierownicę i próbował dojechać do R. ale nie dał rady i musiała zmienić go żona.

Powód zaczął leczenie u psychiatry od 4 07 2014 r z powodu uczucia „rozbicia” , gorszego funkcjonowania , nawracających intruzowych wspomnień z wypadku , zaburzeń rytmów dobowych , marzeń sennych o koszmarnej treści powiązanych z przeżyciem traumatycznego zdarzenia. Objawom tym towarzyszyło stałe uczucie napięcia i napadów paniki wyzwalanych przez bodźce powodujące nagłe przypomnienie sytuacji urazowej . Bał się zasnąć bo obawiał się wtedy że nie będzie miał pomocy. Jak żona pracowała na nocnej zmianie to całą noc przesiedział i kładł się spać razem z zoną o 6 rano . Psychiatra przepisał leki. Potem leczył się u psychologa. Zaczął lepiej sypiać był mniej wybuchowy. Objawy występujące u powoda odpowiadają objawom stresu pourazowego. Leczenie farmakologiczne przyniosło pożądany efekt. Nie można jednak mówić o całkowitej remisji. Nadal występują choć w mniejszym stopniu takie dolegliwości jak odizolowanie się od innych ludzi, zmniejszona reaktywność na otoczenie, unikanie sytuacji które mogłyby przypomnieć przeżyty uraz . Nadal występują marzenia senne o nieprzyjemnej , silnie zabarwionej lękowo treści związanej z traumatycznym przeżyciem. Powód odzywa skał zdolność do prowadzenia pojazdów mechanicznych jednak nie w pełnym zakresie. . Porusza się po znanych mu drogach na zdecydowanie krótszych odcinkach. Unika prowadzenia samochodu przy dużym natężeniu ruchu. Mimo prowadzonego leczenia u powoda nadal występują objawy wynikające z nadmiernego wzbudzenia autonomicznego układu nerwowego. U powoda nadal pojawia się lęk o znacznym nasileniu z towarzyszącymi dolegliwościami somatycznymi ( napady paniki).Lekarz psychiatra ocenił długotrwały uszczerbek na zdrowiu na 10 %.

Łączny uszczerbek na zdrowiu ustalony został przez biegłych lekarzy okulistę , psychiatrę , ortopedę i chirurga na 41 %. Rokowania na przyszłość są raczej dobre w każdym z doznanych urazów. Dolegliwości i dysfunkcje mają charakter zrównoważony i nie powinny ulec progresji. Stopień nasilenia dolegliwości bólowych po urazie był znaczny przez 2 miesiące , potem miał charakter malejący . Obecnie bóle występują ale mają charakter niewielki a w okresach zaostrzenia jest średnio nasilony. Do dnia dzisiejszego powód odczuwa bóle w okolicy blizny po przetoce jelitowej po lewej stronie brzucha, bóle głowy, zaburzenia koncentracji i uwagi, nerwowość , lęk związany z prowadzeniem i jazdą samochodem. , bóle prawego nadgarstka po zwiększonym wysiłku fizycznym , problemy z podnoszeniem cięższych rzeczy, problemy z powtarzalnymi ruchami nadgarstka. Obecnie nie występują następstwa urazu oczodołu, wzrok nie został upośledzony.

Powód przed wypadkiem był spokojnym człowiekiem. Po wypadku stał się nerwowy wybuchowy. Przed wypadkiem pracował jako murarz z wynagrodzeniem 3.000 zł. Obecnie przyznano mu III grupę inwalidzką. Pracuje w tej samej firmie. Podjął pracę w lutym 2015 r. Zaczął pracować w ogrodzie , jeździć na ryby , opiekuje się psem. W czasie pobytu w szpitalu schudł 30 kg . Obecnie waga częściowo powróciła , przytył 20 kg.

Na dojazdy do szpitala do R. i do przychodni na kontrole powód wydał 2.597,49 zł z czego pozwany zwrócił 234.02 zł . ( 123,69 zł koszt jednego dojazdu x 21 razy = 2.597,49 zł – wypłacone 234,02 zł = 2.363,47 zł. ) . Na zakup leków powód wydal kwotę 1.140,59 zł i taką kwotę od pozwanego otrzymał.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o dokumentację leczenia powoda, opinię sądowo- lekarską ( lekarza chirurga A. T. , ortopedy i traumatologa R. H. , okulisty M. J. i psychiatry M. K. ), zeznania świadka K. P. , przesłuchanie powoda , faktury Vat zakupu leków i środków opatrunkowych .

