Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I A Ca 1444/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 maja 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Poznaniu Wydział I Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSA Marek Górecki

Sędziowie: SA Małgorzata Mazurkiewicz-Talaga

SA Jan Futro (spr.)

Protokolant: st. sekr. Agnieszka Paulus

po rozpoznaniu w dniu 18 maja 2016 r. w Poznaniu

na rozprawie

sprawy z powództwa P. S.

przeciwko Towarzystwu (...) S.A. z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 16 kwietnia 2015 r.

sygn. akt XII C 2736/14

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego kwotę 5 400 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Jan Futro Marek Górecki Małgorzata Mazurkiewicz-Talaga

I A Ca 1444/15

UZASADNIENIE

Powód P. S. w pozwie wniesionym w dniu 12 lutego 2014 r. skierowanym przeciwko Towarzystwu (...) Spółka Akcyjna z siedzibą w W. wniósł o zasądzenie od pozwanego kwoty 300 000 zł, w tym 250 000 zł tytułem zadośćuczynienia i 50 000 zł tytułem odszkodowania, wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz ustalenie odpowiedzialności pozwanego za szkody wynikające z wypadku komunikacyjnego z dnia 5 września 2009 r., mogące ujawnić się u powoda w przyszłości, a nadto zasądzenie zwrotu kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości trzykrotności stawki minimalnej.

W uzasadnieniu twierdził, że wskutek powyższego wypadku, za którego skutki odpowiedzialność ponosi pozwany, doznał poważnych obrażeń ciała powodujących ból i cierpienie fizyczne i psychiczne, poniósł znaczne koszty leczenia, nie jest w stanie wykonywać pracy zgodnie z kwalifikacjami zawodowymi, jak przed wypadkiem, w związku z czym zmniejszyły się jego dochody oraz widoki powodzenia na przyszłość. Dotychczas powodowi wypłacono kwotę 1 361,91 zł tytułem odszkodowania i kwotę 15 000 zł tytułem zadośćuczynienia, łącznie 16 361,91 zł, co stanowi kwotę rażąco niską.

Wyrokiem z dnia 16 kwietnia 2015 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu oddalił powództwo i zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 7 217 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Jako podstawy rozstrzygnięcia Sąd I instancji powołał następujące ustalenia.

W dniu 5 września 2009 r. P. S. uczestniczył w wypadku komunikacyjnym w N. – poruszał się na motorowerze marki S., zaś P. P. kierujący pojazdem marki R. (...), nie zachowując zasad bezpieczeństwa w ruchu pojazdów, zajechał powodowi drogę. Powód doznał w następstwie wypadku obrażenia ciała w postaci złamania kompresyjnego kręgu kręgosłupa L2 oraz złamania kostki przyśrodkowej goleni prawej.

Po wypadku powód nie był hospitalizowany. Prowadził leczenie w warunkach ambulatoryjnych częściowo ze środków własnych, a częściowo w ramach świadczeń finansowanych z Narodowego Funduszu Zdrowia. Powód był leczony z powodu bólów głowy, kręgosłupa szyjnego i lędźwiowego oraz osłabienia siły mięśniowej kończyn dolnych. Przez okres 3 miesięcy powód potrzebował pomocy osoby trzeciej w codziennych czynnościach.

Obecnie powód pracuje jako portier, nie ma stwierdzonej niezdolności do pracy.