Sąd zważył :

Powództwo należało uwzględnić w przeważającej części.

Zgodnie z art. 444 § 1 zd. 1 kc w razie uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia naprawienie szkody obejmuje wszelkie wynikłe z tego powodu koszty; w takim wypadku sąd może również przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę (art. 445 § 1 kc). Samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji poruszanego za pomocą sił przyrody ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu na zasadzie ryzyka – gdy posiadacz samoistny oddał środek komunikacji w posiadanie zależne, odpowiedzialność ponosi posiadacz zależny (art. 436 § 1 kc). Przez umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej ubezpieczyciel zobowiązuje się do zapłacenia określonego w umowie odszkodowania za szkody wyrządzone osobom trzecim, wobec których odpowiedzialność za szkodę ponosi ubezpieczający albo ubezpieczony, przy czym uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela (art. 822 §§ 1 i 4 kc).

Stan faktyczny co do obrażeń jakich powód doznał w wypadku, przebiegu leczenia był w zasadzie pomiędzy stronami bezsporny. Powód przedłożył obszerną dokumentację leczenia której treść nie była kwestionowana. Sąd dał wiarę zeznaniom świadka K. P. – żony powoda – która uczestniczyła w całym procesie leczenia i rehabilitacji powoda - oraz zeznaniom samego powoda.

Okoliczności wynikające z ich zeznań znajdują oparcie w treści załączonej dokumentacji medycznej.

Kwestią sporną była wysokość należnego powodowi zadośćuczynienia . Pozwany twierdził że wypłacone zadośćuczynienie w wysokości 25.000 zł jest adekwatne do cierpień fizycznych i psychicznych powoda jakich doznał w związku z wypadkiem i leczeniem .

Zgodnie z utrwalonym stanowiskiem Sądu Najwyższego, przy ocenie wysokości zadośćuczynienia należy uwzględnić przede wszystkim nasilenie cierpień, długotrwałość choroby, rozmiar kalectwa, trwałość następstw zdarzenia oraz konsekwencje uszczerbku na zdrowiu w życiu osobistym i społecznym, a także wiek poszkodowanego (por. wyrok SN z dnia 10 czerwca 1999 r. o sygn. akt II UKN 681/98; wyrok SN z dnia 24 października 1968 r. o sygn. akt I CR 383/68; wyrok SN z dnia 9 listopada 2007 roku o sygn. akt V CSK 245/07).

Biorąc powyższe pod uwagę należało uznać, że powód doznał cierpień o znacznym nasileniu najpierw w związku z obrażeniami jakich doznał a potem także z samym przebiegiem leczenia. W ciągu 6 tygodni przeszedł 3 operacje a następnie jeszcze kolejną. Ból jaki w ciągu tych 6 tygodni po wypadku odczuwał miał znaczne nasilenie , powód opisywał go jako ból nie do wytrzymania. Każda kolejna operacja , codzienne pobieranie krwi , podawanie krwi , stłuczenia ciała , złamany nadgarstek , wstrząśnienie mózgu i stłuczenie oczodołu wywoływały znaczny ból , który utrzymywał się ok. 2 miesiące. Dodatkowe cierpienia wiązały się z tym że pojawiły się powikłania w leczeniu polegające na powstaniu przetoki kałowej i koniecznością wyłonienia stomii na okres 1 roku . Powód nie był świadom przebywając w szpitalu zagrożenia dla jego życia . Kiedy uświadomił sobie w późniejszym okresie że takie zagrożenie istniało bardzo się tym przejął. Powód w ogóle źle znosił fakt pobytu w szpitalu . Kiedy groziło mu przedłużenie pobytu bardzo się stresował. Ze szpitala wyszedł znacznie osłabiony , schudł 30 kg. Pobyt w domu to dalsza rekonwalescencja . Przeżycia związane z zaakceptowaniem stomi , zaakceptowaniem faktu że przez 6 miesięcy wszelkie czynności higieniczne z tym związane wykonywała żona powoda. Do tego przeżycia psychiczne związane z samym wypadkiem , stany lękowe , zaburzenia snu w końcu podjęcie leczenia psychiatrycznego . Efektem wszystkich tych przeżyć było izolowanie się od innych ludzi , amina trybu życia . Rozmiar cierpień powoda był więc znaczny i miał podłoże fizyczne i psychiczne

Sąd oddalił wniosek pozwanego o dopuszczenie dowodu z opinii uzupełniającej biegłego lekarza psychiatry . Pozwany podnosił zarzuty do wysokości ustalonego przez biegłego procentowego uszczerbku na zdrowiu . Zdaniem Sądu biegły psychiatra odniósł się wyczerpująco do zarzutów do opinii zasadniczej . Natomiast wysokość trwałego uszczerbku na zdrowiu nie jest w żadnym razie dla sądu wiążąca dla oceny miary doznanej krzywdy a stanowi jedynie pewne kryterium pomocnicze dla zadośćuczynienia. Kwestia istnienia uszczerbku na zdrowiu co prawda warunkuje istnienie odpowiedzialności odszkodowawczej z art. 445 § 1 kc, ale wyłącznym kryterium wysokości przyznanego zadośćuczynienia jest miara doznanej przez stronę krzywdy. Na brak możliwości szeregowania przyznawanych zadośćuczynień w oparciu jedynie o procentowy uszczerbek na zdrowiu ustalony w myśl ww. rozporządzenia wielokrotnie wskazywał się Sąd Najwyższy oraz sądy powszechne (zob. np. wyrok SN dnia 9 listopada 2007 roku o sygn. akt V CSK 245/07; wyrok SA w Katowicach z dnia 2 kwietnia 2015 roku I Aca 909/14; ),

Dlatego też wniosek dowodowy pozwanego o kolejną opinię uzupełniającą biegłego psychiatry został oddalony. W ocenie Sądu przeprowadzenie takiego dowodu spowodowałoby jedynie zbędne przedłużenie postępowania.

Sąd miał na uwadze, że powód w dniu wypadku miał 45 lat a więc był człowiekiem w pełni sił . Na skutek zdarzenia z dnia 27 sierpnia 2013 r utracił do lutego 2015 r możliwość wykonywania pracy zawodowej , został wyłączony z normalnego rytmu , stracił bezpowrotnie znaczny okres swego życia w którym zmagał się z bólem , cierpieniem , lękiem i stresem.

Ustalając wysokość zadośćuczynienia trzeba mieć na uwadze że zadośćuczynienie nie ma charakteru ściśle odszkodowawczego bowiem otrzymane środki pieniężne nie przywrócą stanu poprzedniego, do czego dąży się przy odszkodowaniu za szkody majątkowe. Przyznana kwota zadośćuczynienia ma stanowić formę swego rodzaju ekwiwalentu za cierpienia, być realną i odczuwalną korzyścią, która ma stanowić przeciwwagę dla doznanej w wyniku zdarzenia krzywdy. W świetle opinii biegłych, łączny uszczerbek na zdrowiu powoda wyniósł 41%; Bezspornym pozostaje, że powód przeżywał cierpienia fizyczne, odczuwając ból (także po operacjach ) oraz dyskomfort związany z przebywaniem w placówkach medycznych, a następnie faktycznym uzależnieniem od opieki osób trzecich (tj od żony ). Sąd ustalając zakres zadośćuczynienia miał na uwadze fakt, iż wskutek doznanych obrażeń samodzielny i sprawny mężczyzna stał się faktycznie przez okres 1,5roku osobą uzależnioną od pomocy innych osób, któremu trudność sprawiała jazda samochodem , spotkanie z ludźmi poruszanie się i podstawowe czynności życiowe. Nadal odczuwa dolegliwości bólowe od niewielkich do średnio nasilonych . Obecnie powód powrócił do sprawności fizycznej choć nie takiej jak przed wypadkiem . Aktualnie nie wymaga pomocy przy czynnościach życia codziennego, powrócił do poprzedniej pracy zawodowej . W konsekwencji, należało uznać, że kwota 100.000 złotych zadośćuczynienia pomniejszona o wypłaconą już kwotę 25.000 zł będzie sumą odpowiednią w rozumieniu art. 445 kc.

Uwzględniając wyżej przytoczone kryteria przy poszanowaniu kompensacyjnego charakteru roszczenia opartego o art. 445 § 1 kc i dyrektywy utrzymania zadośćuczynienia w rozsądnych granicach. Sąd w sprawie niniejszej ocenił, że adekwatną kwotą zadośćuczynienia będzie kwota 75.000 zł .

Odsetki zasądzono od dnia następnego od doręczenia opinii biegłych sądowych pozwanemu tj od dnia 18 02 2016 r zgodnie z art. 481 § 1 k.c.,

Żądanie zwrotu kosztów dojazdu żony powoda do szpitala oraz do Poradni chirurgicznej powoda w R. było zasadne jedynie częściowo. Sama zasada żądania w ocenie Sądu nie budzi wątpliwości w świetle art. 444 kc , nie kwestionował jej także pozwany. Sąd dokonał jednak znacznego ograniczenia żądanej kwoty. Powód wykazał za pomocą oświadczeń ( k 287 i 288) 21 dojazdów po 148 km każdy którego koszt wynosił 123,69 zł ( co nie było przez pozwanego kwestionowane) . Koszt 21 dojazdów wyniósł więc 2.597,49 zł Odejmując kwotę wypłaconą 234,02 zł zasądzono na rzecz powoda w 1 pkt wyroku odszkodowanie w wysokości 2.363,47 zł.