Sprawca wypadku był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej OC u pozwanego. W toku postępowania likwidacyjnego pozwany wypłacił powodowi kwotę 1 361,91zł tytułem odszkodowania oraz kwotę 15 000 zł tytułem zadośćuczynienia.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd Okręgowy wskazał, że podstawę roszczeń powoda stanowiły przepisy art. 9 i art. 19 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. Nr 124, poz. 1152 ze zm.), art. 822 § 1 k.c. oraz art. 436 § 1 w zw. z art. 435 § 1 k.c., a nadto art. 444 § 1 k.c. i art. 445 § 1 k.c. Nie było jednak podstaw do uwzględnienia powództwa. Powód nie wykazał, by wskutek wypadku poniósł szkodę majątkową przewyższającą odszkodowanie wypłacone mu dotychczas przez ubezpieczyciela. Odnosząc się do żądania powoda zasądzenia na jego rzecz zadośćuczynienia za krzywdę, Sąd Okręgowy podniósł, że powód nie doznał krzywdy o znacznym ciężarze gatunkowym. Szkoda niemajątkowa doznana przez powoda nie stanowi obecnie utrudnienia w codziennym funkcjonowaniu. Zebrany w sprawie materiał dowodowy wskazuje, że rozmiar krzywdy doznanej przez powoda nie był znaczny. Powód doznał urazu, który podlegał leczeniu w warunkach ambulatoryjnych i nie był hospitalizowany. W tych okolicznościach wypłacona powodowi kwota 15 000 zł jest adekwatna do rozmiaru jego cierpień i w pełni rekompensuje krzywdę wywołaną zdarzeniem z 5 września 2009 r. Sąd Okręgowy podkreślił, że powód nie wykazał, by rozmiar doznanych przez niego cierpień fizycznych i psychicznych uzasadniał przyznanie wyższej kwoty zadośćuczynienia. Powód pracuje zawodowo, a z decyzji lekarza orzecznika wynika, że brak podstaw do stwierdzenia u niego niezdolności do pracy, a także uprawnienia do świadczenia rehabilitacyjnego. Zdolność do pracy powoda potwierdza też fakt zatrudnienia go na umowę o pracę na czas nieokreślony. Za bezzasadne Sąd Okręgowy uznał również roszczenie powoda o ustalenie odpowiedzialności pozwanego za skutki wypadku na przyszłość, wskazując, że powód nie uprawdopodobnił nawet, że zachodzi taka potrzeba.

Jako podstawę rozstrzygnięcia o kosztach procesu - wskazując, co się na nie składa - Sąd Okręgowy powołał przepis art. 98 k.p.c.

Od wyroku tego apelację wniósł powód, zaskarżając go w całości i zarzucając mające istotny wpływ na wynik sprawy naruszenie przepisów postępowania, tj.:

1.  art. 214 § 1 k.p.c. poprzez jego błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, a w konsekwencji nieodroczenie rozprawy wyznaczonej na dzień 22 stycznia 2015 r. z powodu nieprawidłowego doręczenia wezwania na rozprawę pełnomocnikowi powoda i to pomimo stosownego wniosku złożonego przez pełnomocnika powoda w tym zakresie, podczas gdy zgodnie z treścią wskazanego przepisu, w przypadku stwierdzenia przez Sąd nieprawidłowości w doręczeniu wezwania na rozprawę odroczenie rozprawy jest obligatoryjne, skutkiem czego pełnomocnik powoda nie mógł stawić się osobiście na rozprawę, przez co powód został pozbawiony możliwości obrony swoich praw, co w ocenie strony powodowej prowadzi do nieważności niniejszego postępowania na podstawie art. 379 pkt 5 k.p.c.;

2.  art. 214 1 § 1 k.p.c. poprzez jego błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, a w konsekwencji uznanie nieobecności powoda na rozprawie w dniu 16 kwietnia 2015 r. za nieusprawiedliwioną, czego skutkiem było pominięcie dowodu z przesłuchania strony powodowej, podczas gdy należy stwierdzić, iż powód przedkładając stosowne zaświadczenie lekarskie dostatecznie udowodnił niemożność stawienia się na rozprawie w dniu 16 kwietnia 2015 r., a zatem, iż Sąd po pierwsze winien odroczyć rozprawę przeprowadzenia dowodu z przesłuchania strony powodowej oraz po drugie winien wezwać stronę powodową do przedłożenia zwolnienia lekarskiego wystawionego przez lekarza sądowego, tym bardziej, iż bezpośrednio po zamknięciu rozprawy w dniu 16 kwietnia 2015 r. Sąd I instancji wydał wyrok, natomiast zaniechanie odroczenia rozprawy przez Sąd pozbawiło powoda możliwości obrony swoich praw, co w ocenie strony powodowej prowadzi do nieważności niniejszego postępowania na podstawie art. 379 pkt 5 k.p.c.;

3.  art. 207 § 6 k.p.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie i w konsekwencji uznanie za spóźnione zgłoszonych przez stronę powodową w pismach z dnia 4 lutego 2015 r. oraz 19 marca 2015 r. dowodów, czego skutkiem było oddalenie wniosku dowodowego strony powodowej o przeprowadzenie:

dowodu z dokumentów załączonych do pisma strony powodowej z dnia 4 lutego 2015 r. oraz 19 marca 2015 r. podczas gdy należy stwierdzić, iż wobec wydania przez Sąd postanowienia o przeprowadzeniu dowodu z dokumentów znajdujących się w aktach sprawy dopiero na rozprawie w dniu 16 kwietnia 2015 r., przeprowadzenie dowodu z przedmiotowych dokumentów nie spowodowałoby zwłoki w rozpoznaniu sprawy;

dowodu z opinii biegłego lekarza specjalisty z dziedziny ortopedii oraz opinii biegłego lekarza specjalisty z dziedziny psychologii, podczas gdy, mając na uwadze okres czasu potrzebny na przeprowadzenie dowodu z opinii biegłych specjalistów, który jak sam pozwany przyznaje wynosi około półtora roku oraz długość rozpoznawania spraw przez sądy powszechne, należy stwierdzić, iż przeprowadzenie przedmiotowych dowodów na skutek złożonych przez stronę powodową w piśmie z dnia 19 marca 2015 r. wniosków dowodowych, nie spowodowałoby zwłoki w rozpoznaniu sprawy;

dowodu z zeznań świadków A. A., S. O. oraz J. S., podczas gdy mając na uwadze fakt, iż wniosek strony powodowej w tym zakresie został złożony w dniu 19 marca 2015 r., natomiast termin następnej rozprawy został wyznaczony na 16 kwietnia 2015 r. należy stwierdzić, iż przeprowadzenie dowodu z zeznań świadków było możliwe na rozprawie w dniu 16 kwietnia 2015 r. i tym samym, iż przeprowadzenie przedmiotowych dowodów na skutek złożonych przez stronę powodową w piśmie z dnia 19 marca 2015 r. wniosków dowodowych, nie spowodowałoby zwłoki w rozpoznaniu sprawy;

1.  art. 233 k.p.c. w zw. z art. 322 k.p.c. poprzez ich błędne zastosowanie i w konsekwencji przyjęcie, iż powód nie udowodnił zasadności oraz wysokości dochodzonego w niniejszej sprawie roszczenia o odszkodowanie, podczas gdy, mając na uwadze materiał dowodowy zgromadzony w sprawie, w szczególności przedłożone przez powoda wyliczenia wydatków związanych z poniesionymi przez powoda wydatkami wynikającymi z wypadku komunikacyjnego, dowody świadczące o znacznym obniżeniu dochodów powoda po wypadku komunikacyjnym, jak również zeznania świadka K. S., należy stwierdzić, iż powód dostatecznie udowodnił zasadność oraz wysokość dochodzonego roszczenia o odszkodowanie, a nadto, w przypadku uznania przez Sąd, iż wysokość przedmiotowego roszczenia nie została należycie udowodniona, iż w niniejszej sprawie zostały spełnione wszelkie przesłanki wskazane w art. 322 k.p.c., uprawniające Sąd do zasądzenia na rzecz powoda odpowiedniego odszkodowania na podstawie wszystkich okoliczności niniejszej sprawy.

W konsekwencji powód wniósł o stwierdzenie nieważności postępowania, uchylenie zaskarżonego wyroku, zniesienie postępowania prowadzonego przed Sądem Okręgowym w całości i przekazanie sprawy temu Sądowi do ponownego rozpoznania, ewentualnie uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, a nadto zasądzenie od pozwanego zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego, w tym zwrotu kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

Pozwany wniósł o oddalenie apelacji i zasądzenie od powoda kosztów postępowania apelacyjnego, według norm przepisanych.

S ą d Apelacyjny zwa ż y ł , co nast ę puje.

Apelacja okazała się niezasadna.

Zakres kognicji Sądu drugiej instancji wyznacza treść art. 378 § 1 k.p.c., który stanowi, iż Sąd ten rozpoznaje sprawę w granicach apelacji. Jak przyjął Sąd Najwyższy orzekający w składzie 7 sędziów w uchwale z dnia 31 stycznia 2008 r. III CZP 49/07 sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego; w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania. (OSNC 2008/6/55).

W rozpoznawanej sprawie w szczególności nie zachodzi wskazywana nieważność postępowania z powodu pozbawienia powoda możności obrony swych praw (art. 379 pkt 5 k.p.c.). Dla wykazania, że strona została pozbawiona możności obrony swych praw w sensie procesowym, niezbędne jest wskazanie, jakie przepisy procesowe zostały naruszone (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 1974 r. III CRN 355/73 OSPiKA 1975 z. 6 poz. 136).

Odnosząc się, zatem do podniesionego w tym zakresie zarzutu naruszenia art. 214 § 1 k.p.c., stwierdzić należy, że rzeczywiście zawiadomienie o terminie rozprawy w dniu 22 stycznia 2015 r. zostało skierowane do pełnomocnika powoda r.pr. M. M. (3) na nieprawidłowy adres: ul. (...), (...)-(...) P. (k. 108). Z pisma pełnomocnika powoda stanowiącego uzupełnienie jego wniosku o zwolnienie od kosztów sądowych wynika, że prawidłowy adres to: ul. (...) P. (k. 87v). Należy jednak podnieść, że pomimo tego, na posiedzeniu w dniu 22 stycznia 2015 r. stawił się pełnomocnik powoda apl. radc. I. P.. Wadliwe zawiadomienie nie wywarło, więc niekorzystnego dla powoda skutku,

Nie zasługuje na uwzględnienie zarzut, że wskutek braku zawiadomienia z odpowiednim wyprzedzeniem (apelujący wskazywał, że o posiedzeniu tym dowiedział się dopiero na kilka godzin przed jego przeprowadzeniem, w drodze informacji telefonicznej uzyskanej z własnej inicjatywy w sekretariacie sądu) pełnomocnik powoda musiał zostać zastąpiony na rozprawie w tym dniu przez upoważnionego aplikanta nie znającego okoliczności sprawy. Z akt sprawy wynika, że apl. radc. I. P. legitymowała się nie tylko upoważnieniem do występowania w sprawie z dnia 22 stycznia 2015 r. (k. 343), lecz również upoważnieniem do działania w sprawie z dnia 29 października 2014 r. (k. 86). Nie można więc uznać, że nie znała okoliczności sprawy i nie była w stanie należycie reprezentować powoda, w szczególności zadawać odpowiednich pytań świadkowi K. S. przesłuchanej z inicjatywy strony powodowej, na okoliczność rozmiaru doznanej przez powoda szkody i krzywdy. Ponadto, powód, który osobiście odebrał wezwanie na rozprawę w tym dniu (k. 107) niewątpliwie wiedział o wezwaniu również jego żony na ten termin w charakterze świadka, mógł zatem skontaktować się ze swoim pełnomocnikiem i ustalić zakres pytań do świadka. Niezasadny jest też zarzut, że pełnomocnik powoda w związku z brakiem prawidłowego zawiadomienia o rozprawie w dniu 22 stycznia 2015 r. nie mógł przygotować na rozprawę stosownych twierdzeń i wniosków, w szczególności wniosków dowodowych, których ustne powołanie na rozprawie uznał za celowe. W procesie cywilnym nie jest konieczne zgłaszanie wniosków w formie ustnej i powód niewątpliwie miał możliwość zgłoszenia wszelkich wniosków w piśmie procesowym. Nadto w apelacji pełnomocnik nawet nie wskazuje, jakie ponad zadane na sprawie pytania, chciał zadać inne pytania świadkowi i jakich faktów przez to nie mógł wykazać. Nie ponowił też wniosku o wezwanie tego świadka.

Zauważyć należy, że po oddaleniu wniosku o odroczenie tej rozprawy nie zgłoszono zastrzeżenia z art. 162 k.p.c.

Nie zasługuje na uwzględnienie w kontekście pozbawienia powoda możności obrony jego praw przed sądem zarzut naruszenia przepisu art. 214 1 § 1 k.p.c. Słusznie Sąd Okręgowy pominął dowód z przesłuchania powoda, uznając jego nieobecność na rozprawie w dniu 16 kwietnia 2015 r. za nieusprawiedliwioną. Wbrew zarzutowi, nie było podstaw do odroczenia rozprawy. Z protokołu rozprawy z 12 marca 2015 r. wynika, że pełnomocnik powoda oświadczył, iż powód, który nie stawił się na tym terminie rozprawy ma złamaną nogę. Sąd – mimo braku właściwego zaświadczenia lekarskiego - postanowił jednak przeprowadzić dowód z przesłuchania powoda i w tym celu rozprawę odroczył do dnia 16 kwietnia 2015 r. Skierowane do powoda wezwanie z dnia 13 marca 2015 r. do osobistego stawiennictwa na rozprawie w dniu 16 kwietnia 2015 r. celem przesłuchania w charakterze strony pod rygorem pominięcia tego dowodu w razie nieusprawiedliwionego niestawiennictwa powód odebrał osobiście w dniu 27 marca 2015 r. (k. 366). Jak wynika ze złożonych przez pełnomocnika powoda na rozprawie w dniu 16 kwietnia 2015 r. kserokopii zaświadczeń lekarskich niepoświadczonych za zgodność z oryginałem, powód przebywał na zwolnieniu lekarskim od dnia 11 marca 2015 r. do 9 kwietnia 2015 r., a następnie od 10 kwietnia 2015 r. do 9 maja 2015 r. (k. 381, 382). Zatem powyższe zwolnienia dotyczyły stanu zdrowia powoda istniejącego w dacie poprzedniej rozprawy, tj. 12 marca 2015 r. i powód odebrał wezwanie na kolejny termin 16 kwietnia 2015 r. przebywając na zwolnieniu lekarskim, w dniu 27 marca 2015 r. Skoro zatem już w dniu 11-12 marca 2015 r. stan zdrowia powoda uzasadniał wystawienie zwolnienia lekarskiego (powód miał złamaną nogę) i pełnomocnik powoda miał tego świadomość, a nadto miał świadomość wyznaczenia posiedzenia w celu przesłuchania powoda na 16 kwietnia 2015 r., to na tym terminie powinien przedłożyć, bez wezwania Sądu w celu usprawiedliwienia nieobecności powoda zaświadczenie wystawione przez lekarza sądowego o niemożności uczestniczenia powoda w rozprawie. Zauważyć też należy, że na kserokopii przedłożonego zaświadczenia wskazano, że powód może chodzić. W tych okolicznościach nie było podstaw do wezwania przez Sąd pełnomocnika powoda do przedłożenia takiego zaświadczenia. Nie można bowiem uznać, że nieobecność powoda na rozprawie w dniu 16 kwietnia 2015 r. miała charakter nagły. Stan zdrowia powoda był znany jego pełnomocnikowi najpóźniej 12 marca 2015 r. Zasadnie więc uznał Sąd Okręgowy, że powód miał wystarczający czas na uzyskanie stosownego zaświadczenia od lekarza sądowego. Zauważyć też należy, że także później powód nie złożył właściwego zaświadczenia i nie dołączył go do apelacji.

Niezasadne są również pozostałe zarzuty apelacji, w szczególności naruszenia art. 207 § 6 k.p.c. Powód nie kwestionował prawidłowości decyzji Sądu Okręgowego o zwrocie jego pisma procesowego z dnia 4 lutego 2015 r. z powodu niedołączenia dowodu jego doręczenia pełnomocnikowi strony przeciwnej, a domagając się uwzględnienia wniosków dowodowych zawartych w tym piśmie i piśmie z 19 marca 2014 r. podnosił, że przeprowadzenie tych dowodów nie spowodowałoby zwłoki w rozpoznaniu sprawy. Argumentacja pozwanego w tym zakresie nie zasługuje na uwzględnienie. Okoliczność, czy uwzględnienie spóźnionych twierdzeń i dowodów nie spowoduje zwłoki w rozpoznaniu sprawy należy rozpatrywać bowiem z uwzględnieniem okoliczności, że powód wytaczając powództwo o odszkodowanie i zadośćuczynienie, tym bardziej, reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, nie tylko mógł, ale powinien powołać dowody na okoliczność poniesionej szkody majątkowej i krzywdy oraz ich wysokości, z których wywodził korzystne dla siebie skutki prawne (art. 6 k.c.). W okolicznościach sprawy nie można uznać, że potrzeba powołania dowodów w tym zakresie wystąpiła dopiero wobec złożenia odpowiedzi na pozew, co spowodowało konieczność obrony przed twierdzeniami pozwanego. Nie można uznać, że powołane przez powoda wnioski dowodowe stanowiły jedynie sprecyzowanie jego wniosków dowodowych zgłoszonych w pozwie. Należy podkreślić, że w sprawie o odszkodowanie i zadośćuczynienie powód wytaczając powództwo powinien powołać dowody na okoliczność wystąpienia szkody majątkowej i niemajątkowej oraz ich rozmiaru, a nie tuż przed zamknięciem rozprawy. W tej sytuacji, należy podzielić stanowisko Sądu Okręgowego, że dopuszczenie spóźnionych dowodów z przesłuchania świadków A. A., S. O. i J. S., a nadto dowodu z opinii biegłych lekarzy specjalistów z dziedziny ortopedii i psychologii spowodowałoby zwłokę w rozpoznaniu sprawy. W szczególności, zasadnie podnosił pozwany, że na terminie rozprawy w dniu 16 kwietnia 2015 r., wyznaczonej w celu przeprowadzenia dowodu z przesłuchania powoda nie byłoby możliwe dodatkowo przesłuchanie powołanych świadków.

Należy też podnieść, że z dołączonych do pism procesowych powoda z dnia 4 lutego 2015 r. i 19 marca 2015 r. dokumentów w ogóle nie wynika, by powód poniósł szkodę majątkową we wskazanym przez niego rozmiarze 50 000 zł tj. kwocie żądanego odszkodowania, po uwzględnieniu wypłaconej już na rzecz powoda kwotę 1 369,91 zł W szczególności nie wynika, by poniósł wydatki w łącznej kwocie 52 000 zł, w tym: 5 000 zł na zakup sprzętu medycznego, w tym zakup gorsetu, kul ortopedycznych, materaca rehabilitacyjnego oraz artykułów wyposażenia domowego przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych, 2 600 zł na zakup lekarstw, w szczególności środków przeciwbólowych, przeciwzakrzepowych oraz suplementów diety, 6 000 zł wydatki związane z korzystaniem ze specjalistycznych usług medycznych, w tym w szczególności usług ortopedy, chirurga, psychologa oraz wydatki związane z wykonaniem zdjęć RTG, jak również koszty dojazdów do placówek medycznych, 38 400 zł tytułem utraconych zarobków w okresie od listopada 2010 r. do października 2014 r. (48 miesięcy x 800 zł). Z przedłożonych umów o pracę z października 2010 r. i listopada 2011 r., zaświadczenia lekarskiego z 18 stycznia 2015 r., wyników badania z 21 stycznia 2015 r., zaświadczenia o niezdolności do pracy z 12 stycznia 2015 r., skierowania do pracowni diagnostycznej rezonansu magnetycznego z 23 stycznia 2015 r., wniosku o wydanie orzeczenia o stopniu niepełnosprawności i zawiadomienia o toczących się w tym przedmiocie postępowaniu z 23 stycznia 2015 r. nie wynika, by powód poniósł powyższe wydatki. Samo obniżenie dochodów powoda oraz rezygnacja z pracy zarobkowej nie jest wystarczające do uznania, że nastąpiło to wskutek zdarzenia z dnia 5 września 2009 r. W uzupełnieniu wniosku o zwolnienie od kosztów sądowych powód wyjaśnił jedynie, że przed wypadkiem, pracując jako cieśla uzyskiwał wynagrodzenie w kwocie miesięcznej 1 900 zł, a jako portier na parkingu otrzymywał wynagrodzeniem w kwocie 1 100 zł miesięcznie. Aktualnie zaś – jak twierdzi - problemy zdrowotne zmusiły powoda do porzucenia pracy, powód zarejestrowany jest w UP jako bezrobotny bez prawa do zasiłku (k. 87v). Uwzględniając powyższe, stwierdzić należy, że nieprzeprowadzenie dowodu z dokumentów dołączonych do pism powoda z dnia 4 lutego 2015 r. i 19 marca 2015 r. nie miało żadnego wpływu na wynik sprawy.

Z dokumentów dopuszczonych przez Sąd Okręgowy jako dowody w sprawie również nie wynika, by powód poniósł szkodę we wskazywanej przez niego wysokości. Z dołączonych przez pozwanego do odpowiedzi na pozew akt szkody wynika, że wszystkie dołączone przez powoda do pozwu dokumenty, tj. faktury i rachunki były objęte postępowaniem szkodowym prowadzonym przez ubezpieczyciela, w którym uwzględnił roszczenie powoda o odszkodowanie do kwoty 1 369,91 zł (k. 222-223, k. 224, k. 225, 225v-226). W szczególności dotyczy to kosztów dojazdu do placówek medycznych, zakupu leków i gorsetu. Powód nie twierdził, że częściowa odmowa przez ubezpieczyciela uwzględnienia jego roszczeń w tym zakresie była niezasadna, w szczególności w zakresie konsultacji medycznych (k. 59). Powód nie przedłożył też żadnych nowych faktur i rachunków. Natomiast z orzeczenia lekarza orzecznika ZUS z dnia 14 lipca 2011 r. wynika, że powód nie jest niezdolny do pracy (k. 58). Jak wynika z uzasadnienia tego orzeczenia, przy dokonywaniu ustaleń orzeczniczych uwzględniono stopień naruszenia sprawności organizmu, możliwość wykonywania dotychczasowej pracy, poziom wykształcenia, wiek powoda. Również z zeznań świadka K. S. (żona powoda) nie wynika wysokość poniesionej szkody na poziomie 50 000 zł.

W konsekwencji, bezzasadny jest zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. w zw. z art. 322 k.p.c. poprzez błędne przyjęcie, że powód nie udowodnił zasadności oraz wysokości dochodzonego roszczenia o odszkodowanie. Niezasadny jest zarzut, że w przypadku uznania, iż powód nie wykazał należycie swojego roszczenia o odszkodowanie Sąd Okręgowy powinien na podstawie art. 322 k.p.c. zasądzić na jego rzecz odpowiednią zdaniem Sądu kwotę z tego tytułu. Jak wynika z powyższego przepisu, znajduje on zastosowanie jedynie w wypadkach, gdy sąd uzna, że ścisłe udowodnienie wysokości żądania jest niemożliwe lub nader utrudnione, tj. nie jest to możliwe z przyczyn obiektywnych, a nie w przypadku, gdy powód nie dokłada należytej staranności w wykazaniu swojego roszczenia. W rozpatrywanym przypadku niewątpliwie istniały obiektywne możliwości wykazania przez pozwanego wysokości ewentualnie poniesionej szkody.

W ustalonym stanie faktycznym, którego powód skutecznie nie podważył brak również podstaw do zakwestionowania stanowiska Sądu Okręgowego w zakresie wysokości należnego powodowi zadośćuczynienia i uznania, że wypłacone dotychczas zadośćuczynienie w kwocie 15 000 zł jest rażąco niskie. Jak wynika z tych ustaleń, po wypadku powód był leczony w warunkach domowych i przez 3 miesiące potrzebował opieki osób trzecich a obrażenia odniesione wskutek wypadku nie skutkowały jego niezdolnością do pracy, chociażby częściowo. Jak też wynika z ustalonych okoliczności faktycznych, powód nie odniósł trwałych skutków wypadku. Nie zachodzi zatem naruszenie prawa materialnego, w szczególności art. 445 § 1 k.c.

Wobec powyższego Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. orzekł jak w punkcie 1 wyroku, orzekając o kosztach postępowania zgodnie z treścią przepisu art. 98 § 1 i 3 k.p.c. i w zw. z § 6 pkt 7 oraz § 12 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz. U. z 2013 r., poz. 490). Na koszty te składają się koszty zastępstwa procesowego strony wygrywającej apelację.

Jan Futro Marek Górecki Małgorzata Mazurkiewicz-Talaga