Na zasądzoną w pkt 1 wyroku kwotę składa się więc zadośćuczynienie w wysokości 75.000 zł oraz 2.363,47 zł tytułem odszkodowania za koszty dojazdu.

W pozostałym zakresie powództwo oddalono tak co do pozostałej kwoty żądanych kosztów dojazdu tj ponad kwotę 2.363,47 zł jako nieudowodnionej jak i kosztów leczenia. Powód poniósł koszty leczenia w wysokości 1.140,59 zł co wynika z rachunków i w tej kwocie koszty leczenia przez pozwanego zostały wypłacone.

Oddalone zostało również roszczenie co do ustalenia odpowiedzialności skutków wypadku na przyszłość. Postępowanie dowodowe w szczególności opinia biegłych sądowych wykazała , że rokowanie co do stanu zdrowia powoda są raczej dobre co do każdego z doznanych urazów. Dolegliwości mają charakter zrównoważony i nie powinny ulec progresji. Powód nie przedstawił jakiegokolwiek dowodu dla wykazania okoliczności, które mogłyby uzasadniać ustalenie odpowiedzialności pozwanego na przyszłość, które to roszczenie pod rządem art. 442 1 § 3 k.c. znajduje podstawę prawną w art. 189 k.p.c.

Jednocześnie Sąd w poczet ustalonego wyżej odszkodowania za poniesione koszty dojazdów nie zaliczył kwoty 1440 zł wypłaconej przez pozwanego tytułem odszkodowania za koszty poniesionej opieki przez trzy miesiące po opuszczeniu przez powódkę szpitala. Zostało ono bowiem przyznane z innego tytułu, zaś konieczność sprawowania opieki nad powódką oraz zasadność wypłaty powyższej kwoty nie budzi żadnych wątpliwości.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 436 § 1 kc w zw. z art. 822 kc w zw. z art. 444 §§ 1 i 2 kc i art. 445 § 1 kc należało orzec jak w sentencji wyroku.

O kosztach Sąd orzekł w myśl zasady z art. 100 k.p.c., dokonując ich stosunkowego rozdzielenia. Powód utrzymał się ze swym roszczeniem w 90 % . ( wps 85.041 zl a zasądzono kwotę 77.363,47 zł ) .Powód był zwolniony od uiszczenia opłaty sądowej ponad kwotę 1.500 zł. Powód uiścił część opłaty sądowej 1.500 zł i zaliczkę na poczet wynagrodzenia biegłego 1.500 zł ( k 364). Wydatki na opinie biegłych wyniosły łącznie 5.451,95 zł z czego Skarb Państwa tymczasowo poniósł 3.951,95 zł . W sumie Skarb Państwa powinien otrzymać 5.024,95 zł ( 3.951,95 zł poniesionych wydatków i 1.073 zł tytułem reszty należnej opłaty sądowej ) . Skoro powód wygrał w 90 % to pozwany powinien uiścić na rzecz Skarbu Państwa 4.522 zł ( pkt 3 wyroku) . Zaś od powoda zgodnie z art. 113 ust. 2 pkt 1 u.k.s.c. Sąd nakazał ściągnąć z zasądzonego na jego rzecz roszczenia kwotę 502,95 zł zł ( pkt 4 wyroku) . Natomiast w pkt 5 wyroku zasądzono od pozwanego na rzecz powoda kwotę 5.594 zł tytułem zwrotu części kosztów procesu. Suma wszystkich poniesionych przez obie strony kosztów wyniosła 10.234 zł ( 1500 zł opłata sądowa + 1500 zł zaliczka na biegłego + 3.617 zł koszty zastępstwa prawnego powoda + 3.617 zł koszty zastępstwa prawnego pozwanego = 10.234 zł ). Powód wygrał sprawę w 90 % a więc udział pozwanego wynosi 9.210,60 zł , przy czym pozwany poniósł 3.617 zł . W tej sytuacji pozwany zwraca powodowi kwotę 5.594 zł. ( 9.210,60 zł – 3.617 zł = .5.594 zł).

Sędzia: